Witam serdecznie.
Coś ostatnio kulawo silnik mi pracuje.
Za mało mam wiedzy więc zwracam się do Was o pomoc.
Ostatnio ciężko odpala. Muszę czasem kręcić i kręcić aż zaskoczy. Nierówno pracuje na wolnych. I strasznie głośno. Jak się przysłuchać to dźwięki z silnika takie przeraźliwe dochodzą coś jakby kręciło się łożysko z popękanymi kulkami... Cały czas znika olej w dużych ilościach. Tak z 5 litrów na 1000 km wciąga albo więcej... Na silniku jakichś specjalnych wycieków nie widać. uszczelniacze powymieniałem jakiś czas temu więc raczej jest sucho. Świece na 2,3,4 cylindrze z takim lekkim jasnym nagarem są a pierwsza świeca o dziwo idealnie czysta. Patrzyłem co z tyłu z rury leci i jak odpalę to jest czysto nic nie widać dopiero po pewnym czasie dym robi się biały i woda kapie z rury ale na lpg to pracuje więc może to z gazu. W oleju nie ujawniłem wody ani w wodzie oleju. Wody z układu trochę ubywa ale w dwóch miejscach trochę mi kapie wiec może to tylko tam przecieka. Ostatnio założyłem na odmę taki separator ze słoika wykonany. Do słoika wpada to co z odmy leci i zbiera się tam trochę wody niestety i trochę oleju tworząc taką emulsję. Ciśnienie było mierzone jakieś 3 miesiące temu i przebiegu może 2000 km. Było 3 x 11,2 i na ostatnim 10,8 na zimnym silniku.
Więc czy może to być uszczelka do wymiany? Co mógłbym jeszcze sprawdzić, jaką próbę zrobić aby to potwierdzić? No i czy to może być coś innego niż uszczelka? Może cały silnik już się kończy i lepiej szukać innego na wymianę?
Proszę o diagnozę i porady.
Pozdrawiam.
DF / 2015-07-14 13:48:12 /
nie kombinuj - szukaj czegoś sprawnego na podmiankę... jak zaczniesz remontować, to w 1000 się nie zamkniesz... używany w stanie "jeszcze polata" można za 300 wyrwać...
bartozłomero / 2015-07-14 14:51:34 /
Musi ci kajś ten olej cieknąć, bo jak nie dymi na niebiesko, nie masz masła na bagnecie i cisnienie na cylindrach jest ok.
Odkreć korek z chłodnicy i zobacz czy nie bulka i czy coś tłusto płyn nie wygląda.
afro !G.O.P! / 2015-07-14 14:54:42 /
W zbiorniczku wyrównawczym czysto ani śladu oleju...
A za silnikiem rozglądam się już od dłuższego czasu i niestety takich okazji za 300 to nie widziałem. Prędzej koło 1000 a jak za 700 - 800 to na drugim końcu świata...
DF / 2015-07-14 14:59:27 /
nie no, za 300 to już nie te czasy. poniżej 500 już się nie trafiają dobre OHC-e
wąski77 / 2015-07-14 15:01:51 /
ja mam goły slupek podobno był dobry
tylko z Breslau to kawałek
Quack / 2015-07-14 23:41:13 /
Szukam i szukam.
Moze zanim doszukam się jakiegoś atrakcyjnego silnika jednak wymieniłbym uszczelkę pod głowicą...
Za tak duże zużycie oleju moze ponosić winę ta uszczelka?
Możecie podrzucic jakiś tutorial tej operacji?
DF / 2015-08-03 13:14:31 /
jak nie rzyga olejem na zewnątrz to raczej mało prawdopodobne,bardziej zapieczone pierscienie lub ich brak
- ściągasz pokrywę zaworów,
- musisz oba kolektory odkręcić (dolotowy i wylotowy),
- odłączyć króćce wody,
- odkręcasz głowicę (najczęściej śruby głowicy mają tzw. gwiazdkę - więc musisz się zaopatrzyć w taką końcówkę)
- podnosisz głowicę, zrywasz starą uszczelkę, ew. głowicę do liźnięcia-splanowania (koszt ok. 80zł)
- czyścisz powierzchnię bloku z resztek starej uszczelki
- zakładasz nową uszczelkę
- dokręcasz głowicę odpowiednimi momentami
- przykręcasz wszystko co odkręciłeś przy rozbiórce - koniec
wymiana uszczelki nie naprawi Ci silnika - jeśli bierze Ci olej, to pewnie już pierścienie do dupy... wymiana uszczelki potrzebna jest wtedy, kiedy uszczelka przepuszcza gdzieś (olej w wodzie, woda w oleju, bąblowanie wody, przegrzewanie silnika) - i nie jest to panaceum na bolączki silnika...
bartozłomero / 2015-08-03 15:03:16 /
rozebrałem kiedyś jeden silnik, gdzie pierścienie były "przyklejone" w rowkach tłoków. Stary zapieczony olej z biedronki pewnie był jeżdżony. Niestety czy tak jest u Ciebie można stwierdzić dopiero po wyjęciu tłoków.
