Zaczne od tego ze pare lat temu jezdzilem sierra z silnikiem 2.0l R4 benzynka,
dzis posiadam Caprika z tym samym silnikiem.
I jak pamietam to sierra miala kopa-"szla jak kuna" az wciskalo w siedzonka-Capri muli az sie plakac che!
W Capri wogule nie ma przyspieszenia trzeba go rozpedzac z gorki zeby cos wyprzedzic pod gore wieksza to tylko 3 bieg bo juz na 4 grymasi nie mowiac o 5
Capri ma R4 2.0l skrzynia jest przelozona ze sierki na 5 biegowa
Samochod jest na Gazie-ale po przelaczeniu na benzynke nie widac wiekszej ruznicy -tez muli i musi sie rozpedzac z gorki!
Swiece maja 1miesiac, przewody wys napiecia 2 tygodnie,glowica byla 2 tygodnie temu (byly luzy na prowadnicy)glowica jest jak nowa ma utwrdzone gniazda,pierscionki tez nowe (2tyg)-ja juz nie wiem
Jezdze na laczkach 205 z przodu i 235z tylu ale w sierrce tez byly w miare szerokie-wienc to chyba nie taki duzy opor!!
juz nie mam pojecia co to:(
Czy gaznik zle wyregulowany?czy jakies lewe powietrze?czy skrzynia zla?swiece?
poddaje sie jeszce w tygodniu sprawdze cisnienie w cylindrach ale naprawde juz nie wiem~!
JESLI KTOKOLWIEK DYSPONUJE TAKA WIEDZXA ZE MOZE ZNA ROZWIAZANIE PROBLEMU NA ODLEGLOSC PROSZE O SUGESTIE
dodam ze znajomego capri 1.6l mam wiekszego kopa wienc cos musi byc
Hoover 3M / 2002-09-11 21:51:48 /
pirścionki muszą się dotrzeć, delikatnie jedź
ADRIANna44 / 2002-09-11 21:59:47 /
to wiem juz zrobielem 2500km po zmianie pierscionkow przez pierwszy 1000km nie przekraczalem 3000obr i bardzo ostroznie wchodzilem na obroty-wienc to raczej nie to
Hoover 3M / 2002-09-11 22:03:05 /
ja stawiam na gaznik.
kiedys ze starszym rozlozylismy siliczek 1.4 z Fiata Tipo wymienilismy wsio co sie dalo ale nie ruszlismy gaznika po zlozeniu jezdzil nawet spox ale pewnego dnia zaczal sie dlawic tracic moc itp. postanowilem naciagnac starszego na remont gaznika zawiozlem do najlepszego goscia w kraku wybulilem 350zl i dostalem zupelnie nowy samochod mial takiego kopa ze nie moglem uwiezyc zaden lanos czy golf do 1.6 nie dawaly mu rady.....
nie dam se lap obciac ze w twym przypadku to akurat gaznik ale to moja sugestia :-)
oczywiscie nie kazda robota gaznika wiaze sie z wydatkiem 350zl ja tyle dalem bo mialem dorabiane nowe przepustnice i wszystkie zapadki...
Pozdro
a propo kopa to kiedys widzialem jak 1.6 bierze 2.0 V6 :))))
jagoolmk2 / 2002-09-11 22:34:21 /
Podejrzewam, że auto dławi sięna wdechu. Jeżeli na gazie i na benzynie się muli to znaczy, że nie dostaje tyle powietrza ile powinien. To wyłącznie moje zdanie :)
Szajba / 2002-09-11 23:20:26 /
jeśli silnik sprawia ogólnie dobre wrażenie ( kompresja, palenie oleju, zapłon i podobna praca na benzynce i gaźniku-choć zdarzyło się też, że "fachowcy" założyli koledze taki mikser gazu co zdławił silnik do poziomu motorynki, nie zatkany wydech) to zajrzyj jeszcze jaki masz most, może jest wściekle szybki i stąd słabo się buja (blaszka na pokrywie mostu, będzie miał malutkie obroty przy dużych prędkościach).
Czesc
Z tego co piszesz jest naprawde zle. Miałem podobny problem ale byla to wina automatycznego ssania dostawał za bogatą mieszanke i sie strasznie dławił.Też mam silnik od sierry tylko 1.6. Nie mam wiekszych problemów zeby wkrecic silniczek na obroty i tak wiec na 2 biegu poleci 90km/h (skrzynia 4) vmax 160-170 bez wiekszych problemów również na gazie (no chyba ze oszukuje licznik?) Oddaj gaznik do fachowca!!!
