Po długich bojach silnik odpalił, elektryka, komp, sondy podłączone.... ale... autko jeździ i nawet ciągnie (tak mi się wydaje, wcześniej nie prowadziłem 2.9 ani 2.8) ale... na wolnych obrotach nierówno chodzi, trzęsie się i tak jak by na ułamek sekundy przerywał, jak się mu na luzie wdepnie mocniej, to czasem też przerwie.
Po odpaleniu zrobił rundkę 5-10 km, w międzyczasie z jednej rury leciał siwoniebieski dym, po 3-4 km przestał, wydaje mi się że przepalił olej który może ściekł do cylindra jak silnik pół roku stał nieodpalany.
W poniedziałek chcę przeczyścić świece, kable WN posprawdzać, elektryk mówi że to może jakiś sterownik podciśnienia (pokazywał mi małą czarną puszeczke).
Może ktoś jeszcze rzuci pomysłem?
Ja już chcę jeździć!!! ;)
Piotrek PCK / 2005-05-21 15:10:18 /
Jakby Ci ten silnik nie chodził, to gratuluje już odpalenia :)
Teraz już na pewno z górki będzie. Trochę regulacji i po krzyku ;)
W sam raz na PC :P
No... niby tak... tylko tam chyba komp powinien wsio reglować... więc..?
Piotrek PCK / 2005-05-21 16:07:27 /
Piotrek ja w swoim 2,9 mam kupe patentow wlasnej roboty bo silniczek nie ma wtryskow i chodzi jedynie na gazie. Odpalany byl juz nie raz i wszystko bylo oki ale jednego razu kiedy podpinalem waz od serwa zapomnialem zaslepic jednego wezyka i zasysal lewe powietrze i wlasnie chodzil jakby nie palil na jednym cylindrze czy cos takiego na wysokich obrotach wszystko oki ale na wolnych kulal jak chol... i glupota byla taka ze falszywe powietrze szlo :/ a ja myslalem ze juz mi cos sie skopalo i powazna sprawa.
Sprawdz moze jakis przewod jest pekniety albo nie podpiety
POWODZENIA i oby to nic powaznego
Baytek / 2005-05-21 16:14:53 /
Kiedy jeździmy? Nie mam pojęcia o mechanice 2.9 EFI, ale chętnie pojeżdżę. Może dzisiaj wieczorem?
Hrabia® / 2005-05-21 16:33:43 /
tak jak juz mowili w koncu odpalil, teraz juz tylko poregulowac, nie pomoge ale pogratuluje:) powodzenia:)jak juz bedzie chodzil to przywez mi rzeczy:)bedziesz mial okazje sie pochwalic:))))
bood-o / 2005-05-21 18:44:48 /
Spoko chłopaki, w poniedziałek walczę dalej i robię przegląd, może mały spocik wieczorem na lechu, albo we wtorek? Będzie również mała niespodzianka dla wszystkich którzy przyjdą :P
p.s. nadal liczę na jakąś "diagnoze na odległość".. może Trójkąt... inni właściciele DwaDziewięć ;)
Piotrek PCK / 2005-05-22 01:59:58 /
A sprawdziłeś to co napisał Baytek?
Jak sprawdzisz i np. to pomoże, to please rzuć stosowne info tutaj. Bo być może poradą z capri.pl "naprawimy" z ojcem naszą Nexię :P
Bo też mamy problem z nierówną pracą silnika, zwłaszcza na niskich obrotach i najbardziej jest to odczuwalne na benzynie. Na LPG prawie jakby problem nie istniał...
Co do spotkania.. Bardzo bym chciał, ale w tym tygodniu to nie dam rady. Musze pracę dyplomową napisać i nie mogę nigdzie się ruszać z chaty.
Pozdrawiam
spoko ze mozemy sie spotkac,dj tylko znac wczesniej i nie ma sprawy, przynajmnieej jak dla mnie:)
bood-o / 2005-05-22 14:06:46 /
Podaj tylko dzien i godzine ;-)
pmx (wiewior;) / 2005-05-22 14:37:42 /
a co to za niespodzianka? :P
Krzysiek_Poznań / 2005-05-22 14:53:36 /
Niespodzianka to niespodzianka, głupio nie pytaj tylko przyjdź :P To zobaczysz ;)
Piotrek PCK / 2005-05-22 15:25:37 /
Ok, jakieś konkrety odnośnie spotkania? W środę rano wyjeżdżam, spraw na głowie mnóstwo, ale jesli będzie konkret, to jakoś poskładam to w całość i znajdę chwilkę. Poniedziałek? Wtorek? 19.00? Stadion Lecha?
pzdr
Hrabia® / 2005-05-22 16:44:49 /
Tak, spotkanie to tu: http://www.capri.pl/forum/4242bab3d69ad
A co do silnika, jutro będę walczył z kablami WN i świecami, sprawdzę czy nie ma nieszczelności albo luźlego wężyka przy podciśnieniu. Pozatym może uda mi się zczytać błędy z komputera, przy pomocy diody....
Ale może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły co to może być?
Piotrek PCK / 2005-05-22 19:33:24 /
Na razie wyczysc swiece, sprawdz przerwe na nich, sprawdz/wymien kable, ustaw zaplon i pojezdzij troche.
pmx (wiewior;) / 2005-05-22 21:52:06 /
hehe, własnie powalcz z tą diodą, moze wyrzuci jakie błedy, ja Ci powiem, ze półtora roku temu zadawałem sobie to pytanie, czemu ma jakby chwilowe zrywki filmu na wolnych, ale pomyślałem ze jaki pan taki kram :)) i po prostu się przyzwyczaiłem:-)
pierwsza podstawowa rzecz! komputer ma pamięć parametrów.. jeśli odłączymy go od aku to pamięć się kasuje i silnik będzie pracował na nastawach fabrycznych.. musisz przejechać 50-100km zanim komputer "nauczy" się parametrów silnika.. jeśli po takim przebiegu nie bedzie pracował jak należy wówczas trzeba szukać usterki.. to co opisujesz teraz to jest raczej norma..
Trójkąt / 2005-05-23 00:26:44 /
Czyli nierówna praca i talepanie silnika to na razie nic złego? Przejechał dopiero no max 10 km.... czyli po prostu zalać do pełna.... i martwić się jak będzie rezerwa a on nadal będzie nierówno chodził?;)
Dodam że odpala bez najmniejszego zająknięcia. Aha... pompa paliwa pracuje zajebiście głośno... to źle?;)
Piotrek PCK / 2005-05-23 01:29:33 /
Kolejne przeszkody, iskra ginie w aparacie zapłonowym. Podejrzenia padają na palec lub moduł.
Czy cewka od gaźnikowego silnika z aparetm z platynkami może być do aparatu elektronicznego? Słyszałem że mają inne napięcie, może ona mi go zabiła?
Piotrek PCK / 2005-05-25 13:33:29 /
cewke musisz założyć od elektroniki.. ma inne parametry/...
Trójkąt / 2005-05-25 14:23:55 /
Orientuje sie ktos jakie powinno byc napiecie zasilajace MAP sensor w 2.9?
renifer / 2005-06-23 20:14:29 /
Podepne się tutaj.
Czy ktoś dysponuje jakimś schemate podłączenia wężyków podciśnienia w 2.9?
Które z nich są niezbędne? Któe można wywalić?
Dodam tylko , że przewertowałem forum i nic nie znalazłem na ten temat :( Pewnie gdzieś jest ale zgineło w gąszczu.
