A wiec na Żoliborzu(Wwa) stoi CZerwona Mk1 do sprzedania... Zaznaczam nigdy niewidzialem wlsciciela. Ule Felinskiego, drugi dom od aleij Wojska polskiego. Moge kilka slow rzecz bo ogladalem ten samochod. Wiec pytajcie.
Piotr / 2002-10-24 18:07:00 /
Może wiesz jaki ma silnik, no i w jakim stanie jest lakier, ewentualnie cena.
bryzol / 2002-10-24 21:31:06 /
podaj w jakim stanie jest ten samochód albo jakis telefon do własciciela
Arni12 / 2002-10-25 01:39:30 /
A wiec rok 73 , cyorwona y dwoma bialymi pasami. Silnik w papierach 2,3,
naprawde 2,8 gaznik. Podobno kolo 3500 zl. Tak jak pisalem ulica
felinskiego , drugi moye tryeci dom po prawej stronie od al.wojska
polskiego. Widac ja y ulicz na podworku
Piotr / 2002-10-25 16:14:07 /
Stan calkiem calkie, rzeklbym ze zajebisty, ale trzeba troche spedzic. Wsrodku go poskladac, brak podsufitki. Jesli chodzi o tel. to trzeba tam pojechac i pogadac z dziadkami na ktorych podworku on stoi, oni moga udzielic jakis blizszych informacji o wlascicielu.
Piotr / 2002-10-25 16:16:12 /
Jak ktoś niedaleko mieszka niech pstryknie pare zdjęć i przyśle mi na maila.I niech wybada jakieś szczegóły? Z góry dzieki
Arni12 / 2002-10-25 18:15:34 /
Apropos, ocywiscie ma zlamana dzwignie zmiany biegow.... (biegi da sie zmieniac)
Drzwi od kierowcy (zawiasy sa do dupy) A wyglada jakby nikt nigdy go nie stuknal. Numery sa zamalowane, ale juz ktos je ogladal i wszytsko jest oka.
Piotr / 2002-10-28 08:09:33 /
Czy ktoś wie czy On "CAPRIACZEK" jeszcze tam jest ?
bukos / 2003-01-04 11:54:47 /
Jak bede mial okazje to sprawdze...ale podejrzewam ze jest..bo napewno jakby ktos go kupil to byl sie pochwalil...bo jest czym
Piotr / 2003-01-04 23:26:12 /
Będe wdzięczny :)
Chciałbym już na przełomie marca i kwietnia nabyć CAPRIACZKA
bukos / 2003-01-08 16:44:52 /
No ja dziś je oglądałem jest przepiękne ale obawiam się że ten silnik już nie ożyję .
Nie wiadomo ale elektryka wydaje się do niczego blacha jest bodra .Tapiserka skórzana ale do zrobienia a nie wiem do końca jak to jest z tym silnikiem ?
Mam tel i zaraz będę dzwonił jeśli opuści z 500 zł to ją kupuję :)!!!!!
bukos / 2003-01-12 19:34:20 /
Ale oglądałem też MKIII z 81 w papierach ma 76 silnik wbity 16r4 a jest 20l R4 jedna dziurka w podłodze i bracha ro zrobienia (jest biała i rudy wychodzi ) sprawny i aktualnie używany z gazem skrzynia 5tka tapicerwa ok i wspomaganie ogólnie zajebista ale ..................
bukos / 2003-01-12 19:38:45 /
Nie wytrzymałem !!!!!! zadzwoniłem do faceta i kupiłem w niedziele jade zapłacić JEST MOJA!!!!!!!!!!!!!!
MK I piekna czerwona z białymi pasami !!!!
bukos / 2003-01-12 21:15:54 /
Gratulacje stary (typ niecierpliwy) :)
Trzanek / 2003-01-12 22:01:43 /
hahaha jesteś tak samo niecierpliwy jak ja :) Ja pożyczyłem 2 tys. na DWA dni zebo mieć Capi szybciej o te dwa dni :) A tak z ciekawości to ile dałeś ??
A ile koleszka chce za ta MKIII co ogladales ?
Maskek / 2003-01-12 22:10:59 /
A więc tak białe CAPRI MKIII jest z silnikiem 2,0lR4 w dowodzie 1,6
a chyba już pisałem on liczy sobie 4500zł ale jak powiedzialem mu że w tej chwili nie mam a widział że mi zależ to powiedział że jak dam mu 500 zl zaliczki to nawet i 1,5miesiąca poczeka .
Trzeba zrywać praktycznie cały lakier i piaskować bude bo poprzednia warstwa lakieru była za bardzo przypieczona i wychodzi na wierzch i przez to pęka teo ostatni (biały)
Z prawej strony przed tylną kanapąmalutka dziurka ale da się zrobiś, wspomaganie działa ale pompa trochęgłośno chodzi (chyba mało płynu)
ubezpieczony do marca po przeglądzie w śirodku poprostu elegancjia tapicerka nie zniszczona pluszowa jasna, szyberdach przecieka pod uszczelką też da siezałartać jakimśtam silikonem ?...
A i ma gaz butla zamiast zapasu poj 25litra mówi że gazu pali około 10-12 na sto .
Ogólnie jak ktoś ma garaż to polecam można wytargować przynajmniej 600zł
bukos / 2003-01-12 23:01:01 /
_spawn wstępnie trzy tysię ale jeszcze to nie ostatnie słowo
Wygląda to tak że on nie chce na tym umoczyć ale tak czy inaczej ona prawie cała jest rdo roboty porócz lakieru (chyba dobrze )
A właśnie miałem się zapytać czy możliwe? jest to zchyba jedynka lae nie na sto procęt bo na silnik w dowodzie i chromowany napis 2,3 a w dodatku to amerykańska wersjia więc spojrzałem na tabelki ale tu MKI była tylko z silnikami 2,6 i 2,8 a ona ma 2,3 więc MKII ? sam już nie wiem ?
liczniki są w milach cała tapicera czarna skura .
bukos / 2003-01-12 23:10:37 /
no ja nie jestem znawcą ale mniej więcej widać czy to MkI czy MkII tak na pierwszy rzut oka ;) Może dla amerykaninów robili też 2.3,kto ich tam wie.Może zmienił silnik i zkombinował sobie cyferki.Trza powałkować troszki kolesia.
Ps.Bukos jak będziesz po nię jechał to odezwij się mam niedaleko (z Broniewskiego) to moge przejechać się z tobą ,a nawet chętnie bym "ją" zobaczył .
