mam pytanie, moze ktos z grupowiczow dzwonil pytac sie o tego caprika z ogloszenia dzisiejszego, jest to mk1 z dwoma silnikami i podobno po remoncie nadwozia i wnetrze... nie ma ceny, chcialem tylko o to pytac wiec nie chce dzwonic, mzoe ktos sie orientuje ile za to wolaja? nie ma zdjec ani maila...
z gorki dzieki
BoBi 
/ 2004-12-28 22:26:19 /
Chcesz kupic samochod a nie masz na telefon? :D
pmx (wiewior;) / 2004-12-29 01:33:05 /
Jezeli jeszcze Cie to interesuje, koles chce 15 000 pln :-)), nowy lakier(czarny) i tapicerka, w papierach silnik 1,5 ( nie wiadomo czy sprawny) i drugi 20v6 podobno na chodzie. I trzeba jeszcze calosc poskladac.
Pozdrawiam
Przemko / 2004-12-29 10:10:24 /
oh shit !!
myslalem ze to tylko pomalowana buda i masa czesci dookola, bylem pewny ze koles krzyknie gora 5 kawalkow... w takim raze daje sobie spokoj... nie mam na tyle kasy, chodz te silniki strasznie kuszace :)
dzieki za info, wlasnie dlatego nie chcialem dzwonic, a dzieki temu ze eni dzwonie do kazdego ogloszenia mam kasy tyle zeby starczylo na caprika :D
BoBi / 2004-12-29 10:40:08 /
A ile myślisz że starczy na Capri?
Oszczędności na telefonie starczą najwyżej na płyn do spryskiwacza :P
Capri to skarbonka.
Michal W 
/ 2004-12-29 12:39:45 /
wiem wiem, ale od czegos trzeba zaczac... ae jak mowie szukam czegos do 5 tys do poskladania, malowania itd... pomozcie cos znalesc bo juz wiosna idzie... a mam plany na wakacje :)
BoBi / 2004-12-29 12:41:22 /
Heh, zeby znalezc, to trzeba dzwonic :)))
Samo nie przyjdzie, a tym bardziej sie nie zrobi.
Przemko / 2004-12-29 12:47:57 /
Jak nie masz na telefon to zapomnij o Capri ;)
Piotrek PCK / 2004-12-29 12:48:28 /
na telefon mam, ale mam tez wlaczony tryb oszczedzania, jak wiem ze ktos inny dzownil to po co mam sie powielac... wiem ze kosztuje 15.000 wiec daje sobie siana z tym caprikiem, szukam po ogloszeniach itd, moze wy cos wiece... kiedys ktos dawal cynk ze wie gdzie na polu stoi capri pod stodola... :D
gdziee jszcze szukac? tu, allegro, gazety moto...
BoBi / 2004-12-29 12:55:18 /
Bobi, leniwiec z Ciebie.
Nie licz na to że ktoś zadzwoni do Ciebie i usłyszysz: cześć, słyszałem że chcesz kupić Capri. Mam do sprzedania auto w zajebistym stanie za 3 tysie....
Zapomnij. Oprócz cierpliwości, wytrwałości w poszukiwaniach i straconych nerwów potrzebujesz jeszcze odrobiny szczęścia. Czasem znajdziesz auto w najmniej spodziewanym momencie za rozsądne pieniądze. Swojego znalazłem przez zupełny przypadek. Nawet nie miałem zamiaru kupić wtedy Capri (miało to nastąpić później) ale nałozyło się na siebie kilka okoliczności i stwierdziłem że grzechem byłoby odpuścić. Po zapewnieniu poprzedniego właściciela że silnik jest do wymiany nie byłem nastawiony zbyt optymistycznie, ale i tak wziąłem wozidełako. Po roku i nakręconych ponad 12 tysiach km. (na rzekomo nienadającym się do tego silniku) nie żałuję stwierdzam że miałem niesamowitego farta.
Auto znalazłem w internecie (gratka albo coś innego) gdzie żeby zobaczyć kontakt do ogłoszeniodawcy trzeba było wysłać SMS-a (za ileś tam plnów). Zaryzykowałem ale opłaciło się.
Życzę Ci więc w nowym roku więcej cierpliwości i szczęścia w poszukiwaniach ...
howgh
Kornik / 2004-12-29 13:03:46 /
Można także zainstalować sobie wyszukiwarkę copernic agent. Przeszukuje wiekszość wyszukiwarek. Mojego tauniego również wychwyciła z jakiegoś lokalnego czasopisma z podkaliskiego Milicza. W Goolach to zapomnij o takich szczegółach.