Pozdrawiam!!!!
Popcio / 2006-05-19 15:30:12 /
Co do wolnych obrotów sprawdź silnik krokowy czy nie jest przytarty taka duża grucha przy przepustnicach i sprawdx czy dostaje sygnał.
Druga sprawa to potencjometr przepustnicy taki mały czarny zapinany na ośce (plastykowa obudowa) nie bój nic wszyscy powiedzą że jest nierozbieralny i trzeba nowy a jest na odwrót jest rozbieralny i tez lubi się przycinać no i sygnał.
Jeszcze 2.9 ma przepływomierz w kolektorze taki malutki z tylca przynajniej w nowszej wersji bo w starych był na przewodach powietrza. ale ten nowy praktycznei jest bezawaryjny.
Sprawdź plus na wtryskiwacze lubi padać można go mostkować (przy komputerze)
Możesz jeszcze odpowietrzyć ew. lsitwe paliwową tam chyba jest jakiś filtr nie wiem nie pamiętam.
A jak schodzi z obrotów?? jak wcisniesz i puścisz to szybko spada czy tak płynnie? czy zawiesza się na np.1500 i potem puszcza i zdycha?
Burza / 2006-05-20 09:42:19 /
1. Jak sprawdzić czy silnik krokowy jest przytarty?
Mam stary wymontowany i tak pytam, bo wypadałoby zapasowy oddać.
Uważam, że należy go podłączyć pod wtyczkę (jak jest odkręcony) i niech ktoś włączy i wyłączy zapłon (czynność tą można powtarzać kilka krotnie) a Ty obserwój czy bolec, który jest w środku porusza się płynnie- czy nie przeskakuje (oczywiscie ruchem posuwisto-zwrotnym ;) )
Pozdrawiam
Wolff(miłosz) / 2006-08-11 15:21:58 /
podepnij 12V z aku na styki elektromagnesu, to powinno spowodować otwarcie zaworu, po odpięciu aku grzybek zaworu powinien wrócić do pozycji wyjściowej.
Trójkąt / 2006-08-11 16:02:35 /
Chciałbym zapytać czy ten silnik krokowy jest rozbieralny i czy można go w jakiś sposób "zregenerować"?
Podciągam temat!
Ktoś wie czy silnik krokowy jest do "zrobienia", czy już mam szukać innego?
jest do wyczyszczenia
A jak to zrobić?
Piotrek PCK / 2006-08-21 22:03:10 /
odkręcic od kolektora, odkręcic elektromagnes i tą częsc ktura jest dokręcana do kolektora ssącego zalac wd 40 na noc jesli nieda sie rozebrac to wlac wd 40do tego ale tak żeby niezalac elektrmagnesu, proste nie,
a najlepiej na forum ford skorpio tam wszystko jest na temat,2,9 v6 pozdrox.
silnik krokowy w przypadku 2,9 to jest mocno naciagnięte określenie :)) z prawdziwym silnikiem krokowym nie ma nic wspólnego, jest to zawór sterowany elektromagnesem.
można go rozłożyć na 2 części, nalepiej było by go umyć w myjce ultradźwiękowej w jakimś rozpuszczalniku nitro lub w benzynie extrakcyjnej. ostatecznie namoczyć w rozpuszczalniku a potem małym pędzelkiem doczyścić.
a tak z ciekawości to co za objaw masz ze obwiniasz za to zawór wolnych ?
Trójkąt / 2006-08-21 23:33:06 /
wszystko prawda i tu masz Piotr prawdziwego speca od 2,9 v6 pozdrox.
A ja tak tylko pytałem ;) dobrze że mam dostęp do myjki ultradzwiękowej, może coś z nim zawalczę, a objaw taki że po wyjęciu wtyczki z tego silnika krokowego... nic się nie działo :)
Piotrek PCK / 2006-08-22 08:27:41 /
No to całe story: (szczególnie dla Ciebie Trójkąt :D)
W moim 2.9 dwa stożkowe filtry powietrza umieściłem przed chłodnicą, połączone z kolektorem pięknymi "słoniowymi ciosami" z karbowanej rury gumowej ze wzmocnieniem w postaci sprężyny wewnetrznej. Patent działał na PC 2005 i prawie cały późniejszy rok w zasadzie bez zarzutów.
Późną wiosną 2006 zaczęły pojawiać się sporadycznie, potem częściej, następujące objawy:
- nierówna praca rozgrzanego silnika na wolnych obrotach, kończąca się nawet gaśnięciem
- jak silnikowi coś odbiło to na wolnych trzymał np. 2500 albo 3000 rpm
- przy dużych prędkościach silnik gasł po wysprzęgleniu
Wyleasingowałem od Chuderka silnik krokowy, przerzutka i .... trochę było lepiej, ale nie idealnie. Rozkminka dlaczego tak jest doprowadziła mnie do następujących wniosków:
Nieubłagany upływ czasu i jazda w każdych warunkach atmosferycznych możliwych w naszej strefie klimatycznej spowodowały, że "ciosy" sparchaciały i pewnie gdzieś bierze lewe powietrze. W piatek przed PC 2006 wywaliłem akumulator do bagażnika i stożki zamontowałem (bez "ciosów") w ten sposób powstałej przestrzeni pod maską. Wszystkie objawy ustały, jak ręką odjął. Oddałem Chuderowi leasingowany silniczek, zamontowałem stary i po tygodniu znowu to samo co było wcześniej.
Na moje poczucie logiki to winny jest silnik krokowy.
Ktoś jest innego zdania?
Pozdrawiam
Ja jednak stawiam na lewe powietrze.
u żony (co prawda nie 2,9, a 2,8) bylo dokladnie to samo. Potrafił chodzić malinowo, a nagle się dusił i skakał jak zając po miedzy, a obroty falowały od 1500, do prawie zgaśnięcia ( co często było)
Zrobiłem w końcu porządek z całym ustrojstwem dolotowym (nowa rura, sprawdziłem puszkę K-jeta, sprawdziłem mocowania i gra malinowo. Nawet mo zużycie paliwa/gazu spadło:))
Może to jednak to??
Pzdr
Dla jasności:
-obecny dolot jest na 100% szczelny
-wszystkie gumowe części i obejmy są nowe
faktycznie logika niepodpowaida nic innego :)) zajrze popołudniu do gratów, powinienem znaleźć jakiś awaryjny zawór wolnych do 2,9 :)
Trójkąt / 2006-08-22 10:30:30 /
Trójkąt!
Na Boga!
Uczyń TO!
A tak BTW: To coś wiadomo w sprawie mikserów?
Palio, roznica nie tkwi w pojemnosci :) Twoje 2.8 ciagnelo "lewe" powietrze, zaklocalo ono wspolprace k-jeta z silnikiem. Natomiast w 2.9 bez przepływomierzy nie bylo to "lewe" powietrze, a poprostu nie filtrowane... Wszystko wskazuje wiec na krokówke.
Mysza liil (EM) / 2006-08-22 11:28:19 /
Rayo mikseró się nieopłaca przertabiać.. cena przeróbki = 1 nowy porządny mikser.
