Mam do Was pytanie co zrobić w sytuacji takiej gdy mam umowę kupna z poprzednim wlascicielem ale w dowodzie widnieje jeszcze poprzedni wlasciciel gdyż nie został przerejestrowany? Dowiedzialem sie ze bez tej umowy nie wystawia dowodu na mnie. Sprawa moze sie o tyle skomplikować ze 2 właściciel wstecz jest z rocznika 1935 wiec zachodzi prawdopodobieństwo że nie żyje. Co w sytuacji jesli moj poprzednik nie ma umowy ze swoim poprzednikiem? Czy mam szanse w jakis sposob(legalny) uzyskać dowod rejestracyjny na swoja osobę? Dodam ze dziś zrobiłem przeglad wiec mam mało czasu bo po 2 tyg przeglad na kartce dla wydzialu komunikacji traci ważność i wysyłają powtornie na diagnostyke, ps sprawa dotyczy klasyka w ktory wlozylem sporo serca czesci i pracy
Jellon aka Revenge Racer / 2014-02-26 23:33:12 /
Żółte blachy.
Mysza liil (EM) / 2014-02-27 04:52:59 /
napisz sobię ta umowę i tyle.
EL COYOTE / 2014-02-27 07:32:19 /
Świetny pomysł. Jak pójdzie zarejestrować a umowa będzie zgłoszona przez sprzedającego i wyjdzie rozbieżność podczas weryfikacji, to masz 2 lata w zawieszeniu za fałszowanie, jeśli to pierwszy raz.
Mysza liil (EM) / 2014-02-27 07:40:06 /
Do żółtych blach i tak potrzeba ciągłości umów. To nic nie zmienia. Jest dokładnie taka sama sytuacja jak do białych. Musisz spróbować odnaleźć właściciela z dowodu którego brakuje. A tak BTW to brawo za kupno auta bez ciągłości umów:)
Dred, a to już nie można na żółte na oświadczenie?
Mysza liil (EM) / 2014-02-27 08:28:42 /
Oświadczenie to jest na brak dowodu rejestracyjnego. Własność musi być uregulowana. I od tego nie ma żadnych odstępstw. Nie ma ciągłości to pozamiatane.
Może jakieś zasiedzenie za 10 lat?
bobik liil / 2014-02-27 08:43:32 /
Zasiedzenie na auto to 3 lata.
Mam 2 Capri u siebie które mogę tak sobie przywłaszczyć:)
W podobnej sytuacji dotarłem do znajomego, znajomej, pracującej w WK, która sprawdziła czy u mowa z pierwszym właścicielem była zgłoszona czy nie. U mnie nie była, więc sprawa była prosta :)
Trójkąt / 2014-02-27 10:45:53 /
Jest szansa bo dzwonilem do poprzednika i twierdzi ze mial umowe pozostaje kwestia czy ma ja dalej... Człowiek na błędach sie uczy a i transakcje ze znajomymi na szybko tak wychodza.
Jellon aka Revenge Racer / 2014-02-27 11:16:01 /
To ja chyba też tak kupiłem :(. Auto zabytkowe z briefem ale kupiłem z Czech i umowy pomiedzy Niemcem a Czechem nie mam...
Auto stało u Czecha 10 lat i umowa zagineła...
Potrzebna też bedzie przy rejestracji na zabytek???
Kilgore / 2014-02-27 11:32:15 /
Nie będzie... mam tak samo z Capri... i się da...
Popcio / 2014-02-27 11:34:23 /
Ciągłość umów zagranicznych nie jest konieczna/sprawdzana.
Dzięki za odpowiedź :) No to mogę sobie spokojnie remontować :).
Kilgore / 2014-02-27 12:45:56 /
Potwierdzam opinię Myszy o zawiasach.. Moj kolega był taki mądry, że dopisał sobie ojca jako współkupującego bo sobie o znizkach OC przypomniał. Niestety, co można było przewidzieć, sprzedający zgłosił sprzedaż w WK umową z 1 kupującym. Skonczyło się na zawiasach i kilkudziesięciu godzinach prac społecznych..
pmajes / 2014-02-27 16:26:27 /
„…mam mało czasu bo po 2 tyg przeglad na kartce dla wydzialu komunikacji traci ważność…”
Pewien jesteś? Co ich to obchodzi, że przegląd jest na kartce. Mnie w WK (Wa-wa) poinformowano, że najpóźniej na dwa tyg. przed upływem przeglądu mam się zgłosić aby móc przerejestrować samochód. Może być na kartce od diagnosty (o to pytałem). Dodatkowo urzędnik ostrzegł mnie, że jeżdżąc z taką karteczką będę miał prawdopodobnie problemy z drogówką (w razie kontroli) - nie wnikałem w to co im by tu nie pasowało.
