Witam , Kupiłem wczoraj Granade ... mam nastepujacy problem i prosze o podpowiedzi co moze byc przyczyna :
Auto Gubi iskre ... na swiecy jest od czasu do czasu , cewke tez sprawdzałem ... tez jest dopiero w sumie jak koncze krecic zapłonem ...
Są załozone nowe kable i kopułka ... poprzedni własciciel załozył , ale nie doszedł o co chodzi wiec postanowił ją sprzedac nie mówiac mi o tym , (co najbardziej przykre to z Klubu Capri :" MROZIU " )
Auto podczas jazdy Gasnie przejade 5Km i silnik zdycha ... jak i na benzynie tak i na gazie , moge schodzic na biegach do konca i nie chce załapac wogole ... po dłuzszym kreceniu odpala , chodzi bez zarzutu ... przejade kolejne 5-10 Km i znowu gasnie ... zdazyło sie tak ze podczas jazdy zgasł na dosłownie 2 Sekundy i załapał na nowo , ale to tylko raz tak było ... ujezdzam go teraz i testuje co to moze byc ? Nie mam wielkiego doswiadczenia jeszcze w elektryce , czy to moze byc MODUŁ ?
Prosze Koledzy pomyslcie i mi pomóżcie bo zajade ten rozrusznik , a WSTYD zeby taka nie zawodna marka stała na poboczu na awaryjkach , , ,
GreGor1988 / 2011-01-14 15:55:43 /
było o tym milion wątków.
a nie masz przypadkiem przestawionego zapłonu?
michalch83 / 2011-01-14 16:03:47 /
Po pierwsze nie 2.5 tylko 2.3.
Masz zapłon na platynkach czy elektronik? Piszesz o module co wskazuje zapłon elektronik, ale nie znasz się na elektryce, wiec chce się upewnić.
Sprawdź palec rozdzielacza, wróc!.. załóż inny :) A pozatym masz 2.3 a nie 2.5.
PiotrekGran / 2011-01-14 16:19:08 /
Może coś się syfić jeszcze z elektryką od instalacji gazowej - zepnij na krótko elektrozawór od gazu i zobacz czy objawy nadal występują. Elektrozawory jak dostają prąd i tracą to robią charakterystyczne KLIK.
SORY ZA TE 2,5V6 .... JESTEM PO NOCCE A NIEDAWNO MIAŁEM OMEGE 2,5V6 I MI SIE POMYLIŁO
GreGor1988 / 2011-01-14 16:23:49 /
Zapłon ? hmmm a po czym poznac ze jest na platynkach ? a elektronik ? ;) wiem jak wygląda moduł bo x lat temu w mojej rodzinie było duzo tych fordów i ktos tam miał problem własnie z modułem i tu tez jest moduł ...
GreGor1988 / 2011-01-14 16:26:26 /
Ogolnie to nie wiem czy tak powinno byc ? Kopułka moze sie ruszac na boki ? ma taki luz ... mimo tych zaczasków z boku rusza sie , PALEC WYGLĄDA NA NOWY , poprzedni własciciel go zapewne wymienił bo miał ten problem , wiec chyba to nie palec... zapłon gdyby był przestawiony to by chodziła raz JAK ZEGAREK A NAGLE BY GASŁA ????
GreGor1988 / 2011-01-14 16:29:34 /
Idz na dupy i sie odstresuj, potem wyłącz CAPSA i pisz dalej... Moduł raczej nie, bo to się nie psuje. Podejrzewałbym ułamany jakiś kabelek, szczegolnie konektory przy rezystorze balastowym, bądź wysypany filtr na plusowym zacisku przy cewce, ewentualnie uwalony czujnik zbliżeniowy w aparacie zapłonowym. Kopułka nie ma latać. Ma siedzieć sztywno. Jak "lata" to jest zle zalozona.
Mysza liil (EM) / 2011-01-14 16:35:22 /
http://www.capri.pl/image/car/3711/125347
Elektronik...
Tylko czemu tam są dwa moduły to nie mam pojęcia ;D
PiotrekGran / 2011-01-14 16:35:39 /
Bo juz od dawna sie rypalo i podlaczony drugi na probe.
Wpierw trzeba usunąć te kable od głośników spod maski, przejrzec instalację, wyrzucić patenty, usunąć polski drut, potem naprawic ten drobiazg przez ktory znika iskra, a dalej wymienic parownik bo na tym gównie bedzie palić 28 litrow gazu, wymienic chlodnice bo ta już klęka, a potem zamknąć maskę i otwierać tylko do dolania plynu spryskiwacza.
Mysza liil (EM) / 2011-01-14 16:39:18 /
bym zapomniał obrazka
Mysza liil (EM) / 2011-01-14 16:48:08 /
Najpierw to własnie pierwsze co chciałbym usunac tą znikająca Iskre ,,,, TEN TAK ZWANY DROBIAZG bo jechac sie nie da ... z tego co widze to było juz tu grzebane nie przez jednego fachowca z tą iskrą i zaden nie umiał naprawic DROBIAZGU ...
moduły ktos juz sprawdzał ... najwidoczniej
Palec i kopułka , kable tez wymienione
gdzie dalej zaglądnac , co wymienic ??
Miał ktos podobnie ?
GreGor1988 / 2011-01-14 16:49:32 /
oooo dzieki za obrazek ;) jest swietny ;)
A skąd ta pewnosc ze tam nie łączy ?
GreGor1988 / 2011-01-14 16:51:32 /
Tam przewaznie nie laczy. To niebieskie to rezystor balastowy, sprawdz tam te okragle wsuwki. Ruszaj wszystkim co sie da, a jak odpali to na chodzacym ruszaj wszystkim i patrz kiedy zgasnie.
Mysza liil (EM) / 2011-01-14 16:59:26 /
Ok zobacze jutro , dzieki wielkie kolego ... miałes tą granade ? ze wiesz tyle o niej ?
