jakieś pół roku temu kolega GILMOR zakupił odemnie pare gratów do swojej byłej ascony -> częsci za 30zł wysyłka 21zł -> no niestety nie miał kasy zdaża sie -> jesteśmy jedną społecznością samochodziaży wiec mu zaufałem -> miesiąc póxniej miał oddać no ok nie ma kasy ale teraz co widze?! ascone sprzedał i kupił następną granade czyli jakąś kase ma!
więc rada moja taka: z panem GILMOREM nie polecam handlować dopóki niedostaniecie kasy do ręki
Wacek / 2005-04-27 17:34:01 /
OJ GILMOR WSTYDZ SIE :d
Zakrzak! / 2005-04-27 18:43:45 /
Ehh,Wacek . To głupie pięć dych a Ty sie zachowujesz jakby skrzywdził Twoją matkę. Takich brudów sie nie pierze na forum, tylko załatwia osobiście.
marian212 / 2005-04-27 18:53:39 /
e....szkoda gadać...
A parę dni temu pisałem o publicznym praniu brudów....
Jak grochem o ścianę...
MK, czy możesz skasować wątek?
Z góry dzięki
A ja myślę że powinna być jakaś możliwość z zapoznaniem się z komentarzem innych osób odnośnie wykonanych dealuf. Nie mamy takiej funkcji jak allegro bo nie jesteśmy serwisem aukcyjnym ale sam naciąłem się raz czy dwa np na frajera który mi sprzedał 2.0 jako 2.3 i też bym go obsmarował ale na forum to faktycznie trochę przesada. Pozytywy też by się przydały dla konkretnych gości co robią dobre interesy i są godni zaufania .
CRUISER / 2005-04-27 19:07:39 /
A ja tam wolę wiedzieć kto zachowuje się nie fair zanim sam się natnę.
Młody_wFe / 2005-04-27 20:09:56 /
wiecie co ja mam mieszane uczucia i powinny byc takie watki i nie ale macie racje allegro jest od tego zeby wystawiac komentarze zgodze sie z przedmowca ja terz zostalem naciogniety i nie chwale sie tym ale to bylo dawno i zapomniale
cichymk / 2005-04-27 20:11:59 /
Młody, ja też wolę wiedziec, ale nie lubie jak ktoś to robi z takim rozmachem! Wątek na forum, komentarz, wyzywanie od kłamców? Może najpierw delikatnie napomknąć na stronie Gilmora, a potem, jak nie ma odzewu, sięgać po cieższą artylerię ? Każdy moze zapomnieć.
marian212 / 2005-04-27 20:17:41 /
co racja to racja
cichymk / 2005-04-27 20:19:31 /
Witam!!!
Kazdy kiedys sie nacia, ja kiedys pojechalem w pizdu 700km po proste ladne 4 felgi a dostalem 3 trodne do wywazenia a jedna po tescie kraweznika przy predkosci minimum 60km/h.
Ale coz zaufalem i mialem po dupie, 4h stukania mlotkiem w klocek drewniany i jako jedyna wywazyla sie za 1szym razem :)
Tez tego nie opisywalem ale to bylo dawno, trzeba sobie przekazywac informacje o "nieuczciwych" sprzedawcach.
Ja jestem za!
Pozdrawiam Bombi
P/S
To przynajmniej spowoduje sumiennosc innych.
też jestem za tym by sie dzielić doświadczeniami, ufamy sobie wysyłame kase itp, chiałbym wiedziec na kim można sie przejechać.
Hoover 3M / 2005-04-27 20:59:34 /
moze da sie zrobic cos na zasadzie allegro aby kazdy kto dokona jakiejs transakcji mogl wystawic opinie(pozytywna lub negatywna) i byloby to widoczne jakas gwiazdka przy nicku?co wy na to? np. niebieska gwiazdka gosc jest ok czerwona lepiej uwazac :)
Zakrzak! / 2005-04-27 21:10:06 /
dobry pomysl bo kolesie czekaja tylko zeby oszukac kogos :D oczywiscie nie wszyscy mam respekt do chudera i pozdrawiam mam nadzieje ze gril caly doszedl, do mnie kasa tez ale to nie strona reklam poprosmy mk zeby zrobil cos takiego jak np udane tranzakcje i nie udane
cichymk / 2005-04-27 21:14:58 /
też jestem za, można by łątwiej oceniać jak z takim zawodnikiem handlować czy zgodzić sie na wysłąnie najpierw części i potem zapłąte czy inaczej jakoś...
można by zrobić specjalną strone na któą nikt nie mógł sie wpisać tylko wysłąć opinie do któregoś modka i ten by zamieścił info, a osoba o której nipochlebna opinia byłą by napisana mogła by sie wytłumaczyć....
pozdrawiam kuba
grabasz / 2005-04-27 21:17:15 /
o jakie zainteresowanie -> gilmora znam z forum ascony.b zaufałem mu i wielokrotnie przypominałem mu o tym fakcie -> jak sie tylko na GG pojawi zaraz śle upomnienie, po sekundzie sie chłopak ukrywa (ale na powerGG to widać) i nie raczy odpowiadać na meile, telefon zmienił od tego czasu... ostrzegałem go tym że pojade po nim na forum teraz go zacytuje "jeśli za miesiac nie oddam ci kasy mozesz na mnie najechać na forum" top było w styczniu... a mamy kwiecień
a 50zł piechotą nie chodzi -> nawet nie chodzi mi o kase tylko o fakt ze sie dałem głupio wydymac ufając człowiekowi ktory ma pasję taką samą jak ja...
jesli widze ze wlasnie zmienił opis na GG a nie raczy nawet napisać -> weź sie koleś odemnie odpierdziel czy coś w tym stylu...
no nic jak to kogoś obraża prosze skasować .... po tej interwencji juz nie chce od niego kasy -> moze ktos sie zastanowi nad handlem z dozą zaufania -> niepolecam mozna stracić kaske..... i wiare w ludzi
Wacek / 2005-04-27 22:02:27 /
oj Adam mi podpadł tez
choc na Piotrkowskiej piwo pilismy razem :(
Wojdat / 2005-04-27 23:00:16 /
Biorąc pod uwagę powyższe wypowiedzi myślę, że najlepiej zostawić ten post dla potomnych. Kontynuować go. Gdy następny z klubowiczów w jakiś sposób zawali sprawę następna osoba się dopisze.
Bedzie można w ten sposób i się wytłumaczyć i kogoś zbesztać. Pomysł z gwiazdkami myślę, że z góry jest zdany na porażkę. Ta strona zawsze według MK miała w jakiś sposób promować czy pokazywać właścicieli samochodów. W pewnym momencie okazało się, że fajnie by było jak było coś takiego jak ogłoszenia. Dają one szanse wielu osobom podzielenia się "podzespołami". I myślę że to na tyle :). Więcej nie będzie. Nie będzie gwiadek, kropek, kresek. Prędzej znikną ogłoszenia niż wejdą w życie takie urozmaicenia.
Pozostańmy przy tym co stare dobre i sprawdzone. Jeżeli ktoś kogoś wykiwa .... no cóż zdarza się. Teraz bedzie do tego wątek :)
Pozdr:)
babejsza / 2005-04-28 00:27:29 /
mondrego to aż miło posłuchać :D
grabasz / 2005-04-28 00:31:45 /
buahahaha przestań bo dzieci tak zaczną pisać w szkole ;-)
a polonistka to chyba osiwieje po takim czymś ;-P
MikeB4 / 2005-04-28 01:17:58 /
Spokojnie ... Nie będziemy się tu gwiazdkować ani dawać sobie ocen jak na serwisach aukcyjnych bo to nie nasza główna działalność. Jeśli sporadycznie ktoś się zachowa biznesowo nieprofesjonalnie, to po wyczerpaniu środków mediacji bezpośredniej można dać tu znać że ktoś dał plamę, bo jest to jakaś forma przypomnienia, a jeśli klient jest niepoważny z natury to i ostrzeżenie dla innych. Ale najpierw trzeba wyczerpać kanały bezpośrednie.
Ten temat rodzi inny pomysł - zamiast oceniać transakcje handlowe, przydałby się system oceny stylu i treści postów na forum ...
Michał Konieczny / 2005-04-28 10:53:38 /
Dobra pomysła!
Nie wyciągajcie armaty na muchy :) W grudniu wysłaliśmy z Peraną "składkową" przesyłkę do jednego z Klubowiczów. Kurierem - bo ważyło ponad 100 kg [w tym kompletny silnik Pinto]. Przed wysyłką cena uzgodniona była na 420zł plus odbiorca opłaca kuriera. Ale odbiorca po otrzymaniu paczki zaczął sie targować i po kilku tygodniach stanęło na 320zł. Potem rozpoczęły się opisywane wyżej numery ze znikaniem z GG, nieodbieraniem komórek, awariami komputera, zagubionym numerem konta, etc. - jednym słowem STANDARDZIK. Dzięki dzwonieniu z pożyczanych na ten cel obcych komórek nawiązaliśmy wreszcie kontakt słowny i w równe 3 miesiące od wysyłki przyszedł przelew 250zł.
Nie podaję nazwiska Klubowicza, ale sam osobiście więcej już takich interesów nie zrobię. Wiem że 70zł to też pieniądze, a 170zł - deko większe. Ale nie wiem czy dla tak błahej kwoty warto zmieniać sobie o kimś raz już wyrobione zdanie :P
Pozdro.
KRK 4m / 2005-04-28 16:34:44 /
Krk4m chyba jednak warto piętnować takie zachowanie. Uczciwość to fajna cecha i Polacy mogli by się jej kiedyś nauczyć. Wiem że taki wątek nie wywoła przełomu ale pewien bat może pomóc. Nie ważne czy chodzi tu o 5 czy 500zł.
Michal W / 2005-04-28 17:56:23 /
moim zdaniem wazne jest czy to jest 5 czy 500 zl. i troche ten watek jest przesadzony ale nie mi to osadzac.
rownie dobrze jak uczciwosci moglibysmy sie uczyc cierpliwosci i prawdomownosci, i calej gamy reszty ladnie brzmiacych zalet, ale czy jest sens targac komus imie tak na forum za takia sprawe?
bood-o / 2005-04-28 18:07:36 /
jak ktoś jest oszsustem to sam sobie targa swoje imię wiadomo sam się nieujawni że kogoś oszukał więc trzeba mu w tym pomoc zeby inni podchodzili do niego z większą uwagą
ja poprostu sadze ze tu sie sprawa rozchodzi bardziej o lenistwo "delikwenta" niz oszustwo, i o to wlasnie chodzi, wiec "czemu z armata na muchy"...?
bood-o / 2005-04-28 18:36:38 /
lenostwo lenistwem ale jak ktoś komus chodzby te 5zł niepłaci przez kilka miesecy to nadal lenistwo wg. ciebie ?
armata było by wzywanie policji do zagarniecia mienia np. 5zł
ogłoszenia ogłoszeniami, a uczciwośc uczciwościa, moze nastepnym razem ktoś wystawyajac ogłoszenie bedzie miał na uwadze ze sie nie oszukuje.
Ja jestem za lacznie z ujawniaiem kto komu. Moze w końcu ludzie zdadza sobie sprawe, że pieniadze na ulicy nie leża.
prawde mowiac mysle ze tak wg. mnie.
ktos tam [...] funkcjonuje tu przez jakis [...] czas i przez jakies kilka zlotych ma sobie zepsuc cala opinie? nie zaleznie jaka ona jest, a tu sie dosc szybko wiesci rozchodza, szczegolnie ostatnio te negatywne. po prostu mu sie nie chce zaplacic a nie ze ma to wszystko w d... i kogos tam sobie " oszuka ". Ja przyjalem takie stanowisko i uwazam, ze jak najbardziej najpierw powinnismy starac sie takie sprawy zalatwiac poza publicznym forum, choc czasami jest to uciazliwe. Ale ludzie nie skaczmy sobie do gardel z byle powodu, bo czasami to juz jest jawne szukanie zaczepki, a nie rozwiazywanie problemow.
bood-o / 2005-04-28 18:55:04 /
no wiadomo ze w pierwszej kolejnosci na prywatnie, ale na forum trafiaja sprawy/osoby które od dłuższego czasu wymiguja sie od zapłacenia.
"jakieś pół roku temu (...) zakupił odemnie pare gratów (...) miesiąc później miał oddać" - no moim skromnym zdaniem to 5 miesięcy prób w odzyskaniu kasy pozwala na podjecie bardziej desperackich i radykalnych kroków... niestety ale o kase teraz cieżko, więc dla jednych bedzie to sporo a dla innych nic... to bardzo przykre, ale czasami nie ma wyjścia...
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2005-04-28 19:38:25 /
> po prostu mu sie nie chce zaplacic
Tak, to jest dobre ! Po prostu mu się nie chce.
Nie dyskutujmy już dalej nad celowością takich metod jak tu, bo celowość pewna jest, Wacek z tego co napisał próbował "egzekucji" bezpośredniej, poinformował delikwenta że tu napisze, no więc napisał. Wszystko gra, ja nie widzę problemu jeśli sporadycznie ktoś opisze swoje problemy z doprowadzeniem transakcji do końca, jeśli drugiej stronie "nie chce się" podejść poważnie do tematu.
Michał Konieczny / 2005-04-28 20:44:17 /
Niezapłacenie za towar to poważniejsza sprawa niż naubliżanie komuś przez Internet. Jeśli ktoś pisze publicznie, że został oszukany, to są dwie możliwości: albo mówi nieprawdę, albo mówi prawdę. W pierwszym przypadku posądzony może go pozwać do sądu za zniesławienie. W drugim - to pokrzywdzony ma prawo pozwać do sądu (i wtedy pytanie czemu tego nie zrobił). Ja wiem, że to teoria i nikomu się nie chce biegać po urzędach, ale jeśli ktoś zamiast tego wypisze swoje żane na capri.pl, to niech się potem nie dziwi, że zostanie w taki właśnie sposób potraktowany. Krócej mówiąc: mam wrażenie, że capri.pl mimo najlepszych chęci nie jest kompetentną instytucją do rozwiązywania tego typu problemów i ktoś może nam mieć to potem za złe.
A na przyszłość mam takie propozycje: albo trzeba brać pieniądze z góry, albo wysyłać za zaliczeniem pocztowym, albo przepuszczać tego typu transakcje przez ogólnodostępne serwisy aukcyjne, gdzie standardowo są wbudowane baty typu gwiazdki z opiniami, Escrow, itp.
Rafał L. / 2005-04-28 21:08:19 /
Errata: jest - "żane", miało być - "żale".
Rafał L. / 2005-04-28 21:10:05 /
z drugiej strony teraz było 50PLN a następnym razem może być 500 albo 5000.... wątek jest oki! może ktoś inny zastanowi się 5 razy zanim dla 50pln narazi swoją reputacje.. bo odzyskać ją będzie znaczenie trudniej..
Trójkąt / 2005-04-29 00:22:06 /
a ja myslałem ze mnie bardziej zjedziecie -> jesli mowie nieprawde niech sie gilmi wypowie :P zobaczmy co do powiedzenia ma on przyczyna tej całej szopki :P
Wacek / 2005-04-29 17:44:09 /
Ciekawy jestem Krk4m kto to był..
Mam pewne podejrzenia aczkolwiek mogę się mylić.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2005-04-29 19:15:16 /
no i ja tym razem nie wytrzymałem nerwowo !!
