logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » kto ma forda zasilanego silniczkiem V4 czyli w orginale i tym jezdzi ?

kto ma forda zasilanego silniczkiem V4 czyli w orginale i tym jezdzi ?

Chciałbym pozanc wszystkich posiaczy fordów ktorzy mają pod maską V4 w celu wymiany doswiadczen .
A z drugiej strony fajnie by bylo zrobic liste tych aut gdyz z takim motorem sa zadko spotykane .
Pozdrawiam

Tymon Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-17 10:14:33 /


http://www.capri.pl/club/stat-cars
A co do tego, kto, to zapraszam:
http://www.capri.pl/club/cars?car=capri1
http://www.capri.pl/club/cars?car=transit
http://www.capri.pl/club/cars?car=taunus

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-17 10:22:07 /


Ja takowy posiadam. Ale z doświadczeń z mojego krótkiego okresu eksploatacji mogę tylko podzielić się jednym wrażeniem - kto takie słabe padło władował do Consula Coupe ważącego ponad 1300 kg??!! Jak na moje wymagania to to prawie nie jedzie...

Kżyho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-18 02:00:24 /


Transit z masą własną 1600 kg i dopuszczalną całkowitą 3250 kg też miał 1,7 V4 :-))

ale fajnie sie takim jeździ ;-)

Wtedy auta były po prostu wolniejsze niż dziś ......

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-18 11:56:12 /


Ktoś wybrał sobie z katalogu takie "padlo" , bo nie stać go było na inna wersje silnikową , lub priorytetem dla niego nie był MEGA wielki Vmax czy przyspieszenie.
Druga sprawa to to, że te silniki dziś są cieniem tych co opuszczały fabryke. Nikt nie zapewni takich materiałów i pasowań jak fabryka , 30 letni przebieg robi swoje , pozatym ile z nich jeździ na paliwie , pod które ktoś je projektował ?

Pozatym strasznie denerwuje mnie jak ktoś mój silnik nazywa padłem, tyle z mojej strony.

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-18 12:41:56 /


Chciałem zauważyć, że to również moje padło ;) Więc chyba wolno mi go tak nazwać :P
A jazda Transitem to trochę co innego jednak niż jazda coupe (przynajmniej z jazdy ;) ).
Nie obrażać mi się tu proszę. Po prostu stwierdziłem fakt, że ten silnik jest ewidentnie za słaby na takie masy...

Kżyho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-18 13:54:47 /


he, ja mam 1.5V4 w capri mk1. Silnik przyznam przyzwoity. Po 7 latach nie zaglądania do garażu przyszedłem odpaliłem go i przejechałem 30km do Wejherowa - ku wielkiemu zdziwienu poprzedniego właściciela. Moim zdaniem zupełniem silnik jest wystarczający do masy capri. Cichutko pracuje, przyjemniej niż np. 1.6 OHC. Aktualnie nie jeździ bo wymaga remontu blachy i zawieszenia. Jak skończę mk3 to się za niego wezmę.

baaati Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-18 14:17:13 /


wystarczajacy... zalezy, czy ktos jezdzi, czy tylko sie przemieszcza ;-)

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-18 15:18:29 /


a ja takie naprawiam:)

monter25 / 2005-11-18 19:53:25 /


któregoś roku pożyczyłem od kordka taunusa 17m i pojechałem na zlot do olsztyna k/czestochowy, piekny wyjazd. Jazda super 80-100km/h kazdy sie patrzy, silniczek tryka, rewelka.

Pająk Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-18 20:03:27 /


Pewnie że sliniczek świetny i do tego fajnie pracuje. Jasne że to nie rakieta bo ani pojemność ani moc na to nie wskazuje. Jak czytam teksty typu PADŁO to widze że piszący je nie czuje klimatu za grosz. Samochody wyposażone w ten silnik mają już słuszny wiek i należy im się szacunek. Jak tak Ci Kżyhu tęsko do osiągów to polecam 2 koła a nie 4 i coś co ma conajmiej 25 lat mniej jak Twój Consul.
Dla mnie ten silnik to rewelacja, jak bym miał kupować Capri mk1 to tylko i wyłącznie z V4. Styczność z tym motorkiem miałem tak jak Pająk w Taunusie 17m, super!

