Zachciało mi się wymieniać termostat i to był duuuużyyy błąd.
Za diabła nie moge uszczelnić teraz połączenia głowicy z tym "kolankiem" w którym siedzi termostat.
Bylo już wszystko, nowa uszczelka, pare nowych uszczelek na raz, planowanie owego kolanka i nic nie pomaga, nawet jak wale tone gasketu.
Pomyślałem nawet że może za słabo dokręcam więc dokręciłem na chama i tez nic.
Już nie wiem co dalej, poxipol....?
Chodzi o 2,0 ohc.
kieras26 / 2011-07-18 20:41:31 /
Zapomniałem dodać ze te uszczelki wycinam sobie z takiego czegos co zakupilem w motoryzacyjnym i ponoć to właśnie jest materiał/twożywo do tego celu.
Takie to zielone sobie jest i ladnie sie skleja z powieżchnią ale i tak jest wyciek.
Zawsze gdzieś w okolicy dolnej śruby.
kieras26 / 2011-07-18 20:46:27 /
Coś mi się zdaję że coś się przytkało:/
bon / 2011-07-18 21:28:45 /
Ale to by bylo dziwne bo ja nawet jej nie odpalam, wlewam plyn i jak juz osiagnie poziom termostatu to leci.
musi byc jakas szparka ze tak sie wyraze... :)
Moze to cos z czego robie uszczelki jest do dupy, tylko z czego innego by je wyciac?
kieras26 / 2011-07-18 22:01:23 /
Kupić lub wyciąć nową uszczelkę, posmarować ją z obu stron masą uszczelniającą do silników (coś jak czarny silikon), skręcić i nie ma prawa cieknąć.
Uzywalem tego czerwonego do uszczelnien do 300 st. i cieknie.
Po rozkreceniu widac ze sila dociskowa wypchnela wlasciwie caly silikon
kieras26 / 2011-07-18 22:08:04 /
A może pękłeś już to kolanko z rozpędu, cudów nie ma i nie sądzę żeby Twój silnik obowiązywały jakieś inne prawa fizyki niż inne. Obydwa łączone elementy muszą być proste, czyste i nawet papierowa uszczelka z odrobiną silikonu powinna spokojnie trzymać. Jak coś cieknie bez odpalania silnika to przy uruchomionym będzie sikać strumieniem, odpal i zobacz w którym miejscu, jak nie widać kup ten śmieszny fosforyzujący płyn to będzie świecił pod ufał. No luuudzie nie róbcie pi..dy
CRUISER / 2011-07-18 22:17:23 /
a może gdzieś jest pęknięcie
adi1980 / 2011-07-18 22:17:36 /
nie smaruj silikonem tylko smarem jesli jest to uszczelka własnej produkcji...
posmaruj uszczelkę z obu stron cienko uszczelniaczem (loctite 5900), podsusz i dopiero skręć
Mysza liil (EM) / 2011-07-18 22:34:27 /
I zainstaluj sobie Firefoxa z korektą błędów ort ...
MikeB4 / 2011-07-18 22:57:03 /
na 100% pęknięte kolano, ile ja się tego naodkręcałem... :)
Załatw "nowe" kolano, muszą być równe powierzchnie(głowicy i kolana), bo przy dokręcaniu znowu pęknie :)
Wyczyść nożykiem do tapet, tylko delikatnie aby nie było mega rys, wżery mogą być, ale nie mogą "wystawać" ponad płaszczyznę głowicy czy płaszczyzny kolana, potem papierem ściernym nie za grubym, odtłuść rozpuszczalnikiem, nowa uszczelka(może być wycinana, ale dokładnie, co by nie było zagnieceń np. przy dziurach na śruby), potem silikon na wysokie temperatury(ja używam Victor Reiz, jest koloru grafitowo czarnego - nie widać go i działa super - tubka 25zł).
Skręcasz delikatnie z czuciem, nie mega mocno, bo pęknie !!!
Czekasz 45 minut i zalewasz płyn. Nie ma szans cieknąć.
AndrzejKudowa / 2011-07-18 23:09:29 /
Miałem ten sam problem, zastosowałem metodę na olejną, trzyma aż miło :)
BARTEK#1925 / 2011-07-19 11:24:11 /
No i wszystko jasne. Po naprawde dokładnych ogledzinach wypatrzyłem pekniecie w okolicy dolnej sruby, a dokładniej wzdłuż tego rowka gdzie włazi pierscien trzymajacy termostat.
kieras26 / 2011-07-19 19:50:08 /
No i koniec tej nierownej walki, nowa obudowa na miejscu i wyglada na to ze jest git:)
Wielkie dzieki dla Popcia za szybka wysylke, oraz dla wszyskich za dobre rady.
kieras26 / 2011-07-23 18:38:45 /