Mysle ze wiele osob zna Antoniego z Nadarzyna i o interesie z nim chce opisac troche , by kazda nastepna osoba podeszla do sprawy inaczej , ja dalem sie zrobic mino ze znam Antoniego od ponad roku
Potrzebowalem dla mojego kumpla znanyego jako Mac100 czesci blacharskie do jego MK I , samochod ma sie dobrze tylko ma pas tylni i przedni niestety nieorginalny , a Maciek chce by był jeszcze ladniejszy :)
Po paru a nawwet parunastu telefonach miedzy nami czyli Antonim i mna , okazalo sie ze znalazla sie w jego rekach MK I
Antoni twierdzil ze skorupa stoi i jak sie jej nie wezmie to odda na zlom . wiec za symboliczna kase (300zl to przez telefon) odda w dobre rece przeciety samochod na pol , i bez dachu
dopytywalem sie o stan blach , i za kazdym razem zostalem poinformowany ze wszystko jest OK !!! no wiadomo nie ideal bo i lat troche ma ale ....
wyporzyczylismy przyczepke , wzielismy kolesia scorpiaczkiem i jazda lekko 180 km
na miejscu to ja prawie wyszedlem z siebie .!!!!
nie zmam sie na MK I ale przod to jedna wielka zezba o ktorej zostalem poinformowany jak do tego podchodzilem .. tylko dlaczego 30sek przed zobaczeniem , po co dzwonilem i pytałem , nie mialem aparatu by pokazac , ale to bylo gorsze niz u Macka w samochodzie
tyl , pas ... dobra nie bede pisac o nim bo byl podobny do orginału ...
i nawet go zabralismy w formie posprzatania podworka.
moj apel do ludzi w klubie jest taki
bez zrobionych zdjec nie kupujcie nic , zrobicie nadarmo km i bedziecie namawiani na co innego niz wam potzreba !!!!!
od 2 dni mam opis na GG kto mnie zna blizej widzial , i juz nastepnego dnia Antoni do mnie dzwoni bym zdjał opis , ze go chce wyprzec z rynku :D:D
calkiem niedawno moj przyjaciel Daniel vel Treetop zalozyl watek , zostal zastaraszany przez Antoniego i jako spokojny czlowiek usunał watek !!
nie widze tu nic zlego co napisalem a wiem ze jeszcze nie jedna osoba zacisneła zeby !!! wiec niechce telefonow w stylu ze na Gryzlinach pogadamy :D , nie ma problemu juz na PC mielismy pogadac ,ja przed nikim nie uciekam
Wojdat / 2005-07-23 21:52:14 /
Moim zdaniem chamstwo, złodziejstwo i temu podobne cechy trzeba tępić. Dobrze, że taki temat istnieje, teraz jeżeli ktoś po prostu będzie kiwał to się o tym napisze i nikt więcej dla kogoś takiego już nie zaufa! Nie oszukujmy się osoba, która przez "X" miesięcy nie oddaje pieniędzy, lub dostarcza coś co kompletnie nie odpowiada wcześniejszym ustaleniom, to po prostu złodziej... Przykro to mówić, ale taka jest prawda! Możecie mi zarzucić, że mam bardzo radykalne podejście do takich spraw, ale mojej opini nic nie zmieni.
Zastraszać jeszcze ludzi - to się w pale nie mieści, szczerze mówiąc to żal mi takich ludzi - to wszystko świadczy tylko i wyłącznie o ich umysłowej płyciźnie...
Pamiętajmy, że dla niektórych z nas te 50zł to żadna kwota, a niektórzy składając pięćdziesiątkę do pięździesiątki remontują swój ukochany samochód... i to właśnie dla tych drugich powinniśmy mieć najwięcej szacunku!
Pozdroxy
Wroniasty / 2005-07-24 04:20:33 /
zeby nie było opóźniamsie z jedną wysyłką częsci które miałem wysłać juz dawno temu ... ale to tylko z powodu braków finansowych ....oczywiście dostałe pieniądze na wysyłke ale wsztstko wpakoałem w consula z myślą ze bede miał szybko pieniądze (pracuje w budownictwie) wiecie jak to sie czasem ociąga itp :(
sam jestem uzytkownikiem staregoforda (jeszcze nie dokonca swojego)i wiem jak jest ... i przepraszam z moje opóźnienia pniezaplanowane z góry ... to tyle .. i jeszcze raz przepraszam
pozdrawiam black
black_consul / 2005-07-24 04:37:51 /
Wojdat prawdę napisał. Miał byc kompletny przód i tył do jedynki, a to co zobaczyliśmy na miejscu.... Przód od innego samochodu. Tył również rzeźbiony, ale przypominał oryginał. Nie ma co, rozczarowałem się Antonim. Wiedział, że mamy kawałek drogi do przejechaniasą koszty - musiałem pożyczyć samochód z hakiem i przyczepkę. Mógł powiedzieć jak faktycznie to wygląda...
Mach100 / 2005-07-24 10:13:36 /
Antoni bardzo koloryzuje to co ma lub moze miec
moze duzo zalatwic a nie zalatwia prawie nic jak ma cisnienie zeby czesci komus dac zadrza sie ze dzwoni do mnie np. jednego dnia zadzwonil kolo 15 razy bo klient stal mu nad nim
On jest handlarzem a reklama dzwignia handlu dlaetgo tak koloryzuje
CHUDER / 2005-07-24 11:10:36 /
tak czy inaczej żadna dźwignia nie upoważnia do takiego postepowania...
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2005-07-24 19:39:41 /
Z tego co się orientuję, to on za tą budę, którą wam sprzedał sam jeszcze nie zapłacił...
Ja bym z nim interesów nie robił.
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2005-07-25 10:22:34 /
coraz wiecej ogloszen w stylu ..... tego watku
mysle ze warto je tu zamiescic
http://www.capri.pl/services/ad.php?id=42f79e6817759
zapodam tresc bo kiedys zniknie :
[INNE] UWAGA
[od 2005-08-08, ważne do 2005-10-03]
ostrzegam wszystkich przed robieniem interesow z Antonim z Nadarzyna(jego kom. 607488188) jest niesłowny, kantuje, kase wzial a czesci nie mam do dzis a czekam juz ponad pol roku
takze uwazajcie na niego
pozdrawiam wszystkich
darek
Kontakt:
Darek
Miasto:
Gliwice
Telefon:
603163512
E-mail:
zlosliwy@wp.pl
Wojdat / 2005-08-11 15:58:15 /
i jeszcze jedno :
http://www.capri.pl/services/ad.php?id=42fb506e0e613
[INNE] NIE KUPUJCIE NIC OD ANTONIEGO Z NADARZYNA
[od 2005-08-11, ważne do 2005-10-06]
Jak w tytule.uwazajcie na niego.to klamca i naciagacz.nic nie ma a opowiada bajki o zelaznym wilku (z mchu i paproci).w teori posiada kazda czesc do kazdego modelu.jesli chcesz na nia czekac pol roku i dostac co innego to polecam.
tlumaczy sie wiecznie nieszczesciami rodzinnymi itp.A to tesciowa zachorowała , a to musial jechac z kolegami ,a to fuguje lazienke, a to kogos musi gdzies odwiezc.DUPEK ZALOSNY!!!!!!JEST NIESŁOWNY < NIE DA SIE Z NIM UMOWIC!!! NIE JESTEM JEDYNA!!! DLA WŁASNEGO DOBRA UWAZAJCIE NA NIEGO!!!
Kontakt:
Agnieszka
Miasto:
wawa
Telefon:
1111
E-mail:
1111
Wojdat / 2005-08-11 16:00:27 /
Antoni z nadarzyna to kawal nieslownego chuja , a swoje czesci niech sobie w dupe wsadzi.
Classmobile / 2005-08-11 23:46:59 /
DObra widzę,że ja chyba też się włączę w ten wątek:|
Co do autora:
Jak już napisałem na swojej stronie.Ja już pieniądze wysłałem dawno jeśli niedoszły dziwne.ale wiem,że raz już odwaliłem coś i bład wykryto dopiero przy przelewie i dostałem zwrot...ale,że miałem małe zawiorowania w domu...to się wyprowadziłem...dopieroteraz dowiedziałem się,że do woja mi wysyłami zaproszenie jeśli niedoniosę zaświadczeń o nauce ...cóż moja familia olewała to co przychodziło na moje nazwisko...przez to stracuiłem konto na allegro oraz pojawiło się kilka innych problemów...fakt 30pln to niemajątek ale akurat niemiałem zbyt dużo papy...teraz też niemam jej dużo ale wyślę podkreślam drugi raz ja na pieniądze chytry nie jestem...Powiem Tyle Sorry Vinetu:)a co do Ascony mam ją i pomimo problemów będę ja dłubał by jeździła...bo jest to fajny klasyk...
Co do Wojdata:)
Wojdat dla mnie i Olki jesteś naprawdę WPORZO gostkiem ...a czemu się nieodzywałem bo niemiałem odwagi ...dni schodziły...i tak mam Cię na liście po dziś dzień...i wierzę że strzelimy pifo na pietrynie po przejażdżce fordami z Baytkiem:)PZDR
CO do reszty:
Fakt faktem kilka osób poznałem podczas interesów...i raczej zawsze w kierunku starych aut dawałem wsio...jeszcze dotąd pamiętam wyprawę z bagażnikiem pełbym skrzyń biegów i tylnim mostem zderzakami na tylnim siedzeniu...do Siemiatycz tak samo parę osób brało części odemnie zawsze chętnie ale poporstu przez pewien czas miał problemy niemówie że cały świat na mnie się uwziął,wiem że miałem problemy z Sobą...co śmieszne wiem że sprzedaż bezmyślna granady byłą błędem to spowodowało zniknięcie praktycznie na stałe z tej strony...i teraz gdy coś sie dzieje w kierunku fordów znów zaczynam tu się rozglądać oswajać z rzeczywistością klubu...ilości zaległych postów oraz ilością nowych członków...kurcze zagęszczenie fordów,że aż się w głowie kręci...i miło widzieć,że ktoś do mnie kliknie w sprawie jakiegoś problemu z fordami...dobra więcej nie smęcę:P jestem uzależniony od aut:]
i od tego co tu się dzieje:]
a co do kierunku wątku to: z jednej strony powinno się takich jak ja piętnować chodźby do okazania skruchy a z drugiej to pieniądz jest tylko kawałkiem papieru który służyć ma nam do obrotu a nie miłości...pzdr
gilmor / 2005-08-12 00:56:49 /
Jeszcze tylko chciałem dopisać jedną rzecz....
Wacek to po co robisz ze mnie wielkiego oszusta jak już niechcesz tej kasy????
CO do telefonu to trochę idiotyzm,żebym go zmieniał z powodu 50pln szczególnie,że znali go wszyscy i był fajny...poprostu go zgubiłem...a co do internetu i gg w mieszkaniu w którym spędziłem ostatnie pół roku niemiałem netu czasem ktoś ze znajomych sprawdzał moje gg albo ja gdzieś na sekundę siadałem...
Wacek niewypisuj tego w stylu,że o te 50pln to ja ukrywałem się na GG ale Ty masz power gg to mnie śledzisz:P i że numer zmieniłem...pewnie wyprowadziłem z mieszkania się też specjalnie o kolektor do ascony,który ma pęknięcie...hehehe
jak już napisałem ,wierzyć mi nikt niemusi na tej stronie spedziłem naprawdę parę latek...jeśli niemylę się to miesiąc po powstaniu capri.pl zalogowałem się ...tutaj i jakoś przez ostatni roknarodziło się nieco zaległości...no cóż moja rodzina uważa ,że utrudniając mi życie wybije mi z głowy stare auta...
Swoją drogą z tej strony też mam kilku dłużników ale to jest sprawa między nimi a mną i niemam zamiaru wypisywać,że ten to a tamten to co innego...Panowie ja też gdyby nie ojciec ograbiłbym się z pieniędzy na wymażone capri z Włocławka ...nająłem lawetę z autem...dodadkowo podróż autem by obejrzeć auto potem 3miechy prostowania burdelu w kwitach aż potem sprzedarz jesienią auta miałem wtedy 18lat to mnie przerosło...Pamiętam też moją podróż z Łodzi do Kielc i z Kielc do Gniezna gdzie miał stać zajebisty samochodzik jak się okazało lakier był chyba kładziony w garażu a dziury miał w podłodze ogromne zrobiłem w sumie 1200km ...a gość gwarantował,że zajefajne auto...
Podobną akcję miała Leeloo ... gościu był fantastą...pojechałem obejrzec auto przy Leeloo i ja się chyba najbardziej tam wściekałem na gościa...bo wiem,że tak jak on sobie poleciał w kulki to powinien dostać porządny łomot...w sumie to mi mało brakowało do rękoczynu...auto było szrotem ...ludzie niepotrzebnie tułali się pociągiem ... a koleś był jakiś wogóle niewyraźny...
według mnie każdy kiedyś był skrzywdzony i każdy kiedyś coś tam odwalił...niema osób niewinnych
gilmor / 2005-08-12 09:49:28 /
Gilmor !!
ja tez na liscie cie mam lecz co do tego ze mnie zmarszczyłes to to ...
ee odezwij sie to cie zj... na priv !!!
i bedzie luz wtedy :D
Wojdat / 2005-08-12 22:51:03 /
Wojdat i dlatego Cię lubimy tak bardzo:]
gilmor / 2005-08-12 23:47:51 /
Ludzie powinni dbac o swoje dobre imie ... zwlaszcza kiedy w gre wchodzi kasa. Jezeli maja to w dupie, a tym samym i innych ... to bardzo dobrze, ze powstaja takie watki. Choc oczywiscie szkoda ze istnieja ku temu powody.
A w srodowiskach jak to, wiadomosci rozchodza sie z sila wodospadu ;)
I na kazdym kroku trzeba tepic wszelkie zlo i nazywac je po imieniu, bo za duzo sie dzieje syfu w dzisiejszych czasach ...
amator liil (EM) / 2005-08-13 00:09:45 /
A ja jestem pod lekkim wrażeniem wyznania gilmora (którego nie znam). Co prawda nie usprawiedliwia to w/w długów nawet tych małych. Niemniej jednak Amator Inkwizytor, co wyplenia całe zło świata to chyba nie jest od razu potrzebny ;-)
Napiętnujmy lepiej tych bez skruchy, którzy mimo apelów wciąż oszukują z premedytacją.
pzdr
Sowa {3M} / 2005-08-13 11:09:22 /
"Amator Inkwizytor, co wyplenia całe zło świata to chyba nie jest od razu potrzebny ;-)"
... hm ... no tak, tylko nie chodzilo mi o konkretny przypadek Gilmora, a raczej istote calego watku ;\
irytuje mnie cwamiactwo i nieuczciwosc ... i nic na to nie poradze.
amator liil (EM) / 2005-08-13 12:22:00 /
jAKO jako weteran tego forum powiem tyle...
a ileż to razy poszła wojna na posty o inny zderzak tudzież nieco odmienną wizję danego auta...a przecież to każdego sprawa...więc co do kłutliwości i chęci posiadania ostatecznego słowa to mamy tu sporo championów:P
Co wyznałem to wyznałem...kurcze rdzeń tego forum czyli tych najstarszych i najaktywniejszych członków jest mi w jakiś sposób bliski chodź niemiałem przyjemności się spotkac z ogromną większością w realu to jednak jakaś więź jest...powoli zaczynam dawać sobie radę z byciem samodzielnym...:) to trudniejsze niż sądziłem:P i zapewne jak to będzie możliwe najszybciej zacznę zjawiac się na zlotach:)
narazie mam praca,praca,praca wakacje przełożyłem na przysżły rok:( ale poprostu teraz niemogę odpoczywać...bo mi auta rdzewieją:P
gilmor / 2005-08-14 00:03:13 /
Tam nad morzem to dobrzy ludzie mieszkają...gdyby nie Patryk Woda to chyba byłbym teraz głuchy a jego pomoc wywołała wielkie zaskoczenie ... w deszczu za nim ja spytałem o jakieś klucze on już leżał pod autem i wymieniał nmi wydech...:)A nadal pamiętam,że mam u granadziarza obiecany tylni most do grandzi 2,0:P hehehe
gilmor / 2005-08-14 13:07:14 /
W ramach wznowienia tego wątkiu przestrzegam wszystkich przed interesami z Antonim z Nadarzyna ( http://www.capri.pl/services/user-info?id=4484 ) tak jak wcześniej Agnieszka pisała w swoim ogłoszeniu sciemnia ze ma wszystko i to w super stanie . Zamówiłem u niego kpl.nagrzewnicę do Capri , których podobno ma parę do wyboru w zajefajnym stanie . Wysłałem mu kuriera owszem paczka na drugi dzień u mnie. przy odbiorze okazuje sie że zamiast 150 jest do zapłacenia 180 zł ale....ten , no ....koń , odbieram mówię wyjaśnię później.
