Mam taki problem który pojawił się nagle i z nienacka, a nawet z nikąd;)
silnik po nagrzaniu dławi się w zakresie średnich obrotów, na wolnych chodzi bardzo dobrze, po wciśnięciu gazu w podłogę można powiedzieć że przyśpiesza ale przynajmniej płynnie, bez szarpania. Kiedy silnik jest zimny przyspiesza idealnie, im bardziej jest nagrzany tym objawy się powiększają.
Generalnie ciężko jest jeździć normalnie, autem szarpie tak jak by nie chodził na wszystkie cylindry i dodatkowo przy wciśnięciu gazu podczas jazdy kiedy ma niskie obroty strzela z gaźnika.
Tak jest na gazie, na benzynie da sie jeździć normalnie ale objawy są identyczne tyle, że znacznie mniej odczuwalne.
Silnik to 2,8 na gaźniku, wyregulowany zapłon oraz gaźnik, nowe świece oraz kable.
ssanie elektriko z czujnikiem na kolektorze, bo w bulbozaurze nie ma miejsca.
pomóżcie dobrzy ludzie!
Kuki.vel.Krzak / 2011-03-21 19:18:46 /
sprawdź luzy na zaworach,bo chyba ich brak ?
pompka przyspieszacza?
Mysza liil (EM) / 2011-03-21 19:54:26 /
oraz czy się czasem nie odkręcił aparat :)
PzDr
luzy ustawione przed zimą, a aparat dokręcony:)
a pompke przyśpieszacza tak szlak by trafił nagle bez jakiegoś stękania wcześniej?
Kuki.vel.Krzak / 2011-03-21 23:36:02 /
Dalej te same objawy ? A jak Ci teraz jeździ na gazowni ?
MikeB4 / 2011-03-21 23:47:50 /
Zajżyj wogóle do tego aparatu, może się zatarł mechanizm przyspieszenia albo się tam coś rozlatuje już jak u mnie w gience swego czasu.
zapek??? !G.O.P! / 2011-03-22 01:49:44 /
Mógł jeszcze szlag trafić ten kawałek plastiku (może tam jest ebonit, bo nie pamiętam), którym jest zalany własnie sama blaszka przyspieszacza - miałem kiedyś takie kuku.
PzDr
Ja bym sprawdzil stan przerywacza.
bartek nowakowski / 2011-03-22 10:12:39 /
O tak, sprawdz przerywacz! Jesli jest w aucie, to ciepnij do hasioka :) I zamontuj bezstykowca.
Mysza liil (EM) / 2011-03-23 09:24:59 /
jest bezstykowiec,
czyli co? tą pompke w pizdu szlak trafił ? na hasiok z nia? ;)
Kuki.vel.Krzak / 2011-03-23 10:08:50 /
Mike no jakoś sie tym da kulać, no bo jeździć musi, nawet pali nie tak dużo, ale przestaje to być już zabawne, chciałbym żeby to w końcu jeździło tak jak powinno, bo zaczynam popadać w depresje od tego szarpania, skakania i nie lubie jak mnie czinkłeczenta wyprzedzają;)
Kuki.vel.Krzak / 2011-03-23 10:12:43 /
O kurcze, jesli na gazie jest tak samo, to nie jest to wina gaznika. Sory, nie doczytalem wczesniej...
Mysza liil (EM) / 2011-03-24 06:54:24 /
no to kolejna historia bardzo ciekawa:)
wczoraj oddałem te prawe 1,5t złomu do mechanika bo się rozszczelnił wydech gdzieś zaraz za kolektorem i było już "wrc"
Poszedłem go odebrać, widze że maska cała zarysowana na garbie, jak by ktos mu przypie#$%ił:(, okazało się że musiał to zrobić ktoś na parkingu, jak stał i czekał na mnie, temat zlałem bo to nie lakier perła za 5 tyś.
W każdym bądź razie odpalam auto, jest cichutko, nic nie wycy i rycy, okazało się że urwała się śruba na wyjściu kolektora z lewej strony, wystarczyło to poskręcać.
...no i auto zaczęło po 4 miesiącach męki jeździć normalnie!
i tu pytanie: co się naprawiło? czy wystarczyło mu przyjebać na parkingu po prostu ?
Kuki.vel.Krzak / 2011-03-24 08:52:56 /
Spytaj się tych ludzi, co ci naprawiali wydech. Co dokładnie zrobili, które kable ruszali etc :D
maski nawet nie otwierali
Kuki.vel.Krzak / 2011-03-24 11:28:32 /
Może nie umieli :-p Czyli nieszczelność wydechu przy kolektorze była powodem złej pracy silnika ? Dziwneeeee
MikeB4 / 2011-03-24 11:52:12 /
raczej nie, bo wcześniej jak był jeszcze szczelny, między innymi jak był u Ciebie to też nie pracował normalnie
Kuki.vel.Krzak / 2011-03-24 12:18:49 /
No to jest ciekawe w takim razie .... PS. zmieniałeś coś z tą pompą paliwa ?