Trójkąt / 2006-08-22 11:56:59 /
jeszcze jest coś takiego jak zawór odmy. Jak się zawiesza w pozycji otwartej, to są cyrki pierwsza klasa.
granadziarz_3M / 2006-08-22 15:26:48 /
witam ja wswoim 2,9 jak odłoncze wtyczke od silnika krokowego (zawór woln obro.) to silnik gasnie, awięc jesli ty odłaczysz wtyczkę aon dalej biega to ciągnie lewe,akurat kupiłem se skorpiona 2,9v6 i nanim cwicze bo,capri będzie biegac dopiero na wiosne albo latem, remoncik ciągnie się jak flaki z oleju noi ciągły brak czasu pozdrox.
podepne sie do tego watku bo to chyba najwlasciwszy;)
Pierwszym problemem u mnie bylo to ze silnik zalapywal tylko podczas krecenia a potem odrazu gasl. Po podlaczeniu przewodu od aparatu zaplonowego na ktorym jest 12v tylko podczas krecenia na stale za stacyjka doraznie pozwolilo odpalic silnik. Jak juz odpalil to niby chodzil ale powyzej 3,5 tys nie chcial sie wkrecic i strzelal w dolot. Jak odlaczylem podcisnienie od czujnika cisnienia to nagle mu sie poprawilo i wkrecil sie duzo wyzej i zachowywal sie ok, kawalek sie nim przejechalem i pod obciazeniem silnik znowu maksymalnie chodzi do 3 tys. Zalozylem inny Map sensor ale bylo tak samo takze sam czujnik powinien byc dobry. Kolejna dziwna rzecza jest to ze czasami po przekreceniu kluczyka na zaplon silnik sam z siebie sie obroki kawalek. Wszystkie moje podejzenia padly na zaplon przedewszystkim dlatego, ze nie dziala bez wzmocnienia syglanu ale moze macie jeszcze jakies pomysly????
dzieki i pozdrawiam
szecho / 2006-09-26 20:44:15 /
Zmień motor 2.9 to lipa która trzyma się tylko dzięki opowiadaniom ludzi dla których ten silnik jest super mocny a tak naprawde jest super ciężki super paliwożerny i super mułowaty jak na ten litraż w 6 garkach prawda wszedł dośc wcześnie i najarał ludziom w głowach poprzez wygodne scorpio i ponoć pierwsze granady że się ładnie buja bla bla,miałem scoprio na 2.9 i powiem tak PORAŻKA z tym spalaniem i tylko nędzne 150 kucy żeliwny przeżytek błeeeeeeeeeeee a wtrysk ma wady fabryczne o których nie wielu wie... ale póki co jest wart trochę więc go opchnij i nabyj 2.3 DOHC które objeżdża 2.9 jak chce nie mówiąc o jego wadze...
Zresztą generlanie silniki forda europejskich modeli nigdy w ocenach nie były za dobre...biorą olej,rozrząd wytrzymuje maks 150 tyś,są głośne,kiepsko z elsatycznością i dalej skrzynie jizas szok szarpie i pierdzi i nie ciągnie ładnie i ostatnie co najbardziej jest durne w fordzie to zmiany konstrukcyjne dokonywane co kurwa dosłownie miesiąc inne śruby inne mocowania inne uszczelki inne wymiary...
Jestem zły na Forda :(!!!!!!!
Burza / 2006-09-26 21:51:34 /
Burza, do k...y nędzy. Już Cię prosiłem, żebyś nie siadał do kompa jak jesteś upalony/pijany/zdołowany. Najpierw na taunus.pl teraz na capri.pl :/
Daj sobie już siana bo to zaczyna być żenujące.
Zle opinie o 2.9 moga sie brac tylko ze zle zeswapowanych silnikow. Sam mialem scorpio 2.9 na manualu i nie moge narzekac na paliwozernosc ani na brak elastycznosci. Na dowod powiem: spalanie w trasie przy sredniej (!) 100 km/h (wracalem 4h z wakacji, dystans 400km, bez zatrzymania) wynioslo ok 8,5l/100 km; co do elastycznosci - daje sie ruszyc z V biegu i rozpedzic bez szarpniec, wiec Burza nie pier....
Fakt ze jest ciezki - nie powiem. Ale jak jest dobrze pospinany elektrycznie i dzialaja prawidlowo wszystkie czujniki, to nie ma z nim problemow. Pod warunkiem ze sie nie kupi szrota po 600 tys przebiegu w ktorym brakuje po pol cm krzywek na walku rozrzadu.
Dodam, ze do 'odpalenia' jest nie potrzebne z 70% kabelkow w EEC IV, a ze potem nie chce działać to inna sprawa.
I nie dziwcie sie jak ktos lepi wiazke z kawalkow, nie podlacza polowy przewodow a potem szuka dziury w całym i obwinia fabryke o nieudany silnik. Zapewniam ze tak nie jest. Jesli ktos ma problem z Efi w 2.9, to niech przestudiuje kabelek po kabelku caly wtrysk. Jak juz bedzie wiadomo co do czego i bedzie pewnosc ze wsio podpiete poprawnie, to sprawdzic kody bledow i wymienic uszkodzone czujniki.
Bo naprawde ciezko jest odpowiadac na narzekania ze w Efi cos nie gra po przeczytaniu ze chodzi nierowno. Moze byc 1000 przyczyn i dolegliwosci. Od tego jest auto-test kompa.
A jak wiazke podlaczal pan Heniu i nie mial pojecia co robi wycinajac jego zdaniem zbedne kabelki, to przeciez nikt z nas nie poda teraz recepty na naprawe w jednym zdaniu.
Mysza liil (EM) / 2006-09-26 22:13:14 /
Szecho - juz wyczuwam ze jeden kabelek zasilajacy do kompa masz zle/nie podlaczony. Wiec jeszcze raz - WIĄZKA!
Mysza liil (EM) / 2006-09-26 22:17:43 /
mysza święte słowa :)) szecho na ftpa zapraszam, tam znajdziesz przejrzysty schemat, zostaje wziać miernik w łape i kabelek po kabelku sprawdzić czy wszystko jest dobrze podpięte, a jak jest to nie ma bata musi chodzić.
Trójkąt / 2006-09-26 22:59:53 /
pierwsze co zrobilem to wszedlem na ftpa;) i wszystko bylo wzorowane na tym schemacie w jpgu z pomoca pdfow z explorera. no nic dzieki za pomoc
szecho / 2006-09-26 23:05:52 /
witam sam mam teraz skorpio 2,9v6 na manualu i nienarzekam jest czym docisnąc ,a nawijanie ze silnik do bani to bzdury najlepszy silnik jaki miał skorpio taka v6 wytrzyma wiecej niż dohc a podrugie w deohc zawsze problem z pompom oleiu co jakis czas dokrecanie srubki cisnienia oleju, a do mego capri tosomo serce 2,9 v6 i najlepiej z czytac kody błędów i wtedy wiadomo co go boli.
Sprawdzalem ostatnio wiazke i mam pytanie: po wypieciu zlaczki z modulu zaplonowego i przekreceniu kluczyka w zlaczce na pinie 6 (masa z kompa do modulu) jest 5V. Przewod ten idze w ekranie do komputera i w zlaczce dochodzi do niego jeszcze (wewnetrzna masa z kompa?) brazowy przewod ktory laczy sie z kilkoma pinami w kompie ale nie mial podlaczonej masy z zewnatrz. W zadnym miejscu nie widac zeby do nich bylo cos podpinane takze jest tak jak bylo w org. Jak bede mial czas to odlacze ten przewod z kompa a do modulu podlacze mase bezposrednio z aku i zobacze czy pomoze cos. Dodam jeszcze, ze nie wiem na 100% czy on chodzil tak jak powinien i dlatego podejzewam ze moze byc cos uszkodzone a nie tylko cos nie tak w wiazce.
pozdro
szecho / 2006-10-09 18:18:04 /
Podepnę sie z pytaniem, mianowicie wczoraj gdy odpalałem wieczorem silnik coś strzeliło z pod maski(tak jakby gaz wybuch gdzieś w przewodach) silnik nie zgasł ale na gazie chodzi nie równo jakby nie na wszystkie gary a na benzynie cały czas mi trzyma 1700 obrotów(i chyba równo chodzi) no chyba że będę ruszał to wtedy obroty maleją do takich jak powinny być, ale na luzie cały czas jest 1700. Zajrzałem pod maskę i sie okazało że przewód od gazu co idzie do miksera pękł w jednym miejscu, dzisiaj zakleiłem to taśmą tak zeby do roboty dojechać ale dalej nie równo chodzi na gazie a na benie ma za wysokie obroty. Macie jakieś pomysły ?
