Poszukuję warsztatu w Warszawie lub okolicy, który solidnie wykona pełny remont kapitalny silnika V6 2,0 z przywróceniem mocy nominalnej.
robbiel / 2004-11-29 14:25:08 /
ten post powinien trafic do dzalu ogloszen.
Jabol / 2004-11-30 12:48:14 /
zastanów się czy warto. widziałem ogłoszenie Fabrycznie NOWY silnik 2.3v6 ,woła 4000,a taki remont jak chciałbyś zrobić sporo kosztuje .
aeroarte / 2004-11-30 16:27:49 /
napewno mniej jak 4000 tysie :)
nie koniecznie mniej, tu padło stwierdzenie generalny remont, czyli wymiana tłoków,pierścieni, swożni, szlify , panewki, wałki, zawory, robienie głowic, a nie jak większość "generalnych" remontów wymiana pierścieni i uszczelek :)
nadal mniej jak 4 tysie :)
a ile moze kosztowac utwardzenie zaworow w 1.6r4?? mam zamar zrobic taki zabieg tylko nie wiem ile musze uzbierac pieniedzy na taka zabawe:)
Gleacken / 2004-12-01 00:33:25 /
spawn za remont V6 mniej ?? nie wierze
MikeB4 / 2004-12-01 09:52:15 /
50-60pln od gniazda.. a zmienić musisz wydechowe czyli szt. 4..
Trójkąt / 2004-12-01 09:53:54 /
spawn dolicz jeszcze walek rozrzadu,szklanki dzwigienki popychacze..itp itd gdybys chcial miec stan fabryczny to robisz wszystko..wiec taki piec za 4tys sie oplaca napewno!
pozdro
Zakrzak! / 2004-12-01 19:33:41 /
sorrka niedoczytałem ze V6 ... myślałem ze R4 :P
powiem tak generalny remont silnika V6 ale taki naprawde generalny kosztuje okolo 8000 zl poniewaz same tloki kosztuja 3500 zl nowe plus obrkoba uszczelki i reszta to tak wychodzi wiec lepiej jak ktosz oszczedza i nie potrzebuje tego na dlugo kupic silnik drugi dzilajacy za 400 do 1000 zl 2.0 V6
CHUDER / 2004-12-04 11:36:40 /
Niedawno w sklepie forda usłyszałem taką historię. Gość kupował części do remontu kapitalnego 2.3 i wydał na to ok. 8 tys., zanim się w sklepie zorientowali,że NOWY FABRYCZNY silnik kosztuje ok. 6 tys.
Jest na allegro silnik + skrzynia 2,8.
Ja osobiście zamiast robić swój za ok 1000 zł,(głowica) zamieniłem na inny sprawny (nawet bardzo).
Proponuję dać komuś znającemu się na rzeczy i rzetelnemu do oględzin za jakąś odpłatnością(ze zdjęciem głowic i miski olejowej)i dopiero później podejmować decyzję co do dalszych losów silnika.
mtango / 2004-12-04 13:02:48 /
Wiecie z cenami to jest tak. Jak pytalem o pierscienie do 1.8cvh to w fordzie powiedzieli 600 (za nominaly ale 300 za pierwszy szlif) i dwa tygodnie, w hurtowni 300 i dwa dni(niemieckie) a w lodzkiej fabryce pierscieni tlokowych 100. Pewnie troche tak samo jest jak chcesz to do capri. Zgoda, nie sa fabryczne ale moga byc wcale nie gorsze. Sa w Polsce zaklady o dobrej renomie ktore dorabiaja takie rozne rzeczy. Moze daloby sie cos znalezc?
Taka glupia propozycja.
