jak ustawia sie dlugosc tylnego stabilizatora??
co daje skrocenie/wydluzenie na koncowkach??
Maciasek_3M / 2002-08-29 09:29:27 /
No tak. To samo chciałem się zapytać.
A jeszcze, czy im grubszy stabilizator tym lepiej?
Damian / 2002-09-03 10:51:21 /
wnioski teoretyczno/praktyczne po piwku z Karolem i Szajbą w Jastarni
tylny stabilizator sluzy wylacznie ustawianiu pozycji mostu wzgledem walu napedowego, tak aby krzyzaki wału pracowaly w stalym, odpowiednim polozeniu
wniosek glowki staba powinieny byc rowno wkrecone
Maciasek_3M / 2002-09-03 11:04:54 /
Czy wiecie co to znaczy aksjonat więzów- zagadnienie teoretyczne z machaniki. W budownictwie wyróżniamy trzy rodzaje układów: hiperstatyczny, statyczny i chwiejny. Gdyby stół kuchenny w połączeniu nóg z blatem nie był zamocowany na sztywno, tzn nie występowałyby momenty zginające w połączeniu, to taki stół zachowywał by się tak samo jak by miał jedną nogę, poniewarz połączony byłby tylko w jednym punkcie zwanym niewłaściwym. Zasady mechaniki są znane od tysięcy lat a stabilizator służy ku zradukowaniu dwóch pojęć układ statyczny a mechanizm( czyli układ chwiejny ). Należy tylko zadać sobie dwa pytania co by było gdyby? 1 niebyło wcale stabilizatorów
2 stabilizatory zamiast połączeń gumowych byłyby zamocowane na sztywno.
Pozdrowienia, napisz Maciek jak daleko tam z twoim Capri. Szkoda, że nie miałem ostatnio czasu na zlocik w Jastarni i urodziny Mariusza, miałem ostatnio nerwowe tygodnie.
Michal Wróbel / 2002-09-03 12:27:41 /
może komuś się przyda:
Oryginalne gumy tylnego stabilizatora (gumy mocujące stabilizator do mostu) są b. drogie. Tak małe gumki można odnaleźć w autach japońskich. Pasują idealnie do obejmy, podstawa gumy nie jest płaska tak jak oryginalna (jest nieco podcięta z obu stron do środka) - po dokręceniu śrubami leży b. dobrze. Nie wiem z jakiego konkretnie auta pochodzą te gumy (dziś chciałem się dowiedzieć, ale okazało się iż mój zakup nie został odnotowany w komputerze), przeszukując znalazłem takie same o średnicy otworu 10 mm (mnie potrzebne były 12-ki, 14-ki też powinny być). Kupowałem w Japan Cars (8-10 zł/ szt.).
PiotrekFCapri / 2004-09-02 00:21:21 /
No niewiem jak do końca ztymi regulacjami długości stabilizatora.Gumy orginalne wcale nie są drogie.Ja mój stabilizator ustawiłem tak aby pasowały sruby bez problemowo-pozatym w mocowanu resorów sa punkty ustalające-mam pojedyńcze pióra.Niewiem jak można to przesówać.Geometrie zawieszenia kół robiłem sam na Abbarth-cie (zdziwiłem sie jak cholera że ten sprzet diagnostyczny miał w programie różne typy Capri) i tył wyszedł mi wzorowo.
Trophy / 2004-09-02 01:15:14 /
Trophy, obecnie te gumki kosztują ok. 60 zł/szt (w 6 m-cy zdrożały z 36 zł). - dla mnie to przesada.
Od camaro dowiedziałem się że "od osi sruby koncowki do osi stabilizatora ma byc 262mm". Po zdjęciu stabilizatora okazało się że tyle jest (może ze 2-3 mm więcej ale po obu stronach tyle samo). Po wymianie gumek i tulei nie miałem problemu z założeniem (trochę trzeba było docisnąć stabilizator). Przy potrójnych piórach też są punkty ustalające. Co do roli stabilizatora to było już na forum dokładnie omawiane. Jak dla mnie lepsze takie gumy niż patenty z paskiem klinowym jak to czasem bywa (nie mówię, że akurat w Capri).
