[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Prorok |
Samochód: | Ford Granada Mk IIb 2.8i V6 Koeln Injection 1982 "Grania" |
Status: | sprzedany (w posiadaniu od 2011-01-10 do 2014-12-06) |
Aktualizacja: | 2012-03-22 22:05:13 |
[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Prorok |
Samochód: | Ford Granada Mk IIb 2.8i V6 Koeln Injection 1982 "Grania" |
Status: | sprzedany (w posiadaniu od 2011-01-10 do 2014-12-06) |
Aktualizacja: | 2012-03-22 22:05:13 |
Ale zjebałeś po raz drugi z tymi halogenami. Nie szło poszukać przez najbliższych kilka miesięcy mocowań? Tylko znowu odwaliłeś drut. Trzeba było pisać to jakieś bym wykopał na ebay w promocji za 50 funtów.
Poza tym:
1. Atrapa w INJECTION była normalna bez chromów pod kolor lakieru.
2. Halogeny czarne plastikowe bez chromu.
No i brakuje tego pięknego spoilera co lezy u mnie koło biurka na tylnej klapie.
Przedni spoilerek elegancki:)
Wiedziałem :) Że się doczepisz chalogenów i atrapy.
Na razie nie mam mocowań. Atrapa mi się taka podoba. Też nie mam innej.
A spoiler będzie w sobote :)
Atrapę dostaniesz ode mnie w prezencie właściwą jak obiecasz, że ja pomalujesz i założysz. Zapłacisz tylko kilka złotych za przesyłkę, bo na PC jej nie zabiorę bo została w Poznaniu.
Poza tym. Jeszcze końcówki listewek bocznych na reperaturkach do założenia. Paseczki na boki, spryski i odbojniki oraz halogeny pod zderzak i wnętrze Recaro i będzie pyteczka.
Dred, nie denerwuj się tak, bo w tych zderzakach były już dziury po halogenach, więc założył halogeny zamiast szpachlować dziury ;) Będą mocowania to będzie git :)
Pozatym całkiem ładnie ci wyszły te zderzaki, mi się nie podobały... ale teraz patrze że jednak takie mogły by być ;D
PiotrekGran [2011-07-27 18:08:07]
Super jednak da sie zrobić porządny kotlet z pasztetu:)
afro !G.O.P! [2011-07-27 19:22:21]
Jak będzie właściwa atrapa to pomaluje i założe czemu nie :). Farby troche zostało.
Poza tym jest kilka niedoróbek.
Auto nie było jeszcze i na PC nie będzie jeszcze polerowane.
Wole troche przeczekać niech się to wszystko utwardzi.
Wnętrze Rekaro troche ciężko w dobrym stanie znaleść takie wnętrze.
z tą polerką to za długo nie czekaj (max tydzień od lakierowania)
Jak jest dobry klar i odpowiednio stwardnie to jest co robić ;)
wyglada super obadamyi oblejemy na PC:)
morda [2011-07-28 15:07:36]
WOW! Efekt remontu wspaniały :), gdybym teraz zobaczył Twoją Granade na pewno bym jej nie poznał :D.
Granada_ZmC [2011-07-29 18:39:29]
Zobaczymy za dwa lata:)
Nie wiem jak będzie po polerce, ale ten baranek na dołach drzwi jest tragiczny, mogłeś go dać na same progi i cienką warstwę, a nie od samego dołu do listwy drzwiowej, i to tak grubo że pewnie sam niedługo odpadnie ;/
Pozatym dużo szczegółów do dopracowania, czy też malowania raz jeszcze...
Pozdr.
PiotrekGran [2011-08-01 19:27:05]
Wszystko się zrobi w swoim czasie. Mam troche innych spraw na głowie.
Na obecną chwilę Auto ma nowy spoiler na tył :) Jutro dam zdjęcia.
Baranek do listw drzwiowych był wcześniej. i coś tam chroniło skoro rdzy nie było.
to go zostawiłem.