Otwieram a tam jakiś złom i to od taunusa , brudny jak ze smietnika . Dzwonię do osła i zaczynają się bajki że to nie on wysyłał itd , itp . Mniejsza z tym to było miesiąc temu do dzisiaj prosze sie o wysyłkę właściwej części i słysze bajki , bajki i jeszcze raz bajki , gościu bije na głowe braci Grimm . Ostatnio nawet zapierał sie że już mi wysłał stolica tylko nie może mi podac numeru listu bo nie jest na miejscu , po 3 dniach mówi że za 2 dni mi wyślę . Na razie 180 zł + wysyłka poszło się ......gonić. Krótko mówiąc nie polecam , oszust i naciągacz .
CRUISER / 2005-08-23 10:52:44 /
ja mysle ze to powinno znalesc sie na stronie glownej naszej strtony :)
by kazdy wchodzacy na capri powinien o nim wiedziec :D:D
a jeszcze sobie przypominam jego slowa do mnie z pretesja ze ja go chce z rynku wyprzec :D
hehehe
Wojdat / 2005-08-23 20:42:50 /
widze że każdemy się naraził, niestety i mnie to tez doszło coprawda jakiś czas temy ale też poniosłem straty przez tego oto Pana . Na ostatnim spocie Red Car-a w Janowcy muwił że posiada do sprzedaży silnik 2,0 R4 kompletny w bardzo dobrym stanie z skrzynią 5 do kompletu za 1000zł. po przejechaniu jakieś 150 kilosów okazało sie że silnik jest ale sam korpus dotego siedział jeszcze w tauniaku dotego jak sie pózniej okazalo to nie on ma do sprzedania lecz jakiś typ który krzyknął za niego 1300 ( goły silniczek ) i ze jak go bior to sobie sam mam wyciągnąć , po takim tekscie odrazu obrałem kurs do domu. Naszczęście kasy za silnik nie dostał ale niestety czas i kasa za paliwo stracone
A ja chciałem kupić od niego pare rzeczy.... coprawda jakiś czas temu, ale już wtedy o nim się nasłuchałem :) dobrze że są takie wątki.
Piotrek PCK / 2005-08-23 23:13:03 /
dobrze że od niego auta nie kupiłem :P
Krzysiek_Poznań / 2005-08-23 23:57:26 /
Gilmor masz u mnie most od 2,0 ba, nawet dwa jak chcesz, a najbardziej będzie Ci wdzięczna moja żona jak je zabierzesz z podwórka :-)
granadziarz_3M / 2005-08-24 09:53:55 /
Myślę , że powinnam się włączyć do tej dyskusji bo okrutnie naszarpalam sie z tym pedalem Antonim! zadzwoniłam do niego z ogłoszenia, że ma części do mk1 .brakowalo mi dużej części wnętrza , a on stwierził , że właśnie kupił capri 1 z interesującym mnie wnętrzem , ale musi je tylko odebrać.w zamian za deskę obiecałam mu całą budę -gołą w kiepskim stanie.Była na prawde słaba , ale ją chciał więc ok (chyba to właśnie po nia tyle km chłopaki jechali-przykro mi).Nie była jeszcze rozebrana , ale on co dzien wydzwaniał i mnie popędzal , ze on ma juz czesci a ja się grzebie z jej rozparcelowaniem itp.Mowil , ze jestem niepowazna i ze on nigdy tak długo interesow nie robil(hehe).w koncu odebral mojego grata , ale deski oczywiscie nie mial.przez chyba 2 mies czekala, dzwonila, prosilam.Moze nawet dluzej to trwalo.ciagle mu cos wypadalo-same niewyobrazalne nieszczescia!W koncu stwierdzil ze ktos mu ja wyslal, ale musi za nia dac na poczcie (za pobraniem) 350 pln.oczywiscie nie mial ich przez nastepne 2 tyg.w koncu przyjechal z malym pudelkiem (w ktorym na oko nie zmiesci sie deska).i niby przy mnie ja dopiero otwiera (bez adresu-ciekawe niby jak doszla).A TAM SAME ZEGARY OD RZEDOWEGO MK3.....RECE MI OPADLY I POWIEDZIALAM , ZE JUZ NIC OD NIEGO NIE CHCE .TYLKO MA MI ZAPLACIC 1000 PLN ZA BUDE I GOWNO MNIE OBCHODZI ZE DUZO.NIBY SIE ZGODZIL.CZEKALAM ZNOW 1 MIES-W TYM CZASIE ZNALAZLAM JAKO TAKA DESKE.A PIENIEDZY NIE MA.OSTRO POSTRASZYLAM KOLESIA.POOBIECYWAL ZNOW ZE 2 TYG ZE JEDZIE Z KASA W KONCU JEST!!! Z KASA!! ALE NIE 1000 ,A 700 PLN (DOPIERO NA MIEJSCU SIE OKAZALO). I ZNOW MIESIAC CZEKANIA NA RESZTE.W TYM CZSIE DOSTAL KARE 100 PLN.I JUZ NIE JA DZWONILAM , ALE POPROSILAM KOLEGOW Z TZW "MIASTA" , KTORZY DOSADNIE WYTLUMACZYLI MU CO SIE Z NIM STANIE JESLI W CIAGU 3 DNI NIE ODDA KASY.MALO SIE NIE ZESRAL ZE STRACHU.ODDAL.KOLEDZY OKAZALI SIE SKUTECZNI.ALE JAK PRZYJECHAL STWIERDZIL ZE MUSZE MU NAPISAC OSWIADCZENIE ZE KASE DOSTALAM.A JA MU NA TO , ZE NIE. WIEC ZACZAL MI WYDZWANIAC DO PRACY I GROZIC ZE POJDZIE NA POLICJE.ZE JESTEM NIEPOWAZNA I JAK JA TAK WOGLE MOGE ROBIC.STRASZYC POZADNYCH LUDZI.OSZUKAL SIE SKURWYSYN.I DOBRZE MU TAK.W MIEDZY CZASIE ROZMAWIALAM Z KOLESIEM ZE ZGIERZA , KTÓRY POTWIERZIL MOJA OPINIE.STRZESCIE SIE ZATEM PANOWIE I PANIE.I PAMIETAJCIE JAK NIE MARCHEWKA TO KIJEM.TU AKURAT KIJ JEST SKUTECZNY.NIEWYOBRAZALNE ZE KOLES W TYM WIEKU MOZE TAK SIE ZACHOWYWAC.TRAGEDIA.PRZEPRASZAM ZA BLEDY BO WIEM ZE JE ROBIE.BUŹKA....
Aga ja to za coś takiego to bym gościa nie straszył, tylko zatłukł, ale to kwestia gustu... Dobrze, że kolegów poprosiłaś o pomoc. Nie wiem jak można tak postępować z ludźmi. Brak kultury, szacunku. Tragedia...
Wroniasty / 2005-09-12 20:15:19 /
A koleś nadal się ogłasza i próbuje szukać naiwnych...
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2005-09-12 20:30:06 /
Za każdym razem gdy pojawi sie jego ogłoszenie bede wklejać link z tego wątku ok ?? ;-) Można czy nie ?
MikeB4 / 2005-09-12 20:45:17 /
Można i tak. Ciekawy jestem czy ktokolwiek kto miał kontakt z tą osobą przeszedł to bezboleśnie.
babejsza / 2005-09-12 20:58:34 /
Mike ja to chciałem robic :)
mysle ze jestes odpowiedniejsza osoba :)
wklejaj wklejaj .....
jestem baaardzo za :)
Wojdat / 2005-09-12 21:02:32 /
ciesze sie ze mam poparcie.ja osobiscie nikogo bic nie bede ,ale stwierdzilam ze w imie innych oszukanych nie moge sprawy tak pozostawic.a pewnie myslal , ze akurat ze mna latwo mu pojdzie , bo jestem osoba plci slabej. Aha jeszcze jedno-jak bral ode mnie samochod -a raczej od mojego mechanika to podjechal sobie do niego-zobaczyl ze go nie ma ,wszedl beszczelnie na jego podworko , wsadzil auto na lawete i bez pytania pojechal.co za typ!!!
typ Antoni
sprzedaje rzeczy ktore nie sa jego obecuje gory zlota a daje nic tylko kazdemu wisi hajs
jednemu gosciowi bardzo sporo i nie chce oddac caly czas go unika ostatnio probowal sprzedac jego wspomaganie na capri dzwonil do ludzi aby komus to opachnac ale naszczescie mu sie chyba nie udalo bo skutecznie ostrzezenie dziala
CHUDER / 2005-09-13 00:26:13 /
do nadarzyna daleko nie mam. moge odebrac co komu wisi..... takiego zachowania nie toleruje...... grrrr
grabasz / 2005-09-13 01:07:20 /
Powiem jedno "kto mieczem wojuje ten od miecza ginie" hehehe , z takimi gnojkami trzeba krótko . A teraz proponuje wniosek o wydalenie go z capri.pl za "niesportowe" zachowanie ponieważ jego działalność nosi znamię naciagania i przestępstwa , mocne słowa ale to prawda. No i nie płaci podatków!!! :) Tak czy owak proponuje by go zablokować żeby nie mógł się juz ogłaszać z tymi swoimi przekrętami . (chociaż nie wiem czy można)
CRUISER / 2005-09-13 09:00:33 /
Za mniejsze rzeczy wywalali swego czasu z klubu więc i tak się długo uchował, jak na mnie za długo... Po mojej przygodzie machnąłem ręką, po jednej skardze machnąć ręką ale to już zakrawa na skandal :) Ja bym zasądził przepadek mienia na rzecz clubu i dożywotni tytuł lidera smallbusinessu.
Mati_Poznan / 2005-09-13 09:17:25 /
Nie sądzicie że gdzieś jednak powinny być umieszczane informacje w rodzaju "Ten a ten mnie oszukał"?
Dla przykładu na Antoniego, Andreasa i innych pewnie jeszcze nie jeden się natnie bo akurat może nie trafić na ten wątek, czy na tamto ogłoszenie.
michukrk / 2005-09-13 09:20:23 /
przeciez jego i tak tu nie ma !!!!
a ogloszenia moze dawac kazdy
po prostu trzeba uwazac i nie kupowac od niego , a i dodam ze nawet i sprzedawac , bo paczek nie odbiera z poczty !!
ah szkoda ze nie chca sie tu wszyscy wpisywac co mieli i maja z nim problemy !!
bo jest jeszcze sporo osob , ktore miały by co napisac
Wojdat / 2005-09-13 09:21:44 /
O co gdyby wprowadzić coś jak na allegro chociażby, poprostu każdy kto sprzedaje musi być zarejestrowanym użytkownikiem Capri.pl i kupujący wydawali by mu opinie po każdym zakupie czy tranzakcji. W ten prosty sposób potencjalny nabywca był by w stanie sprawdzić tego czy innego oferenta i przynajmniej częściowo ugruntować swoje przekonanie o uczciwości danego sprzedającego !
Bridgestone / 2005-09-13 09:26:12 /
była już o tym mowa i stwierdzono, że umożliwienie dawania ogłoszeń tylko zarejestrowanym użytkownikom zawęzi znacznie ofertę aut i części.
Ja osobiście proponowałbym wprowadzenie aukcji dla zarejestrowanych użytkowników.
Sporo jest ogłoszeń z określeniem ceny typu "czekam na ofertę" lub "oczekuję propozycji" tak więc licytacja byłaby ciekawym rozwiązaniem.
♠Zoggon♠ / 2005-09-13 09:51:46 /
może i każdy powinien mieć możliwość zamieszczania ogłoszeń ale do czasu , do czasu aż nie zacznie oszukiwac ludzi
CRUISER / 2005-09-13 10:23:30 /
Aukcja, oczywiście w jakiejś uproszczonej formie, byłaby ciekawym rozwiązaniem chodź boję się, że nie do zaakceptowania przez MK. Gdzieś już o tym było.
Dobrym rozwiązaniem jest dodawanie do ogłoszeń Antoniego linku do tego tematu, ale i tu się pojawia problem, bo kolo może zacząć podpisywać się inaczej, założyć inne konto mailowe, czy zmienić numer telefonu. Na dłuższą metę i to by można wychwycić, ale nie wiem czy gra jest warta świeczki.
Można by też zablokować jego IP, ale byłoby to jednak możliwe tylko w przypadku, w którym koleś miałby je stałe.
Pewne jest, że trzeba coś z gościem zrobić i to szybko, bo wygląda na to, że naciął już kilka osób i wcale nie ma zamiaru przestać. Akty agresji raczej nie mają większego sensu, bo to może się gorzej skończyć dla agresora (prokurator itp.). Sprawy można też po prostu zgłaszać na policji.
babejsza / 2005-09-13 10:27:45 /
A może po prostu na każdej z podstron z ogłoszeniami zrobić na samej górze tekstowe ostrzeżenie, żę Antoni i Andreas sa tacy, a tacy, ewentualnie link do wątku na forum i dopiero pod spodem wszystkie ogłoszenia. Myślę, że w pewien sposób by to wystarczyło. Antoni sobie będzie nadal mógł ogłoszenia zamieszczać, ale każdy co przeczytałby taki nagłówek, swoje i tak by wiedział.
Bez sensu jest pisać ostrzeżenia , to nie papierosy , "Antoni albo zdrowie wybór nalezy do Ciebie" zablokowac gnojowi dostęp i koniec
CRUISER / 2005-09-13 11:47:27 /
Można do tego podejść z drugiej strony.
Skoro jest wiele osób które nie są znane a sprzeadają to można by zrobić longlistę stałych zaufanych użytkowników Capri.pl którzy nigdy nikogo nie oszukali i na których można w 100% polegać. Wszyscy spoza tej listy byli by wiadomo ryzykownymi sprzedawcami. Każdy kto by coś kupował wiedziałby czy nie ma się czego obawiać czy powinien zwiększyć ostrożność.
