Witam. Mam pytanie odnośnie piaskowania, czy kupując coś takiego + kompresor dam radę wypiaskować sobie auto??
http://moto.allegro.pl/piaskarka-38l-pistolet-maska-odwadniacz-dysze-i1457160098.html ... będę miał dwa samochody do wypiaskowania i tak sobie myślę żeby w to zainwestować. Co o tym sądzicie?
Modeon / 2011-02-24 18:58:44 /
Zacznij od kompresora. Piaskarka jest ok, ale porzadny kompresor to juz spory wydatek.
m.kozlowski / 2011-02-24 19:06:47 /
a kompresor jakie powinien mieć parametry żeby dawał rade dobrze
dmuchać?
Modeon / 2011-02-24 19:17:36 /
"ZAPOTRZEBOWANIE NA POWIETRZE OD 400 DO 700 L NA MINUTE
CIŚNIENIE ROBOCZE OD 4,5 DO 7,5 BARA"
marian212 / 2011-02-24 19:19:37 /
Sprawdz parametry piaskarki - cisnienie pracy i pobor powietrza i wybierz kompresor taki, zeby z zapasem to obsluzyl.
m.kozlowski / 2011-02-24 19:20:42 /
To Chińszczyzna - jakiś czas temu gdy chciałem to kupić , producent wycofał wszystko z rynku ... lepiej kupić coś Polskiego z zaworem talerzowym na dole http://moto.allegro.pl/piaskarka-cisnieniowa-40-litrow-f-vat-z-talerzowy-i1464696168.html
Dużo lepiej to działa niż kulowe które zaraz zaczynają przepuszczać powietrze i ma bardzo odporną dyszę.
Kompresor , żeby utrzymał przynajmniej 6 bar to się da normalnie robić - jest potrzebne dość duże bydle do tego ... taki 2 , 3 tłokowy ze sporym zbiornikiem (takie co jesteś w stanie podnieść rękoma nie dadzą rady ;-) - a i tak w czasie piaskowania będzie to pracować na okrągło....
MikeB4 / 2011-02-24 20:20:02 /
A z piaskowaniem całych aut daj sobie lepiej spokój na starcie. Lepiej to zlecić niż pakować się w sprzęt, którego i tak nie kupisz wystarczającego. Koszt takich maszyn przewyższy wartość wypiaskowania kilku aut. Pamietaj jeszcze o ubiorze, przyłbicy, dmuchawie z filtrami itd itd. I oczywiście to zajebiście syfiata robota. Dysza 6mm to minimum aby sprawnie piaskować karoserie a taką dyszą dobrze się pracuje jak masz do dyspozycji 3000L/min przy ciśnieniu w okolicach 0,7Mpa. Taki kompresor to kilkanaście tysi, itd itd.
zapek??? !G.O.P! / 2011-02-24 21:25:00 /
Wszystko zależy od czasu jaki się chce poświęcić na piaskowanie. Dysza 2 nie pofałduje blachy, ale trzeba mieć anielską cierpliwość. Dysza 6 i brak doświadczenia to już pewne zniszczenie każdej większej płaszczyzny. Ja piaskarki używam jak mam jakieś drobne elementy do zrobienia, całe auto idzie do fachowca, nie ma sensu się w to bawić samemu.
Abo!GOP! / 2011-02-25 08:55:25 /
mam taka, ale samorobke
spisuje sie ok, zawor kulowy do wymiany raz do roku
mam dysze fi 3mm z weglika. dziala ok na zwyklym zwirze budowlanym po przesianiu. zwir po trzech turach jest do wymiany bo robi sie maka.
piaskuje ok, ale raczej male powierzchnie. obleci (przy dobrym zasilaniu w powietrze - wydajne) 1dm2 na minute przy rdzy grubej i mocnej. cisnienie 4atm.
najwazniejsze jest zasilanie. mala sprezarka jednotlokowa powoduje, ze po 20 sekundach pracy czekasz minute lub dwie na ladunek powietrza i tak w kolko. Ja mam sprezarke dwutlokowa o objetosci cylindrow 0,6L, zrobiona z silnika od malucha. Kreci sie z rpm okolo 600 i ma wydajnosc z porownywalnymi oryginalami o wydajnosci 250l/min (nie teoretycznej, ale praktycznej).
