[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Pająk |
Samochód: | Ford Taunus TC III 1.6 R4 Pinto 1982 "do wybuchu" |
Status: | sprzedany (w posiadaniu od 2009-01-30 do 2009-03-30) |
Aktualizacja: | 2010-02-17 21:41:59 |
Odebrałem telefon, pojechałem, zobaczyłem, mam.
Tauniacz 1.6 z zatartym silnikiem, najbrzydsza wersja jaka istniała TC3 w 4 furtkach.
Przy oględzinach, negocjacjach i transporcie pomagali Marian i Amator, holowanie odbyło się za pomocą festiwala Marianowego.
poco? dlaczego? o tym w kolejnym odcinku
----------
Dużo myślałem o silniku jaki tu wpakować, ale regulamin youngtimerparty wyklarował mi trochę wizje.
Będzie zmodyfikowane 1.6 czyli jak zrobić coś z niczego i dla jaj.
Planujemy pojechać, dobrze się bawić i nie napinać na wynik.
Tym razem jednostkę zasilą 2 solexy addhe na długim kolektorze (serwo wyleci bo się nie zmieści czyli norma)
sprzęgło spiek 3 płytkowy AP RACING
Wałek rozrządu burtona lub pipera (do samego składania będę się wahał)
cdn..
---------
udało się przytargać motór 1.6 na bloku 165
---------
Jednak po pomiarach, kombinacjach i przeliczeniach blok 165 jedzie na złom, jego miejsce zastąpił stary poczciwy 16 (niestety składanie jest na prowizorycznym stole ponieważ wszystkie stojaki silnikowe są zajęte)
O miejsce dla kubełków od Obiego zadbał SzooGun i Marian, wywalając oryginalną tapicerkę.
--------
jako że jeszcze kupa czasu do youngtimer party to szlifowanie borowanie i docieranie ciąg dalszy.
--------
po nocnej walce z silnikiem 1.6 auto odpaliło, niestety w którymś momencie przeróbki przekombinowałem. Chodzi ładnie ale totalny brak mocy.
Cały dzień walczyłem aby to jakoś jeździło i nic, czas wyjazdu z godziny na godzinę się przesuwał aż w końcu o godz. 20 postanowiłem wywalić ten silnik z taunusa, wyjąć silnik z capri i wsadzić go tutaj.
Jak postanowiłem tak zrobiłem, o godz 1 samochód odpalił, wjechał na lawete a my pogoniliśmy do Poznania.
Przejechaliśmy jedną próbę 3 krotnie, na drugiej próbie w 3 przejeździe na nawrotce wyrwał się wahacz z podłużnicy i tym samym zakończyliśmy zawody.
I to jest koniec przygody z tym TC3.
zdjęcia z imprezy (bobik, maciek, konar)
CDNie będzie....
17.02.2010. znalazłem filmik nakręcony przez Andera. Taunus jeszcze latał.
http://www.youtube.com/watch?v=7uC25zL54V0