Bardzo chetnie w tą niedziele mam się z nim spotkać a w czwartek dzwonię do mniego by ustalic godzinke dam znać ok ?Jak masz koma na formulażu albo domowy to dryndnę i się też umówimy
bukos / 2003-01-12 23:42:15 /
ale najlepsze jest to że os sprawdzał że te numer figurują jako by była produkowana w stanach i że naprawdę z tamtąd przyjechała a silnik ten który jest fizycznie zamontowany to napewno 2,6 albo 2,8 bo jest taki jakiś więkrzy aż tak sięna tych silnikach nie znam ale facet z\sam powiedział że numer są prawidłowe ale to w stanach ktoś kombinowal z silnikiem bo jego poprzedni włąściciel nic nie zmieniał a w dodatku te numer figórują ale w latach prod 1974 i facetowi się wydaję że to PERANA z tym że tou są okrągłe światełka a nie prostokątnie .NIe wiem sam będe w niedzielke robił zdjęcia to puszcze na stronie może ktoś się dobrze zna i coś powie - bardzo bym chciał
bukos / 2003-01-12 23:48:27 /
tak jest tam nómer mojej komórki.Dzwon tylko najpierw w czwartek wyślij mi sms-a na którą się umuwiłeś żebym był mniej więcej przygotowany.A poza tym dobrze że to doiero w następną niedzielę bo może do tego czasu moje Capri będzie już zrobione :D
Nie w tą co będzie za tydzień
bukos / 2003-01-12 23:55:23 /
Musze całą noc poszperać bo potrzebuę schematów elektryki a najgorsze jest to że nie wiem jaki to naprawdę model i która wersjia :(
bukos / 2003-01-12 23:56:30 /
A możesz dać jakieś namiary na tego właściciela od Mk III. Napisz gdzie stoi to z chęcią bym sobie go obejrzał?
retsam / 2003-01-13 00:08:58 /
gawrolin puzlów stare domek 54 ulica taka jak miejscowość
bukos / 2003-01-13 00:15:01 /
Jeśli to naprawde amerykańska wersja Capri - to powinna mieć kierunkowskazy na grillu + takie odblaski na błotnikach + okrągłe lampy !! ale skoro licznik w milach to już cudo........ rarytasik będziesz miał :-)))
Powodzenia
MikeB4 / 2003-01-13 00:43:15 /
I ma okrągłe światełka ale błotników brak jak się bardzo przyględałem to wygląda dokładnie tak tylko że w stanach montowali silniki 2,3 V6 albo 2600?
Bo w papierach jest 2,3 a facet mówi że jest 2,6 albo 2,8 ....?
Podobne jest jescze RS2600
bukos / 2003-01-13 00:52:10 /
Spawn pojedzie ze mną w niedziele i zrobimy fotki
bukos / 2003-01-13 00:53:42 /
Rarytasik - :))) dziękuje ale jak go uda mi się zrobić
bukos / 2003-01-13 00:55:00 /
jeśli biegle zasoowasz po angielsku prosze bardzo :
http://www.capriclub.com/grm/ccna15.html
MikeB4 / 2003-01-13 00:58:02 /
noo :) ja to juz sie nie moge doczekać :) chyba podskocze tam jutro i go sobie obejże :D albo pojutrze ...zapomniałem że minęły zaledwie dwa dni od momentu jak na nowo zacząłem Capri jeździć i już się rozjebawsy ;( ale tak pojutrze powinno być zrobione :)
sporo tam jest do roboty z mechanicznych rzeczy silnik skrzynia chamulce po taki czasi postoju napewno też nie linek wogóle tylko od maski jest elektryka cała do wymiany bo są tam tylko resztki buda dobra tylko na rantach progów do zrobienia mam nadzieje że znajdzie się dobra duszyczka na tej stronie i jak bym miał problem z czymś to mo pomożę ? Dzieki za adresik zaraz tam zajrzę .Aż przez to spać nie mogę :)))))) a o osmej do pracy
bukos / 2003-01-13 01:05:49 /
Tu jeszcze nieco jak wygląda hamerykańskie Mercury Capri Mk1
http://members.aol.com/dasylum/TexasPateMeet2001/
MikeB4 / 2003-01-13 03:19:57 /
chyba kazdy doszukuje sie w swoim samochodzie sladow RS czy podobnych
2.3 byl przeciez normalnie montowany w Mk1
jesli ma okragle swiatla i wycieta maske nad nimi jak w mk2 to jest ze stanow
jesli nie to ma angielski licznik
a jedynke od dwojki to chyba powinienes umiec rozroznic, chociazby po tym czy ma z tylu klape z szyba Mk2 czy tylko metalowy bagaznik Mk1
camaro / 2003-01-13 07:39:01 /
OK ale dupci tej czerwpnej damy dokładnie nie widziałem bo strasznie była zasypana śniegiem (stoi na śniegu:((()
Nie to że się doszukuje ale ten ślinik mi nie daje spokoju...?
bukos / 2003-01-13 07:56:16 /
jak nie widziales tylu to moze widziales garba na masce
jesli jest podluzny przez prawie cala dlugosc maski to Mk1
jesli jest tylko taki maly na srodku maski to Mk2
jesli na boku ma takie charakterystyczne przetloczenie w ksztalcie kija hokejowego schodzace w dol przy tylnym kole to Mk1
Mk1 maja jeszcze takie atrapy wlotow powietrza przed tylnymi kolami
to chyba najbardziej rzucajace sie w oczy znaki rozpoznawcze Mk1
A 2.3 w Mk1 to zupelnie normalna sprawa, jesli bedziesz go juz mial to powiem Ci co sprawdzic czy jest to rzeczywiscie 2.3, albo poszukaj w starych tematach
camaro / 2003-01-13 09:29:24 /
Wszystko co napisałeś się zgadza .
Ok jak bo przewiozę to dam znać .
Pozdrawiam
bukos / 2003-01-13 10:08:38 /
a swoją drogą to jesteś nieźle napalony, skoro nawet nie wiesz dokładnie jak wygląda :) otrzep chociaż spod śniegu, bo się jeszcze okaże , że zamiast tylnej szyby to folia, itd, itp... ;)
Gratuluję zapału i oby Ci go wystarczyło do samego końca :)
Do zobaczenia na zlotach.
Jeśli to naprawde amerykańska jedynka
http://images.team-v.net/capripics/mike_robertson_74_2.jpg
http://images.team-v.net/capripics/mike_robertson_74_1.jpg
to ja bym sie nie zastanawiał :-)))
MikeB4 / 2003-01-13 12:04:54 /
Poprzednia (do faceliftingu w 72) miała zwykłe zderzaki, ta nowsza takie typowo amerykańskie (ze względu na bardziej surowe normy bezpieczeństwa (a może raczej niebezpieczeństwa :-)) Mk2 amerykańska też miała takie duże zderzaki -
jeśli przednie lampy są okrągłe to sprawdź czy nie ma na nich napisu WASEM :-))
jeśli jest to znaczy że przednie lampy ma od Fiata 125p jeśli z przodu ma prostokątną lampe z kierunkiem obok niej to zobacz czy nie pisze na niej ZELMOT - wtedy bedzie od Malucha :-) a jeśli ma dużą prostokątną lampe i kierunkowskaz w zderzaku to ma oryginalną :-))
PS. tak wyglądają zegary ???
http://images.team-v.net/capripics/parts/4cylcluster.jpg
MikeB4 / 2003-01-13 12:14:30 /
"A właśnie miałem się zapytać czy możliwe? jest to zchyba jedynka lae nie na sto procęt bo na silnik w dowodzie i chromowany napis 2,3 a w dodatku to amerykańska wersjia więc spojrzałem na tabelki ale tu MKI była tylko z silnikami 2,6 i 2,8 a ona ma 2,3 więc MKII ? sam już nie wiem ?"
