[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Michał Konieczny |
Samochód: | Ford Transit Mk I 1.7 V4 Koeln 1974 |
Status: | aktualnie posiadany |
Aktualizacja: | 2009-02-20 19:36:34 |
Prace trwają. Stan blachy był wcześniej już znany jako zaskakująco dobry - na podłodze potrzebna była interwencja tylko w jednym miejscu, na dodatek spowodowana przez dziurę zrobioną od środka kabiny, ale akurat niefortunnie na krawędzi jednej poprzecznicy, którą trochę podjadło. Pospawane w sumie jakieś 10 do 20 cm blachy.
Podłoga wypiaskowana i zabezpieczona gruntem/podkładem epoksydowym:
Po czym zabezpieczenie (trochę nic nie widać bo podłoga jest cała błyszcząco czarna):
Ogólnie masakra - pomalowałem tą podłogę sam, w sumie chyba z 5 czy 6 warstw różnego towaru, w kanale gdzie opar rozpuszczalnika i odkurz z pistoletu nie bardzo mają gdzie uciekać, o ile maska ratuje przed halucynacją to i tak widoczność siada, towar leje się po głowie i rękach ... Leje się bo typowy pistolet z górnym zbiornikiem nie dochodzi w wiele miejsc bo zbiornik zawadza, a jak się go przechyli to się wylewa. Pożyczony później pistolet z dolnym zbiornikiem ma jakąś nieszczelność na zbiorniku więc i tak się leje, ale przynajmniej można dojść do zakamarków. A tych - biorąc pod uwagę gigantyczną powierzchnię podłogi, to że cała jest "karbowana" i podłużnice/poprzecznice (tak to się nazywa ?) są co pół metra, to jest jedno wielkie multum. Na następny raz wiem już do którego fragmentu prac znaleźć podwykonawcę.