GreGor1988 / 2011-01-14 17:17:26 /
A może tak po prostu, daj plus bezpośrednio z aku. na cewkę...
PiotrekGran / 2011-01-14 17:23:39 /
GreGor, Mysza jakby to powiedzieć, to takie sformuowanie którego nie używa się w odniesieniu do normalnych mechaników, czekaj.... mam.
Mysza się zna. ;D
Swoją drogą tez bym najpierw spiął to na krótko byle z głową co by cewki nie wyjarać. Chociaż moja nie oponowała.
zapek??? !G.O.P! / 2011-01-14 18:15:29 /
Tej jeszcze nie mialem, ale pare dziewic tak, i subtelne roznice dostrzegam...
Mysza liil (EM) / 2011-01-15 01:51:26 /
mysza koorwa jestes lepszy od marvela:)
leetvoos / 2011-01-15 12:08:18 /
Bo wiesz jak to z Myszą jest? Mysza jest tak wielki że podchodzi do strupa i pyta się tylko - "KTÓRY?"
Strup patrząc na wielki cień mistrza bez dyskusji zaczyna sypać kolegów. Mysza to połączenie mechanika z SSmanem.
zapek??? !G.O.P! / 2011-01-15 13:25:45 /
... i kapitanem Bombą :)
Konar / 2011-01-15 13:32:19 /
Obrazek sponsorowała firma A4tech, producent m.in. mało precyzyjnych myszek ;)
Mysza liil (EM) / 2011-01-15 13:41:58 /
Wracając do fotki to zawsze zastanawiam się co popycha ludzi do sztukowania instalacji przewodem głośnikowym z miedzi beztlenowej :)
Konar / 2011-01-15 13:45:13 /
podobno jak podlaczysz tym zaworki od gazu, to silnik generuje dzwięk bez zakłóceń :D
Mysza liil (EM) / 2011-01-15 13:49:58 /
witam , cała elektryka silnika jest prosta ogolnie , ale sprawdziłem wszystkie kabelki nie ma nic co by nie łączyło ... ruszałem nawet na odpalonym i nie chce zgasnac ... potrafi zgasnac i nie zapalic wogole przez 5 min , a pozniej pali na dotyk ... potrafi zgasnac w czasie jazdy i po paru sekundach załapac ... czasami podjade pod sklep , a po 20 min nie chce odpalic ... nie ma iskry ... moze nie znam sie za wiele , ale wydaje mi sie ze to MODUŁ ... musze pozyczyc od znajomego i sprawdzic , , , ale jak widac po zdjeciu wyzej juz ktos sprawdzał moduł po są założone dwa ? wiec jak to nie moduł to co moze jeszcze byc w tym PROSTYM układzie zapłonowym ?
GreGor1988 / 2011-01-15 18:09:12 /
A jesteś pewny ze to iskry nie ma? sprawdzałeś na świecach?
A sprawdzałeś czy nie masz dyskoteki pod maską po ciemku?
Spróbuj odpalić, gdzieś gdzie jest stosunkowo ciemno i przy otwartej masce sprawdź, czy gdzie nie błyska na niebiesko - może to kwestia przebijającej cewki, albo właśnie kabli WS?:)
PzDr
A może beny/gazu nie podaje? Odpalasz, pochodzi chwilę na tym co ma i gaśnie?
Dred, jakby coś było ze świecami to by ani chwili nie chodził równo i bez problemów tylko albo by skakał albo inne głupie rzeczy robił.
He he, albo jakiś antynapad masz tam zmajstrowany. Mieliśmy tak w Eli Hondzie. Ktoś to zamontował i podpiął w taki sposób, że auto odpalało na tyk i chodziło bez przeszkód choćby 10 minut. Jak się naciskało gaz to przy 2500 rpm silnik gasł. Wystarczyło nacisnąć taki idiotyczny guzik i wszystko wracało do normy :D
Mi się w capri tak działo, jak kabelek co idzie od aparatu zapłonowego do cewki przgrzał się od kolektora i co jakiś czas robił mikrozwarcie. Szlag mnie trafiał, wymieniałem cewki,kable, w końcu nawet pompę paliwa, a okazało się że to taka pierdoła...
Ananiasz / 2011-01-15 20:55:57 /
Ale tu nie ma takiego kabelka.
Mysza liil (EM) / 2011-01-15 22:26:21 /
Mysza daruj sobie takie opisy zdjęć.Ja takie auto kupiłem i nic w nim nie robiłem bo na elektryce się nie znam.Wymienilem parę rzeczy(kable w-n,kopulka,palec,świece)ale reszty nie ruszałem bom nie elektryk.Gregor widział, jeżdził,sprawdził na żywo granię więc niech mnie nie oczernia na forum.Jest(chyba)dorosły i wiedział co robi.Nie zmuszałem go do niczego.Zbyt szanuję ludzi z Capri.pl żebym miał robić coś nie fer.Dlatego też oglosiłem się na naszym forum,bo nie chcialem żeby poszla byle gdzie.
mroziu(zimny) / 2011-01-15 23:11:44 /
Wydrukuj se, powies nad lozkiem na pamiątkę i zloozooj posladki.
Mysza liil (EM) / 2011-01-16 00:10:45 /
""Wymienilem parę rzeczy(kable w-n,kopulka,palec,świece)ale reszty nie ruszałem bom nie elektryk"" Wiec postanowiłem go sprzedac .
GreGor1988 / 2011-01-16 00:13:31 /
Znalazłem taki patent na to odpalanie gdy zgasnie podczas jazdy lub gdy podchodze po jakims czasie i nie odpala ... włączam bieg , krece rozrusznikiem i wduszam sprzegło i puszczam ,,, tak zeby szarpło ... pare razy tak zrobie i to pomaga w odpaleniu ... albo mi sie wydaje ? ale raczej pomaga ... poaptrze wszystko to co koledzy radzicie , ale nie wiem czy to pomoze bo chyba ta pierdoła jest ciężka do odkrycia
GreGor1988 / 2011-01-16 00:16:48 /
Jak odpalasz na biegu, to bardziej rzuca silnikiem - to by potwierdzało tezę o znikającym połączeniu na jakimś kabelku.