PiotrekFCapri / 2004-09-02 16:16:25 /
Podepne sie tutaj.
Jest tak, wlasnie wymienilem elemety gumowe w tylnim stabilizatorze, koncowki wkrecone na rowna dlugosc 262mm. I teraz jest problem z montazem, z lewej strony pasuje idealnie, ale z lewej brakuje okolo 10mm !! Stabilizator przykrecony do mostu lekko, ale nie idzie tego naciagnac. A i jeszcze prawe kolo tarlo (przed zmiana gum) o rure wydechowa, lewe nie. Czy mozliwe jest ze most jest przekoszony ??
Przemko / 2005-09-07 19:57:52 /
Kurde mialo byc '' z prawej brakuje 10mm'' sorki.
Przemko / 2005-09-07 19:59:44 /
-mogles miec dorabiane glowne pioro resoru i kolek mocujacy jest w innym miejscu
-samochod mogl miec dzwona i podluznica sie nieco skrocila
-moze most jest krzywo dokrecony do resorow - poluzuj cybanty i sprawdz
camaro / 2005-09-07 21:01:05 /
mocowanie resoru do mostu jest przecież wraz z tymi gumami pomiędzy mostem a resorem...i to tam istnieje możliwość minimalnego przesuwu.
Tak więc to tam powinieneś szukać tych 10mm.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2005-09-07 21:29:23 /
Podluznica? To by chyba pod innym katem wisial wieszak i tyle...
Obejrzyj okolice mocowania resoru do budy (przed mostem), czy nie wyglada na rzezbiona conieco...
pmx (wiewior;) / 2005-09-08 00:33:00 /
N o i juz po sprawie, most musialem przesunac na resorze o te 10mm i juz jest ok.
Byl krzywo przykrecony.
Dzieki za rady.
Przemko / 2005-09-09 09:05:27 /
Mam takie pytanko jakie średnice drążków stabilizacyjnych były montowane w Capri
chodzi mi o drążki tylne.
karolkrk / 2008-12-18 22:38:36 /
leń :) http://www.capri.pl/garage/rear-suspension
Mysza liil (EM) / 2008-12-18 22:41:41 /
Podpinam się do tematu.
Stabilizator tył Escort mk2, przy próbie wymiany gum okazało się że nie wchodzą. Próbowałem wykorzystując imadło i smar, nie da rady tego wcisnąć w żaden sposób.
Starych gum nie stwierdzono rozsypały się ze starości, ale podczas oględzin 'oczek' stabilizatora zauważyłem że jest w nich tuleja, to właśnie ona uniemożliwia zainstalowanie nowych poduszek. Teraz moje pytanie, czy ta tuleja pozostała ze starej poduszki i należy ją wybić? Jeżeli nie to proszę o jakieś podpowiedzi jak jedno wcisnąć w drugie?
...::$nuffy (Grześ) / 2009-03-12 20:57:25 /
Dokładnie, to jest tulejka ze starej gumy. Nawet na nowej ją masz. Aby ja usunąć włóż stabilizator w imadło i brzeszczotem od środka ją przetnij. Powodzenia
A czy oryginalne gumy stabilizatora tylnego są przecięte i zakładamy je tak jak przednie w granadzie czy nie są przecięte i zakładamy tak jak przednie w capri?
Jeżeli chodzi o Capri/Escort to są przecięte.
