No pojeliśmy prawie pod Ukrainę w ramach podlasie trofi
i poznaliśmy zupełnie przypadkiem człowieka, który
robi takie cuda. Co dziwniejsze, nie byłem koplenie pijany jak mi pokazywał zestaw zamontowany do motoru ;), który zdałał się działać.
Dla całkowicie niewajemniczonych chodzi o elektrolizę wody ( a właściwie roztworu wody i katalizatora procesu - najczęsciej KOH) do postaci H H O, czyli dwa wodory i jeden tlen ;) Jak wiadomo wodór się pali, tlen też a jak dodamy to do silnika to powinniśmy uzyskać oszczędności, bo polepsza wartość mieszanki.
Oczywiście nie ma nic za darmo - żeby zrobić eletrolizę potzeba prądu 15-20A więc obciążamy silnik poprzez alternator.
Generlanie z tego co widziałem toto działało, podobno obiżało spalanie w KTM-ie z 6,5 do 4L/100 km.
Podobno ów osobnik zamontował już kilkanaście takich instalacji w różnych autach - najlepszy wynik był podobno w ciężarówce - z 36 na 24 L/100km.
Tak jak sobie chwilę porozmawialiśmy wyszło na to, że nasze fordy z LPG są idelanymi "konikami" doświadczalnymi bo nie wystepują pierdoły niesprzyjające takiej instalacji, tj. komputery, czujniki, lambdy itp, które trzeba oszukiwać.
Podobno im prostsza konstrukcja tym większy możliwy zysk.
Ciekaw jestem czy się z tym spotkaliście....
a może ktoś ma założone i się nie chwali ;)
michalch83 / 2012-05-07 15:52:59 /
Tak, ja to kiedyś zrobiłem w ogórku i działało przez chwilę po czym w trakcie prób drogowych jebło i się nasz przetwornik rozleciał na szereg kawałeczków. Dalej nie drążyliśmy tematu. Jednak skoro to wybuchło to znaczy że coś tam się nazbierało.
zapek??? !G.O.P! / 2012-05-07 17:48:01 /
jako, że od dwóch dni o tym czytam, to zakładam ,że nie miałeś zaworu zwrotnego ;)
Ale faktycznie jak coś wybucha to potencjał ma...
michalch83 / 2012-05-07 17:49:33 /
cóż, ja byłem jednak trochę pijany, ale po kilku godzinach rozmowy przy grillu o hho - zdecydowanie tego zapragnąłem ;) też zbieram info... mieszanka lpg i hho by robiła robotę, obawiam się jednak dużych strat energii na wyprodukowanie paliwa. Teoria teorią, a gość chyba był z tych, co nie wiedział, że się nie da i zrobił. W jego KTM`ie to naprawdę zgrabnie wyglądało i bąbelki śmiało leciały, amperomierz nie wychodził poza 10A, nic nie wybuchło itp. Podobno działa też kosiarka 4takt pędzona samym hho :)))
Flonder / 2012-05-07 17:59:34 /
Czytałem kiedyś o tym. Zainteresowało mnie, nawet dotarłem do osoby, która sprzedała patent toyocie na zasilanie silnika wodorem, a już jakiś czas temu miały ruszyc prace właśnie nad tym, ale jakoś, z niewiadomych mi przyczyn wszystko stanęło na etapie planowania planowania ;(
Ale przypomniałeś mi o tym teraz, a z tego co pamiętam nie wymagało ogromnej wiedzy z zakresu elektroniki czy mechaniki hardkorowej, więc może warto spróbować.
Curtis_Capri / 2012-05-07 18:03:58 /
w terorii to nie działa, tzn aby uzuskać wodór z wody trzeba włożyć więcej energii niż uzyskamy z jego spalenia, ale .... jako że silniki spalinowe są "kalekie" czyli bardzo mało wydajne na wolnych obrotach, przy ruszaniu itd to każde dodanie choćby "ćwierć konia z dołu" bedzie powodowało spadek zużycia paliwa "w mieście" a na trasie wyjdzie na 0 lub mały plus.
fordofil / 2012-05-07 18:15:21 /
Z tego, co pamiętam ze studiów, z "Systemów zasilania silników spalinowych", to wodór jako paliwo jest bardzo poważnie brany pod uwagę w badaniach rozwojowych. Jednak są trzy podstawowe problemy z nim związane.
Pierwszy, to magazynowanie go. Cząsteczka wodoru jest na tyle mała, że chyba do tej pory nie wynaleziono takiego materiału na zbiorniki, przez który by się on po prostu nie przedostał pomiędzy siatką wiązań atomowych :( Przez to - jak w opisanym powyżej przypadku - trzeba go produkować na bieżąco, co z kolei prowadzi do problemu nr 2, jakim jest bardzo wysoką energochłonność takiego procesu, a to znacznie obniża sprawność ogólną silnika :(
Trzecim problemem jest fakt, że mieszanina wodoru z powietrzem atmosferycznym tworzy substancję, która wybucha bardzo gwałtownie i w sposób dosyć chimeryczny. To z kolei czyni zabawy z wodorem dosyć niebezpiecznymi i ryzykownymi, o czym miał przyjemność przekonać się Zapek
gryziu liil (EM) / 2012-05-07 18:39:43 /
w sumie byliśmy w stronach Jakuba Wędrowycza, znanego polskiego antybohatera, egzorcysty i bimbrownika. Więc nie powinniśmy się dziwić, że ludzie w tych okolicach nie tylko z powodzeniem sami robią to co piją ;D ... i jedzą, ale także to na czym jeżdżą. Ja byłem - jak zawsze - zupełnie trzeźwy :) i pamiętam jak pan rozprawiał o ogniwach wodorowych, jak o napędzie zupełnie oczywistym i powszechnie stosowanym, podobnie jak dodatkowe zbiorniki na "zagraniczne" paliwo ;)
amator liil (EM) / 2012-05-07 18:49:46 /
Ja też sporo o tym myślałem i troszkę poczytałem i wymyśliłem że jest tu chyba pewien bład logiczny z tymi wyliczeniami kosztów wytwożenia owego paliwa wodorowego i zysków z jego spalenia.