Takie rozwiązanie było by ok.
michukrk / 2005-09-13 12:04:07 /
No mozna i tak , ale Ci nie wymienieni wcale nie musza być źli po prostu nie sa "dobzi" lub nic o nich nie wiemy , przydały by sie komentarze do użytkownika albo ocena , jesli każdy mógł by dokonać oceny np w skali od -5 do 5 to wystarczy wejść w profil uzytkownika i sprawdzic notowania . Nie chodzi mi o ocenę że fajny z niego gość i stawia piwo tylko typowy ranking zadowolenia klienta z zakupu czy sprzedaży . Klikając na profil gościa coś w stylu sonda oceń uzytkownika , oczywiście z blokadą oceny samgo siebie heheehe
CRUISER / 2005-09-13 12:13:05 /
No i ja właśnie o czymś takim mówiłem, coś jakby ankieta dla kupujących z możliwością wystawienia oceny sprzedawcy (coś jak np. na allegro)
Bridgestone / 2005-09-13 12:25:20 /
Po co to komplikować. Na listę mogli by byc wciągnięci użytkownicy Capri.pl którzy są po prostu pewni. Ci, którzy od dawna używają Capri.pl i którzy są znani. Tak jak ja np. znam osobiście Rydza, Gryzia, Jagoola, Bikerridera, Rafała Luzyńskiego, Gaca, Hoovera, Qbacka, Dyrę, Pawła Szechowskiego,...itd itp i wielu z was ich zna i każdy jest pewien że oni nikomu nie zrobią wała tak z każdego miasta można wytypować osoby pewne. Ci którzy nie byli by na liście po prostu nie byli by sprawdzeni na tyle żeby można było na nich postawić. Wiadomo że Camaro, MK, MikeB4, Wojdat, Orzeł, rany no masa ludzi których wielu z was zna osobiście są to ludzie pewni. I chyba nikomu wała nie zrobili w swojej karierze na Capri.pl.
Chodzi mi o toś takiego. Zamieszanie z punktami, komentarzami i resztą chyba jest niepotrzebne.
Właśnie wpadłem jeszcze na inną opcję. Na stronie użytkownika mogły by być komentarze tak jak przy samochodach gdzie można by komentować sfinalizowane transakcje. W ogłoszeniu zazwyczaj się wpisuje imię, nazwisko, nick. Looknięcie na stronkę użytkownika i sprawa jasna.
Oj Antonii miałby sporo komentarzy:]hehe
michukrk / 2005-09-13 12:31:17 /
Michu , właśnie to mniej więcej proponowałem :)
CRUISER / 2005-09-13 12:43:59 /
ale skoro wszyscy wiedzą ze Antoni to taki i taki to po co u niego kupują? Do mnie też dzwonił bo dałem ogłoszenie że, potrzebuje lampy przednie do jedynki i krzyknął mi ze ma, za jedyne 1000 zł plus kilka drobiazgów. Więc chyba każdy normalny by go olał. Chyba że sie myle to może niech mnie ktoś poprawi. Poza tym przecież każdy ma dostęp do forum i może sobie poczytać o kimś co i jak.
Co do "czarnej" listy z nazwiskami(loginami, nr tel.) to mogłaby sie wyświetlać zaraz po ukazaniu sie ogłoszeń z danego zawęrzenia.
capriman / 2005-09-13 12:57:55 /
zawężenia
capriman / 2005-09-13 12:59:12 /
dla tego własnie kupuja bo nie wiedzą
CRUISER / 2005-09-13 13:34:23 /
CRUISER:
"Bez sensu jest pisać ostrzeżenia , to nie papierosy , "Antoni albo zdrowie wybór nalezy do Ciebie" zablokowac gnojowi dostęp i koniec"
Właśnie problem w tym, że nie da się skutecznie zablokować dostępu. To jest internet i nie ustawisz tu żadnego ochorniarza, który cię wyprosi jak będziesz niepożądanym gościem. Można blokować po IP i inne ciekawe sztuczki robić, ale tak naprawdę nie jest to żadna przeszkoda. Dlatego uważam, że zrobienie takiej czarnej listy na każdej stronie/podstronie z ogłoszeniami byłoby najlepsze. A jeżeli ktoś pomimo takiego ostrzeżenia i tak by kupował u Antoniego, to już jest jego problem...
"Można i tak. Ciekawy jestem czy ktokolwiek kto miał kontakt z tą osobą przeszedł to bezboleśnie.
babejsza [2005-09-12 20:58:34] "
No narazie chyba jestem jedyny. Ale z tego co widze to albo miałem fuksa albo Antoni nie wiedział co sprzedaje bo auto z zewnątrz moze nie było rewelacja ale w środku i pod spodem rewelka. Może i fart. Generalnie jak kupowałem auto a było to niedawno bo w maju tego roku to np nie miałem pojęcia że ten koleś ma taką reputacje... w moim przypadku to może i lepiej.
Pozdro
Krzysiek_Poznań / 2005-09-13 17:15:14 /
Acha dodam jeszcze coś :) Mimo że ja osobiście nie moge powiedzieć złego słowa o tym człowieku to czytając ten wątek zdecydowanie staje po Waszej stronei barykady. No i bonus
Paint rulez!!! Sory ze zdjątko małe ale innego nie miałem. Zdjęcie REAL!!!! :)
Krzysiek_Poznań / 2005-09-13 17:17:32 /
mati, pisałeś że machnąłeś ręką, a nie urwało mu głowy jak dostał? :-)
A co do dyskusji, to ile się nagadaliśmy o A. z J.G. i co? Co rusz się pojawiają kolejni naciągnięci. Problem w tym że jak się ktoś nadzieje, to dopiero patrzy na co się nadział.
granadziarz_3M / 2005-09-13 17:46:01 /
Moze mala modyfikacja strony - w kazdym ogloszeniu automatycznie na samym dole (ponizej danych kontaktowych itp) link "czarna lista", prowadzacy do jakiejs czarnej listy ;-)
pmx (wiewior;) / 2005-09-13 17:46:33 /
No to wychodzi na to, że nie pozostaje nic innego jak komentarze wystawiane przez kupujących sprzedającym i na odwrót. Wiąże się to niestety z przymusem rejestracji przed wystawieniem fantu. To może z kolei prowadzić do zmniejszenia ilości wprowadzanych do systemu ogłoszeń.
babejsza / 2005-09-13 17:53:34 /
No proszę i właśnie się okazało że miałem "przyjemność" poznać owego A. z N.
Strasznie się koleś chwalił swoim Dziobem. Ale fakt fajny był jego Dziob.
michukrk / 2005-09-13 18:59:12 /
a może poprostu dodac możliwość komentowania każdego ogłoszenia, jak strob z naszymi samochodami ?
Wróci MK z wakacji i powie żeby mu pierdołami głowy nie zawracać.Po co jakieś punkty itp. od tego jest Allegro.W końcu Capri.pl jest stoną zrzeszającą miłośników Fordów a nie portalem egzekucji i piętnowania dłużników. Niech będzie tak jak teraz ,jak już komuś ktoś zalazł za skóre niech sie wyżali na forum.
Arni12 / 2005-09-14 17:03:20 /
popieram, coś takiego znacznie ułatwiło by życie
Jak dla mnie robienie czarnych list, komentarzy itp. zupelnie mija sie z celem. Duzo sensowniej jest zachowac rozsadek przy kupnie. Wydaje mi sie ze 90% czesci jest na tyle dostepnych ze zawsze mozna znalezc sprzedawce, ktory ma towar od reki. Zaplata z gory dla mnie jest z zasady podejrzana :/
Poza tym jezeli auto jest na drugim koncu Polski to mozna poprosic kogos z tamtych okolic zeby pojechal i je obejrzal. Ja tak robilem ze 3 razy i zawsze moglem liczyc na pomoc.
Wg mnie czarna lista nie zadziala na niezarejestrowanych. Z kolei "lista zaufanych" ograniczy sie do 100-200 osob ktore kazdy zna. Czyli bedzie bez sensu, bo sprzedajacych jest 10 razy wiecej.
Pozdrawiam serdecznie!
Junior / 2005-09-14 19:03:47 /
i to jest racja. Mi koledzy z Wawki obejrzeli 2,9 co mu pukała hydraulika :-)
i okazało się że mu panewka została przylejona do wału jak mu mosek korbowodowy odkręcili :-(
granadziarz_3M / 2005-09-14 19:43:36 /
Wozniak, z tym oglądaniem przez kolegów w innym mieście to sam pamiętasz jak było, jak się niepotrzebnie do Olsztyna tłukłem...
m.kozlowski / 2005-09-15 13:52:24 /
Marcin bo to zależy jaki kolega i w sumie czy jest kompetentny, ja jak wiem że sam dobrze nie sprawdzę to proszę kogoś o pomoc, znaczy Gryzia :)
Rydzu liil / 2005-09-15 13:57:29 /
Ja uważam że prosta sonta przy profilu załatwiła by sprawę. Łatwe w obsłudze i łatwe do zrobienia.
CRUISER / 2005-09-16 08:51:33 /
Rydzu - prosiłem o oblukanie sprzętu osobę, która na tym forum uchodzi za guru. Nie wymienię z nazwiska.
m.kozlowski / 2005-09-16 14:15:59 /
Proponowałem już kiedyś, żeby w ogłoszeniu wyświetlał się link do profilu ogłoszeniodawcy, oczywiście dostępny i klikalny tylko dla zalogowanych użytkowników, tak jak na forum. Niech sobie zostaną ogłoszenia dostępne dla wszystkich, nie będzie spadku ilości. Będzie można sobie obejrzeć dane autora ogłoszenia, porównać inne jego teksty, zbadać staż, sprawdzić w jakiej okolicy mieszka i jakich ewentualnie wspólnych znajomych mamy, żeby zapytać o opinię. Ludzie z zewnątrz też mieliby dostęp, ale z nimi interesy trzeba by robić na własne ryzyko.
A na tego konkretnego gościa radziłbym skoordynować akcję, zebrać poszkodowanych i nasłać policję. Bo inaczej to on może pierwszy pójść z płaczem, że tylko kogoś oszukał, a tu zaraz do bicia.
Rafał L. / 2005-09-16 14:22:23 /
czasami ciezko zachowac rozsadek przy kupnie zwlaszcza jesli sprzedajcy mowi ze ma cos czego szukamy od roku.I tak barwnie opowiada.... Mi Antoni podniosł tak ciśnienie , ze nie umiem spokojnie o tym mowić. Ja mam propozycję , żeby takich zakuć w dybki i na ważniejszych imprezach postawić w tych dybkach na widok publiczny , a kazy moglby go kopnąc w dupę -i zeby tak 48 pozostal na uwięzi to by mu przeszlo....a ile ludzi by go zobaczylo.Niech zyja radykalne rozwiazania!
a ja wciaz powtarzam, ze antoni to kawal ch*** i kropka.
Classmobile / 2005-09-16 19:50:48 /
zacne słowa
CRUISER / 2005-09-17 09:08:54 /
hehehe
no i dzis dostałem telefon od wyzej wymienionego
zaczal o jakis naszych nieporozumieniach i nagle do mnie "gowniarzu"
rozłaczyłem sie :) bo i nie mialem ochoty słuchac
a dalej to sprawa do Michała (syn w/w) bo to wszystko co tu jest pisane to ty przekazujesz ojcu , spox to twoj ojciec i go bronisz , lecz dlaczego na miejscu sie zapierasz i dodajesz ze ty nie masz nic z tym wspojnego !!!
mowiles by nie wspominac o tobie !!!
zycze ci milych kontaktow na zlotach jezeli sie na jakims pojawisz
a jezeli dostane nastepny telefon od wyzej wymienionego to włacze dyktafon i slowo w slowo napisze tu na forum !!!
Wojdat / 2005-09-17 20:01:44 /
prawidłowo ja tam jeszcz sie przejade do antoniego w sprawie maski
Rafi - Capri / 2005-09-18 11:17:40 /
bo ładnie mnie załatwil
Rafi - Capri / 2005-09-18 11:18:22 /
to antoni taki nie dobry jest????;)
cichymk / 2005-09-18 12:15:40 /
Ja powiem tak.
Nie ma co mu blokować konta ani wprowadzać jakiś ograniczen.Wydaje mi sie ze na tyle sie informujemy o takich sk......ach ze wiemy o co chodzi.Po prostu trzeba go ignorować.Gorzej by bylo gdyby mu sie konto poblokowało i za jakis czas by sie pojawil pod innym nickiem i nr.tel.A wtedy znowu by kogoś zrobił w h..a.A tak to przynajmniej wiemy co kto i jak.I jeszcze jedno mimo ze dużo tu osób sie zna i sobie ufa to nie znaczy ze mamy kazdemu ufać bezgranicznie.Niestety w dzisiejszych czasach pieniądze dla wielu ludzi są ważniejsze niż przyjazń i zaufanie i tacy niestety też tu najwyrazniej są.A zalatwianie spraw typu obic klienta po mordzie niezawsze też jest dobre.Jest takie powiedzenie"Nie ruszaj gówna bo zacznie smierdzieć".Ja rozumiem Was jak sie czujecie i sam nieraz takiemu pajacowi zrobil Aku ku.Ale czasami mogą z tego wyjsć gorsze jaja i My za to poniesiemy tego konsekwencje co czasami nie jest tego warte.Pozdro 4All i nerwy na wodzy.
Wydaje mi się że dobrze by było jak by wszyscy członkowie klubu mogli sobie ufać i nawet bezgranicznie . Ja k ktoś jest kawał ch.. to wszyscy powinni o tym wiedzieć co mam nadzieje uczynił ten wątek . Dla mnie gość jest przegrany mimo że już rozliczyłem swoje sprawy , na zlotach lepiej niech sie nie pokazuje .
CRUISER / 2005-09-19 11:52:16 /
no to zaczne dzisiaj (kolejny raz) a jutro sponczy ktos kto bardziej jest adekwatny do danej sytuacji w ktora go waawlil antoni
moj apel bedzie polegal na tym zeby wszyscy co zostali wyrolowani przez antoniego niech sie nie boja i niech pisza !!!! bo czlowiek niewiele moze a bardziej jeszcze jego mozna umoczyc !!!!
sa osoby co zamiast pisac na forum pisza domnie ze antoni zrobil to czy tamto i czekaja czy to na kase czy na czesci i nawet nie macie pojecia ze nadal takich sytuacji jest sporo , za kazdym razem namawiam te osoby by pisaly glosno o tym bo to jest wazne , by koolejna osoba nie zostala przerobiona przez tego oszusta !!!!
no ale jutro poleci dokladny opis jednej osoby ktora byla baardzo cierpliwa a i ja go namawialem zeby pisal o tym glosno
poniekad ten moj post jest do przeczytania dla antoniego by zakonczyl sprawe ... bo ja nie to zakonczy sie to sądem a w tym przypadku wszystko jest udokumentowane !!!
sporo pisze na ten temat i antoni dzwoni do mnie i ma nadal problemy ze go oczerniam , teraz nie zadzwoni bo jestem w Londynie ale jak co to moge podac nr do mnie nowy :D a zreszta jest w moim profilu :D
Wojdat / 2005-10-13 00:38:48 /
ostatnio antoni sie zezloscil ze tak na niego gadamy i nagral mi sie na skrzynke ze jesli mu nie podpisze karteczki jakiejs ze sprzedalam mu troche rdzy to on UWAGA! pojdzie i doniesie na mnie do urzędu skarbowego.....uh straszna groźba.Mysle ze wiecej do zarzucenia mialby jemu urzad skarbowy.A wogle to ostatnio sie wycwanil i oglasza sie jako MUNDEK i takie tam.ale tel wciaz ten sam 607 488 188 chyba ....uwazajcie
czesc wszystkim - dzisiaj wieczorem opisze wam ciekawa historie mojej znajomosci z antkiem, a uwierzcie mi ze jest o czym pisac. Specjalnie na ta okolicznosc stworze nowy watek. Do wieczora.
