Czy to co tutaj pisza jest nadal aktualne, czy cos sie pozmienialo:
http://www.toya.net.pl/~auta/rejestracja.html
Czy jesli kupie samochod ktory ma oc i przeglad, to moge nim jezdzic do czasu przerejstrowania i wykupienia oc (oczywisice zakladajac, ze nie przekrocze terminow)?
Pozdrawiam
gogoad / 2005-01-29 15:43:37 /
jesli chodzi o ubezpieczenia to jest tak, że jak kupujesz samochód i nie wycofasz umowy to tak jakby przejmujesz poprzednie ubezpieczenie i jeździsz do końca jego terminu. Ale w przeciągu 30 dni możesz wycofać się, i wtedy jakiśtam zwrot dostajesz(albo sprzedający) i możesz zawrzeć nową umowę.
Pozdrawiam
Mroova / 2005-01-29 16:01:20 /
Wczoraj byłem w wydziale komunikacji i pytałem się o zarejestrowanie mojej Andzi. Jeśli samochód ma aktualne OC i badania techniczne, to można zarejestrować i po pół wieku jak ktoś nie miał wcześniej czasu :) Powiedziano mi też, że nawet gdyby kwota na umowie przekraczała 1000 zł to nie jest to zgłaszane do skarbówki, bo to nie brocha WK :D
Z tym "do końca terminu" to niezupełnie tak. Jeżeli poprzedni właściciel miał większe zniżki niż Ty, no niestety trzeba dopłacić różnicę.
JΒ / 2005-01-29 16:03:35 /
Czyli zalozmy - kupuje samochod, dostaje swistek oc i dowod ostatniego wlasiciela. Chcialbym moc pojedzic nim teraz tydzien, zanim przerejstruje. Moge? Jak mam miec pewnosc ze sprzedajacy nie wycofal swojego oc? Jak moge zalatwic przeniesienie oc na mnie?
Pozdraiwam
gogoad / 2005-01-29 18:21:04 /
oc chyba musisz iść do ubezpieczyciela i on to przepisuje. A poprzedni właściciel nie może wycofać, ty tylko możesz
Mroova / 2005-01-29 18:52:56 /
jesli na umowie kupna kupujacy nie zrzeknie sie OC sprzedajacego to moze na nim jezdzic do konca, pozniej wykupuje swoje
na pewno jest obowiazek zgloszenia kupna w US chyba w ciagu 30 dni
zgloszenie do WK moze poczekac ale chyba nie dluzej niz waznosc OC, trzeba by sie wglebic w przepisy
camaro / 2005-01-29 21:12:35 /
WK - do 30 dni. Jest to napisane na dowodzie rejestracyjnym.
JΒ / 2005-01-29 21:14:51 /
Czyli wychodzi ma to, ze moge kupic auto. Zaplacic uzad skarbowy, zalatwic WK i nadal jezdzic na OC goscia, od ktorego kupie auto?
gogoad / 2005-01-29 23:57:52 /
no właśnie?? kiedyś było tak, że oc poprzedniego właściciela, było ważne jeszcze przez 30 dni od dnia zakupu, ale jeżeli wcześniej (przed upływem tych 30 dni) auto się przerejestrowało na siebie, to OC poprzednika traciło ważność i trzeba było zapłacić "na siebie". Czy teraz jest inaczej??
bobik liil / 2005-01-30 00:22:42 /
Stary właściciel tylko zgłasza, że sprzedał auto. Z samochodem musi przekazać oryginał polisy OC. Nowy właściciel musi się zgłosić do ubezpieczyciela i określić, czy przedłuża umowę, czy nie. Skarbówkę opłaca się tylko wtedy, jeśli kwota na umowie jest wyższa jak 1000 zł. Jeśli jest niższa to nie trzeba zgłaszać do skarbówki. W WK teoretycznie jest 30 dni, ale nie ma żadnych kar za opóźnienia.
radze jednak zglosic do US za kazdym razem, nie trzeba wypelniac wtedy tego PCC1 , ale pieczatka na umowie to pewnosc ze sie pozniej nie przyczepia ze cos bylo kombinowane, umowa jest zgloszona, potwierdzona i swiety spokoj
camaro / 2005-01-30 18:05:43 /
Czyli jesli ja chce ubezpieczyc nowe auto w firmie A, a samochod byl ubezpieczony w B, to musze zglosic sie do firmy B, ze nie przedluzam umowy? ;-)
gogoad / 2005-01-30 18:09:47 /
Przed upływem 30dni należy wypowiedzieć umowę najlepiej mieć potwierdzona kopię wypowiedzenia. Umowy zazwyczaj podpisywane są na 1 rok i jeżeli nie wypowiesz umowy to będzie ona kontynuowana na twoje konto, bo sprzedający zgłosi do firmy ubezpieczeniowej komu sprzedał auto. A te 30 dni to i tak się zabiera z polisy z "urzędu" i choćby nawet na drugi dzień wypowiedzieć umowę.
Staszek z Chełma / 2005-01-30 20:10:43 /
tak bylo kiedys, i po tych 30 dniach sprzedajacy dostawal zwrot reszty kasy
teraz nie dostaje, umowe przejmuje kupujacy i nic do niej nie doplaca, dopiero jak ona sie skonczy musi wykupic nastepna
camaro / 2005-01-30 21:05:18 /
jak wycofa, to sprzedający z tego co wiem dostaje tą kasę
Mroova / 2005-01-30 21:36:29 /
hmm, nie chcialbym jeszcze bardziej namieszac, ale z tego co sie orientuje to podczas zakupu dostajesz wraz z pojazdem OC poprzedniego wlasciciela. I teraz - masz 30 dni na zdecydowanie sie czy zostajesz przy jego polisie, czy zrywasz umowe i podpisujesz w nowej firmie. Nawet jesli zostajesz przy starej polisie to i tak musisz sie zglosic do tejze ubezpieczalni i dokonac rekalkulacji skladki, czyli jesli masz mniej znizek niz poprzedni wlasciciel to doplacasz, wiem z autopsji:)Jesli masz wiecej znizek, to teoretycznie powinienes jeszcze cos odzyskac ale tego nie wiem bo nie mialem takiej sytuacji.
wlasnie dobry temat poruszyl Soro
wczoraj bylem w ubezpieczalni i wlasnie tak mi kobieta wyliczyla ze za poprzednia rate musze doplacic 96zł troche nie mialem czasu wiec w to nie wnikalem ale w domu chlodna kalkulacja i cos mi nie pasuje samochod mam miesiac i miesiac jezdzilem(a wlasciwie samochod stal miesiac w garazu)i mam doplacac roznice za cały rok ???? wydaje mi sie ze te 96zł powinno byc podzielone przez ilosc dni w roku i ten wynik pomnozony przez ilosc dni mojego uzytkowania czy sie myle ???
Main(misiek) / 2005-02-01 09:34:38 /
Art. 31. 1. W razie zbycia pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na nabywcę pojazdu przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z tej umowy. Umowa ubezpieczenia ulega rozwiązaniu z upływem okresu, na który została zawarta, chyba że nabywca wypowie ją przed upływem 30 dni od dnia nabycia pojazdu mechanicznego. W przypadku wypowiedzenia umowy, rozwiązuje się ona z upływem 30 dni następujących po dniu nabycia pojazdu mechanicznego.
2. W razie niewypowiedzenia przez nabywcę pojazdu umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w terminie określonym w ust. 1, zakład ubezpieczeń dokonuje ponownej kalkulacji należnej składki z tytułu udzielanej ochrony ubezpieczeniowej, poczynając od dnia zbycia pojazdu, z uwzględnieniem zniżek przysługujących nabywcy oraz zwyżek go obciążających, w ramach obowiązującej taryfy składek.
3. W razie nabycia pojazdu mechanicznego zarejestrowanego, którego zbywca wbrew obowiązkowi nie zawarł umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, nabywca jest obowiązany zawrzeć umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w dniu nabycia pojazdu mechanicznego.
zgadza sie, po zakupie samochodu mozna wypowiedziec OC poprzedniego wlasciciela w caigu 30dni, lub je zostawic ale trzeba wtedy to OC przekalkulowac wg swoich znizek/zwyzek i doplacic lub odebrac roznice,
te 96zl nie jest chyba na miesiac tylko do konca trwania umowy OC, jesli to bylo wyliczone na rok a umowa jest jeszcze na 4 miesiace to powinienes doplacic 32zl
nie jest jednak napisane ze masz obowiazek sie zglosic, sprzedajacy ma obowiazek zglosic sprzedaz i chyba na tej podstawie ubezpieczyciel po 30 dniach robi kalkulacje
Art. 32. 1. Zbywca pojazdu mechanicznego jest obowiązany do przekazania nabywcy dokumentów potwierdzających zawarcie umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych oraz do powiadomienia zakładu ubezpieczeń, w terminie 30 dni od dnia zbycia pojazdu mechanicznego, o fakcie zbycia tego pojazdu i o danych osobowych nabywcy.
camaro / 2005-02-01 10:40:15 /
Co do umowy cywilno prawnej, na mniej jak 1000 zł, to ustawowo jest powiedziane, że nie podlega ona opodatkowaniu. Wydział komunikacji nie ma więc prawa wymagać potwierdzenbia od skarbówki, że została tak aumowa zgłoszona. Podobnie jest w przypadku darowizn, jeśli chce się auto zarejestrować na współwłasność z dziadkiem, wujkiem, czy innym członkiem rodziny, jeśli wartość darowizny nie przekracza 9600 z kawałkiem. Spisuje się np. umowę na jakąś część samochodu i idzie z nią do wydziału komunikacji. Nie trzea tego zgłaszać w skarbówce. Oczywiście można od razu na umowie kupna wpisać dwóch właścicieli i wtedy odpada darowizna.
