[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Mac13k |
Samochód: | Ford Taunus TC III 2.0 R4 DOHC 16v 1981 "taryfa" |
Status: | sprzedany (w posiadaniu od 2006-11-03 do 2015-02-01) |
Aktualizacja: | 2008-08-19 04:17:38 |
Podstrony
- Razem
- sezon '08
- co by tu dalej z Taryfa... czyli od Taksówki do Rajdówki :]
- Classicauto Track Day Kielce '09
- inne zloty 2009
- Youngtimer Party Poznań '10
- sezony '10 / '11 / '12
Taunus
4 XI 06: Tauniak zakupiony wczoraj (tj. 3 XI 06 ), Capri juz w zasadzie zimuje, bmw bedzie mozna sie golic, a czyms trzeba jezdzic, zreszta im wiecej Fordów w rodzinie tym lepiej... :)
Tauniak jest bardzo fajny, silniczek daje rade, moze nie jest demonem predkosci ale jezdzi... :) i to w zasadzie tylko na gazie co jest dla mnie nowym doswiadczeniem :)
z tego co fajne to nawet nie najgorsza buda i calkiem ladne wnetrze, z tego co nie fajne to calkiem porzadny huk z tylu, moze lozyska, moze cos w moscie a moze po prostu oponki? :) no i od czasu do czasu jakies luzy sie pojawiaja na kierownicy, ale bedzie to zwalczane sukcesywnie.. :) no i oczywiscie postaram sie uruchomic benzyne jednak :)
nadchodzi pierwsza zima od chyba 2 czy 3 lat kiedy bede jezdzil tylnionapedówka i juz sie nie moge doczekac sniegu... :)))))))
a tak jak na ostatniej fotce chciałbym zeby kiedys wygladal.. :)
16 XI 06: wrzucam nowe fotki bo te ze sniegiem jakos mnie denerwowaly... :)
Tauniak sie robi, Chuder uskutecznia maly tjuning coby kol nie pogubic bo moglo by byc nie smieszne.. :) ale wyglada na to ze bedze zyl. moze beda z niego ludzie.
zastanawialem sie jakis czas co to sa takie rozne regularne kształty niewyblaklego lakieru (np na tylnim pasie) i dzis odkrylem ciekawy slad na tylnich drzwiach. hmm, telefon... :)
moze to byla taksówka? :)
--> no wiec dzis odkrylem numer boczny na drzwiach kierowcy... :)))
czyli jednak taryfa :)
5 XII 06: no wiec silnik wzial i zdechl... :) cos jak by uszczelka pod glowica czy cos w tym guscie :) jutro zaczynam operacje pt. wlozenie drugiego 2.0 v6 i dalsze palenie gumy... :) powinno pojsc sprawnie o ile tylko uda mi sie zapakowac najpierw silnik do bagaznika :)
Taunus chyba nie mogl sie odnaleśc na swoim nowym miejscu (wczoraj pierwszy raz wstawilem go na parking gdzie stalo Capri zanim zaczelo zimowac) w nowym otoczeniu.
tak w zasadzie to smiesznie wyglada z tymi furami na okolo.. :)
poza tym Taunus dostal świateczny wystrój.
no i od wczoraj Taunus jest prawdziwym Natolinczykiem :)))
ps. na zdjeciach z garazu ladnie widac jakie plamy zostawia moje 2.8... :)))))
aha, nie bedzie na razie gazu, tzn. bedzie instalacja ale nie wpieta, zal mi tego 2.0 ktore jest naprawde dobre, co pokazalo na pucharze... :) hehehe :)
8 XII 06: silnik zaladowany, chyba dziala skoro dojechal od Marcina do mnie te cale 5 km.. :) jednak ciut dynamiczniejszy jest ale nie sprawdzalem jak bardzo bo chyba nie mam do siebie zaufania i boje sie ze cos przeoczylem jak go skrecalem... :)))))
jestem z siebie calkiem dumny, bo pierwszy raz calkowicie sam wyjalem i wlozylem silnik i zmiescilem sie w przewidzianym czasie :)
chodzi jak czolg/traktor ale nie jest zle, bede musial jeszcze spojrzec w wydech.