Sprezarka jest ok na wspomniana dysze 3mm, kazdy milimetr wyzej to wymaga kolejnych 100-150L/min.
Kriss_MustangII / 2011-02-25 11:55:01 /
Kriss_MustangII a możesz podać szczegóły(najlepiej na priva) jak serce od kaszlaka przerobiłeś na kompresor.Leżeć u mnie zdrowe serducho od malczana, to bym się pobawił.
przemo1979 / 2011-02-25 14:22:10 /
A po co na priva? chętnie też zobacze jak to jest zrobione:).
Kilgore / 2011-02-25 16:22:23 /
W sumie masz rację.Może więcej ludu skorzysta.
przemo1979 / 2011-02-25 16:58:07 /
płaszczyzny się falują, kiedy intensywnie piaskujemy małą powierzchnię. Blacha się nagrzewa punktowo, rozserza i kurczy, tak powstają zniekształcenia płaszczyzn. gość, który nam piaskuje jedzie dyszą 8mm. Piskuje nam dachy, maski... wszystko. Płaszczyzny piaskuje z pewnej odległości dużym strumieniem na wiele razy zanim zdejmie cała ws\arstwę lakieru do gołego. Wygląda to jakby polewał trawnik wodą, nie skupia sie na punktach, pieskuje całość równomiernie.
Skrobając nawet dyszą 2mm narobi się szkód, tak zrobił mi raz Mike piaskując delikatnie krawędź szyberdachu po zdjęciu kieszeni, niestety nie było innego wyjścia wtedy.
zapek??? !G.O.P! / 2011-02-25 19:26:45 /
u mnie na małej piaskarce dysza jest 4 mm , a Zgonioka zapytaj o równość powierzchni po piaskowaniu na samochodach - bo chyba troche idealizujesz, mi też klapę tylną nieco wciągnęło w Escorcie --- ale facet od piaskowania jest naprawdę dobrym fachowcem po tym co widziałem na samochodach piaskowanych w innych zakładach i powierzchniach płaskich dachów czy masek...
Tutaj raczej jest kwestia ścierniwa - im ostrzejsze , tym szybciej zadziała , nie nagrzewając zbytnio blachy .. po drugie z tym dachem - wsparliśmy nadwozie na 2 kołach o środkowy słupek z wyciętą kasetą szyberdachu i bez wzmacniających poprzeczek , w dodatku na pełnym słońcu .... piaskowanie drobnym piaskiem jeszcze temu pomogło :-) Obstawiam , że bez piaskowania dach wyglądałby podobnie ... tylko w rude kropki ...
MikeB4 / 2011-02-25 22:34:19 /
To ważne jest:
"Tutaj raczej jest kwestia ścierniwa - im ostrzejsze , tym szybciej zadziała , nie nagrzewając zbytnio blachy "
Czyli odwrotnie jak się wielu osobom wydaje.
Zgonik nie narzeka ;P
zapek??? !G.O.P! / 2011-02-25 23:59:18 /
Kriss_MustangII co z tym kompresorem z kaszlaka.Dasz jakieś info,fotki?Jakiej mocy silnik to napędza?Co ze smarowaniem?
przemo1979 / 2011-03-03 08:41:26 /
zrobie zdjecia w weekend i zapodam na stronie z opisem
pozdros
Kriss_MustangII / 2011-03-03 09:42:00 /
sprezarka
Kriss_MustangII / 2011-03-07 08:50:05 /
piaskarka
Kriss_MustangII / 2011-03-07 08:52:29 /
skrzynia
Kriss_MustangII / 2011-03-07 08:53:22 /
Kriss_MustangII w miejscu świec są filtry wkręcone? I czy smarowanie pozostało fabryczne ?