Pozdr.
Guti_3M / 2002-09-12 08:36:39 /
Ja bym oddal do gaznikowca i po zalozeniu wyczyszczonego gaznika zwroocil uwage na zmierzenie cisnienia pompy paliwowej (moze tam cos sie dziac z droznoscia paliwa) sprawdzenie swiec bo na gazie nie wszystkie spelniaja swoje zadanie i ich zywotnosc czasem jest zaskakujaco krootka. Sprawdzil bym tez ustawienie zaplonu
i skorygowal wzgledem gazu. Druga sprawa to most,moze pochodzic od duzego silnika po jakims poprzedniku i slabszy silnik ma problemy z rozpedzeniem budy.
Q_Back / 2002-09-12 09:03:59 /
jeśli się muli też na gazie to gaźnik nie ma większego znaczenia... przy pracy na gazie z gaźnika wykorzystywane są tylko i wyłacznie przepustnice... więc żadne regulacje i ustawianie gaźnika nie pomoże przy pracy na gazie...
sprawdził bym następujące rzeczy:
-rozrząd [czy jest dobrze ustawiony, gibnięcie o 1 ząbek powoduje dość duży spadek mocy]
-aparat zapłonowy i ustawienie zapłonu [w aparacie sprawdź oba przyspieszacze, odśrodkowy i podciśnieniowy... i czy podciśnieniowy jest dobrze podłączony czy pracuje] zapłon na gazie możesz ustawić na 9-12'
-mixer do gazu i filtr powietrza [może być kiepski mikser założony i dławi powietrze, filtr jak jest zbyt brudny równierz, i sprawdź czy w puszce filtra nie ma jakichś patentów założonych przez gazownika, jak zakładał gaz jakiś kiepski mechanior to mógł zwężke w dolocie powietrza wsadzić żeby miał łatwiej wyregulować gaz]
jeśli to nic nie pomoże to sprawdź jeszcze luzy na zaworach i wydech czy gdzieś rura nie jest załamana i nie blokuje ujścia spalin
Trójkąt / 2002-09-12 09:29:34 /
Dzieki za odpowiedz i "F"szystkei sugestie:)
Gaznik-mozna by sprobowac ale to 250zl a kolega Trójkat jest przekonany ze nie a 250zl to kupa kasy:)
Autko muli sie na wydechu? nie dostaje tyle powietrza ile powinien czyli niby gaznik:)?
Silnik jest po zmianie pierscionkow i generalce glowicy, trzayma kompresje, nie pali oleju,zaplon ustawiony na gaz,nowiutkie swiece,szceliny na zaworach ok! Co do miksera to nie posiadam takiego wynalazku mam 2 rurki chamsko wpuszczone w filtr powietrza od gory:)
Most raczej nie bo ta mszyna orginalnie byla 1.7l a teraz ma silnik 2.0l wienc podejzewam ze most ma od 1.7l bo predkosc maksymalna przy 3,5tysiaca obrotow to zaledwie jakies 170km/h na 5 biegu-wienc na tym moscie powiniem miec ladne przyspieszonko a slaba Vmax a on ma slabe oba parametry:((
rozrzad ma 2 tygonie u ustawial go fachowiec z 25letnim starzem
wydech napewno jest oki bo to jest rzedowka a 30cm od silnika juz ida 2 rury az do konca fury (ale mi sie rymlo) rozdwojone wydechy jak w V z 1 tylnim tlumikiem tylko
senk w tym ze ona ani na gazie ani na bezynie nei ma kopa jak powiniem miec!!!!
czyli co panowie szarpnac sie i robic gaznik???
Hoover 3M / 2002-09-12 12:31:05 /
Jak na moj gust to na benzynie ustaw gaznik, a na gazie wywal te rurki i zamontuj mikser albo jakis ze sprawdzonych wynalazkow, ja w moim tez mialem takie rurki jak u ciebie i juz ci mowilem ze byla dupa, na benzynie niemial kopa i nie trzymal obrotow a na gazie padaczka ... jezdzil ale ... teraz pomiedzy gazem a benzyna jest niewielka roznica.