-a silnik jest V6 ??
2.3 w amerykańskiej MK2 to silnik R4, choć to wcale nie musi być oryginalne - ktoś mógł przełożyć silnik :-((( albo narobić zamieszania w papierach z pojemnością
"ale najlepsze jest to że os sprawdzał że te numer figurują jako by była produkowana w stanach i że naprawdę z tamtąd przyjechała a silnik ten który jest fizycznie zamontowany to napewno 2,6 albo 2,8 bo jest taki jakiś więkrzy aż tak sięna tych silnikach nie znam ale facet z\sam powiedział że numer są prawidłowe ale to w stanach ktoś kombinowal z silnikiem bo jego poprzedni włąściciel nic nie zmieniał a w dodatku te numer figórują ale w latach prod 1974 i facetowi się wydaję że to PERANA z tym że tou są okrągłe światełka a nie prostokątnie"
- jeśli sprawdzał numery to powinna mieć któreś z wymienionych śladów (odblaski na błotnikach, kierunkowskazy na grillu (nie w zderzaku i nie koło reflektora) itd itd. - jeśli nie to są to po prostu kity wzięte z nadmiernej wyobraźni
"z tym że tou są okrągłe światełka a nie prostokątnie"
-....... prostokątne ?? oj oj no chyba że miała dzwona i ktoś zamontował :-(((
Generalnie Capri w wersji Mercury Capri czyli na USA powinno wyglądać tak :
jeśli tak nie wygląda to ktoś pociska Ci kity ;-((
MikeB4 / 2003-01-13 12:50:16 /
Ja mam Capri jak najbardziej niemieckie, ale felgi takie same jak na zdjęciach amerykańskiej wersji podanych przez MikeB4, zresztą chyba dość często stosowane w ówczesnych Fordach. Mam takie pytanie: czy te felgi w Europie i USA były dokładnie te same, czy tylko wyglądały podobnie?
Rafał L. / 2003-01-13 12:56:52 /
ale się porobiło.....
Po pierwsze - wszystkie Perany miały kierownicę po prawej, bo przebudowano je z angielskich 3000 V6 (Essexów). Większość miała prostokątne lampy z przodu i wąskie z tyłu (przedliftingowe), a tylko ostatnich kilkanaście sztuk w 1974 r. dostało budę po liftingu. Po drugie - silnik Koeln 2.8 CE (clear emission) na USA zewnętrznie zupełnie nie przypomina Koelnów na Europę - ma większe głowice, inne pokrywy zaworów, a wydechy rozdzielone (jak w 2.4/2.9i oraz Essexach) - nie parowane jak w starych Koelnach. Pomijając ten drobiazg, że Perana ma rozdzielacz na 8 kabli, a Koeln na 6 - co dość łatwo zauważyć, buhaha....
Co do emblematów - jak widać na fotkach od Mike B4 - Hamerykany mają na masce literki C A P R I i nigdzie żadnego owalnego znaczka Forda - Perana ma normalną symbolikę europejskich Fordów.
Co do skalowania liczników - to 90% Capri na rynek amerykański miało liczniki w milach (fotka od Mike B4 jest OK), ale zdarzały sie normalne liczniki cechowane w kilometrach, albowiem w Kanadzie mila jest jednostka nielegalną i Kanadole bardzo tego pilnują (miałem Alfę 75 Milano 3.0 w wersji niby amerykańskiej - zderzaki, numery pod szybą, boczne lampki, itd. tylko licznik miała w km, bo przywieziona była z Quebecu).
A co do reflektorów - to Hamerykany miały reflektory typu "sealed beam", czyli jednorazówki, w których żarówka jest nierozłączalna od odbłyśnika - spalisz włókno, cały reflektor do kosza a na stacji benzynowej kupujesz nowy i zapinasz na zatrzaski (istniało 6 standardowych rozmiarów, wspólnych dla Forda, GM, Chryslera, AMC i wszystkich importerów - genialnie obnizało koszt produkcji). U nas przy rejestracji na Polskę lampy te (jako że mają symetryczną blendę mijania) są niedopuszczane do ruchu, więc wymieniało sie je na Euro-Capri albo 125p. I powtarzam po raz piąty na tej stronie - firma Mariana Hajduka w Wieliczce NIE NAZYWA SIĘ WASEM, TYLKO WESEM (Wytwórnia Elementarnych Systemów Elektrotechniki Motoryzacyjnej). Poza tym zarówno lampy od 125p/Poloneza, jak i od 126p występują zarówno z produkcji Zelmotu, jak i Wesemu - obie firmy miały je przez lata w swej ofercie równolegle.
Z emeryckim pozdro......
KRK 4m / 2003-01-13 13:11:50 /
byc moze stosowali tez opcjonalnie jakies swoje felgi
ale amerykanskie Capri bylo w zasadzie takie samo jak nasze poza niektorymi silnikami, swiatlami i zderzakami - co wymagaly przepisy
camaro / 2003-01-13 13:25:40 /
Nie wiem o które felgi Ci chodzi :-))
jeśli o te :
http://images.team-v.net/capripics/mike_robertson_74_1.jpg
to są to normalne stalówki
jeśli te
to nie wiem, co to za felgi - widać je w zasadzie tylko w RS 2600 :-))
jeśli chodzi Ci o chromowanego pająka to są to felgi z europejskiego Ghia Mk2
A JEŚLI CHODZI O FELGI TO JA CHCE TAKIE
http://images.team-v.net/capripics/capri_mustang_b.jpg
SĄ PO PROSTU ZAJEFAJNE :-))))
MikeB4 / 2003-01-13 13:27:29 /
Wesem wesem :-)) nie pamiętam bo sie wkurzyłem i roztrzaskałem na ścianie :-)))
MikeB4 / 2003-01-13 13:31:52 /
Co do mil i kanady to się nizgodzę z tobą :( Tam zawsze były mile (nawet we francyskojęzycznym Quebecu)Mile dopiero od 95 roku zaczęły je wypierać kilometry zresztą w stanach jest tosamo.A hjak jest z legalnościa i nielegalnością to nie wiem ale nie sądze aby nilegalne było produkowanie samochodu z licznikiem w milach ...
