Witam
Pytanie troszkę dziwne,ale..
chciałbym kupić części z USA ,gość ze stanów pisze ,że "OK" i "no problem" ale najpierw przelew.
W jakim banku najlepiej założyć konto ,żeby z niego przelać kaskę za wielką wodę.Czy ktoś z grupowiczów kupował coś z USA ?
pozdrawiam Michał
Consul2.3V6 / 2005-05-30 18:40:31 /
z tego co wiem to nie ma wiekszego znaczenia bo jak masz Vise lbu MAstercard to mozesz na calym świecie za jej pośrednictwem kupować..tylko pryz zakładaniu wybierasz w jakiej walucie za granica chcesz wyciagać kase ale to tu nie ma znaczenia
SKUN_3M / 2005-05-30 19:23:21 /
Do tej pory mam Inteligo czyli Visa Electron ,gdy zadzwoniłem na infolinie to panienka powiedziała ,że nie mogę robić przelewów za granicę :(
Consul2.3V6 / 2005-05-30 19:25:28 /
To załóż konto w mBanku i tam za bodajże 30zł za rok jest coś takiego jak eKarta. Właśnie do robienia zakupów w internecie.
A tak poza tym mBank też mogę jak najbardziej polecić.
po pierwsze przelewy to nie placenie karta, przelew mozesz zrobic nie majac zadnej karty, ale musisz miec nr konta i dane tego sklepu czy osoby w USA, oni zazwyczaj niechetnie podaja takie numery i taka przyjemnosc kosztuje 60-100zl
karta visa electron to nie visa, jest to tylko zwykla karta bankomatowa ktora mozna tez placic ale glownie w Polsce
musisz miec karte z wypuklymi znakami, najlepiej VISA bo mastercard czesto nie jest uznawany w USA
jak masz taka karte to podajesz jej numer, date waznosci, imie, nazwisko i w tym sklepie sami sobie sciagaja kase z karty
trzeba uwazac zeby nie podawac tych numerow mailem albo jakims podejrzanym osobom, jedynie sporym znanym sklepom telefonicznie lub faksem
jesli wygrywasz cos na aukcji np ebay.com to jest lepszy sposob, wchodzisz na strone www.bidpay.com , rejestrujesz sie tam, podajesz numer aukcji jaka wygrales, adres sprzedajacego, dane karty, oni sciagaja kase z twojej karty i wysylaja do sprzedajacego money order (cos w rodzaju czeku) jest to swietny i bezpieczny sposob
camaro / 2005-05-30 21:30:56 /
i koszta mniejsze jak normalnego przelewu :)
Bidpay wysyla po prostu normalny przekaz pieniezny Western Union. To samo mozesz zrobic w dowolnym oddziale WU w Polsce, tyle ze wysylanie online jest tansze, bo w oddziale placisz jeszcze prowizje dla zasranego polskiego banku.
Wysylaczy pieniedzy przez siec jest cale mnostwo.
http://www.google.com/search?q=online+money+transfer&sourceid=opera&num=0&ie=utf-8&oe=utf-8
pmx (wiewior;) / 2005-05-31 00:43:54 /
- Wyslac mozesz pieniadze przelewem, ale jak to napisano kosztuje okolo 100PLN plus koszta polskiego banku okolo 15PLN. Ja tak kupowalem 2 razy i bylo ok, teraz zakladam karte kredytowa i te koszty mnie omina.