moze lepiej wykorzystaj istniejący
CRUISER / 2005-10-13 11:58:47 /
hohoho...o kim to ja slysze..!:) szukalem Dziobaka dlugi czas az znalazlem agloszenie w naszym wspanialym serwisie-dziobak, rok '72, starego typu deska, silnik 1.3 lakier oryginalny-blacha dziewicza w suber stanie, i wogole cycus glancus:) jakoze go nie znalem zostawilem wiadomosc ze niech napisze mi cos wiecej.-zadzwonil i opowiadal ze jest taki zajebsty, i ze wogole zeby go brac i nie czekac-potem chyba jeszcze ze 2 razy kiedy do niego przyjade...mysle skoro mu tak zalezy to potarguje i wezme. Mieszkam niedaleko(20-30 km od nadarzyna-wiec zabralem 2 znajomych i pojechalismy. Pierwsze wrazenie-koles sie obruszyl na temat zartu dotyczacego jego Cortiny("w trakcie remontu"-ze ubogo wyposazona-no rzeczuywiscie siedzen niemiala nawet..:D nastepnie (bylo nas 3) powiedzial zebym wszedl z nim do garazu i zaczal mi pokazywac zdjecia jego innego samochodu..itd-jakies duerele co to on niema:) potem jak juz sie sciemnilo konkretnie-powiedzial ze mozemy obejrzec dziobaka-wpakowalismy sie i pojechalismy do jego znajomego gdziez dziobak stal.... wzial latarke-a jakze-ale taka ledwo zipiaca:) wystarczylo zebym zobaczyl ze samochod hjest dziewiczy-tzn.nikt nic tam nie robil...a szkoda-su[er blaszki-czyli pospawane progi blacha ocynkowana spawami w 5 punkatch, rdza...rdza....a on mi pokazuje ze mam nie patrzec na rdze tylko na to ze mawszystkie znaczki kompletne!ze swiatla sa cale,,:DDD...cene proponowal 2400 bo on dal za niego 1200 i zaplacil za transport 700 a zarobic musi 500....(chyba go helikopterem targal:P) miedzy czasikumpel go poznal ze chyba(mieszka jeszxcze blizej niego) juz sie nznaja-Antoni spotkal sie z nima na drodze...i zaczal tam mu zajezdzac droge bo cos mu nie pasowalo...potem jeszcze grozil przez szybe.. jak juz wyrazilem niechec do kupna powiedzial ze go potnie palnikiem nazajutrz i sprzeda sam pas przedni i tylny za 1500 i tye!!! wrociwszy ja jego dzialke wymyslil ze jak niechce dziobaka to moze mi jeszce wepchnac peugeota 205 co to jest tez zajebisty i wszystko objedzie...:) jak nie to nie-moze jego mercedesa 190..?:) chyba by mi jeszcze probowal zone opchnac jakbym sie nie zabral i nie pojechal.:) kilka dni potem jeszcze rzecz jasna zadzwonil i mi dalej dziobaka wciskal-powiedzialem ze ok-to ze dal 700 za transpotrt mu wartosci nie dodalo..moge wziac za mniejsze pieniadze-a on ze niema mowy-ze za tyle ile mowil-odmowile...dzwonil jeszcze raz...dalej za tyle samo mi go wpychal..:) potem jeszcze chyba kilka razy byl na capri.pl w ogloszeniach-juz ze zdjeciami-tak zrobionymi zeby wiele niebylo widac...a czego sie u niego nasluchalem...co to on niema...Mercedesa cabrio z 38 roku..wartego miliony..al emi nie pokaze..:) i inne..
juz mi sie smiac chcialo..ale mysle ze bede powazny bo szkoda sie smiac skoro on ataki nerwowy i zalosny..przygod amnienauczyla ze antoniego 3eba omijac SZEROKIM łukiem...naszczescie mnei nie wrobil w nic...ale rowniez ostrzegam-mysle ze watek jest zalozony bardzo slusznie-ludzie tego pokroju robia powszechna szkode nam wszystkim...niesa warci uwagi...i nie pozwolmy innym zeby ich spotkalo to czego mozna bylo oszczedzic..wkoncu najlepiej uczyc sie na bledach..ale czyichs..:)pozdrawiam wszystkich!antoniego tez..czmeu nie:)
aha...chaotycznie napisalem...oczywiscie byl nie na chodzie-niewiadomo dlaczego-mowil ze nie sprawdzal-ale dziwnym trafem glowica nosila swierzutkie znamiona demontazu..:) ogolnie parch(przepraszam wszystkie stare dziobaki:( ) Wspominal mi oczywiscie Was wszystkich(z imiona, xywki itp.) jako wspanialych przyjaciol.. ktorzy byli ogladac ow dzioba i powiedzieli ze jest perelka-zajebista sztuka!..uuch..teraz jak wiem jak to wyglada to skacze z radosci ze niemialem wczesniej z nim do czynienia....oszust jakich malo...jesli sie nie pomyli to prawdy nie powie..to moje zdanie
to ja z innej beczki, nie to żebym bronił kogo kolwiek czy też na niego najeżdżał ale pare słów prawdy z mojej strony jestem winien. Antoniego poznałem jakiś czas temu trafił do mnie po części do dziobaka, mówił że ma ładnego sedana i wogóle, faktycznie wkońcu pojechałem go obejżeć i stan był taki jak mówił, opowiadał też o dziobaku GXL z przebiegiem 70000km od nowościu u pierwszego właściciela i faktycznie tak było, byłem, widziałem, potwierdzam. Nie jedno auto wiozłem Antoniemu i nie raz cena za transport była ponad 600-700zl oczywiście ZAWSZE płacił, mało tego zapewniał jedzenie.
Tak więc mi Antoni nigdy nie stważał problemów, długów u mnie niema i tyle.
dobrze ze potrafi chociaz wobec niektorych zachowywac sie jak czlowiek..
co do Jego dziobaka to fakt-ladna sztuka-o ile wiem to juz go niema-chyba sprzedal..-pokazywal mi sporo fotek
Witam wszystkich.
Tak jak napisałem dzisiaj rano chcę się z wami podzielić historią mojej znajomości z Antonim. Wiem że na capri.pl nie wszyscy mnie znają, z wiekszością z was nie miałem okazji osobiście porozmawiać ale chcę żebyśmy wspólnie przeciwstawili sie działalności tego gościa.
Zacznę od początku.
Taunusa kupiłem w październiku 2004r i odrazu rozpocząłem poszukiwania części. Traf chciał ze trafiłem na Antoniego. Jeden z klubowiczów podał mi numer do niego twierdzac ze moze on ma czesci ktorych szukalem. Malo znalem wtedy capri.pl ale zalozylem z gory ze skoro gosc udziela sie w klubie itp to powinien byc wporzadku bo dla mnie klub to jak jedna wielka rodzina. Poniewaz mieszkam w szczecinie to kontakt nasz opieral sie jedynie na rozmowach tel. Podczas pierwszej rozmowy zareklamowal sie idealnie twierdzac ze nie ma zadnego problemu z zalatwieniem czesci i ze odezwie sie do mnie. Po paru dniach okazalo sie ze zalatwil mi przednie org. blotniki w super stanie (350/szt). Tak sie dobrze złożyło ze jechalem do rodziny na śląsk i w zwiazku z tym umowilismy sie ze pojade przez WA-WE i osobiście je od niego odbiore. Zgodzil sie. Tak też sie stalo. Pojechalem do Wa-wy. Gosc spotkal sie ze mna (przyjechal swoim jeszcze wtedy czerwonym taunusem dziobakiem) ale oczywiscie na miejscu okazalo sie ze nie ma 2-ch tylko jeden blotnik (prawy). Twierdzil ze jeszcze rano mial 2 tylko syn sprzedal komus ten lewy i na ta chwile ma tylko prawy. Nie przyszlo mi do glowy na tym etapie znajomosci z nim ze to pierwsze z jego X klamstw, ktorymi mnie przez ostatni rok karmil. Fakt jest faktem ze ten prawy blotnik ktory mi zalatwil byl super i tym dodatkowo zyskal wowczas moje zaufanie. Zaplacilem i pojechalem umawiajac sie na tel. Po paru dniach zadzwonil do mnie i powiedzial ze jedzie ogladac jakiegos taunusa w super stanie i ze moze go kupi miedzy innymi na czesci dla mnie ale niestety nie posiada takiej gotowki i czy moze ja nie przeslalbym mu kasy z gory juz na poczet moich gratow. Majac wizje szybkiego uzyskania wszystkich czesci ktorych potrzebowalem zgodzilem sie (wiem - moj blad i glupota ale stalo sie i juz) i przeslalem mu przekazem pocztowym (ktory zreszta posiadam) 1000 zika. Od tamtej pory slyszalem tylko ze ten to byl jednak zlom i ze szuka dalej. I tak szukal kolejne miesiace (2-3). Na poczatku roku o ile sie nie myle zadzwonil do mnie i stwierdzil ze teraz to juz ma na bank super okaz i ze kupuje ale jest tez inny temat - znalazl super chromowane felgi i ze moze mi je kupic tylko nie ma kasy i czy moge mu wyslac. Ślepo wierzac w jego dobre intencje wyslalem mu kolejna kase - 1600 zika tym razem (w sumie 2600 PLN) Wiem ze brzmi to niewiarygodnie jak mozna obcemu czlowiekowi powierzyc tyle kasy ale wierzcie mi ze nie raz robilem o wiele grubsze interesy w ten sposob i nigdy mi sie lipa nie zdarzyla a poza tym klimat klubu, wzajemnej pomocy itp spowodowal ze poprostu uwierzylem. Oceniajcie sobie to jak chcecie ale nie o tym tu mowa.
Wracajac do tematu - Antoni twierdzil ze bez zadnego zarobku pojechal specjalnie dla mnie po te fele do czestochowy i zebym sie nic nie martwil. Felgi byly u niego. Caly czas twierdzil ze ma juz super taunusa upatrzonego na czesci dla mnie tylko nie ma czasu po niego jechac. Caly czas byly texty typu - lawety brak, problemy w pracy, choroby, itp itd Minal kolejny miesiac. Kolo lutego o ile dobrze pamietam zadzwonil do mnie i powiedzil ze jedzie do Bydgoszczy ogladac jakiegos forda i ze jak chce to mozemy sie tam spotkac (polowa drogi z wawy do szcz) i wtedy przywiezie mi te fele. Poniewaz juz powoli zaczynalem rozumiec co sie swieci zdecydowalem sie pojechac i odebrac przynajmniej czesc kasy w postaci felg. Gosc faktycznie przywiozl mi te fele i tak odzyskalem czesc kasy. Dalej mial moj 1000 zika. Od tamtego spotkania az do poczatku lipca slyszalem tylko steki klamstw przez tel - choroby, problemy, laweta, brak czasu, obiecanki ze za ten moj dlugi czas oczekiwania to beda extra czesci gratis itp itd W koncu nie wytrzymalem i zaczalem sie bulwersowac. Chyba wyczol bo zmienil taktyke i nagle zaczol obiecywac terminy wyjazdu do mnie z niby zalatwionymi czesciami w super stanie jak obiecywal i nagle zaczol juz do mnie jechac i tak wyjezdzal pon, srod, piat, sobota ................................. itd
Krew mnie zalewala - auto stalo bez czesci (chodzilo mi o caly "zdrowy" przod i pasy i wogole o pare innych tak bzdurek), robota stala a sezon mijal. W koncu zaczolem powaznie rzucac miesem i Antoni Byl pod murem. Tak juz zaczol klamac ze sam w swoich klamstwach zaczal sie gubic i nagle okazalo sie ze ten blotnik co go niby jego syn sprzedal a mial byc dla mnie to ze niby nieprawda tylko on go ma u siebie dla mnie i ze dokladnie od tego samego samochodu co sa te blotniki to ma dla mnie w rownie extra stanie caly przod. NO MASAKRA POPROSTU :)
Finalnie - dalem mu ostateczny termin przyjazdu jego do mnie. Miala to byc bodajze jeden z pierwszych weekendow lipca. Tym razem powiedzial mi ze ruszyl do mnie z tym wszystkim na przyczepie ale padla mu pompa gdzies na trasie i niestety musial sie wrocic i ze jak tylko naprawi samochod to przyjedzie. TO BYL KRES!!!!!!!!!!! W ten sam dzien wsiadlem w samochod i pojechalem do Wawy. Tam przyjal mnie serdecznie DANIEL VEL TREETOP LIIL. Wspolnie na drugi dzien pojechalismy do Antka gdyz Danielowi tez antoni wisial kase. Na miejscu okazalo sie oczywiscie ze zadnych czesci dla mnie nie ma. Twierdzil ze przyczepe z tymi czesciami dla mnie zgarnela mu policja. Mialem juz totalnie dosc. Chcialem poprostu odzyskac swoja kase i koniec. Dwa dni siedzialem w wawie zeby cos od niego wydebic. Udalo mi sie odebrac 500 a 500 dalej mi zalegal (zalega do dzis).Obiecal zalatwic blotnik a reszte oddac. Do dnia dzisiejszego nie mam ani blotnika ani kasy. Beszczelnie udaje ze mi wyslal kase a potem dzwoni i klamie ze mu poczta cofnefa kase i nie wie dlaczego. Potem dzwoni i twierdzi ze juz na 100% wyslal priorytetem i jeszcze bezczelnie dzwoni na drugi dzien pytajac mnie czy juz odebralem kase od niego. Po tygodniu znowu przeprasza i ze juz zaraz wysle. I tak jest do dzis!! Fakt faktem zadzwonil dzisiaj i prosil mnie zebym poczekal jeszcze pare dni bo juz sprzedaje jakies tam samochody i ze w pierwszej kolejnosci wysle kase do mnie ale sami rozumiecie - JUZ NIC CO ON MOWI NIE PRZEMAWIA DO MNIE I DOPOKI NIE ZOBACZE TEJ KASY U MNIE W DOMU TO TWIERDZE ZE MNIE OKRADL I JUZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moze po tej mojej opowiesci coniektorzy pomysla o mnie ze jestem stukniety ze wyslalem mu taka kase, ze sam jestem sobie winien itp itd ale nie obchodzi mnie opinia na moj temat a jedynie traktuje to jako kolejna PRZESTROGE DLA WAS!!!!!!!! Wiem ze tak oszukanych jak ja jest wiecej, wiem ze ludzie wstydza sie przyznawac do tego ze dali na gebe komus kase a on to wykorzystal i dlatego moim komentarzem chce przelamac blokady u innych i mowie tak - PISZCIE TU WSZYSCY!!!! JA DALEM SIE ZROBIC (PRZYZNAJE SIE DO TEGO) I UWAZAM ZE ANTONI NIE ODDA MI JUZ MOICH 500!!!! Jezeli odda to napewno was o tym poinformuje :)
POZDRO I UWAZAJCIE!!!!!!!
A nie mowilem ze bedzie sie dzialo :D:D
jak to Adam nie odda !!!
jak nie odda to do sadu przeciez rozmawialismy na ten temat !!!
i nie ma co sie z nim pierdzielic !!!
Wojdat / 2005-10-14 00:27:31 /
Na sądy wydacie więcej kasy niż ten "zachód" warty...
Panie i Panowie pomimo, że mnie problem nie dotyczy (całe szczęście tylko raz rozmawiałem z A o zakupie Capri a potem Dzioba i na tym się skończyło) to ja bym postąpił tak jak koleżanka wyżej opisała.
"chłopaki z miasta" mało nie biorą za "weksle" ale jest was oszukanych więcej niż 10 osób, zróbcie "zrzutę" waszych "weksli" i wyślijcie je "pocztą" do Pana A.
Shadow / 2005-10-14 08:25:08 /
Na sądy nic nie wydadzą, bo sprawa jest wygrana, a koszty pokrywa przegrany. Oczywiście trzeba najpierw "zainwestować" - prawnik, opłaty sądowe itp.. Tyle, że można wnieść pozew zbiorowy, który jest bardzo fajnym sposobem gdyż kwota o jaką w tym monencie byłby sądzony pozwalałaby już najprawdopodobniej na posadzenie mu na głowie syndyka.
