Witajcie Fordomaniacy.
Mam wielką prośbę, prosiłbym o poradę w sprawie zakupu Forda Scorpio kombi (wieloryb).
Konkretnie chodzi o silnik, (jaki model i jakiej pojemności) szukam 2,9 lub 3,0 Cosworth z automatyczna skrzynia biegów. Na co zwrócić szczególną uwagę żeby się nie naciąć.
Z góry dziękuję za jakiekolwiek odpowiedzi.
Pozdrawiam
Marek W - Bytom / 2006-02-10 20:46:32 /
nie ma 3.0 cosworth
DeMaDeS / 2006-02-10 20:51:27 /
sugerowałem sie tym: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=81986707
Marek W - Bytom / 2006-02-10 20:53:42 /
witaj http://ford-scorpio.pl/forum/index.php?sid=34d0be764e42ff99f9c9896eca400365 tam cosik poczytasz o wielorybach.
1. Wyzej masz linka do wlascciwego forum ;)
2. Taki wieloryb moze sie przydac do wozenia czesci do starego forda wiec tylko dlatego wybaczam pytanie ;)
3. Zwroc uwage na przebieg, jesli ma udokumentowane 200kkm to mozna brac i jeszcze troche posmiga ;)
4. Zwroc uwage na skrzynie biegow, wycieki z maglownicy, rozrzad w 2,9 24v, rdze na tylnych nadkolach, pewnie rozwalony bedzie potencjometr dmuchawy ;)
5. Jak juz go kupisz i zacznie sie cos sypac, to zobaczysz ze boli :) Warto miec na podworku angielską kopie na części. Chociaz maglownicą nie poratuje...
6. Od starszego scorpio nic nie pasuje oprocz foteli :]
7. Jednak najstarsze scorpio byly najlepsze ;)
Mysza liil (EM) / 2006-02-10 21:09:49 /
Uwielbiam ten model!!
Kiedys zamierzałem go kupić....odeszła mi ochota po rozmowie z moimi baaardzo dobrymi kolegami 15 lat sprzedającymi części w renomowanym sklepie w Jeleniej Górze.
Wszyscy mi odradzali....zarzutów co do usterkowości masa....
Użytkownicy Scorpio 95- non stop za ladą,podobnie jak fieściarze:)
A i części paskudnie drogie.
Jak bym miał kupować świecę za 50zł to bym się zastanowił.
Mimo wszystko baaardzo podoba mi się ten model....ale wiem że go nie kupię.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-02-10 21:36:35 /
nie to forum
ale mam takiego wiec odpowiem
jesli znasz angielski to najlepsza strona o wielorybach to www.fordscorpio.co.uk
24V polecam jedynie jesli chcesz przeznaczac duzo kasy na czesci
z zalozenia w kazdym silniku trzeba wymienic rozrzad co kosztuje 4-5tys zl, byly wadliwe i jesli bedziesz zwlekal to skonczy sie to zmieleniem silnika
najbardziej kompromisowa wersja to 2.3 16V , jest mocny, nie pali tak duzo,
cossie jest nie do zajechania mechanicznie (poza rozrzadem) ale elektronika sie sypie,
w zawieszeniu ciagle jest cos do wymiany, rdzewieje, padaja skrzynie automatyczne, przekladnie kierownicze, moduly ABS-u, skrzynki bezpiecznikow zazwyczaj sa w takim stanie ze po wlaczeniu np kierunkow mruga wszystko oprocz nich :)
ale ogolnie samochod nigdy nie odmowil mi posluszenstwa tak abym nie mogl jechac, zrobilem nim juz prawie 150tys km, jest to rewelacyjny krazownik na dlugie podroze, cichy, komfortowy, bogata wersja ma wszystko czego trzeba, cos za cos, ale Granady byly solidniejsze
camaro / 2006-02-10 21:39:23 /
Uuu teraz mnie oblaliście wiadrem zimnej wody. L
Zapytam inaczej: Ford .........? kombi z motorem przynajmniej 2,3V6 i automatyczną skrzynią biegów, co radzicie kupić z jakiego rocznika i z jakim silnikiem?
Zaznaczam za nie mam za dużego pojęcia o samochodach, silnika nie ruszam, zawieszenie i hamulce potrafię zrobić.
Bardzo Przepraszam ze na tym forum napisałem, ale innego nie używam, jestem jakiś staroświecki.
Pozdrawiam i bardzo dziękuje za odpowiedzi.