Auto do pewnych poprawek jest owszem ale to z czasem.
Na obecną chwilę zajawke złapałem na mechanike. Po przejechaniu się "rudą" Mordy.
Moja tez tak musi jeździć.
Pijackie ustawianie gazu około 23:30 w nocy na PC troche pomogło ale to wciąż nie to samo.
"Pijackie ustawianie gazu około 23:30 w nocy na PC troche pomogło ale to wciąż nie to samo."
Chyba było trochę później ;D
Ale słyszałem, jak ktoś powiedział:
"Daj na trzy tysiące" ;D
Po czym obroty spadły, wzrosły, trzasła maska i jazda testowa w okół pola ;D
Ale ja wystawię inną diagnozę, skoro mówiłeś że tam sprężanie na zdaję się czterech cylindrach jest po 8bar, to bez remontu nie będzie to jeździło jak 2.8 Mordy.
PiotrekGran [2011-08-01 23:47:24]
Wymiana uszczelniaczy i ustawienie zaworów. To na początek.
Potem wymiana filtra gazu, Reperaturki do parownika, Blos
I będzie śmigać jak Mordy.
Ja z nią nic nie robiłem poza wymianą filtra powietrza i Oleju i nowe świece ma.
Mechanicznie nic nie było dłubane.
Auto stało rok u Mordy, 2 lata pod blokiem to i tak że jeździ w miarę ok a że zamulone to się da zrobić.
Wszystko z czasem :).
Parownik wymieniony
Ustawione zaworki 0,35 ssący , 0,40 wydechowy.
W sobote zaorane pole (parking w kurozwękach) w komplecie osób na pokładzie.
Naprawione tylne boczki drzwi (nie odstają, nie odpadają, nie denerwują).
Na 20 litrach LpG przejechane 171 km w tym oranie pola :).
To chyba nieźle :)
komplet osób i ty sie dziwisz że CI coś w zawieszeniu strzeliło... nierozsądny jesteś chłopaku...
A co dokładnie strzeliło ?
PiotrekGran [2011-08-15 12:21:43]
Nie wiem coś z tyłu ale auto jeździ cały czas bez awarji :)
Może to jakaś puszka była :)
Że jeździ to wiadomo, ale gorzej jak rozsypie się coś poważniejszego przy ostrzejszym zakręcie, albo niekontrolowanym poślizgu. Weź rzuć się pod auto, chyba że masz dostęp do kanału, i obejrzyj dokładnie czy nic się nie urwało itp. Były przypadki że ludzie jeździli z wyrwanym z budy mocowaniem amortyzatora, i też nie zwracali na to uwagi ;)
PiotrekGran [2011-08-16 10:40:47]
ja sie na tym nie znam ale sądząc po zdjęciu to raczej podłużnica nie poszła jak już to coś w zawieszeniu
mishq (Mateusz G.) [2011-10-21 00:49:35]
Jakies fatum nad Fordami wisi... Jak chcesz to moge Ci dac prawa lampe raczej ladna. Blotnik prawy tez mam jak cos, to nie darmo ale tanio.
ja pierdo....;/
Capri1974 [2011-10-21 13:00:01]
Beddie ma racje że coś wisi w powietrzu.. Najpierw on, potem ja, teraz ty....
Nie licząc tego że Birddog pokiereszował zderzak...
Podłużnica raczej nie poszła, bo u mnie po dużo mocniejszym strzale nadal są OK.
PiotrekGran [2011-10-21 16:13:22]
dobrze że mi sie przegląd skończył to nie jeżdże narazie i bum nie zrobie
mishq (Mateusz G.) [2011-10-21 17:20:52]
Ja walnąłem 12 godzin po przeglądzie. Jak robiłem różnymi autami po duużo kilometrów bez przeglądu to nic się nie działo :>
A jak coś to oprócz wspomnianej lampy mam do oddania (tylko samopomocą transportową, nie chce mi się wysyłać ;) ) narożnik plastikowy z mojej. Nie jest idealny, jest lekko pęknięty przy zderzaku, bo jak mi się zderzak deformował to lekko go podkruszył, ale trochę kleju, pasta do butów i będzie żył.