Kohito_PS / 2008-02-06 07:14:57 /
napewno nie mozna jezdzic na przewodzie klejonym tasma.. zrzuc na bene... nie wiem jak w 2.9 wygladaja klapki w dolocie... moze ktoras sie wygiela
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-02-06 08:18:01 /
Spadla rurka laczaca zawor PCV (w pokrywie zaworow po stronie kierowcy) z kolektorem ssacym. Zaloz i bedzie grało :)
Mysza liil (EM) / 2008-02-06 08:24:17 /
szecho, przykladajac koncowki miernika do roznych elementow wiazki mozesz uzyskiwac bardzo duzo roznych dziwnych wskazan, wiec sie nie przejmuj. Odepnij wtyczke od kompa i zmierz.
Mysza liil (EM) / 2008-02-06 08:27:20 /
Mysza "Spadla rurka laczaca zawor PCV (w pokrywie zaworow po stronie kierowcy) z kolektorem ssacym. Zaloz i bedzie grało :)" to do mnie odpowiedz rozumiem ? :)
Kohito_PS / 2008-02-06 09:17:45 /
tak ;) Myslalem ze juz "naprawione" :)
Mysza liil (EM) / 2008-02-06 09:43:07 /
hehe dopiero teraz skończyłem prace i podłączyłem ten gumowy przewód :) Dzięki za pomoc.
Kohito_PS / 2008-02-06 15:57:02 /
Dzieki Mysza wtedy szukalem i szukalem dlaczego silnik nie chce dzialac tak jak powinien, a wlasciwie to przwie wogole nie dzialal;). Podmienialem czujniki itp az wkoncu wymienilem wtryskiwacze i zaczal dzialac dobrze, wogole u mnie byly zalozone jakies inne niz kupilem do 2.9.
pozdro
szecho / 2008-02-06 19:27:09 /
Oryginalnie powinny byc zielone (nie seledynowe jak w DOHCu, tylko trawiasto-zielone). Może ktoś włożył szare, albo czarne od OHC 2.0 lub v6 2.8 Efi
Mysza liil (EM) / 2008-02-06 21:20:50 /
wlasnie wczesniej mialem czarne ktore probowale czysci itp bo nie wiedzialem ze to nie takie maja byc, dowiedzialem sie o tym dopiero jak kupowalem takie jak maja byc w 2.9 ;)
szecho / 2008-02-07 10:47:35 /
Jednak masz Capri, Kohas. :) A już się bałem, że Ci się nic nie popsuje :)
etam jeden gumowy przewód podpiąłem jak mysza napisał i znowu chodzi jak trzeba hehe :P
Kohito_PS / 2008-02-10 17:44:24 /
heh kolejne pytanie :) czy silnik krokowy(regulator niskich obrotów) w 2.9 jest w jakis sposób programowalny ? tzn czy po odkreceniu go i przykreceniu pownownym mogą wystąpić problemy z utrzymaniem niskich obrotów na zimnym silniku ? wczoraj granadziarz go przeczyścił itp a dzisiaj rano wogole silnik nie trzymał obrotów. Zrobiłem kilka kółek po parkingu i mu przeszło. Jakiś reset kompa może pomóc czy szukać gdzieś indziej problemu ?
Kohito_PS / 2008-12-12 15:41:08 /
a było dotykać ??
możliwe że czyszczenie podziałało całkiem odwrotnie..
Wojdat / 2008-12-12 18:27:56 /
Cholera, ja też wyczyściłem..:)
Po raz kolejny problem, sprawa wygląda tak, granadziarz wstawił zamiast przepustnic z 2.9 przepustnice od 2.8 efi, miało byc fajniej , mocniej , szybciej. Najpierw miałem strasznie wysokie obroty, sie okazało że brał lewe powietrze wiec granadziarz załatwił tą sprawe, ale cały czas mam cos takiego że jak tylko odpale silnik i chce dodac gazu to silnik jakby chce gasnąć :/
krótiki opis:
Odpalam po kilku godzinach postoju,
Silnik ma podwyższone obroty ale po chwili opadają do rozsądnych wartości, dodaje gazu , obroty lecą w dół, a w filtr stożkowy/dolot coś jakby strzela i to głośno. Poradźcie coś bo mnie szlak trafia już, wcześniej było fajnie pieknie, miało być lepiej a jest jeden wielki ch*j. Jak chwile silnik pochodzi to jest ok. Ale przez pierwsze kilka minut jazda caprikiem to porażka.Dzisiaj prawie skasowałem caprika przez to, włączam sie do ruchu , daje gazu auto wyjechało na ulice i zaczyna sie jakby dusic jak daje gazu i jechac nie chce a za mną juz jadą rozpędzone pojazdy :/
załączam filmik jak to wygląda:
http://www.youtube.com/watch?v=3MSf-uwXA_8
dzwiek słaby ale powinno byc widać że w momencie wciśnięcia gazu obroty lecą w dół, silnik dostaje drgawek a jak odpuszczam gaz to obroty lecą do góry. Dodam że jak odpale na zimnym silniku i ruszam puszczająć tylko sprzegło i nie ruszająć pedału gazu to silnik pracuje ok. Problemy sie pojawiają jak tylko dotkne gazu :/
Kohito_PS / 2009-06-04 18:57:30 /
problemu sie pojawiły po wymienię przepustnic, wcześniej wszystko było OK!
Kohito_PS / 2009-06-04 18:58:11 /
tps??
fordofil / 2009-06-04 20:06:25 /
za uboga mieszanka.... nie dostaje gazu... mieszalnik gazu pewnie został z regulacjami pod przepustnice od 2.9... albo na membranie wyregulowac albo zwiekszyć podciśnienie w dolocie....
w tym aucie niema LPG ! wiec nie bardzo wiem o jakim gazie piszesz.
Kohito_PS / 2009-06-04 20:14:06 /
oj sorki pogmatwało mnie sie:P
ale takie objawy mam, wrecz identyczne jak odłącze przepływomierz... wtedy zostaje minimalna dawka paliwa...
czyli że TPS ? co i jak moge sprawdzic czy to napewno to ?
Kohito_PS / 2009-06-04 21:05:39 /
Ja mam taki problem:
Silnik włożony do capri
Bolączką jest to że silnik nie spada z obrotów po puszczeniu gazu...tzn spada ale po jakiś kilku sekundach.
Z ciekawości założyłem drugą przepustnice (nową) i jest podobnie. Po ugrzaniu silnika gdy odpinam wtyczke od silniczka krokowego jest ok. Wyjałem, wyczyściłem ów silniczek płynem do mycia silników i dalej jest kiszka. Na ugrzanym silniku jest tak samo.