Co do ubezpieczenia, umowę OC na nabyty samochód wypowiada KUPUJĄCY, jak to wyżej zostało przedstawione przez kolegów. Sprzedający zgłasza tylko, że pozbył się problemu :)
A mozna oplacic umowe w Urzedzie Skarbowym w innym miescie niz w tym ktorym mieszka kupujacy auto?
Pozdrawiam
gogoad / 2005-02-12 17:15:33 /
o ile mnie pamiec nie myli to oplacasz w tym urzedzie w ktorym sie rozliczasz i do ktorego nalezysz
Zakrzak! / 2005-02-12 19:15:04 /
Tak jest. Urząd jest właściwy dla miejsca zamieszkania.
z umowami jest tak ze niektore urzedy wymagaja oplaty nawet ponizej 1000zl tzn wykupienia znaczkow skarbowych za chyba 5 zl jesli dobrze pamietam tyle placilem przynajmniej u siebie i bez tego nie chcieli mi zarejestrowac a wiem ze w innych miastach np wroclaw nie chce im sie bawic w takie kwoty i nie ma zadnej oplaty i placi sie tylko w miejscu zamieszkania
michałP / 2005-02-12 23:14:08 /
Dopiero co przechodziłem przez ten koszmar;
1. Masz 14 dni na uregulowanie sprawy z US.(2%wartości sprzedaży) Uwaga - przed podpisaniem umowy radzę zabrać ze sobą stosowny formularz z US, ponieważ wymagane są szczegółowe dane również sprzedającego, których na zwykłej umowie nie ma jak np. jego NIP czy imiona rodziców. Nie dotrzymasz terminu - PŁACISZ ! Nawet 1000 zł. Na tym formularzu musi podpisać się sprzedający i kupujący !
2. Zarejestrować można w dowolnym terminie. Tablice docelowe wydają odrazu ale pierwszy dowód dostajesz na miesiąc. Przy odbiorze sprawdzają aktualne OC, musi być na nazwisko właściciela i nowe numery. Co więcej, jak dostaniesz ten próbny dowód i masz OC to musisz tego samego dnia udać się do ubezpieczyciela i sporządzić aneks. Za darmo.
3. Jak kupujesz auto bez OC to bezwzględnie polecam ubezpieczyć je dokładnie tego samego dnia co na umowie. Kary sięgają od 400 zł za jeden dzień do 2000 zł za dłuższą zwłokę.
4. Jeśli sprzedałeś auto bez OC to jeszcze się nie ciesz, w każdej chwili możesz dostać kwitek. Szczególnie jak nowy właściciel nie ubezbieczy odrazu i pójdzie do WK żeby zarejestrować bez OC. Te babki nie mają obowiązku ale od brokerów wiem że donoszą na takich właścicieli (nie wszędzie, nie zawsze).
5. Można dostać zwrot pieniędzy po sprzedaży, proporcjonalnie do liczby wykorzystanych miesięcy. W niektórych firmach nawet od ręki. O szczegóły pytajcie brokerów.
6.Napisałem to co sam sprawdziłem. Mam nadzieję że komuś się przyda. Ja dostałem białej gorączki jak się dowiedziałem czego chcą w US.
baaati / 2005-02-24 22:18:06 /
Kupiłem auto urzywane na umowie kwota kupna to 640zł. Czy muszę iść do Urzędu Skarbowego,czy od razu do Wydziału komunikacji? Jak to dalej załatwiać?
Adam1979p / 2006-07-03 14:36:47 /
o ile mi wiadomo do tysiąca złotych nie płaci się podatku od zakupu auta,ale moge sie mylić
Jellon aka Revenge Racer / 2006-07-03 17:27:31 /
i w takim razie mozesz od razu śmigać do wydziału komunikacji, ale lepiej poczytaj posty wcześniejsze tam opisane są te przypadki
Jellon aka Revenge Racer / 2006-07-03 17:28:51 /
Zalezy od miejsca gdzie się mieszka. W Poznaniu trzeba iść do US kupić znaczek za 5PLN wypełnic jaklies oświadczenie i pani okienkowa przybija pieczatke na umowie.
jest dokładnie tak jak pisze dredzioch , zalezy gdzie sie mieszka , w Bydgoszczy omijasz US i walisz prosto do wydzialu komunikacji
MAD MAX / 2006-07-03 23:24:40 /
Witma a co w sytuacji jak auto zostąło zakupione z OC ale to oc skończyło sie przed przerejestrowaniem czy moge na luzie przerejestrować auto bez akutalnego juz oc a potem pojsc dopiero do ubezpieczalni?
SKUN_3M / 2006-07-04 07:48:40 /
mi mila pani w wydziale komunikacji powiedziala ze nie przerejestruje mi autka ktore nie ma waznego OC.. ale mogla sie mylic:P
Monia Poznan / 2006-07-04 08:13:27 /
miła pani z WK ma obowiązek zgłosić auto bez OC do funduszu gwarancyjnego.. radzę opłacić oc najlepiej z wsteczną datą aby zachować ciągłość, lub załatwić papier o unikatowości pojazdu, wówczas OC niebedzie wymagane.
Trójkąt / 2006-07-04 08:20:40 /
jesli skonczylo sie przed przerejestrowaniem to masz problem, bo baba z okienka zglosi to do funduszu.
jesli od kupna nie minęło 30 dni (np gosc sprzedal Ci auto w ktorym OC konczylo sie np na drugi dzien po kupnie) to baba też zgłosi, ale jesteś czysty, bo ścigną poprzedniego właściciela - bedzie musial doplacic za 30 dni okresu ochronnego.
jesli oc skonczylo sie przed datą kupna na umowie, to masz zajebisty problem, bo powinienes ubezpieczyc w dniu zakupu.
Bez OC niestety nie zarejestrujesz. Takie prawo.
Nie kombinuj także z datą na umowie K-S, bo jak sprzedajacy poszedl wyrejestrować auto, a Twoj UK sprawdzi dane (a sprawdzi napewno) i wykryje niezgodność dat, to masz super zajebisty problem - skonczy sie na 'zawiasach' za falszowanie dokumentow.
jedyne wyjscie - oplacac na czas, albo ubezpieczyc na siebie w firmie ubezpieczeniowej z kosmosu i jezdzic nie przerejestrowując przez 5 lat (do przedawnienia), nie wywołując ruchu danych tego auta w bazie CEPiK :] jest jeszcze jedno wyjscie, bylo juz o nim na forum, nie bede go powtarzał.
Mysza liil (EM) / 2006-07-04 08:27:20 /
ja jak byłem rejestrować granade to polise sprawdzali/kserowali tylko w chwili odbioru twardego dowodu, przy samej rejetracji nawet nikt sie o OC nie spytał, także pewnie można by było opłacić dopiero po zarejestrowaniu i przy odbiorze twardego dowodu mieć już co pokazać.. a czy by ktoś wnikał że jest świeżo opłacone to niewiadomo..
Ołki dołki Trójkąt papierek o unikatowości już jest w drodze czyli powinien mi wystarczyć do przerejestrownaia ? : D
SKUN_3M / 2006-07-04 09:10:37 /
Tylko jeszcze jedna sprawa Skun. Jak masz papierek o unikatowości, to żeby nie płacić musisz wypowiedzieć OC najpuźniej 1 dzień przed wygaśnięciem danej polisy. Jak nie wypowiedziałeś, to umowa się przedłużyła automatycznie na kolejny rok i tylko musisz ja opłacić. Zdażylo mi się przegapić chyba ze dwa miesiące kiedyś, to mi z 8 zł odsetek doliczyli. Natomiast nie wiem, czy będziesz mógł umowę zerwać teraz, w trakcie trwania. Mam nadzieję, że nie nakłamałem za bardzo i niech ktoś siedzący w tym to zweryfikuje, albo idź się po prostu dowiedz u ubezpieczyciela jak to jest.
gryziu liil (EM) / 2006-07-04 10:07:40 /
Najlepiej do starszego inspektora a nie do zwyklej agenciny :/
Mysza liil (EM) / 2006-07-04 10:33:02 /
jeszcze 1 pytanko: Jeśli planuje zrezygnowac z OC(mam jeszcze 2 tygodnie) osoby od której kupiłam samochód, to czy jest ono ważne dokładnie do dnia rezygnacji z umowy z ubezpieczycielem( jeśłi zrobie to przed upływem tych 30 dni) czy do 30 dnia po kupnie samochodu?
i 2: czy osoba od której kupiłam samochód, jeśli kupiła sobie inny używany to to ubezpieczenie może sobie przenieść na "nowy" zakup czy musi sobie wykupić oddzielne ubezpieczenie do swojego auta obecnego? czy koliduje to jakoś z tym, ze ja jeszcze jeżdżę na jej ubezpieczeniu?
mary_lu / 2008-10-27 12:11:32 /
jeszcze 1 pytanko: Jeśli planuje zrezygnowac z OC(mam jeszcze 2 tygodnie) osoby od której kupiłam samochód, to czy jest ono ważne dokładnie do dnia rezygnacji z umowy z ubezpieczycielem( jeśłi zrobie to przed upływem tych 30 dni) czy do 30 dnia po kupnie samochodu?
