Czy w Capri występuje przesłona szczeliny zamka w którą wkładamy kluczyk.Ja tego nie posiadam, występowało to nawet w rezaczach (126P). Ogolnie nawet przy minimalnym mrozie (3 stopnie) zamki zamarzają. Wkładki zamków były w czasie remontu umyte, przedmuchane i nasmarowane. Więc brak smarowania, korozja nie wchodzi w rachubę.Trochę mrozu po deszczu, myciu i niema szans otwarcia bez zapalniczki, dmuchania itp. Czy to normalne objawy w Capri? Przy temp. dodatnich działa wszystko idealnie. Wkładki w klamkach.