Witam, kupiłem fajną Granade z Cosworthem boa. Pojawił się jednak problem dużego ciśnienia wody przy niewielkiej jej temperaturze i leje spod korka. Jest jakiś osad na samym korku, chociaż na wodzie niby oleju nie widać. Może to być coś innego niż uszczelka pod głowicą? Jeśli to rzeczywiście ona to czy jest sens bawić się w dorabianie uszczelek? Ktoś to robił w ogóle? Bo wymiana na kupowanych częściach nie wchodzi w grę. Wole wsadzić EFI.
Jeśli temat bardziej pasuje do 'układu chłodzenia' to z góry przepraszam.
sadek / 2012-10-22 21:42:33 /
A co masz teraz jeśli nie EFi ?? Gaźnik w tym Boa ? ;-) Bo nie rozumiem co miałbyś wsadzić zamiast tego Coswortha ... Uszczelki nowe to chyba nie jest jakiś kosmiczny wydatek -- a dorabiane będą kosztować pewnie ze 3x tyle co nowe ze sklepu.
MikeB4 / 2012-10-22 23:02:22 /
Uszczelki nowe to nieduży wydatek? Z tego co wyczytałem na tym forum i na innych podobnych wymiana tego to kosmiczne ceny. A jeśli idzie o wymianę silnika, to fakt nie sprecyzowałem się. W przypadku braku możliwości wymiany tej uszczelki chodzi mi o wymianę całego silnika w diabły na ten 150-konny 2.9.
sadek / 2012-10-22 23:40:26 /
a w sklepie pytałeś?
może to będzie coś w ten deseń? http://www.iparts.pl/czesc/uszczelka-glowicy-silnika,ford,scorpio-i-gae-gge-1985-04-1994-09,2-9-i-24v-195km,36-218-961-100225-0-139-10097300.html
http://www.iparts.pl/auto-czesci/uszczelka-glowicy,ford,scorpio-i-gae-gge-1985-04-1994-09,2-9-i-24v-195km,36-218-961-100225.html
loko / 2012-10-22 23:54:30 /
Cytat z pewnego forum: 'no cóż, mechanik się niewiele pomylił w koszcie, niestety do tego silnika nie ma uszczelek ( nie sugeruj się katalogiem AJUSA bo to bzdet że to pasuje do BOA i BOB, to co oni mają pasuje jedynie do BOB-a ) do BOA niestety uszczelki idą w komplecie z deklami i kosztują krocie, plus na dziś dzień nie sa dostępne. Jedynie jakas rzeźba Ci zostaje.'
sadek / 2012-10-23 00:05:52 /
Uszczelka głowicy =/= uszczelka dekli rozrządu
MikeB4 / 2012-10-23 01:24:10 /
A co to za granada?
Mysza liil (EM) / 2012-10-23 07:00:56 /
Czarny szpachlowoz, byly trup forumowego kolegi Nurasa.
sadek / 2012-10-23 09:17:24 /
Najpierw piszesz, że fajna granada, a teraz że trup.
Nie zrażaj się tak szybko bo nic z tego nie wyjdzie.
Wejdź na http://ford-scorpio.pl/forum/ nie musisz się tam rejestrować żeby czytać i przeszukaj forum na pewno znajdziesz dużo informacji ;-)
PiotrekGran / 2012-10-23 09:30:04 /
Że trup, to takie z przymróżeniem oka. Dzięki wielkie za link ;)
sadek / 2012-10-23 10:38:04 /
Uszczelki AJUSA dedykowane do BOA Sprzedawane są w zestawie z uszczelką pokryw zaworów do BOB. Nie wiem dlaczego tak to sprzedają ale prócz tych dwóch uszczelek pod dekle cała reszta pasuje wzorowo. Ludzie na forach często piszą o 2,9 24v kompletne bzdury z tego powodu że mało kto się wogóle podejmuje dłubania przy tych silnikach i wiedza tychże jest wiedzą wtórną, powielają zasłyszane dramatyczne historie. Prawda jest taka że prócz kilku elementów takich jak głównie ślizgi reszta jest tożsama ze zwykłym 2,9 tyle że w katalogach części te występują pod innym kodem i ich cena jest trzy razy wyższa. Trzeba się nie dać i ruszyć mózgiem. BDW jak się postarasz to 2,9 24v poskładasz bez problemu na uszczelkach spod głowicy 2,8 ;PPP
zapek??? !G.O.P! / 2012-10-23 14:51:07 /
Tyle z tego co ja kojaze to tam był silnik BOB a nie BOA.