Fajnie siedzi to Capri z linku :)
Nie wiem na czym to polega - nie byłem nigdy na drugim brzegu Atlantic River, ale sprawdzałem w katalogu ETK Alfy (to był rocznik 1988 !!) i model 75 V6 3.0 miał dwa rodzaje liczników : GB, US i Japonia w milach, Europa, Kanada i pozostałe rynki - w kilometrach. Tak samo książeczka gwarancyjna była na 60.000 km, a na USA opiewała na 40.000 mil.
A co do legalności - to nasza dzielna policja już czepia się drogomierzy skalowanych w milach i podobno lada dzień ma wejśc przepis zabraniający rejestracji aut z milowym drogomierzem. Co do szybkości - nie ma problemu - wystarczy zmiana tarczy (zresztą większość ma podwójne oznakowanie), ale przebieg to już zmiana zębatek, niestety......
Pozdro.
KRK 4m / 2003-01-13 14:16:17 /
Faq police, faq police, faq police :-))))
*PS. <- ta uwaga nie odnosi sie do miasta Police leżącego w bodajże w Polsce na pomorzu zachodnim
MikeB4 / 2003-01-13 14:41:33 /
Chodziło mi o te felgi: http://images.team-v.net/capripics/mike_robertson_74_1.jpg , sorry, jak zaczynałem pisać ten posting to w kontekscie wyglądało na oczywiste o które felgi mi chodzi, zanim skończyłem i wysłałem to pojawiły się nowe teksty, zmienił się kontekst i stąd nieporozumienie.
Rafał L. / 2003-01-13 14:53:29 /
Zobacz do folderów - Mk2 i Mk3 (a także MK1 chyba ??) wychodziły na takich z fabryki
MikeB4 / 2003-01-13 14:58:51 /
to zwykle felgi
w jednym z ostatnich ogloszen takie sa
http://www.capri.pl/services/ad.php?id=3e1f7013db538
Bartek
camaro / 2003-01-13 15:07:43 /
No tak, ale z oglądania zdjęć jeszcze niewiele wynika. Chciałem zapytać czy dla Europy i USA był dokładnie ten sam model felg, czy tylko na zdjęciu wyglądają podobnie, a w rzeczywistości trochę się różnią, choćby kształtem wytłoczeń.
Rafał L. / 2003-01-13 15:08:17 /
Camaro - dzięki, nie widziałem wcześniej tego ogłoszenia, ale ja akurat nie felg szukam, bo te mam, tylko takich ozdobnych pierścieni, z których brakuje mi jednego do kompletu, a których Szajba i tak nie ma, więc nie skorzystam. Pierścienie są widoczne w niektórych folderach. Sorry za nieprecyzyjne słownictwo, może to się nazywa inaczej niż "pierścień", ale taki ma kształt. A i jeszcze sorry za umieszczanie tu tekstów które powinny iść do działu ogłoszeń, ale sprowokowaliście mnie. :-)
Temat podobieństw i różnic między felgami europejskimi i amerykańskimi interesuje mnie dlatego że w Europie nie widziałem takich pierścieni na sprzedaż, raz udało mi się namierzyć takie w USA, ale po pierwsze miałem wątpliwości czy to takie same, a po drugie sprzedający i tak odmówił sprzedaży do Europy.
Rafał L. / 2003-01-13 15:16:26 /
Ja byłem i mam nawet z tamtąd samochód.Jest on z 97 roku i ma licznik w kilometrach ,a nawet na autostradach( nie wszędzie ) odległości cą podawane w milach i kilometrach a jak nie ma w dwóch to są tylko w kilometrach.Powoli sie zmienia ,ale dziadki(bez urazy;)nie mogę sie przestawić dlatego jest w tym i w tym.
Rafal L. mówiąc o pierścieniach masz na myśli chromowane obręcze zakrywające rant felgi? Jeśli tak to daj znać... może się jakoś dogadamy.
Michal W / 2003-01-13 17:11:20 /
Ja chyba znam tż jedynkę. W papierach jej ktoś poprzestawiał bo ma zerwany kawałek numeru nadwozia z rocznikiem na drzwiach koło zamka kierowcy. To jest 2.3. ale poprzedni własciciel ją zakatował. tyle.
Konrad Szyperski / 2003-01-13 17:21:02 /
A czy to nie jest przypadkiem ta jedynka, która nie dojechała na pierwszy zlot w Gryźlinach (chłopaki nocowali na polu w Nidzicy)? Tamta miała silnik 2.8 ( z tego co pamietam to zwykły europejski ale pewności nie mam), mimo, że właścicel uparcie twierdził, że jest to 2.6. Lampy przednie były amerykańskie, zderzaki kiedyś też. Autko miało robiony jakieś trzy lata temu remont blachy, we wnętrzu charakterystyczną rzeczą była dodatkowa lampka do czytania mapy (taka przymocowana do prawego przedniego słupka). Jak go widziałem ostatnio jakieś półtora roku temu to brakowało mu jednej imitacji wlotu powietrza. Samochód był po wypadku (dostał w bok) i przy zamykaniu drzwi (chyba)kierowcy wyraźnie widać było, że nie za bardzo pasują. Jeśli to ten to generalnie fajny egzemplarz ale trzeba włożyć w niego trochę pracy i najlepiej poprawić niefachowy remont po wypadku. Życzę więc powodzenia:)
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2003-01-13 19:43:26 /
na stany były silniki PINTO 2,3 - rzędówki 4 cyl.
ADRIANna44 / 2003-01-13 20:07:17 /
sorka, to jużbyło
ADRIANna44 / 2003-01-13 20:38:06 /
zegary wyglądają tak samo jeśli chodzi o wygląd to czarno białe zdjęcie oddaje cały obraz nie wiem co z błotnikami bo ich nie ma (tylnia szyba jest ) oglądałem od środka felgi takie jak na zdjęciu B/W ok
blaszkę z numerami widziałem jest na prawej stronie nad kołem ale ... ?
Jest tam jeszcze jedna ale zamalowana .? - o co tam chodzi nie wiem
Wiem jedno za każdym razem gdy dzwonie do faceta dowiaduje sięczegoś nowego on nie ma nawet dowodu rej tylko kwitek że oddał na złom - i co wy na to ?
mówi że miał na części sprzedać bo nie ma czasu jej robić .... - ciekawe przywiózł(przyjechał ) nim i nic więcej .