- Zaplacic mozesz karta, ale tylko kredytowa, to jest wlasnie karta z wypuklymi literami, taka karta kosztuje w zaleznosci od banku okolo 20PLN na rok. wystarczy podac dane z karty i zalatwione. mozesz je wyslac mailem,ale numer karty trzeba podzielic na czesci i "rozsypac" w tekscie bo sa programy przechwytujace listy zawierajace kombinacje znakow podobnych do numerow kart kredytowych
- jesli zalozysz sobie karte platnicza to mozesz placic nia w kazdym sklepie na swiecie, ale musisz byc przy tym obecny by wpisac pin kod do autoryzacji transakcji. dlatego wlasnie nie mozna jej uzyc przy placeniu w internecie
Kriss_MustangII / 2005-05-31 09:55:51 /
kriss
karta bez wypuklych napisow nie jest wszedzie przyjmowana (maestro/visa electron)
ma tez ten minus ze bankomat czy sklep musi sprawdzac stan konta i sciagac od razu z tego konta
karta wypukla - jesli placisz osobiscie w sklepie to trzeba sie podpisac tak jak na karcie, przez internet nie jest to wymagane, czasami trzeba podac jeszcze trzy ostatnie cyfry nadrukowane z tylu karty tzw security code, ta karta jest tylko sprawdzana przez system - czy nie jest zablokowana/czy nie ma wyczerpanego limitu
camaro / 2005-05-31 12:18:33 /
ekchm, jako ze tym razem nikt mnie do odpowiedzi nie wywolal, ale nie chwalac sie troszku sie na tym wyznaje to powiem tak:
Karty wypukle (kredytowe i tak zwane obciazeniowe) umozliwiaja dokonywanie platnosci przez internet. Problemem jest to ze nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie kabla i komu tak naprawde podaje sie namiary karty. Poniewaz robiac zakupy tego rodzaju kartami dysponujemy w pewnym sensie nie swoimi pieniedzmi (obciazenie przychodzi raz na miesiac w przypadku obciazeniowek,przy kredytowkach mozemy splacic tylko tzw kwote minimalna a reszte wziac jako kredyt- uwaga wysoooko oprocentowany) to istnieje ryzyko ze ktos nam, wykorzystujac pozyskane dane narobi niezlych dlugow (zalezy od limitow tych kart). Dlatego warto kupowac na stronach/w sklepach internetowych, ktore dysponuja mechanizmami zabezpieczajacymi transakcje (np. Verified by VISA, Secure Code dla MasterCard) polega to w skrocie na tym ze po kliknieciu opcji oplata karta zostajemy przekierowani na strone organizacji kartowej i tam podajemy dane karty, a sprzedawca otrzymuje tylko krotka informacje, czy transakcja zostala czy nie zostala dokonana (zadne dane o karcie ani o posiadaczu nie trafiaja do sprzedawcy). Tak jak pisal Camaro wystepuje rowniez koniecznosc podania kodow znajdujacych sie na rewersie karty (najczesciej nadrukowane w prawym dolnyum rogu paska na podpis) kody te nazywane sa CVV lub CVC. Sa tez specjalne "karty" nazywane kartami wirtualnymi, ktore sluza wylacznie do dokonywania transakcji w internecie (o ile sie nie myle tego rodzaju karty wydaje m.in. mBank). Jezeli chod,zi o karty "plaskie"- za ich pomoca nie mozna dokonywac transakcji internetowych.
I jeszcze jedno pytanie- ktory bank daje w tej chwili kredytowki za 20 zl?
Pozdrowienia
Yendrek / 2005-05-31 15:54:55 /
Nie kredytowki, tylko karty do transakcji elektronicznych (mbank).
Podobne ustrojstwo daje chyba inteligo (albo bedzie dawac).
Popularne Visy Electron to karty bankomatowe i do transakcji bezposrednich. Ekarta nie dziala jak normalna karta kredytowa/bankomatowa - ma dostep nie do calego konta, tylko do kwoty ktora wczesniej sie udostepni (bezpieczenstwo). Przed uzyciem nalezy ja "naladowac" przez telefon albo www (limit - 2000zl), pozniej mozna z niej normalnie korzystac (przy zakupie podaje sie nr karty, date waznosci, dane adresowe i kod). Dziala w kazdym normalnym e-sklepie jako zwykla VISA. Niestety kwota jest przeliczana na zlotowki w sposob typowy dla polskich bankow, tzn jak sie przeliczy (wg oficjalnego kursu widocznego na stronie banku!!) na kalkulatorze to wychodzi ze powinno wciagnac ilestam groszy mniej. Ale jak na standardy tego kraju to i tak niezle.
pmx (wiewior;) / 2005-05-31 17:09:14 /
Np Raiffeisen co prawda nie za 20 ale za 25 PLN.
http://www.raiffeisen.pl/960bf3886bfe8923f709248395a20d3b
Pozdrawiam
hubi / 2005-05-31 17:12:26 /
dzieki za info o Rajfim, ale raczej chodzilo mi o "powazne" kredytowki z co najmniej 52 dniami bez odsetek :) jezeli chodzi o przeliczanie kwot w walutach to kury, ktore sa stosowane nie sa kursai bankowymi, tylko kursami stosowanymi przez organizacje rozliczajaca platnosc- VISE, MasterCarda, Diners Club albo American Express (nie przypuszczam zeby ktos mial tu karte JCB;), czasami zdarza sie ze te kursy sa bardziej korzystne od "bankowych" albo srednich- jedna uwaga- jezeli kupujecie cokolwiek i macie od razu (zdarzaja sie tego typu przypadki) kwote podana w walucie obcej i zlotowkach warto sobie wydrukowac takie potwierdzenie- na wypadek, gdyby rozliczenie transakcji ktora trafila do Waszego banku bylo dokonane po kursie z innego dnia niz transakcja.