przemo1979 / 2011-03-07 15:16:24 /
smarowanie fabryczne, walek rozrz bez krzywek, kanaly olejowe zaslepione gdzie trzeba i nawiercone w jednym miejscu tak by pompa olejowa utrzymywala 3atm max.
glowica oryginalna wywalona, szpilki skrocone i zalozone 2 glowice od sprezarki do ursusa 330. tloki podchodza pod sama glowice na zero wiec nie ma strat na sprezaniu.
reszta to proste przerobki, silnik 2,2kW, troche slaby bo by sie przydalo tak 3,5kW.
chlodzenie na stale wentylatorami, daja rade.
jedyna wada jest taka, ze w malczaku tloki chodza synchronicznie i silnik ma dosc sporo roboty z ogarnieciem sprezania na dwoch tlokach, stad propozycja 3.5kw.
zalety: tanio, szybko i zrobione ze smieci. koszt to komplet nowych panewek i uszczelniaczy plus glowice (chyba po 40zl sztuka) plus dotoczenie kol i troche ksztaltownikow.
pozdr
Kriss_MustangII / 2011-03-07 15:28:27 /
Dzięki Kriss.
przemo1979 / 2011-03-07 22:39:49 /
http://allegro.pl/kompresor-sprezarka-pompa-b-6000-b-kupczyk-i1526204373.html
taka sprężarka
http://moto.allegro.pl/hit-profesjonalna-piaskarka-bass-polska-38l-tanio-i1528296737.html
oraz taka piaskarka. czy to będzie odpowiedni zestaw. Myślę o piaskowaniu całego auta. Nie musicie pisac, że się nie opłaca samemu itp :) chodzi mi tylko o to czy jestem w stanie takim kompletem zrobic to dobrze. :) ( pomijając braki w doświadczeniu )
tomekr23 / 2011-04-05 00:49:32 /
Sprężarka da radę , ale tej piaskarki nie polecam ....
MikeB4 / 2011-04-05 03:55:51 /
Piaskarka 335zł, kompresor 1865zł, butla 300zł, silnik 500zł, kable,wtyczki, złączki itd ok 100zł, robocizna własna przy budowie kompresora ok 100zł, piaskowanie budey zajmie Ci ok 40godzin letko, przy minimalnej krajowej na poziomie 1368zł daje to ok 8zł/godzine na rękę czyli 320zł.
Wypiaskowanie budy będzie cie więc kosztowało 3520zł. Oczywiście jeszcze potrzebujesz środki ochrony osobistej, maskę, pochłaniacz może jeśli robisz to w garażu a nie chcesz dostać pylicy.
Zakład, który mi kiedyś polecił MikeB4 robi to za połowę ceny więc naprawdę nie kumam co Toba kieruje chcąc robić to samemu. I ja i Mike piaskowaliśmy sobie różne rzeczy i to strasznie gówniana robota. Ja mam i piaskarkę i kompresor ale piaskuję sporadycznie jak już naprawdę inaczej sie nie opłaca.
Sory za ten niechciany wykład ale taki juą ze mnie mesjaż, że nie umiem patrzeć jak ktoś robi głupoty;P
zapek??? !G.O.P! / 2011-04-05 08:53:12 /
Balejaż ... ale jaka satysfakcja z samodzielnie wykonanej pracy ... i te kilo piachu we włosach i płucach , nie policzyłeś prądu ~~ 300 kWh . Ale mając piaskarkę zrobisz też sobie wahacze, belki itp ;-))
MikeB4 / 2011-04-05 11:19:35 /
Dobra, prąd to kolejna stówa;P
Nie policzyłem także nerwów jakie stracisz, kiedy sie pogoda załamie, piasek zawilgotnieje, dysza się zacznie zatykać, wybije bezpiecznik raz, drugi,trzeci, piasek się skończy i trzeba będzie przesiewać a po przesianiu spadnie deszcz itd itd. A tak zawozisz do Pana, pan ma warunki, odpowiednia halę, 20 ton suchego piachu, profesjonalny sprzęt którym zrobi to w 8 godzin nie doznając uszczerbku na zdrowiu, ma dyszę 6-8mm i o ile ma także rozum jak nasz wspaniały człowiek to żadnych szkód nie narobi. A Ty siedzisz sobie w domku i popijasz kawkę oszczędzając przy tym ok 2tys.zł. Ale może ktoś powiedzieć oczywiście, że chce to zrobić sam ;D
zapek??? !G.O.P! / 2011-04-05 13:21:57 /
To ja się tak podepnę trochę, gdzie w Waszych okolicach (może z namiarami?) można znaleźć kogoś sensownego od piaskowania?
