mam w dowodzie rok produkcji 1976 w Capri mk1a. z tabliczki wyczytałem ze był wyprodukowany w pazdzierniku 1969 czy jest mozliwosc zmiany daty na wałsciwa??
adrian_c / 2005-09-14 19:24:15 /
Oczywiście, że się da, ale musi zajać się tym rzeczoznawca.
no sek w tym ze byłem dzis w wydz kom i pan Henio powiedział mi ze rzeczoznawca moze stwierdzic w jakim przedziale był ten model produkowny czyli 68-72. wiec...?? no bo z tego co wiem to w czasie gdy nadawali nowe numery nadwozia (stare wyciete przy robieniu blacharki) to wtedy wpisali mu taki rok produkcji i date rejestracji tez na 76. Ale czy tym urzenikom nie wystarczy tabliczka ??
adrian_c / 2005-09-14 19:40:29 /
nie jedź do pana henia tylko do rzeczoznawców pz-mot oni określą dokłądnie date produkcji samochodu na podstawie nr vin (sam sprawdź co tam jest zakodowane dzieki dekoderowi w dziale garaż) i jeśli jest tam dobra data to oni Ci dadzą na to papier... ale nie bardzo będzie ich obchodziało czy ta tabliczka będzie w capri mk1a czy mk3.....
grabasz / 2005-09-14 20:00:05 /
a ja się tak podepnę:
czy jak ma się składak w dowodzie to też mogą wydać papier że jednak to jest komplet z określonego roku :) ??
Rydzu liil / 2005-09-14 20:02:42 /
Rozmawialiśmy już o tym i raczej nie bardzo da sie coś z zrobic z tym nieszczęsnym składakiem ;-(
MikeB4 / 2005-09-14 20:19:52 /
Na składaka i złą datę produkcji tylko Bubu potrafi zaradzić, gdy trzeba ;p
gryziu liil (EM) / 2005-09-14 21:53:03 /
Na date produkcji można zaradzic - tutaj spokojnie odczytają Ci z tabliczki i bedzie dobrze ;-) byleś numery nadwozia miał tam gdzie trzeba .....
MikeB4 / 2005-09-14 22:03:01 /
numer nadwozia musi sie zgadzac z tabliczka
jesli tak jest i po odkodowaniu ostatnich dwoch literek (przed cyframi) wychodzi rok 69 to kazdy rzeczoznawca zmieni rok produkcji
camaro / 2005-09-14 22:31:52 /
Rzeczoznawca swoja droga, ale zmienic musi wydzial komunikacji. Mnie naczelnik kiedys powiedzial ze moge sobie miec jakich tylko chce rzeczoznawcow a i tak nie ma mozliwosci zmiany rocznika w dowodzie, pomimo ze tez chcialem na starszy. No ale moze ktos bedzie mial inne doswiadczenia.
Ed
Ed / 2005-09-15 10:47:06 /
ja zmieniłem w dowodzie date produkcji i pojemnośc silnika w wydziale komunikacji nie było żadnych problemów z tym.
jak mają jakieś ale to do kierownika alo odwołąnia do jeszcze wyższych władz.
grabasz / 2005-09-15 10:53:38 /
Panie "okienkowe" w urzędach wszelakich mają to do siebie, że uwielbiają stwierdzenie "nie da się". W większosci przypadków po rozmowie z naczelnikiem dopiero "staje się możliwe".
gryziu liil (EM) / 2005-09-15 15:21:03 /
Taaa, tabliczka. Tylko że z tego co adrian_c napisał to oryginalnej tabliczki nie ma, bo auto miało nabijane nowe numery, a więc musiało dostać i nową tabliczkę.
JΒ / 2005-09-15 16:00:53 /
Nie no - z tabliczki wyczytał, że rocznik 1969 :-)
Wiec tabliczki są, ale rocznik pokręcony - też takiego widziałem 74 oryginalne numery a w dowodzie 77 ;-) i o co tu chodzi, może ktoś powiedzieć ?
MikeB4 / 2005-09-15 16:02:55 /
głupota urzendasów i tyle.
mi pokręciła jedna baba nr vin w dowodzie dopiero miałem jazdy jak odkręcałem....
do tej pory naczelnik kłąnia sie na mój widok i mówi dzieńdobry :D
grabasz / 2005-09-15 16:26:40 /
Cholera, faktycznie. Pogubiłem się. Sorry za zamęt.