Pozdrowienia
Yendrek / 2005-05-31 17:27:09 /
ZWYKŁA KARTA VISA ELECTRON INTELIGO - DZIAŁA W BIDPAY (www.auctionpayments.com) jakimś cudem, jako jedyna visa electron, kupowałem z ebaya i jest GIT - więć jak masz inteligo nie masz problemu !!!!!
ADRIANna44 / 2005-06-01 14:16:46 /
aha, i nie pozwoli ci wydać więcej pieniedzy niż posiadasz na koncie, a w inteligo można szybko tworzyć subkonta, tworzysz sobie subkonto (może byćz dodatkwavisąel., ale nie musi) i na koncie, z którego płacisz, pozostawiasz w przyblizeniu , tylko tyle kasy ile masz wydać na zakupy + prowizja bidpay --- i masz 100% bezpieczeństwa :))), pozdr.
ADRIANna44 / 2005-06-01 14:26:56 /
Yendrek, nie będę się kłócił co jest "poważną kredytówką", ale chyba 44 dni to też chyba nieźle, a poza tym oprocentowanie 19% chyba też jest dosyć konkurencyjne. Gdyby nie to że bronię się rękami i nogami przed kartami kredytowymi i limitami kredytowymi (wiem czym to grozi ;) to pewnie skusiłbym się na propozycję raiffeisen'a. No ale to jest strona o Capri więc nie będziemy przecież dyskutować o wyższości jednej karty nad inną :)
hubi / 2005-06-01 16:12:43 /
OK Hubi masz racje- nie to miejsce i nie to forum, zeby dyskutowac o kartach :)
Pozdrowienia
Yendrek / 2005-06-02 11:24:35 /
Ale przeciez w pytaniu wyraznie chodzilo o wykazanie wyzszosci X nad Y, zeby ktos nie musial uczyc sie na bledach.
pmx (wiewior;) / 2005-06-02 13:29:44 /
OK w takim razie w ramach poradnika (ale nie doradztwo bankami "po imieniu" bo to kryptoreklama, a tego robic nie moge :) kazdy powinen zdecydowc do czego karta bedzie mu sluzyc, podany przyklad Inteligo jest o tyle dobry, ze po pierwsze nie kazdy moze dostac kredytowke lub obciazeniowke, po drugie mechanizm tworzenia subkonta dosc skutecznie moze chnmronic nas przed ewentualnymi oszustwami (czy chroni do konca- nie wiem bo nie czytalem umowy i regulaminow i nie wiem jak wyglada sprawa odpowiedzialnosci za transakcje oszukancze) jezeli ktos posiada karte wypukla i umowa z wydawca (nie koniecznie musi byc to bank) umozliwia dokonywanie platnosci przez internet moze wykorzystywac taka karte do platnosci- i tutaj moim zdaniem powinno sie wykorzytywac strony, ktore stosuja zabezpieczenia, o ktorych pisalem, na pozostalych stronach podawanie danych z karty moze byc niebezepieczne. Jezeli zas chodzi o wybor samej karty lub jej wydawcy to tak naprawde kazdy powinien sam zdecydowac, dla jednych liczy sie jaka jest pobierana oplata, dla innych ubezpieczenie w wypadku transakcji oszukanczych, dla jeszcze innych ile moga wydac (jakie maja limity) dla kolejnych czy rachunek obciazany jest natychmiast, czy rozliczenie z wydawca jest odroczone (i czy za to trzeba placic) dla jescze innych wszystko po kolei dlaetgo wydaje mi sie ze wskazanie konkretnego banku , czy wydawcy niebankowego moze byc trudne.Mysle ze lepiej jest bazowac na opiniach tych, ktorzy juz dokonywali tego rodzaju transakcji (kilka propozycji- powyzej).
Pozdrowienia
Yendrek / 2005-06-02 13:55:20 /