Aku sie nie rozladowuje? Kiedys mialem taki przypadek druciarstwa, ze kabel glowny plusowy od rozrusznika dotykal do masy i auto gasło...
Mysza liil (EM) / 2011-01-16 00:24:43 /
Aku sie nie rozładowuje ... trzyma ... ale rozrusznik juz głosnoooo kreci i pewnie sie skonczy nie długo ... musze to gówno zrobic bo KREW MNIE ZALEWA jak poprzedniego własciciela ale nie poddam sie tak jak On :)
GreGor1988 / 2011-01-16 00:30:59 /
Nie zluzuję.Może ty jesteś mysza z tych"ciepłych" dlatego chcesz zluzować pośladki:).Gregor bądz mężczyzną i nie przypisuj co złe innym.Powiedziałem ci wszystko co wiedzialem,nawet to co mi powiedział poprzedni właściciel,że to jest trzeci silnik tego auta.Jakbym był nie fer(jak ty to mówisz)to bym Cię nie ciągnął na jakąś wioskę po skrz. biegów i nie proponował za parę złotych drugiej grani na części.Narazie.Koniec tłumaczenia się.Nikomu nie obiecywałem "gruszek na wierzbie".Sam nigdy nie wiedziałem co w aucie siedzi,mając już wcześniej trochę staruszków w użytkowaniu.
mroziu(zimny) / 2011-01-16 00:33:41 /
Dobra ogolnie to jest jakis schemat na forum instalacji zapłonowej silnika ? chciałbym po kolei przejrzec wszystko od A-Z , od czego zaczac ?
jadac na prostej drodze bez wstrząsu tez zgasnie , wiec nie wiem czy to kabelek ... ale sie mam nadzieje w koncu okażę
GreGor1988 / 2011-01-16 00:34:09 /
Jezu, już przestań z tym poprzednim właścicielem. Znajdź przyczynę, usuń i spal laka jak na fordziarza przystało :)
Ale mroziu jeszcze nie napisałeś jednej rzeczy dość wg mnie istotnej. Czy to o czym pisze Gregor Tobie się tez zdarzało czy też nie. Jeśli tak to postąpiłeś nie fajnie. Jeśli nie no to luzik.
aaa i jestem pewny ze to iskry nie ma ... Bo sprawdzałem ... nie ma na swiecach i na Cewce tez ... dopiero jak kończy krecic rozrusznik to mignie mizerna iskra
GreGor1988 / 2011-01-16 00:44:37 /
Czy sie mu zdarzyło ? a myslisz ze teraz sie przyzna gdy juz tyle zaprzeczał bo mu głupio sie przyznac ... przejechałem 10 Km i zdechła i do teraz z nią problem , wiec jest to nie mozliwe ze mu sie nie zdarzyło i .
GreGor1988 / 2011-01-16 00:48:14 /
Jak rozrusznik konczy krecic (puszczasz kluczyk) i dopiero blyska to teoria Myszy staje sie prawdziwa bardzo.
Classmobile / 2011-01-16 01:05:40 /
dopiero jak kończy krecic rozrusznik to mignie mizerna iskra
oto i klucz do rozwiązania tej zagadki .............
MikeB4 / 2011-01-16 01:42:23 /
mroziu:) , ty to rzeczywiście jakiś "uśmiechnięty" chyba jesteś.
Skoro rozrusznik głośno kręci, to jest duze prawdopodobieństwo ze nie ma blachy miedzy silnik a skrzynie, ktora ustala prawidlowe polozenie rozrusznika względem wieńca. Jesli tak to trzeba wyjąć silnik lub skrzynię i założyć taką blachę, sprawdzić stan koła zębatego bo w wiekszosci przypadkow jest do wymiany, i zregenerowac rozrusznik ktorego tulejki pewnie już mają dosyć tej współpracy w nieodpowiednim położeniu.
Mike, niby jaki klucz? Jak dla mnie nie łączy cos i juz. Jak rozrusznik przestaje kręcić to silnik się zatrzęsie i wtedy załącza. Miałem tak w OHCu gdzie uwalony był kabelek przy wtyczce aparatu zapłonowego.
Mysza liil (EM) / 2011-01-16 08:32:54 /
Coś podobnego występuje czasem u mnie w capri (platynki). Kręcę rozrusznikiem i nic, dopiero jak puszczę kluczyk to w ostatniej chwili zapala od razu. Tak jakby prąd cały szedł na rozrusznik i nie starczało na iskrę. Jak przestanę kręcić to silnik jeszcze ostatnim podrygiem się przekręci, jest większa iskra i od razu zapala.
Dred, ale Tobie nie gasnie podczas jazdy. I tu akurat sprawa prosta - nie dziala Ci mostkowanie balastowego, czyli moze nie laczyc drugi cienki kabelek na rozruszniku.
Mysza liil (EM) / 2011-01-16 09:15:00 /
Dzisiaj niedziela ... Ludzie pod blokiem mnie zjedzą wzrokiem .. ale w dupie ... ide grzebac
GreGor1988 / 2011-01-16 10:46:37 /
Pier... ich, ja rozbieram sierrę :D
Mysza liil (EM) / 2011-01-16 11:12:57 /
posprawdzaj kable masowe.
do rozrusznika idą dwa cienkie kabelki ... i w obydwu po jakies 2mn była sciągnieta koszulka ... nie stykały sie razem ani nie dotykały nigdzie .. zailozowałem jak narazie ... i teraz mam jeszcze takie dwie dla was podpowiedzi :
Iskra z Cewki jest dopiero jak wyłanczam stacyjke ... w sumie chyba z pozycji II NA I
No i łapie silnik jak dopiero koncze krecic ... nie odpala ... postoi 5-10 minut i zapala na dotyk ...
te kable co Mysza ? wspominał z okrągłymi wsuwkami (niebieskie) iskrzą normalnie podczas wkładania i rozłączania ich ... (na wł.zapłonie) ... szukam nadal ... aale dalej gasnie podczas jazdy ... szlak mnie trafia
GreGor1988 / 2011-01-18 12:25:49 /
A co już wymieniłeś?