Marek W - Bytom / 2006-02-10 22:00:17 /
Może to: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=83994191
lub to: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=85661196
albo to: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84865649
porsze o pomoc, musze kupić kombi.
ps. forum skorpio przegladam i narazie nic nie znalazlem.
Marek W - Bytom / 2006-02-10 22:27:51 /
Ja bym Ci napisał Granada 2,8 na gaźniku.
Widzisz-jak wszyscy wiemy zawias od capri jest fajny-ale od Granady to po prostu według mnie mistrzostwo.
Po prostu jak widzę te dziury w jezdni i CO ROKU MUSZĘ ROBIĆ ZAWIAS to mnie szlag trafia i nieco zazdrosnym okiem patrzę w kierunku mego kolegi-MIESZKA który posiada 2 Granady z ww silnikiem i zawieszeniem tak solidnym,tak komfortowym że nie trzeba go naprawiać zbyt często.
A Granada potrafi być naprawdę niezawodna.
A Wieloryb?-Tak jak Ci pisze Camaro-2,3 16v-chyba najzacniejszy silnik w tym modelu.
Wiele zależy od kierowcy-styl jazdy i dbanie o samochód....niezawodnośc to nie wszystko.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-02-10 22:33:57 /
1. Granada kombi 2.3 gaznik lub 2.8i
2. Scorpio kombi 92-94 2.9i 12V lub 24V, te cosworthy sie nie psuja a i samo scorpio jest mniej awaryjne, ale standardem zdecydowanie blizej mu do Granady niz do wieloryba
camaro / 2006-02-10 22:42:49 /
sory za błędy, miało być: proszę i scorpio, szybko pisałem i dlatego.
Piotrek Ł: mam Granade 2,3 V6 i nie zamienił bym jej na nic innego, chyba ze na nową Granade ;) w wersji 94r ;) musze tylko wymienić sprężyny z przodu.
Wracając do tematu potrzebuje kombika, wieloryba sobie odpuszczam(chyba ze dostane za śmieszne pieniądze) i teraz rozpatruje poważna decyzje miedzy Granada kombi 2,3 lub 2,8i lub gaźnik (co lepsze?), a Scorpio kombi 2,9i lub ??
Camaro: roczniki 92-94 z jakim przebiegiem warto kupić.
Co sądzicie o skrzyniach automatycznych, na co zwracać uwagę
Marek W - Bytom / 2006-02-10 23:35:51 /
Granada 2.8i to mocniejsza i lepiej wyposazona wersja, ale wtrysk moze stwarzac wiecej problemow
Scorpio kombi poza wielorybem bylo tylko w przejsciowce 92-94, 85-91 nie mialo kombika
wszystko zalezy od potrzeb, jesli ma to byc samochod do pracy, tani w utrzymaniu to ubozsza wersja, ale jesli ma to byc dobra wersja to cosworth
automaty czasem sie sypia przy mocnych silnikach, ale glownie elektroniki w wielorybach, starsze sa w miare ok, zazwyczaj trzeba wymienic czujnik predkosci i modulator, ale to drobiazgi
jak chcesz wiecej info o Scorpio do daj znac na priva, troche to nie na temat tego forum, moze za 10-15 lat
camaro / 2006-02-11 01:38:13 /
Przenoszę się na priv.
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Bardzo przepraszam za zaśmiecanie forum, obiecuje poprawę.
Marek W - Bytom / 2006-02-11 02:06:59 /
Eeee... no czemu?
Ja też bardzo chętnie poczytam, a myślę, że inni przeboleją te marne pare kilobaktów więcej. A jak ktoś nie chce może nie czytać...
Może lepiej nie.
Rzadko się odzywam na forum, za rzadko
Mogę „przypadkiem” zostać ukamienowany, rozstrzelany lub spalony na stosie za herezje ;P
Pozdrawiam i życzę miłego łyk endu ;)
Marek W - Bytom / 2006-02-11 02:55:37 /
Scorpio combi z 1992-1994 najwięcej jest w sprzedaży z 2.0 dohc (ok 120 PS).
Jeżdżę z takim silnikiem, w ciągu 2 lat dwa razy strzeliła mi głowica.Z tego co wiem jest to rodzaj wady fabrycznej.Naprawa jest dość kosztowna wynosi prawie tyle co drugi uzywany silnik czyli ok 1000 zł.
Tyle wad a zalety.