Tak jak już napisano, najlepiej odnaleźć brakującą umowę. Jeśli Twój znajomy jednak nie będzie jej miał, to dobrze by było spróbować zapukać do osoby z DR. Może będzie mieć umowę. Raczej jej Tobie ta osoba nie da, więc dobrze by było podejść do notariusza i uzyskać odpis. Możesz jeszcze zapytać wcześniej, w urzędzie czy Twój WK nie zbladnie jak coś takiego zobaczy :D
Ewentualnie, może jeszcze poprzednicy dogadają się jeśli nie będzie tej umowy…
Odnośnie zasiedzenia ruchomości. Przerabiałem to i w Sądzie Rejonowym dla M. ST. Warszawy… (II Wydział Cywilny) zeszło się z tym rok od złożenia wniosku do otrzymania prawomocnego postanowienia.
PiotrekFCapri / 2014-02-27 21:10:10 /
miałem przegląd na kartce i zabrali mi dowód,całe szczęscie obeszło się bez mandatu.
Ja słyszałem od diagnosty, że przegląd na kartce ważny jest miesiąc. Dotyczy przypadku gdzie było już 6 pieczątek w dowodzie i trzeba było nowy dowód zrobić po przeglądzie.
Shadow / 2014-02-27 22:34:33 /
tak,u mnie było grubo więcej niż miesiąc.
PiotrekFCapri, prosta sprawa. Drogówce nie pasuje to, że taki przegląd na kartce od diagnosty wymaga zmiany w dowodzie rejestracyjnym. A na uzupełnienie zmian masz 30 dni. Dlatego w pompie mają przegląd na kartce po upływie 30 dni i zabierają żeby zmusić do uzupełnienia dowodu, bo jak już pójdziesz do WK to sobie wyprostujesz.
Dla WK przegląd na kartce ma być ważny 2 tygodnie, bo jak dostajesz miękki dowód to musisz mieć wpisaną datę ważności tego dowodu, i na ten czas musi być ważne BTP. I nie może być to mniej niż 2 tyg bo tyle im zajmuje sprawdzenie danych i odebranie nowego dowodu dla Ciebie od PWPW.
Mysza liil (EM) / 2014-02-28 07:32:23 /
dobrze wiedzieć :)
PiotrekFCapri / 2014-02-28 12:43:33 /
Ok jedno sie wyjasnilo, umowa jest, pytanie nr 2 co w sytuacji jesli nie jest wpisana data zawarcia umowy?
Jellon aka Revenge Racer / 2014-03-03 06:58:12 /
Z cyklu głupie pytanie, głupia odpowiedź - odpowiadam. Data ma być taka jak na kopii i nie późniejsza niż na następnej umowie.
Mysza liil (EM) / 2014-03-03 18:41:54 /
Podepnę się tutaj. Kolega ma do kupienia( fakt nie ford tylko VW) VW 1600 variant w super stanie ale... Samochód nie ma opłacanego OC od lat 80 albo coś w tych okolicach. Jest jakaś możliwość kupienia tego samochodu od właściciela nie udupiając jego?
mario75 / 2018-09-30 19:52:49 /
No myślę, że jest opcja. Właśnie przerabiam podobny temat, tyle że dziura w OC ma około 10 lat. Zadzwoń do Wąskiego.
wiśnia / 2018-09-30 20:06:16 /
Ciebie tylko interesuje, aby od dnia zakupu twoje auto miało ważne ubezpieczenie.
Grzesiek_Rudy / 2018-09-30 20:51:25 /
Przecież to ma już chyba 40 lat, więc mogą ci nadmuchać.
wąski77 / 2018-09-30 20:59:37 /
Ale tu chodzi o nieudupienie DOTYCHCZASOWEGO właściciela jak rozumiem?
