Witam wszystkich.
Wczoraj przerabiałem nieco instalacje zapłonu w moim Capri. Silnik 2.8 gaźnik, poprzednio 2.0R4. Przeróbka dotyczyła zmiany na układ bezstykowy. Jedyny problem sprawił mi kabel, który wydawało mi się iż zgodnie z opisem http://www.capri.pl/garage/ignition-2.8i „Przewody połączeniowe elektronicznego modułu zapłonowego” – dzięki MK. – powinien być podłączony do „B - biały stacyjka, pozycja "start"”
Dziwna, przynajmniej dla mnie sprawa, po przekręceniu stacyjki w pozycję zapłon, na przewodzie pokazuje się napięcie około 12V potem spada i skacze. O co tu chodz?? Może mi ktoś to wyjaśnić?? Do czego służy ten kabelek?? Jakie miał zastosowanie??
I jeszcze pytanie, po przejściu przez Rezystor Blastrowy na zacisku + cewki zapłonowej powinno być nie 12V lecz 8V ?? bo tego nie rozumiem?? Czy w zwykłym układzie zapłonowym był wspomniany Rezystor??
dzięki
Generalnie to napisz dokładnie o co chodzi, bo ja widzę same # i inne znaczki, a masz na mysli zasilający, czy połączeniowy między cewką, a modułem czy jak...
Chodzi generalnie o to ze, zgodnie z opisem na stronie elektroniczny moduł zapłonowy powinien być podłączony w następujący sposób:
A - czerwony - stacyjka, pozycja (zapłon)
B - biały stacyjka, pozycja (start)
..itd
Miałem wcześniej zwykły układ zapłonowy. I teraz tak, znalazłem dwa kabelki, w ktorych pokazuje się napięcie po włączeniu zapłonu, tyle ze w jednym jest 12V, podłączyłem go jako (A - czerwony - stacyjka, pozycja zapłon) a w drugim po przekręceniu stacyjni w pozycję zapłon pokazuje się napiecie 12V potem psada mniej więcej do połowy i skacze w okolocach 1-2V i tu moje pytanie o co chodzi?? zastanawiałem się czy to nie właśnie działanie rezystora blastrowego?? POMOCY o co tu chodzi??
A drugie pytanie, jakie napięcie powinno być podane na cewkę zapłonową, czy po przejściu przez rezystor blastrowy napięcie powinno być 12V czy niższe??
dzieki za wszelkie sugestie.
Odpowiedź na drugie pytanie, i to chyba kompletna, jest tu: http://www.capri.pl/forum/3d9754666ad6b#3d9cbc85c866f
Rafał L. / 2005-11-06 23:52:37 /
Jesli zmieniasz układ zapłonowy, również wymień cewkę, a w elektronicznych aparatach, rezystor jest najczęściej zbędny. Co do napięcia- rezystor włączony w szereg nigdy nie bedzie powodował "falowania" napięcia- przyczyna musi byc gdzie indziej. W samochodach zasilanie cewki zapłonowej ( a co za tym idzie modułu również) pobierane jest z 2 miejsc- ze stacyjki, oraz z rozrusznika,w momencie kiedy kręci- podyktowane jest to troską o jak najwyższe napięcie podczas rozruchu. Podłącz zasilanie do przewodu który idzie ze stacyjki i napiecie nie faluje, i koniecznie ustal dokąd prowadzi drugi przewód. Jeśli nie możesz sobie poradzić zapraszam do mnie.
Jestem już nieco mądrzejszy. Może to tylko złudzenie ale....
Dzięki koledze o ksywie Mysza sprawa została mi trochę wyjaśniona.
Napisał mi tak:
„...w zapłonie stykowym jak i bezstykowym występuje jako odpowiednio szary lub niebieski kabelek, wpięty szeregowo w obwód cewki na dodatnim biegunie
dodatkowo bezpośrednio do + cewki podłączony jest przewód od rozrusznika (druga cienka wsuwka, nie ta od stacyjki tylko druga - pojawia się na niej prąd w chwili rozruchu)
podczas rozruchu cewka dostaje prąd bezpośrednio z rozrusznika z ominięciem rezystora Cewka jest na 9 V, i mimo ze podczas rozruchu napięcie w aku spada do 9-10V to cewka ma cały czas dobre napięcie.”
Wszystko super, podpiąłem się pod kabelek idący do rozrusznika, na którym podczas kręcenia rozrusznika pojawia się +. Podłączyłem go do + na cewce, tak aby podczas kręcenia pojawiało się tam 12V. Tylko ze przy takim podpięciu na tym właśnie styku na rozruszniku pokazuje się cały czas napięcie (tak jak przy stacyjce przekręconej w pozycję start), bo jest zmostkowane z + na cewce. Co prawda nie powoduje to kręcenia rozrusznikiem, bo prąd jest niższy (działanie rezystora balastowego) ale po przekręceniu rozrusznikiem bendix trzyma cały czas (po przekręceniu stacyjki w pozycję zapłon).