Jak zwykle, k***a... ;-)
JΒ / 2005-09-15 16:31:36 /
A co do głupoty urzędników i urzędniczek to mam coś takiego: chyba w 98 roku kumpel rejestrował kupioną w salonie Astrę, a wtedy były jeszcze dowody wypisywane ręcznie. Pani urzędniczka w UG w Mogilanach pomyliła się przy wpisywaniu numeru nadwozia. Zdarza się. Ale kto z was wpadłby na pomysł żeby złapać za żyletkę, wydrapać błąd i wpisać poprawnie? Widziałem ten dowód na własne oczy i nie żartuję.
JΒ / 2005-09-15 16:34:52 /
spawn mi to dzis podesłał,
www.ksy.pl/paznokcie.wav
generalnie mozna by powiedzieć że to jakby z urzędu nagrane :D
Rydzu liil / 2005-09-15 16:44:56 /
paznokcie :) http://www.kabaret.art.pl/ayoy/filmy/helenka.avi
pmx (wiewior;) / 2005-09-15 17:43:04 /
Co do dziwadeł wynikających z dowodu to już tak było w dawnych czasach, że celnicy wpisywali różne rzeczy: a to ktoś chciał inną pojemność silnika (niższą co by płacic mniej), ktoś chciał mieć brak nr-u silnika w dowodzie, może też trzeba było odmłodzic auto (bo już miało więcej niż 10 lat) i dość standardową rzeczą jest młodsze auto o rok w dowodzie niż w tabliczce. Tak więc powstawały niesłychane wersje aut (z np. silnikami których nigdy w nich nie montowano o czym kiedyś chyba napisał krk4m).
PiotrekFCapri / 2005-09-15 17:44:25 /
co do roznicy o rok miedzy dowodem a tabliczka tak jak pisze Piotrek, to czesto sie spotyka(ja tak np mam), podobno dlatego ze na zachodzie w dowodzie jako date produkcji wpisuja date pierwszej rejestracji, przynajmniej tak mi ktos kiedys mowil... :)
KaczoR / 2005-09-15 19:49:20 /
ja sie tu podepne bo mam podobna sprawe z tym ze samochod jest z 1993 roku mam kod vin i wszystko idealnie pasuje z vinu ze stanem faktycznym samochodu
silnik,wersja,wyposazenie,jedynie rocznik w papierze jest 1992 a z vinu wychodzi 1993(i z tego roku jest samochod faktycznie) samochod zostal przywieziony ze stanow czy do zmiany roku w dowodzie tez jest potrzebny jakis papier od rzeczoznawcy i ile to mniej wiecej kosztuje ????
Main(misiek) / 2006-06-23 15:06:00 /
tylko po co?
Zakrzak! / 2006-06-26 00:37:09 /
mnie ciekawi czy rzeczoznawca ktory ma stwierdzic ze capri ma szczegolne znaczenie dla motoryzacji itd...ale nie zabytek sie moze mocno czepić widząc mk3 z wbitym w dowod rocznikiem produkcji 1969 ??
Kohito_PS / 2006-12-07 05:20:05 /
Nie znalazłem podobnego wątku, więc budzę starucha z kilkunastoletniej drzemki. Zna ktoś dokładną definicję ,,skladaka"? Mam na myśli konkretny przepis, zarządzenie określającego taki zapis w dowodzie etc. Dla przypomnienia, to forma importu aut w latach 1993-1998, ale w praktyce wyglądało to tak, że demontowano silnik i wiozlo się nawet na tej samej lawecie, co auto.
Chinodios / 2022-06-24 18:57:36 /
po co ci to?
jeżeli chcesz się zapisu z dowodu rej pozbyć to z tego co wiem to oficjalnie nie do przeskoczenia.
wąski77 / 2022-06-24 19:28:40 /
Chciałem poznać definicje, a nie zmieniać świat 😉
Chinodios / 2022-06-24 19:49:45 /
A zapis jest w dowodzie czy w aktach elektronicznych?
Bo mnie np. parę lat temu skradziono dowód takiego składaka zmontowanego w PRL 10 lat po zakończeniu produkcji owego modelu i teraz przy wyrabianiu dowodu nie mogę przyjąć rocznika 1992 dla Escorta Mk2. Czy opinia eksperta PZMot nie wystarczy?
Pozdreaux
KRK 4m / 2022-06-24 19:55:52 /
Dlatego zadałem takie pytanie, bo każdy przypadek jest inny. Interesuje mnie definicja słowa ,,skladak". Czym np. się różni od ,,sam"?
Chinodios / 2022-06-24 20:13:25 /
Składak to było auto złożone poza oficjalną montownią producenta ... to był taki celny myk i prowizorka - która czasem żyje do dzisiaj.
Potwierdzam, że czasem silnik ze skrzynią przyjeżdżały osobno, albo dwa identyczne i zamieniali napęd między sobą w dwóch autach - to już wystarczyło aby było składakiem.
MikeB4 / 2022-06-25 08:30:15 /