A ja mam rurki (dysze) wkręcone w gaźnik i podają gaz pod przepustnicami prosto pod języczek.Podobno idzie jak kuna hehe, tylko jest bardzo czuły przy regulacjach.trzeba uważać,żeby nie przedobrzyć,bo na zimnym się zalewa i nie chce zapalać :(, ale jak dostaje z umiarem, to jest miodzio :)Na benzynie nie wiem, bo nie używam :) Na gazie Mocarzu.
marmach / 2002-09-12 21:22:38 /
Spróbuj pożyczyć gaźnik od jakiegoś znajomego (kilka piw), lub kupić na szrocie (zwrócisz po sprawdzeniu pod pretekstem, że nie pasuje :) ). Diagnozę będziesz miał po godzinie i za darmo.
Szajba / 2002-09-12 22:57:30 /
Zadzwoń, powiedz co już wiesz to może Ci pomoge miałem 2.0 R4 i 2.0 V6 na gaz coś wiem to się podzielę.607 624996 do 20tej.
cwiety_3M / 2002-09-20 23:49:30 /
na poczatek rzuce ze po generalce glowicy opadlo to wszytko i zatkaly sie prawie szczeliny w zaworach po
teraz po ustawieniu idzie ladnie w miare
ale nie mialem jeszce okazji sprawdzic bo mam wybity sworzen i nie przekraczam 80km/h:)
ale dzieki odezwe sie
moze podjade
Hoover 3M / 2002-09-21 00:07:33 /
po tych wszystkich opisach wygląda tylko na dwie sugestie:
1. fachowiec się pomylił z rozrządem (zdarza się najlepszym)
2. trafiłeś na naprawdę kiepski gaźnik ale powinieneś go przynajmniej opanować w jakimś nawet jednym zakresie obrotów! i na gazie ktoś sp...lił robotę z rurkami-one nie są złe tyle, że trzeba wiedzieć na jakiej zasadzie działają oraz jak i gdzie je zrobić! ( moja 2.0V6 słucha się jak 99% benzyna i też są wpuszczone od góry przez filtr).
Spróbuj porady kol. Szajby. Ale z doświadczenia wiem, że dwa niezależne układy zasilania nie mogą się na raz tak samo zepsuć.
A może filtr masz 100 letni i do tego w oleju? ;)
pozdro
Ja proponuję założyć 165/13/60 i sprawdz na pewno dostanie kopa.
Albi_Poznan / 2002-09-25 12:46:24 /
uwazam ze oponki owszem ale nie az tyle mocy by zabraly-ale mam juz chyba winowajce, bo jesli wszytko inne jest ok i gaznik i cisnienie to moze to byc WYDECH!!!! ale jak to sprrawdzic musilabym pozyczyc wychech od kogos:)
w czym rzecz ta R4 od kolektorow wydechowych ma prze 30cm 1 rure a potem ida 2 RURY i tak az do samego konca gzie jest po 1 tlumiku po kazdej stronie(dzwiek owszem-piekny) ale gdzies czytalem ze nie prawidlowy wydech moze nawet o 30% spowodowac spadek mocy i moze to wlasnei jest przyczyna
a jak nie to panowie "JA JUZ NIE WIEM"
pozdrawiam
Hoover 3M / 2002-10-01 23:42:51 /
potrzebujesz nawet niewielki tłumik za kolektorem... żeby wstępnie rozprężyć spaliny... jeśli go nie będzie to moze powstać w wydechu tzw. fala stojąca która skutecznie uniemożliwi opróżnianie cylindrów... ale jest to tylko teoria...
Trójkąt / 2002-10-02 08:55:23 /
puszki rozprezajace za kolektorem sa bardzo wazne to fakt - nie nalezy z nich rezygnowac bo silnik sie zamuli
inn sprawa ze ciezko je dostac do Capri
Maciasek_3M / 2002-10-02 09:30:57 /
czy kos ma w 2.0R4 taka puszke rozprezajaca i czy byly oryginalne do capri???
konk / 2002-10-02 12:21:51 /
przy 2,0R nie było "puszek" rozprężających... stosowane były w v-kach...
Trójkąt / 2002-10-02 14:16:13 /
ale przeciez rozmawiamy o rzedowce i ktos wspomnial o rozprezniku wiec pytam czy ktos ma takowy i odczuwa roznice?
konk / 2002-10-02 15:16:30 /
czyli narazie nie zabierac sie za szukanie orginalnego wydechu od jakiejs sierrki tylko jakis tlumiczek malutki wspawac zaraz za kolektorem te 20-30cm??
Hoover 3M / 2002-10-02 18:11:07 /