No bo wkońcu w przypadku stosowania go jako dodatku do konwencjonalnego paliwa w reakcji spalania wystpuje ono nie jako srodek pędny ale jako katalizator poprawiając sprawność spalania czy to benzyny czy ropy. Na podobnej zasadzie przecież działają instalacje LPG stosowanie w dieslach. Te silniki nie pracują przecież na samym LPG tylko na mieszance ON + LPG w jakiś tam odpowiednich proporcjach co powoduje sprwniejsze spalenie oleju napędowego i wytwożenie z tej samej dawki paliwa wiekszej ilosci energii. A więc jest tu pewna rużnica pomięcy tym co uzyskamy ze spalenia samego wodoru a tym co uzyskamy ze spalenia mieszanki wodoru i innego paliwa. Niestety nie znam sie za dobrze na chemii ale skoro stosowanie LPG w cięzarówkach sie oplaca to i taka instalacja powinna mieć jakiś "uzysk" albo przynajmniej bilansować się na zero.
Aldaron / 2012-05-07 18:51:29 /
Prostując pewne błędne stwierdzenie - tlen się nie pali, a jedynie jest potrzebny do spalania by zaszła reakcja spalania czyli innymi słowy utleniania. W eksperymentach radzę uważać bo pojawienie się stężenia tlenu na poziomie 28% w kontakcie z czym kolwiek, a zwłaszcza z materiałami takimi jak smary i oleje powoduje SAMOZAPŁON. W Polsce były przypadki spalenia ludzi, którzy serwisowali poduszki tlenowe w zakładach azotowych, które produkują tlen.
Co do wodoru, to jak byłem na studiach to silnik wodorowy podobno był wynaleziony dawno. Miałem takiego profesora na wydziale, co to w US częściej bywał niż w domu i przekazał nam mądrość z US, która mówiła, że póki istnieje paliwo inne niż wodór - opracowanie technologii i wprowadzenie do motoryzacji jest nieopłacalne.
Shadow / 2012-05-07 19:55:43 /
na allegro są takie zestawy
http://moto.allegro.pl/generator-wodoru-zach-prod-kompletny-zestaw-i2325051422.html
capriman / 2012-05-07 20:32:37 /
"No bo wkońcu w przypadku stosowania go jako dodatku do konwencjonalnego paliwa w reakcji spalania wystpuje ono nie jako srodek pędny ale jako katalizator poprawiając sprawność spalania czy to benzyny czy ropy"
I tutaj należy sobie zdać pytanie co pali się w przypadku benzyny czy oleju napędowego benzyna miedzy C5 H12 - C12 H18 ... a olej napędowy nieco dłuższe łańcuchy. No i wychodzi , że jednak w większości ?? To samo w przypadku CNG (CH4) Metan , lub LPG C3H8 /C4H10 . Więc wodór jest również konwencjonalnym składnikiem paliwa ... Tylko tyle , że połączony razem z węglem spala się spokojniej (sam wodór dość wybuchowo i w szerokim zakresie) , łatwo go przechować i zatankować .... Jeśli tego wodoru będzie więcej w mieszance to poprawi się nam wartość energetyczna paliwa (czysty wodór ma w sobie 3x więcej energii niż benzyna) .
Wodór jest dość niebezpiecznym paliwem i lepiej żeby na nim auta nie jeździły w 100% ;-)) Ulatniający się wodór z nieszczelnej instalacji + iskra w pobliżu = samochód bomba pułapka. Ale jest czysty jako paliwo (pozbawiony węgla) już kilkanaście lat go badają - zrobili specjalne automatyczne stacje itp do tankowania BMW serii 7 dobre 10 lat temu w Californii - a nadal są problemy aby go magazynować , z małym zasięgiem i chyba więcej technicznych niż mozna sobie wyobrazić .... A auta na metan jeżdżą :-)) I tak wodór na skalę masową pozyskuje się jak dotychczas właśnie z metanu....
Mozliwe, że po dodaniu dodatkowego wodoru w dolot samochód zacznie nieco mniej palić , ale żeby takie urządzonko mogło wyprodukować odpowiednią ilość dla pracy silnika to coś mi się nie chce wierzyć ;-)
MikeB4 / 2012-05-07 20:59:44 /
Jakiś czas temu czytałem o tym wynlalazku. Turbinka Kowalskiego tez dawała oszałamiające oszczędnosci ;-) . Efekt tego generatora jest podobny do sprawnosci klimatyzatora z modułu Poltiera . W przypadku małej lodówki przenośnej nawet działa ale do ochłodzenia np. wnętrz samochodu absolutnie już sie nie nada. Nie przeszkadzało to jednak sprzedawać takich wynalzaków na Allegro.
bogdanw / 2012-05-07 21:54:05 /
Heh
Ogniwo Peltiera bardziej grzeje niż chłodzi i faktycznie, sprzedawanie tego jako klimatyzer postojowy do auta woła o pomstę do nieba. :)
Aldaron / 2012-05-07 22:10:23 /
no więc, czytam już trzeci dzien i coraz więcej nie wiem ;)
Widzę natomiast, że wiele osób popełnia kategoryczne błędy przy konstrukcji swoich ogniw. Po pierwsze ogniwa muszą być ze stali nierdzewnej a najlepiej platynowanej ( im bardziej "gładka" powerzchnia tym lepiej) i tak wiele osób poleruje te płyty jak my zderzaki, a to powoduje ni mniej ni więcej całkowitą utratę właściwości blachy kwasoodpornej. Wg. mnie powinny one być elektropolerowane - są firmy, ktore się tym zajmują - sam zresztą mam znajomego i nie omieszkam się pobawić ;)
Można też dodać worotolenku glinu, który proces jeszcze bardziej katalizuje lub
zproszkowanego ZnAL-u, który jak wiadomo powszechnie też powoduje elektrolizę wody.
Co do samego pomysłu - są auta, które jeżdzą na sam wodór -
http://www.youtube.com/watch?v=bhxQgxTM1xg
Oczywiście technologia jest tam kosmiczna ale jak widac można.
Podobno BMW ma w 2019 wypuścić pierwsze seryjne auto napędzne wodorem.
Co do zestawów gotowych raczej szedł bym w stronę takich:
http://allegro.pl/hho-generator-wodoru-21-blach-elektryka-gratis-i2324577229.html
Od razu widać różnicę w precyzji wykonania, no i węże jakoś nie takie ogrodowe.
Poza tym zbiornik wyrównawczy spełnia od razu funkję jakby fajki wodnej oczyszczającej gaz z pozostałości KOH, których może aluminium w silniku nie lubić.
