Właśnie sprowadziłem go z lawety i jestem troche przerażony wygląda znacznie gorzej niż na zdjęciu wyżej (ale to etap przejsciowy - mam nadzieje) Linia jest naprawdę urzekająca, czeka mnie jeszcze dużo pracy zanim moje Capri będzie naprawdę piękne. Nie ukrywam, że liczę na pomoc rezydentów strony Capri. Najważniejsze, że już go mam. serdeczne pozdrowienia i wesołych Świąt Bożego Narodzenia
Kaper [2001-12-19 12:28:21]
Czy posiadasz taką wersję z czarnym dachem?
Mlody
[anonim] [2002-08-06 22:49:29]