...::$nuffy (Grześ) / 2010-10-04 20:32:09 /
ja tez mialem oryginaly w ranadzie z tylu na stabilizatorze przeciete (watpie zeby je ktos przede mna wymienial - symbole sa 82 rok.... albo ta cyfra znaczy co innego)
Akurat w tym przypadku chodzi mi o capri:)
w mk3 są nieprzecięte i zakłada sie jak przednie
Endryou / 2010-10-04 22:40:50 /
Widzę, że jest kilka wersji:)
Zakladalem do mk3 2.8i jakies made in Chuder, i byly nie rozcięte. Odkrecilem więc koncowki staba (bo i tak tuleje w nich trzeba bylo wymienić na prasie) i wsunąłem nówki bez rozcinania.
Mysza liil (EM) / 2010-10-05 08:33:22 /
Wie ktoś do jakiego rzemieślnika/firmy/zakładu można się udać ze zleceniem wykonania ze wzoru tylnego stabilizatora grubości 22-24mm? Obecnie jest chyba 13mm...
Curtis_Capri / 2010-12-17 18:43:45 /
Jak założysz taki stabilizator to na mokrym przy 100 na godzinę będziesz robił drift.
Sprawdzone.
Zero przyczepności.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2010-12-17 22:35:07 /
Hm... No skoro tak to ok. A jest sens powiedzmy 17 - 18mm? Czy się w to nie bawić kombinować watt'a?
Curtis_Capri / 2010-12-17 23:24:57 /
Curtis - www.śnieżek.pl
Wroniasty / 2010-12-18 00:33:14 /
A co chcesz uzyskać dając grubszy stabilizator?
Wg.mnie 14mm przewidziane przez producenta w zupełności wystarcza.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2010-12-18 07:16:37 /
Chcę uzyskać mniejsze przechyły budy na zakrętach. Resory mam bardzo dobre, wymieniane niedawno, podobnie z amortyzatorami (gaz sh.). Zakładam most jedynkowy 3:22 no i on nie ma generalnie stabilizatora, tylko drążki, więc kombinuje jak już mam przerabiać cokolwiek, tak, żeby było z tyłu dość stabilnie, ale nie za twardo.
Curtis_Capri / 2010-12-18 10:23:50 /
zamien most na taki z mk3,
mysle ze chetny sie znajdzie.
Nie ma takiej opcji. Niestety właśnie o to chodzi, że ma być jedynkowy. I jest. Nawet wiesz który ;P Nie gniewaj się, kto pierwszy ten lepszy ;)
Curtis_Capri / 2010-12-18 12:52:11 /
Wymieniając stabilizator na za twardy usyskasz taki efekt o jakim pisałem.
Tylko szpera rozwiązywała by problem twardszego stabilizatora.
Ja bym się pokusił o dodanie jednego pióra do resorów lub zakup jednopiórowych.
Mając twardsze resory uzyskasz to co chcesz nie tracąc przyczepności tyłu.
Resor obciążony mniej się ugnie a odciążony i tak będzie przyklejał koło do nawierzchni.
Miałem 2 spięte ze sobą 12-stki i latałem bokami jak tylko popadało:)
Porażka:)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2010-12-18 13:26:09 /
No dobra, skoro sprawdzone to nie ma co się siłować z rzeźbieniem grubszego stablizatora. No właśnie, stabilizator, czy drążki jedynkowe? Czy to i to?
Curtis_Capri / 2010-12-18 15:02:17 /
w jaki sposób szpera ma rozwiązać problem twardego stabilizatora,prócz tego że poślizgi będą stabilniejsze? zwykle im twardszy stabilizator tym mniejsza przyczepność ośi co potwierdziłeś doświadczalnie...
Wracając do przechyłów to utwardzenie zawieszenia jest chyba najlepszym pomysłem,ale jeśli już musisz mieć ten stabilizator to przymierz ,bo może da rade przymocować go do seryjnych drążków reakcyjnych,tak byłoby najprościej,najtaniej,najszybciej i jeszcze lepiej by działało niż to co zrobili w capri seryjnie
Endryou / 2010-12-18 21:00:52 /
Szpera po prostu wyciągnie auto z zakrętu.