A NIE LEPIEJ PRZEJĄĆ TA POLISĘ I ZROBIĆ TYLKO REKALKULACJĘ U UBEZPIECZYCIELA? DOPŁACISZ TYLKO RÓŻNICĘ WYNIKAJĄCĄ Z POSIADANYCH ZNIŻEK/ZWYŻEK
i 2: czy osoba od której kupiłam samochód, jeśli kupiła sobie inny używany to to ubezpieczenie może sobie przenieść na "nowy" zakup czy musi sobie wykupić oddzielne ubezpieczenie do swojego auta obecnego? czy koliduje to jakoś z tym, ze ja jeszcze jeżdżę na jej ubezpieczeniu?
NIE MOŻE PRZENIEŚĆ - MUSI KUPIĆ NOWĄ POLISĘ. NIE JEŹDZISZ NA JEJ UBEZPIECZENIU - Z CHWILA PODPISANIA UMOWY KUPNA SPRZEDAŻY PRZEJMUJESZ PRAWA I OBOWIĄZKI WYNIKAJĄCE Z POLISY. TO JEST TERAZ TWOJA POLISA I JEŚLI PÓJDZIESZ DO TEGO UBEZPIECZYCIELA TO ZMIENIĄ DANE NA NIEJ I ZROBIĄ REKALKULACJĘ, NO CHYBA ZE ZREZYGNUJESZ Z POLISY, WYPOWIESZ JĄ I KUPISZ NOWE OC GDZIE INDZIEJ (CO JEST BEZ SENSU BO RACZEJ BĘDZIE TO OPCJA DUŻO DROŻSZA).
A Z CIEKAWOŚCI ZAPYTAM JAKI TO MODEL STAREGO FORDA???
dredzioch robisz test z nauki czytania ze zrozumieniem?
Czytam i przeczytałem. Przeczytałem tez inny temat ale nie bardzo znalazłem odpowiedź na swoje pytanie. Kupując samochód za kwotę poniżej 1k zł bez OC, zarejestrowane na stare blachy i stary dowód, bez przeglądu. Jeśli nie chce go przerejestrować na siebie(jeszcze nie teraz) bo nie chce płacić OC i takie tam. Mogę się np. dogadać ze sprzedającym żeby spisać umowę bez daty, i jak będę zaczynał się z samochodem bawić to dopiero wpisać datę i skontaktować się ze sprzedającym żeby ja uzupełnić. Czy np. kupic go normalnie spisując umowę pójść do skarbówki(jeśli muszę to zapłacę podatek) tylko czy teraz nie zgłoszą że mam samochód bez OC i przeglądu i będę miał kłopoty?
Albo inaczej jak kupić samochód żeby mieć spokój na jakiś rok żeby poczekało na lepsze czasy, ale żeby nie płacić zbędnych pieniędzy?
Szafa !G.O.P! / 2008-11-23 23:07:32 /
Poniżej tysiąca nie idziesz w ogóle do skarbówki. Najpewniej zrobić opinie u rzeczoznawcy, a datę na umowie późniejszą niż data opinii.
zrobic papier u rzeczoznawcy na pojazd historyczny czy jak tam zwał :)
Kohito_PS / 2008-11-23 23:39:37 /
Są dwie opcje - nie chcesz lawetować - idziesz po próbne tablice "celem dojazdu do badania technicznego" a wtedy kupujesz OC tylko na miesiąc - następnie robisz opinie rzeczoznawcy , a jeśli masz możliwość to robisz przegląd - rejestrujesz na siebie a OC miesięcznego nie przedłużasz (opinia) - ale musisz się wyrobić w miesiącu .... jeśli nie masz możliwości zrobić przeglądu lub auto nie jeździ to raczej ta droga nie ma sensu - bez przeglądu zostaniesz z próbnym dowodem a jak nie jeździ to co próbne ?
I tak będziesz lawetować ? Piszesz umowe z datą za miesiąc i robisz opinie rzeczoznawcy ;-P Jeśli nie to musisz zawrzeć OC w dniu kupna .... co jest lekko bezsensowne, ale cóż ...
MikeB4 / 2008-11-24 00:31:20 /
wg. mnie trzeba iść do skarbówki (w terminie 30 dni od zakupu), podstęplują wtedy umowę i oficjalnie zwolnią od podatku. Zapłacisz tylko jakieś grosze od czynności cywilno-prawnych. A czy z tą umową udasz się do WK, to już raczej nikogo nie interesuje. Natomiast na pewno istnieją Wydziały Komunikacji, które bez tego, nic Ci nie zarejestrują. Ja bym przerejestrował na siebie dla świętego spokoju, a potem postarał się o opinię rzeczoznawcy i następni wypowiedział umowę OC.
amator liil (EM) / 2008-11-24 00:40:01 /
amator tylko co to da, że wypowie OC które i tak musi zawrzeć na cały rok w dniu kupna auta bez OC ?? (takie prawo - a dopóki nie ma opinii - nie ma możliwości OC krótkoterminowego). Trzeba będzie i tak zapłacić za cały rok gdy auto będzie bezużytecznie stało ... pewnie ponad 1000 zł znając życie .... nie lepiej to dołożyć do remontu zabytka ?
MikeB4 / 2008-11-24 01:54:49 /
1. Zawrzeć umowę OC w dniu zakupu
2. Nie płacić nic na razie
3. Spokojnie załatwić "weterano-papier"
4. Iść do PZU
5. Przeprosić, że się zalega z płatnością za ubezpieczenie
6. Wypowiedzieć umowę na podstawie weterano-papieru
7. Dostać do łapy papierek z wyliczeniem zaległej składki od początku trwania OC do dnia wypowiedzenia
8. Jeszcze raz przeprosić i uregulować rachunek (u mnie wyszło niebotyczne 72 zł :P )
9. Cieszyć się :)
Konar / 2008-11-24 02:00:26 /
wlasnie bo tak sie zastanawiam od jakiegos czasu, jak sie kupuje samochod i ma sie na niego tylko fakture + oc na poprzedniego wlasciciela to mozna w nieskonczonosc czekac z rejestracją i mieć wszystko na poprzedniego czy jednak jest jakis termin? :)
Mac13k / 2008-11-24 02:02:09 /
Termin niby jest - ale za jego przekroczenie nic nie grozi ;-))
Ja zarejestrowałem po 6 latach od kupna i nikt nic nie powiedział ani słowem w urzędzie ;-PPP
Konar da się zawrzeć umowę i nie zapłacić ? To dość ciekawe - w każdym razie i tak jeśli nie ma papieru musisz umowę zawrzeć na cały rok - a wypowiada się z końcem okresu jej trwania (czyli po roku)....
Taniej wziąść na próbne celem dojazdu do badania - wtedy opłacisz OC na miesiąc - w tym czasie robisz opinie ( i najlepiej odrazu przegląd + przerejestrować na siebie) i nie przedłużasz po prostu umowy tej miesięcznej - zresztą ona sama wygasa - po prostu z opinią nie zawierasz kolejnej ;-))
no i jeśli już to załatwimy to auto może sobie stać choćby 10 lat i nic to nie kosztuje ;-)
MikeB4 / 2008-11-24 02:18:52 /
Mike, zapraszam do inspektoratu PZU w Warszawie na Grójeckiej 184 :)
Najwyraźniej tu mili ludzie pracują, bo ja u siebie dwa razy tak robiłem:
- Dzień dobry, ja chciałbym ubezpieczyć wóz, ale czy mógłbym prosić o druk przelewowy bo nie mam przy sobie gotówki
- Proszę bardzo...
:)
Dwa tygodnie później poszedłem z napisanym wypowiedzeniem i weterano-papierem - Pan spojrzał na papiery, przefaksował gdzieśtam - wyjął tabele, wyliczył, że wiszę im 72 zł za te kilkanaście dni - zapłaciłem w kasie, oddałem polisę, powiedziałem "Dziękuję, do widzenia". I po sprawie.
Nie wiem, może miałem fart... :)
Konar / 2008-11-24 02:26:41 /
Ale zgodnie z prawem nawet jak wypowiesz OC po tygodniu, to jest ono zawarte na ROK i tyle obowiązuje. Tyle też trzeba zapłacić... Oczywiście zdarza się, że się uda inaczej (przykładów znam kilka), ale nie znaczy to, że tak jest.
Moim zdaniem najlepsza droga:
1. Zaliczka
2. Opinia rzeczoznawcy (i tak powinna zawierać numery budy, nie?)
3. Umowa K-S
4. Przerejestrować na siebie
5. Jak nie chcą wydać dowodu, bo nie ma OC, to awantura z kierownikiem Wydziału Komunikacji (niektórzy są oporni, więc warto mieć przy sobie ustawę i głośno krzyczeć na cały urząd - znam z autopsji)
m.kozlowski / 2008-11-24 08:13:11 /
A jeśli nie chcą wydać dowodu bo nie ma badań technicznych ?