Podobnie jak Scorpio z lat 1995 i nowsze (i Granada) jest to duży i wygodny samochód. Pod względem wielkości i miejsca w środku to chyba największe Combi produkowane w europie.Dużym plusem jest dość niska cena zakupu.Zadbany egzemplarz kupisz w niemczech za 700-1000 euro. Często z klimatyzacją i bogatym wyposażeniem:
- lusterka elektryczne
- szyby elektryczne
- fotele elektryczne
- podgrzewane fotele
- elektryczna tylna kanapa
- podgrzewana szyba przednia
- komputer
- tempomat
- czujnik zamknięcia drzwi
- regulacja reflektorów
- czujnik płynu w spryskiwaczach
- czujnik płynu w chłodnicy
- czujnik oblodzenia jezdni
- regulacja wysokości pasów
- poduszki powietrzne
- ABS
Spalanie z silinikiem 2.0 dohc w mieście 10-12 litrów ,w trasie (przy 140 km/h) 8 litrów.Prędkość maxymalna ok 200 km/h.
Arni12 / 2006-02-11 04:12:15 /
az sie dziwie ze nikt nie krzyczy
wypowiedzcie sie, czy Scorpio nadaje sie na to forum, jako raczej wozidelko dla odciazenia naszych zabawek, do pracy, wozenia czesci itp
Jest to ostatni duzy klasyczny tylnonapedowy FORD (pewnie krk mnie poprawi :) ), godny nastepca Granady, napedzany motorkami ktore sa czesto instalowane w naszych Fordach i sa nowsza generacja starych V6 i R4, a do tego cosworth ktory za jakis czas bedzie traktowany jak teraz 2.6 z kugelfischerem
wieloryb jest nowoczesny, ale Ford poszedl dalej w tym samym kierunku, dopiero w 98r pozostal bez nastepcy, ostatni widzialem w jakiejs niemieckiej gazecie artykul o przyszlych youngtimerach, byl tam wieloryb
w firmie mamy 7szt Scorpio kombi w tym 4 cosworthy wiec temat jest mi bliski
camaro / 2006-02-11 09:34:58 /
nie nadaje sie.
watek nie polecial, bo "zahaczal" o 2.9. mysle ze przenosiny na priva to dobry pomysl. kzysztofie nie marudz tylko sie do tego priva dolacz :P
Ostatnie Scorpio produkowane od 1995 roku ma najładniejszą stylistyke.Nadwozie wyróżnia się pośród innych marek samochodów. Ma zatem spore zadatki w przyszłości na youngtimera.Najmocniejszy silnik 2,9 ze swoimi 207 koniami robi wrażenie.W tej chwili nie ma problemów z zakupem Scorpio a ceny jak reszta samochoów Forda są dość niskie.Za ok 20 lat bedzie to równie poszukiwany samochód jak Granada Ghia 2.8
Arni12 / 2006-02-11 11:13:43 /
Podepnę się pod Camaro:
Fakt, że nikt nie krzyczy [może Segal coś tam popiskuje :-) ] świadczy o powolnym nabieraniu dojrzałości przez większość Forumowiczów. Jest to ostatni EUROPEJSKI klasyczny [a więc tylnonapędowy] FORD [Camaro sugerował poprawkę, więc wprowadzam :-) ], godny następca Zephyra/Zodiaca, 17/20M oraz Consula/Granady. Napędzany jest motorkami, które są często instalowane w naszych Fordach i są nowszą generacją starych V6 i R4. A do tego jeszcze jest Cosworth, który za jakiś czas będzie traktowany tak, jak teraz 2.6 z Kugelfischerem. Wieloryb jest nowoczesny, ale był tylko ostatnim etapem tego samego kierunku - dopiero w 1998r. Ford pozostał bez klasycznego dlań następcy.
Od siebie wszak dodam, że moim skromnym [choć podobno tego się NIE DA połączyć :-) ] zdaniem przyjmując w nasze szeregi Scorpio [w nomenklaturze GB Granadę Mk3] tracimy ostatni argument za ekskomuniką Sierry. Mechanicznie jest ona bowiem w 70% wymienna ze Scorpio, toteż argumentów o silnikowo-skrzyniowym pokrewieństwie powtarzać nie będę. Identycznie jak w Scorpio także zawieszenie przodu - w przeciwieństwie do Taunusa i Granady - jest jedynie modyfikacją rozwiązań Capri/Escorta RWD/Corsaira czy Cortiny Mk1/Mk2. W artykułach z prasy motoryzacyjnej w GB w 1981r. zdjęcia prototypów podpisywane były nawet "Cortina 82" - podobnie jak 14 lat wcześniej Escort Mk1 miał nadal nosić nazwę "Anglia". Jeździłem w życiu kilkunastoma Sierrami, w tym dwukrotnie przez okres ponad roku non-stop, więc temat jest mi bliski emocjonalnie :).
