Za niedługo wsadzam do mojego caprika silnik 2,9 V6. Chce go przydusic do gleby i usztywnic. Patrzylem za sprezynkami ale kolesiowi konczy sie katalog na 2.0
Wytrzymaja mase takiego motorku??
MłodyFC / 2005-10-24 19:45:03 /
http://www.capri.pl/forum/431c481f1ca21#431cbb17f0aed
http://www.capri.pl/forum/3edce9d995a0a#3eddec49d6967
Trzeba tylko troszkę poszukac :)
...::$nuffy (Grześ) / 2005-10-24 20:22:22 /
jak cus to ja miałem to samo tylko w-28
ale jak cos to mam do pchniecia dwie sztuki robione pod zamuwieni.
do mojej kaprychy,bo tesz siedziala-lucyfer??????
kontakt to muj nowy numer
bo tamten mi zajebali co jest na stronie-888392670????
pozdro
lucyfer / 2005-10-24 20:37:37 /
Taki krótki wątek - to tu się z pytankiem dopiszę.
Czy można zmienić sprężyny w capri nie wyciągając całego mc phersona - nie rozpinając sworznia, końcówki drążka, stabilizatora?
Czy można górę odkręcić, ściągnąć sprężyny ściągaczami, przechylić szczyt mc phersona i zmienić sprężyny bez ściągania błotnika? Czy na tyle wyda (obniży się) wahacz i stabilizator?
Pytam dlatego, że stoję przed wymianą sprężyn, a nie mam pod ręką ściągacza sworzni kulystych... i tak kombinuję, czy dam radę bez takiego zakupu...
bartozłomero / 2010-05-22 22:06:04 /
nie da
Ściągacz bardzo rzadko jest niezbędny do demontażu sworzni. Najczęściej wystarczy delikatnie naprężyć tak jakbyś chciał wyjąć sworzeń i stuknąć młotkiem.
W swojej "krótkiej karierze" sworznia potrzebowałem ze dwa razy, najczęściej przy rozbiórce mocno "zastałych" aut.
Szajba / 2010-05-23 14:20:33 /
Hm - niedawno ściągałem u siebie sworzeń - i choć niedawno był ściągany, to u Pająka jeden ściągacz po prostu pękł... Pewnie słaby był ten ściągacz, ale tak czy owak - siła tam musiała być spora...
bartozłomero / 2010-05-23 15:31:19 /
Ściągacz powinno się stosować właściwie tylko do naprężenia tzn. zakładasz ściągacz, skręcasz go do oporu i trochę więcej, narzędziem udarowym typu młotek uderzasz w wąs w którym sworzeń siedzi.
Technika trochę inna niż przy typowym ściągaczu np do łożysk, gdyż mamy tu do czynienia ze stożkiem.
Szajba / 2010-05-23 21:16:13 /
Dzięki
bartozłomero / 2010-05-23 21:33:53 /
zwykly impulsator kinetyczny wystarczy...
MłodyFC / 2010-05-23 22:08:44 /
jak nie chcesz sie bawić w zbijanie stozków, bo nei lubisz, to odkręć stabilizator, odkręć wahacze i górne mocowanie kolumny i chyba wylezie... sam tak nigdy nei robiłem wiec nie wiem, ale też nidługo mnei czeka wyjmowanie sprężyn i tak właśnie myślałem zeby to zrobic
pzdr
Krzysiek_Poznań / 2010-05-23 23:45:43 /
Wylezie, bo tez tak robilem. Do sciagania stabilizatora przydaje sie pas transportowy;)
przydaje się?? :)) to da się inaczej??? :))))
Mac13k / 2010-05-24 00:06:59 /
Kiedys mi sie udalo, ale sam nie wiem jak;). Ostatnio zastosowalismy wyciagarke do silnikow i tez dzialalo.
a przepraszam, jak to do "ściągania stabilizatora"?
