logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » dred - Ford Transit Mk II 2.0 R4 Pinto Autostar 1983 "Chrupek, Kornik, Zgniluch" » COVID trip vol.2 Szwecja 2020

dred - Ford Transit Mk II 2.0 R4 Pinto Autostar 1983 "Chrupek, Kornik, Zgniluch" - COVID trip vol.2 Szwecja 2020

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl
Samochód: Ford Transit Mk II 2.0 R4 Pinto Autostar 1983 "Chrupek, Kornik, Zgniluch"
Status: sprzedany (w posiadaniu od 2018-07-03 do 2024-05-22)
Aktualizacja: 2020-11-02 20:35:56

Start niedziela 12 lipca od razu po oddaniu głosu w wyborach. Powrót w poniedziałek 7 września. Wyszło więc w sumie 8 tygodni jeżdzenia bez celu i włóczenia się. Planu za bardzo nie było, robiłem go z dnia na dzień.
4500km wystrugane na mapie, Promami to płynęliśmy z 50 razy.

Mapka
Musiałem kawałek dorysować sam, bo za cholerę nie chciało mi promu Nynashamn => Gdańsk Google narysować. mapka oczywiscie jest mało dokładna z uwagi na ograniczenia Google, ale mniejsza o to. Mniej więcej tak to wyglądało. Początek trasy wzdłuż wybrzeża to jeszcze w miarę panowałem nad jej przebiegiem. Natomiast później to juz był tylko chaos, chaos i chaos. Przejeżdżaliśmy tym samym mostem po kilka razy w odstępach kilkudniowych, wracaliśmy do tych samych miejsc z różnych kierunków. Po prostu jakby sie kompas zepsuł. Powinienem w sumie pokreślić coś na mapie i pewnie byo by bardziej dokładne i zgodne z rzeczywistością niz to co jest teraz na mapce. Chaotyczne to było jak walka wiadomo kogo z COVID19. Pierwsza taka wyprawa bez planu i chyba wyszło dobrze. Nie żałuję ani jednego zbędnego kilometra.



Nie byliśmy w Szwecji 3 lata. Tęskniliśmy. Jest tam jak jest, ale przynajmniej nie ma wojny i nienawiści między ludźmi i każdy traktowany jest chociaż z minimum należnego człowiekowi szacunku. Kobiety również...

Jest kilka miejsc, które warto, naprawde warto zobaczyć takich jak Grimeton Radio Station (Unesco), Dalsland, Bastnas, Lesjofors i muzeum fabryki sprężyn, które mamy w Naszych furach czy muzeum Saaba w Trollhattan.
Siedzielibyśmy pewnie do teraz, ale obiecałem kampera przyjacielowi na wyjazd wakacyjny, a poza tym w doopę tam jednak jest zimno w październiku, a ten gruz średnio przygotowany do takich akcji....

Pewien człowiek którego bardzo szanuje napisał kiedyś: "W Szwecji kochają stare amerykańskie żelazo. Stopień tej miłości kwalifikuje się nieco pod psychoanalizę, w każdym razie nawet gdyby ktoś chciał zrobić zestaw zdjęć "upolowałem" to trochę ciężko nadążyć z aparatem...."
Ja mogę od siebie tylko dodać, że jeśli ktoś lubi amerykańskie żelazo to takie miasteczka 3000-5000 mieszkańców, piątkowe popołudnie, centralne (jedyne) rondo w tej dziurze. Usiąść na krześle na chodniku i na pewniaka co minutę coś przejedzie. To nie jest żart. Nie w tych wielkich miastach tylko właśnie na prowincji. Dziewczyny pakują swoje dzieciaki i jadą na zakupy, jakiś dłubacz podczepia do swojego Caddillaca z 1960 roku przyczepę i jedzie do PSZOKa wywieżć złom - niestety nie mam zdjęć, ale to co oni tam z tym wyprawiają to pozostawia banana na ustach do teraz jak sobie przypomnę.

Myślę co bym mógł polecić poza Bastnas. Przede wszystkim:
1. Wszelkie ich muzea motoryzacji
2. Całą krainę Dalsland z Dalsland Canal (28 stopni wodnych). To taka kraina 1000 jezior. Przepiękne miejsce, jeszcze tam pojadę.
3. Północna część Archipelagu Goeteborskiego czyli wyspy Roro, Hono, Bjorko, Halso, i Ockero. Niesamowicie malownicze miejsca.