Widzę ciemne chmury !!!! - chyba będzie lipa ale i tak pojadę zrobić zdjęcia jeśli nie będzie papierów to nie kupie - :((( trudno .
bukos / 2003-01-13 21:26:44 /
Jak koleszka zezlomowal to chyba sie nieda takiej bryki zarejstrowac. Na jutro sie dowiem (mam kumpla diagnoste) to napisze. ale fotki tez zrob :)
Maskek / 2003-01-13 21:50:36 /
tak czy inaczej fotki zrobię bo fajna jedyneczka
bukos / 2003-01-13 22:10:25 /
jak juz ma kwitek ze zlomu i nie da rady szybko poleciec na ten zlom i odkrecic sprawy ;) to juz przepadlo, legalnie tylko na czesci
camaro / 2003-01-13 22:42:08 /
a nie można zrobić tak żeby pojechać go zarejestrować i powiedzieć że sie go złożyło samemu ?? Ze częśći ze szrotów i z rzeczonego złomowiska ??
nic nie powiem :((((((!!!!!! Zobaczymy co będzie dalej może jeszcze on coś odkręci ?Mam nadzieje .Po co wogóle brał kwitek jak można taki samochód podczas remontu nie uberzpieczać zwłaszcza jeśli go jeszcze nie rejestrował .
bukos / 2003-01-13 23:06:20 /
W ogóle wiesz taka wersja, szkoda że ktoś tak skatował :-((( ale w papierek można sie wyposażyć lub odkręcać legalną drogą - nawet jak nie ma już dowodu rejestracyjnego - więc to auto nie jest jeszcze stracone
MikeB4 / 2003-01-13 23:25:54 /
A tak mnie ciekawi czy niemozna wzic budy wrzucic jakis motorek inny i powiedziec ze to jest skladak, albo w ostatecznosci zarejestrowac jako SAM, Ktos to chyba napisal juz >??<
Maskek / 2003-01-13 23:40:10 /
przegląd na SAM jest 1500 zł za to weźmiesz rzeczoznawce i odkręcisz sprawe z numerami oryginału - i jeszcze dużo Ci zostanie
MikeB4 / 2003-01-13 23:48:12 /
To kupa kasiory !!! i jeszcze przeglady chyba co pol roku.
Maskek / 2003-01-14 00:30:42 /
kurna przebić nómery na silniku i tyle ... powiedzieć że sie go wyremontowało.Chyba tak sie da ??!!??!!
jak na silniku :-))) przecież on nie ma nic , skoro jest kwit ze złomu ;-(((
MikeB4 / 2003-01-14 00:42:45 /
kwitek ma ze złomu a auto stoi na podwórku
bukos / 2003-01-14 00:44:59 /
no właśnie a dowód rejestracyjny ma ??
MikeB4 / 2003-01-14 00:48:03 /
nie nie ma zastanawiam się tylko z kąd ma świstek (ktoś musiał mu załatwić )
bukos / 2003-01-14 00:53:54 /
Napiszcie w których miejscach szukć czy to nie faktycznie to capri które kiedyś nie dojechało i które numery żeby stwierdzić gdzie była produkowana .
Pozdrawiam .
PS przez to wszystko nie wysypiam się!!!! :(((
bukos / 2003-01-14 07:40:56 /
jeśli się nie da odkręcić papierów, to zawsze może sią jakiś przyplątać ;), ale o ile pamiętam to chyba chciał za zakatowane i "nie istniejące" formalnie zwłoki coś ok 3,5 tys .... :( to kupa kasy .... + remont + formalności + wspólczynnik studni bez dna ...może być ciężko, lepiej zwolnij negocjacje i pytaj, pytaj, pytaj
Powodzenia
A tak chciałem mieć te CAPRI !!!!!!:((((
TAKA ŁADNA JEDYNECZKA
bukos / 2003-01-14 07:56:31 /
No to ppewnie będe musiał szukać :(
Mam proźbę przysyłajcie mi wszystko co macie o CAPRI
będe wdzięczny
pozdrawiam
bukos / 2003-01-14 08:45:00 /
Nie wytrzymałęm i pojechałem dzisiaj :) No więc wygląda to tak (nie było już śniegu) Nie ma zdeżaków ,ale są odblaski na błotnikach i na atrapie ,z lewej strony nie ma jednej (metalowej) atrapy wlotu powietrza przy kole.Ogólnie wygląda nieżle ,zwłaszcza blacha ,ale nie widziałem dokładnie od środka bo akurat właściciela nie zastałem i widziałem tylko przez szybę (kiedyć był to zielony metalik) OOOOOGROMMMMMNIASTY wydech.Rozpieprzony zamek od bagażnika.No i brzydkie lusterko.To tyle co zobaczyłem przez 10 minut oględzin ,jak sobie cuś jeszcze przypomne to zadzwonie.Wygląda naprawde ładnie !!! (gdyby nie brak zdeżaków...).
Pyttalem sie dzisiaj kumpla diagnosty powiedzial ze jak ma kwitek ze zlomu to lip :( a skladaka tez nie zarejesytruja. Pozdro !!
Maskek / 2003-01-15 23:48:08 /
dlaczego od razu składaka może po prostu odrestaurowany model wygrzebany ze starej szopy od dziadka ze wsi Pipidów dolny.Tak sie nie da ??
No to wszystko co napisałeś widziałem.
Tylko czy nandal masz ochotę zobaczyć ją w niedziele ?
Bo nie wiem czy dzwonić do właściciela ?
Już mi sugerowano że 3tysie to stanowczo za dużo jak na ogólny jej stan .
Pozdro.
bukos / 2003-01-16 10:26:51 /
Jeszcze a propos felg i obręczy ozdobnych - do Michała W.: Tak, to jest to, dzięki za info, przechodzę na maila dogadywać się. Pozostałym - sorry za robienie interesów na forum zamiast w dziale ogłoszeń.
Rafał L. / 2003-01-16 16:39:57 /
no ja się z przyjemnością przejadę .A co juz zrezygnowałeś z niej ?? Fakt ja za moją (w znacznie leprzym stanie) dałem 3500zł a mówiono mi ze to itak za dużo ;P
Znaczy tak do końca to nie ale już ochłonołem .
Sugerowano mi że nie jtest tyle warta za to bardzo dziękuje.
Faktycznie bo tam to nadaje siętylko buda felgi i fotele kanapy i boczki reszta to jest kompletnie do remontu i te papiery jak bedzie je miał to sprawdzę czy to nie faktycznie bite capri które tam kiedyś nie dojechało na zlot i czy faktycznie hamerykańska wersjia a nie składana w stodole .
elektryki tam wogóle nie ma znaczy nic nie ma linki no dupa sama buda na kołach :(
a z tego co patrzyłem to z częściami do MKI nie jest tak dobrze .
Musze na spokojnie ją w niedziele obejrzeći sprawdzić jeszcze raz może facet ma gdzieś schowane .
ZAM SMSKA jak ugadam się z tym kolesiem .