Meits- jak masz możliwość to podstaw innego kompa(od jakiegoś innego 2.9) bo to prawdopodbnie będzie przyczyną tego, że Ci silniki powoli schodzi z obrotów... domyślam się, że zawiesza się na chwilę w granicach 1500 obrotów i dopiero po kilku sec. schodzi na "typowe wolne".
Pozdrawiam
Wolff(miłosz) / 2009-06-06 18:20:33 /
po odpięciu wtyczki od regulatora obrotów silnik powinien zgasnąć. Jeśli chodzi, to łapie gdzieś lewe powietrze za przepustnicą.
Mysza liil (EM) / 2009-06-07 16:40:32 /
Dla potomnych, mój problem z wkręcaniem sie na obroty opisany parę postów wyżej został rozwiązany. Padnięty był czujnik położenia przepustnicy czy jakoś tak.
Kohito_PS / 2009-07-08 16:47:19 /
No i znowu to samo :) tym razem nie jest tak źle jak wcześniej. Czy to że czasami jade daje gazu, obroty idą powiedzmy do 2500 puszczam gaz obroty zostają dalej na tym samym poziomie i nie chcą spaść to też wina tego czujnika położenia przepustnicy (Capri wtedy jedzie jakby miał tempomat:) ? Mi wydaje się że to jest to samo ale niech sie wypowiedzą bardziej biegli w tej dziedzinie :)
Kohito_PS / 2009-09-04 16:19:40 /
no jak juz miales tak to sam wiesz najlepiej:D
tazzman / 2009-09-04 22:13:54 /
no ja wiem, a Granadziarz mi nie wierzy i każe szukać wtyczki diagnostycznej w komorze silnika której dostrzec nie potrafię :) Może ktoś wie jak wygląda taka wtyczka ? najlepiej zdjęcie by mi się przydało.
Kohito_PS / 2009-09-04 22:22:41 /
czerwona ... trójkątna:P na 3 piny
tazzman / 2009-09-04 22:38:07 /
e nie koniecznie taka ja mam inna..:)
wiem że na pewno jest 3 pinowa :D ale dalej bym prosił o fotkę :)
Kohito_PS / 2009-09-04 22:58:07 /
Nie czerwona, tylko czarna z czerwoną zatyczką.
Mysza liil (EM) / 2009-09-06 09:05:36 /
to je to ?
Kohito_PS / 2009-09-06 17:13:19 /
raczej nie:))
tazzman / 2009-09-06 17:20:27 /
dochodzą do tego kable :) myślałem ze trafiłem hehe
Kohito_PS / 2009-09-06 17:23:52 /
3 kable * miało być
Kohito_PS / 2009-09-06 17:24:17 /
wklepałem numer z tego czegos w google i wyszlo mi "Entriegelungswerkzeug/terminal extraction tool" może to jednak to ?
Kohito_PS / 2009-09-06 17:32:42 /
Witam serdecznie. To jest to Kohaś - w niektórych modelach były takie. Pozdrawiam
fourM 3M / 2009-09-06 17:39:02 /
Znalazłbyś misiek jakiś czas w tygodniu żebym podjechał i byśmy wymrugali z tego coś ? :)
Kohito_PS / 2009-09-06 17:41:06 /
Witam. Jest szansa w środę lub czwartek. Pozdrawiam
fourM 3M / 2009-09-06 19:15:34 /
Kilka pytań:
-2.9 nowe przewody,kopułka,wkręca się miodzio z paleniem niema problemu-delikatnie faluje i systematycznie co chwilę nie równo pracuje na jałowych-co jest przyczyną nieprzyjemnego drgania silnika...test błędów wykazał w kolejności 67,85,86,89,66,67,85,86,89,76 i na końcu chyba 11,ale nie jestem pewien.
-Jakie powinno być ciśnienie oleju na wskaźniku,na rozgrzanym silniku,mam jedną kreskę ponad żółty kolor przy około 600-700 obrotach.
bon / 2012-06-02 16:32:12 /
ponawiam pytania...
bon / 2012-06-09 23:27:24 /
powyzsze bledy nie maja wplywu na prace silnika, ale lepiej byloby podlaczyc kompa od manualnej skrzyni
cisnienie oleju nie ma wplywu na rownomiernosc pracy silnika
jakie jest cisnienie paliwa, cisnienia na cylindrach, stan szczelnosci ukladu dolotowego miedzy zaworami a przepustnica, jak wyglada rownomiernosc dzialania TPS i jakie napiecie podaje do kompa na zamknietej przepustnicy?
Mysza liil (EM) / 2012-06-10 11:51:49 /
Dobra... problemów moich z 2.9 ciąg dalszy :(
Po odpaleniu obroty wyglądają tak:
1. Wchodzi na obroty 1500-2000 obr na 2-3 sekund.
2. Spada do 900 i trzyma 7 sekund.
3. Spada do 200 obrotów przez dosłownie sekundę, może mniej.
4. Wraca do 900 i trzyma 7 sekund.
...
No i tak w kółko generalnie.
Da się nim normalnie jeździć, błyskawicznie reaguje na dodawanie gazu.
Bez problemu wkręca się na obroty, do 4-5 tys, więcej nie sprawdzałem.
Gwałtowne odejmowanie gazu też bez problemów - wraca do wolnych, dopiero potem "przygasa".
Chyba z 20 razy oglądałem podciśnienia - ja nie umiem znaleźć odłączonego przewodu.
Nie wiem, może to jakieś lewe powietrze? Ale wtedy chyba byłby problem w każdym zakresie obrotów?
PS.
Wracając do tematu z temperaturą, CHYBA udało się z tym uporać. Zamontowałem jednak drugą wiązkę od wiatraków, wyrzuciłem starą (było zwarcie gdzieś na przewodach), wymontowałem termostat i jest lepiej. Trzyma około 85 stopni. Oczywiście musiałem zamontować drugi wskaźnik temperatury, ale czujnik jest zamontowany w miejscu starego (obok termostatu).
No i mam pytanie. Jak to jest po nagrzaniu w 2.9- można dotknąć ręką dolotu od o góry i chwile przytrzymać? Bo niby wskaźnik temperaturę mi pokazuje normalną, ale strasznie gorące to wszystko pod maską- ledwo co można dotknąć dolot, pręt podtrzymywania maski gorący, bagnety gorące, pokrywy zaworów prawie parzą. Mam zamontowane bandaże na kolektorach i fabryczne osłony termiczne. Tak jest ok i to ja już mam skrzywienia i sobie wmawiam? Czy jednak pod maską powinno być ciut chłodniej?
Curtis_Capri / 2016-06-09 21:55:23 /
Zacznę od temperatury.
Jakbyś pan miał wentylator na wiskozie byłoby pod maską chłodniej, bo zawszeć to trochę tego powietrza chochlowało, nawet na luzie.
Jak po wyjęciu termostatu trzyma Ci 85 stopni, to masz tragicznie niewydolny układ chłodzenia. Bez termostatu powinien w czasie jazdy ze stałą 90km/h z bólem osiągnąć 50stopni. W mieście - powinieneś mieć wahania: dogrzany w korku, zimny w czasie jazdy. Coś jest nie tak.
