[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Piosiu. |
Samochód: | Ford Escort Mk I 2.0 R4 Pinto 1973 "TOFF" |
Status: | aktualnie posiadany (od 2017-08-01) |
Aktualizacja: | 2023-02-14 09:55:42 |
20190821
PC 2019 - Pierwszy występ.
Bez jakiś większych problemów udało się dotrzeć na piątkowe treningi. Przejechałem trzy próby. Potem jeszcze było trochę wygłupów na placu do grzania opon. Popełniłem dwa Radlerki no i spać, bo przecież nazajutrz ściganie.
W sobotę odpaliłem, wyjeżdżam z pola a tu kontrolka od oleju się świeci. Ale jako że i czujnik od wody zaczął wariować myślę masa, i podjechałem na tor. No ale tak myślimy z chłopakami, może jednak warto by było potwierdzić diagnozę przed przystąpieniem do pałowania. Sprawdzamy czujnik miernikiem, nie rozwiera, hmm, wykręcamy czujnik odpalamy, oleju w magistrali niet...:( pozamiatane
A zdejmiemy jeszcze aparat, a pod aparatem to:
Więc pozostało już tylko:
Generalnie, mimo że żal ścisnął bo impreza super i pogoda piękna, to trochę zadowolony jestem. Udało się w piątek sprawdzić jak auto się prowadzi i hamuje, ręczy robi przy każdej prędkości jest dobrze. Pozostaje wymienić ten zakichany nowy ołówek z Burtona na stare FoMoCo i wio na Borne. Jak bym sobie odpuścił tą zawleczkę na nim to bym wymienił na uciętego imbusa jeszcze na pierwszą próbę zdążył. A tak to trzeba silnik do góry, belka, miska i pompa w dół.... a Wołek pyta, robimy ? i za to kocham tą imprezę :)
20201023
Projekt żyje, co prawda z pewnych względów w zimę nic nie zrobiłem przy nim. Założyłem tylko ten zakichany imbus, stary obtarty ale robi - robota na 4 godzinki.
W roku pańskim 2020 mamy co mamy, a na pewno na c.pl nie mamy zlotów, na których można by było auto potestować. Dlatego też przyodziałem konkurencyjną koszulkę i wybrałem się gościnnie na coroczny zlot sierrafanów - OZS.
Klimat tam jest nieco odmienny, ale jeżeli chodzi o zapach spalonej gumy, benzyny, spalin, umorusanie w oleju i smarze oraz alkohol i jezioro to się wszystko zgadza, więc lubię, no i toj toje są :)
Ale do sedna, fura przejeździła cały zlot, wyścigowo jeździ fajnie ale do ślizgania brakuje momentu. Nie wstaje z dwójki bez kopania w pedał. Może to kwestia założenia na pałę regulowanego kółka rozrządu i nieregulowanych od kilku lata gaźników, nie wiem, ale coś trzeba będzie z tym zrobić w zimę. Dodatkowo cieknie bak, ale czego się spodziewać po 50 konstrukcji ze zgrzewem na dole.
Auto startowało też na ćwiartkę, wykręciło bardzo niskie 16 s. Dobrze, źle nie wiem, nie mam odniesienia.
Warto było...
20211029
Kolejny rok z Covidem, ale projekt żyje i żyć będzie mam nadzieję.
Ogarnąłem trochę wnętrze kabelki układ paliwowy, poszły dalsze poprawki zawiasu z przodu.
Dodatkowo zastanawiałem się nad koncepcją tego auta, obecnie więcej na lotniskach niż na torze, więc poszedł swap na ciut lżejszy silnik generujący podobna moc, ale oferujący trochę więcej momentu i to trochę niżej. Efekt zgodny z oczekiwaniami, auto wstaje na dwójce bez kopania w pedau.
W tym roku podjechałem na kołach (16 km, w tym połowa szuter) na zlot Ford Mazovia
i zagościliśmy znowu na OZS, tym razem z lekkimi sukcesami :)
2022
Może mały update. Jako, że w naszym kalendarzu brakuje spotkań, na które można by to auto zabrać, to znowu zagościliśmy u Sierrafanów. Auto tak naprawdę wyciągnięte z krzaków na lawetę. Na lotnisku test czy działa. Działa, no to łutututu.
Lotnisko w Konarzynach to jednak w marnym stanie jest. Na uskoku płyt betonowych straciliśmy mocowanie panharda, a na kamieniu, ba - głazie raczej, w trawie, przy ścinaniu zakrętu prawe oczko. Do tego niedomagająca już w zeszłym sezonie skrzynia została do jeżdżona do końca.
Także w kuper dostał mocno, jest co robić, tylko czy będzie po co na razie?