Tak jak niektórzy pisali wodór (no i tlen w ok 30%) o wydzielający się w ilości
3-4L/m powinien znacząco wpłynąć na poprawę procesu spalania.
Gdzieś wyczytałem bardzo zawiłe wyliczenia, jakoby silnik spalinowy o pojemności 2L potrzebował około 30L rozprężonego LPG/ min.
Przy podaniu 3L wodoru i założeniu, że jego efektywność jako paliwo jest 4x większa wychodzi nam jak wół zmniejszenie zapotrzebowania na energię z LPG o około 30%.
Dziś rozmawiałem z kolegą i on jako, że dysponuje funduszami firmowymi :) zamierza zakupić jednen zestaw i potesujemy w jego Pajero - nie ma tam grama elektroniki, więc powinny byc lepsze efekty.
Co do konsumpcji energii przy wyżej zamieszczonym zestawie nie powinna ona przekroczyć 15-20A, co nie jest jeszcze jakimś strasznym problemem.
Wiem, bo w moim 2,9 eletrowiatraki biorą dobrze ponad 30A ( wiem, bo dopiero bezpiecznik 40A przestał wylatywać przy ich właczaniu) nie powodują jakiegoś odczuwalnego spadku mocy.
Pewną metodą na to jest też montaż drugiego małego alternatora, który jest jakby poza układem głównym samochodu i zasila tylko ogniwo.
Jak widać dróg jest wiele, prawie każda kończy się na drzewie, ale i tak spróbuje ;)
Kiedyś ludzie się z Blosa śmiali ;)
michalch83 / 2012-05-07 22:31:08 /
ja tez testowałem 2 lata temu,z nudów w pracy,do puki nie jebło i to konkretnie i na tym się zakończyły eksperymenty :)szef tylko stwierdził później że myślał że nam łapy pourywało i nic się więcej nie odezwał :)
a zawór bezpieczeństwa taki jak w palnikach wodorowych to był ? :)
michalch83 / 2012-05-07 22:52:09 /
zasilanie przez impulsator zmniejsza prąd a bombluje nadal dobrze.
zapytam kolegi to coś wiecej napisze.
zaworka nie było i dlatego było bum :)bena jest mniej wybuchowa
michał83 faktycznie w filmie o Scorpionie pada sugestia że jest to silnik napędzany wodorem, być może jest to kwestia błędnego tłumaczenia bo w drugiej części filmu dowiadujemy się że:
„Wodór zasila zmodyfikowany silnik benzynowy acura zwiększając jego sprawność i moc oraz zmniejszając emisje spalin, samochód nie musi zatrzymywać się na stacjach oferujących wodór bo wytwarza go sam i miesza z benzyną”
4:30 do 4:45
Tak więc jest to instalacja HHO taka jak na allegro z pewnymi modyfikacjami....
Jeżeli mowa o samochodzie na wodór to jest film w którym pan faktycznie twierdzi że, jeździ w 100% na HHO, ale uzyskuje je w procesie podobnym do elektrolizy przy częstotliwości rezonansowej wody, co podobno daje lepsze efekty, (ciekawe że jest to kolejny Amerykanin).
http://www.youtube.com/watch?v=Py8QYt54EpE
A tu film, w którym dowiadujemy się dlaczego ten pan jednak nie jeździ tylko na HHO tylko nas zwyczajnie kłamie:
http://www.youtube.com/watch?v=dhzR_mLOTxk&feature=related
Gość który jest autorem ma swój bardzo ciekawy kanał na youtube gdzie często porusza temat hho h2oplasmaplug.
Tak więc temat bardzo ciekawy, uważam że jazda na wodór nie jest kwestią braku technologii, bo ta by się szybko znalazła przy odpowiednich środkach, chyba chodzi o to żeby na razie się nie znalazła, żebyśmy kupowali ropę, drogie hybrydy, płacili za emisję co2, mając złudzenie że coś się jednak robi....
chadzior / 2012-05-08 16:27:11 /
SPISEG!
Konar / 2012-05-08 16:42:13 /
ciekawsze od wodoru jest akurat.... sprężone powietrze :)
tu większy spisek wietrze ;D
czemu tego jeszcze na drogach nie ma?
http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/ekoauto/spr_pow.html
Tom'ash / 2012-05-08 18:27:38 /
pojawił się i rzeczony wcześniej motor:
http://www.youtube.com/watch?v=-uxyulzJ7JM&list=UUWFMSTdjlkPQbGKjTa9Ffvw&index=1&feature=plcp
michalch83 / 2012-05-08 18:37:27 /
Tytuł "darmowa energia" to w przypadku sprężonego powietrza strzał fest w sztachete. Kiedyś podczas debaty w TV jakiś polityk wykłócał się, że powietrze jest za darmo więc i sprężone jest gratis. Jakże się zdziwił kiedy ktoś nagle śmiał twierdzić inaczej...
zapek??? !G.O.P! / 2012-05-08 19:49:02 /
No z tym spręzonym powietrzem to na moje oko żaden biznes ani ekologia.
To wymaga konkretnych cisnien. Żaden samochód nie pojedzie na zbiorniku nabitym ośmioma atmosferami z domowego kompresorka firmy krzak. Do tego trzeba konkretnych ciśnień a do uzyskania ich trzeba konkretnych kompresorów napędzanych konkretnymi silnikami a do nich konkertnych źrudeł zasilania :))
Nabicie gównianej parokilowej butli do nurkowania zajmuje kilkanaście minut przy urzyciu przeznaczonego do tego kompresora a co dopiero zbiornika zdolnego napędzać amochód przez kilkaset km. Tak że żaden wiatraczek z allegro ani parę metrów ogniw fotowoltanicznych do tego nie wystarczy.
Mam wrażenie że gdyby porównać bilans kosztów wytwożenia odpowiednio spręzonego powietrza i tego HHO to, to drugie wypada chyba zdecydowanie lepiej :))
Aldaron / 2012-05-08 20:19:41 /
Dla porównania można przyjąć narzędzia elektryczne i pneumatyczne. Gówniana szlifiereczka palcowa ma 150W a taka sama zasilana z kompresora ciągnie ok 1kW. Zresztą to naturalne gdyż każda przemiana energii generuje straty a to tylko jedno ich źródło.
zapek??? !G.O.P! / 2012-05-08 20:28:30 /
Chłopaki.
Zanim rozbudujemy wątek do chorych rozmiarów i zanim go skasztanimy, i zanim się w nim zaczniemy obrażać, przeczytajcie proszę poniższy link.