Konar / 2018-09-30 21:14:48 /
to ja się pytam który to rok? jak ponad 40 to nawet poprzedni ma spokój
wąski77 / 2018-09-30 22:24:39 /
Najmłodszy może być '73. Więc jak piszą poprzednicy, nie musi mieć oc od co najmniej 5 lat. A wcześniej to najpewniej i tak przedawnienie, a nawet jak nie, to wątpliwe aby ktoś dociekał.
Młody_wFe / 2018-09-30 23:06:10 /
Z tego co się orientuje to UFG może nałożyć karę za brak oc tylko za aktualny rok, wstecz nie może ukarać.
junak7_2004 / 2018-10-01 08:24:05 /
Dziwne by to było. Czyli trzeba kupować i opłacać w nowy rok;-)
bobik liil / 2018-10-01 08:28:43 /
No właśnie taki myk był opisany w jakimś artykule że ludzie opłacali w nowy rok....
junak7_2004 / 2018-10-01 09:24:03 /
https://www.ufg.pl/infoportal/faces/pages_home-page/Page_4d98135c_14e2b8ace27__7ff3?_afrLoop=12425557902114958&_afrWindowMode=0&_adf.ctrl-state=ery1im0tg_29
Taki link może coś podpowie....
junak7_2004 / 2018-10-01 09:34:12 /
junak7_2004 / 2018-10-01 09:37:16 /
Coś mi źle linki wkleja- na tej stronie wybierz u góry FAQ- potem Opłaty karne za brak obowiązkowego OC- potem Okres kontroli spełnienia obowiązku zawarcia umowy OC i masz takie info:
Opłata za niespełnienie obowiązku zawarcia umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych oraz OC rolników, zgodnie z art. 88 ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392.j.t), nakładana jest za rok, w którym przeprowadzono kontrolę, tj. jeśli kontrola miała miejsce w 2015 roku wysokość nałożonej opłaty zgodna jest z wysokością obowiązującą w tym roku. Kontrole spełnienia obowiązku zawarcia umowy OC przeprowadzane są przez organy obowiązane i uprawnione do jej przeprowadzenia za rok bieżący i nie są przeprowadzane wstecz. Jednocześnie informujemy, iż kontrolą w danym roku mogą być objęci wszyscy posiadacze danego pojazdu, którzy w roku kontroli byli w jego posiadaniu. O przeprowadzonej w ten sposób kontroli własnej UFG (ustalenia posiadaczy na podstawie umów sprzedaży, weryfikacja w ogólnopolskiej bazie polis komunikacyjnych lub CEPiK) posiadacz może dowiedzieć się również, otrzymując wezwanie, w roku następnym.
junak7_2004 / 2018-10-01 09:42:13 /
Jak pojazd ma ponad 40 lat nie musi mieć OC jeśli nie wyjeżdzasz nim na drogę .... zupełnie zgodnie z prawem (Ustawa o OC)
jeśli ma w widełkach od 25-40 lat to opinia rzeczoznawcy o pojeździe historycznym i tak samo jest z OC :)
MikeB4 / 2018-10-01 10:58:02 /
Panowie a czy powyższe działa podobnie w przypadku przyczepy lekkiej, N 126? Mam podobny przypadek, nie chcę krzywdy zrobić poprzedniemu właścicielowi. Rocznik bodaj 1981.
Michał_MSK / 2018-10-01 13:09:11 /
nie ma 40-stki. To już zależy od szczęścia czy fundusz będzie chciał grzebać w przeszłości
wąski77 / 2018-10-01 13:10:37 /
Hmmm, ale przed chwilą zostało napisaen, że tylko może skontrolowac i nałożyć karę za brak w roku kontroli. Jestem nieco skonfundowany.
No bo tak jest --- a rok sie kończy :)
A za zaległe składki za polisy nie mają prawa nowego właściciela ścigać (firma ubezpieczeniowa bo UFG nie ma żadnego prawa do zaległych składek - tylko kary za brak OC) .... nawet poprzedniego wł. ubezpieczalnie nie bardzo mogą ścigać jeśli umowa wypowiedziała się dawno temu (nie opłacony rok = wypowiada się automatycznie)....