MikeB4 / 2008-11-24 09:24:43 /
Konar, może rzeczywiście miałeś szczęście albo coś, bo ostatnio przechodziłem podobną akcję, tzn. chciałem wypowiedzieć OC, które automatycznie na mnie przeszło - przegapiłem datę końca umowy i przedłużyli automatycznie. Niestety w PZU (całkiem mili ludzie w Gd przy Hucisku pracują) zapewnili mnie po kilku konsultacjach, że opinia nie może być powodem wypowiedzenia umowy, która została zawiązana, tylko że mogłaby mnie upoważnić do nie podpisywania nowej umowy... Może zależy od oddziału i interpretacji przepisów, ale tu nie dało rady. Zaproponowali, żebym napisał podanie do ich naczelnika z dołączeniem opinii i wytłumaczeniem, że auto nie jeździ, że remont itd. Zapytałem więc otwarcie, czy jeśli "sprzedam" samochód wujkowi, cioci czy bratu konia, to jedyne wyjście, aby wypowiedzieć umowę... Odpowiedź była twierdząca - zrobiłem opinię, "sprzedałem" auto, na podstawie umowy sprzedaży wypowiedziałem OC, dołączyłem opinię, żeby mnie nikt nie ścigał. Teraz planuję ponowny "zakup" auta i czekam na wezwanie do zapłaty wyrównania za miesiąc OC...
...I w ten oto sposób proponuję zrobić - nie musisz przerejestrowujesz, nie płacisz OC (tylko wyrównanie za miesiąc od daty na umowie), wszyscy są zadowoleni.
A swoją drogą mieszkamy w chorym kraju....
Fuszix 3M / 2008-11-24 09:29:07 /
To bym kombinował też z opinią.
Na jednej miałem adnotację "do oględzin przedstawiono pojazd w trakcie prac renowacyjnych".
I niech odmowę dadzą na piśmie :) To też skutkuje.
m.kozlowski / 2008-11-24 09:33:27 /
Ja często stosuję zapis, że auto jest w trakcie renowacji. To moim zdaniem nie umniejsza jego wartości jako unikat. A nawet uważam, że to głównie po to jest (opinia), żeby ktoś mógł remontować auto przez dwa lata (lub dłużej) spokojnie bez durnego OC.
bobik liil / 2008-11-24 10:51:01 /
Czyli polecacie wpłacić zaliczkę zabrać dowód(tylko że to jest stary dowód) zrobić według starego dowodu opinię (tylko czy ona wtedy nie będzie zrobiona na poprzednich właścicieli? i z opinią kupić samochód i od razu iść do ubezpieczalni powiedzieć im że mam opinie i spadać? tylko tedy musze opłacić rejestracje, nowe blachy i przegląd?
A nie da się jakoś tak żeby nie zgłaszać go wcale nigdzie tylko zabunkrować żeby świat o nim zapomniał? Szkoda samochodu a aktualnie z gotówka lipnie:(
Szafa !G.O.P! / 2008-11-24 18:17:44 /
Damy radę, z ubezpieczalniami to ja już walczyłem w sprawie OC :D
Beddie / 2008-11-24 18:38:32 /
No tak Beddie ja wierze że damy rade:) Ale wiesz zakup+laweta+ opinia+ rejestracja+przegląd= już większe stado Władków 2 Jagiełłów:/ a z racji tego że to moi przyjaciele to nie chce się aż z tyloma żegnać( ps. Bo tyle ich nie mam:()
Szafa !G.O.P! / 2008-11-24 18:40:58 /
To zrób samą opinię a umowe wpisz z datą za miesiąc :-) Najtańsze wyjście
MikeB4 / 2008-11-25 01:28:54 /
Szafa, a co z tego, że opinia na poprzedniego właściciela i poprzednie numery rejestracyjne? Ważne są numery budy. Sam sprzedałem granadę z opinią... Opinia jest przecież na samochód.
m.kozlowski / 2008-11-25 08:42:34 /
Raz: U mnie w opinii nie ma na przykład podanego właściciela, tylko zleceniodawca wykonania opinii:
Dwa: Nie rozumiem jak zmiana właściciela miała by niby wpływać na stopień "historyczności" auta
Trzy:"A nie da się jakoś tak żeby nie zgłaszać go wcale nigdzie tylko zabunkrować żeby świat o nim zapomniał?" weź że chłopie młotek i wybij to sobie z głowy!!! chyba że chcesz mieć później z jakimś funduszem przeprawy i płacić im słone kary. Bo niby co, pójdziesz w końcu rejestrować auto, i opłacać OC:
Pani w okienku:
- a gdzie Pan ma poprzednie składki
Szafa:
- a wie Pani, auto było zabunkrowane dotychczas żeby świat o nim zapomniał
Pani w okienku:
- a to w takim razie wszystko w porządku, jak był zabunkrowany to my nie będziemy się już dopominać tych należnych nam 70 miliardów dolarów.
gryziu liil (EM) / 2008-11-25 09:12:50 /
No dobra dobra:P myślałem że znacie jeszcze jakieś takie chwyty:) Zrobię jak mówicie umowa z miesięcznym wyprzedzeniem i opinia. Dzięki wszystkim:)
gryziu liil (EM) a mogę sobie darować ten młotek?? bo ciałem dożyć końca remontu:P
Szafa !G.O.P! / 2008-11-25 11:49:39 /
Na opinii nie musi być nr. rejestracyjnych ani właściciela .......jest tylko zleceniodawca - to fakt ...
MikeB4 / 2008-11-25 13:22:19 /
hmmm:) nie musi być nr rejestracyjnych?
A vin musi być?? może też nie;-)
Ja tam proponuję zrobić opinie z datą zakupu na umowie i po sprawie.
bobik liil / 2008-11-25 14:27:37 /
vin tak (a mój w dowodzie był niepoprawny) - ale ja mam opinię na auto bez zamontowanych tablic rejestracyjnych (bo ich nie było) - chcesz skan ?? :-)
MikeB4 / 2008-11-25 16:14:06 /
To proste. Nie było to ich nie ma. Nie chce skanu. Po co mi? Jestem już za tym progiem.
Ja robie kwity na żółte blachy, ale nie mogę za to brać pieniędzy, bo nie jestem wpisany gdzieś tam....
Ale może se to robić każdy niby....
I gdzie tu sens?
Niby moge, a nie moge. Niby tak, a może inaczej....
Papier znosi wszystko. Dziwny kraj, dziwne czasy nic więcej...
Czytać dobrze co jest napisane i 1000zł zostaje w kieszeni. Nowy CA co go jeszcze nie ma o tym pisze.
bobik liil / 2008-11-25 22:40:34 /
mam pytanko-kupiłam samochód w sierpniu, na umowie widniało moje nazwisko. Nie przerejestrowałam auta i w połowie stycznia sporządziłam drugą umowę - ja jako sprzedający a kupującym są dwie ja jako współwłaściciel i druga osoba jako właściciel na umowie jest wpisana kwota 900zł. Wypowiedziałam umowę w OC i jestem w trakcje załatwiania nowego już na dwie osoby. I teraz pytanie jak to zrobić żeby przerejestrować auto na dwóch właścicieli kiedy to mam 2 umowy- czy będąc w WK mam przedstawić 2 te umowy? Czy nie będzie z tym problemów? I czy właściciel musi do WK jechać ze mną czy mogę jako współwłaściciel zrobić to sama?
aneta0105 / 2009-01-20 18:56:59 /
Proszę niech ktoś mi pomoże bo zależy mi na czasie, bo i tak wszystko załatwiam na ostatnią chwile!!!
aneta0105 / 2009-01-20 18:59:19 /
Trzeba było się spytać zanim się zrobiło głupotę. Jesteś jednocześnie sprzedającą i kupującą? Jak ci to ktoś w wydziale komunikacji łyknie, to tylko się pochlastać będzie można. To się załatwia darowizną...
Poza tym tak coś czuję, że nie chodzi o starego forda :/
m.kozlowski / 2009-01-20 19:15:38 /
dwie wersje, obie wymagają kontaktu ze sprzedającym:
1. sprzedający był w urzędzie i zgłosił sprzedaż
Leżysz i kwiczysz, jak chcesz współwłaściciela to sporządzasz umowę darowizny 50% samochodu na niego. z tą i umową kuna-sprzedaży do skarbówki, mogą ci powiedzieć że nic, ale spytać trzeba. Z tymi umowami do ubezpieczyciela i urzędu.
2. Sprzedający nie był w urzędzie
podrzeć umowę, spisać następną i do urzędu, jedną wysłać sprzedającemu i kazać podrzeć poprzednią.
granadziarz_3M / 2009-01-20 19:16:31 /
Tą nową umowę od razu podrzyj i sporządź umowę darowizny. Pamiętaj o tym, żeby była ciągłość OC (chyba, że masz opinie rzeczoznawcy, że auto jest unikatem). Od siebie mogę tylko powiedzieć, że jeśli jest to stary tylnonapędowy ford to procedura jest zdecydowanie fajniejsza.
ok dzięki
aneta0105 / 2009-01-20 19:25:16 /
Witam,
pierwszy raz chyba piszę na waszym forum.
Jestem z Poznania, auto to nie ford ale tez klimatyczne auto.
Pontiac firebird.
1) moze ktos z szanownych forumowiczow jest z Poznania i mógłby mi conieco wyjaśnić.
2) chodzi o polecenie rzeczoznawcy który może pomóc w rejestracji auta z 1990
roku jako unikat. model zostal produkowany od 1982 roku wiec teoretycznie mozliwe.