Forum to zrzesza ludzi użytkujących auta o aerodynamice kiosku ruchu, z wielkimi silnikami i na dodatek nie głaszczą gazu, tylko depczą, więc jest dość miarodajne. Ponadto paru z nich założyło toto ustrojstwo i testują:
http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=73514&postdays=0&postorder=asc&start=0
granadziarz_3M / 2012-05-09 09:05:19 /
Hehehehee, aerodynamika kiosku ruchu, haha haaa. Granadziarz, ty wiesz jak rozweselić o poranku, heheheee...
Raul jak dla Ciebie 13:33 to poranek, to boję pomyśleć kiedy jest wieczór ;)
Konrad vel smasher / 2012-05-09 13:57:04 /
Kolega eksperymentuje z instalacja HHO wlasnej roboty.
Ponoc reakcja jest niestabilna i kilka razy cos wybuchalo, ale prace trwaja.
Spalanie Range Rovera 3.5 na Blosie spadlo z 20 na 17 litrow LPG w miescie.
Biorac pod uwage staly naped na 4, wielkie kola i lekko podkrecony silnik to swietny wynik.
pmx (wiewior;) / 2012-06-04 00:25:25 /
Jedyne prawdziwe forum na temat HHO:
http://davidicke.pl/forum/generator-hho-wodor-z-wody-dodany-do-paliwa-t1487-960.html
epsilon / 2012-06-06 19:56:02 /
Cześć
Na Pucharze wspominałem kilu osobom że otrzymałem taką instalacje w ramach tam pewnego rozliczenia.
Instalacja składa się z takich dokładnie części:
1: http://www.ogohho.com/index.php/product-134-21+Plates+316L+Supper+HHO+Dry+Cell.html
2: http://www.ogohho.com/index.php/product-131-HHO+PWM+30A+%28OGO-PWM%29+Kits.html
3: http://www.ogohho.com/index.php/product-148-Car+Relay+12V+60A+%28OGO-Relay1260%29.html
4: http://www.ogohho.com/index.php/product-121-3.0L+HHO+Water+Reservoir+wBubbler+Tank+%28with+OGO-C8+cap%29.html
Czytająć wątek romawialiście o samoróbkach.
Ta instalacja z tego co wiem sprowadzona jest z chin samoróbką nie jest.
Pracowała w turbo dizlu i Tam się nie sprawdziła.
Podobno turbina cofała wodór.
Mam zamiar założyć ją do Granady 2.8i
Moja co prawda wyglądała znacznie mniej przyzwoicie.
Dlatego dla bezpieczeństwa mojego i innych rozebrałem to w celu przeczyszczenia.
W środku znalazłem mase syfu który poprzesuwał uszczelki gumowe.
Wnioskuje że nagromadził się po prostu ponieważ nie była urzywana przez jakiś czas.
Godzina moczenia w wannie plus pranie w zmywarce oczyściła płytki w znacznym stopniu.
Dziś się to wysuszy i poskładam.
Jeszcze wiązka :
Połączenie płytek przed rozebraniem:
I same płytki :
O rezultatach czy to działa czy nie będe jeszcze pisał.
Prorok / 2012-08-08 05:49:24 /
Szukaj już nowego rozdzielacza do K-Jeta:)
to dziala, widzialem na oczy wlasne.
Classmobile / 2012-08-08 10:13:40 /
A ja myślałem że na capri.pl nie ma oszołomów skłonnych uwierzyć w nadprzyrodzone moce piekielnych urządzeń :)
Czekam z niecierpliwością na relację. W TD-ku nie działało bo turbina była intelygentna i wybiórczo zasysała tylko powietrze wypychając na zewnątrz przez wlot filtra powietrza wodór :)
Swoją drogą polecam filmik
http://www.youtube.com/watch?v=wj6lLPRuH_Q
Może kogoś natchnie i na przyszłorocznym PC zobaczymy pojazd o napędzie ... :]
Trójkąt / 2012-08-08 11:47:18 /
To podobno pobiera mase pradu, ale w silniku 6.2D spalanie ograniczylo jakos dosc powaznie, ale pewnie zalezy to od rodzaju urzadzenia. Kable do tego byly prawie takie jak do aku.
Classmobile / 2012-08-08 12:41:11 /
Metalowe płytki powinny być zmatowione(papierkiem ściernym). Wówczas będą lepiej przewodzić prąd, co zaowocuje sprawniejszą elektrolizą i zwiększeniem ilości wytwarzanego tlenu i wodoru :) Mieszanka będzie bogatsza a efektywność większa !!! Oczywiście wszystko zależy od pojemności silnika i ilości komór. Fajną opcją jest założenie np. dwóch, ale jedna z nich załączana jest powyżej pewnego zakresu obrotów. Wiadomo pobór prądu na postoju przy dwóch byłby dużym obciążeniem, ale załączanie kolejnej w trakcie jazdy jest lepszym rozwiązaniem :) Widziałem gdzieś filmik z czterema komorami ale tam był motor o dużej pojemności, jakaś terenówka. Można by było samemu zrobić takie suche komory i testować. Jakiś czas temu o tym myślałem :)
Matiplus / 2012-08-08 22:39:06 /
Granadę zostaw w spokoju, założ to do Punto...
PiotrekGran / 2012-08-08 22:42:16 /
Będzie w Granadzie :)
Prorok / 2012-08-08 23:32:44 /
zamontowałem kilka instalacji robią robotę najlepsze są DC 2000 3000 te allegrowe to poracha , w Jeepie 2.1 td zmonciłem DC 3000 i dało mniejsze spalanie o 1,7 litra przy średnim 9 na 100 i ciągle jeździ , co lepiej prosty diesel przyjmuje taką instalkę bez problemów i co zauważyłem łatwiej odpala, instalka jest bez sterownika pobór prądu 20-26 A ,zbiorniczek starcza na 600-800 kilometrów, zimie trzeba stosować mieszankę z denaturatem i podgrzewaczem :)
TOMEK "MIARQA" / 2012-08-09 09:28:35 /
Instalacja HHO założona w Granadzie.
Do Wody destylowanej dodałem wodorotlenek sodu do wywołania elektrolizy.
Efekt po założeniu Auto na gazie na Blosie zaczęło się dławić.
Półtora obrotu małą śrubką wykręcając ją pomogło.