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-02-11 12:23:19 /
Tylko widzisz Segal, priv ma to do siebie, że po pierwsze wymiana zdań wielu użytkowników jest utrudniona, a po drugie jak już się raz jedna grupa na priv przeniesie, to praktycznie nikt więcej poza tymi osobami się nie wypowie.
A jak taki temat jest na forum, to ktoś tam zawsze zobaczy, przeczyta i dopisze swoją opinię czy spostrzeżenie.
Szczerze mówiąc zawsze śmieszy mnie strasznie takie sztucze ograniczanie siebie wzajemnie przed przekazywaniem pożytecznej wiedzy innym, zwłaszcza, że nie rozmawiamy o sznurku do snopowiązałki tylko tylnonapędowym Fordzie. Jedyne co, to że trochę młodszym.
Oczywiście głównym tematem tego forum jest Capri/Granada/Taunus/Escort itd., ale nie uważam tego za jakąś wielką herezję jeżeli od czasu do czasu pojawi się również przydatna nam wzmianka o np. Scorpio czy też Sierze.
Ford w Europie nadal produkuje auto o klasycznym napędzie .....
szkoda , że jest to już tylko albo aż Transit ;-)
MikeB4 / 2006-02-11 17:14:23 /
Wieloryb nie ma nic wspólnego z poprzednikami??
Ma ten sam dach,tą samą podłogę to samo zawieszenie,praktycznie te same drzwi jedyne co z nim zrobili to napchali elektronika i wygładzili,bez wiekszego problemu do krokodyla mozna wszczepic przod od wieloryba,tapicerke i cala reszte ;]
Moj stary miala Scorpio 2.9 Ghia najpier automat a4 ktory sie rozsypal potem drugi potem trzeci automat padł i w końcu wrzutka manuala.
Auto w swoje klasie według mnie zbyt awaryjne przez krótką zywotnośc podzespołów szczególnie zawieszenia,półosie z tyłu koszmar,mcphersony bardzo delikatne jesli auto kiedykolwiek wczesniej mialo wypadek czy mocne uderzenie w kraweznik niestety tnie gumy i ciezko z tym walczyc,blahcarka leci przynajmniej w starych tylne nadkola i progi,wspomaganie lubi robic sobie jaja z kierowcy ale za to hamulce te na zespolonej pompie totalniebezobslugowe tylko klocki i wio dalej i sa to najmocniejsze hamulce jakie widzialem w jakimkolwiek samochodzie poprostu miód i malina co przy duzych predkosciach daje super poczucie komfortu i bezpieczenstwa,Taunus przy scorpio zatrzymuje sie jak pociag.Co jeszcze? okropnie niewygodne fotele z przodu i brak trzymania bocznego sa niby twarde niby miekkie i to oparcie jakies dziwne jak dla mnie lepsze ma Taunus zwlaszcze w welurze ;] za to tylna kanapa to ogrom przestrzeni i miejca na nogi tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyllee no minus wielki tunel.
mhm przsztyczki ele szyb nie wytrzymuja za dlugo ale to tylko przsztyczki podnosniki i ich kultura pracy bardzo dobra,centralny zamek lubi sie zawieszac albo zdarzalo sie w scorpiakach ze jak padl aku i bylo cos z alarmem nakichane to sie sam otwieral aa no i w zimę mozna urwac bez wiekszego wysilku klamke ja to zrobilem nie raz ;] daje dalej uwaga na ustawianie zbieznosci kierownica nie jest na wieloklinie tylko na pieciokacie jak zle ustawia to fajera skrzywniona a zbieznosc dobra,awaryjny ABS cewki przy kolach te czujniki padaja od wstrzasow nie ma na to w sumie rady,delikatnie jezdzic?? ja wyjalem kompa od abs bo nawet byl zbyt czuly juz od 5km/h sie zalaczal i wydluzal droge hamowania zwlaszcza na letnim piseczku. Czesto maja padnietą dupe z tylu w moim sprezyny poszly na rozciaganiue i hartowanie do konca byl spokoj i stal wysoko,ponoc byly jakies wady i problemy z wtryskiem padal plus od wtryskiwaczy ale jak sie zmostkowalo to bylo git i sondy czesto lecialy,silnik krokowy zaciera sie co jakies 15/20tyś potencjometr rowniez lubi stanac i jedno i drugie mozna rozebrac a krazy opinia ze nie da sie i naciagaja ludzi. eee co jeszcze reflektory sie brudza od srodka ale latwo je rozmontowac klosze na spinki,w automatach ponoc problemem jest chlodzenie oleju nie wnikam.