Lutownica sie sprawdza przy klejeniu narożników, z tamtym tylnym od Ciebie walczyłem chyba dwie godziny, ale nie różnił się od prawego niczym :D
PiotrekGran [2011-10-21 20:17:30]
co z Ciebie za prorok?
Generalnie po wstępnych dniowych oględzinach wychodzi tak.
Osie kół są symetryczne. to Plus.
Do wymiany będzie najprawdopodobniej pas przedni z prawym bokiem. Tak by było najlepiej. Harmonijka się zrobiła przy lampach pod maską.
Błotnik, Lampa, kierunek, Maska ( zagięta jest na rogu i się trochę podniosła).
Nie uszkodziła się chłodnica.
Halogeny okragłe są całe :)
Spoiler dolny jest cały.
Blacha pod spoilerem jest do wyprostowania.
Generlnie gdyby nie ten pofalowany prawy bok pod maską którego nie da się wyklepać nie było by tak tragicznie.
Zgłosiłem wszystko do PZU. I teraz czekam na przyjazd rzeczoznawcy.
Denerwuje mnie to że nie mogę już coś z tym zrobić.
kombinuj połamany grill, zdejmij jeden halogen(ewentualnie znajdź jakiś podobny zbity i powiesz że przez uderzenie się uszkodził), załóz połamaną ramkę tablicy, pokombinuj coś ze spojlerem(zdejmij połówkę?).. :) wyrwiesz więcej kasy, pomyśl chwilkę co możesz zamienić aby wyglądało tak jakby stało się to podczas uderzenia.
A Granade się wyklepie, będą jeszcze z niej ludzie :)
Grzesiek_Rudy [2011-10-21 22:08:50]
Nie wyrwie więcej kasy bo i tak całka będzie. Nie ma co kombinować.
Grzesiek, ale to co piszesz, to zwykłe oszustwo jest.
m.kozlowski [2011-10-22 08:53:56]
a potem dziwi się, że składki wysokie...
nigdy się nie dziwiłem że składki wysokie..,
po prostu wychodzę z założenia, troszkę też już miałem spraw z urzędami i dochodzę do wniosku że żyjąc zgodnie z prawem u Nas się nie da... ;/ co byś nie zrobił i tak zawsze będzie coś nie tak, dlatego trzeba kombinowac.
Lepiej żeby chłopak dostał 700złoty za szkode ?
Grzesiek_Rudy [2011-10-22 11:23:03]
Bez przesady - taki przekręt to zwykłe kurewstwo jest i basta.
Konar [2011-10-22 11:25:03]
I niestety będzie tak jak dred napisał, kwota naprawy przewyższy wartość granady i będzie szkoda całkowita. PZU wyceni granade pewnie na 1500 zł.
Grzesiek, nawet jak dostanie te 700 zł to granade zrobi za 1/3 tej kwoty bo mu ludzie z capri.pl pomogą
brzezin masz rację, ktoś da lampę ktos poratuje błotnikiem za grosze ale to nie zmienia faktu że i tak PZU nie doceni wartości auta.
Grzesiek_Rudy [2011-10-22 11:40:24]
Panowie ja będe z nimi walczył.
Nie po to tyle pracy wkładałem w remont i nie po to to wsztsko zrobiłem by teraz poddać się.
Jak PZU nie doceni 30 letniego forda to doceni go sąd.
Ja w tym aucie widze żółte blachy i nie mam zamiaru zamienników kupować.
PZU musi wyżygać kase i koniec.
A Grzesiek ja nic nie będe kombinował więcej.
