W dostępnych w internecie i na naszej stronie opisach rodziny silników Koeln znaleźć można informacje, że 2.3 występował w wersji 125 koni. Wydawało mi się, że to jakaś zbiorowa i powtarzana wielokrotnie pomyłka: komuś gdzieś zamiast 2.6 wpisało się 2.3 i tak już zostało.
Ale natknąłem się na informacje, że faktycznie były modele Taunusa P7B z silnikami 2.3 albo 107 albo 125 koni. Pytanie w jaki sposób fabryka zdobyła te brakujące KMy w 68 roku ?
valhallen / 2011-08-09 14:26:04 /
To chyba to samo co tutaj się stało: http://www.capri.pl/car/3353 Podniesiony stopień sprężania zdaje się i jakieś inne drobiazgi.
Były takie silniki. Z tego co mi mówił Granadziarz to miały inne komory spalania wieksze zawory i większy stopień sprężania. Chyba miły oznaczenie SHC
Aldaron / 2011-08-09 15:22:51 /
U Przemka w podstronie na temat remontu silnika bylo to rozwazane. Mozna sobie poczytac co i jak, ale sprawa nie jest do konca ustalona;)
Czyli inne głowice.
Aczkolwiek specyfikacje, o czym pisał camaro we wskazanym opisie samochodu, podają dokładnie to samo sprężanie 9:1.
Ciekawe, że przez tyle lat nikt nie odkrył całej prawdy na temat tego wątku ?
valhallen / 2011-08-09 16:19:51 /
pewnie dlatego ze tych silnikow jest 1 ? 2 ? 3 ? 4 sztuki ;)
Main(misiek) / 2011-08-09 17:47:28 /
Gdzieś było na forum że z 2,3 można wykrzesać jeszcze parę kucy za pomocą głowic z 2,0 (mniejsza komora spalania a co za tym idzie większy stopień sprężania. Tylko, ze głowice te muszą być z zaworami i kanałami ssącymi takimi jak w 2,3 i 2,8. Granadziarz nawet jakiś czas temu szukał takich.
brzezin / 2011-08-09 21:00:32 /
Tłok w 2.0 ma 84 mm średnicy , w 2,3/2,6 ma 90 mm średnicy a w 2.8 jest 93 mm -- jeśli jest centymetr mniej miejsca na zawór hmmm
Zawory z 2.8 mają 42,2 + 36,2 mm = 78,4 mm wątpie aby zmieścili takie w głowicy z 2.0 v6 - ale kto wie ;-)
Mniejszą komore spalania mozna uzyskać stosując tłok od wersji z większym stopniem kompresji , a jeśli komora spalania jest w głowicy to planując głowicę lub stosując taką z mniejszą komorą ... tylko czy kosztem wielkości zaworów to coś da ? ;-)
MikeB4 / 2011-08-09 21:25:01 /
Coś namieszałem, miało być: kanały ssące jak w 2,3 2,8. Jakoś nie mogę znaleźć (wiem że jest) jakie średnice mają zawory w 2,3?
brzezin / 2011-08-09 21:48:42 /
znalazłem, w moich głowicach z 2,0 siedzą zawory i tu cytuje granadziarza "2,3 114KM : in 40mm, ex 34mm"
brzezin / 2011-08-09 21:56:54 /
na SO wiozłem komuś głowice z 2,0.ponoć były z tymi większymi zaworami.
PieM, ale w końcu nikt nie pokusił się o porównanie tego silnika ze standardowym 2.3 ? Na etapie remontu, ew. wymiany wałka, czy zaworów te różnice nie wyszły, bo nic takiego w wątku nie ma.
valhallen / 2011-08-10 09:20:30 /
I jeszcze czy ten SHC ma wiskotyczne sprzęgło na wiatraku, czy nie ? Bo teoretycznie pomiędzy 2.3 108 i 2.3 114 to chyba jedyna różnica. Swoją droga jak to może wpływać na moc silnika ?
valhallen / 2011-08-10 09:28:02 /
2,3 - 108HP i 2,3 -114HP różnią się głowicami (inne zawory).
Bartuś / 2011-08-10 09:31:47 /
Walek jest inny, bo ma wiekszy wznios, ale nie pomierzylem go dokladnie, bo nie mam do tego sprzetu. Zawory sa te same, ale komora spalania wyglada na inna.
108, a 114 KM nie roznia sie tylko wiatrakiem, maja inne glowice i kolektor dolotowy.
W SHC jest sztywny wiatrak, ale nie ma to raczej wplywu na moc.
Wpływ na moc ma natomiast zatarte na amen wisco:):)
Nie zapominajcie o żółtym wiatraku, ale to wiedzą wszyscy.
Mati_Poznan / 2011-08-10 11:34:50 /
he, he, no właśnie nie wiem gdzie to wyczytałem o tym wisko, ale jakoś mi w pamięci się wyryło, choć zdawało się bez sensu :)
PieM - o wreszcie coś wiadomo - inna komora spalania, czyli jednak nie tylko kosmetyczne zmiany. Ale pewnie jak wałek się skończy to nawet Chuder nie pomoże :(
valhallen / 2011-08-10 12:55:04 /
Jak walek sie skonczy, to go regenerujesz i jezdzisz dalej;)
Alwax, to mi wiozłeś głowice. Są z większymi zaworami. Silnik mam już w aucie, ale o poprawie w osiągach i modyfikacjach dopiero po hamowni.
pyrtas / 2011-08-11 15:55:48 /
ok.na wyniki czekam chyba nie tylko ja.
Ja też bardzo chętnie obejrzę finał tych prac bo sam o tym myślałem tyle że planowałem kompresor posadzić na kolektorze i na nim gaźnik, ewentualnie kompresor zamontowany gdzies z boku na nim gaźnik a to wszystko z dolotem połączone długą rurą.
Aldaron / 2011-08-11 19:03:07 /
He he :)
Za dużo wątków na raz otwarte, nie tu miało pójść :D
Aldaron / 2011-08-11 19:05:42 /
no u pyrta jest rzeźba dość ciekawa :D nic nie zdradzę więcej bo faktycznie chwalić się będzie można po wydruku z hamowni...
mateush (proko) 3M / 2011-08-11 21:00:15 /
W przypadku kiedy kompresor z gaźnikiem będzie gdzieś obok silnika i połączone to zostanie z kolektorem ssącym jakimś długim dolotem to prawdopodobne że silnik będzie miał problemy z odpaleniem bo zanim dojdzie mieszanka paliwowo poweitrzna do silnika do trochę czasu upłynie.
Tak wiem Maroo :) A jak bedzie na kolektorze to bedzie wiesniacko wystawal ponad maskę. I tak źle i tak nie dobrze :/
Aldaron / 2011-08-12 12:05:02 /