Jeszcze co? podsumowanie ;]
Scorpio to niewypał zarówno pierwszy jak i przejściówka w któej wszystko skrzypi i stęka jak i wieloryb który ma elektroniczna duszę, natomiast mhm sa to zajebiście komfortowe auta i mają swój urok ale nikomu nie polecam,drogie części a blacharki mało kto się podejmuje bo jak widac po naszych polskich skorpiakach cięzko na gładko wyprowadzić.
Najsmutniejsza jest odsprzedaz Scorpio,mojego starego ładne 2.9 Ghia poszło za 1tyś
Scorpio niestety się psuje,lubi się psuć i lubi być naprawiany ;]
Ale zdarzaja sie egzemplarze dopieszczone i zadbane ale nie u nas w kraju ;]
Ja bym nigdy przenigdy nie kupil tego auta wole Granie czy Taunusa :P
Ale to tylko moja opinia
Pozdrawiam
Burza / 2006-02-11 17:54:46 /
nie chodzi mi o to zeby Scorpio znalazl sie w kregu zainteresowan naszej strony, tylko zeby z racji pewnych pokrewienstw mozna bylo o nim zamienic czasem slowo
Co do podobienstw wieloryb to sie nie zgodze
podloga moze tak, jest zasadniczo ta sama, inne sa jedynie rozne mocowania
drzwi sa podobne jak w przejsciowce, tyl kombi jest prawie identyczny jak w przejsciowce, ale na tym koncza sie podobienstwa
zawieszenie jest inne, chocby z tego wzgledu ze wieloryb ma trojkatny wahacz, a przejsciowka i Scorpio I ma podobny do Capri, dokladnie cale wyposazenie jest inne, znajdzie sie kilka tych samych drobiazgow takich jak lampki wnetrza
camaro / 2006-02-11 18:44:39 /
Dla mnie to to samo ten sam dach ta sam podłoga zawiecha tez tylko piasty na 4sruby i wlasnie zawiecha na duzych trojkatnych wchaczach niezalezna.
szyby te same pomijajac sedana bo mu troskze tylni slupek zmienili a moze i nie.
Ale dosc tej teori ze scorpio krokodyl i wieloryb to dwa rozne auta!!!!!! wieloryb to jedynka po wiekszym face liftingu i nic poza tym ;P
Polecam kazdemu dobrze sie przyjzec dwom autom jesli sie nadazy okazja uchwycic dach,listy przy szybkach (sa te same tylko czarne jak w pierwszych modelach jedynki),szyby, drzwi no i jak pod spod wejdziedzie to zawieche i podloge....
To ten sam samochód to tak jak Taunus dziobak,II i III...
Burza / 2006-02-11 19:15:25 /
Aj do wożenia byle czego mam scorpio 2.5 td (92ps). Przecinak to może nie jest ale jestem zadowolony (turbina go ratuje). Stoi u nas taki własnie scorpiak w kombi na sprzedaż. Sprowadzony, nie zarejestroweny, 92 rok, więc już przejściówka (wcześniej z resztą kombi nie było). Przebieg troche ponad 200 tyś, nie zgnity tylko zupełnie goły. Ma chyba tylko centralny zamek :( Nie był też tani. Chcięli za niego koło 5 tyś + opłaty. Gdybyś był zainteresowany, to dam Ci namiary.
jogi / 2006-02-11 19:19:25 /
Ojj ale narozrabiałem ;)
Przepraszam za to cale zamieszanie.
Bardzo dziękuje Camaro za informacje na skrzynce i innym na forum.
Jeżeli ktoś wie o jakimś autku w dobrym stanie to proszę i informacje na emaila.
Po głębszym zastanowieniu wybiorę chyba Granadę V6 kombi z automatem, mile widziana klimatyzacja, dlaczego? Bo mogę jak cos padnie w jednej to przełożyć do drugiej i dalej w drogę. Żałuje ze nie sprzedałem Red Devil’a i nie kupiłem jakiejś kombicy. Scorpio mi się bardzo podoba ale przerażają mnie informacje na jego temat, a ja potrzebuje jeździć a nie leżeć pod autem na gołej ziemi bo ani garażu ani kanału nie posiadam. Bardzo przepraszam za długiego posta, zamieszanie na forum ;) (dobrze ze nie oberwałem) a jeszcze bardziej dziękuje za wszystkie informacje.