Wadą tej wyszukiwarki jest mały spyware (bo darmowa) ale można sie go pozbyć.
Ramboost / 2004-12-29 13:17:52 /
a powiedz mi gdzie moge sciagnac/kupic taka wyszukiwarke jak mowisz? szukam tez w lokalnych gazetach, ale ciezko trafic na mkI... cierpliwosc mam, szukam juz z pol roku, narazie nic ciekawego... no i nie spodziewam sie ze odstane super autko za 3 tys, licze sie w tym z ebedzie od powaznego remontu... czego oczywiscie sie boje... :)
BoBi / 2004-12-29 13:21:15 /
http://www.copernic.com/en/products/agent/choose.html
Ramboost / 2004-12-29 13:59:28 /
Bobi,
Jak wystartowałem z poszukiwaniami Capri jakieś 1,5 roku temu, to podstawą był telefon. Nie wiem jak bardzo się znasz na Capri, ale ja połowę tego co wiem o Capri dowiedziałem się właśnie w rozmowach z kolesiami, którzy chcieli Capri sprzedać - co było naciągane to zostało zweryfikowane. Zaoszczędzisz na telefonie to nie zaoszczędzisz na remoncie, albo na paliwie jak będzeisz musiał pojechać 450km w jedną stronę i wrócić z pustymi rękami, bo bryka która miała jeździć - jeździ ale ledwo... i nie jest warta pieniędzy. A co do szczęścia to fakt potwierdzam - jest potrzebne ... zwłaszcza w trakcie awaryjnego hamowania :) czymś co kiedyś nazywało się Capri...
Powodzenia
Shadow / 2004-12-29 14:16:01 /
a ciekawy ten copernic :)
Jakieś wskazówki co do użytkowania? :)
Krzysiek_Poznań / 2004-12-29 14:37:55 /
najciekawsze jest to ze jak chce cokolwiek zmienic w konfiguracji wyszukiwania to on mi mówi ze mam sobie kupic wersje Professional :(
Krzysiek_Poznań / 2004-12-29 14:45:43 /
Jak szukałem to wpisywałem różne kombinacje słów Taunus, sprzedam, itp. Co ciekawe, wyniki wyszukiwania zachowują się i poźniej można je zweryfikować, jest podgląd strony z zaznaczonego linka i takie tam bzdety. Przy odrobinie szczęścia można niesamowite rzeczy wyszukać.
Kilka lat temu raz trafiła ukryta podstrona oficjalnej strony firmy sprzedającej części samochodowe, na której była szeroka oferta narzędzi pomocnych przy kradzieżach samochodów. Autentyczne. No, ale szybko zniknęła :)
Ramboost / 2004-12-29 15:39:20 /
Jesli masz chec na Capri i masz na telefon zeby zadzwonic to ja mam na sprzedaz MkIII nie za 5 tys ale nieduzo wiecej http://www.capri.pl/services/ad?id=41646b0c2b9a5 lub za drobna oplata dam namiar na Capri MkI 1.5 v4 do remontu.
Pozdro dla wszystkich.
Łukasz D / 2004-12-29 16:53:53 /
shadow, z tym oszczedzanie na telefonie zartowalem, chodzilo mi jedynie o to zeby nei dzwonic i pytac tylko o cene, bo wiadomo ze cena jest najwazniejszym powodem dla ktorego kupujemy samochod. jesli widzialbym jakies konkretne ogloszenie z kwaota jaka ktos za nei chce, auto takie jak mi sie marz (powedzmy) to dzwonie i sie umawiam...
dzieki za info, ale szukam tylko jedynki, mk3 nie dla mnie :) na capri znam sie tyle co wyczytam na forum , a sledze je na biezaco, ale mysle ze jakbym cos kupil to bede sie uczyl w miare remontowania, zreszta mam kumpla mechanika co sie zna na starych gratach i (tani) dostep do lakiernika/blacharza.
lukaszu De, ciekawa sprawa "mam info o capri I do sprzedania" powiedz tylko jesli mozesz jaki rocznik, do jakiego remontu i cene, jesli to bedzie pasowalo to pogadamy o kwocie za numer telefonu :)
pozdrawiam i dzieki za rady :D
BoBi / 2004-12-29 17:06:24 /
Co do roku to nie wiem dokladnie jakos lata 60 blacha do wygladzenia i do lakieru silnik podobno sprawny(ogolnie sprzet do poskladania ale podobno kompletny)cena auta okolo 3
tys.Numeru do goscia nie mam ale moge cie do niego zawiesc.okolice sochaczewa.moj numer jakbys sie zdecydowal jest w ogloszeniu.
Łukasz D / 2004-12-29 17:25:17 /
No nie no panowie .