Na temat "chłopców z miasta" już się wypowiadałem. Jest to pomysł mówiąc delikatnie chybiony. Chyba, że zamiast pozywania kogoś woli się być samemu pozwanym. Tyle.
KNUDS nie daj się :).
babejsza / 2005-10-14 08:43:20 /
aaa....Adam ze Szzcecina....hmm...myslalem juz ze to kolejna postac fikcyjna stworzona przez Antoniego...:D:D:D opoqwiadal mi wlasnie ze jak nie wezme tego dzioba to go potnie i Adam ze Szczecina da mu za sam pas przedni i tylny ponad 1500..!:)majac juz (po ok. 1 godzince) pobiezny poglad na sytuacje...skojarzyla mi sie postac "Krzystofa Jarzyny ze Szczecina..":D:D:D -ze moze on cos kupuje od Antoniego..ale milo sie poznac wkoncy bezposrednio-a nie przez malo wiarygodne opowiesci:)
Jezeli chodzi o zalatwianie spraw kasowych przez nasylanie kogos..to sa tacy co twierdza ze nikt nie pojdzie na policje bo go tak nastrasza...itd...opowiesci.. -ale wg. mnie to tez nie ma to sensu.. cholera wie co koles zrobi..jak sie zesra w gacie-sam pojdzie na psy to jeszcze tez nasle kogos..(hmm..watpie czy ktos "wezmie jego zlecenie":))-glupio byc jeszcze podejrzanym albo oskarzonym kiedy samemu (co by nie mowic) padlo sie ofiara.. a z sądem przynajmniej jest czarne na bialym.. niejestem za straszeniem odgrazaniem itd.. choc wiem ze skutecznosc sądów i prawa w naszym kraju wola o pomste do nieba..
aż ciężko uwierzyć że ta sytuacja zdarzyła sie naprawde, no ale niestety tak jest... to co A. soba reprezentuje jest szczytem bezczelnośći, nie wydaje mi sie żeby dało rade tutaj coś zrobić droga sadową, obawiam sie że dowody mogą być niewystarczające, drugi z proponowanych sbosobów byłby napewno skuteczniejszy ;) ale mógłby tez przynieść skutki uboczne że tak to nazwe :) pozdro.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2005-10-15 13:55:32 /
"sąd sądem ale sprawiedliwośc musi byc po naszej stronie"
jak już mówiełem daleko nie mam, a mimo iż z natury spokojny jestem i cieżko mnie zdenerwowac to panu a sie to udało....
grabasz / 2005-10-15 14:44:57 /
jak Antoni nie przysle mi kasy w tym tygodniu to przeanalizuje sprawe bardzo dokladnie i napewno znajde sposob na jej szybkie odzyskanie. Wszelkie sugestie sa jaknajbardziej wskazane. W kazdym bądz razie znowu sie pofatyguje do Wawy (poprosze Daniela Treetopa o nocleg - mam nadzieje ze mi nie odmowi) i na miejscu temat zamkne. Napewno nie odpuszcze nawet kosztem wydania tych 500 stow nadojazd itp. Tu nie chodzi o 500 tylko o zasady - NIE TWOJE TO ODDAJ!!!!!!!!!
Tak czytam... i OSTRZEGAM przed Andreasem z Jeleniej Gory ktego marna egzystencja polega mniej wiecej na tym samym co w/w goscia. ( Wiem ze temat byl juz przerabiany, ale sa na forum moze nowi i wierzacy w ludzi uzytkownicy, tak jak ja kiedys.)
S_I_M_O_N / 2005-10-15 17:21:47 /
jakby dalniel miał problemy z noclegiem yto ja coś znajde, jak by nie było jest to całkiem niedaleko od daniewla ;)
grabasz / 2005-10-16 04:33:27 /
Tak czytam i czytam :-) ... co do Andreasa z Jeleniej Góry to faktycznie jedna wielka wpadka - kiedyś pół Polski do niego zrobiłem żeby kupić śliczną Granadę kombi, zdjęcia były w necie - dla mnie bomba (na zdjęciach) ... a na miejscu ? Zdjęcia były chyba sprzed paru lat - nie wiem jak mozna było doprowadzić do takiego stanu Granię ... Lakier przemalowany pędzlem na "czarny mat", wnętrze cuchnące zgnilizną ... Gościu pracuje ogólnie metodą "da się kit będzie git" i odwala straszna manianę. Kupuje auta i części za grosze na niemieckim e-bayu a potem sprzedaje towar w Polsce w cenie x 10 . Jest miłośnikiem kasy a nie starych fordów. Przez jakiś czas (nie wiem czy nadal) sprzedawał okleiny drewnopodobne (również na niemieckim ebayu za jakies niebotyczne pieniądze). Jak ktoś ma ochotę na coś takiego to niech się bezpośdrenio odezwie do chłopaków spod Poznania, którzy je robią - oszczędzi jakieś 100% prowizji Andreasa :-)
ogólnie jak traficie na:
F.H.U AUTO CENTER
W.POLA 29 A
58-500 JELENIA GÓRA
acenter@post.pl
www.fordpolska.prv.pl
to znaczy, że źle trafiliście :-)
Parys / 2005-10-16 08:51:33 /
KNUDS , jeśli Antoni uważa się za takiego wporzo gościa tylko ciągle "coś" mu wypada poproś go żeby Ci dał w rozliczeniu może jakieś inne części skoro nie ma kasy . Np. jeszcze parę chromowanych felg bo widziałem że takowe u niego ostatnio leżały (może dzięki Tobie i Twoim przedpłatom :)
CRUISER / 2005-10-16 10:17:19 /
No właśnie tak zamierzam zrobić. Jeżeli nie dostane tej kasy w tym tygodniu to jade do niego i zabiore conieco poprostu. Przy okazji dzieki z gory grabasz za chec pomocy w zalatwieniu spanka. Jak cos to napewno sie odezwe. pozdro
tak o nim piszecie i piszecie..... ja chyba tez na niego trafilem. bodajze w gryzlinach rok/dwa lata temu. podniecalem sie wtedy felgami karola i ktos mi nagle szepnal ze moze mi takie felgi za 250/szt zalatwic i ze szkoda ze wywalilem w bloto 350zl na renowacje moich felg. mowil cos o zaliczce, bo ludzie najpierw cos chca, potem nie odbieraja, a on mrozi kase. widzialem kolesia pierwszy raz wiec go wysmialem. dal mi telefon zeby zadzwonic za 2 tygodnie - ale telefon gdzies mi zaginal.... nazwijmy to dzielem Opatrznosci :)
swoja droga ciekawy jestem czy bylbym teraz drugi jak Pajak (ktorego nie wydymal), czy czterdziesty - jak reszta :)
Jabol / 2005-10-16 13:52:16 /
Antonioooo!!!!!!!.......vacaldo
capriman / 2005-10-16 22:06:48 /
bueeeehehehehehehe..
DOBRE!!!!
♠Zoggon♠ / 2005-10-16 23:00:55 /
No ja muszę przyznać, że dopisuję się do Pająka... Fele od Adama mi dowiózł, deske drewnianą do tauniacza też kupiłem, i szybe przednią co mi ja barany w warsztacie wytłukły też od ręki dostałem... może dlatego, ze wszystkie te transakcje były robione na zasadzie - pobranie grata równolegle z zapłatą, ale nie mniej fakt jest faktem... mnie nie wydymał nigdy.
Student79 / 2005-10-17 00:33:28 /
Ja pisząc swoja historie tez absolutnie nie generalizyje - poprostu mnie w...bał na kase i tyle. Wiem ze sa tacy ktorzy zalatwili z nim co chcieli i to pozytywnie ale ja zostalem oszukany i okradziony. Znowu mial dzwonic w sobote i co - i oczywiscie nie zadzwonil. Zaczynam inne dzialania w jego kierunku ale tym, razem zaplaci napewno.
hehe...moze czasmi ma gorsze dni i nie robi numerow..albno sie pomylil...:) miales farta
A właśnie zapomniałem napisać. Oprócz tego że Antoni mnie nie wyrolował bo sprzedał auto po dość atrakcyjnej cenie to jeszcze do tego..... dostałem GRATISA!!!!!!!! W zamian za namiar na Dziobaka którego wyczaiłem po drodze gdzieś pod Kołem dostalem poduszki pod silnik :D:D:D
Pozdro
Krzysiek_Poznań / 2005-10-17 17:22:40 /
NO NO - A JA MAM GRATISA W POSTACI BRAKU 5 PACZEK W MOIM PORTFELU K...A M.Ć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
SLUCHAJCIE - ANTONI ZNOWU DO MNIE JAKIES 3 DNI TEMU ZADZWONIL I SKLAMAL MNIE ZE JUZ PUSZCZA MI KASE ELIKSIREM. KASA OCZYWISCIE NIE DOTARLA DO MNIE I TO JEST OCZYWISTE!!!!! NIE MOGE GO JUZ SLUCHAC!!!!!!!! MAM ZAMIAR ZALOZYC MU SPRAWE ALE BYLOBY LEPIEJ GDYBY TAKICH OSZUKANYCH PRZEZ NIEGO LUDZI BO WIECEJ I ZROBIMY ZBIOROWKE!! gADALEM JUZ Z PRAWNIKIEM I POWIEDZIAL MI ZE TO BEDZIE TRUDNY ORZECH DO ZGRYZIENIA ALE JEST TO MOZLIWE SZCZEGOLNIE ZE MAM DOWOD NADANIA KASY NA JEGO NAZWISKO I ADRES. PISZCIE DO MNIE JAK COS - CORSABL@WP.PL
Ja napisze cos od siebie
do tej pory nie pisalem dlugich wywodow na temat antoniego z nadarzyna ale nadeszla chwila ze zmuszony jestem do tego bo juz normalnie tego czlowieka nie trawie
otoz cala historia jest taka ze antoni odkad ja pamietam czyli jakis rok z groszami zajmowal sie sprzedawaniem czesci do fordow ktore nie byly jego lub jakims sposobem gdzies pozyskal
zazwyczaj czesci jakie posiadal w 90% to smieci, ciekawe czesci jakie mial nie byly jego tylko czyjes i on je sprzedawal, mial pare ciekwaych rzeczy ale malo nawet bardzo malo a stan tych czesci byl co najwyzej dobry
jest to wielki mitoman czego to on nie ma a co moze miec za to ma bardzo dobry marketing w rozmowie
ja z nim umawialem sie juz od dwna aby przyjechac i pohandlowac ale on nie mial czasu albo jak mial i juz jechalem do niego to wymyslal jakas scieme ze jedzie naprawic zarowke bo mial telefon albo pies mu rodzi w radomiu i musi jechac lub komus deska z sufitu odpadla i ma pilna robote, ostatnio mowi ze jezdzi po samachody do niemiec i jest w trasie. Sciemy zaleznie od tego co mu przyjdzie do glowy.
w koncu sie z nim umowilem na dzien dzisiejszy u niego w nadarzynie na godzine 12 ja bylem on tez dojechal, pogadalismy obejrzelem co ma, a ma to co pisalem juz wyzej. Przegladam sobie czesci w garazu i przyjechal gosc od ktorego antoni nabral sporo czesci za jakies kilka tysiecy zloty i go unikal aby mu oddac pieniadze lub czesci, mowi mi ze sie na niego zmowilem z tym gosciem i nagle stwierdzil ze musi jechac do domu u klienta bo nie zamknol drzwi, ja chcialem jechac z nim wogle nie pozwalal wszystko pozamykal i uciekl, powiedzial ze wroci za 15 minut ale jak sie kazdy domysla nie wrocil czekalem ponad poltorej godziny. Potem tylko co chwila sciemnial ze jedzie ze musi zamek dorobic itp w koncu wylaczyl telefon. jeszcze byl swiece przekonany ze cala armie osob ktore przekrecil przywiodlem do niego aby urzadzic publiczny lincz.
ja mam go w glebokim powazaniu mozesz mu michale (syn antoniego) przekazac co tu napisalem, syn antoniego monitoruje to forum i stale przekzauje mu to co tu piszemy.
antoni wiele razy odgrarzal mi sie "ze spali mi bude" czyli garaz gdzie urzeduje lub ujawni zrodla czesci gdzie sie zaopatruje, albo nasle kogos na mnie bo utrudniam mu robienie "przekretow" na milosnikach fordow skupionych wokol capri.pl
nigdy tego nie uslyszlem z jego ust bezposrednio skierowanych do mnie ale przez zanjomych ktorzy z nim mieli doczynienia, podsluchiwalem rozmowy co ma do powiedzenia o mnie, jak do niego dzwonilem aby mo to powiedzial osobiscie to zapieral sie ze nic takiego nie mowil. Klamie to jego domena
ja stracilem tylko na niego kilka dni roboczych i troche pieniedzy na telefony poza tym nic od niego nie kupilem bo nie udalo mi sie
BARDZO WAZNA IFORMACJA
jezeli kiedy kolwiek zamierzasz robic ineresy z tym gosciem odpowiedz sobie na nastepujace pytania:
- czy jestes naiwny i latwowierny ?
- lubisz wyrzucac peniadze w bloto ?
- czy jestes pozornie oszczedny i traktujesz swojego klasycznego forda jak wozek sklepowy ?
jezeli na ktores z pytan odpowiesz tak kupuj od antoniego on chetnie na tobie zarobi i cie przerobi
historie tego osobnika mozna by bylo opisac w wielkiej ksiedze czynow antonia i miejsca by nie starczylo ja juz wiecej nie pisze bo szkoda sie rozwodzic, niech ta historia bedzie przestroga dla osob ktore zamierzaja z nim handlowac lepiej sobie odpuscic ja radze
za bledy przepraszam nie jestem polonista
CHUDER / 2005-12-01 23:05:33 /
Kiedyś chciałem od Antoniego kupić most do Taunusa,już prawie jechałem do niego... I jak dobrze, że nie dojechałem...
leciej / 2005-12-01 23:27:20 /
Zgadza sie Michał wetruje strone dzien za dniem ,
i niestety Michale ciezko ci sie bedzie wkrecic w klimat choc chciales ....
bo mysle ze nie tylko ja powiem ze to jest syn Antoniego z nadarzyna
sory ale swoje 5 zł wkreciles w tym calym przekrecie :/
Wojdat / 2005-12-02 00:59:53 /
ja czekam do 09.12 a potem tylko dzwonie i sprawa laduje w sadzie - mam juz wszystko dopiete na ostatni guzik!!!! Ta data to jego ostateczny termin - juz sie nawet nie denerwuje bo tak czy inaczej odzyskam kase - pytanie tylko czy poczta czy osobiscie po rozprawie :) Troche mnie to kosztuje ale w dupie mam kase - obiecalem sobie ze zrobie wszystko zeby oddal mi te pieniadze i tak zrobie :)
Wiecie co, zwłaszcza Knuds, ale nie piszcie może na forum co też w najbliższym czasie planujecie zrobić. Do tej pory tylko zgadywałem, że Antoni monitoruje forum, teraz już mamy pewność, że wprawdzie nie osobiście, ale jego syn na pewno. Dbajcie trochę o bezpieczeństwo informacji, OK? Tak dla Waszej własnej wygody.