Daj fotki z pod maski.
Chwilowo wrzucić nie mogę, bo stoi u mechanika, ale moge odesłać do tego tematu: http://www.capri.pl/car/1149
Badali dzisiaj czy to rzeczywiście uszczelka i podobno nie. Płyn jest zdrowy, nie ma CO2 ani oleju. Korek wymieniony, przyczyny wycieku będą trwać. Dzięki Panowie za podpowiedzi :)
sadek / 2012-10-23 16:42:04 /
Panowie mam zagwozdkę z BOA związaną z temperaturą silnika. Nic nie kapie, układ szczelny, nowa chłodnica, nowy termostat.
Auto łapie odpowiednią temperaturę tylko gdy stoję 2-3 minuty w korku. Podczas jazdy maksymalnie dochodzi do 1/4 skali jak jadę powoli (no, może trochę więcej, ale do połowy skali wciąż brakuje), powyżej 120 km/h temperatura jeszcze bardziej spada.
Na poprzednim termostacie było tak samo.
W obudowie termostatu oryginalnie są dwa wyjścia wodne - do chłodnicy i drugi mniejszej średnicy, który szedł do zbiorniczka wyrównawczego. Ten do zbiorniczka mam zaślepiony, ponieważ mam zbiorniczek od Capri (ma jedno wyjście) i on jest podłączony do chłodnicy, stąd musiałem tamto wyjście w obudowie termostatu zaślepić.
Z resztą jak kupiłem Scorpio-dawcę, to z tego co pamiętam to już wtedy był problem z dogrzaniem motoru.
Gdzie szukać przyczyny i co to może być?
rzułty BUC / 2018-05-28 08:09:22 /
ewidentnie którędys płyn cały czas idzie przez chlodnicę wtedy, kiedy nie powinien. Termostat do 3ech razy sztuka? nie ma tam jakiejś uszczelki/gumki pod niego co jej brakuje?
Jest uszczelka, ale już przy starym była szczelna - odkręciłem obudowę, termostat ładnie siedział, jak go wyciągnąłem to chlusnęło płynem z bloku, więc było to szczelne, oczywiście ciśnienie może robić swoje, ale tyle na ile mogłem to sprawdzić - było szczelnie.
rzułty BUC / 2018-05-28 08:33:17 /
Sprawdź termostat w garnku. Z nimi nigdy nie wiadomo.
leetvoos / 2018-05-28 08:55:48 /
Dokładnie, z termostatem do 3 razy sztuka to nie jest wcale przesadzone ;)
Możesz jeszcze sprawdzic zewnetrznym termometem jakims kotlowym czy ten na desce nie przeklamuje
Ignacy / 2018-05-28 09:00:47 /
Przekłamywać wskaźnik może, ale jak puszczam gorący nawiew to leci zimne powietrze, więc temperatury nie łapie.
rzułty BUC / 2018-05-28 09:08:14 /
Dzisiaj był mega mega upał i po raz pierwszy wskaźnik stanął na połowie skali jak wracałem z pracy. Wentylator się nie włączył (przy 95 stopniach powinien), więc auto przegrzane nie było. Czyli wskaźnik raczej pokazuje dobrze, termostat działa. Wygląda na to że wypadałoby przysłonić część chłodnicy, bo przy 20 stopniach na dworze auto się nie dogrzewa, a przy 30 już tak :D
rzułty BUC / 2018-06-01 16:58:59 /
A włóż termostat o wyższej temperaturze otwarcia.
Grzesiek_Rudy / 2018-06-01 17:12:03 /
a tak naprawdę, to załóż tam jakikolwiek termometr, wtedy zobaczysz co się dzieje z temperaturą,
bo wskaźnik- to jedynie wskaźnik, nie miernik.