To teraz już paranoja się dzieje.
Jaj będziemy sobie odsprzedawać namiary na samochody to lipa i tyle.
Łukasz stary tak sie nie robi
Jestem troszkę na capri.pl
Zaliczyłem kilka zlotów i wiem jedno że nikt w taki sposób nie postepuje!!!!!!!!!!!!!
Sorki że tak gwałtownie .
Ale zburzyło mnie to bardzo!!!!!!!!!
Pozdro
CORONER / 2004-12-29 17:41:42 /
Coroner nie chodzi mi o jakas konkretna kwote poprostu co laska nawet na przyslowiowa flaszke za to ze spedzilem kilkanascie dni na przeczesywaniu mojej okolicy w poszukiwaniu czegos ciekawego i za to ze kogos zawioze na miejsce.wiec nie obrazaj mnie jesli nie znasz moich intencji.
Łukasz D / 2004-12-29 18:13:44 /
Zgadzam się z Coronerem.. żeby sprzedawać namiary na samochody... O tempora! O mores! i naprawdę wielkość kwoty nie ma znaczenia...koniec czasów przysług za browarka na zlocie...
crapi / 2004-12-29 18:26:45 /
hmmm... a wiecie jak ktoś chce to moge komus odsprzedać numer, a moze nawet i adres szrotu na którym jest wszystko do naszych Fordów ;))) buehehee no nie chce mi sie wierzyć, do czego to dochodzi, browar jasna sprawa, ale takie rzeczy... ehh... oczywiście przychybam sie do wypowiedzi Coronera.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2004-12-29 18:51:48 /
Sorki Łukasz ale nie obraziłem Ciebie .Kiedy????????????
Ja tylko wyraziłem swoją opinię na ten tamat.
To tak samo jak ja bym zarządał od Wojdata który w Elblągu kupił Capri tuż przed Gryźlinami.Pieniedzy za znalezienie silnika!!!!!!!!!Nawet mi to przez myśl nie przeszło.Wiesz jak bym miał czas to nawet bym po niego dla niego pojechał.Ale niestety praca :( Zubożał bym o parę złotych ale wiem że bym pomugł komuś kto mnie o to prosił i tyle.
Silnik znalazłem i był ok.Nawet rześmy go wkładali razem.A więc wszystko było super.
A co do browarków to troszke potem ich pękło.Oj poszło było odlotowo!!!!
Sorki że takie porównanie ale mam nadzieję że Wojdat zrozumie.
Pozdro
CORONER / 2004-12-29 19:44:51 /
Coroner ten silnik co znalazles dla Wojdata jest super:) teraz jest zamontowany w moim taunim i dzis byla jazda probna:) az sie zastanawialem czy to napewno 1.6 i czy nie przypadkiem wersja GT bo w porownaniu do mojego starego silnika to niebo a ziemia:) a moze wiesz co bylo w nim robione bo Wojdat niestety nie wiedzial:(
a jesli chodzi o sprzedawanie info to spoko ale za symbolicznego browarka:)
Gleacken / 2004-12-29 22:23:42 /
ja uważam że on sie sam stuningował, leząc rok w szopie ;)
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2004-12-29 23:12:02 /
z nudów
Lukruś / 2004-12-29 23:18:09 /
To ja swojego Coswortha muszę połozyć na rok .
Może z tych 194 wyrośnie jakieś 250 hi hi hi .
Cóż cuda się zdażają hi hi hi
CORONER / 2004-12-29 23:56:25 /
hehehe
spox :)
po pierwsze co wylapalem kolege BoBi "zreszta mam kumpla mechanika co sie zna na starych gratach"
wiec jak szukasz starych gratow to moze nie tutaj :P
A historia mojego Capcia zaczela sie jeszcze wczesniej , bo pomogli mi Joko666 i Wydmikufel bo to oni pojechali i go opstrykali i co ,jak by mi powiedzieli ze chca za to kase , to co to byl by za klub !!!
Co do Coronera to spoxik bylo fajnie na gryzlinach , ale nie zapomne jak Ci pojechalem przed PC pamietaszz:P dlaczego :P
co do silnika to tak jak Treetop pisze tuning w szopie mu pomogl :P razem go z niej wyciagalismy (a ile Treetop mi pomogl !!!!! nie wyplace sie :D:D)
a wszystkim co mi pomagali nie omieszkalem brovarka postawic na zlocie
Fajnie ze lata silniczek dalej
wiec nie chce nawet slyszec o symbolicznej sumce za pomoc , bo jak sie nie podoba to wyp.....i nie pomagajcie !!!ciekaw jestem jak jednemu czy drogiemu cos bedzie potrzebne to zaplaci za ??? (usluge klubową!!!) jestescie poj....