Plus ze świateł mijania znalazłem na przewodzie Białym z Czarnym paskiem.
Proszę o wypowiedz Gryzia czy nie pomyliłem czegoś :)
Plus załączając PWM
Podłączyłem pod stacyjkę na pozycji nr 2 przed rozruchem.
Przewód Czarny ze stacyjki.
Ten sam plus leci przez włącznik.
Oraz bezpiecznik 20A do przekaźnika.
Efekt jak chce HHO działa na włączonym silniku przy światłach jak nie chce by działało wyłączam przycisk.
Sam Generator Wodoru zamocowany za atrapą
I zbiornik
Rurka doprowadzająca gaz HHO do silnika jest między blosem a przepustnicą
Opinie na obecną chwilę po przejechaniu 3 km :)
Nie wybuchło :)
Ale efektu w jakiejś dodatkowej mocy nie widzę.
Może będzie lepiej w spalaniu.
Podziękowania:
Ojcu ( Aeroarte) przy pomocy w próbach i montażu.
TOMEK "MIARA" za wczorajsze porady telefoniczne.
Prorok / 2012-08-12 16:56:27 /
Dawno nie pisałem o rezultatach założenia HHO do 2.8i.
Co do większej mocy silnika nic nie powiem bo nie odczuwam przez ślizgające się sprzęgło :(
Montowałem to z myślą o zmniejszeniu spalania.
Na benzynie Ile pali nie wiem :) mało Granada jeździ na benzynie.
Ale na postoju auto nie dymi wcale po dodaniu gazu na około 4500 obrotów zero białego czy czarnego czy niebieskiego dymu z rury tylko ciepło wychodzi z rury.
Co do LPG
Delikatnie dymi na biało przy obrotach podobnych.
Auto na zimnym silniku wskakuje na 1000 obrotów po rozgrzaniu spada do 900 i silnikiem nie telepie.
Świece założone stare gdzieś wyjęte z garażu:
Motocrafta Białe z niebieskimi paskami :) od Granady mojego taty.
Na świecach nie widze osadu czy na benzynie czy na gazie.
Spalanie na Lpg.
Po mieście paliła mi bez HHO 17 litów Lpg na 100km jazda do 2500 obrotów.
Obeznie spalanie zeszło na 12 litrów.
Cena gazu 2.35 w 30 zł na 100 się wyrobię. l
Różnica 5 litrów to jak dla mnie bardzo zadowalający wynik.
Co do dolewania wody z wodorotlenkiem sodu jeszcze nie dolewałem a jest jakoś ponad 2 litry na trzy wlane a z 700 km zrobiłem.
Pojechałem do Gazownika przed montażem i po montarzu HHO
Na wolnych obrotach HC miało 900 po założeniu i odkręceniu małej śróbki o półtora obrotu w blosie żeby auto jako tako pracowało na wolnych HC zeszło na 600.
Gazownik podłubał chwilę i HC zeszło na 200
Generalnie Widok zdziwionej miny gazownika Bezcenny.
Prorok / 2012-09-03 08:00:48 /
Gaz za 2.35?? To chyba jakiś biogaz od rolnika:)
Widzisz Prorok bo jeśli silnik jest w co najmniej względnym stanie to HHO stabilizuje proces spalania po prostu bardziej "gładko" pracuje, w każdym aucie w którym monciłem instalkę to po ok 300 km właściciel wracał z bananem na twarzy i mówił że "działa" , w silnikach diesla ewidentnie silnik łatwiej zapala :)
Prorok pamiętaj KoH-wodorotlenek potasu daje o 100razy lepsze efekty niż wodorotlenek sodu :)
TOMEK "MIARQA" / 2012-09-03 09:00:13 /
fajnie, że ktoś w końcu to zamontował ;)
Ja też na dniach będę robił dwie instalacje - jedna wyląduje w granadzie a druga w VW T4 2,5D wujka ;)
Szansa na sukces jest, bo wujek ma całkiem fajne zaplecze mechaniczne.
Części pozamawiane, blacha 316 kupiona ( oj bolało bolało ;).
Co do forum jeepa to polecam poczytać od strony 35 - pojawiają się nowe wpisy osób tesujących.
Co do zmiany energii, każda generuje straty i tu się zgodzę w 100%.
Co więcej uważam, że w naszych skromnych możliwościach zrobienie wysokowydajnego generatora, który mógłby zastąpić PB/LPG/ON jest niemożliwe.
Natomiast wodór jako polepszacz spalania jest jak najbardziej ok, tym bardziej, że czytałem na jakimś zagranicznym forum porównanie sprawności energetycznej ( ile włożonej energii idzie na faktyczną moc - silnik benzynowy ok 20-25%, diesel 30-40% instalacja HHO - około 60%.
Co do samej budowy generatora to będę się raczej opierał na doświadczeniach z anglojęzycznych serwisów, bo jakoś inaczej tam podchodzą do dzielenia się wiedzą niż na polskich forach...
A generatory będą takie same ( no może jakieś drobne zmiany nastąpią) - rozmiar 10x20cm ustawione poziomo z wymuszonym obiegiem elektrolitu.
Za jakiś tydzień powinny być w aucie.
michalch83 / 2012-09-09 17:16:57 /
czekam na fotki i opis.
@ michalch. Prosze pisz troche dokladniej o co Ci biega bo zaczynasz rosprzestrzeniac po internecie straszne teorie spiskowe :P
Roznica w sprawnosci silnika benzynowego i diesla nie wynika z samego faktu zastosowania innego paliwa. Silnik "diesla" (o zaplonie samoczynnym, bardzo ladnie opisane po angielsku compression ignition) ma wieksza sprawnosc (termodynamiczna) dzieki wyzszemu stopniu sprezania! Ponadto brak w dieslu strasznej przeszkadzajki w kolekorze dolotowym, popularnie zwanej przepustnica, rowniez przyczynia sie do wyzsze sprawnosci w porownaniu do bezyniaka.
Ta najwyzsza (w twoim porownaiu) sprawnosc dla silnika zasilanego wodorem to chyba jakas pomylka. Byc moze umknelo Ci podcyas tlumaczen ze stron zagranicznych, ze biegalo tam o stacionarne siliki o pojemnosciach kilkunastu litrow na cylinder. Takie jednostki (np. od Jenbacher'a) zasilane najrozniejszymi paliwami, osiagaja sprawnosci wlasnie rzedy 50-60%.
bartek nowakowski / 2012-09-10 09:21:08 /
A ja czekam aż ktoś ten"fenomen" rozpisze mi chemicznie.