Pozdro.
bukos / 2003-01-16 19:50:58 /
Najwazniejsza w MK1 jest buda,zderzaki,szyby,tapicerka i pierdoły (ozdoby, ramki, itp). Te rzeczy trudno zdobyć. Cała mechanika jest prawie identyczną,a napewno wymienialna z tą z Mk3, a wersje po 72 (nowa deska) mają nawet identyczną instalację elektryczną.Także miej to na uwadze przy szukaniu Mk1.
No ok a jeśli chodzi o aluminiowe ramki w uszczelkach od szub i ramki od świateł zegary tam były a reszta. To kupować samą bude papiery mogę się znaleść.
Lusterka zdaje się wydech bo ten to prawdziwy komin. :)
bukos / 2003-01-17 10:10:46 /
Znaczy to wszystko jest ale nadaje się do wymiany bo albo rudy zrzera alebo jest płamane i pogięte :(
bukos / 2003-01-17 10:30:59 /
Jednym słowem samochód który można wziąć za 500 zł i niestety przeznaczyć na części, a nie za 3000.
Z opisu Spawn'a wynika, że to ta jedynka z Płocka. Kiedyś się do niej przymierzałem, wtedy była w znacznie lepszym stanie. Szkoda jej, ktoś ją w szybkim tempie rozpieprzył. Co do zderzaków to za czasów płockiego właściciela one były tylko, że zdjęte, tak że może jeszcez gdzieś są. Niestety były to te niezbyt ładne zderzaki z wersji amerykańskiej. Życzę powodzenia w odbudowie temu kto zdecyduje się uratować tą jedyneczkę.
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2003-01-17 12:06:59 /
No niestety 3000 za części to dużo zwłaszcza że jeszcze bużo tam ich brakuje :((((
Szkoda chyba że facet opuści .
Z chęcią bym ją wzią ale jeśli była mocno bita i jest przekoszona to co ja z tym zrobie .
Chyba naciągać się już jej nie da .
Sam naprawdę nie wiem jest piekna.
Naprawdę szkoda tej Jedyneczki :(((
Jeszcze może się z nim w niedzielę dogadam .
bukos / 2003-01-17 12:18:10 /
Jeśli faktycznie jest w takim stanie to 500 zł max :-)))
3000 zł to chyba jakaś pomyłka ??
MikeB4 / 2003-01-17 12:29:43 /
Wiem dzięki za rady bardzo mi pomogły :)
właśnie do niego dzwoniłem i ustawiłem się na niedziele powiedziałem żeby wzią wszystkie papierki jakie ma na ten samochód łącznie z umową kupna którą pisał na zakup tej jedyneczki.
Zobaczymy co powie .
Juz uzbroiłem się w flisze i bateryjki do aparatu .
Będzie dużo fotek .
Nawet jak ją puści za te 500 zł to i tak w chwili obecnej nie mam gdzie jej postawić może jakich dobry człowiek ma miejsce na podwórku czy gdzieś- przyjmie ja na jakiś czas do momętu gdy się za nią zabiorę ( oczywiście nie za darmo )
Poważnie może jest ktoś taki ? :))))
Dzięki .
bukos / 2003-01-17 13:19:01 /
Byłem ze Spawnem u kolesia i ..... nie było śniegu ta ślicznotka jest naprawdę ładna balcha ok ale silnik (chyba już nic z niego nie bedzie )
Facet przyznał że była puknięta z przodu.
Światełka niestety od fiata :(((( uszczelki wszystkie do wymiany wał podobno dobry prawe drzwi opuszczone a nie lewe zrobiłem fotki dziś odbieram i zobaczycie ,.
Numery z lewej strony drzwiczek są całe i wyraźne.
Jedne dziurka w podłodze do zrobiena nadkola ale tylko ranty na całej masce znalazłem ze trzy purchelki.
zderzaków brak poprzedni właściciel ich nie ma.
Zaproponowałem mu 1500 zł ale koleś powiedziałe że nie opuści tyle ale pomyśli i kazał zadzwonić w niedzielę .
Generalnie z caęłgo auta tylko buda w miarę dobra a on tyle kasy za nią chce ?
Sknera z niego i cierpiarz ale i tak ją kupie .:)))
Dam mu jeden warynek niech zawiezie nią na diagnostyke i zbierzność kół bo może być przekoszona ? - tak mi się wydaje .
Albo niech opuści .
Pozdrawiam
bukos / 2003-01-21 10:46:25 /
tam pewnie jest kazda guma w zawieszeniu wywalona wiec trudno bedzie zrobic zbieznosc, w kazdym razie wyniki beda malo mowily o karoserii
a sprawdzales czy tylko same wklady swiatel sa od fiata, czy ramki/kosze sa oryginalne?
camaro / 2003-01-21 10:53:45 /
przednie światła są od fiata ale nie weim czy całe czy może tylko szkiełka .
bukos / 2003-01-21 11:39:32 /
A jeśłi chodzi o ramki to czyjaś własna robota (do dupy ) i odwalone tylko na aby z jakieś blachy :((((
bukos / 2003-01-21 11:40:58 /
hmm... te ramki witeł to nie była blacha ,tylko plastiy ,zapewne dopasowane od jakiegoś BMW i pomlowane na srebrno z przodu.
chocież własciwie jak sie tak zastanowię i pamięć wytęże to te ramki to chyba jednak orginały są .Oblukałem je dość dokładnie i z tyłu nie wyglądają na przycinane albo coś takiego ,ładne ,zgrabne ,równe ... .Być może sie myle bo to był pierwszy anerkanin jakiego widziałem ale na zdjęciach wyglądają podobnie ,nie na wszystkich ale na wikszości ,bo na części jest ramka taka bez podziałki pomiędzy reflektorami ,a na niektórych jes ta podziałka i na tych właćnie wygląda zabujczo podobnie.No ale jak fotki juz będą to wszyscy sami ocenicie ... :)
Niestety nadeszła szara strona ludzi !!! Zadzwoniłem do faceta a on się wypowiedział bardzo konkretnie że nie opuści ani złotówki i nadaj jego cena 3000zł.
Ja mu tłumacze że w zasadzie to on chce trzy tysiące za samą bude z podwoziem do konkretnej roboty i nic poza tym . Dosłownie wszystko do wymiany albo do doszczętnego remontu a on swoje 3000 i koniec więc jeśli ktoś ma ochote na tą Hamerykansą MK jedynkę to prosze bardzo ja za jego podejście dziękuje i nich sprzeda ją komuś za trzy tysię .Jeśli są chętni oto jego tel-601-801-662 - tylko szkoda autka jeśli nikt go nie kupi .
Facet powiedział w prost że on nie ma zamiaru na niej stracić jak by to była kur... jakaś obligacjia .