Ewentualnie można takiej płukanki specjalnej do rozpuszczania nagarów w silniku i do płukania silnika przy wymianie oleju użyć - jak przestanie po takiej "kuracji" brać olej - to będzie świadczyło, że pierścienie właśnie "zapieczone" w tłokach były i nie spełniały właściwie swoich funkcji...
bartozłomero / 2015-08-03 15:06:41 /
Czy "przyklejone" pierścienie nie miały by wpływu na ciśnienie sprężania?
Bo u mnie jest po ok. 11 więc chyba dobrze...
DF / 2015-08-03 15:31:54 /
Bardzo dobre opinie slyszalem o: http://www.forte-nwe.pl/produkty/forte-motor-flush
Mam zamiar testować w dupowozie.
jakr / 2015-08-03 15:31:54 /
może tylko część pierścieni jest zapieczona? np. tylko te zbierające. Wtedy sprężanie miałby dobre, a olej by znikał... to tak w teorii... :) muszą się praktycy lepsi ode mnie wypowiedzieć...
bartozłomero / 2015-08-03 15:44:21 /
Wystarczy że pierścienie olejowe są zużyte i już będzie żłopał olej w dużych ilościach, mając przy tym prawie normalne ciśnienie sprężania.
Olejaki w tych silnikach są blaszane i zużywają się dużo szybciej od uszczelniających.
Można pokusić się o wymianę pierścieni, jeśli reszta jest ok to zamkniesz się w kwocie 300-500pln, ale niestety może wyjść po drodze że panewki wyklepane albo coś popękane i wówczas zmiana pierścieni wiele nie pomoże.
Bez sekcji zwłok więcej się nie dowiemy.
Trójkąt / 2015-08-03 15:48:51 /
Te koszty to same części czy także robocizna?
DF / 2015-08-03 17:45:03 /
he he... :)
robocizna w Twoich rękach - ile ją wycenisz, tyle sobie wypłacisz...
Jak oddasz komuś, to wiadomo - parę stówek musisz doliczyć - no w każdym razie warsztaty. Jak masz kumpli jakichś z capri.pl w pobliżu ew. sierrafan, to pomogą pewnie za czteropak... :D
bartozłomero / 2015-08-03 17:54:23 /
kurde te fordy to miały byc tanie, popularne, łatwo dostepne części...
Pierścienie i uszczelka to sprawdzając ceny w necie jakieś 200,-
Co jeszcze trzeba by kupić żeby taką operację zrobić?
DF / 2015-08-03 19:12:41 /
mechanika z lidla
michalch83 / 2015-08-03 19:18:41 /
Kup za kilka zł używana książkę obsługi i naprawy Forda sierry, na allegro. Chyba najfajniej ta kalinowskiego
Ja czasami głupie pytania zadaje na forum, a bez lektur to chyba w ogóle bym został tutaj zlinczowany :p
Ignacy / 2015-08-03 19:25:38 /
ksiazka obsługi sierry jest w pdf w necie
mishq (Mateusz G.) / 2015-08-03 20:28:58 /
fordy są tanie...
ceny części są takie same, jak innych marek (a raczej tańsze)...
:)
Kup se Opla, albo VW, będzie taniej :)
bartozłomero / 2015-08-03 22:15:29 /
sorry, to spodziewałes sie, ze uszczelke i pierscienie kupisz za 50 pln? Ja bym nie kupił.
stiop3 / 2015-08-04 00:17:26 /
PDF to lipa... Bynajmniej dla takich lamerow jak ją co się na bieżąco posiłkują książką przy pracy
Brudnymi łapami po laptopie? Blee
Ignacy / 2015-08-04 00:33:26 /
W zasadzie orgi pierscienie goetza można kupić za 30pln / tłok
http://allegro.pl/pierscienie-tlokowe-ford-transit-scorpio-sierra-2-i5033778606.html
Tylko trzeba sie upewnić co do wysokości pierścieni, są 2 rodzaje.