Bo jak kto założył, to tak strasznie marzy o tym, żeby działało, że działa (czyt. głaszcze pedał gazu), a są goście, którzy założyli z przekory (i ci depczą jak deptali) i im nie działa. Ciekawe, co?
A co do spalania 12Llpg/100 w granadzie - to karawan PYA palił mi tyle w mieście na podciśnieniowym reduktorze lovato i mikserze palnikowym od poloneza z zimnymi rozruchami na gazie. Bez HHO.
granadziarz_3M / 2012-09-18 12:20:02 /
granadziarz - a patrzyłeś jaka chemia wychodziła z rury przy spalaniu po mieście lpg 12l/100 w 2,8? Bo ja myślę, że CO2 i HC znikome, Lambda bardzo duża i bardzo duże NOxy - czytaj potwornie ubogo... Nie wiem jak jest z HHC, ale w LPG, do tego 2,8 w granadzie fizyki Pan nie oszukasz;)12l to by było super spalanie po trasie, ale nigdy nie po mieście. Poza tym obstawiam, że tak ustawione 2,8 objedzie każde dobrze ustawione 2.3, 2.0R4 i nawet nie skatowane 2.0V6 w benzynie:)
Bartuś / 2012-09-19 08:40:36 /
Pieprzenie. Tyle pali zdrowy silnik.
m.kozlowski / 2012-09-19 09:09:33 /
Żaden folder, ani testy robione przez magazyny motoryzacyjne nie potwierdzą takiego spalania. Gazu powinien spalić więcej, jeśli jest prawidłowo ustawiony.
m.kozlowski, cytuję Twoja wypowiedź sprzed 5 lat: "Moje 2.8 pali 13l w mieście i jest to minimum, ale na benzynie. Gazu nie mam." Przy normalnej jeździe będzie to ze 14 benzyny, czyli +15% =16l gazu. To jest realne spalanie. W którejś z książeczek od którejś granady 2.3 kombi w manualu miałem rzetelnie prowadzony przez leciwego niemca dziennik spalania. Z tego co pamiętam wahało się od 11l w trasie, po 17 w mieście(skrajne zapisy). Średnio było około 13. Zaznaczam, że dotyczyło to fabrycznie nowej granady i niemieckiego paliwa. Nie oszukujmy się -12l w mieście pali mi scorpio 2.0 DOHC w sekwencji.
Bartuś / 2012-09-19 09:34:11 /
Dla mnie 13 minimum było przy mojej jeździe... Pewnie można niżej.
m.kozlowski / 2012-09-19 09:48:58 /
Moje 2,8 było zrobione tak jak ja robię silnik :-)
porting, polerowane komory, kolektory, zawory, denka tłoków, przerwa na świecy 1,1mm, platyna.
Nic nie wypalił, nigdy nie strzelił w dolot.
Tyle, że ja miałem most 3,89.
granadziarz_3M / 2012-09-19 09:56:43 /
>>fizyki Pan nie oszukasz<<
i właśnie czekam na kogoś kto mi to objaśni.
granadziarz_3M / 2012-09-19 09:58:21 /
ja też się z chęcią czegoś dowiem:)
Bartuś / 2012-09-19 10:44:22 /
Proszę bardzo.
Sprawność najlepszych laboratoryjnych elektrolizerów sięga 90%. Te dostępne na allegro mają max 70%. Aby zamknąć obieg, musimy zamienić wodór na energię mechaniczną, a tą na elektryczną. Przyjmując sprawność silnika spalinowego 25%, a alternatora 70%, sprawność całego procesu to 12%. Przypomnę, że żeby można było mówić o jakichkolwiek zyskach, sprawność musiałaby być większa od 100%.
Ja cały czas czekam, aż ktoś z zamontowanym tym wynalazkiem odważy się pojechać na hamownię (nawet rolkową) i przeprowadzi prosty test - różnica zużycia paliwa w jednostce czasu przy stałym obciążeniu między włączonym hho, a wyłączonym.
Zastanówcie się, czy gdyby taka próba wykazała jakiekolwiek korzyści po zastosowaniu hho, sprzedawcy z allegro nie zainwestowaliby nawet kilkaset zł na badanie na hamowni? Przecież z takimi wynikami sprzedaż tego cuda wzrosłaby im zapewne kilkakrotnie.
szwagierr / 2012-09-19 11:09:48 /
I jeszcze lektura na długie jesienne wieczory.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=1022013
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=2358867
szwagierr / 2012-09-19 13:48:56 /
co do spalania 12l gazu w mieście w granadzie. Jeśli nie był to automat i miał normalne opony oraz nie był zbyt deptany to jest to do zrobienia. Pytanie tylko czy na moście 3,89 ( powien być 3,45 i dla takiegoż ślimak w skrzyni) nie przekłamywał dystansu.
U mnie np pali około 16-17l lpg w mieście, ale jestem pewien, że 100km to 100km.
Co ciekawe prędkościomierz przekłamuje mi o 5km ( pokazuje za dużo) a licznik km przekłamuje w dół ( pokazuje za mało) o 4km/każe 100.
Sprawdzone z dwoma niezależnymi dzipiesami na dystansie 100km jednorazowo więc nie ma mowy o niedokładności.
michalch83 / 2012-09-19 18:05:54 /
W sumie to ciekawy jestem co będzie następnym hitem sprzedażowym allegro.
Turbinka kowalskiego już dawno nikogo nie jara,
Rrust-kontrol skorodował razem z karoseriami które miał chronić,
Magnetyzery wszelkiej maści się już przejadły i nie sprzedają się zbyt dobrze,
Strumienice łuskowe i inne śmieciowe zamiast dodać mocy to dodały klientów warsztatom samochodowym bo wywalało uszczelki pod głowicami.
Obawiam się że cÓdowne HHO zakończy swoją karierę podobnie jak inne wynalazki wymienione powyżej.
AAAaaa zapomniał bym, ciekawe ile uda mi się zaoszczędzić rocznie drewna stosując HHO w aucie przerobionym na HOLZ-GAS.
Trójkąt / 2012-09-20 00:02:41 /
W silniku 6.2D intalacja 24v pan byl bardzo rozemocjonowany zmiana kultury pracy i oszczednosciami, nawet jesli klamal z oszczednosciami to na prace wplynelo raczej pozytywnie, bo dzialalo to dosc gladko. Chyba ze tez klamal i odwalil taki teatr, bo mu bylo glupio przyznac, ze sciagnal z US i A generator cudów.