3) pytam w tym temacie, bowiem auto nie ma aktualnego przegladu, minął rok temu. A teraz umową darowizny otrzymałem je od matki na którą byl wczesniej zarejestrowany. No i jest problem bo w wydziale komunikacji nie chcą zarejestrować bez przeglądu.(aktualnie u lakiernika rozebrany)
OC mam ale chce zmienic z pzu na mtu.
co robic ? czasu mało następne oc trzeba zapłacic 17.11.2009
pozdrawiam.
HUBPOZ / 2009-11-04 14:42:52 /
2) chodzi o polecenie rzeczoznawcy który może pomóc w rejestracji auta z 1990
roku jako unikat. model zostal produkowany od 1982 roku wiec teoretycznie mozliwe.
Teoretycznie? NIEMOŻLIWE. Auto żeby mieć opinię o szczególnym znaczeniu musi mieć 25 lat. Na zabytek podobnie. Ty masz auto zaledwie 19 letnie...
m.kozlowski / 2009-11-04 14:47:04 /
1. Nie ma czegoś takiego jak rejestracja jako unikat .... są tylko specjalne rejestracje dla aut zabytkowych ...
2. Opinia rzeczoznawcy daje możliwość nie płacenia OC gdy auto nie jeździ ... z tym, że dla aut które mają 25 lat i więcej i są unikatowe lub mają szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji.
3. Jeśli kończy Ci się OC , możesz je wypowiedzieć najpóźniej 1 dzień przed końcem umowy - jeśli nie chcesz go kontynuować to MUSISZ je wypowiedzieć - najlepiej osobiście w placówce firmy. Wtedy możesz spokojnie zawrzeć OC w innej firmie ... poszukaj gdzie taniej bo z tego co sprawdzałem w mtu wcale nie jest zbyt tanio...
4. Niestety - aby odebrać stały dowód musisz mieć ważne badanie techniczne i OC jeśli jest wymagane (patrz zwolnienia dla zabytkowych i historycznych gdy nie jeżdżą) ... takie głupie są przepisy. Niewiadomo po co i komu ważne badanie do przerejestrowania auta , ale tak jest :/
MikeB4 / 2009-11-04 14:53:56 /
dzięki za odpowiedż,
wychodzi na te ze najpierw trzeba kupic pojazd (umowa kupna, lub jak w moim przypadku darowizny)
potwierdzic w US.
i wypowiedziec OC i odrazu zawrzec nowe (wg pana w wydziale komunikacji, sprawdzaja ciągłość umowy OC)
Ciekawe co by było gdybym wymówił OC w PZU, a np dopiero za pół roku zawarł nową polisę i dop zarejestrował pojazd ????
---------------
sprawdzalem oc w axa, tuw, pzu, cuk - nic ciekawego, wszystkie wychodza drozej.
najtansze z 60% mtu 630, i jeszcze tansza benefia w mbank. 595 chyba.
tuw podobno taki tani a mialem cos kolo 730.
gdzie jeszcze szukac ?
HUBPOZ / 2009-11-04 16:31:12 /
Jeśli wartość pojazdu jest poniżej 1000 zł nie musisz zazwyczaj iść do US ... jest też zwolnione z podatku 2% .... wystarczy na umowie adnotacja że auto jest do remontu czy coś takiego - skoro stoi u lakiernika to znaczy, że chyba było.
W Urzędzie Komunikacji nie sprawdzają ciągłości OC - sprawdzają czy na dany dzień masz zawarte ubezpieczenie. Co do wypowiadania teraz i nie płacenia wcale to raczej kiepski pomysł - kara za brak oc to około 2000 zł ...
Co do OC - jeśli wypowiadasz to kończy się ono z terminem w którym jest zawarte więc do tego czasu masz okres na zawarcie nowego. Masz jeszcze Allianz, PTU, PZMot - często automobilkluby mają fajne stawki.... W sumie 600 to i tak dużo jak za pełne zniżki ...ale z drugiej strony wiele taniej nie znajdziesz na dużą pojemność....
MikeB4 / 2009-11-04 18:32:50 /
" W Urzędzie Komunikacji nie sprawdzają ciągłości OC - sprawdzają czy na dany dzień masz zawarte ubezpieczenie. Co do wypowiadania teraz i nie płacenia wcale to raczej kiepski pomysł - kara za brak oc to około 2000 zł ... "
no odpisali mi z urzędu że niby to ważne źeby była właśnie ciągłość.
A ciekawe jak by to było jakbym teraz wymówił i zawarł nową polisę np za 3 miesiące.
niby sprawdzają ciągłość, ale tak naprawde to mozesz miec tylko jeden kwitek z oc, i jak wykupię nowe oc ale po małej przerwie to oni to jakoś weryfikują ? sprawcają u poprzedniego ubezpieczyciela czy jak ?
miał ktoś taki przypadek ?
HUBPOZ / 2009-11-05 07:54:02 /
- poproszę ubezpieczenie OC
- a do kiedy ma pan poprzednią polisę?
- no skończyła się 3 miesiące temu
- acha, to ja panu sprzedam od dzisiaj, a o tym braku ciągłości jestem zmuszona powiadomić Fundusz Gwarancyjny. Proszę oczekiwać na grzywnę. Dziękuję :)
gryziu liil (EM) / 2009-11-05 08:54:53 /
:-)
no niby tak,
"ale wsumie to ja nie mam przy sobie poprzedniej polisy, mam obecną, wie Pan stara niewazna to wyrzuciłem.
a poprzednia proszę Pana skonczyła się przed rozpoczęciem nowej, chyba z tego co pamiętam dzien wczesniej, bo wie Pan musi być ciągłość..."
i co ten pan zrobi ? zadzwoni do PZU ?
HUBPOZ / 2009-11-05 10:29:47 /
a to problem jest juz przy kupowaniu nowej polisy ? a nie w wydziale komunikacji...acha.
HUBPOZ / 2009-11-05 10:31:20 /
My nie sprawdzimy ciagłości ale Fundusz Gwarancyjny tak, jak dostanie dane z systemu, a za bark OC są nakładane kary pienieżne w wysokosci około 500 Euro przez Fundusz Gwarancyjny
Pozdrawiam Wydział komunikacji.
A więc fundusz gwarancyjny skanuje niewazne gdzie sie jest ubezpieczonym...
HUBPOZ / 2009-11-05 10:35:42 /
Tak to w teorii mniejwięcej jest ;-) Ale praktyka mówi co innego.... jeśli chcesz parę miesięcy przerwy to gra niewarta świeczki... lepiej zapłacić - choćby w 4 czy więcej ratach
MikeB4 / 2009-11-05 22:22:51 /
no to płaciłem w pzu od 3 lat za stanie na podwórku 800,
Link4 ma promocje teraz i wychodzi 420 :-)
trzeba im przypomniec ze maja naliczyc ulge za dziecko,
poinformowac o osobie ktora nam polecala,
miec 60% lub kogos w dowodzie z 60%..
Uwaga, kalkulator na stronie nie ma opcji osoby ktora poleca.
pozdrawiam
HUBERT
ps: czy jest na wszym forum opcja zeby dostawac powiadomienia tylko w tematach w ktorych brało się udział ???
HUBPOZ / 2009-11-06 08:00:42 /
Chyba nie ma takiej opcji z tym powiadamianiem .... co do ubezpieczeń - to każde warunki inne - jednemu pasuje Link4 , które później dzwoni - a może to , na dom, na życie, na łódkę, na radio w aucie blablabla ;-) No i każdy ma inne warunki i zniżki. Dlatego samemu trzeba wybierać ofertę....
Co do płacenia za samo stanie auta - wielu ludzi którzy pojechali do Anglii za pracą bez auta też musi płacić .... bezsensu jest ten obowiązek - ale takie mamy prawo....
MikeB4 / 2009-11-06 10:37:12 /
Witam, mam pytanie:kupiłem auto,minęło pół roku i nieprzerejestrowałem go jeszcze na siebie w wydziale telekomunikacji była zgłaszana transakcja kupna-sprzedaży ale nie opłaciłem skarbówki.Teraz chciałbym go przerejestrować na siebie,czy w zwiąku z zaistniałą sytuacją moge spodziewać sie ze strony US jakiejś kary???pozdrawiam
grabosiu / 2009-12-26 19:59:04 /
Mam podobny temat, który będę pewnie ruszał niebawem, wiem tylko ze skarbówka Cię nie dotyczy jeśli na umowie kwotę zakupu masz poniżej 1000 zł
Arek 3M / 2009-12-26 20:02:22 /
Zadzwoń na błękitną linię...
Mysza liil (EM) / 2009-12-26 20:03:41 /
tak wiem tyle ze za samochod zapłaciłem 3.5tys
grabosiu / 2009-12-26 20:21:57 /
Nikogo nie interesuje ile zapłaciłeś za auto - tylko ile było na umowie.
Chyba że masz napisane 900 pln za np nowego Passata :P
slon666 3M / 2009-12-26 20:25:27 /
na umowie rowniez było 3.5tys
grabosiu / 2009-12-26 20:31:58 /
Idź jeszcze raz do wydziału telekomunikacji i się zapytaj ;-)))) Albo zadzwoń na błękitną linię to Ci powiedzą ....
MikeB4 / 2009-12-26 20:34:06 /
idź albo zadzwoń do skarbówki i się dowiedz jak naliczają odsetki, w teorii masz 14 dni od kupna auta na załatwienie skarbówki, chyba, że na umowie jest mniej niż tysiąc, wówczas skarbówka Ciebie nie interesuje, jak kwota podatku plus odsetki będą Ci pasować to zapłacisz i będziesz miał czyste sumienie, lub możesz nic nie robić tylko przerejestrować i mieć nadzieję, że skarbówka nigdy się nie dowie, to nic nie zapłacisz :)
Śpiochu / 2009-12-26 20:52:27 /
Wykopane z sieci
Podatek nie zapłacony w terminie płatności jest zaległością podatkową.
