Ostatnio dość mocno rozchorowałem się na Jaguara xj roczniki ok lat 90.
Jednak nigdy nie miałem z tymi autami kontaktu i pomyślałem, że może tutaj znalazłby się ktoś,
kto wie coś na ten temat. Miałoby to być auto do jazdy na codzień z lpg.
Dlatego zastanawiam się jak te silniki znosiły gaz, którą jednostkę najkorzystniejszej wybrać,
żeby w miarę ekonomicznie i dynamicznie jeździć, jak z awaryjnością, spalaniem i ogólnie co warto wiedzieć na temat tych aut ;)
bestia 
/ 2015-04-14 17:55:22 /
Może trochę ja ;) XJ nie mam. Śmigam S typem ale co nieco wiem na temat tych pojazdów. Po kolei:
-XJ-40 produkowany do 94 roku nie nadaje się do jazdy na co dzień ;) Koszt rozsądnego egzemplarza nie do reanimacji to lekko 20k Jaguary rdzewieją równie radośnie co fordy nasze;) Na zdjęciach zawsze ładnie wyglądają. Części drogie takie BMW, Volvo plus 20-30 procent, spalanie... no miedzy 12 a 20 gazu.
-XJ-300 94-98?? To już lepsza opcja co do dynamiki ... Żwawy będzie tylko XKR z kompresorem. Żywotna jest rzędowa 6 4.0 ale szału dynamika średnia. Bolączki: rdza, opadająca podsufitka, i totalne wyeksploatowanie podzespołów - wszystkie poniżej 15k to trupy w które trzeba władować masę pieniędzy.
-większość części trzeba ciągnąc z UK żeby było w rozsądnych pieniądzach.
Reasumując na forach Jaguara jest sporo osób, które połasiły się na taniego Jaguara, teraz słychać tylko płacz.
Najrozsądniejszym autem do jazdy na codzień z XJ bedzie 308 ale też musi być już po 2001 roku bo starsze V8 miały problem z nietrwałymi gładziami.
Te pojazdy to trochę inny wymiar wydatków, bo pakiet startowy na części eksploatacyjne powinien być w granicach 2 do 5 kpln.
Ludwik 3M 
/ 2015-04-14 18:42:04 /
Siedze na jednej z lini jaga i po obserwacjach montazu stanowczo mowie NIE.
Rozmawiam z goscmi co pracoja tu kilkanascie lat i tez to potwierdzaja.
Jest kilka modeli godnych polecenia, ale tylko niezajechane, bo koszta ogromne.
Jac / 2015-04-14 20:20:35 /
Mamy kolege na C.pl ktory mieszka chyba w Londynie (zapomnialem jego nicka). On posiada kilka jagow, moze on pomoze.
Jac / 2015-04-14 20:25:03 /
rzułty BUC / 2015-04-14 20:36:26 /
Widzę że stanowczo chcecie mnie wyleczyć z Jaguara hehe.
Bo rzeczywiście na zdjęciach wszystkie wyglądają bardzo ładnie, nawet te za małe pieniądze, a mi chodzi po głowie taki do max 10k. Póki co jeżdżę Ganadą i pewnie wielu też stwierdziło by, że to bardzo nierozsądne ;)
bestia / 2015-04-14 20:49:16 /
Granada tania w eksploatacji mimo wszystko. Jaguar niekoniecznie no i z solidnością kiepsko w tych tanich za 10 k to nie polecam żadnego Jaga a zwłaszcza XJ.
Ludwik 3M / 2015-04-14 21:06:34 /
Skoro mnie wywolano do tablicy to powiem o swoich doswiadczeniach.
Xj'em 1994 jezdze na codzien od pol roku i po przejechaniu ~10k mil ,jak dotad wymienilem czujnik cisnienia oleju ( czesta wada w Xj40 - czujnik £50 ) no i...leje benzyne.
Kursuje w korkach jak i po autostradach uzywajac kickdown'u czesciej niz to chyba bylo przewidziane, a silnik (3.2 R6) zbiera sie bardzo zwawo jak na mase samochodu.
Pali ok. 12 podczas normalnej jazdy, o lpg nie myslalem, ale podobno jag'i w ogole nie wspolpracuja z nim dobrze ( informacje sprzed 5 lat wstecz, takze pewnie sama technologia sie zmienila i moze jest juz lepiej, jednak z lpg w ogole nie mam doswiadczen ).
W srodku troche trzescza plastiki, troche pachnie trupem, ale rdzy ani grama.
Moj jednak jest chyba wyjatkowy, bo gdzie nie przyjrze sie XJ'om to pozera je rdza podobnie jak w fordach z tej strony.
Wszystkie jag'i z tego co wiem, sa wrazliwe na wysoka temp. silnika, wystarczy zgubic troche plynu i uszczelki pod glowica sie wypalaja ( mialem takie 2 przypadki, w X-type 2.5V6 i XJS-5.3V12).
