ameryka w capri być OKROPNA:/ ;-) OKROPNA:/
bobik liil [2006-04-22 00:45:31]
a misie podoba amerykapri... i te zderzaki smiszne,.. dla mnie OK, taka awangarda :) fajna fotka jest jak koleś kupuje konika na biegunach :)) aluzja do FC względem STANGA :PPP
ADRIANna44 [2006-04-22 12:23:47]
spoko te Capri gdyby nie te zderzaki kobylaste:P
Jellon aka Revenge Racer [2006-04-22 15:08:22]
Nawet nie dokonaca rozumeim czemu mi sie nie podoba... cos zknocili:P
Właśnie... kobylaste, toporne zderzaki. Amerykańskie Capri jest świetnym przykładem na to, jak jedna rzecz potrafi zepsuć doskonałą, harmonijną formę. Mam dziś wieczór przeglądania folderów... Może działa przyzwyczajenie, ale europejska linia Capri jest lekka, perfekcyjna, wygląda idealnie z każdej strony. To dzieło sztuki użytkowej.
A w wersji "kowbojskiej" - przecież to jakiś wiejski tunning. OK, Ameryka miała - i ma - bzika na punkcie masywnych zderzaków. I na innych wozach wyglądają świetnie. Ale chciałoby się zawołać: CHŁOPAKI, NIE W CAPRI! ;)
Poniosło mnie i się rozpisałem ;) Cóż, zrobili taki "mix", chcąc pogodzić różne gusta... jak wyszło, każdy widzi :D
Ciekawostka regionalna, że na kratce grilla jest napis "Capri" a nie "Ford".
Nie wyszło tak źle - zobacz na zdjęcie w moim profilu. Na żywo wygląda całkiem ok, choć do europejskiej mk2 nieco chromu brakuje.
No tak, na żywo i z bliska proporcje nieco mogą się zmienić. Zresztą przód może jeszcze ujdzie, ale mnie na zdjęciach razi głównie tył. Co o nim sądzisz? Jak to wyglądało w realu? Bo moim zdaniem przesadzili, na foto wydaje się ciężki jak Bojowy Wóz Piechoty ;)
"Cóż, zrobili taki "mix", chcąc pogodzić różne gusta... jak wyszło, każdy widzi"
No to nie do końca dla gustów zrobili...
Większe zderzaki instalowano w różnych autach na USA w powodu bardziej restrykcyjnych wymogów bezpieczeństwa.
Tył mi sie bardzo podoba - przód już tak średnio ..... z profilu widać że jest do dostawione troche na siłe, ale ogólnie śliczne autko i akurat to mogło być moje, ale nie mogliśmy sie dogadać z mechanikami o kontakt do właściciela ;-(
Racja, zwłaszcza na zdjęciu z profilu wykonanym przez Ciebie te nieszczęsne zderzaki wyglądają jak doczepione "ciało obce".
Choć mimo dyskusji tutaj oczywiście też nie wyrzuciłbym takiego Capri z garażu, gdyby się tam którejś nocy magicznie pojawił ;)
Kżyho - może to się zmieniało w latach i zależnie od pojemności, przeznaczenia? Bo przecież np. VW "Ogórek" nie miał chyba w Stanach wielkich zderzaków.
Za czasów ogórka wydaje mi się, że jeszcze nie było takich obostrzeń. Weszły dopiero później i np. Golfy I pamiętam jak najbardziej już z dużymi zderzakami.
Przepisy o zderzakach [uderzenie z prędkością 5mph=8km/h bez żadnych odkształceń] zaczęły w USA obowiązywać od 1 stycznia 1975. Model 1974 jest ostatnim rocznikiem ładnych MG, Triumphów, etc. Potem - potworki typu Cindy Crawford w walonkach.
Pozdreaux.
amerykanie zawsze potrafili dobrze złozyc funkcjonalna kabine z mocnym silnikiem :D
kondi [2006-05-13 16:34:20]
te zderzaki moze i ciulowe, ale kierunki w atrapie sa wg mnie super
A ten 2.3 r4 OHC to była baza do Limy (np. tej 88 KM z Mustangów), czy jak? Dół ten sam, a góra inna? A w ogóle to może gdzieś to już było...
Ten 2.3 to chyba był LIMA.Pozdro
Zdaje sie, że Lima weszła do Mustanga w 74 roku - to chyba ten sam silnik, a dół napewno ;-) Masz jakies dane nt. spalania itp. ?
No tak... A jakieś parametry? Różnice między wersjami EFI a gaźnikami? Nie to żebym potrzebował, ale tak dla sportu marudzę.
W Mustangu w 91 wszedł taki z dwoma świecami na cylinder i moc wzrosła do 106 KM. Do 90 roku miał cały czas 88 KM mimo zastosowania kiedyś tam wtrysku paliwa. Wersje turbo narazie pomijam ;-)
A ktoś ostatnio sprzedawywał takowy. No różnica w mocy jest spora (ca. 40%?).
turbo od 140 do 205 KM ;-) czyli nawet 250 % ;-)
Wiem że to nierealne ale może ktoś ma lewe mocowanie lusterka do wersji amerykańskiej? (te niby elgelmany w wersji elektrycznej)