Od zaległości podatkowych, z zastrzeżeniem art. 54, naliczane są odsetki za zwłokę.
Odsetki za zwłokę wpłacane są bez wezwania organu podatkowego.
Jeżeli dokonana wpłata nie pokrywa kwoty zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę, wpłatę tę zalicza się proporcjonalnie na poczet kwoty zaległości podatkowej oraz kwoty odsetek za zwłokę w stosunku, w jakim, w dniu wpłaty, pozostaje kwota zaległości podatkowej do kwoty odsetek za zwłokę.
Minister właściwy do spraw finansów publicznych ogłasza, w drodze obwieszczenia, stawkę odsetek za zwłokę w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”.
Od 31.01.2008 r. odsetki za zwłokę wynoszą 13,50 % /M.P. z 2008 r. Nr 13 poz. 134/
Od 28.02.2008 r. odsetki za zwłokę wynoszą 14,00 % /M.P. z 2008 r. Nr 22 poz. 218/
Od 27.03.2008 r. odsetki za zwłokę wynoszą 14,50 % /M.P. z 2008 r. Nr 28 poz.262/
Od 26.06.2008 r. odsetki za zwłokę wynoszą 15,00 % /M.P. z 2008 r. Nr 50 poz.443/
Od 27.11.2008 r. odsetki za zwłokę wynoszą 14,50 % /M.P. z 2008 r. Nr 92 poz. 791/
Od 24.12.2008 r. odsetki za zwłokę wynoszą 13,00 % /M.P. z 2008 r. /
Odsetek za zwłokę nie nalicza się jeżeli wysokość odsetek nie przekraczałaby trzykrotności wartości opłaty dodatkowej pobieranej przez "Pocztę Polską" za polecenie przesyłki listowej t.j. 6,60 zł
Podstawy opodatkowania, kwoty podatków,, odsetki za zwłokę, opłaty prolongacyjne, oprocentowanie nadpłat zaokrągla się do pełnych złotych w ten sposób, że końcówki kwot wynoszące mniej niż 50 groszy pomija się, a końcówki kwot wynoszące 50 i więcej groszy podwyższa się do pełnych złotych.
Zaokrąglania podstaw opodatkowania i kwot podatków nie stosuje się do opłaty skarbowej oraz opłat, o których mowa w przepisach o podatkach i opłatach lokalnych.
/Art. 51, art.53, art. 54, art. 55 , art. 56, art. 63 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa /Dz.U. z 2005 r. Nr 8 poz. 60/
Odsetki za zwłokę są naliczane według wzoru:
Kz x L x O = On = Opz
365
gdzie poszczególne symbole i liczby oznaczają:
Kz - kwota zaległości
L - liczba dni zwłoki
O - stawka odsetek za zwłokę w stosunku rocznym
365 - liczba dni w roku
On - kwota odsetek
Opz - kwota odsetek po zaokrągleniu
/Rozporządzenie Ministra Finansów z 22 sierpnia 2005 r. (Dz. U. Nr 165 poz. 1373)
Jeżeli zobowiązanie podatkowe nie zostanie zapłacone w terminie określonym w decyzji lub wynikającym z przepisu prawa, wierzyciel wysyła do zobowiązanego upomnienie, z zagrożeniem wszczęcia egzekucji po upływie siedmiu dni od dnia doręczenia upomnienia.
/ § 3 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 22 listopada 2001 r. w sprawie wykonania niektórych pzepisów ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji Dz.U. Nr 137 poz. 1541 z póź. zm./.
Koszty upomnienia wynoszą czterokrotną wartość opłaty dodatkowej pobieranej przez państwowe przedsiębiorstwo użyteczności publicznej „Poczta Polska” za polecenie przesyłki listowej. Obecnie koszty upomnienia wynoszą 8,80 zł.
/ § 1 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 27 listopada 2001 r. w sprawie wysokości kosztów upomnienia skierowanego przez wierzyciela do zobowiązanego przed wszczęciem egzekucji administracyjnej Dz.U. Nr 137 poz. 1543 /.
slon666 3M / 2009-12-26 21:17:13 /
Wypiszmy mu jeszcze więcej teorii - napewno się połapie skoro chodził do wydziału telekomunikacji ;-P
MikeB4 / 2009-12-26 22:15:52 /
Hehe no to po chłopsku :P
Idź nie peniaj i poproś o wyliczenie ile masz zapłacić - krzyku nie będzie ;)
slon666 3M / 2009-12-26 22:23:45 /
jak spoznilem sie miesiac z oplaceniem skarbowki to mnie mądre panie ganialy od pokoju do pokoju zeby wyliczyc odsetki karne wkoncu dotarłem do ostatniego pokoju i mowie jaka sytuacja "dobra to naliczymy panu, prosze umowe" i tu podalem gosciowi umowe z kwota 1800zł :D popatrzyl na mnie i ze smiechem na twarzy idz pan do 1 pokoju i powiedz zeby z takimi pierdołami mi tu ludzi nie przysyłali :) zaplacilem 32zł ;)
swoja drogą nie ma raczej opcji zeby zarejestrowac samochod bez okazania kwitka na zaplacony podatek jak pisal ktos wyzej, u mnie nawet jesli kwota jest ponizej 1000zł trzeba było znaczek skarbowy za 5zł i pieczatke przybic.
Main(misiek) / 2009-12-26 22:43:38 /
to moze zalezec od urzędu
Tom'ash / 2009-12-26 22:44:57 /
Tego juz nie ma. Nie trzeba miec oplaconej umowy i okazywac tego w urzedzie komunikacji.U S windykuje to sobie sam. Przerejestrowywalem auto z 3ma nie oplaconymi umowami na 4 i 6tys ostatnio i w U K powiedzieli abym nie szedl do urzedu skarbowego , bo ich to nie interesuje.
Classmobile / 2009-12-26 23:24:50 /
Ale po co wogole chodzic do skarbowego (czy tam telekomunikacji;))?? Obowiazkiem jest zaplacenie 2% oplaty skarbowej, mozna to zrobic przelewem lub na poczcie i z potwierdzeniem wplaty udac sie do komunikacji. A PCC-3 wysylamy do skarbowego poleconym (albo nie wysylamy;)). Robie tak od kilku lat i jeszcze nie zdarzylo sie zeby skarbowy zakwestionowal moje wplaty - zawsze bylo to 2% od kwoty figurujacej na umowie. Unikam kwoty ponizej 1000zl, bo wtedy faktycznie trzeba sie udac do skarbowego i uzyskac adnotacje na umowie ze jest zwolnienie z oplaty, ale wtedy paniusie zagladaja w cenniki i dowiaduje sie ze mam zaplacic 2% np z 5 tys...
Scibor / 2009-12-27 07:19:42 /
to jak ja ostatnio byłem z umową na 8k to mi pani z US,z magicznej książki naliczyła z kwoty 14k podatek a nie z tej na umowie,ogólnie chory kraj i przepisy :)
jak masz kwote poniżej 1000zł. to nawet nie musisz odwiedzać US, żadnych adnotacji itp nie dostaniesz.
a co do Twojego przypdku kozi to sąsiad miał ostatnio podobnie kupił auto(bmw) i cena była na umowie 10k a że Pani była bardzo miła to sprawdziła rynkową wartość jego auta (rocznik, silnik itd. ) i wartość wg. jej auta wynosiła 18k. no i z tej kwoty policzyła 2%... u nas wszystko jest możlwe :)
Grzesiek_Rudy / 2009-12-27 09:57:38 /
Wystarczy wpisać na PCC-3: Uszkodzona skrzynia biegów, pęknięta przednia szyba i do lakierowania bok. Wtedy ceny Pani okienkowa nie zakwestionuje.
jak tak miałem wpisane i co ? Pani kazała iść po wycene rzeczoznawcy w innym przypadku wpisuje kwote z katalogu..
Popcio / 2009-12-27 11:03:52 /
Dokładnie, co urząd to inne obyczaje - w Olsztynie na przykład zawsze sprawdzają wartość rynkową, niezależnie od kwoty na umowie, więc można sobie <1000 wpisywać. No chyba że wartość rynkowa jest niewiele większa, to przymykają oko.
W moim przypadku widząc roczniki aut (taunus i wcześniej escort), po wielkim zdziwieniu pani w okienku odsyłany byłem słowami - szkoda czasu, niepotrzebnie pan się fatygował.
Fuszix 3M / 2009-12-27 12:17:36 /
magiczna ksiega zwana gazeta anonse(w moim przypadku) i zawsze tlumacze ze cena z anonsow to nie cena z internetu z polski, ale i tak wole zaplacic wyzszą skarbowke bo mi sie to bardziej oplaca ;)
Main(misiek) / 2009-12-27 14:30:03 /
jeżeli nie opłaciłeś podatku w ciągu 14 dni roboczych, to jeszcze urząd skarbowy ( czyt. życzliwy i dociekliwy urzędnik ) może nałożyć na Ciebie mandat w wysokości od 200 do 1800 PLN ( wysokość to już jego "widzimisię" ) ja opłaciłem podatek 15 dnia i myślałem że wszystko jest OK, a po 3 miesiącach przyszło wezwanie do US, po ubłaganiu Pani w US dostałem mandat w wys. 200 PLN. Nawet nie dyskutowałem ...
