Witam kiedy kupilem swoja Sierrke 2.0 V6 (lub 2.3) powiedziano mi ze prawdopodobnie nie działa jeden z cylindrów, sprawdzilem to poprzez wyjęcie jednego przewodu wys. napiecia przy działającym silniku, okazało sie ze na jałowym nie ma róznicy w pracy silnika jak przy 5 cylindrze jest założony przewód lub nie. Może jest to spowodowane tym ze silnik byl zimny, wydaje mi sie ze na wysokich obrotach wszystko ok bo auto zbiera sie dobrze, wyczytalem iz jeśli niedziała cylinderek to autko jest mułowate, a ja dzisiaj sprawdziłem Vmax=200km\h (na trasie Szczecin-Kołbaskowo) wiec niema mowy tutaj o jakim kolwiek mule. Pytam sie ponieważ nie wiem czy ten garek na jałowym powienien chodzic czy nie a niezniose mysli ze silniczek cos boli, a poco ściągac głowice bez potrzeby.Pozdrawiam V maniaków :)))
challenger / 2005-04-01 00:56:25 /
He he he :) Dooobre! To nie NorthStar :)
Może coś z kompresją? U mnie na wysokich obrotach jak złapał kompresje (tak mi ktoś mówił, ja się słabo znam) to też wszystkie garnki zazczynały palić.
Piotrek PCK / 2005-04-01 01:36:25 /
A może uszczelka pod kolektorem ssącym , miałem podobną sytuację w 2,8 na jałowym jeden cylinder nie pracował, przez uszkodzoną uszczelke dostawało się lewe powietrze, jednak na wyższych obrotach wszystko było ok, aby wykluczyć bądź potwierdzic powyższe wystarczy w pracującym silniku zdjąć korek od wlewu oleju i przyłożyć rękę jak przyssie ją jak do rury odkurzacza to znaczy że to wina uszczelki, jeśli nic takiego się nie stanie trzeba szukać dalej....
Ludwik 3M / 2005-04-01 10:25:49 /
challenger, zwolnij troche to zadziala, ten odlaczany 5 gar to taki ogranicznik predkosci ;D
Mysza liil (EM) / 2005-04-01 11:24:40 /
Dziekuje za rady, hehe te sprawdzenie vmax wzielo sie z tego ze koles od ktorego ją nabyłem ostatnio powiedzial (koles zaklada LPG) ze nie pujdzie wiecej jak 160 dluzej juz tego nie moglem sluchac :))). Duża predkość sama w sobie nie jest taka zła kwestia tylko gdzie ją osiągamy. Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki
challenger / 2005-04-01 17:17:12 /
Jak na wolnych nie dziala ktorys garnek to prawie normalne ;-)
Moze po prostu wykrec swiece i sprawdz czy czarna.
pmx (wiewior;) / 2005-04-03 02:27:25 /
możesz mieć źle wyrególowane luzy na zaworach.. wówczas objawy mogą być podobne.
Trójkąt / 2005-04-03 11:29:33 /
A jeśli świeca jest czarna to co to dokładnie oznacza? co jest wtedy przestawione, lub źle ustawione?
challenger / 2005-04-03 13:41:13 /
zasadniczo, oznacza ze nie pali, a przyczyna moze byc rozna - kabel, padnieta swieca, zle ustawione zawory itp
Podloz cos pod gaz (tak zeby wszedl na jakies 3000rpm) i zobacz od tylu samochodu jak wylatuja spaliny. Jezeli masz 2 wydechy to od razu zobaczysz roznice, jezeli w ktorejs glowicy jeden garnek nie bedzie pracowal. Przyloz do wydechu chustke do nosa, sprawdz czy wyplyw spalin jest lagodny, czy nie, i czy wyrzuca przez rure olej, ale jak to jedzie 200kmh to jest jeszcze niezly silnik ;)
pmx (wiewior;) / 2005-04-03 14:01:24 /
Tak. Te silniki są zadziwiające. Mój działa bez oleju, zawory klepią jak w dieslu, jeden gar raz chodzi, raz nie, a 160 można lecieć z palcem w nosie. Oczywiście wg licznika. Co prawda ciagu ma 0 i na asfalcie nie zamielę kołami, ale jak się rozbuja... :)
Jak Trójkąt mówił.Sprawdz luzy na zaworach.Możesz ich nie mieć poprostu.A jak jest zimny to chodzi na wszystkie?Jaśli tak to na stówe zawory nie mają luzu.Pozdro