Pozdrawiam
Fotki będą ze skanowane do poniedziałku
bukos / 2003-01-23 17:13:53 /
idiota kurwa ... Jak jej nie sprzeda za 1500 (co itak jest za dużo) to jej wogóle nie sprzeda ...,a więc straci ... IDIOTA ,szkoda mi tego samochodu bo jest naprawdę piękny ;(
No mi też ale nie dam cierpiażowi tyle pieniędzy.
Ja też ubolewam że samochód pujdzie na żyletki -takie śliczniutkie MKI
Kurwa co to za człowiek z niego .
H>> mu na Imię !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Może jeszcze znajdę piękniejsze :)))) - mam nadzieje że tak .
bukos / 2003-01-24 09:17:09 /
Ten facet jest mlody czy stary bo znam jednego goscia co ma hamerykanskie Capri w wawce lub gdzies tu w okolicy. Ciekaw jestem czy to on tak bardzo chce zniszczyc taki samochood moze sie nazywa Tomek S ????? Spawn daj mi znac na priva z reszta mam do Ciebie priv sprawe z jeszcze innej bajki odezwij sie co to za kolo.
NARRA
Q_Back / 2003-01-24 09:40:57 /
Tak ma na imię Tomek a co możesz wpłynąć na jego decyzjię- :)))) bardzo bym się ucieszył.
Pozdro.
bukos / 2003-01-24 09:53:23 /
No właśnie znalazłem w bibliotece jak wygląda te Capri z hameryki :))))
bukos / 2003-01-25 20:48:48 /
Tylko zderzaczków brak :((((
bukos / 2003-01-25 20:49:17 /
I Ja je kupuje :))))) - jednak :)))
Pozdro
bukos / 2003-01-25 20:56:05 /
Białe capri cena 6 tys. zl. czerwona tapicerka 2.0 stoii w nadarzynie to capri to mk3 jestes zainteresowany to napisz maila to dam ci numer do goscia NARA pozdro.
Michal FAZI / 2003-01-25 20:57:53 /
Sam zauważyłeś, że jest to w dziale "biblioteka" - nie ma potrzeby ładować tu tego jeszcze raz. W ten sposób nic nowego na stronie nie przybyło, zmarnowane zostało jedynie ileś tam kilobajtów. Nic takiego wielkiego, ale tak na przyszłość - jak coś już gdzieś istnieje, to szkoda trochę miejsca na kopie - link w zupełności wystarczy.
Michał Konieczny / 2003-01-25 20:58:24 /
Ne ja chce jedynkę i ją kupuje :)))
pozdro
bukos / 2003-01-25 20:58:49 /
sorki przepraszam
pozdro
bukos / 2003-01-25 20:59:45 /
Co mam zrobić by wysłać jej fotki jeśli zajmują więcej niż200kb ?
Bo niemam pojęcia
Pozdro
bukos / 2003-01-30 18:24:28 /
Zmniejszyć/ przyciąć/ skompresować
Jeśli to jpg - weź Paint Shop Pro (Photoshopa, inny program do zdjęć) - i w Paint Shop Pro (otwierasz fotke) dajesz "Zapisz jako ...." w guziku "Options" możesz ustawić kompresje jpg - jeśli masz z aparatu cyfrowego to fotka 1024x768 zajmuje około 400 Kb - jak ją skompresujesz (około 30% - nie traci sie wiele z jakości - między 30% a 50%) to 150 KB. Jeśli fotke całą zmniejszysz o 50 % - w zupełności starcza żeby pokazać na forum - to bedzie miała około 50 Kb a to już całkiem przyjemna liczba :-)))
MikeB4 / 2003-01-30 18:40:06 /
bukos / 2003-01-30 18:53:07 /
a oto i ta jedyneczka o którą się tu rozchodzi ...
jesli ona tak teraz wyglada to jest warta nieco wiecej niz 1000zl, nie wiem ja kw srodku i pod maska, ale jesli jest chociaz na tyle kompletna jak na zewnatrz to warto sie nia zainteresowac, tylko te papiery...
camaro / 2003-02-10 08:03:20 /
Z zewnątrz wygląda 100 razy lepiej niż moja! Gdyby gość się chciał zamienić za moją z papierem...
michukrk / 2003-02-10 13:12:34 /
A tak wogóle to ktoś tego Capri bierze, czy nie?
michukrk / 2003-02-12 20:00:41 /
Właśnie ktoś już kupił?
.:1379:. / 2003-02-12 23:01:54 /
No ja byłem rawie na finiszu i dogadałem się z gościem ale sraciłem PRACE KURFA MAĆ i jeśli są chętni do obejrzenia albo tel to podam :((((
Pozdrawiam
PS Można narawdę się zakochać
bukos / 2003-02-26 17:34:44 /
MIKE pokaż te zdjęcia na stronie -może się ktośzkuci .
:)
Pozdrawiam
bukos / 2003-02-26 17:40:31 /
a ma ptanie czym dokłądnie różniła sie wersia usa od zwykłej?? technicznie bo z wyglądu zewnętrznego neiwiele jedynie przednie światła i gril???
Bardzo ladne te auto, lakier też, ale te pasy są tragicze i dlatego ja bym nie kupił tego auta.
Albi_Poznan / 2003-03-12 19:36:02 /
no tak, ładne auto, ale ten kolor, no uszło by, gdyby tylko nie ten kolor (pasy)
my się z mężem zastanowimy, pod warunkiem, że pan go przemaluje, dowidzenia panu
ADRIANna44 / 2003-03-12 20:50:51 /
aj dajcie juz spokuj tym pasom !! Wszyscy tylko pasy i pasy !! Juz wszyscy wiedzą że pasy są bee... ,ktoś miał poprostu inną wizję od was... !
Od każdego - to nieco dziwne :-)))
MikeB4 / 2003-03-13 02:59:57 /
No i c tam kolega ogądał ten Samochodzik ?
Jakie wrażenia?
I mam jeszcze jedn pytanie kto ma iękne czerwone RS w warsztacie na u jeziorańskiego ?
Chciałem ogratulować - piękniutkie :)
bukos / 2003-03-13 14:15:25 /
No i zapomniałem dodać że ma zaj. duże nadkola :)
bukos / 2003-03-13 14:19:45 /
i jak z tym wozem? ktos cos wie? bo jak jest tam jeszcze to podjechal bym go zobaczyc w poniedzialek (po sesji :/ ). i nie wiem czy on tam jeszcze stoi... ktos go kupil juz czy nie?