Weź inne sprawne auto i po kolei podmieniaj części.
jak narazie patrzyłem drugą cewke ... jutro jade do kolesia jakos i bede patrzył moduł ... i powoli wymieniam tą poskręcaną co chwile instalacje ..
GreGor1988 / 2011-01-18 13:03:56 /
Metr kabla z 2 krokodylkami i podepnij zasilanie bezpośrednio z aku na cewkę. Możliwe że jakiś rzeźnik źle podłączył przewody przy stacyjce i podczas rozruchu napięcie jest odcinane od cewki.
Taki test wyeliminuje problemy związane z zasilaniem cewki.
Trójkąt / 2011-01-18 13:16:57 /
Sprawdz też kostkę od stacyjki.
Pisałem kilkanaście postów wcześniej, ale młodego to nikt ku... nie słucha :P
PiotrekGran / 2011-01-18 14:03:19 /
Ja bym sprawdził moduł.
Jestem ciekaw rozwiązania bo sam mam taki sam problem od kilku lat jak dred że jak kończę kręcić rozrusznikiem to silnik dopiero zaskakuje ale najczęściej tylko telepnie i w ogóle nie odpala.... Najczęściej dzieje sie tak po deszczu lub przy dużej wilgotności powietrza.
Kilgore / 2011-01-18 14:34:41 /
wlacznik stacyjki, kostka na kablach przy stacyjce oraz kostka czerwona nad nogami kierowcy przy lewym slupku z ktorej kable przechodza przez sciane grodziowa. Tam podoginać.
Mysza liil (EM) / 2011-01-18 14:44:52 /
Dopiero co z roboty wróciłem ... ok sprawdze stacyjke ;) i jak nic nie znajde ciekawego to podłącze kable aku-cewka, pacjent musi zyc !
GreGor1988 / 2011-01-18 22:51:32 /
a jak tak bedzie cewka na krootko spieta z akoo to sie nie sfajczy?
leetvoos / 2011-01-19 11:49:05 /
W końcu pewnie tak, ale na kilka minut do testów można.
m.kozlowski / 2011-01-19 11:59:28 /
Mysza,dobrze że jesteśmy na tym samym forum i szanuję ludzi na nim przebywających.Dlatego luzuję co do Twoich komentarzy.Pozdro.
mroziu(zimny) / 2011-01-19 19:45:21 /
I żyli długo i szczęśliwie :)
słuchajcie podłączenie cewki z aku nic nie dało ... pomimo tego ze instalacjia koło stacyjki jest poskręcana co 10 cm ... w sumie to tez nie bardzo moze cos nie stykac ? bo jadac na prostej drodze on nagle gasnie ... i nie ma żadnych wstrząsów ... skoro bez porsrednio podłanczam cewke pod aku to wyklucza ona moduł ? bo nie wiem czy jechac jakos do kolesia i wymieniac ... co to moze jeszcze byc ?
GreGor1988 / 2011-01-20 12:55:24 /
jesli modul robi sie goracy to jest strzelony
mi tak robil po przejechaniu kilometra, jak ostygl to znowu troche dzialal
Kriss_MustangII / 2011-01-20 13:02:15 /
aaaa zapomniałem dodac ... to normalne ? podłączyłem tą cewke do aku ... i po wyciagnieciu kluczyka z stacyjki dalej był włączony zapołon .. kontrolki sie mogą nadal swiecic bez kluczyka przy takiej operacji :) ??
GreGor1988 / 2011-01-20 13:09:08 /
Tak. Ale mam nadzieje ze nie zostawiłeś tego włączonego i przyszedłeś się zapytać :P
PiotrekGran / 2011-01-20 14:23:28 /
nie no na chwile podłanczałem ... kurde nie ma mądrego na to ... szlak wie o co mu chodzi
GreGor1988 / 2011-01-20 15:22:40 /
Jak ''podłanczałeś'', to nic dziwnego, ze nie dziala;)
GreGor, widzę że logujesz się z miasteczka, być może w sobotę będę miał czas, to byś podjechał do mnie, to coś sie wymyśli
brzezin / 2011-01-20 15:41:31 /
czemu nic dziwnego ze nie działa ?
GreGor1988 / 2011-01-20 15:46:00 /
No właśnie brzezin, weź to napraw, a w zamian dostaniesz ode mnie rabat na następną część 50PLN.
kusząca propozycja ;)
brzezin / 2011-01-20 17:30:09 /
wywal to i poskładaj od nowa :)
Grzesiek_Rudy / 2011-01-20 17:48:39 /
Albo inaczej - zrób Gregorowi tą iskrę i dostaniesz ode mnie gaźnik na części w prezencie (poza tym najlepszym który mam) oraz przekaźnik do oświetlenia wnętrza.