Ta padaka jeszcze kiedyś spali laka :)
Zauważmy, że OC płacimy tylko zależnie od pojemności silnika - nieważne czy auto jest warte 1500 , 15000 czy 150 000 zł ..... Jeśli stukniemy w podobny sposób Mercedesa S - czy dowolne drogie auto poniżej 1 roku wieku to odszkodowanie wyniesie kilkanaście tysięcy złotych .... Za taką samą szkodę. A jeśli ktoś lubi jeździć starym autem (takim powyżej 25 lat) - to automatycznie próbuje się zaniżyć wartość szkody pieniędzmi które ewidentnie nie wystarczą na naprawę ....
W końcu mając nieograniczoną ilość pieniędzy można zadecydować z np. powodów sentymentalnych , że będzie się jeździć tylko Granadą albo W123 "Beczką" czy coś w ten deseń. A stłuczka to stłuczka - im mniejsza wartość samochodu przed nią tym lepiej dla ubezpieczyciela. Wypłacić 2000 zamiast 17000 to czysty zysk.... Gdybyśmy jechali w tym momencie nowym autem to odszkodowanie byłoby ogromne...
Ponieważ tak stare auta oferowane na sprzedaż (brane pod uwagę przy wycenie) wymagają jednak w 99% mniejszego lub większego remontu należy się odwołać , że wartość pełnosprawnego i wyremontowanego samochodu została zaniżona - nawet można przestawić ogłoszenia z www.mobile.de gdzie cena przeciętnej Granady to kilka tysięcy ... Euro. I później czekać ...
Za lekko wgięte tylne lewe nadkole i uszkodzony lakier Pizetju dało mi 530 zł.Rzeczoznawca wypytywał ile bym dostał za Granade to ja na to ,że 6-7 tys.
Murmur vel Magman [2011-10-22 19:34:38]
szkoda auta
a swoją drogą coś te nasze fordy ostatnio szczęścia nie mają
ap-ropo odszkodowania to po wypadku Taunusem ubezpieczyciel tak samo mi powiedział że wartość katalogowa jest mała i wielkich pieniędzy nie dostanę, to ja powiedziałem że nie chcę kasy tylko ford ma być sprawny, a oni że tak się nie da i wo gule i że nie mają jak tego wycenić. To powiedziałem żeby popatrzyli właśnie po portalach aukcyjnych no i po jakimś czasie dostałem info że coś tam dostanę ale mimo wszystko będą musieli odliczyć za szpachel 50%, więc nie ma się co poddawać tylko drążyć im dziurę bo inaczej to lipa będzie.
Pozdrawiam.
nietykalny [2011-10-22 22:40:17]
Rozmawiałm z infolinią w PZu na temat naprawy bezgodówkowej dla mnie.
Powiedzieli że gdyby rzeczoznawca orzekł szkodę całkowitą wtedy skontaktowac się trzeba z autoryzowanym zakładme napraw i tu podała mi zakład w kielcach.
I taki zakład ma zrobić wycene naprawy auta.
przedstawić go w PZu i wtedy pzu podejmuje decyzje czy zapłaci czy nie.
jak zapłaci wtedy zakład wysyła lawete zabiera auto i dzwoni jak zrobi po odbiór.
A kasę za lawete, naprawę pokrywa PZU.
Na obecnąchwile pośpieszyłem rzeczoznawcę i czekam na jego opinie.
nie wierz we wszystko co mówią na infolinii.
to jest akurat najsłabsze ogniwo w zgłoszeniu szkody
jeśli by Ci naprawę grandzi zrobili bezgotówkowo, ty byłby chyba pierwszy taki przypadek w najnowszej historii ... Niestety, scenariusz zawsze jest ten sam.