SZOK !!!!!
MATERIALISCI !!!!!!
Wojdat / 2004-12-30 00:10:54 /
A więc jedyna słuszna "kwota"
Browarek na zlocie i tyle.
Panowie zaczynam chłodzić browary bo mam kilka problemów.
hi hi hi
pozdro
CORONER / 2004-12-30 00:30:42 /
do Ramboosta.
Dalej jest. Ale kiedys bylo wiecej ;-) http://www.hartmann.22.pl/p11/motor.html
pmx (wiewior;) / 2004-12-30 01:25:26 /
Nie, nie, to nie to. Oferta za uboga :)
Ramboost / 2004-12-30 08:35:55 /
Cholera, zapomniałem zażądać drobnej opłaty za linka do wyszukiwarki. Szit. Ale jestem w plecy :P
Ramboost / 2004-12-30 08:37:53 /
nie no to sa jakieś jaja!!!!!!!!!! Ja się Cokowi nie wypłacę za pomoc w wyciąganiu i wkładaniu silnika heeheheeh. Naprwade żal mi niektórych ludzi. Caly bajer polega na tym , ze jak ruszysz gdzies w polske , to nie masz stracha , bo jak sie coś zepsuje to Ci ktos pomoze nawet jak nie masz kasy.
papajPeCeKa / 2004-12-30 09:36:03 /
kochajmy się jak bracia liczmy się ja Żydzi ...
w takim razie muszę się rozliczyć z Trójkątem za to że wrzucił moje zdjęcia ze zlotu na ftp...
tak jednym słowem to "rządanie opłat" nazwę - cwaniactwo ...
nie mam nic do "młdego pokolenia" ale oni chyba są dziś na pieniądzach wychowani ...
Shadow / 2004-12-30 10:18:22 /
dokładnie tak jak Papaj mówi... jedziesz w Polske, daleko od domu, zimno, noc a tu nagle jeb! łożysko sie wysypie, ale spox i tak ktos po Ciebie przyjedzie... dzęki jeszcze raz chłopaki (Spawn i Q_back)
Wojdat wiesz że nie ma sprawy, tak somo jak Ty pomagasz mi teraz, jak ja remontuje samochód... i o to chodzi, pomagajmy sobie, na tym polega klub, dobrze że sa jeszcze ludzie którzy reagują na czyjeś wolałanie o pomoc i mam nadzieje że tak pozostanie... a później sie browar na zlotach leje :)
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2004-12-30 11:50:23 /
shadow dobze powiedziane !!!
j.. mlodzi materialisci wynocha !!!!!
Wojdat / 2004-12-30 18:15:49 /
Ja troszkę się nauczyłem .
I teraz wiem co robić można a co nie.
A tak wogóle to Wojdat wisisz mi kupę kasy.!!!!!!!!!!
Za numer do mnie hi hi hi hi hi hi hi
Nie no qrw...... nie wyrobie.hi hi hi hi hi
Może i młody jestem ale pod kopułą mam poukładane.
Pozdro for All.
A materialiści (niby klubowcy) Zmiencie markę i bedzie oki.
Do zobaczenia na zlocie.
P.S.
Chciałem serdecznie podziekować.
Wojdatowi i Yankes-owi za pomoc w transporcie.
Wy sie odezwaliście i jestem wdzięczny.
Jeszcze raz dzieki.
CORONER / 2004-12-30 19:47:54 /
To może jakiś cennik klubowy? Holowanie, nocleg, użyczenie części albo wiedzy itp., męczenie trudnymi pytaniami ;) a tak serio to żal mi takich co by brali za wszystko kasę....
Piotrek PCK / 2004-12-30 20:29:33 /
a mi sie nie podoba to jak uogólniacie że młode pokolenie, materialiści, kapitaliści kanibaliści i nie wiadomo co jeszcze!!!! Wybryk jednogo kolego to nie od razu że wszyscy tak się zachwują.
Sorka za słabą gramatycznośc mojej wypowiedzi ale miałem cieżki dzień:)
Krzysiek_Poznań / 2004-12-30 20:42:35 /
dokladnie popieram przedmowce!! nie podsowajcie nawet kakich pomyslow jak cennik bo sie nigdy nie wyplace:)
Gleacken / 2004-12-30 21:22:47 /
Coroner dziękować nie masz za co:) rachunek wyślę pocztą jak wyjazd dojdzie do skutku ;P daj znać czy i kiedy. pozdro dla niezmaterializowanej części klubu:) Crapi aka Yankes
crapi / 2005-01-03 14:37:10 /