Dredzioch jak nie dla twoich promocji chcę ją zrobić, bo prędzej czy później i tak te fanty bym od Ciebie wziął, ja tak z czystej ciekawości chcę ją zbadać i odkryć co w niej siedzi :D
brzezin / 2011-01-20 17:59:24 /
Dredzioch - Czy mogę coś naprawić w okolicach Wrocławia? :D
heh to juz wiem czemu brzezin nawet w niedziele chce robic moją granade ... słuchajcie zrobiłem dzisiaj jakies 50km i nie zgasła ani razu ... ale tyle rzeczy poizolowałem ze nie wiem czy to zrobiłem czy poprostu miała dobry dzien ? zobaczymy jutro
GreGor1988 / 2011-01-21 00:02:47 /
o kurwa, znowu glosnikowy kabel... nie moge patrzec na takie zdjecia ;)
Mysza liil (EM) / 2011-01-21 09:28:09 /
tych kabli głośnikowych tam jest połowa instalacji ;)
GreGor1988 / 2011-01-21 09:47:21 /
Gregor żeby cię choć troche pocieszyć to powiem ci że nie jesteś sam z tym problemem :) w moim taunusie mam to samo tzn. jak jest zimny to zapali ale tez mam wrazenie ze łapie przy koncu a i zaraz po odpaleniu chwile pojezdze az sie nie rozgrzeje a potem gasnie sam i to praktycznie co pare sekund. Jak jest na biegu jałowym to jeszcze jakos sobie tam pyka ale jak tylko dam mu bieg i chce ruszyc traci momentalnie moc i klapa. Ciezko go wtedy zapalic i podobnie jak u ciebie krece rozrusznikiem jak wsciekły - wkoncu po 30-40sek zapali i tak wkolko - sam mysle co z tym fantem? :)pozdro
KNUDS a nie zalewa go? może ssanie się nie wyłącza?
brzezin / 2011-01-22 10:28:14 /
brzezin z tym ssaniem to raczej jest właśnie problem w drugą stronę bo mam wrażenie że go własnie nie ma ze względu na to że po zapaleniu na zimno muszę trzymać go na gazie 1-2min az załapie troche temp bo inaczej sam gasnie.
Knuds .. u mnie jest roche inaczej , bo całkiem odcina prąd i nic nie da jałowy bieg ... i nie zalezy czy zimny czy ciepły ... Ale od 2 Dni mi nie Gasnie ... i chyba znalazłem przyczyne ?? ale nie jestem pewien czy to to ,,, był lużny kabel przy stacyjce .. od masy ?? taki na srubke przykercany do stacyjki .. brązowy kabel , jak narazie jest Ok ale nie chce chwalic
GreGor1988 / 2011-01-25 19:19:23 /
pisalem masy ale wiekszosc sprawdza je na koncu.
A ktoś wogóle je sprawdza?
brazowy to masa, ale przy stacyjce to takowego nie ma. powinien byc pod srubka jednego z wlacznikow zespolonych, i nie ma wplywu na gasniecie raczej.
Mysza liil (EM) / 2011-01-25 23:33:13 /
Mysza, przy oryginalnej instalacji wpływu nie ma, ale widziałeś na zdjęciu co tam za motanina kabli jest. Gregor i co Rysiek powiedział o granadzie, słyszałem że juz na rozruszniku na kanał wjeżdżałeś.
brzezin / 2011-01-27 18:15:25 /
A i co Ci tak wali z okolicy łączenia silnika ze skrzynią?
brzezin / 2011-01-27 18:16:56 /
dlatego trzeba to wszystko wywalic i wtedy zacznie działać.
Mysza liil (EM) / 2011-01-28 08:38:48 /
powiem tak ,,, za szybko pochwaliłem i dupa ... dalej gasnie , ale juz mniej ... tak z dwa razy dziennie :) a robie około 80 km ... chyba podjade brzezin pogadac , co mi tak charczy pytasz kolo skrzyni ? :D czyjnik od wstecznego w skrzyni mi wyleciał i olej cały zgubiłem , niestety musiałem dojechac do domu zrobiłem 100 Km bez Oleju , myslałem ze sie cos posypało w skrzyni bo rzęcholiło strasznie i trało .. ale dolałem oleju prawie 2 L weszło :d i juz jest cisza :)
GreGor1988 / 2011-01-30 08:58:22 /
a cewka Ci się nie grzeje?
Bo to wygląda tak jakby się gotowała, potem ostygła w 5-10 min i odpala...
Jedź najlepiekj do kogoś kto ma granadę/capri/tauna - daj mu flachę i wyjmuj po kolei z jego auta - kable, aparat zapłonowy, cewkę itp....
W końcu dojdziecie co go boli ;)
michalch83 / 2011-01-30 09:27:48 /
To z grzaniem Cewki to raczej nie ... Na Zimnym tez tak ma , ide teraz i nie chce odpalic , az wkoncu pomecze z 5 min .. co chwile po torche i wkoncu na dotyk odpala ... jak jade zgasnie nagle .. bez wstrzasów i oznak zycia nawet gdy schodze z 100 km na biegach do zera ... poczekam chwile i odpala , nie wazne czy zimna czy ciepła wiec wykluczam grzanie sie modułu czy cewki ... Wszystko niby takie proste a tak ciezko go zrozumiec .
GreGor1988 / 2011-01-30 11:08:43 /
Nie dzieje Ci sie cos z paliwem? Moze zapowietrza sie bak, albo pada pompa paliwa
olej wylecial przez czujnik wstecznego? :> Czy to automat jest??
Mysza liil (EM) / 2011-01-30 12:05:11 /
nie nie koledzy to nie jest nic zwiazane z paliwem czy gazem , to elektryka ,,,
to nie automat , 4 biegowy Manual
GreGor1988 / 2011-01-30 17:50:19 /
ja w sobote u siebie wymieniam z Trophym pompe paliwa na jego uzywana sprawna na 100% i licze ze przestanie gasnąć - pomysl o pompie paliwowej :)
w takim razie olej nie mogl wyleciec przez czujnik wstecznego, bo w miejscu gdzie wchodzi gala od biegow i jest zamontowany czujnik, oleju nie ma prawa byc.
Mysza liil (EM) / 2011-01-30 21:08:42 /
nastepny... Knuds, tytul watku chociaz przeczytales?