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-18 20:18:37 /


z tego co mi wiadomo, to silnik w consulu kżyha, na lpg przejechał, niewiele... chyba nawet 10000km nie nakulał, jezdził tez na benzynie i w dzisiejszym ruchu można powiedzieć, że kupeta sie 'przemieszcza', odpadają problemy typu wyprzedzenie czegoś, czy hasło dynamika jazdy, może w capri to się sprawuje lepiej z racji niższej masy, ale cudów bym nie oczekiwał. A były stare _szybkie_ fordy, wiec niebardzo rozumiem stwierdzenie, że nie rozumie klimatu.
pozdro

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-18 20:40:16 /


Warto pamietac, ze niemiecka mysl techniczna wpakowala do Consula V8 bez polowy cylindrow nie dla super klimatu, tylko ze zwyklej bidy :))

Szalet zbity w polu z nieokorowanych desek tez ma swoj urok. Polecam z takiego korzystac, w koncu jest ich juz coraz mniej, a na pewno sa wystarczajace.

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-18 21:45:54 /


Wiewior warto pamiętać, że prawie wszystkie rozwiązania w Fordzie nie są zrobione tak by było jak najlepiej, tylko kompromisowo ze zwykłej bidy bo to były tanie samochody.
Nikt nie jest skazany na takie auta i dziwi mnie takie podejście do sprawy.

Coke nawet te szybkie stare Fordy teraz już nie szokują osiągami. Oczywiście nie licze wersji specjalnych i rynku USA.
Z resztą 0-100 na poprzednich Pucharach Capri pokazało że sporo koników pouciekało z pod masek 2.8, 2.3 itp. Chyba nie było ani jednego 2.8i który by pojechał tak jak fabryka dała.

Consul z 1.7 v4 powinien przyspieszać do 100kmh w 19 sekund i jeździć 145kmh :)
To nie jest taka tragedia, na miasto spokojnie wystarczy. Zwłaszcza w 30 letnim samochodzie który jak piszecie swoje waży. Katalogowo z 1.7 1210kg, przy silniku 3.0 1385kg. Z resztą nawet z tym 3.0 trudno go nazwać rakietą.

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-18 22:28:53 /


ano nie szokują, teraz szybkie hatchbacki maja wicej koni niż ferrari sprzed 20 lat :/
co do osiągów, to te co były fabryczne 2.8i całkiem nieźle pojechały, inna sprawa jak to wszystko poregulowane jest ;P

osiągi na miasto ujdą, cos jak cc900, ale już wybrać sie na zlot, czy zwyczajnie na wakacje, to już zaczyna sie robić problematycznie, szczególnie w pl, gdzie każdy wie jak wyglada ruch drogowy.

pozdro

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-18 22:47:39 /


Coke - z deka przesadziłeś :). Jako fan makaronu maści wszelakiej, a zwłaszcza tego z regionu Maranello muszę zaoponować. 20 lat temu [1985] najsłabszym modelem Ferrari był 328GTB o mocy 270PS, a Testarossa miała owych szkap ledwie 390. Daj Ci Boże takie hatchbacki - no chyba że mówimy o Jaguarze XK-R i BMW Z4M coupe.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-18 22:59:23 /


A mi jakiś żabojad zasrał 1700 i nie wiem jak się tym jeździ. A z kupą nie będę bo wstyd :-|

Koniu Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-18 23:05:51 /


Krk4m Coke może mial na myśli np.Renault Clio v6 coś około 250KM.Jak na hatchbacka to niezly wynik.A tak pozatym to niema co porownywać.

Kżycho powiem ci tyle.Masz przepiękne Autko i nawet niemyśl o zmianie silnika.Hmm niedowiary ze ja to mówię ale zaczynam doceniac oryginały.Jaki jest taki jest i taki ma być.

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-18 23:22:25 /


no dobra, sprzed 25 lat, fakt jest taki ze nowe 'GTI' maja ponad 200KM, i pomimo fwd, wszystkich abesów, poduszek i innego szajsu całkiem całkiem sie zbieraja, i trzeba cos dłubnąć, przy starym autku co by pokazać im gdzie raki zimują :D

