mam do kupienia capri mk3 z 81 roku silnik 2,3 v z lpg cena wywoławcza to 4 tyś, samochód sprawny zarejestrowany opłacony podłoga i progi stan bdb drzwi też, wnętrze obicia od ghia, siedzenia recaro nie zniszczone w mechatym ciemnym materiale, problem polega na tym że auto ma nadgryzione przez ząb czasu błotniki przy mocowaniu zderzaka ale są plastikowe nadkola z przodu i z tyłu, auto stoi na pająkach + komplet 15 calowych felg z oponami, główny mankament to udeżony pas przedni do pospawania bo kicha z niego, samochód dostał nową pompe wody nowe klocki hamulcowe nowe gumy od chłodnicy i ponoć nowe zawory i szlif głowic, wadataka że cieknie z pod jednej troche-może nie dociągnięta oraz ze skrzyni wyciek w wyjściu wału, lampy przód od bmw ma i lewe lusterko nie orginał, i teraz moje pytanie czy wart jest tej ceny? i ile wyniosła by naprawa tych elementów tak szacunkowo? wiem że to trudne zadanie bo nie zamieszczam fotek ale prosze tak chociaż ogólnie się wypowiedzieć, z góry dziękuje...
Jellon aka Revenge Racer 
/ 2006-03-14 22:51:59 /
na oko może być dobry zakup.. coraz trudniej tanio można kupić dobre auto. obejrzyj je z kimś kto zna capri tak bedzie najłatwiej. Poproś kogoś z klubu z tamtych okolic. Lub wsadź zdjęcia może ktoś zna to auto.
Trójkąt 
/ 2006-03-14 23:00:57 /
z tego co opisales nie ma tragedii i mysle ze 4 tys to nie wygurowana cena...choc zawsze mozna taniej :) targuj sie! :)
Zakrzak! / 2006-03-14 23:07:26 /
A ja nawet wiem o które auto chodzi... bordowe no nie? Bierz je śmiało... jest naprawdę warte tej ceny:) Zapomniałeś dodać, że wyje trójka;) Ale już od daaaaaawna wyje i nic jej nie jest. Zawieszenie wporządku, mechanicznie jest cacy. Niedawno zrobione głowice. Pozatym otapicerowane wnętrze... fajne autko, naprawdę fajne. Co do pasa przedniego, to mój blacharz go oglądał i powiedział, że śmiało da się go zrobić, więc problem wcale nie jest tak wielki. Znam autko, znam właściciela... i gorąco polecam.
Wroniasty / 2006-03-15 00:13:34 /
brawo za tytuł wątku
CRUISER / 2006-03-15 09:12:34 /
Robiąc pas, dobrze byłoby przy okazji wyjmienić nadkola, bo plastikowe to niezbyt udany wyrób. Ktokolwiek ma- narzeka po pewnym czasie.. Gratuluję próbą uratowania kolejnego egzemplarza od wyginięcia! Pozdro.
MILO / 2006-03-15 13:28:33 /
tak to ten czerwono-bordowy samochód :) ogólnie mi się spodobał więc na 85% jestem zdecydowany choć wymaga sporego nakładu pracy by powrócił do pięknego wyglądu oraz sprawności na 98%
dziękuje bardzo za wypowiedzi oraz pomoc, w przyszłym tygodniu może uda mi się zamieścić fotki jego
Jellon aka Revenge Racer / 2006-03-15 16:06:42 /
MILO - te czerwono bordowe Capri jak to je określił Jellon ma plastikowe nadkola... a nie błotniki:) Zresztą ten egzemplarz nie wymaga ratowania, bo jeździ na codzień i w zasadzie nic mu nie jest. Jest w znacząco lepszej kondycji niż wiele wozów w tym kraju:)
Wroniasty / 2006-03-15 19:40:59 /
jeszcze mam prośbę co mam robić i ile szacunkowo mnie będzie kosztowało jeśli cieknie z pod głowicy i ze skrzyni podcieka ? prosiłbym o cene ewentuanych uszczelek i robocizna mniej więcej, jeśli jest to na forum to prosiłbym o wskazanie gdzie bo niestety nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego.
z góry dziękuje i pozdrawiam
Jellon aka Revenge Racer / 2006-03-16 16:40:01 /
simmeringi do skrzyni, orginalne forda to ok 50-60pln za szt. potrzebujesz 2szt.
uszczelnienie silnika:
uszczeka pod głowice 60-150pln zależy od firmy
uszczelka pod kolektor ssący 30-100pln jw
możliwe że trzeba bedzie splanować głowice 30-80pln
a robocizna.. zależy od mechanika :)
Trójkąt / 2006-03-16 18:35:57 /
No i z tego co wiem (z bardzo wiarygodnych źródeł;) Jellon zakupił tego czerwono-bordowego Caprika. Gratulacje! No i życzę powodzenia w remontowaniu/użytkowaniu Capri... autko bardzo fajne, co nie zmienia faktu, że przyda się trochę kaski/czasu/samozaparcia;) Fajnie...
Pozdroxy!
Wroniasty / 2006-04-01 02:01:54 /
tak tak kupiłem dorwe cyfrówke to stworze stronke:)
Jellon aka Revenge Racer / 2006-04-01 19:29:03 /