Nie mam kogo się spytać, a fora budowlane są do dupy, przejrzałem wszystkie chyba i za wiele znaleźć nie można, a młody jestem i pierwszy raz mam doczynienia z własnym budynkiem wolnostojącym ;D
Tak więc: swego czasu sączyło mi się do garażu, zawołałem "fachowców", położyli mi papę na dach, tyle że niefortunnie łączenie papa - papa to koniec sąsiedniego garażu a początek mojego, na dodatek spływ wody jest moją stronę. Po zimie papę w miejscu łączenia garaży było ją oderwać ręką od strony sąsiedniego garażu (foto1) i zamiast przeciekać zaczeła się delikatnie woda pod nowo położona papą zbierać i zrobił mi się ładny grzyb (foto3). Wyczyściłem powieszchnie pod papą z syfu który tam się zrobił (mieszanka starej papy z jakimis bitumicznym syfem, foto 2) i posklejałem to spowrotem do kupy (foto 4)
pytania są takie:
1. Czy mam się przejmować tym grzybem ( jak to może wpłynąć na strop)
2. Spływ z dachu jest bardzo mały i na dodatek z sąsiednich garaży woda spływa na mój garaż, co zrobić, podwyższyć dach? nadbudować ponad ich dachy?
proszę o pomoc bo naprawdę już nie mam kogo pytać, a jak chciałem kogoś porządnego do naprawy dachu "zaprosić" to jak dzwoniłem po firmach to się dowiadywałem że takimi małymi powierzchniami się nie zajmują :(
Tom'ash / 2012-04-14 14:22:56 /
My tu na forum takimi małymi powierzchniami się nie zajmujemy ;)
rzułty BUC / 2012-04-14 15:53:32 /
Ja tam bym kupił lepik i poprawił złącza, albo zobacz po ile chodzą arkusze blacho dachówki są teraz o różnej długości i jest szansa że jak dasz dwa to stykną i święty spokój z klejeniem, smarowaniem itd.
jacob81 / 2012-04-14 16:00:37 /
kup sobie papę termozgrzewalną (najtańsza z castoramy jest trochę do kitu bo się przetapia podczas grzania,można trochę grubszą i droższa kupić i wtedy jest git) i przypierdykaj na to,tylko musisz trochę zajechać na sąsiednie garaże.Patrząc na pierwsze fotki to przydało by się to wszystko w pizdu zerwać,położyć podkładową papę i dopiero termozgrzewalną lub jeśli jest tam sam strop betonowy to na niego bezpośrednio papę termozgrzewalną Te wszystkie lepiszcza i inne są ekologiczne i do konserwacji powiedzmy rocznej papy,a nie do klejenia takich dziur.Smoła+lepik,sam lepik będzie pękał z czasem,do tego dochodzi problem grzania tego,wciągania na dach, i jeszcze się można nieźle poparzyć :). Trochę sobie na tym zęby zjadłem więc termozgrzewalna jest najtańsza opcją,bez zrywania tej starej,chociaż u mnie jest ok 20 st spad,ale po tym zabiegu święty spokój już 2 lata.Sufit jak obeschnie to trzeba obskubać to co odłazi,gotowa zaprawa tynkarska i pokleić.
dzieki za odpowiedzi :) teraz juz cos wiecej wiem...
Tom'ash / 2012-04-15 18:38:33 /
Po mojemu to i tak musisz dogadac się sąsiadami. Papa musi być układana na zakładkę w sposób jak na rys. Bo inaczej będzie stała na dachu, a w zimie zamarznie i rozszczelni połączenie. A grzyba się pozbądź bo jest niezdrowy :). Poza tym odpadnie Ci tynk z sufitu.
UglyKid / 2012-04-15 19:16:16 /
kup sobie role papty termozgrzewalnej lub dwie jakis palnik gazowy z butla wypozycz i zacznij odwijac z rolki pierwsza warstwe od najnizej polozonego miejsca (tylko nie jedz do gory dachu tylko po dlugosci
papa musi zachodzic na zakladke zeby woda nie wplywala pod pape a z niej splywala tak jak napisal moj poprzednik
daj zakladki jakis 15-20cm przy nastepnej warstwie i tak do konca
jak tak zrobicz to bedziesz mial na dlugie lata spokoj ale grzyba od spodu musisz zlikwidowac pomimo to
na zdjeciu masz przy numerze 1 tzw. kapinos kturego musisz opuscic kilka centymetrow ponizej dachu zeby woda nie podchodzila do gory a sie urywala i spadala
nr2 najlepej wciac pape w mur sasiednich garazy lub wywinac i obsmarowac dobrze smola
wszystkie laczenia dobrze nagrzac palnikiem i wszystkie wywiniecia tez i po problemie
Baytek / 2012-04-15 21:06:27 /
tu masz ta fotke do opisu numerow
Baytek / 2012-04-15 21:15:18 /
wszystko jasne, wszystko pięknie tylko sytuacja u mnie jest patowa bo mam ten drugi garaz na styk i wlasnie:
od dziada od boku spływało i papę podmyło tak jak na rysunku, od garazu nr 2 ( na szczescie garaz 1 spokój) papa położona tak jak mówicie, tylko że od boku zdradziecko woda ją spenetrowała, co w takim wypadku, musze zająć większą część garażu sąsiada czy jak :(
Tom'ash / 2012-04-15 21:39:32 /
a z tymi spływami na mój garaż z sąsiednich, poprostu spadek jest jakoś tak ciulato zrobiony że nie tylko w kierunku "do gruntu" ale też taki lekki pochył akurat w strone mojego garażu. co mam zrobić, rolke papy tym razem na pion dać ( tak jak na tym rys. co teraz wklejam)
Tom'ash / 2012-04-15 21:43:22 /
Jeśli ma być najtaniej i najlepej, to musisz swoją papą wleźć pod papę sąsiadów. Strop betonowy zagruntowałeś siuwaksem przed położeniem papy? Daj jakiś roztwór gruntujący, głęboko a jakże penetrujący. A na to papa. NIe powinieneś dawać kolejnej warstwy na górę, bo zaburzasz spadek wody. Może, jeśli połączenie pap będzie szczelne, to troche to wytrzyma, ale naturalnym i najbezpieczniejszem rozwiązaniem jest że papę kładziesz na zakładkę to jakeśmy to Ci tu naryrsowali.
UglyKid / 2012-04-16 06:16:26 /
jezeli spadek jest od samego szczytu sasiada na twoj garaz to nie pozostaje ci nic innego jak sasiada zaprosic na dach i dogadac zeby wykleic caly dach bo nawet jak bedziesz mial na zakladke u siebie i nawet na to dasz pionowo ta pape wyklejajac sie na dach sasiada woda i tak znajdzie jakas szczeline i bedzie sobie znow plynela do ciebie po ladnie polozona papa
jak nie bedzie chcial tego zrobic musisz szukac ratunku u wladz
jak spadek jest od sasiada w twoja strone co bys nie robil to tylko zaleczysz na maks rok zeby zrobic to jak nalezy zerwac cala pape i polozyc na nowo zgodnie ze sztuka lub troche tansze polozyc na to ale na calosc
Baytek / 2012-04-16 22:25:39 /
Jak sąsiad uparty to może mała dywersja i sam po czasie zaproponuje wymianę pokrycia ?? :)
Trójkąt / 2012-04-17 21:49:40 /
Thx wszystkim. W każdym razie zaczynam zbierać kase na podejście "naprawiam dach nr 2"
Tom'ash / 2012-04-18 18:21:08 /