Napiszcie raczej na forum, że dajecie sobie spokój, że trudno, daliście się nabrać, ale nie będziecie dochodzić swoich praw, bo się Wam nie chce, że do sądu za dużo papierów, i tak dalej, że koniec sprawy. OK? ;-)
Rafał L. / 2005-12-02 16:19:14 /
ANTONI!!!JAK POJDZIESZ SIEDZIEC TO SIE NIE SCHYLAJ PO MYDLO,A POJDZIESZ BO NIE MA LUDZI NIEWINNYCH,SA TYLKO ZLE PRZESLUCHANI
msciciel2000 / 2005-12-02 16:19:19 /
kiedys pod ogloszeniem andreasa pojawilo sie upomnienie ze serwis capri.pl ostrzega ze ten osobnik jest niepowazny i skory do nieuczciwosci, faktem jest ze antoni juz nie sprzedaje czesci jako antoni (albo juz nie wystawia ogloszen) ale moze i przed nim ostrzec ludzi w jakis sposob... szkoda zeby nasze wspolne hobby bylo sposobem dla takiego szkodnika na zarabioanie(naszym kosztem...nie pozwolmy robic sie w balona..) dochodzenie praw..itd...jasne...ale chyba lepiej jest zapobiegac niz leczyc...
nie dawajmy mu okazji do handlu, ostrzegajmy tych co moga potencjalnie pasc jego ofiara, a bedzie luz...odizolujmy go...i tu wcale nie przeszkodzi to ze Michal tez to czyta...bo o to chodzi!! im wiecej ludzi czyta...tym lepiej...poprostu nie dajmy wiecej szansy antkowi zeby kogos wydymal...i skoncza sie problemy...
http://www.capri.pl/services/ad?id=4359fc7a57367
szpera <lol>
Cortina SI ? :)
marian212 / 2005-12-02 17:52:09 /
bardzo fajne to ogłoszonko z dopiskiem redakcji
CRUISER / 2005-12-03 02:10:15 /
Tak powinno byc,komentarz o szkodniku i zero stresów..musimy sie bronic!
Chyba kazdy sie zgodzi ,ze jak juz placimy ,to sa to nasze ciezko zarobione pieniadze, a nic bardzie nie wk..wia niz taki debil ,co zeruje na duzej podazy czesci do starych fordziszy i naszej desperacji aby je kupic.......
Pozdrawiam:Sebastian
Sebastian NW / 2005-12-03 03:33:56 /
obserwuje od dawna posty nt. Antoniego - do mnie też dzwonił, coś tam ustalaliśmy,miał zrobić zdjęcia i wysłać za pobraniem, ale widocznie ciężki byłem w negocjacjach bo przestał się odzywać... dla mnie okazało się że ratunkiem... przykre jest to, że w takich drobnych sprawach i na małą skalę, dla małych w gruncie recy pieniędzy człowiek się zeszmaca i zniechęca miłych i ufnych ludzi którzy stają się po jakimś czasie smutni i rozgoryczeni ....
kiedyś poytywnie nastawieni...
http://www.taunus.pl/index.php?module=photoshare&func=showimages&fid=35
a dzisiaj...
sidvicious / 2005-12-06 22:37:07 /
http://www.capri.pl/services/ad.php?id=43b3f01ad56ff - naucz sie po polsku pisac, to nikt nie jargnie ze nie jestes janusz mysza. A zakrzak to spoko gosc i warto mu dac tyle za transport, nawet gdyby ta grandzia za darmo byla.
Mysza liil (EM) / 2005-12-29 15:52:29 /
Jeśli chodzi o to ogłoszenie
i tą podłożoną świnie
To po stylu pisania 95% nieszanownego p. Andreasa.
Andreas nie rozróźnia walut jak widać .... zdecyduj sie jest za 500 zł czy 500 euro ?
Nawet jeśli gość sprzeda za 150 E to chyba są jeszcze koszty transportu, tablic ubezpieczenia , lub przewozu na lawecie ..... sam sprowadzałem w lipcu 2004 i koszt transportu wyszedł mnie ponad 1000 zł ..... (1000km w jedną strone)
2900 zł (złotych !! niedowidzący prowokator ??) za zadbaną Granade z Niemiec to naprawde niedużo. U nieszanownego p. Andreasa pewnie kosztowała by tyle ale właśnie w Euro ;-) ale na tym polega widocznie biznes u niego.
MikeB4 / 2005-12-29 22:59:39 /
MikeB4 poprawka.. u szanownego pana A. granada kosztowała by owszem 2900€ ale był by to odpicowany strucel.. a nie ładna zadbana sztuka.
Trójkąt / 2005-12-30 00:41:53 /
Co by temat przypadkiem nie poszedl w zapomnienie to w nowym 2006 roku przypominam wszystkim o ANTONIM i ponownie przestrzegam. Zmienil tel i juz nawet ten nowy jest wylaczony wiec znowu gnojek jest nieuchwytny. PAMIETAJCIE ZE TO GOSC Z KTORYM NIE WARTO NAWET 2 SLOW ZAMIENIC BO WSZYSTKO CO MOWI TO KLAMSTWA I TYLE. POZDRO
no mi zaszedł za skóre,wisi mi za 4 alufelgi do geni!!!chyba zgłoze to na policje bo przez allegro szło
dopiero to zauwazylem :) thx
..ale coz poradzic na debila niedosc ze mi kase wisi juz ponad 2 lata to jeszcze takie gowna co chwile...
a tak apropo tematu to link: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C786850
nie mam pewnosci 100% ale ta ulica jest zaraz kolo jego dziupli
wynajmowal tam garaz i trzymal czesci wiec ogloszenie pewnie tez jego
ostroznosci nigdy nie za wiele :)
pozdro
Zakrzak! / 2006-01-22 21:56:49 /
pan Antionio wisi mi 4 stowy
i ma moje czesci
czy zobacze je jeszcze?
Szymon Bluntowski / 2006-01-26 01:54:56 /
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
gryziu liil (EM) / 2006-01-26 08:41:04 /
na pewno zobaczysz te 4 stowy tak jak jutro zobaczysz mnie w twoim miescie:) ale mysle ze nie zobaczysz
cichymk / 2006-01-26 09:38:22 /
ostatnio napisał do mnie dla czego takie bzdury wypisuje na jego temat:)a kasy do dzisiaj nie widze ale czekam dopiero jakies 3 miesiące:)
no to ladnie chlopaki on wszystkich robi w chu.... i uchodzi mu to na such oj spotka kiedys lepszego cwaniaka to beda go rok skladac
cichymk / 2006-01-26 12:48:10 /
tez mam taką nadzieje,a najlepiej jakby go w pierdlu przecwelowali za te oszustwa
MI JUZ SIWA BRODA UROSŁA OD TEGO CZEKANIA NA SWOJA KASE OD NIEGO HEH
Witam
Jestem tu stosunkowo nowy( na forum) bo generalnie to juz ze 2-3 latak odwiedzam stronwe . Ale chciałem sie ustosunkowac do pewnego tematu ,a mianowicie http://www.capri.pl/services/ad.php?id=43eb832e7ec27 . Wielkim błędem było napisanie tej wiadomości i to jescze w tabluicy ogłoszeń. Co do sprawy klimy owszem troszke zawaliłem sprawe mianowicie nie dostarczyłem termostatu z chłodnicy i bodajże korbki od szyberdachu.Ale o co Tyle krzyku?nie dopłacił mi pieniędzy za to więc moim zdaniem nie stracił pieniedzy . Po drugie powiedziane było przy zakupie że jakby cos nie pasowało MOGE ZWRÓCIĆ PIENIĄDZE. I tak jest do dziś kolega miał mój mejl ja od tego czasu byłem przez dłuszy czas zagranicą. DLaczego mi nie napisał że sprężarka jest do dupy itd itp ?? .Na dowód mam jego wszytkie mejle.Nie wiem ale większośc z Was pewnie go zna dobrze i stawi sie za nim jednak ja stawiam sprawe jak jest więc chciałbym ta sprawe wyjaśnić i zakończyc tą dosyć smieszną sprawe.Nioejedna osoba ze mna handlowała i wie że jest wszytko wporządku.POZDRAWIAM
JARY / 2006-02-10 11:22:09 /
a tak na marginesie ledwo sie powstrzymałem żeby mu tam nie odpisać,ale ordnung musi być.Bo nie wiem czy to gówniarz czy jego ojczulek Od palantów wyzywają.Na palanta trzeba sobie zasłuzyć więc co bedzie to bedzie ale tej sprawy tak nie zostawie.POZDRAWIAM
JARY / 2006-02-10 11:43:21 /
stary-3eba wiedziec czego sie chce...ja-na tym polega zaufanie i handel w ogloszeniach na tej stronie, ze przywozisz i pilnujesz zeby bylo tak jak napisales-a ze skoro tego nie dopilnowales to masz juz opinie. Zbyt duzo bylo cwaniaków którzy myśleli ze mozna sobie robić w balona "maniaków jakichs tam fordów" Cale szczeście ze za klime nie dostałeś kasy-bo nie daleś całego sprzętu-można uprzedzić..albo pisać prawde
a tlumaczenie ze "o co ma pretensje-przecierz tez nie zaplacil wszystkiego" jest malo sensowne-jakby zaplacil a bys mu nie dowiózł poźniej wszystkiego to mozna by i w skrajnym przypadku (utopia..) zostawić to w prokuraturze-a nie jako pogadanke na forum
Palant jakoś cię nie zbulwersował jak ci wysłałem w mailu, że nim jesteś. Wnioskuje stąd, że nie uzyskałem na niego odpowiedzi.
Panie Jarku jak miałem powiedzieć, że sprężarka jest do dupy skoro nie odpowiadałeś na maile ani telefony?
Raz mi odpowiedziałeś, że zgubiłeś numer i żebym ci podał swój to oddzwonisz.
Więc gdybyś oddzwonił to nie było by tematu!!
Ale totalnie mnie olałeś.
I nie po ta zapierdalam tyle kilometrów żeby usłyszeć, że zapomniałeś o czymś!!!!
A części, które miałeś dowieźć były więcej warte niż to, czego ci nie dopłaciłem i wiemy o tym obaj. Korba szybera, szajba, czujnik temperatury, coś jeszcze panie Jarku? A miało to być 50zł.
I jeszcze jedno nie mieszaj w to palancie mojego taty, bo niema z tym nic wspólnego.
Co do sprężarki to miała być podobno jakoś tam sprawdzana przed wyjęciem.
W takim razie była wyjęta z 10 lat temu, bo gaz uciekał z każdej strony.
Taniej było kupić drugą niż uszczelniać.
chadzior / 2006-02-10 18:16:05 /
Przepraszam wszystkich, że tak to na forum wyszło i że w ogłoszeniach zamieściłem to ostrzeżenie. Ale tak szczerze to nie widze innego wyjścia.
Wiadomo że, nie chodzi już o te części, ale o to, ŻE TAK SIE LUDZI NIETRAKTUJE.
Pozdrawiam
Widzimy sie na Gryźlinach.
Jacek.
chadzior / 2006-02-10 23:40:10 /
Droga społeczności jeśli ktoś szuka Antoniego vel banderasa to dzisiaj dzwonił do mnie rano z groźbami że mnie odwiedzi W Poznaniu . Jesli ktoś jest zainteresowany to niech daje znać to poinformuję jak sie pojawi :)
CRUISER / 2006-03-25 09:01:34 /
JA JESTEM ZAINTERESOWANY I TO BARDZO :/
tez bym byl zainteresowany...
mateush (proko) 3M / 2006-03-25 10:16:14 /
acha , dla zainteresowanych dzwonił z numeru którego wcześniej nie miałem 0513758920 :) pozdro , pozdro
CRUISER / 2006-03-25 11:03:55 /
jak to moj stary kumpel mowil"kazdy ma swego trupa w szafie" tylko dlaczego wszyscy na "A" :)
Zakrzak! / 2006-03-25 12:57:44 /
smiem twierdzic ze odnalazłem na allegro nowe konto andreasa (tfu) pod nickiem time-service
fotki robione przez andreasa i w jego myslakowicach czy jelonce, oraz styl pisania nie potrzebuja sprawdzania nicka zeby sie zorientowac zeby sobie odpuscic aka aukcję:) pozdrawiam:)
ja znałem dotychczas jego nick "jems", dodałem sobie natychmiast do czarnej listy, żeby mi pod górkę nie robił.... A i tak robił, np zgłaszał naruszenie zasad na mojej aukcji. Tego też dodałem, żeby był porządek. Jak ktoś zna jeszcze inne nicki, to podawajcie.
granadziarz_3M / 2006-05-07 20:05:11 /
napisałem do allegro i gosc ma juz zawieszone konto:)nie ukrywam ze sie ciesze!
hahah :)
- to moze taka zabawa : polowanie na nowe konta pana x :) .... i zaspiewajmy razem : "czy ktoś widział jak biegnie króliczek ulicą ..."
Mirek K. / 2006-05-09 14:32:50 /
Mirek, jak nie miałeś z gościem problemów, to może nie zabieraj głosu, chyba, chyba, że jesteś jego adwokatem...
granadziarz_3M / 2006-05-10 11:44:19 /
adwokatem raczej nie będe ... zresztą przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem i potraktuj wczesniejszego posta z przymrużeniem oka ... powinno być lepiej ;)
Mirek K. / 2006-05-12 21:33:25 /
na allegro go zawiesili ..to teraz na ebayu szaleje tam jeszcze go nie znaja :P
Zakrzak! / 2006-05-13 23:50:09 /
Na eBayu, odkąd weszli do Polski, aż się roi od wszelkiego rodzaju oszustów. Amerykanie chyba się nie spodziewali takiej popularności. Jest tam trochę narzędzi ułatwiających przekręty, np. ukrycie listy komentarzy. Spokojnie, zagrzeje tam miejsce na dłużej.
Rafał L. / 2006-05-14 22:52:17 /
ale gdyby tak ..."uprzejmie choc z wrodzona niechecia donosze iz... :) " to moze tez go zblokuja :)
Zakrzak! / 2006-05-14 23:37:13 /
to mamy następny nick A. : wandka1
polecam dodać do czarnej listy kupujących
granadziarz_3M / 2006-05-15 10:31:07 /
hehe a wiesz jaker skad wandka? :P
bo ja wiem...:)
Zakrzak! / 2006-05-15 12:57:07 /
jarek mialo byc :)
Zakrzak! / 2006-05-15 13:01:12 /
tarara..."wanda co niechciala niemca..:)"
Ta chyba chciała... ;)
http://allegro.pl/show_user.php?search=wandka1 no i długo się chłopaczyna nienacieszył swoim działajacym kontem :))
tępić sk...li!!
Trójkąt / 2006-05-19 00:15:57 /
I duuuzo czasu byl na GG nr- 1089977 !!!
SlavaK / 2006-05-19 09:01:19 /
Cieszę się, że admini allegro jednak czytają co się do nich pisze ;)
http://www.capri.pl/user/5742
chyba mamy nowego cichego wielbiciela starych fordow hehe ten to ma zdrowie :P
Zakrzak! / 2006-05-20 19:00:40 /
Pamiętacie sprawę skradzionych felg przy remoncie Granady "314TeR" ?
Oglądnijcie te na Scorpio w profilu zapodanym przez Zakrzaka.
marian212 / 2006-05-20 19:13:08 /
no to kontem na capri.pl tez sie długo nie nacieszyl:)
a na allegro nawet nie zdążyłem napisac bo ktos mnie ubiegł:)
Znowu ucichł temat Antoniego!!! Hmmm - to ja znowu przypomne - JEST MI KREWNY 500zika I KLAMIE DALEJ. OSTATNIO MI POWIEDZIAL ZE JEDZIE ZAGRANICE ZAROBIC I JAK WROCI TO POODDAJE WSZYSTKIM CO KOMU WISI.
to nic nie daje na nich to nie dziala tez moglbym krzyczec: andreas oddaj moje 100 milionow i co...dalej nic :)
Zakrzak! / 2006-05-20 22:29:47 /
i moje 400zl:)też oddawaj świnio jedna:)
Pan A znow sprzedaje cortinke :D w super wypasionej amerykanskiej wersji :D
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1493403
lejdiiisss and dżentelmannnn
introducing nofka sztuka wiesci
MisteR "A"
widziany byl w Walendowie
Szymon Bluntowski / 2007-06-22 01:45:45 /
a ja daje ostrzeżenie pewnemu panu od ktorego kupiłem Auto . !!!!
jeszcze poczekam , ale następny wpis będzie dokładnie opisywał sprawę
Wojdat / 2007-06-30 22:38:06 /
łoboszsz... Wojdat wrócił...