MikeB4 / 2018-10-01 13:55:16 /
A ja mam inny problem, badz sprawe.
Sprzedalem auto kilka lat temu gosciowi co to siedzial w pl z baba mial sie przeprowadzac itp. Z baba sie nie poukladalo i ja chce to odkupic od niego zanim wyjedzie do uk. Fura nadal ma blachy i dowod na mnie.
Spisuje umowe z gosciem, ubezpieczam i wszystko gra?
Bo akcja rodem z bajki 1000 i jednej nocy i mam obawy że będzie z tego klocek...
Szafa !G.O.P! / 2018-10-01 22:24:13 /
A zgłosiłeś do urzędu sprzedaż auta?
Konrad vel smasher / 2018-10-02 08:49:17 /
O ile dobrze pamoetam to tak... na 99procent
Szafa !G.O.P! / 2018-10-02 13:00:05 /
Zapewne najskuteczniejszą informację uzyskasz dzwoniąc co WK. Na mojego czuja spisujesz kolejną umowę i z kompletem 2 umów idziesz do WK po nowy dowód. Blachy pewnie zostaną.
Trójkąt / 2018-10-02 13:11:50 /
Blachy,przeszło to że nie trzeba zmieniać blach?
mario75 / 2018-10-02 22:54:37 /
Jeszcze nie. A ciekawe czy można będzie zostawić czarne :) Jeśli tak to byłbym bardzo szczęśliwy :D
MikeB4 / 2018-10-02 22:56:54 /
Też jestem tego ciekawy.
mario75 / 2018-10-02 23:24:38 /
witajcie
ja mam podobną sytuację jak ta z początku dyskusji..
auto kupione i umowa spisana z poprzednim właścicielem, brak poprzednich umów, podejrzewam że mogło być ich kilka..
auto jest wyrejestrowane, dowód z uciętym rogiem więc problemy z OC odpadają (rocznik 69)
czy mamy kogoś w klubie kto potrafiłby sprawdzić w WK lub w drogówce na kogo wisi auto? jestem w stanie odnaleźć tę osobę (jak żyje) i napisać umowę, pewnie by się ucieszyła że auto będzie żyć :)
doradźcie do kogo na prv napisać
z góry dzięki
Skoro jest wyrejestrowane to na kogo ma wisieć? Poza tym nie da się normalnie zarejestrować wyrejestrowanego samochodu osobowego. Jedynie ciężarowy albo coś rolniczego. Raczej tylko na żółte jeśli masz umowę na siebie w dobrej wierze i nie widnieje jako skradziony, a na pewno nie widnieje bo przecież wyrejestrowany z uciętym rogiem dowodu. Kółko się zamyka i jedyna droga - żółte.
docencik12 / 2019-02-11 22:36:13 /
Jeśli nie ma go w Cepiku (nie jest zarejestrowane, nie istnieje w ewidencjii i jest to potwierdzone) to myślę, że zostało wiele lat temu sprzedane za granice i po wielu latach ponownie kupione w DE....
Pierwsze słyszę......, ale tak czy siak poczekam na komentarze innych.....
wiśnia / 2019-02-11 23:06:46 /
Dred mnie uprzedził. Mój wcześniejszy komentarz odnosi się do wypowiedzi Docencika
wiśnia / 2019-02-11 23:09:05 /
No bo tak to już jest, że jak auto kupione w Polsce, to urzędnik wymaga ciągłości umów, a jak tylko kupiłeś auto poza granicami... To o ile nie jest kradzione itd. to już urzędnik ciągłości umów nie sprawdza - czytaj kto inny widnieje w DR, a kto inny w umowie, nawet jak od polaka kupiłeś ale nie w Polsce... jak auto wyrejestrowane, to powinno dać się je ponownie zarejestrować jako historyczne - bez konieczności „żółtych blach”. Trzeba tylko mieć potwierdzenie z urzędu, w którym było kiedyś zarejestrowane, że wyrejestrowali... czy jakoś tak.