Podróżowanie wzdłuż wybrzeża Szwecji kamperem jest dobrą opcją, gdyż każda wiocha ma swój port / marinę i na tych marinach są Stellplatze porobione za przyzwoite piniądze (zazwyczaj okolice 150SEK za dobę) z pełnym serwisem. Z jednej strony wpływają żeglarze, a z drugiej wjeżdżają bezdomni kamperami. Na Marinach są automaty biletowe i w zasadzie niemal wszędzie jest self-service.

Mix fot:

Komentarze

Zdjęcie #47 ze znakiem na drodze - super fajne! :)

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-27 09:30:20]


Taka relacja pozostawia banana na ustach, dzięki więc :)

Piosiu. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-27 10:34:14]


Sztos i szacun!

Zdjecie 7 – co to dokladnie jest pod maska?

jakr [2020-10-27 10:38:33]


Avanti! Choć Hawk ładniejszy...

Trefl Dokładna lokalizacja na mapie [2020-10-27 10:41:59]


Wkleję jeszcze sporo zdjęć dzisiaj, ale w kamperze na Półwyspie Iberyjskim słaby net mam i muszę małymi paczkami, bo błąd wywala a to strasznie czasochłonne.

Może mam lepsze zdjęcia tego Opla. Nie pamiętam co to za silnik, ale jakiś wynalazek. Nie wiem czy nie elektryczny.

Odnośnie Avanti: W 1993 roku na komunię (tak, niestety miałem) dostałem album Samochody Marzeń od wujka. Nie wiem czy gdzieś do teraz go nie mam. Przeglądałem ten album setki razy, aż prawie się rozpadł. Jednym z aut w nim było Avanti. Nie sądziłem, że kiedy będzie mi dane zobaczyć to na żywo. Mnie powaliło na łopatki. Bardziej niż nowy plastik z salonu.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-27 11:09:59]


A może "Samochody klasyczne"? ;)

Zwracam uwagę szczególnie na foto #3. ;)

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-27 11:34:43]


Krk :)

Młody_wFe Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-27 11:50:24]


Nie, ja miałem Samochody Marzeń Jamesa Flammanga z Ferrari Mythos na okładce:)

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-27 11:52:45]


Znalazłem jeszcze zdjęcia tego Opla.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-29 23:54:40]


Gruba Alfa 164

Trefl Dokładna lokalizacja na mapie [2020-10-30 06:53:46]


Choć kocham Alfy na sposób irracjonalny, to jednak wolałbym tą żółtą Integrale...
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-30 07:13:34]


super! #46 bomba, powertape widze grubo idzie po całości ;) co masz podklejone na #96?
Fajny trip zazdraszczam...

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-30 09:54:20]


Rozumiem że jest to silnik zasilany energia cieplną? A ten walec pod maską to kocioł?

Jellon aka Revenge Racer Dokładna lokalizacja na mapie [2020-10-30 13:22:54]


Jakieś 50 lat temu jankesi wsadzili mniejszy silnik Stirlinga (chyba 8 PS) do bagażnika Kadetta B, który osiągnął (bezgłośnie i bezemisyjnie) 90 km/h przy zasięgu 300 km. Ten tu nie dość że mieści się pod maską, to jeszcze rozwija 54 PS - pytanie, jaki toto ma zasięg? Swoją drogą w jakimś szwedzkim muzeum stoi zielony DZIOBAK (!) z podobnym Stirlingiem pod maską.
Pomysł jest tylko z pozoru szalony - w końcu sprawdza się jako napęd torped i okrętów podwodnych.
Pozdreaux

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-30 17:56:06]


Integrale zawsze spoko, ale jakoś ta Alfa się do mnie uśmiecha, choć na tym zdjęciu nie tą stroną co trzeba ;)
Moja miłość do Alf również niebezpiecznie rozkwita do irracjonalnych poziomów ostatnimi czasy...

Trefl Dokładna lokalizacja na mapie [2020-10-31 11:22:52]


Miałem 164 V6, gdyby nie napęd na przód to byłoby to bezdyskusyjnie najfajniejsze auto jakie miałem.

