[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | cygan |
Samochód: | Ford Capri Mk III 2.9EFI V6 Koeln 1986 "Kaprycha :)" |
Status: | sprzedany (w posiadaniu od ? do 2009-08-18) |
Aktualizacja: | 2009-04-22 22:19:43 |
No dobra. Najwyzszy czas chyba cos napisać na temat remontu.
Pod koniec marca ruszyła akcja pod nazwą "Ratuje Caprychę". Po 2 latach eksploatacji stan auta zmienił sie na tyle poważnie, ze niezbedna okazała sie decyzja o przeprowadzeniu gruntownego remontu.
Stan auta z poczatku swojej świetnosci:
Gdzieś w połowie marca auto zostało całe rozebrane, wyjeto z niego silnik, skrzynie biegów i pozostałe niezbędne częsci a 26 marca zostało zapakowane na lawete i dostarczone "Panu Andrzejowi"... facet chyba do dzisiaj kurwami rzuca :)
Po tygodniu, przy pierwszej wizycie, zobaczyłem jak sprawy sie naprawde maja i ile pracy trzeba wlozyc w auto by doprowadzic je do odpowiedniego stanu.
Progi, podłoga... to jedno wielkie...nic!! No troche się załamałem jak to zobaczyłem:
Kolejna wizyta zaowocowała dostarczeniem nowych błotników i progów. Stan auta nieznacznie się zmienił. Zobaczyłem światełko na koncu tunelu!! :)
Przy kolejnej wizycie było juz widac troche więcej:
W między czasie udało mi się jeszcze znaleźć kowala, po całym dniu poszukiwań, który zrobil resory i cybanty, a także wypiaskowałem felunek, polakierowalem i załozylem, niestety stere, opony letnie. "Nowych" nadal poszukuje!!
Przod: 205/60/13
Tył: 235/60/13
Wiecej zdjęc niestety za jakis czas bo majster złamał rekę, w nadgarstku... prawą!!!! I kurwa mać, nie wiem kiedy auto będzie do odioru... A ja juz tak chciałbym Caprychą jeździć...
Hmmm.... prace tak jakby sie mialy ku nowemu rozpoczeciu. Auto na polowe czerwca ma byc do odbioru. Zobaczymy...
W miedzy czasie udalo mi sie upolowac dwie prawie nowe oponki Goodyear'a 205/60/13 Ale sie ciesze!!:)
A w domu prace "porzadkowe". Fotele wyczyszczone i czekaja z niecierpliwoscia na moment ponownego zamontowania!!!!:)
W sobotę ponownie odwiedziłem Caprychę :) Hmm.... No serce rośnie Panowie, serce rośnie!!!! Progi juz zrobione, nakladki zalozone, błotniki zamontowane, tak samo jak maska - wszystko ze sobą spasowane!!:)
W ciagu tygodnia maja być robione już "małe" blacharskie sprawy a na weekend ma juz byc lakierowany!!!!!!!!! Za dwa tygodnie auto do odbioru!!!!!! Pozniej tylko meczarnia ze zlozeniem wszystkiego do kupy i elektryka ze wszystkimi swoimi patentami!! Zgroza!!!! :( Mam nadzieje ze pojdzie w miare "sprawnie":) Trzymajcie kciuki!!!!!!!
Caprycha obecnie wyglada tak! :)
Lakier: Będzie czarna perełka!!:)
Sesja z dnia dzisiejszego!! Auto juz z resorami, na kolach i z nowym lakierem!!!! Teraz darcie i polerka!! Po pol roku Caprycha wraca do zycia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)
W czwartek, czyli jutro, montowany srodek a w weekend silnik!!:) Jak Bog da to w poniedzialek auto juz wyjedzie na ulice!!:) Czizes, jak sie ciesze!!!!
CAPRYCHA ODEBRANA!!!! PRZYJECHAŁA JUZ DO MIASTA ŁODZI!!:) TERAZ CZEKA NA WSTAWIENIE SILNIKA!! OBY JAK NAJSZYBCIEJ!!!!
AUTO PO LAKIERZE WYGLĄDA... TAK!!!!!!!! :)
Bog nie dał.... auto jutro na ulice nie wyjedzie:(
Ma ktos maglownice ze wspomaganiem??? :(
Autko ożyło!!!! NARESZCIE!