ogromne dzieki dla Marcina za wsparcie lokalowe i narzedziowe, chyba wisze Ci ciezarówke piwa na jakims zlocie :))
24 XII 06: mala sesja w zwiazku z pasterką i pustkami na miescie.. :)
12 I 07: w miedzyczasie felgi pomalowane na czarno - spray - ale jest ok, czarny zderzak na przód i czarny grill.. :)
obecnie Taunus stoi u Chudera, celem wymiany magla ktory juz byl troche kiepski.. :) marne uczucie skrecac w prawo z kierownica skrecona w lewo... :)))
na najblizszy tydzien planowane jest naprawienie anteny co by radio działało, mechanizm prawej szyby tez do naprawy, prawidlowe podpiecie podcisnien i pierwsza przymiarka do Recaro... :)
III 07: Capri wróciło na drogi wiec Taunus został w garazu.. :) jak bedzie czas to porabia sie jakies modyfikacje.. :) niestety mam jeden akumulator no i na razie wrocil do Capri..:) ale jeszcze bedzie jezdzil, tyle ze musi odpoczac.. :)
moze na prawde ili w koncu zacznie nim jezdzic? :)
19 VI 07: Tauniak dostal porzadne kolka.. :) zawsze uwazalem, ze dobre kola to 50% sukcesu, teraz jest przod 205/50/15, tyl 225/50/15 o ile dobrze pamietam.. :) i rancik jest odpowiedni.. :)
6,7,8 VII 07: no to zesmy zaszaleli i Taunus zmienil drastycznie swoj "imidż".. :)
taryfy juz nie przypomina, chyba nastepny krok to bedzie cos solidnego pod maske zeby pasowalo do wizerunku.. :) brakujace listewki wroca jak bede mial je czym przykleic. Podsumowujac jak na pierwszy raz kiedy trzymalem w reku pistolet jest niezle. gdzieniegdzie troche nierowno ale co tam, mat to mat :)))
//tradycyjne podziekowania w strone mkozlowskiego, za wsparcie lokalowe i merytoryczne :)))
8,9 IX 07: no to wlasnie odbyl sie chrzest bojowy taryfy,
zrobilismy w weekend trase cos ze 220 km po polsce co bylo bardzo odwaznym krokiem szczegolnie ze woz jeszcze nie wyjezdzal poza wawe do tej pory :))
wrazenia sa nastepujace:
-poszlo ponad pol baku benzyny,
-o jakimkolwiek wyprzedzaniu mozna zapomniec bo mocy to on nie ma, (trzeba bedzie conieco podregulowac chyba)
-optymalna predkosc przelotowa to 80/h, powyzej tego faktyczie wszystko sie trzesie (kola:p),
-raz rozpedzilem sie do 110/h ale to przez przypadek i szybko zwolnilem bo sie przestraszylem,
-sa pewne luzy gdzieniegdzie a zawieszenie to juz chyba nieistnieje,
-2 osoby, bagaz na 2 dni ( jechalem z Lepsza Polowa wiec nie taki maly :PPP ) i na glebszych dolach przycieram oponami z tylu mimo gum w sprezynach,
-jako ze dzialka itd wyczyscilem srodek, odkrywajac powazne symptomy braku podlogi w nogach pasazera ( jak sie tupnie to wyleci :/)
-chyba zaczela halasowac pompa wody,
no i najwazniejsze:
-jedzie sie genialnie wygodnie!!! :)
13 IX 07: wymieniony panel sterowania z TC3 bez obrotka na Granada przed fl z obrotkiem. akcja przebiegla sprawnie, najpierw dosyc duzo myslenia, opracowana strategia ktory kabelek z ktorym zamienic, a potem kilka chwil roboty i dziala. :) jedyna co dziwne to ze obrotomierz stara sie przekonac mnie ze mam wolne na wysokosci 250obr/min - przy jezdzie juz wydaje sie ok...
czy to moze byc kwestia kabla ktory puscilem do cewki? nie jest jakis najlepszy..
//przy okazji dorzucam zdjecia z wyprawy na dzialke :))) -za zgoda oczywiscie zeby nie bylo :p //
19 VIII 08: Tauniak sobie jezdzi dajac wytchnienie Capri :)
jezdzi calkiem calkiem, to znaczy bez rewelacji, po prostu jezdzi :)
zardzewial sobie calkiem juz mocno, wiec pewno we wrzesniu bedzie rozebrany co by stwierdzic stan ogolny, ale generalnie bedzie reanimowany co by na przyszly sezon zrobic cos ciekawego z niego :) ma potencjal :]