Hrabia® / 2007-06-30 23:24:06 /
wrocil i auto zakupil i go chyba ktos udupil.bez urazy wojdat ale mnie tez ostatnio ktos wykrecil ale to nie ta stajnia motoryzacji wiec ps ps ps.
trzeba o tym pisac.
Classmobile / 2007-07-02 10:13:06 /
ja nie moge to nie ford ani zaden z klubowiczow-ale jak go dorwe to mu ......oj chyba zly ze mnie czlowiek.
no to piszcie co sie stało ze sie zje*ało :)
Kohito_PS / 2007-07-02 23:59:31 /
powiem ze koles ogolnie wydawał sie okej , wiec i dogadalismy sie po sprawie telefonicznie ze zostanie to wyprostowane , lecz trwa to juz dosc dlugo a najgorsze ze telefon gluchy ,
z tego co mi wiadomo to chyba jest na wyspie , wiec i mozliwe ze ograniczony dostep do netu ,
dlatego wydłużam termin ..
Wojdat / 2007-07-03 23:29:40 /
UWAGA NA OSZUSTA - SPRZEDAŻ POJAZDÓW ZABYTKOWYCH.
Witajcie, chciałbym Was ostrzec przed oszustem.
Karol Słomiński zameldowany w Poznaniu przy ul. Olsztyńskiej 20A. Zamieszcza ogłoszenia o sprzedaży pojazdów zabytkowych - ostatnio SHL Villiers. W celu zmylenia zamieszcza ogłoszenia na OLX w różnych miejscach polski. Jednak dane do wpłaty podaje prawdziwe.
Przyjmuje zadatek na konto, następnie zrywa kontakt. Pod podanym adresem zamieszkuje jego ojciec Stanisław, oraz ma tam zarejestrowaną firmę jego brat. Karol Słomiński przebywa u swojej konkubiny kilka domów dalej, w Poznaniu przy ul. Lubowskiej 4 co potwierdzają sąsiedzi. Karol jest nieuchwytny a konkubina twierdzi że niema z nim kontaktu. Jest to oczywiście patologiczna rodzina.
Ten oszust wyłudził wielokrotnie zadatki na poczet starych motocykli samochodów itp. Zna tą tematykę i przez telefon odpowiada rzeczowo na pytania odnośnie pojazdu. Pojazdów nigdy nie posiadał co potwierdził jego brat i ojciec.
Karol to młody człowiek urodzony w 3.10.1992r. Przestępczą działalność prowadzi od 2007r. są to kradzieże, oszustwa oraz podrabianie dokumentów.
Jeżeli zostałeś oszukany zgłoś to na Policję - nie pozwól na dalsze działania oszusta.
Zachęcam również kolekcjonerów i pasjonatów motoryzacji do zamieszczenia tego ostrzeżenia na innych forach itp.
Numer konta oszusta: 15109013620000000129616938
Moderatora proszę o zamieszczenie tego w odpowiednim dziale - to ważne dla nas wszystkich.
a to dziwka bez szkoły!
Classmobile / 2015-01-05 19:51:40 /
Nie dotyczy Capri.pl
... jeżeli ktoś dostanie na swój adres e-mail wiadomość o treści : Twoje konto w Banku??? Zostało zablokowane to:
nie reaguj na e-maila.
złodzieje chcą wyvczyścić Twoje konto.
Kasuj wiadomość. Żaden Bank nie wysyła takich e-maili
zenonDWR / 2015-05-20 20:44:30 /
zenon rekin netu! :)
bartozłomero / 2015-05-20 22:19:21 /
bartozłomero
sam nie wierzyłem, słyszałem, aż dostałem taki mail: zdjęcie./
najpierw udałem się do Banku i: Bank nie wysyła takich e-mail?
więc przestrzegam łatwowiernych w słowo pisane
zenonDWR / 2015-05-20 22:38:37 /
Nie widzę w tym żadnej podpuchy. Widocznie pomyliłeś się przy logowaniu, ewentualnie ktoś próbował i też się pomylił... Albo nie trafił :D
PiotrekGran / 2015-05-20 22:48:44 /
przyznam, że u mnie w firmie była podobna akcja. Ale z rachunkami od T-mobile... ludzie zaczęli dostawać fikcyjne faktury. Żeby je obejrzeć trzeba było kliknąć na link. Łatwo było co prawda ogarnąć, że to podpucha bo @ przychodził z jakiejś ruskiej domeny...ale co mniej spostrzegawczy klikali... Syfu nam to trochę narobiło na serwerze.
To iPKO jednak wygląda całkiem "pro" :P
sołtys / 2015-05-21 07:40:49 /
zresztą podpisane jest, żeby na tego maila nie odpowiadać i że to tylko info o zagrożeniach.... Spokojnie Zenonie - będziemy czujni! :)
bartozłomero / 2015-05-21 08:21:50 /
Ale każą się zalogować na ipko... a ch.. wie co się pod tym hiperłączem kryje :)
sołtys / 2015-05-21 08:31:19 /
Jak się reaguje na maile z domeny "ipko-mailing.com" to się jest samemu sobie winnym.
Konar / 2015-05-21 09:56:43 /
jak to "sam sobie winien?" Ktoś, próbuje cię oszukać, okraść ... a jak się dasz, to jesteś sam sobie winien? Typowo polskie myślenie.
amator liil (EM) / 2015-05-21 10:18:09 /
Mówią żeby na tego maila nie odpowiadać i że to tylko info o zagrożeniach, lecz namawiają, żeby wejść na podaną stronę iPKO i sprawdzić? link do strony wygląda identycznie, lecz nie jest właściwą stroną banku?
Pani w banku powiedziała: Pana konto iPKO nie jest zablokowane, nie wolno wchodzić na strony podane w mailu a takie maile kasować, bo żaden bank nie wysyła tego typu maili
zenonDWR / 2015-05-21 19:11:13 /
Wszystkie banki jakie znam, informują że nie wolno wchodzić w linki z maili,
pozatym ŻADEN bank nie wyśle maila z linkiem pod którym trzeba się zalogować!
nie ważne jak bardzo by wyglądało realnie. Pani z okienka miała rację.
Tam gdzie chodzi o nasze dane osobowe/dane z kont, nigdy nie wchodzimy przez maila.
Tom Gda / 2015-05-22 10:05:31 /
Tak, generalnie trzeba BARDZO uważać.
Nie dalej jak wczoraj otrzymałem maila od Poczty Polskiej z informacją, że listonosz był i mnie nie zastał. A jak chcę się dowiedzieć jaki jest status mojej paczki, żebym kliknął >>>. Tyle, że nie czekam na żadną paczkę, poczta nie zna mojego emila, a listonosz zostawia avizo, a nie wysyła maili.
w niektórych bezpłatnych aplikacjach na Andrioida pojawiają się reklamy. Ostatnio pojawiajją się "reklamy" w postaci informacji:
- o konieczności aktualizacji swojego telefonu, klinkij >>
- o znalezionych zagrożeniach. Liczba wirusów 4. Kliknij aby je usunąć >>
amator liil (EM) / 2015-05-22 10:38:30 /
a'propo poczty-polskiej:
http://niebezpiecznik.pl/post/falszywe-maile-od-poczty-polskiej-zaszyfruja-ci-dysk/
Trójkąt / 2015-05-22 10:45:27 /
do mnie do pracy ostatnio przychodziły meile z jakichś kancelarii, treści mniej więcej takiej:
w nawiązaniu do wczorajszej rozmowy telefonicznej przesyłam fakturę, faktura zzipowana z hasłem.
także też trza uważać.
aaannnd / 2015-05-22 11:26:11 /
A ja na przykład takie coś ostatnio dostaję :)
gryziu liil (EM) / 2015-05-22 11:26:32 /
Taaa. Gryziu, ja takich klonów dostałem w sumie na ponad 1000zł :)
m.kozlowski / 2015-05-22 11:32:48 /
no dlatego często śpiewam sentencję Grabarza https://youtu.be/m00udFijVf0
amator liil (EM) / 2015-05-22 11:53:17 /
Takiego knota jak pokazał Gryziu dostaje każdy kto zakłada działalność gospodarczą. Czerwone pieczątki sprawiają wrażenie ważności pisma a forma ma wywołać wrażenie zadłużenia. Jak takie coś dostałem to w pierwszej chwili konsternacja ale na chłodno poszukałem w necie i jest mnóstwo wpisów o takich wyłudzeniach. Niestety nie ma na to bata bo nigdzie nie jest napisane, że jest to wpłata obowiązkowa ale jest określenie "wpłata fakultatywna" w wznaczeniu dobrowolna. Temat nie do ruszenia niestety.
docencik12 / 2015-05-22 14:52:11 /
mi dziś znowu przysłali:
"Drodzy Panstwo, w nazwiazaniu do rozmowy telefonicznej ze srody, tj. 15/05, przesylam fakture VAT do rozliczenia.
Haslo do faktury to: faktura
--
Roman Kossowski
Starszy pracownik administracyjny
Fakir TRANS S.A
ul. Karlowinska 11/3
01-024 Warszawa"
15 maj środa to chyba nie w tym roku :D:D i chyba to jakiś fuckir trans
aaannnd / 2015-05-29 11:57:48 /
a zdarzyło się Wam odebrać telefon o tym, że macie do zapłaty zaległy abonament ( w tym wypadku- za 3 miesiące) i polecenie aby to szybko zapłacic w biurze Orange?
( Przy czym w orange nie przyjmują wpłat).
Sprawa jest w toku, bo telefon dostała moja teściowa i już się wybierała płacić cała w nerwach.
Ja dzisiaj dostałem trzy takie maile. Wszystkie z miejsca i bez czytania poszły do spamu plus blokada nadawców.
Kolejne sposoby wyłudzenia kasy.
Aldaron / 2015-05-29 22:42:28 /
ja się w ogóle dziwię, że ktoś się zastanawia nad takim mailem.
banki nie przysyłają żadnych maili ( wiadomości ważne otrzymuję po zalogowaniu na konto w banku ). A zakupy - większość płace przelewem przy zamawianiu, więc maile o zaplatę za coś wyrzucam do kosza
wąski77 / 2015-05-30 08:46:47 /
Na skrzynkę restauracji przyszedł taki oto mail:
Hello,
Thanks for your mail.
After discussing with our sponsors, I am glad to inform you that we have
decided to use your restaurant for the dinner meal during the period.
Do to our sponsors sailing location, they have approved to send you a
certified bank check of 35,267pln to cover your booking fee and other
services that the group will need. These include air flight tickets, car
hire services, travel insurance and airport transfers being organized by
a tour operator.
On receiving the check, kindly deposit it into your account for
clearing. When you have the funds cleared in your account, deduct and
keep your dinner fee of 4095pln and send the balance money to the tour
operator via a swift bank transfer. A proforma invoice containing the
operator´s banking details will be sent to you upon confirmation of the
money in your account.
Kindly confirm this arrangement and get back to me with your NAME (as it
will appear on the check) POSTAL ADDRESS and PHONE NUMBER for payment.
I look forward to hearing from you soon.
Best Regards,
Mr. Mark Chatterton
9 South Charlotte Street
Edinburgh EH2 4AS,
United Kingdom
Mail jest odpowiedzią na ofertę usługi gastronomicznej na kilka dni która miała kosztować 4095zł...
Gość wyśle czek opiewający na kwoty opłat nie związane z działalnością restauracji i życzy sobie zwrot różnicy na rachunek bankowy organizatora. Rozumiem, że w następstwie tego czek zostałby wycofany czy coś w tym stylu?
Czy to oczywista próba oszustwa i wyciągnięcia 31.172zł?
Pod adresem w Edynburgu jest chyba jakiś hiszpański lokal.
♠Zoggon♠ / 2015-06-24 11:04:16 /
Mi to wygląda na próbę prania pieniędzy.
jakr / 2015-06-24 11:54:27 /
Próba wyłudzenia albo pranie pieniędzy na 100%.
Junior / 2015-06-24 13:44:33 /
takie różne dziwne kombinacje z przelewami kończą się u nas ostatnio zarzutami o popełnienie przestępstwa bankowego zagrożonego karą pozbawienia wolności do lat iluś tam. Była jakiś czas temu nawet cały reportaż w Trójce na ten temat. I wypowiadali się ludzie zaszokowani zupełnie sprawnością naszej Policji oraz czujnością detektywów bankowych. I to nawet o jakieś niewielkie kwoty chodziło ...
amator liil (EM) / 2015-06-24 13:56:37 /
Zdaje się że kolejny kit majacy na celu wyłudzenie jakichś danych a przynajmniej weryfikacje aktywnych kont pocztowych w celu zasypania spamem.
Takie coś dostałem podobno od poczty polskiej... Tyle że ja od dawna nie korzystam z ich usług. Jak już to kurierzy albo inPost.
"Witaj!
Zamówienie nie zostało doręczone odbiorcy w dniu 2 lipiec 2015, z przyczyny, że nikogo nie było w domu. Kliknij na podanego niżej link, żeby otrzymać informacje dotyczace twojego zamówienia na naszej stronie internetowej. Do odbioru zamówienia w najbliższym biurze naszej firmy należy wydrukować niezbędne informacje.
Dane dotycza ce twojej przesyłki
Jezeli ta wiadomosc Cie nie dotyczy, kliknij link, by zapobiec wykorzystaniu tego adresu e-mail.
Z pozdrowieniami,
Poczta Polska."
Aldaron / 2015-07-08 15:41:43 /
Link zazwyczaj pobiera wirusa.
Trójkąt / 2015-07-08 19:44:37 /
"Jeśli ta wiadomość Cię nie dotyczy kliknij link..." - hahaha to się nie popisali :D
sołtys / 2015-07-09 08:53:19 /
tez miałem takiego meila w pracy z "poczty polskiej" od razu smietnik, a poza tym jest ustawa abo coś o tym co powinien zawierać podpis pod meilem firmy. Sama nazwa firmy w podpisie powinna od razu budzić podejrzenia. nie mówiąc juz o adresie łącza jeki się wyswietla na tym co chca żeby kliknąć.
aaannnd / 2015-07-09 08:55:08 /
Po kliknięciu na link instalujesz sobie na komputerze robaka, który szyfruje Ci zawartość plikow na wszystkich Twoich dyskach a potem żąda okupu w Bitcoinach w zamian za ich odblokowanie. Typowy przedstawiciel ransomware. Niestety, nie słyszałem i skutecznej odtrutce na to cholerstwo, więc jedynym sposobem jest profilaktyka.
Bartłomiej / 2015-07-09 09:08:53 /
Oczywiście że jest odtrutka, ale trzeba ją zaaplikować przed wystąpieniem problemu... z wie się to to: Kopia zapasowa istotnych plików, lub całego komputera :)
Trójkąt / 2015-07-09 09:55:10 /
Branżowy żarcik mówi, że użyszkodnicy komputerów dzielą się na tych co robią kopie zapasowe i na tych co wkrótce zaczną to robić :)
Trójkąt / 2015-07-09 09:57:05 /
Real men don't back-up; real men cry - tak slyszałem od mojego kolegi z UK.
Bartłomiej / 2015-07-09 14:11:27 /