Trójkąt / 2015-08-04 00:49:39 /
Tu drugi rodzaj, grube do starszych 2,0 również goetza za 45pln komplet na 4tłoki;)
http://allegro.pl/pierscienie-tlokowe-ford-sierra-2-0-transit-2-0i-i5576521993.html
Trójkąt / 2015-08-04 00:54:46 /
Ale rodzaj pierścieni potrzebny do przeszczepu będzie można stwierdzić dopiero na otwartym pacjencie?
Czyli w jeden dzień operacji się nie przeprowadzi... bo przerwa na zdobycie odpowiednich pierścieni (z Mordoru) będzie potrzebna.
Nadal szukam gotowego słupka do wymiany - jakby ktoś miał.
A tym zajmowałbym się na spokojnie w wolnych chwilach i wtedy nawet większe koszty części rozłożone w czasie nie bolały by tak bardzo :)
DF / 2015-08-04 11:53:10 /
jak sobie zrobisz bedziesz miał,a ze słupkami różnie bywa,jak się trafi
Pociągnę dalej ten temat licząc na porady taniej naprawy :)
Kupiłem silnik za 500,- ze sierry EFI razem z kolektorami. Pisałem w innym wątku, że wałek rozrządu mi się nie podobał i został uznany za złom. Pompa oleju również uznana za porysowaną...
Mój transit wydziela do "separatora" coraz więcej wody i oleju...
Obecnie nie stać mnie na gruntowny remont a auto musi jeździć więc kombinuję z jakimiś półśrodkami...
Mógłbym kupić znowu cały silnik (za 950,- jest w okolicy) ale to loteria. Znowu nie wiadomo co dostanę...
Z tego drugiego silnika co już go mam zdjąłem głowicę. Ponieważ takimi naprawami gruntownymi jeszcze nie miałem potrzeby się nigdy zajmować nie mam za bardzo doświadczenia. Pokazałem blok dwóm okolicznym mechanikom i jedyne co mi mogli powiedzieć to, że są widoczne jeszcze ślady honowania. Zrobiłem test na szczelność pierścieni. Do każdego cylindra wlałem po 100 ml nafty. Po 12 h w trzech nic już nie było... W jednym zostało dość dużo nafty jednak gdy poruszałem trochę tłokami po ok. 2 h też w nim zniknęło. Wiec wnioskuję, że pierścienie nie są w najlepszej kondycji...
Ale może pierścienie były tylko zapieczone więc teraz do jednego cylindra nalałem znowu nafty i obserwuję. Po 2 h poziom obniżył się o 2 mm. Czy to tempo przeciekania jest w normie czy za szybkie?
Oczywiście wiem, że najlepiej byłoby zrobić szlif wszystkiego co możliwe i z nowymi panewkami, pierścieniami i ogólnie głowicą było by najlepiej i jak należy ale
ja teraz nie potrzebuje inwestycji na następne 20 lat i 300 tys. przebiegu :) Rocznie przejadę może 15 tys. km i tłukę się głównie po mieście na krótkich odcinkach. Najwięcej to używam rozrusznika...
Teraz pora na mój najnowszy pomysł na "remont" silnika.
Nowe pierścienie na to co jest bez szlifów, planowanie głowicy i ewentualnie uszczelnienie zaworów jeśli będzie potrzeba (jeszcze nie sprawdzałem), nowe wszelkie uszczelki i wałek mniej zużyty. Takie podleczenie silnika miało by starczyć na jakieś góra 2 lata a w tym czasie mógłbym się bawić starym silnikiem w prawdziwy remont albo zdobyć cały lepszy samochód.
Proszę o konstruktywną krytykę :)
DF / 2015-12-07 20:09:46 /
Jak nie ma progów to przehonować ręczną maszynką tuleje, dać nowe pierścienie, ogarnąć czapkę i polata.
Mysza liil (EM) / 2015-12-07 20:26:13 /
Raczej nie ma takiego czegoś jak test szczelności pierścieni za pomocą nafty. Przecież wiadomo, że przeleci. Naftą sprawdza się szczelność zaworów w gniazdach. Szczelność pierścieni sprawdza się przez pomiar luzu na zamku i luzu w rowku tłoka. Ten Twój pomiar niczego nie wnosi i jest bez sensu.
docencik12 / 2015-12-07 21:18:30 /
Test nafta pierścieni sam nie wymyśliłem. Posiłkuje się wiedzą mechaników i z internetu. Wiadomo, że nafta spłynie tylko zależy jak szybko pewnie. Teraz kiedy nalałem drugi raz do 1 cylindra zaglądam tam częściej i do chwili obecnej ubyło 3 mm wiec chyba powoli schodzi?
