Witam
Czy za 3tys warto wziasc taka Granie:
Po face-liftingu, 2.3V6, skrzynia C3, Ghia, bez szyberka, spryskiwacze reflektorow, klima, bez elektrycznych foteli, welur, 4 el. szyby, el. lusterka, el. bagaznik no i oczywiscie centralny zamek.
Skrzynia raczej ok, silnik nie jezdzi na benie tylko na gazie i do tego bierze gdzies pod filtrem lewe powietrze - mocy nie ma w ogole, ale nie kopci i jakos szczegolnie zaworow nie slychac.
Tapicerka ladna, fotel kierowcy wysiedziany ale nie podarty. Nie dzialaja lusterka i central. Klima dziala.
Z zewnatrz malowana, chyba pare lat temu (na taki sam kolor jak miala orginalnie). Rdzy z zewatrz prawie zero. Progi, nadkola zdrowe. Doly drzwi od wewnatrz przyrudzone ;-) Znalazlem jedna dziure w podlodze i widac ze podluznica puchnie w miejscu gdzie zaczyna sie komora silnika (tam gdzie podluznica przechodzi z poziomu w pion - idac od tylu samochodu).
Zawiecha bez rewelacji, ale tez bez strachu - opony zurzyte mocno, ale w miare rowno. Na szarpanie luzy nie wyczuwalne. Podczas prowadzenia na dziurach i nierownosciach w miare OK. Nie stuka nic specjalnie (troche tapicerka i zawartosc schowkow) ;-). Trzeba za to trzymac kiere delikatnie w lewo, aby jechala prosto.
Co na to powiecie? Cena OK?
Czy mozliwe jest, iz Granada z nizej wymieionym wyposarzeniem wyjechala z fabryki?
Pozdrawiam
gogoad / 2005-01-30 23:32:08 /
Mialo byc: z wyzej wymienionym wyposarzeniem ;-)
gogoad / 2005-01-30 23:36:18 /
wyposażeniem jak co ;-)
MikeB4 
/ 2005-01-30 23:38:39 /
Sorki, dzieki za prostowanie. :-)
gogoad / 2005-01-30 23:43:00 /
z doświadczenia wiem, że C3 jest wolny w porówniu do manuala, więc biorąc po uwagę twoje pytanie o oryginalność wnioskuję, że raczej jak dojrzysz to tego że auto jest wolne i nei w twoim guście to raczej nie będziesz chiał jej przerobić ns manuala wpompowawszy znaczą kwotę bo z tego co napiałeś to wiele jest w niej do zrobienia.. raczej za 1000zł by się opłacało ale za 3000zł to bym odpuścił.. bo powidzmy te 2000zł możesz przeznaczyć na niedociągnięcia a tak jak wydasz te 3000zł wpompujesz 2000zł - to wiedz że nikt ci nie da za to auto cieżko zapracowach pieniędzy wpompowanych w tę granię...
zrób jak uważasz za słuszne to jest tylko nic nie znaczace długie zdanie...
Albi_Poznan / 2005-01-30 23:43:14 /
Czy za 1000 to sie nie kupuje grani zaczynajacej wrastac w trawnik?
gogoad / 2005-01-30 23:49:19 /
powiem ta:
"jak jesteś w gorącej wodzie kompany to nie"
czyli czym dużesz i to bardzo ważne intensywniej szukasz bym pewniejsze, że znajdziesz taniej, a nawet za 1000zł.
Zważywszy na ogromy spadek cen w tej branży polecam szukać...
Albi_Poznan / 2005-01-30 23:53:50 /
minimalna cena z jaką opłaca sie sprzedac komuś samochód zaczyna sie od 50gr/kg, tyle płaca na złomie, czy sie opłaca trudno powiedzieć, to Tobie musi zależec na takim samochodzie, w przypadku tak starych samochodów mozna generalnie, niezależnie od ceny, powiedzeć, że sie nie opłaca, bedziesz musiał kupa kasy wpompować chcac długo i spokojnie nim jeździć, co wiecej nigdy juz tej kasy nie odzyskasz. Musisz go kochać, bo kase i tak z ciebie zje, kochany czy nie :P
pozdrawiam
cOke / 2005-01-31 00:00:55 /
Ogladam Granady juz jakis czas ;-) Gdzie Wy znajdujecie takie jak opisalem za 1000zl? Jezdzace z papierami i oc?
gogoad / 2005-01-31 00:01:05 /
Ej chlopaki ;-) Wiem o co chodzi, mam Taunusa od prawie 3 lat :-)
Pytam sie tylko czy ta cena jest sensowna, czy za wysoka? :-)
Chcialbym Grania jezdzic na codzien, nie stac mnie tez na kapitalke calkowita, wiec szukam egzemplarza jezdzacego. Takie za 1000zl do calkowitego remontu, albo takie, ktore z innego powodu sa unieruchomione odpadaja - nie bede ich mial jak do domu dowiezc ;-)
gogoad / 2005-01-31 00:06:01 /
jak szukasz egzempalrza jeżdzacego i za tanią kasę to raczej na tej stronie takiej nie znajdziesz..
polecam szukać w innych internetowych serwisach sprzedaży aut jest tego naprawdę dużo i sam musisz sobie wyszukać, przeglądać ogłoszenia, rozglądać się szczególnie uważnie w drodze do babci, cioci, wója w innym mieście, pewnie coś znajdzieszm, a to forum to nie dział ogłoszeń
Albi_Poznan / 2005-01-31 09:32:23 /
według mnie nie warto pchać się w złom za 1tyś.. lepiej dożucić trochę i kupić w lepszym stanie! nawet coś wyszperać u niemców i dać powiedzmy 4tyś ale za furę do której nie trzeba się dotykać! wszystkie inne opcje i tak pochłoną podobną kwotę a i tak nie będzie to samo co niegrzebana i nieremontowana sztuka od niemca...
Trójkąt / 2005-01-31 10:01:11 /
W sumie widze, ze tylko niepotrzebne zamieszanie narobilem ;-)
Jak by ktos mogl, to niech prosze, jescze mi tylko powie czy Grania z 82 roku mogla miec takie wyposarzenie?
gogoad / 2005-01-31 10:15:17 /
wyposazenie... cholerka ;-)
gogoad / 2005-01-31 10:17:34 /
http://www.capri.pl/library/folders/granada/mk2-ghia-d-1982-01 poogladaj sobie.Zawieszenia to prościzna do zrobienia więc na to bym nie patrzył. Jakis weekend i autko git. Tylko ten silnik....
Miron_3M / 2005-01-31 12:09:36 /
Mocy może nie mieć np. przez wypalone gniazda zaworowe. Pojedź sprawdzić kompresję. Jeżeli wizualnie jest O.K. to w granicach do 2 tys. Silnik można zrobić, ale z blachami i wnętrzem żeby ładnie wyglądało jest troche zachodu.
3 tys. jak na stan w opisie to nieco za drogo. Powinno Ci zostać w kieszeni 1-2 tys. na niezbędne naprawy.
mtango / 2005-01-31 13:22:17 /
Zerknij sobie na www.scorpioline.de Tam znajdziesz dokładne opisy grani przed i po liftingu. Trzeba kliknąć w fotkę Grani i potem w Specials. Pokażą się foldery z różnych lat, a w nich opisy i fotki. Gdzieś jest też lista wyposażenia, chyba w historii. Grania 82 mogła mieć taki wypas spokojnie. To podstawowa Ghia. Pozdrówka.
RoT / 2005-02-02 15:08:52 /