EL COYOTE / 2009-12-28 07:53:32 /
z tym mandatem to prawda, moj ojciec miał podobny przypadek ( opłacał US po terminie, cos koło 2 tygodni się spóznił), chcieli mu wlepic 200 pln - podobno najnizsza kara - napisał podanie do Naczelnika US o umorzenie, ze emeryt, ze nie wiedział itp, no i przeszło.
stiop3 / 2009-12-28 15:34:20 /
toscie mnie zaskoczyli :) do tej pory bylem przekonany ze za wszelkie spoznienia itp sa naliczane jedynie odsetki w kwocie ustawowej, moze ktos poprzec jakimis odpowiednimi ustawami te mandaty ??
Main(misiek) / 2009-12-28 17:45:44 /
niezapłacenie jakiejkolwiek należności FISKALNEJ jest wykroczeniem karno-skarbowym, za które należy się mandat, POZA odsetkami, ale tych nie nalicza się w ogóle jeśli nie przekroczą jakiejśtam kwoty drobnej związanej niewiadomo dlaczego z opłatą pocztową o ile sie nie mylę :)
Konar / 2009-12-28 17:59:14 /
dzisiaj byłem w us bo chciałem po roku przerejestrowac samochodzik a nie miałem opłaconego podatku no i wyszło tak samochod ktory kupiłem za 3.5tyd 70zł podatek no i doszły odsetki.............9zł:)))))
grabosiu / 2009-12-28 18:48:46 /
Witam. Kupiłem niedawno samochodzik i nie wiem jak to jest z ubezpieczeniem,ponieważ ważne jest ono do lipca i jest na 60% zniżkach a ja nie mam żadnych zniżek(zwyżek tez nie mam-mam więcej niż 25 lat) bo prawko mam od niedawna. Więc moje pytanie brzmi: Czy będę musiał dopłacać różnicę w cenie między poprzednim właścicielem a ubezpieczeniem dla mnie czy tylko muszę przepisać obecne oc na siebie. Z góry dzięki za pomoc-ignac.
ignacy339 / 2010-09-28 08:01:19 /
w sumie zależy od ubezpieczyciela, jedni robią rekalkulację dla nowego właściciela i będziesz musiał dopłacić różnicę między składką pobraną od poprzedniego właściciela a jaką byś sam zapłacił, a inni tego nie robią, tylko przepiszą polise na Ciebie, musisz się sam dowiedzieć jak to jest w przypadku Twojego ubezpieczenia
Śpiochu / 2010-09-28 08:09:26 /
Jeśli przerejestrowujesz samochód, to przede wszystkim, żeby korzystać z tego ubezpieczenia, powinienieć udać się do oddziału w celu podpisana aneksu do umowy, którą zawarł z ubezpieczycielem poprzedni właściciel. Chodzi o to, aby ubezpieczenie było na Ciebie i Twoje auto. No i przy okazji dowiesz się, czy zrobią Ci rekalkulację stawki ;)
amator liil (EM) / 2010-09-28 08:25:52 /
HDI swego czasu wysylalo juz gotowe przepisane ubezpieczenie na nowego wlasciciela (o ile stary zglosil) i nie robili zadnej rekalkulacji, PZU i Warta wysylaja zaproszenie do stawienia sie w najblizszym oddziale ;) jak jest z innymi musisz pytac
Main(misiek) / 2010-09-28 10:44:29 /
a tonie jest tak ze nowy wlasciciel wykupuje nowe ubezpieczenie a poprzedniemu ubezpieczalnia oddaje po przeliczeniu jakąś kwote ??
zolty_ / 2010-09-28 10:55:20 /
Nie.
Prawa i obowiązki wynikające z polisy przechodzą na nowego właściciela.
o jak dobrze :)
czlowiek uczy sie całe życie to ześ mnie ucieszył :)
zolty_ / 2010-09-28 12:28:29 /
Ale zgłosić u ubezpieczyciela trzeba!!
no ma sie wiedzieć
jeszcze raz dzienx
zolty_ / 2010-09-28 13:28:03 /
Ciekawe jakiego olforda Ignacy zakupił...
Mysza liil (EM) / 2010-09-28 14:28:17 /
kto ja ??
zolty_ / 2010-09-28 14:46:46 /
no nie ... Ignacy ;)
amator liil (EM) / 2010-09-28 18:41:50 /
a tonie jest tak ze nowy wlasciciel wykupuje nowe ubezpieczenie a poprzedniemu ubezpieczalnia oddaje po przeliczeniu jakąś kwote ??
zolty_SS
Nie.
Prawa i obowiązki wynikające z polisy przechodzą na nowego właściciela.
Dredzioch
a to niezupełnie tak jest --- nowy właściciel zależnie od ustaleń może skorzystać i przedłużyć umowę ubezpieczenia do końca czasu jej trwania lub wypowiedzieć umowę w ciągu 30 dni od daty kupna i zawrzeć w innej firmie - takie prawo daje mu ustawa o OC --- wtedy zwrot za niewykorzystany okres otrzymuje sprzedający samochód (ten który zawarł i opłacił umowę ubezpieczenia).
MikeB4 / 2010-09-28 19:23:56 /
Nie chciało mi się już tego pisać:) Dla mnie to oczywiste bo tematy z OC na auta mam w małym palcu:)
Witam! Przeszukałem całą dyskusję i nie znalazłem w niej odpowiedzi na pytanie mnie dręczące. Mianowicie zakupiłem auto używane od poprzedniego właściciela. Z tego co tu wczesniej było napisane dowiedziałem sie ze na przerejestrowanie jest 30 dni. a co w wypadku jeśli się ten okres przekroczyło? Tak powiedzmy o,,,,,8 miesięcy?? Czy są nakładane jakies kary jeśli bym chciał przerejestrować je po takim czasie.
Auto ma ważne OC, Urząd Skarbowy również został opłacony jedyne co mi zostało to przerejestrowanie i tak mi właśnie zeszło trochę...
Będę wdzięczny za info...
air87 / 2010-10-17 17:21:04 /
Przerejestruj i o temacie. Tylko zrób to jakoś w miarę szybko, bo coś kombinuje rząd nad wprowadzeniem kar za nieprzerejestrowaniem w terminie.
dredzioch (miker) a nie wiesz jak z osobami handlujacymi samochodami ? za duzo chyba jest komisów i osob w polsce zeby taka opcja nakazu rejestracji przeszla bo kto ci auto na miekkim dowodzie kupi ;)
Main(misiek) / 2010-10-18 19:00:47 /
Kupiłem samochód od osoby która ma umowę kupna/ sprzedaży z właścicielem Auta z tym że on go nie przerejestrował i wygasło oc i przegląd czy mogę go jakoś przerejestrować na siebie ?
P.R.O.S.T.A.R / 2010-10-20 19:44:39 /
Co to znaczy wygasło OC?
I zarejestrowałeś się specjalnie po to by móc zadać to pytanie własnie tutaj? Oczywiście bez przeczytania całego wątku, w którym nie raz padała odpowiedź na to pytanie?
slon666 3M / 2010-10-20 19:59:09 /
Ach i jeszcze temat... "umowa kupna/sprzedaży" też jest do odświeżenia przez Ciebie - to że taka sentencja daje pozytywne wyniki w Google, nie oznacza że istnieje w rzeczywistości ;)
slon666 3M / 2010-10-20 20:04:15 /
własnie przeczytałem cały wątek i nic nie znalazłem a ty zamiast narzekac powinienes podac cytat po to jest forum nie?
P.R.O.S.T.A.R / 2010-10-21 19:54:49 /
ale to forum nie jest dla ciebie :)
Konar / 2010-10-21 19:56:18 /
uproszczenie:
jest właściciel na twardym dowodzie rejestracyjnym i jest osoba która ten samochód od niego kupił i zapomniał go przerejestrować a ja odkupiłem ten samochód bez ważnego oc i bez przeglądu i właśnie czy teraz jest jakaś możliwość go przerejestrować ?
P.R.O.S.T.A.R / 2010-10-21 20:00:57 /
jeśli masz ciągłość umów, czyli prościej jeśli masz umowy kupna/sprzedaży między gościem z dowodu a kolejnym właścicielem, i między tym kolejnym a sobą to nic nie stoi na przeszkodzie by zarejestrować auto na siebie, tylko żeby to zrobić potrzebujesz mieć ważny przegląd, a oc powinieneś opłacić w dniu zakupu auta
Śpiochu / 2010-10-21 20:22:21 /
Patrz Konar, jak to teraz w zaparte idą ;) No ale jak już bardzo prosisz...
W uproszczeniu:
Potrzebujesz umowę sprzedaży, tę między poprzednimi właścicielami oraz swoją.
W swojej umowie zaznacz, że polisa OC nie jest opłacona i od dnia zawarcia umowy masz 30 dni aby wybrać ubezpieczyciela oraz na to by pójść do poprzedniego i wypowiedzieć poprzednią umowę...
slon666 3M / 2010-10-21 20:25:45 /
Tak jak Śpiochu pisze, ja dokonałem skrótu myślowego... jak chcesz tym autem jeździć to musisz mieć OC od razu, w dniu zakupu ;)
slon666 3M / 2010-10-21 20:27:09 /
OC musisz mieć od razu niezależnie od tego, czy chcesz jeździć, czy nie - auto jest Twoje, nie jest wyrejestrowane - musi mieć ubezpieczenie! Jeśli chcesz je przerejestrować - wykup polisę. No i przegląd - bez przeglądu nie będą chcieli przerejestrować, bo muszą coś wpisać w rubryce odnośnie ważności badania tech i nie chcą wpisywać daty, która już była.