MikeB4 / 2011-03-24 12:51:53 /
nic, ale dzisiaj go przegonie mocniej na benzynie to zobacze jak się będzie zachowywał
Kuki.vel.Krzak / 2011-03-24 14:01:55 /
jak dla mnie to objawy sa typowe dla:
- problemow z zaplonem - moze przyspieszacz, moze costam, zacznij od opoznienia zaplonu i sprawdz czy chodzi lepiej.
Wedlug ksiazki to sie ustawia NOWE auta, w starym nic nie dziala fabrycznie a zwlaszcza przyspieszacze zaplonu wiec trzeba to robic na oko.
- lekko nieszczelne zawory, po dogrzaniu silnika wszystkie elementy rozrzadu lekko puchna i zawory zaczynaja byc nieszczelne, trzeba ustawic wieksze luzy niz kaze fabryka.
pmx (wiewior;) / 2011-04-04 15:24:55 /
Mam podobny problem co Kuki.vel.Krzak. Silnik 2,8 z dolotem i gaźnikiem od 2,3. Na wolnych chodzi ładnie, jak mu przygazuję to ładnie się wkręca na obroty. Problem jest gdy zwiększam obroty w zakresie 1000-2000 (czyli jak przepustnice lekko się uchylą), silnikiem zaczyna telepać, przerywa. Przy wyższych obrotach nie czuć tego. Objawy występują na benzynie i lpg chociaż na benzynie troszkę jak by mniej wyczuwalne. Zapłon ustawiony na znaki a następnie kręciłem aparatem dla uzyskania jak najlepszych obrotów. Przyspieszacz podciśnieniowy sprawny, odśrodkowy też. Co o tym myślicie?
brzezin / 2013-07-24 20:23:09 /
Zepsute...
zapek??? !G.O.P! / 2013-07-24 21:35:14 /
Sprawdź sobie kompresję na wszystkich garach bo może być że na wolnych chodzą cztery a później próbują się dołączać następne. Przy czterech pracujących V6 chodzi na wolnych prawie jak na sześciu. Wymień świece, kable. Sprawdź czy nie ciągnie przez ośkę przepustnicy lewego powietrza (weź lakier do włosów albo inny wybuchowy spray i psikaj tam, gdzie może być nieszczelność).
zapek??? !G.O.P! / 2013-07-24 21:48:29 /
Przełóż aparat z innego auta. Jak jeszcze trochę łiski wychlupie to wymyślę CI jeszcze jakiegoś podejżanego.
zapek??? !G.O.P! / 2013-07-24 21:50:40 /
od najwyzszych obrotow lekko obroc zgodnie z ruchem zegara.
Mysza liil (EM) / 2013-07-24 23:18:55 /
Dzięki Mysza, sprawdzę to.
Zapek, gryzie mnie sumienie że przez moje pytanie musiałeś alkohol pić ;P Aparat, kable i świece zostały przełożone ze starego silnika i tam takich cyrków nie było. Czyli albo coś z silnikiem (manometr do pomiaru kompresji będę miał dopiero za parę dni), coś z gaźnikiem (jakieś lewe powietrze) albo ustawienie zapłonu.
brzezin / 2013-07-25 08:40:37 /
Po wymianie przepustnic (na jednej osi były luzy) na benzynie jakby się uspokoiło. Jeśli chodzi o lpg to doszedłem do pewnego wniosku:
na lpg wolne obroty są dobre, przy energicznym dodaniu gazy ładnie wkręca się na obroty, ale jak dodam gazu i przytrzymam to chwilę jest dobrze a następnie zaczyna przerywać. Czyli podejrzenie pada na parownik. Jest to emmegas, chyba tylko do 100KM. Czy BRC 100kW wystarczy do 2,8 z górą od 2,3?
brzezin / 2013-07-25 20:49:54 /
100kw to tak na granicy. Lepiej dać taki z zapasem :)
PiotrekGran / 2013-07-25 21:55:01 /
Ja miałem w Scorpio cosworth reduktor do 90KM, taki co to najmniejszy lanos by łykał i działał zajebiście.
zapek??? !G.O.P! / 2013-07-26 00:23:21 /
A ja mam teraz OMVL do 6 litrów i 340 KM 2 komorowca i teraz dopiero zajebiście działa i nawet nie jęknie. A w hurtowni od gazu parownik 280-340zł jak dobrze pamiętam a wymieniałem 2 miesiące temu.Wiec może być tez i parownik ale jak masz objawy i na benzynie i na LPG to znaczy , że coś jest nie tak bo kuleje na 2 paliwach.
Pozdrawiam
BABALOO / 2013-07-26 16:58:27 /