Krzysiek_Poznań / 2010-05-24 00:15:48 /
A jak masz zamiar inaczej nagiąć wahacz, żeby sworzeń wyszedł ze zwrotnicy? :)
Konar / 2010-05-24 00:17:01 /
Jak odkręcisz od budy wahacze, to stabi się rozpręży i nie trzeba pasa :)
Tylko trzeba uważać... Jak szczeli....
bartozłomero / 2010-05-24 00:23:45 /
A jak to poskladasz?;)
ja tam sie może nie znam ale ostatnio jak wymieniałem wahacz to zamontowałem nowy najpierw na stabilizatorze, pozniej w mc phersonie a nastepnie calosc wepchnąłem w belke i przełożyłem śrube :) ale do tego była potrzebna jedna żaba do podlerowania całej kolumny i jedna osoba do pomocy. Czas montażu był zdecydowanie poniżej średniej gdy używałem pasów :)
Kohito_PS / 2010-05-24 06:30:26 /
Bart jak chcesz to mam ściągacz do sworzni.
Tak naprawdę chodziło mi o znalezienie sposobu (jeśli taki istnieje), coby ułatwić sobie robotę (czyli nie wyciskać sworzni wahacza).
Uświadomiliście mi, że pewie tego nie da się zrobić bez rozpięcia tak końcówki drążka kier. jak i sworznia wahacza.
Trudno - zaraz do sklepiku i muszę ściągacz kupić... :)
bartozłomero / 2010-05-24 09:53:54 /
Też mam gdybyś kupić nie mógł. .
Przy okazji nie kupuj ściągacza jonnesway-a. gwint zwalił mi się przy pierwszym użyciu a firma robi problem z reklamacją. Tak się obraziłem się na tą firmę :p
Trójkąt / 2010-05-24 13:14:43 /
a mi tam dziala dziąsłej, tylo za każdym razem idzie w gwint wd40. Przed KAŻDYM skręceniem czy rozkręceniem. Kręce to pneumatem i caly czas dziala, a juz z 30 sprężyn założyły.
Mysza liil (EM) / 2010-05-24 13:27:54 /
Trójkąt - podróbkę kupiłeś ;P
bartozłomero / 2010-05-24 15:12:35 /
heh to zalezy z jakim gwintem kupiles sciagacze. bo jak z trapezowym to nie wiem jak go mogles uszkodzic.
MłodyFC / 2010-05-24 19:00:07 /
Piszę o ściągaczu do sworzni. A czy tam trapezowy to wątpię. Jakiś drobnozwojny.
Trójkąt / 2010-05-24 21:51:13 /
A, ja myslalem ze do sprezyn. Toto mi sie nie podobalo od razu i wyjmuje zawsze młotkiem.
Mysza liil (EM) / 2010-05-24 22:11:13 /
Brnąc w temacie - małe pytanie:
Czy obniżone o 40mm, progresywne sprężyny Jamexy ze sierry ktoś do kapcia wkładał? Czy to się uda - czy obniży o te 40mm przód? Utwardzi? Czy wogóle taki swap jest możliwy?
Jakieś doświadczenia kuledzy?
bartozłomero / 2010-05-24 23:08:26 /
moze byc ciezko bo roznia sie budowa capri na calej wysokosci ma taka sama srednice a sierrowe z tego co pamietam zmniejszaja sie od gory i dolu wiec juz nie beda w tych gniazdach pracowac jak powinny opcja jest zmiana mc persona na sierrowy
szukam firmy która w Poznaniu lub okolicach robi sprężyny na zamówienie(zawieszenie)do Capri.. wszelka pomoc bardzo przydatna!
Albi_Poznan / 2010-12-16 01:22:07 /
Ja dorabiałem w firmie pospring, dorabiałem niższe niż seria i był problem żeby utrafić z wysokością (ciągle za wysoko:P ), poprawki w cenie placiłem chyba ok 100 za szt.
efekt końcowy:
MichałPoznań / 2010-12-16 09:26:37 /
ktos mial do czynienia z tymi sprezynami?
http://moto.allegro.pl/jamex-sprezyny-obnizajace-ford-capri-i1344603895.html
Znajomek kupił kiedyś do kadeta i musiał wymieniać bo auto krzywo stało :),więc raczej nie polecam.
Ciekawe czy pospring dorobił by progresywne
Endryou / 2010-12-16 22:43:07 /