Czytam teraz o tym ręcznym honowaniu. Jak zwykle opinie/porady jakie kto chce... Od użycia papieru ściernego na ręce do całkowitego negowania...
DF / 2015-12-07 22:14:30 /
nafte to sie leje jak są zapieczone pierścienie co by nagar rozpusciło
Nie wiem, ja robiłem ręczną honownicą i ładnie wyszło. Ale to trzeba trochę zestroić posuw i obroty :)
Mysza liil (EM) / 2015-12-07 22:36:46 /
kup dwusiarczek i zapomnij o trupie ;)
michalch83 / 2015-12-07 22:42:08 /
Ja nie wiem, czy ruszałbym tłoki. Jak ruszysz, to nowe pierścienie się będą też musiały ułożyć, a i przy okazji zobaczysz panewki i może się okazać, że nie są piękne... Nowa pompa oleju, ogarnięcie głowicy i jazda przez te 2 lata.
m.kozlowski / 2015-12-08 08:40:33 /
Byłem bardzo ciekawy/wścibski i zdjałem 1 panewkę. Czy wałem powinienem sie już przejmować?
[URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/08be6974b03cb4b9][IMG]http://images75.fotosik.pl/156/08be6974b03cb4b9med.jpg[/IMG][/URL]
A w temacie ogarniania głowicy to odkryłem, że na wszystkich konikach jest wytarty ślad po współpracy z krzywkami wałka...
[URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/601d22413e0a0adb][IMG]http://images77.fotosik.pl/156/601d22413e0a0adbmed.jpg[/IMG][/URL]
Czy takie koniki nadają się do dalszego użytkowania?
DF / 2015-12-12 18:58:04 /
Mam nadzieję, że coś widać na tych zdjęciach.
DF / 2015-12-12 19:01:35 /
Wał wygląda bardzo dobrze, konik albo słaby, albo zdjęcie niekorzystne.
m.kozlowski / 2015-12-12 19:09:21 /
wał ok, obejrzyj jednak panewkę w stopie korbowodu.
Koniki to choroba wrodzona OHCów podobnie jak środkowa podpora wałka rozrządu. Jak masz skąd wziąć, to załóż nowe koniki, połowę cichszy rozrząd będzie. druga połowa hałasu - to luz na wspomnianej środkowej podporze wałka rozrządu, skutkujący słabym smarowaniem krzywek z tej rurki nad nimi.
granadziarz_3M / 2015-12-12 19:21:48 /
Konik do śmietnika. Taki rozrząd pracuje jak stukająca panewka.
Mysza liil (EM) / 2015-12-12 22:46:08 /
Te koniki można jakoś regenerować? Czy tylko opcja nowych jest?
DF / 2015-12-13 00:32:00 /
Na chwilę to możesz przeszlifować, ale to jest utwardzane powierzchniowo, więc się zrobi to samo.
Mysza liil (EM) / 2015-12-13 00:40:21 /
ew. przeszlifować i dać do utwardzenia... :)
ale chyba lepiej poszukać "nowych" koników - najlepiej starych z jakichś taunusów - bo fabryczne były najlepszej jakości - o wiele trwalsze niż późniejsze sierrowe... podobno.... :)
bartozłomero / 2015-12-13 10:08:15 /
Albo uderzyć do mnie na PRIV bo mam na opchnięcie nowe TRW Federal Mogul :)
Mysza liil (EM) / 2015-12-13 10:20:11 /
Następne pytanie.
Czy panewki są rożne w zależności od czegoś tam...
Mam ofertę na słupek od kolegi z forum. Jego panewka ma ten rowek wewnątrz a moja jest cała gładka. I co ciekawe na zdjęciu mojego wału widać, że panewka, która została pod wałem też ma rowek...
DF / 2015-12-13 14:31:39 /
Przeglądając oferty w necie na panewki już sam sobie częściowo odpowiedziałem na pytanie ta z rowkiem jest parą do tej gładkiej. Tak?
Nie ma znaczenia, która na górze a która na dole?
DF / 2015-12-13 14:41:56 /
Tylko w silniku na sprzedaż takie z rowkiem są z dwóch stron...
Im bardziej się wgłębiam tym mniej rozumiem...
DF / 2015-12-13 14:45:15 /
Na stopce może byc gladka.
Mysza liil (EM) / 2015-12-13 15:22:07 /
Mysza po ile masz ? bo chyba mam taniej :P ;)
JARY / 2015-12-14 21:51:52 /
Tak jak w ogłoszeniu.
Mysza liil (EM) / 2015-12-14 22:28:37 /