Raszyn / 2005-03-27 17:21:02 /
i co ???
nie dokrecone kolo ???
czy sie urwalo ??
bo nie wyglada mi na skretne ;P
aczkolwiek jak masz fantazje to moze wykminiles tylna os skretną
hehehhee
Wojdat / 2005-03-27 17:48:46 /
masz gumowy most?
niestety nie skretne
puloska nie wytrzymala spotkania z kraweznikiem
Raszyn / 2005-03-27 18:15:00 /
Kręcenie bączków czasami się tak kończy.
Mokro było , wiec pewnie fantazja nie ma nic do rzeczy.
Nowa fura w Wieliczce ?
marian212 / 2005-03-27 18:39:52 /
No to teraz masz Honde Prelude 3 generacji ;) A tak serio - przykra sprawa :/
Mataj / 2005-03-27 19:32:32 /
mi tez kiedys koło odpadło :) , ale moje się odkręcilo (długa historia), na śniegu, powoli wytczając cię z za zakrętu, a 3 minut wczesniej lecialem 140 trasą :/ . No co poradzić bywa i tak :)
pozdro
nie taka nowa juz 3 lata tylko teraz niestety nie na chodzie
Raszyn / 2005-03-27 21:36:53 /
Ja miałem przypadek że pękło sobie łożysko i wyjechała półośka z mostu razem z kołem - wyrywając przewód hamulcowy. Przy 50-60 kmh
Próba zatrzymania zakończyła sie w rowie .... ale na szczescie Capri całe - minąłem betonowy słup o kilkadziesiąt centymetrów - troszke sie przy lądowaniu w trawie pokrzywił drążek przedniego zawieszenia i popieściło tylny błotnik.
A jaką energie ma wylatująca z mostu półośka razem z kołem ;-))
MikeB4 / 2005-03-28 03:48:36 /