Redoktiabr / 2004-12-04 16:26:57 /
tak prawda polskie dobre ale na krotko mi niestety zdazylo sie ze polskie pierscienie po 30 tys km pekly na jednym cylindrze byly tansze o 150 na komplecie i co roznie bywa ja silnika nie remontowalem ale poprzedni wlasciel tak i takie tam zakladal
wiec czasem trzeba sie powaznie zastanowic co zrobic
CHUDER / 2004-12-04 18:49:16 /
ja mam polskie pierścienie w granadzie i przelatała na nich juz duuuuuuuuuuuuuuuuzo kilometrów i nie było i nie ma z nimi zadnych problemów ! Tesame zalożylem do caprika i puki co tez niemam problemow.
moze to byl przypadek ze padly ale bywa
CHUDER / 2004-12-05 09:40:52 /
chuder polskie polskim nierówne... w tranzucie z 2,0 ohc mam pierścienie z łódzkiej primy już od 100k km i narazie oleju nie bierze..
też z primy założyłem teraz do granady.. komplet na 2,8v6 kosztował całem 160pln..
Trójkąt / 2004-12-05 10:14:59 /
Dopne sie bo nie ma co wątku zakładać,rozebrałem dzisiaj sobie jeden z 3 1.6 i na tłoku nagar jak cholera panewki ok ale luz na zamku pierwszego pierścienia to 1,30mm trochę duuuużooo najlepsze jest to że chodził całkiem całkiem ;D
A pytanie ile kosztują pierścionki do 1.6 nominał? czy kupić ze sklepu czy z Łodzi ściągnąć ponoć 100zł to tanio dość jak czytam.
Burza / 2006-04-22 17:09:52 /
silnik 2.8 na tlokach jest symbol " 3 " czyli sa po 3 szlifie tak?
jesli tak to wymieniajac pierscienie tez musza byc na 3 szlif?
czy oznaczenie "3" oznacza co innego?
pozanim sa jakies mikro znaczki chyba jakies rzymskie liczby
Zakrzak! / 2006-09-17 18:42:57 /
niech sie ktos wypowie obeznany w temacie bo sprawa dosc pilna !
Zakrzak! / 2006-09-17 20:17:11 /
na moj gust to 3 2 i 1 to sa grupy selekcyjne-podział tlokow w obrebie danej tolerancji, na jeszcze mniejsze tolerancje (2 grupa byla pewnie srodkowa, i najlepiej spasowana)
ostatnio zdarzylo mi sie rozebrac kilka koelnow i kazdy mial 3-ki na tlokach. noo.. byly i jakies dwie 2-ki w moim, ale nie sadze zeby dotyczylo to szlifow, bo wszystkie by musialy byc po szlifie-a tloki byly oryginalne-droga dedukcji wykluczam
dodatkowe rzymskie znaczki to strzalki-przy montazu tlokow z korbowodami trzeba wkladac je tak, aby wszystkie byly skierowane do przodu silnika (w strone kol zebatych rozrzadu)
ewentualnie jesli sa "wypunktowane" to moze slady po odpadajacym i uderzajacym nagarze albo cos w tym stylu-sa to zniszczenia na tlokach-i tu wzorki sa kwestia przypadku:)
srednice cylindra zmierz srednicowka (albo ktos kto maniech to zrobi) i bedziesz wiedzial na ktory szlif pierscienie bo ogolnie najrozniejsze cuda moga sie okazac podczas prac..
tez mi sie zdawalo ze to raczej oryginalne oznaczenia
strzalki sa w kierunku rozrzadu ale po drugiej stronie denka tloka
ale przy tych 3 sa jakies inne znaki jutro postaram sie odczytac
natomiast przypomnialo mi sie ze wlasnie w granadzie mam na tlokach 2 bycmoze 2.8 na k-jecie mialy 2 a na gazniku 3?
Zakrzak! / 2006-09-17 21:34:43 /
ja mialem EFI-4tłoki byly 3-ki a 2 2-KI.
yyy- masz strzalki od spodu-nad glowka korbowodu??????????????????????????? wszystkie widziane przeze mnie maja na (jak nazwa wskazuje:) ) gorze "denka"-widac po zdjeciu glowicy
nie sądzę żeby byl po szlifie-choc lepiej sprawdzic -tylko pomiarem masz pewnosc-tlokow mogl ktos nie zmienic..
tak na "gorze" :)
Zakrzak! / 2006-09-17 22:31:05 /