[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | garazowiec |
Samochód: | Ford Capri Mk II 2.3 V6 Koeln ghia 1974 |
Status: | aktualnie posiadany |
Aktualizacja: | 2007-03-26 20:45:13 |
Silnik jak wiadomo jest sercem samochodu. Wszyscy dbają o sprawność mechaniczną, ale tylko niektórzy (nie ujmując nikomu) dbają również o estetykę silnika.
,
Ja postanowiłem być zadowolony zarówno z pracy silnika jak i z jego wyglądu. Zgodnie ze wcześniejszymi ustaleniami o kolorze zadecydowała moja druga połowa i muszę przyznać ,że w tym jednym miała cholerną rację.
,
Silnik został rozebrany co do jednej śrubki i wyczyszczony. Następnie zostały wymienione panewki i pierścienie, dodatkowo poddany został tulejowaniu jednego cylindra (niestety trzeba było) oczywiście głowice zostały splanowane a gniazda zaworów zostały dotarte. Kolejną rzeczą był zakup kompletu wszystkich uszczelek i ich wymiana. Od samego początku wiedziałem, że w moim silniku będą rzeczy chromowane. Zdecydowałem się na chromowanie: pokryw zaworu, koła pasowego pompy i pokrywy chłodnicy (w granicach dobrego smaku). Elementem, który miał kontrastować z niebieskim "sercem" miał być biały wiatrak ale z braku owego wpadł mi w rękę żółty i postanowiłem w tym samym kolorze pomalować również wiatrak od alternatora oraz korek oleju. Alternator został wypolerowany i zregenerowany, a cały silnik w widocznych miejscach został skręcony nowymi, nierdzewnymi śrubami. Podczas odrestaurowywania zostały użyte tylko oryginalne części "FORD" lub "MOTORCRAFT".
Teraz czekam tylko na uruchomienie i radość z brzmienia .
Tu chciałbym podziękować za pomoc i dobre rady - Bartkowi "camaro" oraz mojemu koledze od "lakierów" Adasiowi. Dzięki WIELKIE !