W 2,8 ze szperą był stabilizator 14mm.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2010-12-18 21:10:54 /
endryou, ale nie koniecznie musi chodzić o to, żęby było najtaniej i najszybciej, tylko najlepiej i najodpowiedniej, bez przerostu formy nad fizyką i matematyką ;) Myśle, że zrobię mocowania stabilizatora tak aby wyglądało to jak w trójce, mam prawie nowe poliuretany, więc nie powinno być źle, plus do tego połówkę X-framea pod kątem 45 stopni i powinno być gitara.
Poza tym interesuje mnie jeszcze takie rozwiązanie, wygląda dość przystepnie jeśli chodzi o wykonanie własnoręczne.
Curtis_Capri / 2010-12-18 21:33:44 /
Ja mam zrobione tak:
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2010-12-18 22:01:14 /
Dekiel zamówiłeś gotowy czy sam dorabiałeś rzebra?
Curtis_Capri / 2010-12-18 22:12:55 /
Wszystko sam.
Co ciekawe po tak ostrym spawaniu wogóle dekla nie odkształciło.
Po pierwsze wspawałem między podłużnice rurę 50mm.
Kolega wykonał zastrzały,wyszło równiutko,w lini.
Po skręceniu całego układu okazało się że wszystko jest na tyle dokładnie wykonane że drążki są ze sobą zamienialne(pomimo regulacji) bo są idealnie tej samej długości:)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2010-12-19 06:58:31 /
No rura 50mm, to wiadomo, bardzo często się stosuje taki motyw jeśli w zawieszeniu tylnym są jakieś bonusy.
Curtis_Capri / 2010-12-19 10:44:10 /
piotrek daj wiecej fotek bo to fajne jest.
Więcej nie mam,są jeszcze na mojej stronie jakieś.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2010-12-19 19:39:05 /
Curtis, myślałem że wgre wchodzi nie za drogo i bliskie orginału,jak ma być dobrze to rób watta + 4link bo na sztywnej osi nic lepszego nie wymyśliszi,potem kombinuj ze sztywnoscią zawieszenia ,a na końcu stabilizatory. To rozwiązanie z mk3 sobie odpóść,można by ten stabilizator wykorzystać w cywilizowany sposób z łącznikami np dając go pod mostem .
Endryou / 2010-12-19 22:03:40 /
a czy w tym wypadku drazek panharda czy jak sie to pisze nie robilby lepszej roboty? odnosze sie do foto piotrka?
Zakrzak! / 2010-12-19 22:06:37 /
endryou troche tego nie widze ;] Jak pod mostem i z drążkami?
Zakrzak, panhard przy działaniu zawiechy góra>dół wypycha most jedną ze stron.
Curtis_Capri / 2010-12-19 22:40:37 /
A tak troche odbiegając od realizmu, pod jakim hasłem szukać takiej "kolumny" amor+sprężyna w jednym, elemencie? Tak chciałem poprzeglądać oferty na ebayu, bo raczej wątpie aby było mnie stać na takie rozwiązanie ;)
Curtis_Capri / 2010-12-19 22:53:45 /
Y... fota...
Curtis_Capri / 2010-12-19 22:55:13 /
najlepiej pod hasłem gwintowanie zawieszenie
mateush (proko) 3M / 2010-12-20 00:18:43 /
"coilover strut"
Konar / 2010-12-20 00:22:53 /
miałem na myśli mocowanie tego typu
Endryou / 2010-12-20 00:50:10 /
Drążek, ten pod kątem prostym do stablizatora jest na sztywno przymocowany do budy?
Curtis_Capri / 2010-12-20 18:44:44 /
oczywiście że nie,ten łącznik jest z obu stron na tulejkach
Endryou / 2010-12-22 00:23:28 /
Ja ze swojej strony mogę napisać tak:
Jeżeli lubisz przeróbki w capri i dążysz do jakiejś tam perfekcji to lepiej od razu rób top.
Bo zrobisz i za pół roku jednak dojdziesz do wniosku że można lepiej.
Sprawdzone:)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2010-12-22 06:53:28 /