Classmobile / 2012-09-20 09:48:53 /
Do silnika Diesla korzystniejsze jest ponoć podawanie zwykłej pary wodnej. Zysków wielkich nie będzie, ale nie będzie też strat - woda odparowywana jest dzięki ciepłu kolektora wydechowego. Niestety z tego co czytałem, po dłuższym czasie stosowania problemem jest korozja.
szwagierr / 2012-09-20 10:21:15 /
Do diesla to lpg trzeba - moc wzrasta, a spalanie maleje:)
Jak HHO ma działać, to na zasadzie j.w. - usprawnia proces spalania, a nie daje "dodatkową energię".
Z tym lpg to sprawdzone na kilku TIRach - stryjo zakładał instalacje. Komentarze są w stylu: "Panie - teraz to tylko trącam" oraz "Jak dużo się jeździ, to w miesiącu zostaje na pensję dla kierowcy".
Bartuś / 2012-09-20 14:24:09 /
prawdę mówiąc nie widziałem i nigdy nie słyszałem o ciężarówce na LPG,
ciekawe jak wygląda zbiornik gazu,
i trzeba uważać, żeby gazu nigdy nie zabrakło, bo przełączyć na diesla już nie można...
Bo nie ma takowych :)
No najwyżej autobusy na CNG.
W ciężarówkach LPG stosuje sie jako dodatek. Taki jakby NOS :)
Jest zamontowana normalna butla jak do osobówki i gaz jest tylko dodatkiem a samochód dalej jeździ na ON :)
Aldaron / 2012-09-21 21:05:56 /
magicc: to nie tak. W silnikach Diesla LPG jest tylko dodatkiem. Tzn głównie spala się i tak olej napędowy. Wiele osób zakłada i chwali. Inni demontują szybciej niż założyli.
szwagierr / 2012-09-21 21:07:10 /
Michał, karawan był kiedyś dieslem, więc skrzynię miał sparowaną z mostem, tylko motor mu się zmienił.
Trójkąt, mam do tego takie samo podejście.
granadziarz_3M / 2012-09-21 21:12:47 /
dzięki za wyjaśnienie, nie wiedziałem, że tak się robi.
Znalazłem ten wątek bo chciałem się podzielić tym że będe to zakladał do Granady.
Założyłem efekt podałem.
Założyłem to dla zasady jak nie przekonam się na własnej skórze to nie uwierzę.
Według moich obserwacji auto spala sporo mniej gazu niż przed założeniem hho i to mi wystarczy. Nic nie wybuchło, nic się nie popsuło.
Na obecną chwilę i tak silnik jest rozebrany robię głowice.
na zimę HHO nie będzie montowane bo nie mam instalacji podgrzewającej wodę w zbiorniku.
Na wiosne znów wleję wodę i wodorotlenek sodu lub potasu.
Dodatkowo zrobię odsączacz i zawór zwrotny.
Jak dla mnie HHO nie jest ściemą.
Prorok / 2012-09-23 22:15:29 /
Butla lpg do TIRA jest hmmm... nieco większa od standardowych... PROROK, właśnie o to chodzi - o jakieś fakty. Sprawdź to kiedyś również w trasie. Sprawdź też na aktualnym ustawieniu LPG bez HHO.
Ja też patrzę na to też jakoś sceptycznie, ale z drugiej strony czemu nie - kto kiedyś myślał o lpg do diesla, nawet nie pod kątem oszczędności, a mocy? A jednak: założone-sprawdzone: mocniej i ekonomiczniej.
Bartuś / 2012-09-24 08:53:59 /
Odkopie temat, czy jest na forum ktoś kto do tej pory smiga na instalce HHO ?
Ewentualnie ktos z PN kto zakładał cos takiego u goscia niedaleko Kartuz w Łapalicach?
jacob81 / 2017-11-19 22:53:50 /
To już chyba wymarło śmiercią naturalną...
szwagierr / 2017-11-20 08:03:57 /
Troche czasu mineło a z tego co widze są jednostki które to montują i nawet juz systemy (układy) zgrywające całość z elektroniką.
jacob81 / 2017-11-20 09:13:20 /
Jacob, wpadnij do mnie, zostaw mi tą kasę a ja dobrym słowem poprawię Ci samopoczucie.
Dokładnie taki sam będzie efekt tej instalacji, tylko ja Cię nie oszukam.
Zwróć uwagę, że NIKT I NIGDZIE nie podał poważnie przeprowadzonych badań. Już pomijam badania w ośrodku akademickim (choć i to bez problemu dałoby się załatwić, bo każdy taki ośrodek wykonałby to w ramach nauki studentów jeżeli nie musiałby za to płacić) ale na każdą propozycję pojechania na hamownię i wykonania testów, piewcy tego "perpetum mobile" milkli lub używali argumentu "a u was biją Murzynów"...
Jak nie chodziłeś na piwo zamiast na chemię i fizykę, to z powinieneś sam umieć ocenić to coś.
granadziarz_3M / 2017-11-20 12:26:32 /
Fakt, przyznaję, że działać mocowo to nie może raczej ;) ale działa w inny sposób, otóż są już w PL warsztaty, które wykorzystają wodór do czyszczenia silnika wewnątrz, tj kolektor ssący, klapki wirowe, zawory, denka tłoka. Okazuje się, że malutka cząsteczka wodoru idealnie się do tego nadaje. A i to nie dyrdymały, widziałem u klienta. Czyszczenie trwało niecałą godzinkę, samochód pyrkał sobie na wolnych z sondą wsadzoną w dolot. Przed i po czyszczeniu była inspekcja endoskopem - różnica kolosalna ;)
michalch83 / 2017-11-21 21:25:41 /
ciekawe, czy taka operacja wyczyści ewentualne złogi na pierścieniach i rowkach pierścieni w tłoku.....
bartozłomero / 2017-11-21 21:29:36 /
jest szansa, aczkolwiek co poznałem na własnej skórze, wodór pali się szybko i wybuchowo, więc nie wiem czy zdąży dolecieć :)
A na złogi to są płukanki na ciepło na denko tłoka, ewentualnie nafta i olej w pełni syntetyczny.
michalch83 / 2017-11-21 21:31:25 /
Michał a cos więcej o tych plukankach?