Czesci do XJ'ow w UK tansze niz do audi, bmw, czy nawet ford'a, w Polsce z tego co sie orientuje jest gorzej, ale kurierzy kosztuja coraz mniej.
Moj "daily driver" pochodzi od 1-ego wlasciciela, ktory nastukal 75k mil od nowosci, pewnie dlatego mam "tak kolorowo", ale widze te samochody dosc czesto u siebie i wiekszosc z nich jest uzywana na codzien.
Nie demonizowalbym jag'a bo jak z kazdym samochodem trzeba kupic dobry egzemplarz, za 10k moze byc ciezko, ale nie jest to jeszcze niemozliwe.
on_the_run / 2015-04-14 21:08:22 /
też się delikatnie przymierzałem do zakupu XJ,
jedno jest pewne - jeśli kupisz naprawdę bardzo zadbany egzemplarz, to będzie fajne autko na jakiś czas ;)
niestety u nas nie da się takiego dostać w kwocie opłacalnej, trzeba sprowadzać, koszt i tak się zwróci przez mniejszą ilość awarii i wkurzających odpadających dodatków ;)
XJ nie jest autem, jakim się wydaje na pierwszy rzut oka (tanie, ładne, bardzo wygodne autko, którym można się wygodnie poturlać), wymaga przynajmniej 1 z 2 rzeczy:
- drooogiego, ale zadbanego egzemplarza
- megaa dużego pakietu startowego (zazwyczaj nieopłacalna sprawa)
U nas tanich egzemplarzy jest dużo, ale nie nadają się do niczego, sensownych brak, a potem tylko bardzo zadbane, ale przesadnie drogie
takie moje 3gr
Flonder / 2015-04-15 09:15:51 /
Na pocieszenie dodam jedynie, ze moj kosztowal mnie minimalnie powyzej £1000, moze kup sobie anglika bo tu takie egzemplarze "wyrywa sie" jak u nas fiaciory od dziadkow, tanio po prostu :)
on_the_run / 2015-04-15 10:20:14 /
No niestety egzemplarze w Polsce to nie dość że trupy mechanicznie to jeszcze często po dużych przygodach blacharskich. Czytam od czasu do czasu opowieści kupujących o dospawanych dachach i szpachli dookoła .
Ludwik 3M / 2015-04-15 10:24:23 /
Pare przykladow:
http://sellsgood.co.uk/p/1992-jaguar-xj6-xj40-lovely-condition-with-lattice-alloys-leather-mot-mar2016-5163287
http://cars.trovit.co.uk/index.php/cod.frame/url.http%253A%252F%252Fwww.preloved.co.uk%252Fadverts%252Fshow%252F112852994%252Fjaguar-xj6xj40.html%253Futm_source%253Dtrovit%2526utm_medium%253Dcpc%2526utm_campaign%253Dtrovitcars%2526utm_content%253Dnew/id_ad.8qr1t1IzM1s/what_d.xj40/origin.2/section.1/section_type.1/pop.0
http://cars.trovit.co.uk/index.php/cod.frame/url.http%253A%252F%252Fwww.carsforsale-uk.com%252Fcar-detail%252Fuk%252FofoBuIEopoEuuBEpffV/id_ad.1k1T1KE1e19141T/what_d.xj40/origin.2/section.1/section_type.1/pop.1
on_the_run / 2015-04-15 11:02:59 /
Szkoda, że kierownica po niewłaściwej stronie :(
Ludwik 3M / 2015-04-15 14:26:04 /
Po tygodniu jezdzenia nieodczuwalne ;p
on_the_run / 2015-04-15 14:37:14 /
Chyba, że trzeba wjechać np. na parking ze szlabanem :)
JΒ / 2015-04-15 19:53:15 /
mój znajomy ma takiego do sprzedania xj-300,chyba 1997r,silnik 3,2, jakaś igła to nie jest ale rdzy nie ma,z tego co pamiętam to bezwypadek i skrzynia lubi sobie lekko szarpnąć między 2 a 3,no i chyba ma przetarte drzwi,muszę go zapytać czy nadal chce sprzedać,auto bez lpg.
karolb863 / 2015-04-15 22:43:39 /
Jarek - zawsze mozna tyłem podjechać :D
MikeB4 / 2015-04-16 14:57:06 /
Jesli masz w miare klasycznego jag'a w Polsce, zawsze znajdzie sie mila pasazerka dla umilenia podrozy - szlabany nie straszne :D
on_the_run / 2015-04-16 15:12:42 /
no to z tego co mówicie, to chyba nie ma sensu pakować się w takie do 10k..
tak czy inaczej wielkie dziki wszystkim za pomoc i dobre rady ;)
bestia / 2015-04-16 16:07:21 /