Mysza liil (EM) / 2011-01-30 21:09:42 /
:) no i co z tego - kumpel szuka sam nie wiedząc co jest 5 wiec wielkie mi rzeczy że sie dołączyłem - poprostu podpowiadam co mozna jeszcze sprawdzic - wiec nie spinaj sie mysza i nie czepiaj sie pierdoł OK :)
to z tego ze pompa paliwa ma tyle wspolnego z elektryką i iskrą co brak powietrza w zapasowym kole
Mysza liil (EM) / 2011-01-30 21:34:56 /
dobra juz nic nie pisze :( nawet odezwać juz sie nie mozna bo z automatu do ziemi sprowadzają :( pozdro heh
Knuds.
Co prawda mnie co poniektóre docinki kolegi Myszy czasem doprowadzają do różnego rodzaju stanów nerwowych. Niemniej jednak w tym wypadku muszę sie z nim zgodzić.
Jakiś porządek zachować trzeba żeby sie burdel nie zrobił.
Wprawdzie niemieckiego ordnungu tu nigdy nie zaprowadzimy bo nam słowiańskie geny na to nie pozwolą ale trzeba sie choć starać.
I nie ma się co tak od razu obrażać.
Aldaron / 2011-01-30 21:51:11 /
przecież ja sie nie obrażam :) żartuje sobie i tyle a mimo tytułu wątku różnie bywa w związku z tym pomyślałem że może i w tym przypadku może to i pompa więc napisałem i tyle. Daleki jestem do obrażania się z byle powodu. pozdro
Dobra moje pytanie nr.1 Czy na Cewce powinna byc iskra jak włanczam i wył. zapłon kluczykiem ? Nie krece go tylko daje z pozycji I NA II i z powrotem , bo tylko wtedy jest iskra na kablu z cewki ... gdy ma FOCHA , podczas krecenia nie ma wogole iskry ... Prosze pomyslcie jeszcze troche i mi podsuncie jakas mysl ... co to moze byc ??
nie chciała odpalic teraz przez 15 Min ... wkoncu włączyłem wsteczny i zaczełem krecic na biegu ( bo to pomaga ) ... tym razem nie chiała załapac na biegu ... ALE gdy nacisnełem mocno hamulec podczas krecenia na biegu to załapała ,,, no niestety musze tak kombinowac , jeden dzien było dobrze a dziisaj juz jest tragedia ma FOCHY co chwile ...
Czy to moze byc cos z rozusznikiem ????
GreGor1988 / 2011-01-31 16:40:25 /
Nie chcę wyjść na jakiegoś jezykowego ortodoksa, ale może kolego warto przed wysłaniem takiego posta wkleić go najpierw do Worda i sprawdzić pod kątem poprawności językowej, bo nie ma słowa:
1. włanczam
2. zaczełem
Bez urazy, ale to się ciężko czyta.
jakr / 2011-01-31 16:49:40 /
Nie kazdy jest Polonistą , mam problemy z ortografią i do zycia mi to nie potrzebne ...
POTRZEBNA MI ISKRA DO MOJEGO FORDZIKA I PROSZE O POMOC
GreGor1988 / 2011-01-31 17:02:05 /
> Nie kazdy jest Polonistą , mam problemy z ortografią i do zycia mi to nie potrzebne ...
Więc nie licz na pomoc.
Konar / 2011-01-31 17:03:33 /
"Nie kazdy jest Polonistą , mam problemy z ortografią i do zycia mi to nie potrzebne ... "
No właśnie potrzebne, bo byś może szybciej odpowiedź na pytanie znalazł.
gryziu liil (EM) / 2011-01-31 17:07:04 /
Dobra w dupie mam taką Pomoc Na Forum i Wyrozumiałosc PAANÓW POLONISTÓW . DZIEKI .
GreGor1988 / 2011-01-31 17:31:45 /
sam jesteś cienki :)
Grzesiek_Rudy / 2011-01-31 17:59:31 /
Nie ma się co obrażać. W firefoxie masz automatyczne poprawianie błędów, sporo ułatwia i można się nauczyć z czasem :)
mitrov / 2011-01-31 18:47:45 /
W moim przypadku pomogło poprawienie wtyczki(płaska wtyczka na cieńkim kabelku) przy rozruszniku, która była zupełnie luźna.
Dzięki Mysza:)
Kilgore / 2011-01-31 19:07:06 /
tak na koniec- obstawiam uszkodzony aparat zapłonowy.
I burdel w kabelkach. Dlaczego nie można tego kawałka instalacji wykonać na nowo?
kable wysmialem dawno, a o aparacie pisalem w swojej pierwszej wypowiedzi tego watku.
Mysza liil (EM) / 2011-02-01 21:21:00 /
Wiem, że to niestety kwestia kasy, ale jakbym tak miał to zawiózł bym tą kupę złomu do myszy, zrzucił mu pod bramą i kazał naprawić w ciągu 2 tygodni ze wskazaniem na porządne przetestowanie, palenie laczka itd. Jak mysza odchami sprząta to potem można długo śmigać.
P.S. Młody ścierwem już prawie 3 tygodnie śmiga bez żadnego problemu. To naprawdę genialny wynik zważywszy na to jakim jest mechanicznym beztalenciem.
Do Wrocławia bliżej =]
Kazdy z mozliwie uwalonych elementow moge dosprzedac zestawem w opcji 130zl za modul, aprat i cewke.
Classmobile / 2011-02-02 08:20:24 /
aaa, to byla reklama.
Classmobile / 2011-02-02 08:20:41 /
cyt mysza:
kable wysmialem dawno, a o aparacie pisalem w swojej pierwszej wypowiedzi tego watku.
wiem, przyglądam sie tej dyskusji i naprawdę brak mi słów.
w 30 letnim samochodzie aparat zapłonowy ma prawo być tak rozklekotany, że to że działa, jest raczej odstępstwem od normy, niż regułą. I ma prawo gubic iskrę, podobnie jak moduł (jeśli jest) wielokrotnie przegrzany. Nie mówiąc o instalacji w strzępach, której odtworzenie zajmuje 2 godziny.