Mordian / 2017-11-21 22:35:57 /
Też chętnie się dowiem czegoś więcej ;)
Ignacy / 2017-11-21 22:41:07 /
Nie reklamuje tej firmy, po prostu uzywalem ich produktow, ktore robily dobra robote. Kupilem kiedys zestaw roznych z tych plynow (wg tzw instrukcji serwisowej) dla silnikow spalajacych olej. Jednym z produtkow (ktorego teraz nie widze) byl srodek ktory lalo sie przez swiece (na ktoryms etapie procedury serwisowej) na tloki, potem krecilo sie walem, potem znow lalo i czekalo jakies 20 min. W przypadku mojego samochodu spalanie oleju bardzo spadlo. Tylko to sa drogie rzeczy. Ten zestawl kosztowal okolo 700pln, ale dzialal.
Z innej beczki, bez specjalnej procedury mozna stosowac plukanke do silnika. Fajnie dziala i kosztuje okolo 70 pln.
jakr / 2017-11-21 22:55:49 /
No i nie wkleilem linka: https://www.forte-nwe.pl/produkty-forte/samochody
jakr / 2017-11-21 22:57:38 /
tak dumam nad tym wodorem i zastanawiam się, czy w dieslu taki sam patent zadziała na oczyszczanie komory spalania... w dieslach taki zabieg miałby duży sens....
bartozłomero / 2017-11-21 23:38:36 /
Ciekawe rzeczy Michał opowiadasz z pogranicza magii i baśni.
W oczyszczenie komory spalania uwierzę, bo wystarczy wody dodawać do dolotu, to tak Ci umyje komorę spalania, że na wysoki połysk będzie. Widać to w silnikach z walniętą uszczelką. Tłok dostający płyn chłodzący jak i komora są idealnie czyste. Natomiast żadna instalka HHO nie jest w stanie wytworzyć takiej ilości wodoru jaką kolesie podali sondą w dolot.
Natomiast w czyszczenie dolotu, klapek wirowych, zaworów dolotowych, przez wodór lecący sobie przez niego to już potężne przegięcie. Nic, co jest przed punktem zapłonu, nie zostanie oczyszczone. Nazwę sprawę po imieniu. Bzdura.
Nadal jednak, twierdzę że "cudowne" działanie HHO to skutki świń wkładanych w elektronikę samochodu a nie wodoru. Bo bilans energetyczny tego urządzenia jest ujemny. Jedynym miarodajnym sprawdzeniem jest założenie tego do gaźnikowca lub diesla z pompą na linkę. Reszta to oszukiwanie elektroniki, które można zrobić i bez HHO.
granadziarz_3M / 2017-11-23 13:59:15 /
Jarek ty swoje i nie wierzysz, a ja swoje i widziałem na żywo.
A instalacja ważyła 50 kg i była wielkości 1x1m.
michalch83 / 2017-11-23 18:53:50 /
W Lalce jest taki fragment o metalu lżejszym od powietrza , czytałem , i na filmie widziałem .
Moje doświadczenia o wiedzy tajemnej zakończyłem po wieloletniej eksploatacji magnetyzerów .
Cofnąłem się do fizyki z podstawówki i już nie mam rozterek .
Piszecie ze gdyby to działało to by było perpetum mobile. Owszem w przypadku gdyby ten sam wodor napedzał 100% silnik i dawał ładowanie potrzebne do funkcjonowania. Jednak tutaj wyglada to tak ze wytworzony wodór jest jedynie dodatkiem do paliwa mającym na celu redukcje jakas tam spalania paliwa. Wiec tak do konca perpetum to nigdy nie bedzie.
Wracajac jeszcz do kwestii sciemy tego wynalazku
https://biznes.newseria.pl/news/autobusy-napedzane,p1826550670
Czy to nie jest troche tak jak z lpgiem. Gdzie na poczatku kazdy gadał ze to bomba, szybko wykancza silnik itd a tym czasem juz sporo sie tego kreci.
jacob81 / 2017-11-23 23:11:09 /
To niech ktoś obliczy ile trzeba energii by wytworzyć 1m3 wodoru , następnie ile można
uzyskać z tego 1m3 wodoru energii .
Schody robią się coraz wyższe gdy uwzględnimy kiepską sprawność pozyskiwania i odzyskiwania
energii .
Dla niedowiarków ;)
Ignacy / 2017-11-24 09:23:18 /
Bo się nie znacie i tyle. Przecież to wodór. Nie słyszeliście o zimnej fuzji?
szwagierr / 2017-11-24 16:00:21 /
ja miałem zimną fuzję, jak kiedyś w zimie musiałem srać w sawojce u dziadków.... :)
bartozłomero / 2017-11-24 20:13:04 /
hahahahahahahahahahaha!!!!!!!!! jebłem!!! twarzą na pysk!!! :D
mishq (Mateusz G.) / 2017-11-24 22:50:05 /
gdy 40stka Barto mija, torba dłuższa niż fuzyja :)
najdos / 2017-11-24 23:21:49 /
Przestaniecie się śmiać jak zobaczycie wyniki z hamowni. Ale muszę poczekać aż złapie porządny mróz - w niskiej temperaturze elektromagnesy z nadprzewodników działają skuteczniej.
szwagierr / 2017-11-25 07:59:36 /
na fuzje po czterdziesce sa metody, syldenafil. 25 mg i ci co znaja nigdy nie byli zawiedzeni...
Hah... widze ze na c.pl zdobęne wiedze potrzebną nie tylko z zakresu motoryzacji.... :D
Ignacy / 2017-11-25 23:41:43 /
To ja Michale bardzo chętnie umówię się u tych cudotwórców na czyszczenie dolotu i klapek wirowych w 2,7CDi z milionem nalotu. Życzę powodzenia. Jak to zrobią wodorem lecącym w rurze, to uwierzę, że ginekolog potrafi wymienić pierścienie przez rurę wydechową...
granadziarz_3M / 2017-11-25 23:52:37 /
Jarku, proszę bardzo :
http://www.ryngwelscy.bosch-service.pl
możesz powiedzieć, że ja Cię przysyłam.
Nie zapomnij wszystkiego nagrać.
michalch83 / 2017-11-26 11:49:58 /
btw. dobrze, że nie napisałeś, że beret zjesz, bo jeszcze by Ci włos stanął ;)
michalch83 / 2017-11-26 11:55:55 /