Pozdrawiam
Marek W - Bytom / 2006-02-11 19:39:05 /
Przyglądałem się co sie dzieje w tym wątku i stwierdzam,że moim zdaniem podjąłeś dobrą decyzje.Masz juz Grandzie to wiesz jaki to wygodny samochód.A co do awaryjności to uważam ,że jest to REWELACYJNE auto.Wszystko mozna zajeżdzic,jak wpadnie w łapy szmaciarza,ale odrobina "czułości" i to wystarczy jeśli poprzedni właściciele dbali o pojazd.Granada 2,8 kombi-polecam.
Murmur vel Magman / 2006-02-11 20:17:22 /
Burza, piszesz o podobienstwach szkieletu samochodu, to oczywiste ze jest zrobiony na tej samej plycie podlogowej i szkielecie nadwozia z pewnymi modyfikacjami, ale cala reszta jest inna, trzeba pojezdzic jednym i drugim, ponaprawiac oba, zobaczylbys ze praktycznie nic nie jest zamienne, jest to samochod zupelnie innej klasy, zreszta Ford na tym bardzo wtopil, zrobili z uzytkowego popularnego samochodu nafaszerowana elektronika limuzyne za trzy razy tyle kasy do tego z bardzo kontrowersyjnym wygladem jak na rok 94 i nikt tego nie chcial kupowac, podobnie jak Probe majacy zastapic Capri
camaro / 2006-02-11 22:19:29 /
Zawieszenia w scorpio po 94 zmienily sie bardzo znacznie, Burza uwierz ze nie tylko piasty i wahacze :) Przod został bardziej zmieniony, dolny wahacz trojkatny a nie taki jak w capri/sierra/scorpio I, maglownica inaczej przykrecana wiec i belka inna, itd itd, podejrzewam jednak ze na upartego dałoby sie założyc caly zawias od starszego modelu gdyby szukac oszczednosci :) Karoseria - rzeczywiscie, prawie to samo, tylko poszycia drzwi i blotniki inne. Fotele sa raczej te same, skorzane chyba nawey sie nie zmieniły. Tapicerki drzwi wygladaja na takie ktore moznaby zamieniać :) Krotko mowiac, moznaby troche tworzyc i nie taki wieloryb straszny. Grunt to kupic nie zajechanego, czyli do 200 tys km.Ale realnego a nie wg wskazan licznika...
Mysza liil (EM) / 2006-02-12 19:56:25 /
Bardzo Dziekuje za odpowiedzi i porady, sam narazie niewiem co zrobic.
znalazlem cos takiego: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84865649
moze ktor zna to cudo.
pozdrawiam
Marek W - Bytom / 2006-02-13 10:36:20 /
Camaro i Mysza maja racje, te auta sa zupelnie inne i mowie tu z poziomu uzytkownika/naprawiacza a nie obserwatora. Prawie zadna czesc z przejsciowki nie pasuje do wieloryba a nawet jak pasuje (np fotele) to sa inne, wieloryb ma ladniejsze w ksztalcie ale za to w biednych wersjach dawali te z czarnej szmaty, ankra czy jak to sie zwie, podczas gdy stare modele mialy tylko welur i skore. Tapicerki drzwi tez nie zapasuja, wieloryb ma z tyl z wstawkami drewnianymi i z przodu, przejsciowka ma wstawki tylko z przodu ale w innym miejscu i tak dalej i tak dalej, przyklady można mnożyć :) Mi do swojej przejściówki 24V z wieloryba udalo sie dopasowac tylko rezonator ten przy przeplywomierzu, innych pasujacych rzeczy nie zauwazylem, no moze szyby niektore sa takie same :)
Pozdrawiam
Zainteresowanych problematyka Scorpio zapraszam na www.forum.ford-scorpio.pl
Aha, opinia ze wielorybnicy razem z fiesciarzami stoja caly czas za lada wydaje mi sie mocno krzywdzaca, przypuszczam ze innym uzytkownikom scorpio po 95 tez :)
Speedo / 2006-02-13 14:35:22 /
Co do foteli w przejściówce to nie tylko był welur ja mam boki foteli z czarnej jak to kolega ujął szmaty a środek foteli w psychodeliczne wzorki czarno-białe.