Co do fochów na wolnych - to musisz się zabrać za sprawdzanie wielu rzeczy. Od przepustnicy, czy jej ktoś na śrubce nie podkręcił, przez ustawienie TPSu, szczelność połączenia kolektora ssącego z głowicami (śmiało mogę stwierdzić że ze sto razy pisałem jak), szczelność airboxa na kolektorze, szczelność śrub airboxa, szczelność o-ringów wtryskiwaczy, sprawność zaworka PCV, szczelność serwa, do spraw stricte elektronicznych. Kop na forum, to ne jeeporg, tu są informacje a nie bicie piany.
granadziarz_3M / 2016-06-09 22:21:03 /
Dzięki.
No za chwilę jak nie padnę na pysk w garażu to zabieram się za płukanie chłodnicy. W sumie stała prawie 3 lata z płynem... Może być gnój w środku.
Co do szczelności to posprawdzam, to o czym mówisz. Nie wiem tylko co to i jak wygląda- zawór PCV. Serowo i zaworek przy nim są ok.
Curtis_Capri / 2016-06-09 22:36:35 /
ja bym stawiał na ooringi, ew coś z przepustnicą ( dziurka jest? )
michalch83 / 2016-06-09 22:38:39 /
Ten zawór pcv to odma w pokrywie zaworów?
Curtis_Capri / 2016-06-09 22:42:46 /
tak
granadziarz_3M / 2016-06-09 22:55:18 /
takie pytanko, w 2,9 ustawia sie tps?
i na czym polega niesprawnosc zaworka pcv? ze na wolnych lubi cykac?
Mordian / 2016-06-09 23:34:41 /
No to przez odmę da się zasysać powietrze, nie da się wdmuchiwać. Odma jest połączona z kolektorem dolotowym wężykiem i tyle. Tak to powinno wyglądać? Coś czuje, że czegoś tu brakuje po drodze...
Curtis_Capri / 2016-06-09 23:39:05 /
Jak zawsze Granadziarz miał rację ;)
Odpięcie podciśnienia z odmy i zostawienie go luźno ustabilizowało obroty.
Pracuje równo. Ale cały czas 1000 rpm, to chyba za dużo?
No i co teraz z tą odmą? I smarowaniem dolotu przez nią? Bo myślałem, żeby na odmę dać malutki filterek, na króciec przy dolocie drugi i tyle... Ale wtedy tracę smarowanie kolektora dolotowego.
No i kolejny problem. Teraz gaśnie przy przełączaniu z P na D podczas trzymania hamulca.
Curtis_Capri / 2016-06-10 20:52:16 /
Smarowanie kolektora dolotowego?
:)
Prima aprilis była już dawno temu :)
Chyba że powietrze dzięki smarowaniu szybciej przez kolektor się przeciska :)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2016-06-10 20:58:00 /
Wieeem... Taka skrócona myśl... Każdy wie, że z odmy dmucha olej i cały kolektor w środku taki tłusty jest :)
Curtis_Capri / 2016-06-10 20:59:26 /
Ja wykonałem sobie taki catch tank ze starego pojemnika esso :)
I kolektor czysty :)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2016-06-10 22:33:18 /
Mordian, zawór PCV ma w czasie pracy na wolnych obrotach (podciśnienie około -0,6bar) dopuszczać ściśle określoną ilość przedmuchów. Najlepiej widać to na ameliniowych pokrywach od 2,8EFi. Powinien dopuszczać ilość odpowiadającą przelotowi przez otwór o średnicy około 1,5mm. Przy hamowaniu silnikiem powinien się zamknąć (żeby nie zassać simmerringów), przy spadku podciśnienia (dodanie gazu) powinien otworzyć się mocniej (mniejszy, w zasadzie pomijalny, wpływ dostarczanego powietrza z przedmuchami na skład mieszanki).
Curtis, wstępnie wykonaj w przewodzie odmy kryzę o średnicy otworu wspomnianej powyżej i wsadź zaworek na miejsce. Obroty zmierz przy pomocy urządzenia zakładanego na kabel świecy (lampa stroboskopowa lub porządny multimetr). Zmień olej, ponieważ szaleństwo silnika wskazuje na przedostawanie się dużej ilości oparów paliwa, które uprzednio w czasie pracy na dawce rozruchowej przedostało się do oleju przez pierścienie.
Zobacz co wtedy będzie.
granadziarz_3M / 2016-06-17 21:59:50 /
Jak juz jesteśmy przy odmie, to j jak wielki wpływ na brak podłączenia korka wlewu oleju do dolotu? Ogólnie mniejsze podciśnienie w skrzyni korrbowej ale może też mieć wpływ na działanie z zaworka pcv. O oryginalnie w 2,9 jest wpiety wp puszkę filtra
Mordian / 2016-06-18 09:19:22 /
Przy sprawnym silniku - żaden, przy padniętym - duży na wolnych (=duża ilość przedmuchów w stosunku do ilości płynącego dolotem powietrza). Odmę wpina się w dolot za filtr, żeby zasysać do przewietrzania skrzyni korbowej przefiltrowane powietrze, kiedy w skrzyni korbowej panuje podciśnienie i przepalać toksyczne gazy z odmy, kiedy w skrzyni panuje nadciśnienie.
granadziarz_3M / 2016-06-27 18:07:24 /
Zmiana oleju i filtra na razie rozwiązała problem falujących obrotów. +
Ciśnienie oleju prawie na połowie skali, po rozgrzaniu ciut mniej. +
Opisywany metaliczny odgłos pojawia się tylko na kilka sekund zaraz po odpaleniu, potem znika. +
Po płukaniu chłodnicy i wylaniu wiadra błota problemów z chłodzeniem też już nie ma. +
Ale za to jest coś nowego, a jakżeby inaczej :D
Silnik gaśnie po zmianie biegu z P na jakikolwiek inny. Jeżeli uda przygazować po zmianie biegu to nie gaśnie, ale obroty za bardzo spadają i znów nim telepie. Oglądałem na szybko podciśnienia, wężyki... ale nie widzę nic odpiętego. Po stronie tego zaworu na skrzyni biegów wychodzi tylko jeden przewód i jest podłączony pod kolektor dolotowy. Coś jeszcze gdzieś powinno być? To w ogóle problem podciśnień?
Curtis_Capri / 2016-06-28 21:06:32 /
2,9 EFI powinien sam utrzymać obroty w razie obciążenia (choćby włączenie świateł, czy ogrzewania szyby). Natomiast o zapięciu biegu, czy kompresora klimy, powinien dostać informację na kompa, żeby zareagować zawczasu a nie sprzężeniem zwrotnym, które to jak widać jest za wolne.
Jak masz kompa od automata, to ma on piny do pozycjonera. Jak masz od manuala - skorzystaj z pinu od klimy.
granadziarz_3M / 2016-07-04 13:38:50 /
Piny do pozycjonera... ok, poszukam.
Komp jest od automatu.
Curtis_Capri / 2016-07-04 22:51:01 /
Jakieś piny zaraz przy wtyczce są pomostkowane, a pod osłonką termokurczliwą wydaje mi się, że są nawet jakieś oporniki.
Gdzie tu na forum wyczytałem, że czujnik stopu jest odpowiedzialny za podnoszenie obrotów przy hamowaniu lub trzymaniu hamulca. Gdzie on powinien być wpięty? I to jest ten sam czujnik co do świateł stopu czy inny? Bo ja mam tam tylko jeden czujnik i zdecydowanie jest od świateł.
Curtis_Capri / 2016-07-05 09:35:54 /
Zabawy ciąg dalszy.
Zmieniłem paliwo z 95 na 98. Stare wypompowałem przez filtr paliwa i pompę, potem chwilę chodził na paliwie z listwy, aż zgasł. Zalałem 98. Silnik złapał równe obroty, trochę ciszej pracuje, mam wrażenie, ze stabilniej?