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-18 23:22:38 /


nie trzeba dłubac tylko trzeba kierowcy

Pająk Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-18 23:35:33 /


Ale żeście napadli na mnie...
Panowie... klimat klimatem, ale klimatyczne były także te same Fordy i miały np. 7,8 sekundy do setki (wedlug katalogów). Także jeżeli lubicie się stresować przy każdym wyprzedzaniu itp. no to proszę bardzo. Ja, na codzień jeżdzący w miarę spokojnie, jednak lubię mieć pod nogą trochę zapasu mocy, żeby w razie czego ucieć szybko, albo po prostu jak trzeba szybko jakiś manewr wykonać, to depnąć mocniej i odjechać, a nie przesunąć się o 5m... :/
Porównujecie tutaj 1.7 w Capri i Taunusach, a jakoś nikt nie podzielił się z wrażeń jezdnych Consulem/Granadą MK1 z takim silnikiem. A jest to samochód sporo cięższy od tych wyżej wymienionych.
Ktoś tam pisał o 19 sek. do setki w moim przypadku... Coż, według moich danych z niemieckiego katalogu było to ciut powyżej 21 sekund. Jeżeli uważacie, że to są znośne osiągi, to chyba się jednak w tym względzie nie zrozumiemy...
Gdyby to miało z powiedzmy 16 sek. to już bym tak nie marudził. Ale to 5 sekund robi różnice i to dość sporą, zwłaszcza przy wyższych prędkościach. Bo do 50 km/h to każdy samochód jakoś się kula. Nawet maluch.
Nie mówiąc już w ogóle o takich aspektach jak to, że to auto miało 21 sek. do 100 km/h jak było nowe i z fabryki. A teraz ma już na karku 30 lat, a czary goryczy dopełnia (przynajmniej w tej chwili) gaz, który niestety jest niezbędny, ale też swoje z osiągów zabiera.

Maroo - przykro mi, że Cię rozczaruje, ale jeżeli tylko finanse pozwolą, to silnik będzie zmieniony na jakiś mocniejszy. Jeżeli się to Wam nie podoba, trudno. Są też tacy, którzy podzielą mój punkt widzenia. Także nie ma jednej jedynej słusznej drogi... W końcu to auto ma mi sprawiać przyjemność. A z 1.7 V4 pod maską to jest ona niestety trochę mniejsza niż mogłaby być. A kto mnie zna, to myśle, że nie zarzuciłby mi braku "czucia klimatu" - chłopakom z PCK dzięki za obronę ;)

Kżyho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-19 01:53:51 /


w porównaniu z taką Syrenką Wartburgiem Mercedesem 200 D czy innym wynalazkiem z tamtych lat masowo u nas występującym taki Consul był szybszym samochodem i po prostu projektowanym na tamte czasy. To nie była żadna bida ..... litości.


Takie uroki zabytkowych, że są wolniejsze. Ja na Escorta nie mam co narzekać jedzie do dechy jakies 145 km/h a do setki ma około 20 sekund (1,3 54 KM). Zapewniam Cie, że da sie wyprzedzić - może nie tak jak w Capri 2.8i - ale jeśli trzeba to sie da. Jeśli nie to po prostu należy odpuszczać i jechać te 10kmh wolniej za kimś.


Swoją drogą mam zdrowy silnik i bez instalacji gazu przy której z względów konstrukcyjnych samej instalacji część mocy sie traci.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-19 02:27:17 /


W moim Capriku byl V4 1700...rewelacyjny ,starszy zrobil na nim od nowosci 500tys kilosów-TAK 500tys i dopiero po takim przebiegu podja sie remontu!
Po remoncie(orginalne czesci)zrobilem 60 tysiecy kilosów i byl ok.ale slaby,o.k moze i slaby ale w porównaniu z poldkami,fiatami itp. i tak dawal czadu! Pamietam jak na autostradzie w 1995 myknolem nowego poldka !
No ale zachcialo sie czegos zwawczego, no i mam teraz essexa 3000V6 -ten jest lepszy nie tylko w skali mocy ale pracuje równiej i jest cholernie nieelastyczny! Ale kocham stare silniczki,mlotek,kluczyk,chwila i naprawiony na drodze,chociaz wlasciwie oprócz tego ze odkrecil sie rozrusznik :-) na autostradzie nie mialem NIGDY zadnej awarii w V4!
Pozdrawiam wszystkich którzy wytrwali przy V4...osobiscie kiedys zapoluje na V4 2000 -to jest silniczek!
Sebastian N-W mk13000GTXLR

Sebastian NW / 2005-11-19 09:16:41 /


Tak.
Stary Ford najlepiej sie prezentuje w chmurze blota i dymu za starym Jelczem :D

A V4 to silnik dla niemieckich bidakow, taka jest prawda. Kiedy po drugiej stronie morza producenci licytowali sie na moc i pojemnosc, w jewropie podniecali sie wynalazkami ktore ledwo sie rozpedzaly lub tez ledwo miescily 2 osoby z zakupami.
Podsumujmy dyskusje, V4 na pewno swoje uroki ma, a wlasciciel i tak zrobi co bedzie chcial ;-)