Ich rzeczoznawca wycenia szkodę do poziomu wartości auta (rocznik minus amortyzacja). Zwykle kwota jest tendencyjnie niewielka. Wtedy odwołujesz się od decyzji, bierzesz swojego rzeczoznawcę, którego ocena ma za zadanie udowodnić wyższą wartość jego konkretnego egzemplarza (nie wysokość szkody). Zazwyczaj ubezpieczyciel częściowo uznaje takie roszczenie i częściowo podnosi próg wartości auta, a co za tym idzie wysokość wypłaconego odszkodowania. I akurat w Twoim przypadku myślę, jest spora szansa, że kwota którą dostaniesz, wystarczy na naprawę - naturalnie w kręgu klubowym.
amator liil (EM) [2011-10-25 04:17:47]
A czy ktoś w gronie klubowym zna dobrego blacharza co by to wszystko poprostował ? Bo jak mi znajomy blacharz powiedział cene to sobie usiadłem :/
Generalnie powiedział że tam nie można nic wspawywać tak jak ja to myślałem by zrobić.
Od innego auta wyciąć dany element i wstawić.
Powiedział że to trzeba wyciągnąć wyklepać i będzie dobrze.
Jak pisalem, mam dit pod Krakowem.
Eeee i o to całe halo? Co Ty wiesz o zniszczeniach ;) Gdzie w końcu ją robisz?
Sam ją robie.
No przyznaj się, nie przyłożyłeś się za bardzo do tego ? ;-)
PiotrekGran [2011-11-24 18:36:45]
Nie lubisz tego auta? Bo jak dla mnie to kaszana jednak. Mogłeś co się da wyprostować sam, a potem dać to jednak komuś kto wie jak to powinno być wyklepane.
Jeśli to żywica lub szpachla to po roku - dwóch w tym miejscu nic nie zostanie i będzie straszyć wielka dziura ...
Fartuch straszny, jakby go szerszenie pożądliły :| Na coś Ci się zdała ta lampa czy miałeś lepszą?
To już wałkiem w mat by lepiej było...
Mysza liil (EM) [2011-11-24 19:44:31]
po co tak sie z tym spieszyć było....
MikeB4 , nie masz racji , reszta się rozleci, a szpachla aluminiowa z włóknem szklanym zostanie. Błotnik jest kiepski faktycznie, ale jak się nie ma co się lubi....
aeroarte [2011-11-24 23:14:21]
Mam gdzieś w fotkach z remontu co zostaje z blachy pod szpachlą , niewazne czy z włóknem szlanym , pyłem alu czy zwykłej - każda ma utwardzacz ... Jak wygniją krawędzie to łatka szpachlowa wypada i zostaje dziura ...
Spodziewałem się że dostane po uszach od was za ten fartuch i żywicę na tym kawałku.
Nie wiem co napisać :)
Jak śledziliście zdjęcia z remontu auta w połowie wakacji to widzieliście jak były zrobione progi.
Sam wiem że są źle zrobione.
Planowałem to na wiosne poprawić Wstawiając całe progi od granady.
Ale żeby to zrobić trzeba będzie błotnik zdjąć.
I wtedy tą żywicę również się zdejmie i wspawa kawałek blachy.
Na obecną chwilę nie mam do tego warunków.
Dred Lubie to auto.
Jak bym go nie lubił to bym nie rył wam głowy z słowem Pomocy bo coś nie działa lub jak to zrobić żeby chodziło lepiej.
Zadziubdziaj te dziurki,tak żeby bardziej jej nie zjadało,a resztę kasy ściułaj na kupkę, kupisz blachy-zrobisz porządnie,puki co nic w to auto nie wkładaj,tylko odkładaj:)
Będzie dobrze.
bon [2011-11-25 10:57:47]
Wszędzie gdzie na moim Fordzie ktoś wykleił żywicą - było podobnie - wokół zdrowo - w miejscu łaty równomierna korozja :-) Zadziwiające ...
http://www.capri.pl/image/car/5006/3821/175337
Co według Ciebie jest źle na tym zdjęciu ??? Bo według mnie wszystko.
No nie obraź się, ale nic z przodu nie jest ustawione, równo, symetrycznie... Wszystko na opak i byle się trzymało.
Wystarczy godzina roboty, żeby to miało "ręce i nogi".
PiotrekGran [2011-12-03 21:57:23]