No i problem rozwiązany :P
Ale tylko połowicznie. Można wrzucić wsteczny czy D, jak się zrobi to w miarę żwawo to nie zgaśnie. Ale trzymając hamulec i wrzucając z P na R dalej gaśnie.
Skoro oktany pomogły- zapłon. Kupiłem lampę, dziś jak kurier przyniesie, to sprawdzę zapłon po pracy.
Ale to w ogóle jest realne, aby tych rozwiązania problemu z gaśnięciem przy przerzuceniu na wsteczny bieg szukać w źle ustawionym zapłonie?
Jaka powinna być przerwa na elektrodzie świecy?
Curtis_Capri / 2016-10-17 13:28:12 /
Dmucha ci z korka ? ja kiedyś w swoim 2,8 zalozyłem korek od 2,9 i podpiąłem go do puchy filtra skutek była taki ze fura sie dławią i gasła na wolnych. Mam już tak duże przedmuchy ze silnik dławiło spalinami teraz wyprowadziłem wężem spaliny pod auto i jest ok.
Dekle mam alu więc więcej jak ta dziurka 1,5 mm spalin nie przelatuje i jest ok.
Ciekaw jestem rozwiązania :D
Kilgore / 2016-10-17 13:44:03 /
Z korka dosłownie nic nie dmucha. Jakieś totalne minimum przy odpalaniu. Każdy się dziwi, jak to widzi, ale tak niestety jest :) Zaworek/gąbka w korku są przepuszczalne. Przewód z korka nie jest podłączony i schodzi pod auto.
Może to wadliwy map sensor?
Curtis_Capri / 2016-10-17 13:55:53 /
Nie miałem jeszcze w Fordzie silnika, który dmuchałby spod korka...
PiotrekGran / 2016-10-17 15:12:08 /
przewod z korka spuszczony pod auto? Cudownie, zkurat fordy zasysaja korkiem powietrze do przewietrzania skrzyni korbowej, czli syf spod auta...
Mysza liil (EM) / 2016-10-17 16:16:18 /
Korek ma w środku filtr.
Curtis_Capri / 2016-10-17 16:20:07 /
Mysza - wiem jak to powinno działać jak silnik jest sprawny ale u mnie mimo sprawnej odmy korkiem wydostaje się tyle spalin że jadąc dostawały się one do auta. Nie jest miło wąchać spaliny w aucie Nawet na wolnych obrotach cały czas wylatują tędy spaliny. nie mam mowy o żadnym przewietrzaniu ;) A jakoś to dalej jeździ ;)
Kilgore / 2016-10-17 16:49:51 /
Korki swoją drogą.
Ale kombinować w ogóle z zapłonem?
Czy przyczyny gaśnięcia szukać gdzieś indziej?
Curtis_Capri / 2016-10-17 17:05:42 /
Jak masz dobrze ustawiony to po co kombinować?
Mysza liil (EM) / 2016-10-17 17:31:12 /
A może kompresję sprawdź? I pierścienie zmień. A co do tematu to może krokowiec nie nadąża ze starości?
Mordian / 2016-10-17 20:03:02 /
Że tak zapytam, filtr powietrza ori czy stoszek ? :)
michalch83 / 2016-10-17 20:13:47 /
Ja mam stożek i nie narzekam
Mordian / 2016-10-17 20:56:12 /
Pokręcić aparatem zawsze można. A nuż będzie lepiej.
granadziarz_3M / 2016-10-17 21:01:51 /
Dajcie spokój już z tą kompresją i pierścieniami. Sprawdzane już dziesiątki razy. Nie pamiętam dokładnie wyników, ale na każdym cylindrze nie mniej jak 9 i nie więcej jak 9.4
Curtis_Capri / 2016-10-17 21:42:34 /
Trójkąt:
"piny odpowiedzialne za skrzynie biegów w eec-iv: 15, 18, 30, 53"
Ktoś się orientuje jak to dokładnie powinno wyglądać? W sensie mostkowanie tych pinów? Może jest to mimo wszystko źle zrobione? Po prostu się je zwiera, czy stosuje oporniki (u mnie widać przez opaskę termokurczliwą, że coś tam jest poza samymi drucikami).
Curtis_Capri / 2016-10-17 22:05:16 /
U mnie w kompie od 4.0 gdzie był automat jest zmasowany pin 30, dodatkowo jakiś opornik oszukuje kompa odnośnie pracy skrzyni ale co i jak to niestety nie pamiętam :(
Ludwik 3M / 2016-10-17 23:43:52 /
Piny związane ze skrzynią biegów ASB:
pin 30 - czujnik pozycji sziftera, zwiera do masy na pozycji P oraz N, w pozostałych pozycjach pin jest pośrednio podciągnięty do +12V.
pin 53 - zawór overdrive /sterowanie masą/
pin 15 - zawór zmiany biegu 3/4 /sterowanie masą/
pin 19 - czujnik kick-down
Klima
Pin 10
Pin 54
Stop:
Pin 18 - czujnik stopu +12V po naciśnięciu pedału.
Na podbicie obrotów będzie miał wpływ pin 30 oraz piny od klimy 10/54
Piny 15 oraz 19 można podciągnąć opornikiem do +12V wówczas ECU nie będzie wyrzucało błędu zaworów. Ale wartości opornika z głowy nie podam.
Trójkąt / 2016-10-18 09:58:08 /
Dzięki za odpowiedź w temacie.
Rozumiem, że "pośrednio podciągnięty" oznacza +12 po stacyjce?
Kurde, ja nie mam żadnego pozycjonera przy szyfterze, ani nawet żadnych kabelków z prądami idących do skrzyni biegów od strony sziftera.
Jak to jest rozwiązane w samochodach fabrycznie ze skrzynią c3? Ja wiem, że tam nie ma komputera, ale może jest jakieś zabezpieczenie przed odpaleniem na D lub R ?
Curtis_Capri / 2016-10-18 11:22:01 /
Jest w skrzyni czujnik i odpalisz tylko na N lub P. Ten sam czujnik od swiateł cofania
Kilgore / 2016-10-18 11:29:27 /
pin 30 jest podciągnięty do 12V pośrednio przez cewkę przekaźnika (start inhibit relay) uniemożliwiającego odpalenie na wszystkich pozycjach poza N i D,
Jeżeli C3 ma taki czujnik to jest to do wykorzystania.
W załączniku fragment schematu.
Trójkąt / 2016-10-18 11:53:06 /
Znalazłem wtyczkę przy skrzyni. Na trzy przewody- czarny, czarno-niebieski i brązowo-biały.
Brązowo-biały nie jest podłączony i kończy się po prostu tuż za wtyczką.
Pozostałe dwa przewody giną we wiązkach w okolicy bezpieczników świateł. Zgaduję, że odpowiadają wyłącznie za zapalenie się świateł wstecznych, ale to nic pewnego... Dalej już nie mam jak rozcinać taśmy czy peszli.
Niestety chyba dalej nie jestem w stanie nic z tym zrobić.
Zauważyłem jeszcze, że przy dociśnięciu hamulca kontrolki i podświetlenie deski przygasa. Wiem problem z masą. Zaraz wracam do garażu wszystkie przeczyścić.
Ale jeszcze jedno: Obudowa komputera może być połączona z masą? Czy raczej nie?