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-20 00:55:35 /


poprzedni właściciel mojego capri 1.5V4 twierdził, że nie miał konkurentów na szosie kiedy go eksploatował w tamtych czasach w Polsce. Dodatkowo przejeździł sporo kilometrów ciągnąc przyczepę kempingową. Może więc to nie było takie aż biedne rozwiązanie.
..a co do właściciela consula to go rozumiem. Przy dużej masie to kierowca męczy się razem z słabym silnikiem. Ja to znam ze stara 660. Jeżdżę takim w pracy. 11 ton sprzętu a 105KM. Coś strasznego.

baaati Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-20 10:06:20 /


wiewiór - starego Jelcza nie ma problemu wyprzedzić. Gorzej z jakimś miejskim autem (Corsa Punto Yaris)..... jak naprawde nie ma warunków do wyprzedzenia takiej ciężarówki bo ciągle jadą z przeciwka to i tak musisz za nią jechać - nieważne czy jedziesz Ferrari czy Matizem.

To tak samo głupie jak niegdyś na forum argumentacja gościa od instalacji podtlenku - że może uratować Ci życie podczas wyprzedzania ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-20 12:47:47 /


tez mam v4 i mam pytanie do użytkowników. miałem gaźnik z manualnym ssaniem i założyłem solexa na automacie, teraz za bardzo nie wiem który przewod ukł. chłodzenia podłaczyć do gaźnika. wpiąć się szeregowo z nagrzewnicą tylko przed nia? mozna ewentualnie jakies foto?? bede wdzieczny

capriman / 2005-11-20 14:11:32 /


Ja kłucić się nie będę, ale powiem że pedał gazu uratował mnie od stłuczki tyle samo razy ile razy uratował mnie pedał hamulca. Zawsze jest dobrze mieć pod nogą zapas mocy.

Piotrek PCK / 2005-11-20 14:11:45 /


Ssanie wpinasz miedzy silnikiem a nagrzewnica. Trojnik na kolektorze ssacym -> ssanie -> nagrzewnica.

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-20 17:21:22 /


Panowie mieliscie napisać kto z was mam taki silnik uzywa go w aucie !
A nie tam narzekacie że zasłaby , piszecie takie brednie ze mi niechce sie czytac wszystkiego .
Dałem tego posta aby sie przekmonac czy wsrod was sa tacy ktorzy cenią prace tego silnika , oraz to iż taki motor został fabrycznie zainstalowany w waszych autach , bo jest to rzadkość .
Może 1.7V4 jest słabe w mocy , ale jak ktos zamierza popierdzielac szybko autem to po co kupił sobie consula z 1.7V4 w orginalne a teraz narzeka i chodzi mu po głowie jak popsuc orginalne auto wsatwiajac V6 !
Trza było kupic sobie z v6 odrazu a nie pisac ze mało mocy . Sa ludzie dla ktorych orginalne capri transit consul granad z V4 ma wieksza wartość finasowa niz takie poprzerabiane auto . Ale niewszyscy mają w polsce swiadomosc tego dlatego tyle pieknych starych aut jezdzi po naszych drogach spatentowanych .

Tymon Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-26 16:49:10 /


Jasssne Tymon... bo przecież Consuli Coupe jest na pęczki, zwłaszcza w takim stanie, więc nie kupie tego tylko wezmę sobie od razu takiego z V6... No comments...
A jak wstawianie Fordowego V6 jest psuciem auta, to... ech... już mi się nie chce tu udowadniać wyższości BN na Wielkanocą...

Kżyho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-26 16:55:27 /


Boże narodzenie jest lepsze! I gaz! bpnmsp

Piotrek PCK / 2005-11-26 17:12:37 /


Tymon Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-26 17:20:01 /


"Dałem tego posta aby sie przekmonac czy wsrod was sa tacy ktorzy cenią prace tego silnika , oraz to iż taki motor został fabrycznie zainstalowany w waszych autach , bo jest to rzadkość ."

