[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | m.kozlowski |
Samochód: | Ford Granada Mk IIb 2.9EFI V6 Koeln 24V Ghia 1984 |
Status: | aktualnie posiadany (od 2006-11-22) |
Aktualizacja: | 2019-10-16 15:35:39 |
Powoli, ale do przodu. Staram się nie przesadzić, żeby jeszcze w tym życiu pojeździć tą granadą :)
Aha, jeszcze dla smaku:
Wnętrze trochę poskładane:
A dziś:
Wietrzenie:
Ułożyłem też wreszcie kabelki z tyłu. Jest też nowa uszczelka tylnej klapy.
Puzzle 3D:
Kolejne zdjęcia. Powoli do przodu.
Z przodu przed chłodnicą umieściłem na dole chłodnicę automatu (nie widać jej na zdjęciu, jest na wysokości otworów pod zderzakiem), skraplacz klimatyzacji i dodatkowy wentylator. Obok jest jeszcze miejsce na osuszacz. Na pompę wody od BOB przykręciłem wisko z wiatrakiem od BOA, dzięki temu wszystko się mieści ze standardową chłodnicą od 2.8 i jej obudową wiatraka.
Zrobiłem też nową podsufitkę.
Kupioną wiązkę ze swapa na BOA rozwinąłem z izolacji (ta sterta po prawej). Okazała się pocięta, połatana i w sumie wykorzystałem z niej tylko wtyczki.
Do mocowania linki gazu dospawałem mocowanie linki tempomatu, któy kiedyś pewnie założę.
Założyłem zbiorniczek spryskiwaczy od scorpio pod błotnikiem. MIejsce na tyle niedostępne, że drugi zbiorniczek poświęciłem na wzornik gdzie wiercić otwory.
Zdecydowałem się nie używać katalizatorów ze scorpio ze względu na ich sporą masę i brak możliwości ich zamocowania. Fabrycznie przykręca się je do skrzyni od BOB (A4LDe lub 4R44), ja mam skrzynię od BOA (A4LD), która nie ma uszu mocujących. DLatego Sachar wyspawał mi rury od oryginalnych kolektorów wydechowych aż do oryginalnych od granady środkowych tłumików. Jak reszta układu pordzewieje, to dokończymy całość w nierdzewce, póki co tyle wystarczy.
Przy okazji Sachar wyspawał mi też element układu chłodzenia łączący wyjście cieczy z silnika z chłodnicą. Bez tego nie miałem pomysłu jak połączyć jedno z drugim, bo jest na to bardzo mało miejsca i jeszcze na samym środku są cewki.
Trochę szczegółów tu:
http://garazmarcina.pl/84_granada/028.html
=========NOWE=========
Wiecie jak to jest, jak życie ma inne plany niż my. Trochę mi czasu uciekło z tym projektem, ale nie zapomniałem o Granadzie. Gnije pod płotem :). W międzyczasie zrobiłem trochę silników, trochę samochodów przewinęło się przez mój garaż, wybudowałem dom i się przeprowadziłem, dzieciaki podrosły... Coś próbuję ruszyć z miejsca z Granadą, bo już za bardzo zapyziała.
Kilka fot na zajawkę, reszta oczywiście u mnie na stronie.
Zabawy z biegozmieniaczem, żeby był do A4LD.
Zrobione zbiorniczki w komorze silnika.
Spora część pod maską już ukończona, większość działa, nawet odpala i przemieszcza się samodzielnie po podwórku!
Zrobione zderzaki.
I nowe zegary.
Kierownica też.
I nieco posprzątałem wnętrze.