Można to ominąć stosując diodę, ale czy tak było oryginalnie??
PROSZĘ O INFO!
Mam nadzieje że zrozumiale to opisałem.
Na automacie rozrusznika powinieneś mieć trzy styki:
1. śruba M8 gdzie przykręcasz + z akumulatora.
2. śruba M6 lub konektor "męski" gdzie podłaczasz + ze stacyjki.
3. śruba M6 gdzie podłączasz kabel od cewki i gdzie jest napięcie tylko w momencie krecenia rozrusznika.
jesli nie masz tej trzeciej śruby to nie podłączysz tego kabla.
gryziu liil (EM) / 2005-11-11 19:21:46 /
dokładnie tak jest!
tyle że pkt 2 + ze stacyjki w pozycji zapłon
pkt 3 + ze stacyjki w pozycji START!!
I jeśli w pkt 3 podłącze równolegle do + na cewkę, tak aby przy STARCIE było na zacisku cewki pełne 12 V dzieją się wyżej opisane jaja. Jak napisałem wyżej blokuje BENDIX. Można zastosować diodę, tak aby prąd się nie "cofał", ale czy tak było oryginalnie, bo chcę to zrobić tak, jak ktoś to wcześniej wymyślił i zaprojektował.
NIE TAK!
pkt 2 + ze stacyjki w pozycji "start"
do pkt 3 nie może być podłączonego + ze stacyjki. Tam ma się pojawiać + z pkt 1 (czyli na krótko z akumulatora) włączany automatem rozrusznika w trakcie kręcenia się tegoż. Ten + dopiero wtedy idzie do + cewki zapłonowej zwykłym przewodem, bez diód. Po powrocie stacyjki w pozycję zapłon, rozrusznik ma się wyłączyć i gdyby teraz rozłączyć pkt3 to na tym zacisku już ma nie być napięcia (w kablu oczywiście będzie wtedy napięcie pochodzące z cewki)
gryziu liil (EM) / 2005-11-11 19:54:30 /
o widzisz!
A było podpięte tak jak opisywałem, + stały z akumulatora, + zwykłym kabelkiem ze stacyjki pozycja zapłon, + ze stacyjki pozycja START. Muszę to więc przetestować.
dzięki!!
Podciągnę dłużej ten wątek, ponieważ mam pytanie: Od czego są te kable na zdjęciach:
Na zdjęciu 1 wisi jeden kabel cały biały z wsuwką na końcu
Na zdjęciu 2 jest kabel biały z jednym cienkim czarnym paskiem, izolacja wskazuje że jest oryginalnie przylepiony. (te kable podchodzą, od przełącznika kierunkowskazów)
Na zdjęciu 3 wystaje mi taka wtyczka od włącznika dmuchawy,
Na zdjęciu 4 wisi cały żółty kabel (ucięty) i wychodzi spod miejsca gdzie jest silniczek dmuchawy, wychodzi z "kichy" innych kabli więc podejrzewam że jest oryginalny, a nie wiem od czego jest
Na zdjęciu 5 jest szary kabel z 3 cienkimi paskami zielonego i wychodzi z kabli które szły do skrzyni automatycznej
nie wiem od czego są te kable, ale jak na razie w granadzie prawie wszystko działa, ale no przeciesz od czegoś tam są.
Za odpowiedz będę bardzo wdzięczny, myślę że dobrze opisałem gdzie są te kable :)
Pozdrawiam
Wartownik / 2010-01-04 15:38:56 /
Pierwsze dwa kable służą do podpięcia instalacji świateł dalekosiężnych. O wtyczce z trzeciego zdjęcia i kablu z 4 chyba za mało pokazałeś (podaj przynajmniej kolory kabli przy wtyczce i grubość tego żółtego, no i jaka to jest Granada) kabel na ostatnim zdjęciu będzie raczej od podświetlenia PRND21.
gryziu liil (EM) / 2010-01-04 15:51:07 /
A, nie doczytałem :) Na trzecim zdjęciu wtyczka od włącznika dmuchawy - to standart i tak ma se dyndać, chyba że masz klime, to wtedy szukaj reszty instalacji :)
gryziu liil (EM) / 2010-01-04 15:54:35 /
zdjęcie 5- nie jest to czasami podświetlenie wajchy zmiany biegów w automacie (podziałka z PRND21) coś mi się kojarzy że właśnie takiego koloru mam kabel zakończony oprawka na żaróweczkę, sprawdź czy po włączeniu świateł pojawia się tam napięcie
brzezin / 2010-01-04 16:17:17 /
Na pierwszych dwóch zdjęciach jest po jednym białym kablu, jeden jest splątany w kilkoma innymi, i znajduje się nad uchwytem do otwierania klapy, a na drugim zdjęciu kabel jest przyklejony taśmą do kabli które wpina się do "kierunków" i zakończony jest końcówką tzw. "samiczką"
Wartownik / 2010-01-04 18:23:24 /