Fakt był luzny kabel ten cieńki przy rozruszniku , ale juz umyłem wtyczke Wd-40 i założyłem jak nalezy , ale niestety nadal to samo ... mowicie aparat zapłonowy ? dobra , ale czy to jest mozliwe ze ruszajac stacyjką na II i I jest ładna iskra ,,, na cewce , ale gdy krece nie ma jej wogole , dopiero jak puszcze kluczyk i stacyjka wskoczy na poziom II
GreGor1988 / 2011-02-03 17:43:52 /
To może to wina tych styków na końcu stacyjki, może sie zwyczajnie upaliły? Ustaw na poziom II i rozrusznik zepnij na krótko i sprawdź czy odpali....
Kilgore / 2011-02-03 18:44:33 /
Gregor od przyszłego poniedziałku mam 2 tygodnie wolnego, przyprowadź mi tego trupa
brzezin / 2011-02-03 19:05:08 /
Mogło by tak byc , ze to wina stacyjki , ale wyklucza ją to , ze jadac tez gasnie .... jadac po prostej drodze bez wstrząsów gasnie ... tak jakbym podczas jazdy wyłączył zaplon , takie same objawy ... Poprostu Gaśnie i raz nie odpali przez 10-15 min , a pozniej na dotyk , zdazyło sie tez dwa razy tak ze zgasł podczas jazdy i odpalił po 5 sek.... jakbym wył zapłon jadac i włączył do po chwili ... moze i ta stacyjka ... ? ciężko określić
GreGor1988 / 2011-02-03 19:13:48 /
Gregor, upalone styki w kostce wcale nie wykluczają nagłego wyłączenia zapłonu - właśnie potwierdzają!!
Maiłem takie same objawy jak Ty w dwóch Granadach i od razu sprawdziłem właśnie tę kostkę.
Robota na 10-15 minut i święty anielski spokój:)
PzDr
Upolone Styki w Kostce ? tzn ? w jakiej której kostce ? mam mozliwosc w sumie jechac do znajomego i pozyczyc drugą stacyjke ...
GreGor1988 / 2011-02-03 20:20:25 /
ja koledze Gregorowi już dawno pisałem na priv o kostce stacyjki, i jak to działa, że nie działa, ale kolega kilka postów wyżej napisał, gdzie on to wszystko ma
Śpiochu / 2011-02-03 20:30:42 /
Wychodzą ci ze stacyjki kabelki i idą do kostki która łączy stacyjkę z resztą instalacji i tam w tej kostce potrafią się styki popsuć.
Znajduje się mniej więcej w połowie wysokości kolumny kierownicy (jak masz welurem osłonięte od dołu, to trzeba ściągnąć - na spinkach metalowych, jeśli nie, to widać na wierchu).
Lokalizacja na zdjęciu. Tu widać już przerobioną:)
http://www.capri.pl/image/page/3278/141684
PzDr
Jeszcze jeden link
http://www.capri.pl/image/forum/238919/81230
PzDr
Ok . Posprawdzam te Styki ..
GreGor1988 / 2011-02-04 14:31:21 /
To jest nie rozbieralne, wiec tylko wymiana wchodzi w grę.
Kilgore / 2011-02-04 14:49:22 /
Gregor. Nie sprawdzaj tylko wymień na inną.
Podmień moduł na inny, pisałeś gdzieś, że w granadzie miałeś drugi, więc nic Cię to nie kosztuje i zajmuje góra 7minut, moduł potrafi się zepsuć i objawy mogą być dokładnie takie jak u Ciebie. (mi też wszyscy mówili, że to nie moduł).
chadzior / 2011-02-04 14:56:43 /
Jak nie był jeszcze wymieniany, to o czym tu mowa:D
Kilgore / 2011-02-04 14:59:33 /
Ale on na zimnym tez ma taki napad fochów ... a moduł moze na zimnym tez nie działac ? narazie zimno jest,poczekam do poniedziałku i bede wymieniał wszytko jak leci ...
GreGor1988 / 2011-02-04 19:21:05 /
Gregor, powiem Ci tylko, żeś uparty jak osioł.
Mam nadzieję, ze naprawisz te uszkodzenie, ja już więcej słowa nie powiem....
Się tylko przyglądać wypadków rozwojowi będę...
PzDr
sprawdzałem te kostki od stacyjki , niby jest Ok , juz ktos tam był przede mną i podał dodatkowo z auku osobno kabel plusowy i osobno jest tez masa ,,, ogolnie chce teraz podłączyc na krótko rozrusznik i sie upewnic czy to stacyjka ... w sumie to tez powninien na pycha zapalic jak jest na zapłonie iskra ?? a jak krece to nie ma ?
GreGor1988 / 2011-02-05 17:18:38 /
Człowieku, daj ten samochód do zrobienia któremuś ze starszych - kumatych - kolegów, bo efektem będzie niedługo nowy temat w ogłoszeniach: "Granadę, po lekkim spaleniu komory silnika (z winy Mrozia, oczywiście) sprzedam".
140 postów - ile można? Conajmniej kilka razy miałeś powiedziane, że cały ten burdel trzeba wywalić i odtworzyć instalacje, bez patentów. Ale nie! Trzeba zadać jeszcze 34 pytania i dociągnąć temat do 400 postów. A - nie zapomnij się jeszcze z dwa razy obrazić.
Ok rozumiem ze jest to denerwujace , ale myslałem ze forum jest od tego zeby zadawac pytania ... juz o nic nie pytam , jak zrobie to napisze co było . Pozdrawiam i dzieki za wszystko
GreGor1988 / 2011-02-06 00:21:51 /
heh a moge jeszcze jedno małe pytanko zadac ? a mogłby byc to Kondensator ?
