Mówcie se co chcecie, ale jedynka je nejpiekniejszo ze wszyckich kaprzików!
[anonim] [2001-11-27 15:21:48]
[anonim] [2001-11-27 22:02:22]
bo kazda Caprycha jest piekna:) Zreszta to zalezy od gustu, np mi podoba sie MKI i MKIII, w MKII nie podobaja mi sie prostokatne swiatla. OKRAGLE to jest klimat:)
Seemann [2001-11-27 23:07:49]
capri jest the best i nie ma oczym mówić.widziałem kilka capri w łodzi i poprostu się zakochałem w tym aucie.
[anonim] [2001-12-13 10:00:13]
To ciekawe, alngielskie silniki w Capri na rynek Austryjacki(?)
Czy nie prościej było importować samochodów z Niemiec?
michukrk [2003-02-12 18:33:31]
"Money turns the world around" jak śpiewali w "Kabarecie" Boba Fosse'a.
RFN w latach produkcji Capri Mk I wraz z Beneluksem, Włochami, Grecją i Francją należała do European Economical Community (EEC), zwanej u nas "wspólnym rynkiem". A Wielka Brytania, Austria, Szwajcaria, Portugalia i cała Skandynawia tworzyły European Free Trade Association (EFTA), której głównym celem było handlowe zwalczanie EEC (i vice versa). Dlatego na rynku włoskim i francuskim macie Taunusy i Capri V4, a na austriackim, norweskim czy szwajcarskim - Cortiny i Capri z Kentem. Podobnie w Austrii i Szwajcarii jest znacznie mniej starych Opli niż Vauxhalli, a Hillmanów i Sunbeamów więcej niż Simek.
Pozdro.