Pytam, bo ja już się sparzyłem na dwóch rzekomych specjalistach. Na szczęście poprawka piaskowania, a nie pogięte blachy.
Konrad vel smasher / 2011-04-05 13:29:19 /
Zadzwon to Ci podpowiem , ale chce Ci się tu targać auto ?
MikeB4 / 2011-04-05 22:02:30 /
zna sie ktoś na tyle by podpowiedzieć jaką piaskarke kupić do 2-3kzł? Szefo kazał ni coś znaleść, no nie lubie dziada i pokazałbym mu pierwsze lepsze dziadostwo z allegro ale że będe mógł z tego czasami korzystać na własne potrzeby to przydało by sie coś dobrego.
Ograniczeniem jest kasa i mobilność (nie może ważyć 200kg).Piaskować to ma głównie płoty, elewacje, może i mosty,no i moje capri.
Endryou / 2011-04-06 23:32:00 /
Ktoś przerabiał piaskowanie na mokro ?
https://allegro.pl/oferta/piaskowanie-zestaw-piaskowania-na-mokro-do-karcher-11049337400?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=MjhjNDFkYzMtN2Y2Ni00NGY5LTg3MGMtMzk0OTdlNjk4NGJmAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=e00a2dd3-2f28-45ce-92cc-f342685ebcf7
Ja dawno temu. Musi być idealnie suchy piasek lub/i dodatkowa osoba która obsługuje jego zasysanie . Działa to przyzwoicie, choć inna przystawkę miałem. Wada, to praktycznie od razu pojawia się "złotawy" kolor na metalu:) ale blachy karoseryjne od Ziła dało się ogarnąć i z tego co pamiętam nie falowały.
Bartuś / 2021-11-22 10:26:10 /
Ja przerabiałem -- działa b. fajnie, ale na blachy średnio. Wahacze się udało szybko zrobić i odsuszyć np.
MikeB4 / 2021-11-22 10:27:40 /
To raczej do kostki i kamienia, metal zrobisz ale... nalot korozyjny niemal natychmiast po zakończeniu prac.
Ale moc ma konkretną :)
Trójkąt / 2021-11-22 19:37:46 /
Przy grubszej rdzy typu zaciski to na mokro wypada fatalnie , do tego trzeba uważać żeby woda nie wróciła do węża od zasysu piasku bo zatyka.
Po wyschnięciu odrazu robi się rude
Przynajmniej takie wrażenia u mnie , końcówka w połączeniu z karcherem HDS
Za to powiem że piaskarka syfonowa fajnie się sprawuje, kompresor trzeba mieć mocny ale efekt fajnie, u mnie kompresor 270l ,wydajność ( przynajmniej deklarowana) 540l/min jest za słaby i ciągle pracuje
Piter M / 2021-11-23 10:13:40 /
Nooo syfonowa ma moc, potwierdzam. Kompresor to trzeba tak z 1m3 na minutę mieć minimum. Tylko piasek jest dosłownie wszędzie. Jak nie masz jakiejś stodoły do dyspozycji, to odradzam.
Konrad vel smasher / 2021-11-23 11:27:19 /
Zgadza się na sucho piasek jest wszędzie.
Przez jakiś czas robiłem kompresorem o wydajności 5.5m3/min i wtedy naprawdę to miało sens, powietrza nie brakowało, a przy tych małych kompresorach to trzeba dobierać dysze jak najmniejsze i do tego gradacje piasku/ Koruntu. Ale na jakieś niewielkie robótki to da się i tym
Piter M / 2021-11-23 13:03:06 /