ile pomiesci litrow z biornik paliwa w capri ????? interesuje mnie to strasznie bo jeszcze nigdy nie zatankowalem mojego bylego capri do pelna
cichymk / 2006-01-05 23:48:30 /
<ściana>
JoKo 3M_U / 2006-01-05 23:54:42 /
Mk2/3 ma 58 litrow
camaro / 2006-01-06 00:16:27 /
stoisz i lejesz...lejesz....lejesz... i nagle postzegasz że twoje piękne zamiary zlania do pełna legły w gruzach i musisz przestac zaleważ mimo najszczerszych checi :P
moze być tez tak jak miałem w taunusie jak go kupilem ze lejesz lejesz lejesz i lejesz a po jakimś czasie kiedy masz mokro pod nogami spostrzegasz ze 3 innymi dziurkami wylatuje :/
JoKo 3M_U / 2006-01-06 00:32:42 /
Ja też nigdy nie zalałem zbiornika w Capri do pełna bo nie było mnie stać nigdy :-) hehe ale raz mi sie udało 3/4
A w Mk1 ile paliwa sie mieści do zbiornika??
MikeB4 / 2006-01-06 00:48:11 /
Mi sie udało 2 razy przecenić fundusze w kieszeni i zostawiać telefon z dokumentami jako zastaw na stacji benzynowej. Do pełna! ;)
Michal W / 2006-01-06 00:51:26 /
W Polsce mieści od 200 do 250PLN w zależności która stacja mniej kradnie ;]
Trójkąt / 2006-01-06 08:26:40 /
Mk1 tez ma 58 litrow :)
camaro / 2006-01-06 08:46:43 /
cichy.. nie chce byc wcibski... ale... ty chyba nie masz capri :P
Somebody / 2006-01-06 10:54:32 /
"zależności która stacja mniej kradnie ;]" - dokładnie... ostatnio do baniaczka 5l weszło mi 6,5l :/ a do Cprika najwięcej udało mi sie wlać niecałe 62l pod korek :)
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2006-01-06 11:10:46 /
To trzeba bylo zrobic dym. Chyba troche przesada 30% oszustwa...
Mysza liil (EM) / 2006-01-06 11:23:32 /
baniaczki 5 litrów są troche większe żeby nie zalewać ich do pełna .....
moja książeczka o Capri mówi 48 litrów (1,3 i 1,6 lata 72-74) 58 (po wrzesniu 1970) i 62 litry (tyle było przed wrzesniem 1970) - ale obejmuje tylko Mk1 i Mk2 do lutego 78
MikeB4 / 2006-01-06 11:27:50 /
co do pytania cichy ale ty chyba nie masz capri przecierz to jest strona dla milosnikow forda i posiadaczy gdzie jest napisane ze musze miec forda zeby o to sie pytac????? a i dzieki za odpowiedzi
cichymk / 2006-01-06 11:28:00 /
Niemieckie MkIa w zależności od wersji miało zbiornik paliwa o pojemności 48l (4cyl) lub 62l (6cyl).
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2006-01-06 15:22:31 /
To smutne ale niestety prawdziwe. Nie stać większości z Nas na to by jeźdźić na paliwie i zatankować do pełna.
Nie wiem dlaczego ale zawsze jak wlewam paliwo do Caprika odczuwam satysfakcje i wcale mi nie żal nigdy kasy. To zastanawiające......
Ale to dobrze, to chyba dobrze....
Konrad Szyperski / 2006-01-07 16:14:54 /
Mysza juz nad tym myslałem, ale żeby zrobić dym to trza by miec jakis pojemnik ze skalą, wtedy nalac wahy i ew. robić dym...
Mike to prawda ale żeby aż 1,5l wiecej weszło?
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2006-01-08 23:25:47 /
wchodzić może nawet około 6 - margines jest zostawiony na rozpręzanie sie paliwa . 6,5 to chyba nie ;-)
MikeB4 / 2006-01-08 23:40:36 /
mi wchodzi 6L do wszystkich baniaczków 5L jakie mam/miałem .
Ale u Was tną na paliwie ;) u mnie do 5L weszło pod sam korek 5 i ciut więcej.
Piotrek PCK / 2006-01-09 09:54:35 /
hehe niezłe litry mają na stacjach LPG :) niedawno pojechaliśmy zatankować auto ze swieżo założoną instalką.. no i zapomniało się odkręcić zaworu na butli. gość podpiął pistolet puścił pompe i.. nabiło 2,5l LPG do zakręconej butli ;] skur...yn chciał jeszcze żeby mu za to zapłacić, zrezygnował jak wyjąłem telefon i zacząłem na policje dzwonić ;]
Trójkąt / 2006-01-09 11:19:50 /
haha dobre ja tez kiedys bede musial sprawdzic jak u nas oszukuja:D
cichymk / 2006-01-09 15:43:51 /
Był pusty wąż do gazu.Pompa jak zaczęła pompować to uzupełniła ubytek w przewodzie do tankowania.Do plastików wchodzi więcej benzyny niż 5l.Dystrybutory do paliw płynnych są ustawiane przez "specjalistów"mających uprawnienia.Nikt ze stacji tego nie robi.Wystawia wtedy zaświadczenie i to ma ważnośc na jakiś okres czasu.Nie pamiętam na jak długo.Nie można przekroczyc terminu i sprzedawac paliwo z dystrybutora który nie ma legalizacji.Nie pamietam jaka teraz jest dopuszczalna odchyłka,ale to są setne procenta.Jak można udowodnic że zamiast np.10 litrów było 9,5 to wtedy właściciel może mieć problemy.Oczywiście "specjaliści" na "prosbę"Pana właściciela ustawiają aby te promile były na ich korzyść.