Mac13k / 2003-06-11 13:28:08 /
No ja tam podjeżdżam co jakiś czas i wiem że 2 tygodnie temu jeszcze tam stał !! eraz go słabo widać bo stoi za domem i tylko kawałeczek go wystaje !! Ale będziesz wiedział gdzie ,bo albo na podjeździe będzie stała ciężarówka (tylko tam stoi) albo jej nie będzie i będzie go nieźle widać !!
super to znaczy ze w poniedzialek czeka mnie mala wycieczka... :P dzieki za pomoc! :P
Mac13k / 2003-06-11 15:46:40 /
no autko jest w niezadobrym stanie jest doś przynim duzo biegania po użedach i takich tam sam je cchiałem kupić ale ilośc spraw co tzeba zrobić to jest naprawde dużó a a niektóre zeczy wyglądają wnim tragicznie :( nie ze chce cię odstraszyć ale jak liczyłem to tam okoo 10 tyś trzeba włożyć !!1
ps. bukos, do jakiej ceny ten gosc zjechal? serio nie ma zednej opcji na rejestracje tego?
Mac13k / 2003-06-11 16:08:05 /
no to nie mka tragedii :) ja w swoj juz tyle włożyłem ;P
mi sszedł do 2400zł
aha i sam remont silnika to koło 5 tyś :(
znaczy sie ze on nie jest na chodzie i trzeba by go bylo laweta wyciagac? :/
Mac13k / 2003-06-11 16:22:59 /
Wiesz... na chodzie to on nie jest ale w podłodze ma dziury więc możesz jak w Flinstonach spróbować wyjechać :-D
Autko wymaga sporych nakładów finansowych i nie polecam go komuś kto chce kupic i jeździć... To jest projekt na dłuższą robote. Oglądałem go bardzo dokładnie. Mogło by trafić w dobre ręce.... najlepiej jakiegoś zapalieńca co go do 100% oryginału doprowadzi.
Michal W / 2003-06-11 16:59:26 /
nie no ja chce dorwac cos do remontu ale zeby byl w takim stanie zeby sie chociaz rozlecial jak juz dowioze go do garazu... :D
Mac13k / 2003-06-11 17:01:40 /
no no włąńsie to popierwsze trzeba być zapaleńcem ale bardzo bogatym :( autko nijest na chodzi niejest opłacone i papiery sie niezgadzaja i mike b4 powinien na ten temat powiedzieć że sie go neida zarejestrować legalnie mozesz zrobić przeszczep ale to niejest dobry pomysł i tu pies pogrzebany niewiadomo co znim zrobić no i autko jest rozebrane podłoga sito bagażnik też :P podłużnice jak by ich niebyo heeh no więc ano i jest trochę wybrakowany
mam jego pare fotek ogólnie fajnie wygląda zewnatrz z daleka :P ale jak sie przyjżysz to niezbyt fajnie :(
dobra zobaczyc nie zaszkodzi... :P zreszta jak juz bede mial wakacje to planuje przynajmniej 1 tydzien wakacji spedzic na spacerowaniu po wawie po parkingach i szukaniu jakis capri na sprzedaz bo juz mnie zaczyna wkurzac fakt ze nie mam... :P
Mac13k / 2003-06-11 17:58:56 /
ano prawda mnie też to wkuża tym bardziej że z fotek sie na niego napaliłem ale niestety :( pozdrawiam
Mac13k wal domnie na priva mam sporo fotek tego autka i mogę cos więcej ci napisać onim jak chcesz pozdr
Miło tu znowu zaglądać dużo się pozmieniało .
Ładnie i wogóle .
Ktoś upił tą Jedyneczke w końcu ?
Pozdro
bukos / 2003-09-19 12:14:02 /
nie
Co wy wogule tutaj gadacie, że samochodu nie warto robić i że ma dziury w podłodze!?! Gdyby ktoś z was zapytał kogoś z Krakowa ko widział moją jedynkę to by się dowiedział, że nawet jak można wsadzić głowę przez dziury w podłodze to samochód często da się wyremontować.
A wogule co do pomysłu kupienia Mk1 tak żeby wsiadać i jeździć to chyba nie w tym kraju. Tutaj jedynki miały swoją ostatnią szansę ratunku jakieś 10 lat temu. Od tamtego czasu rozpoczęła się ich masowa agonia. Za jedynkę na kołach trzeba dać ok 3000 zł a i tak nie nadaje sie do jazdy.
Wątpię czy trafi się jeszcze taka okazja jak z Capri Arniego.
michukrk / 2003-09-19 17:08:32 /
najgorsze jest to ze za rok juz jej nie bedzie, bo gosc da ją pewnie na złom :(
starrsky / 2003-09-19 17:17:26 /
przy odrobinie wolnego czasu postarem sie temu zapobiedz... bo ona naprawde ładna jest...
gość nam powiedzał chyba juz rok temu ze ja wysyła na złom tylko tak gada a jedyneczka anprawde pięna zgadzam tylko troszke droga ale jak ktoś ma kase to spox :)
no i gość miał dowód tymczasowy i dotej pory niezajoł sie tym żeby odebrać ten właściwy :(
Ja co wieczur oglądam jej zdjęcia i kombinuję z kąd wyklepać parę tysiaczków
:( ale na razie niemam buuuu
bukos / 2003-09-20 10:29:39 /
Wydaje mi się, że jest fizyczna możliwość zarejestrowania tego samochodu tak, żeby jeździł. Tylko, że trzeba by się zająć tym z punktu widzenia rejestracji samochodu na zabytek jako jedyny w Polsce egzemplarz Forda Capri wyprodukowany na rynek amerykański. Na pewno da sie to zrobić. Trzeba by pogadać z jakimś miłym staruszkiem w Automobilklubie warszawskim i możliwe ze coś by z tego wyszło.
michukrk / 2003-09-20 17:11:39 /
mówicie cały czas o tym Capri z felińskiego?
bo tak szczerze trochę się pogubiłem
lutek / 2003-09-20 21:11:51 /
tak mówimy o capri z felińskiego czerwonej mk1 z dwoma pasami z 2.8 pod maską :)
Z tego co mi wiadomo, ostatnio zmieniły się przepisy i teraz można zarejestrować (jako zabytek oczywiście) auta wyciągnięte ze szrotów.
Trzeba się przejść do konserwatora zabytków, oni tam udzielą wszystkich informacji...
bryzol / 2003-09-21 16:29:36 /
Az się chyba sam przejadę i zobaczę to Capri :)
Jaka była jego ostatnia cena?
lutek / 2003-09-21 19:24:26 /
juz otym piałem jak ja gadałem i byłem u gościa to się znim ztargowałem do 2400zł tylko jego tam normalnie niema tam mieszka jego babcia a auta neikupiłem bo wtedy neibyło mnie stać na pożądny remont :(
Czy coś się zmieniło z tą jedyneczką ?
Mam nadzieję że ktoś ją kupił.
Napiszcie jeśli coś wam wiadomo o niej .
bukos / 2003-11-19 11:48:49 /
nadal tam stoi ...
..minal rok..i co jeszcze stoi tam?:)
Zakrzak! / 2004-11-12 21:29:02 /
nie- ostatnio było w ogłoszeniach - wymienie sie na VW Transporter T1
MikeB4 / 2004-11-12 21:43:09 /