Konrad vel smasher / 2019-02-11 23:16:40 /
A co to za twór? : jako historyczne - bez konieczności „żółtych blach”.
docencik12 / 2019-02-11 23:31:22 /
Poza tym nie wiem skąd wziął się pomysł, że auto z zagranicy, nie wynika to z opisu Wolfa. Wręcz pyta o WK a więc wszystko na naszej polskiej niwie.
Auto zostało dawno temu wyrejestrowane w Polsce i po prostu nie pojechało na złom.
docencik12 / 2019-02-11 23:47:46 /
oj, docenckiu, docenciku. Chyba zmęczony byłeś bo nie czytasz miedzy wierszami w poście dreda...
wąski77 / 2019-02-12 07:10:00 /
Mówiąc dużymi literami, Panie Docencie, przy stłuczce na czerwonych światłach przed skrzyżowaniem zawsze są 2 możliwości - albo ty nie wyhamowałeś, albo tamten złośliwie ci wycofał i uderzył w twoje stojące auto...
Pozdreaux.
KRK 4m / 2019-02-12 07:22:00 /
Ja nawet wiem, do kogo to auto należało w Niemczech: Hans Mueller z Berlina.
Młody_wFe / 2019-02-12 08:43:17 /
No kumam o co Wam chodzi ale nie kumam co to zmienia dla Wolfa. Efekt będzie taki sam tylko inna droga.
docencik12 / 2019-02-12 11:20:51 /
tak na poważnie - w tym przypadku chyba kupienie od niemca i rejestracja na żółto raczej nie wchodzi w rachubę bo jak mniemam chodzi o mk1 które własnie buduje zapek.
wąski77 / 2019-02-12 12:35:43 /
Docencik - pkt 4
https://prawo.money.pl/kodeks/drogowy/dzial-iii-pojazdy/rozdzial-2-warunki-dopuszczenia-pojazdow-do-ruchu/art-79
Można ponownie zarejestrować na białe.... ale umowy musza być -- ew. zasiedzenie z sądu o tym że się jest właścicielem, ew. faktura ze stacji demontażu pojazdów
MikeB4 / 2019-02-12 15:42:44 /
No i którego podpunktu w pkt 4 powinien chwycić się Wolf żeby było ok?
docencik12 / 2019-02-12 21:51:54 /
3
I po tym rejestruje się na zwyczajne białe?
docencik12 / 2019-02-12 22:30:53 /
Tak
No może i tak ale pewnie ciągłość umów wypadałoby mieć.
docencik12 / 2019-02-12 23:36:50 /
super, dzieki, trochę światełka w tunelu
to potwór budowany u Zapka, więc może być problem z żółtymi :)
chyba że opinia wystarczy? raczej historyczny i raczej wyjątkowy jest
ale nadal chyba ciągłość umów obowiązuje? czy auto wyrejestrowane nie widnieje w ewidencji?
raczej musi..jak to sprawdzić? przecież teraz przy RODO to nawet nie podadzą mi województwa gdzie ostatnia umowa była zgłoszona ;)
Co Ciebie to wszystko interesuje skoro sprowadzasz auto zza granicy ? :)
Grzesiek_Rudy / 2019-02-13 00:26:35 /
:D
no tak, ale wtedy nie muszę mieć jakiś papierów z celnego? z odprawy czy coś jeszcze?
sama umowa z niemcem wystarczy?
a zagraniczny dowód rejestracyjny skąd wezmę?
A po co Ci zagraniczny dowód? Liczy się miejsce zakupu... Polak mógł przecież wyemigrować do Niemiec z samochodem i nigdy go tam nie zarejestrować. Urzędnik tylko patrzy czy auto kupione w Polsce - wymagana ciągłość umów, czy zagranicą - ciągłość nie jest wymagana.
Konrad vel smasher / 2019-02-13 10:52:39 /
Ale z zgranicy na biale bez kwitów wg mnie nie zarejestrujesz.
Przecież ma dowód z uciętym rogiem :) Czyli było wyrejestrowane w czasach gdy się dało to zrobić. Na tej podstawie + opinii i jakimś określeniu własności zarejestruje.
MikeB4 / 2019-02-13 12:58:19 /
W sumie mozna spróbowac opcje kupienia auta za granica wyrejestrowanego bardzo dawno temu w Polsce. Tego jeszcze nie przechodzilem. Ale w sumie to czemu nie:)