Curtis_Capri / 2016-10-19 16:35:43 /
A, jeszcze jedno. Doszła lampa stroboskopowa w końcu. Zapłon jest ustawiony na 17-18 stopi. Ciężko stwierdzić dokładnie, bo skala na bloku kończy się chyba na 15...
Curtis_Capri / 2016-10-19 16:38:34 /
daj zapłon 10 do przodu :)
michalch83 / 2016-10-19 16:44:17 /
Wtyczka od skrzyni automatycznej. Włącznik świateł cofania i start switch
Mysza liil (EM) / 2016-10-19 16:45:54 /
UDAAAAAAAAAAAAŁOOOOOO SIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEĘ!!!
Zrobiłem 2 rzeczy:
1. Przeczyściłem styki wtyczki silniczka krokowego, prysnąłem mu w te dziurki sprayem do czyszczenia gaźników, przeczyściłem wtyczkę.
2. Zapłon ustawiłem na 13-14 stopni.
I pomogło. Trzyma około 900-1000 obr na P, po wrzuceniu D lub R nie gaśnie, a obroty spadają do tej pierwszej kreski na obrotku.
Przy okazji przeczyściłem wszystkie masy jakie znalazłem pod deską, pod maską, w bagażniku. Założyłem grubszy kabel między minusem a budą. W sumie wyczyściłem też wtyczkę od pozycjonera przy skrzyni biegów, ogólnie każdą wtyczkę jaką widziałem i była w miarę zasięgu wzroku, dołożyłem masę między obudową komputera a budą.
Zapłon ustawiłem uprzednio wypinając z kostki przy paracie kabel niebiesko-czerwony, potem odpiąłem akumulator...
Mam nadzieje, że to na tyle. Przynajmniej na jakiś czas.
Ale jest mały minus rozwiązania problemu. Przed przestawieniem zapłonu samochód latał jak pokurwiony psychopata. Teraz no... przyspiesza, wkręca się na obroty... pali laka z postoju... Ale już przestał palić laka na trójce przy 80km/h :D No ale za to można normalnie wrzucić wsteczny i wyjechać z garażu ;)
Dzięki za poświęcony czas na czytanie moich postów, no i przede wszystkim za odpowiedzi w temacie. Pewnie to jeszcze nie koniec, zobaczymy co będzie następne :>
Curtis_Capri / 2016-10-20 21:58:28 /
Szybkie pytanie. Z jaką siłą dokręcać pokrywy zaworów? Ile niutonków?
mishq (Mateusz G.) / 2024-02-11 17:57:44 /
M6 - 9Nm, ale tylko jak masz porządne uszczelki z metalowymi kołkami po obu stronach śrub. Jak masz gówno bez tego, to ręką przy pomocy pokrętła śrubokrętowego, po nagrzaniu jeszcze raz (czyli jakieś 5-6Nm). A i tak prędzej niż później się uleżą i zaczną ciec.
granadziarz_3M / 2024-02-11 18:38:01 /
Dokładnie tak jest niestety, z elringa masz te z metalowymi kołkami w miejscu przykrecania, proponuję to do montażu liznąć silikonem reinza, ja tak zrobiłem i przestało podciekać, wcześniej 2 razy wymieniałem te korkowe uszczelki i za każdym razem po krótkim czasie po puszczały
Jellon aka Revenge Racer / 2024-02-12 08:55:07 /
Zrobione uszczelnione. Narazie nic nie cieknie. I mam nadzieję że nie będzie ciekło.
mishq (Mateusz G.) / 2024-02-12 21:09:22 /
tak dla potomnych:
kalibracja "krokówki", ustawianie wolnych obrotów w 2.9
źródło: https://charm.li/Ford%20Truck/1989/Bronco%20II%202WD%20V6-177%202.9L/Repair%20and%20Diagnosis/Engine%2C%20Cooling%20and%20Exhaust/Engine/Tune-up%20and%20Engine%20Performance%20Checks/Idle%20Speed/Adjustments/
1. Disconnect idle speed control-air bypass solenoid.
2. With transmission in Neutral or Park, run engine at 2500 rpm/30 seconds.
3. Place automatic transmission in Park, manual transmission in Neutral.
4. Check/adjust idle rpm:
Turn the throttle plate stop screw to 725 rpm
5. Shut engine off and repeat Steps 2, 3 and 4.
6. Shut engine off and disconnect battery for a minimum of 5 minutes.
7. Engine off reconnect idle speed control-air bypass solenoid, verify the throttle is not stuck in the bore and linkage not preventing throttle from closing.
8. Start engine and stabilize for 2 minutes then goose engine and let it return to idle, lightly depress and release the accelerator. Let engine idle, if problem exists, refer to COMPUTER ENGINE CONTROLS/DIAGNOSTIC ROUTINES for other possible causes.
1. Odłączyć zawór elektromagnetyczny obejścia sterowania prędkością biegu jałowego.
2. Ustawić skrzynię biegów w położeniu neutralnym lub postojowym, uruchomić silnik na 2500 obr/min/30 sekund.
3. Ustawić automatyczną skrzynię biegów w położeniu postojowym, a manualną skrzynię biegów w położeniu neutralnym.
4. Sprawdź/wyreguluj obroty biegu jałowego:
Przekręć śrubę ograniczającą przepustnicy do 725 obr/min.
5. wyłączyć silnik i powtórzyć kroki 2, 3 i 4.
6. Wyłącz silnik i odłącz akumulator na co najmniej 5 minut.
7. wyłączyć silnik i ponownie podłączyć zawór elektromagnetyczny sterowania prędkością biegu jałowego i obejścia powietrza, sprawdzić, czy przepustnica nie jest zablokowana w otworze i czy cięgno nie uniemożliwia zamknięcia przepustnicy.
8. uruchomić silnik i ustabilizować jego pracę przez 2 minuty, a następnie przegazować silnik i pozwolić mu powrócić do biegu jałowego, lekko wcisnąć i zwolnić pedał przyspieszenia. Pozostawić silnik na biegu jałowym, jeśli problem występuje, zapoznać się z KOMPUTEROWYM STEROWANIEM SILNIKIEM/TRASAMI DIAGNOSTYCZNYMI w celu znalezienia innych możliwych przyczyn.
Kręcenie śrubą od przepustnicy zmieni napięcie na tps , nie ma to wpływu?
Piter M / 2024-05-22 17:52:08 /
Niby tak, ale myślę, że aż tyle nie podkręcisz żeby poza zakres który złapie wyszło, na zamkniętej przepustnicy napięcie masz zależnie od źródeł 0,8-0,95 V (choć i na 0,6 V znalazłem), a na otwartej 4,5-5 V.
Regulując myślę ze max 0,2V zmienisz.
Możesz też przeprowadzić to bez tej wstępnej regulacji i też powinno pomóc.
Poza tym komp patrzy na obroty poprzez czujnik położenia wału, a nie napięcie na TPS.
m.kozlowski / 2024-05-22 18:25:01 /
Tak właśnie z tego co pamiętam nie powinno minimum wyjść poza 1V , dlatego zapytałem o to
Piter M / 2024-05-22 18:35:13 /
Na obroty to ciężko żeby patrzył przez czujnik przepustnicy ;-), TPS bardziej odnosi się chyba do sterowania paliwem jak dobrze myślę
Piter M / 2024-05-22 18:37:07 /
No tak, ale sprzężeniem zwrotnym dla komputera jest sygnał z czujnika wału, o ilości obrotów na minutę. Wtedy komp wysterowuje odpowiednio silnikiem krokowym.
m.kozlowski / 2024-05-22 21:02:20 /