Arni12 / 2006-02-13 14:52:43 /
Witam! Jestem posiadaczem "wieloryba" i jak widać znalazłem chwilkę czasu na przejżenie capri.pl (kumpel zajął mi kolejkę po części)! Mam ten samochód 11 miesięcy ale do sierpnia praktycznie nie jeździłem! Przez pół roku zrobiłem 18 tyś km i można powiedzieć, że jestem zadowolony z fury. Ma ona oczywiście swoje mankamenty i słabe punkty ale wiedziałem o tym przed zakupem. Padł mi oczywiście magiel (regeneracja 450 zeta) a teraz zaczyna chrzanić automat (standardowe objawy) ale nie mam zamiaru się z nią bawić tylko jak całkiem padnie to zapodam manuala. Wystąpiły problemy ze sterowaniem wentylatora, nie działa mi ABS, na benzynie nie równo pracuje na wolnych obrotach, padło mi łożysko w tylnym kole ale i tak lubię jeździć tą furą bo ma zajebisty środek, jest bardzo wygodna, mimo tego, że mam 2.0 to dynamika i wrażenia z jazdy są super (tydzień temu 205 na "katowickiej"). Prowadzi się rewelacyjnie, super zachowuje się w zakrętach a poza tym cholernie mi się podoba (ma swój klimat). Jeśli komuś się nie podoba to niech kupi sobie audi, passata, vectrę itd (w tych pieniądzach się da coś wybrać) ale w nich też przecież coś pada. Kolega kupił swego czasu 1.5 roczną xarę picasso za jedyne 42 tys zl i za to co włożył w różnego rodzaju naprawy spokojnie kupiłbym "wieloryba" na części, innemu w avensis wypalił się zawór przy 160 tys km z czego na gazie zrobił 70 tys km (a toyoty niby takie solidne). Można tak długo wymieniać.
He he zawrzało,osobiście wieloryba kupiłbym po czym wywalił wtryskowy motor,połowe elektroniki (w tym ABS) i zapodał 2.8 na gaźniku tudzież 2.0r na gaźniku do tego gaz i miałbym bardzo ładny mniej awaryjny od serii samochód ;P
ps.byłby lżejszy bez tych wiązek i osprzętu i przez to mniej by palił ssss
Burza / 2006-02-13 20:26:12 /
Ten granatnik do którego zapodałeś link pojawia się juz od dłuższego czasu na allegro i jakoś nie może znaleźć nabywcy ja bym Ci radził rozejrzeć się trochę po ogłoszeniach tu na stronie niedawno było ładne kombi z Wawy
keram / 2006-02-13 23:58:29 /
Np: http://www.capri.pl/services/ad.php?id=43c930783525d
keram / 2006-02-14 00:01:50 /
Po zdjęciach nie da się ocenić auta ale ten z W-wy również wydaje mi się wart uwagi czego nie powiem o tamtym z allegro.
Murmur vel Magman / 2006-02-14 00:12:44 /
O tym z Wawy gadałem kiedyś z Myszą na GG i powiedział iż zna autko i człowieka a kombiaczek według niego był wart uwagi tych pieniędzy
keram / 2006-02-14 00:52:19 /
Ładna ta Granadka, szkoda ze ma gaz i brakuje do szczęścia automatu.
Może znajdzie się jeszcze jakaś.
Pozdrawiam
Marek W - Bytom / 2006-02-16 09:43:26 /
Hmmm, w sumie to nie problem to zmienic ;)
Mysza liil (EM) / 2006-02-16 09:49:39 /
Tylko ja nie mam gdzie i co zmienić, chyba ze ktoś się podejmie wymiany może w zamian za gaz ;)
Mysza prosił bym żebyś zerknął tu: http://www.capri.pl/forum/43d9d53d0ce40
Z góry Bardzo Dziękuje
pozdrawiam
Marek W - Bytom / 2006-02-16 11:04:19 /
do Burzy: chyba nie 2,8
A RACZEJ V8 !!!
do 2,0 r nie ustosunkuję się :/
ADRIANna44 / 2006-02-17 14:29:55 /
Wiesz a jakby wrzucić 1.3 Pinto...
Dyyyyyyyyyyym i Ogieeeeeeń
a jakie małe opłaty ;P
Burza / 2006-02-18 19:54:58 /
Mam pytanie odnośnie zakupu Scorpio Mk1 2.0DOHC + LPG (furka na zimę może trochę dłużej jako dupowóz)
Na co zwracać szczególną uwagę? gdzie są newralgiczne miejsca w których szczególnie lubuje się "rudy" co z mechaniką gdzie i co uważniej sprawdzić?