Są Tymon, są. Gdyby tak nie było nie remontował bym swojej v4, która lekką ręką, pożre mi mniej więcej 3 średnie krajowe :-]

Koniu Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-26 17:34:34 /


dlatego propunuje zrobmy liste ludzi ktorzy jezdza na tych silniczkach a przy tym sa zadooleni bo moze sie przydac wiedza o utrzymaniu takiego motoru w dobrej kondycji która zdobedziemy przez wymiane waznych informacji

Tymon Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-26 19:43:05 /


ja tez mam 1.7 vr w 17M! wlasnie bede go montowal za kilka dni w kaste, bede mial klopoty z podpieciem wezykow wszystkich ale moze jakos sie uda go odpalic i wtedy koncze skladanke i jazda1

grzech / 2005-11-26 21:56:05 /


Grzechu a masz sprawne te rurki co ida od głoic z tyłu iłacza sie wjedną gruba i wchodza do pompy wody ?
Ja mam skorodowne i mysle dorobic całosc z rurek miedzianych według orginału to bedzie wieczne :)

Tymon Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-27 00:42:03 /


Koniu: a w czym ta praca v4 jest taka super? Bo nie wiem.

A co do samego silnika, nie ukrywam że chciałbym mieć Mk1 tylko z v4, ale jedynie dlatego że jest taki żadki (już nie mówię o Mk1 RS 2.6), niestety, ja więcej powodów nie widzę ;)

A na miejscu Kżyha, wsadziłbym tam 2.3 V6, tą V4 do piwnicy, zalaną olejem, niech czeka na lepsze czasy :)

Piotrek PCK / 2005-11-27 03:31:57 /


Piotrku - ja jedynie cytowałem wypowiedź kolegi Tymona. Ot tak mała różnica ;-)

Szczerze, to nie miałem jeszcze okazji na żywo posłuchać jak chodzi taki silnik, ale z relacji innch i próbek z netu, raczej się nie zawiodę ;-)

A Kżyhu niech robi co chce z tym Consulem - nie mój cyrk i nie moje małpy.

Do swojej mk1 też mogę wstawić jakieś v6, ale takiego silnika mój egzemplarz nie posiadał i póki żyje posiadać nie bedzie, bo nie widzę żadnego racjonalnego powodu, aby sponiewierać jego oryginalnością. Może nie czuję klimatu, za pare lat praktycznie każdy będzie mnie wyprzedzać - ale mam to gdzieś!!

Ja tam wolę, żeby zloty wyglądały jak fabryczny parking ;-)

Koniu Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-27 12:24:28 /


u mnie te rurki sa ok, tzn nieciekna itd. problemem bedzie podloczenie tego calego systemu wezxykow lacznie z tymi od ssania, jest tego troche ale podjade do kolegi ktory ma w poznaniu consula z v4 i pede to ogladal i zapisywal co gdzie ma isc

grzech / 2005-11-27 16:45:22 /


Jak chcesz moge Ci przesłac zdjecia tych podłaczen rurek wodnych

Tymon Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-27 16:50:28 /


jeśli mozecie to cyknijcie kilka zdjęć z tymi przewodami bo u mnie jest mały armagedon pod maską . Poza tym V4 ma swój urok. Taka nietypowa, tak krótka i w ogóle. Poza tym mam jeszcze pytanie do was (V4) mam maske bez garba i za chiny ludowe nie miesci mi sie obudowa filtra pod maską. Czego to może być wina? brak garba? Fakt nie mam ale widziałem v6 wsadzone do jedynek i nie miały garba i jakoś to wszystko pasiło. Poduszki pod silnikiem mam inne? wiem że coś jest nie halo i nie wiem co.Pozdr. dla v4ek

capriman / 2005-11-27 17:32:12 /


V4 musi sie miescic
maski z garbem byly dla V6
mozesz miec nieoryginalne lapy/poduszki silnika lub zla puszke filtra

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-27 21:21:45 /


w mk1 nawet v6 sie miesci z maska bez garba

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-27 21:30:55 /


Grzech: Podjedziesz do mnie właśnie jakby co ;) Bo nie wiem czy już się zorientowałeś, że to ze mną rozmawiałeś :P

Kżyho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-28 03:00:22 /


puszki są napewno dobre, natomiast nie mam pewności co do łap i poduszek

capriman / 2005-11-28 07:05:08 /


krzyhoo wiadomo ze sie zorientowalem, dotego mamy wspolnego znajomego- Grembla, jestesmy razem na specjalnosci hehe

grzech / 2005-11-29 13:05:02 /


jakby ktos miał problem z uczelkami pod głowice kolektor ssacy kolektory wydechowe to zapraszam do mnie mam pare kompletów dorabianych w renomowanej firmie :)

Tymon Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-12-05 21:28:43 /