Fuszix 3M / 2010-10-21 20:51:22 /
A CO W TAKIM PRZYPADKU???
Została zawarta umowa sprzedaży samochodu (1000zł) niestety dwa dni po podpisaniu sprzedający zmarł. Jakie formalności trzeba pozałatwiać? wystarczy tylko w WK wyrejestrowac i zarejestrować na nowego właściciela? Umowa została podpisana 23 stycznia.
jurekj / 2011-02-02 14:02:07 /
Jeśli umowa dotyczy starego Forda, to wszystko jest ok. Natomiast jeśli kupione auto to coś innego, to należy czym prędzej wywieźć to auto na pustynię, po czym podpalić, ale zjadając uprzednio tablice rejestracyjne. Można popić.
m.kozlowski / 2011-02-02 14:06:28 /
Jest to Ford Fiesta 1.1 KAT
jurekj / 2011-02-02 14:19:22 /
To na pustynie czym prędzej. To nie jest samochód. A na umowie 1000 to słaby pomysł. Lepiej 950 i nawet wtedy nie trzeba do US iść. Przy 1000 to już trzeba.
dredzioch napewno nie trzeba iść do US?? Mam sierre na umowie 700 zł i sie wybieram do nich po głupią pieczątke że zwolnione z opłaty ale pewnie nie pójde tam do nich bo np. taunusa kupiłem z 6 lat temu i pare golfów i BMW i wszystkie były po 1000 na umowie i nie chodziłem do US i narazie sie nie przyczepili. Mam nadzieje że sie już nie przyczepią do tego.
mishq (Mateusz G.) / 2011-02-02 16:55:19 /
Kiedyś się chodziło po pieczątkę, ale to się zmieniło. U mnie nie trzeba chodzić, a jak poszedłem to okienkowa na mnie z ryjem, że chyba bardzo mi się musi nudzić skoro tu przyszedłem.
no to u Ciebie może ... Ale to nie jest zgodne z procedurą. Bo co jak kupię auto za 40 tyś. i wpiszę 950 zł? Też mnie baba przegoni??? W wielu wydziałach komunikacji jest tak, że dalej wymagają wizyty w US i stempelka na umowie. Bo dopiero US decyduje o ewentualnym zwolnieniu Cię z podatku.
amator liil (EM) / 2011-02-02 18:09:20 /
Ja jak byłem w sprawie swojej granady baba powiedziała że za niska kwota (900zł) i że tak starych aut nie obsługują :)
Grzesiek_Rudy / 2011-02-02 18:27:35 /
u mnie jest tak że baby z wydziału komunikacji nie interesuje czy ja byłem w US i czy mam od nich pieczątkę dlatego pier*ole nie ide do US skoro moge bez problemu przerejestrować
mishq (Mateusz G.) / 2011-02-17 22:16:03 /
w poznaniu gosc powiedzial wprost, ze kwestie skarbowki to maja ... ;)
pmx (wiewior;) / 2011-02-17 22:55:18 /
A co w przypadku kiedy kupiłem auto ,nie przerejestrowałem go na siebie i skarbówki nie zapłaciłem bo na umowie jest 500 zł( choć cena rynkowa może być większa) tylko sprzedałem go po 3 tygodniach, przekazując umowę kupna.
ste-fun / 2011-07-26 10:50:54 /
Nic :-)
MikeB4 / 2011-07-26 14:01:35 /
Mike tak myślałem ze napiszesz taką odpowiedź. Kupiłem żonie dupowóz ale ona go nie chce, dzisiaj mija 14 dni od daty zakupu i myślę sobie, będę w porządku wobec siebie i skarbówki zgłoszę się do US w końcu 500 zł na umowie, a kobita mi mówi 50 zł do zapłaty. Ja do kobity: pani niech pani zobaczy zdjęcia mam w telefonie to to nie ma podłogi, remont to koszt 1000 zł . Kobita na to : to proszę napisać pismo i dołączyć zdjęcia podłogi, wtedy może pana zwolnimy z opłaty skarbowej. Zrobiłem karpia i obróciłem się na pięcie. szajse . I bądź tu uczciwy.
ste-fun / 2011-07-26 15:02:07 /
Haha 50 zł :-P no cóż .... teraz jak sprzedałeś to masz załączać zdjęcia ? ;-p
MikeB4 / 2011-07-26 16:34:29 /
nawet jak masz umowe na kwote ponizej 1000zł to lepiej udac sie (dla własnego swietego spokoju) do skarbowego po pieczątke, oni chyba standardowo wychodza z zalozenia ze jak kupiles tanio to chcesz oszukac panstwo :)
Main(misiek) / 2011-07-27 00:35:05 /
Właśnie kobita nie chciała mi dać pieczątki. Już nie chce być uczciwy.
ste-fun / 2011-07-27 13:34:09 /
A konkretnie, co podała jako podstawę żądania tych 5 dyszek?
gryziu liil (EM) / 2011-07-27 14:16:45 /
zapewne 2% wartości rynkowej innego egzemplarza
brzezin / 2011-07-27 14:18:46 /
To co to za auto, które jeszcze mają w cennikach w skarbówce, a które kosztuje 2,5k
gryziu liil (EM) / 2011-07-27 14:29:06 /
mi jak przyszlo oplacac skarbowke to koles wyciagnal gazete i czyta TAURUS cena 6000zł ja mowie to TAUNUS i kosztuje 600 :) ponoc dalej funkcjonuje to ze jak czegos nie ma w cenniku to biora z gazety :)
Main(misiek) / 2011-07-28 01:41:14 /
Tez kiedys przyczepila sie do mnie baba ze za mala kwota, to jej powiedzialem ze rzadam wpisania kwoty z umowy, ona postraszyla mnie kontrola US, odparlem ze sie nie boje i zapraszam. 2 temat do 1000 zl nie placi sie podatku, tylko oplate skarbowa, a od tego nie ma ani odsetek ani kar. Jak baba jest uparta i nie chce czegos zrobic trzeba rzadac odmowy(i kej podstawy) na pismie, to je uspokaja.
fordofil / 2011-07-28 08:45:25 /
W Poznaniu poniżej 1000 to nie idzie się do US bo panie się denerwują i opierdalają, że im się dupę zawraca.
a u mnie sa mocno poryte babki w wydziale komunikacji i bez pieczątki ni huhu obojetnie czy za tysiąc czy za zeta pieczęć musi być
rybagosc / 2011-07-28 09:06:42 /
taki kraj i dowolnosc w interpretowaniu :) ja tam wole pieczatke wbita a papiren :)
Main(misiek) / 2011-07-28 09:15:55 /
A w Bielsku Białej nie dają żadnych pieczątek na umowy- umowa jest Twoja i żaden urzędnik nie ma prawa po niej bazgrać, rejestrują umowę w swoim systemie oraz wystawiają zaświadczenie- taka karteczka formatu A6.
Jak się udajesz do WK w Bielsku, to oni już wiedzą że ujściłeś stosowne opłaty lub jesteś zwolniony- mają wgląd do systemu. Jak sprzedajesz dalej, do dołączasz do umowy w/w dokument...
Co miasto to inne zwyczaje, ciekawe że wszystko w oparciu o te same przepisy...
:)
w poznaniu w wk kiedys mi powiedzieli, ze mam miec w porzadku papiery od auta, a co robi skarbowka to ich nic nie obchodzi :)
pmx (wiewior;) / 2011-07-29 23:29:51 /
Kupiłem auto , rozmawiam z gościem a on mówi że on nigdy do US nie chodził .
Jego kolega ma już szóste auto i też nigdy w US nie był .
Taka moda teraz ? Czy co ?
może zawsze miał auta poniżej 1000 zł
wąski77 / 2016-03-24 21:42:51 /
Mój kolega też nigdy nie chodził... do czasu aż poszedł raz, bo go wezwali :-) Nie chwalił się zbyt wylewnie ale mu do...li solidną grzywnę/karę/czy jak oni to tam nazywają. Chyba parę tysięcy dostał. Za jakieś gówniane PCC na łącznie może sto kilkadziesiąt złotych za wszystkie te sprzęty...
Serdecznie pozdrawiam.
Rafako / 2016-03-24 22:24:05 /
Dwa razy miałem potrzebę pójść do US. Raz się wyrobiłem. Raz zapomniałem, przypomniałem sobie pół roku po fakcie. Jest taka magiczna formułka pt czynny zal vel autopodpierdolenie. Piszesz takiego badziewia z prosbą o odpuszczenie grzechów i płacisz normalnie.
Beddie / 2016-03-25 10:07:35 /
Tak myślałem że nic nie przepada , tylko sobie gdzieś tam wisi , by ci spaść na głowę jak już nabierze wagi .
Pamiętaj, że nie musisz chodzić do US. Można to załatwić zdalnie ;)
Fuszix 3M / 2016-03-25 13:33:06 /
Wiem że są na to dwa tygodnie , pójdę osobiście żeby się nie rozminąć z ich mądrymi taryfikatorami .