Murmur vel Magman / 2006-01-09 17:10:58 /
To może wreszcie się wyjaśniło czemu mój Consul palił aż tyle, a mojego ojca Nexia nagle też z 2,5 litra średnio więcej niby pali ;)
no właśnie był pusty wąż do gazu :) a po tankowaniu auta jest pełny, ginie gdzieś po drodze? :]
Trójkąt / 2006-01-09 17:44:59 /
Odpowiem Tobie tak.Właściciel stacji,szubrawiec i dusigrosz.Oszuka i okłamie każdego jak ma okazje.Jak przyjadą jakieś skurwysyny na stacje i uciekną to chce by obsługa pokryła straty,itp.Nie ogrzewa stacji zimą,tylko chce aby pracownicy kupowali sobie gaz do butli i ogrzewali piecykiem pomieszczenie.Mając redukcje do przykręcenia na butle 11 kg podłacza sie"pistolet" do gazu otwiera zawór na butli i gaz z węża przechodzi do butli.Zamykasz zawór,wkładasz do piecyka i masz ciepło za darmo na kilka godzin.
Murmur vel Magman / 2006-01-09 18:04:43 /
dlatego tankuje już tylko na BP lub shelu.. jest nieco drożej ale jeszcze niekradną.. a stacje LPG z sieci WASBRUK radzę omijać z daleka bo gaz mają kiepski i jeszcze notorycznie okradają ludzi. :((
Trójkąt / 2006-01-09 18:08:51 /
moje doswiadczenia z tankowaniem lpg sa takie-na lipnej stacji zatankowalem,odpalilem motor na luz siegam po pas a on zgas tak trzy moze cztery razy do okienka elokwetna zjebka do auta i zakladanie pasa w pedzie noga non top na gazie a na BP klasa luz powoli po pas nawet do baniaczka 5 litrowego weszlo mi tylko 4,85 litra po sam gwint.
Też miałem taki baniak. Wchodziło na Orlenie 4,85. Na innej 5,5. Pożyczyłem go komuś i mi nie oddał ;(
radzieckii / 2006-01-13 19:54:37 /
Co do kantowania na stacjach to fakt, a patent z telefonem na policję odnosi skutek, niedawno pojechałem na stacje LPG i tankuję do pełna i jakie moje zdziwienie, mam w grani butle 60l czyli wchodzi w nią 48 i tak zawsze było na Shell-u a tu na dystrybutorze 69l i jak zwróciłem na to uwagę to facet do mnie
z mordą że mam większy zbiornik i basta a na tablice znamionowej butli to się producent z pojemnością pomylił, dopiero jak powiedziałem iż dzwonię na policje to odpuścił i policzył z 46l, wszystko rozumiem ale przekłamanie 21 l LPG to już naprawdę przesada.
keram / 2006-01-13 20:18:25 /
ja bym tak czy inaczej zadzwonil na policje
camaro / 2006-01-13 20:25:20 /
A jaki miał gazu dystrybutor?Stary z mechanicznym licznikiem,załączany dżwignią czy elektroniczny?Jak ten pierwszy to domyślam się jak to zrobił.Kiedyś widziałem jednego cwaniaczka który zademonstrował jak oszukiwał klientów na paliwach płynnych.Ale ten numer dotyczył starych dystrybutorów Adast z mechanicznym licznikiem.W takim przypadku trzeba zwrócić uwage na to czy w momencie rozpoczęcia tankowania na liczniku są zera.
Murmur vel Magman / 2006-01-13 20:54:50 /
Dystrybutor był mechaniczny, nie dzwoniłem na policje bo to było w trasie i mi się spieszyło, ale podobny przypadek dotyczy stacji w kobyłce, z początku myślałem iż mam butle 65 l a tankowałem tylko tam, teraz jak wiem iż jest 60 i tankuje na Shelu w markach to wiem iż wchodzi mi 48l a na tej stacji zawsze 54 - 57 chyba się przejadę specjalnie i tam zatankuje jak znów będzie 57 to zrobię drakę bo nie źle mnie oskubali jak u nich tankowałem, no ale fakt jest faktem iż trzeba uważać bo tną nas po kieszeni aż miło.
keram / 2006-01-13 21:44:03 /
To, że oszukują na objętości to jedno. Mi się już kilka razy zdarzyło że całkowita cena pokazywana na dystrybutorze miała się ni jak do ilości litrów pomnożone przez cene 1go litra.
Teraz zawsze sprawdzam po zatankowaniu 10 litrów (ewentualnie 5ciu) ażeby się zbyt matematyką nie zajmować :P
bartek nowakowski / 2006-01-13 22:12:00 /