BirdDog / 2008-10-28 17:28:39 /
PRZEDE WSZYSTKIM nadkola tylne co jest standartem w scorpio progi plus podłużnice w tylnym odcinku bagażnika co do mechaniki jak auto jeździ na gazie do może któregośdnia głowica odmówićposłuszeństwa bo pęknie wina sprawdź wiatraki n a chłodnicy często są uszkodzone pozdro
H2O patryk_3M / 2008-10-28 17:44:14 /
to fakt ,w DOHC szczególnie narazona jest głowica ,trzeba uważac na temp.
mario75 / 2008-10-28 23:11:30 /
- a mnie najbardziej w najnowszych scorpio denerwują koła na cztery śruby.... tak samo capri..... bleee
RAV :) / 2008-10-29 11:14:23 /
Dlatego mam w wielrybie kola z deklami zakrywającymi sruby ;)
Mysza liil (EM) / 2008-10-29 11:57:42 /
Bo ze scorpio, (pewnie z wieloma innymi samochodami), jest jak z babą.
Niby wszystko w porządku, ale nigdy do końca nie jesteś pewien co jej dzisiaj odpie... li.
Czy dowiezie, czy zostawi w polu.
I tak się jedzie tym dużym, wygodnym, fordem, nasłuchując czy coś może nie stuka, może coś puka, zastanawiasz się dlaczego V6 na biegu jałowym tak nierówno pracuje, dlaczego gdy się chce delikatnie ruszyć to robi kangurki..... a jak już dojedziesz to wysiadasz spocony i obolały od tego stresu. Ufff jeszcze tylko zostało wrócić.
Ale Panowie!!!
Zaufanie buduje się powoli. Jeździmy, jeździmy, 1000km wszystko ok, 1500km wszystko po staremu. Jeździ, dojeżdża, fajnie, przyjemnie, już nawet można czasem się rozluźnić i poczuć jakie mięciutkie fotele..... a tu zgaśnie, alarm się włączy, wskazówka wariuje...
i wszystko od początku. Stres, gdybanie, nasłuchiwanie itd
A po iluś tam latach wozimy w bagażniku, śrubki, uszczelki, kilka świec, przewody itd....
RAV :) / 2008-10-30 02:28:09 /
Witam Kolegów .
Czy scorpio kombi 97 to też STAR FORD ?
Scorpio 2,3 16V z LPG .
Mój kłopot z tym autem polega na braku cisnienia na 1 cylindrze .
Cisnienie ma 8 ,pozostałe cylindry 12. Silnik lata jak ogłupiały na wolnych i gasnie jak nie dostanie wyzszych obrotów .Nie ma wody w oleju ,nie ubywa w chłodnicy ,nie kopci Diagnoza mechanika -głowica do naprawy z powodu wypalonych zaworów .
Czy mogą być inne powody ? Czy zdejmowanie głowicy jest konieczne ?
Czy głowica od 2,0 16 V pasuje do 2,3 16V ?
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedz. Jacek
JacekF / 2011-06-12 14:07:47 /
Scorpio 97 to nie dość, że nie stary ford, to w dodatku najbardziej gówniany RWD ford jakiego wymyślili. A czy Twój mechanik zna pojęcie "próba olejowa"? Jak ją wykona będziecie oboje wiedzieli czy wystarczy głowicę zrobić/ wymienić czy trzeba szukać innego silnika. A przyokazji wymiany silnika trzeba będzie zrobić wiązki ale o tym pewnie wiesz.
zapek??? !G.O.P! / 2011-06-12 14:13:49 /
"Silnik lata jak ogłupiały na wolnych i gasnie jak nie dostanie wyzszych obrotów"
Sugeruję też konsultacje z Języka Polskiego.
zapek??? !G.O.P! / 2011-06-12 14:18:31 /
próba olejowa kłamie....
No niewiele daje ..... tak czy siak głowice zrobic , zmierzyć ciśnienie ponownie .... jak sie nie poprawi to robić dół silnika ;-)) wtedy i góra i dół będą dobre ---- proste ....
MikeB4 / 2011-06-12 23:50:42 /
zapek -dzięki za podpowiedzi odnosnie Scorpio .Ale nie rozumiem co z tymi konsultacjami z polskiego .
JacekF / 2011-06-13 00:54:49 /
Zapcio spokojnie.. Ja wiem, ze na dzwiek Scorpio 2.3 97r. cisnienie Ci sie podnosi, ale przeciez przed chwila pusciles takiego do huty wiec powinienes miec jakies wieksze morale ;)
BTW.. najbardziej gowniane RWD.. xD
micu_ GOP / 2011-06-13 02:03:43 /