Beddie Dokładna lokalizacja na mapie [2020-10-31 11:31:07]


I to są mądre słowa

Trefl Dokładna lokalizacja na mapie [2020-10-31 11:50:22]


A ja - jako że jestem te dobre (!) parę lat starszy od Was, to magię 3-litrowego Busso V6 poznałem w budzie 75 America, a więc jeszcze bez feleru FWD (i bez podzespołów Fiata czy Lancii). Ale za to z osią De Dion, fabryczną szperą i "walizkową" (wałki ułożone poziomo obok siebie) skrzynią pod tylną kanapą. Jedyne auto, przy rozstaniu z którym płakałem nie tylko ja, ale nawet moja żona...
Pozdreaux

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-31 12:15:22]


Kolega ma 164 V6. Miałem okazję tym trochę pojeździć. Pomijając genialną stylistykę i w środku i na zewnątrz, to wóz ma naprawdę super właściwości jezdne. Również jestem bardzo miło zaskoczony pomimo fabrycznego skrzywdzenia napędem.

DrStein [2020-10-31 12:18:41]


75 V6 to jest zajebista rzecz, miałem przyjemność powozić taką. BTW, fajna rejestracja. Ongiś na Oldsmobilu miałem KKO 8484, kupionym niedaleko Was.

Beddie Dokładna lokalizacja na mapie [2020-10-31 17:17:20]


Zauważ krój cyfr na tej tablicy - zrobiona w sklepie z gadżetami motoryzacyjnymi na Shepherds Bush w Londynie. Pokazałem sprzedawcy polski dowód rejestracyjny i po kilkunastu minutach odebrałem - żadnych legalizacji itp. pierdół. Chyba była to pierwsza odblaskowa tablica w Krakowie (1992).
A zestaw cyferek fajny - czytał się tak samo w lewo i w prawo. Co ciekawe, bezpośrednio przed tą Alfą miałem Citroena AX Sport z numerami KKK 9886 - tam z kolei cyferki czytały się identycznie po obróceniu blachy do góry nogami.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-31 18:12:08]


KRK- w punkt. Właśnie na 75, ale T.Spark 8V choruję najbardziej...

Trefl Dokładna lokalizacja na mapie [2020-10-31 19:45:27]


Tu gdzie teraz jestem widziałem kilka takich 75. Niestety zazwyczaj kiepski stan. Trafiła się też jedną Giulia w stanie przekozak.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-31 19:53:37]


Giulietta oczywiście

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-31 19:54:51]


A pewnie nie wszyscy wiedzą, że Alfa 75 to właśnie Giulietta po restylingu. Nie tylko podłoga, zawias, silniki i skrzynia, ale nawet drzwi i szyby (z wyjątkiem tylnej) są te same.
Drugą taką samą parą są (ciut większe) Alfetta i Alfa 90. Tak samo cały spód oraz drzwi i szyby są te same. Ale w 90 o ile pamiętam nawet tylna jest ta sama co w Alfetcie.
Zasadnicza różnica tkwi jednak w tym, że Alfetta i Giulietta miały tylko motory R4, a 75 i 90 także V6.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-10-31 20:26:26]


Czarny pas plastiku to świetnie maskuje, ale tak, to Giulietta. Jeden z lepszych "tanich zabiegów stylistycznych" jakie widziałem...

Trefl Dokładna lokalizacja na mapie [2020-10-31 20:47:37]


Krk, miałem też Kaszla na KKK1551, widać to były jakieś dobre wyróżniki ;)

Beddie Dokładna lokalizacja na mapie [2020-11-01 13:31:31]


Fajna ta łódka z patykami.

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-11-02 20:22:29]


Ta łódka z patykami to właśnie Dalsland Canal. Takie tamy, przepusty, stopnie wodne. Cały zestaw i po połowie dnia przepłynięty kilometr a jesteś kilkadziesiąt metrów niżej:)

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-11-02 20:42:09]


Coke na 96 jest przyklejony do ścian alkowy pas transportowy który spina ja w całość. W sensie pas trzyma podłoge alkowy, aby dalej juz nie odzielała się od reszty, a te taśmy zapobiegają wydawaniu dzięków przez pas w czasie jazdy bo bez nich to jest trzepotanie i wibracje jak w TIRach czasem. Działa to od 1,5 roku , 150 noclegów w alkowie i 20000km, więc można powiedzieć że skutecznie.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-11-19 21:59:12]


Pływałem kiedyś po takich śluzach ale we Francji , jedną taką dwudzielną zapamiętam do końca życia , obesrałem się jak niemowlę . Przypomnij mi kiedyś przy ognisku to Ci opowiem , krótka to opowieść więc nie zmarnujesz zbyt wiele czasu :)

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-11-19 23:11:46]


OK, ale to jest uzależnione od tego czy na zlocie będzie alwax czy Jurek.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2020-11-20 22:13:26]