GreGor1988 / 2011-02-06 01:01:50 /
Nie masz u siebie kondensatora. Zrob co chlopaki pisza i bedziesz mial spokoj.
cyt:
Fakt był luzny kabel ten cieńki przy rozruszniku , ale juz umyłem wtyczke Wd-40 i założyłem jak nalezy , ale niestety nadal to samo ... mowicie aparat zapłonowy ? dobra , ale czy to jest mozliwe ze ruszajac stacyjką na II i I jest ładna iskra ,,, na cewce , ale gdy krece nie ma jej wogole , dopiero jak puszcze kluczyk i stacyjka wskoczy na poziom II
tak. Ruszając stacyjką spokojnie można wywołać iskrę. I jeśli iskry brak przy kręceniu to instalacja ( czyli zasilanie cewki, aparatu,ew. modułu), albo sam aparat jest do naprawy/wymiany.
k4414 "oczywiście" śmieszny jesteś!!!Zejdz na ziemię!!!
mroziu(zimny) / 2011-02-08 21:37:07 /
ZROBIŁEM ! ;) już 2 dni jeżdżę i nie zgasła :)
Po pierwsze Zmiana kopułki o 180 Stopni oraz kabli , ponieważ była założona na odwrót i lekko latała na boki ...
Po Drugie zmiana Modułu , Cewki
Po Trzecie ... eliminacja kabli poskręcanych i izolowanych co 10-20 cm ...
Co za ulga . Dzięki wszystkim ... nie wiem co dokładnie pomogło , ale to juz nie ważne
GreGor1988 / 2011-02-08 23:38:25 /
Mroziu, pssyt: http://pl.wiktionary.org/wiki/ironia ;)
Fajnie, że pomogło, ale żeby tworzyć taki wątek jeśli kopułka "luźno latała" i "była źle założona"? Takie rzeczy, Mocium Panie, bierze się na pierwszy ogień!;)
Bartuś / 2011-02-10 09:36:07 /
W pierwszej wypowiedzi napisalem ze skoro kopulka "lata" to jest zle zalozona. Ale dobrze jest ;) po miesiącu narzekan zainstalowal ja prawidlowo :]
Mysza liil (EM) / 2011-02-10 09:40:48 /
gdybym jej w poniedziałek poprawnie nie założył (swoją droga kto ją wcześniej zakładał, po obwodzie obkręcała się o dobry centymetr) to pewnie do dziś by latała. Gregor na moim module jeździsz?
brzezin / 2011-02-10 10:02:54 /
słuchajcie ale to nie przez tą kopułke co latała gasła ... bo po obróceniu kopułki nadal gasła ... dopiero po wymianie modułu i cewki oraz wymianie paru kabli przestała ...
Tak Brzezin na twoim module .. oddam ci go za tydzien , dwa ...
GreGor1988 / 2011-02-10 20:01:21 /
nie chce tworzyć nowego wątku, więc tu się podepnę i poproszę o pomoc/wyjaśnienie.
elektryk ze mnie żaden, prąd jest dla mnie czarna magią.
do rzeczy.
dzisiaj jadąc caprikiem auto zgasło. początkowo bardzo kulawo próbował chodzić ale szybko gasł a teraz już wogóle nie pali.
poneważ ostatnio miałem problem z kablem dooprowadzającym + na cewkę wiec myślałem że to przyczyna.
okazało się ze plus jest ale na cewkę nie dochodzi minus ( na włączonym zapłonie )
próbowałem się bawić ( i teraz poproszę o wypowiedź czy to miało prawo tak działać czy nie ) - pociągnąłem masę z nadwozia na cewkę pod zielony kabelek ( czyli minus ). nic nie dało.
ale gdy w ten obwód ( tzn masa z nadwozia i wejście masy na cewce ) wpiąłem żaróweczkę okazało się że świeci - pytanie czy powinna? wychodziło by że na cewce gdzie ma byc podłaczony zielony kabelek z minusem był plus. coś jest nie tak czy tak ma być?
wąski77 / 2011-07-22 19:49:57 /
moduł do wymiany? schemacik http://www.capri.pl/image/forum/498700/167114
brzezin / 2011-07-22 19:55:59 /
jaki moduł? ja nic pod maską nie mam
nie wiem czy to istotne - to jest 2,0 pinto.
wąski77 / 2011-07-22 20:08:15 /
jaki masz zapłon, platynki czy elektronik? jak platynki to sprawdź czy się w ogóle rozwierają
brzezin / 2011-07-22 20:16:44 /
platynki.
ale czy to ma wpływ na brak minusa na cewce?
wąski77 / 2011-07-22 20:30:44 /
Nie wiem jak z platynkami, ale u siebie na elektroniku ostatnio jak kładłem nowe kable (cewka-moduł-aparat) i dałem minus na cewkę, bo mi go brakowało to ni cholery nie dało się odpalić, odłączyłem minus i zagadała od strzała ;)
PiotrekGran / 2011-07-22 20:53:43 /
Minus na cewce przechodzi przez platynki, to on niejako "steruje cewką", jesli był brak - na cewce to platynki były rozwarte. Przeczyść je, ustaw przerwę, wymień kondensator jeśli są mocno wypalone styki platynek. Żarówka się świeciła bo + przechodził przez uzwojenie cewki, czyli dobrze było.
brzezin / 2011-07-22 21:38:20 /
o widzisz brzezin. o to mi chodziło.
jeżeli tak ma być z tym świeceniem to ok. więc jutro sprawdzę platynki i się zobaczy. mam nadzieje że to jest przyczyna.
a najśmieszniejsze w tym zdarzeniu jest to, że jutro platynki miały wylecieć na rzecz bezstyka :))
dzięki za podpowiedź
wąski77 / 2011-07-22 21:47:26 /
ustawienie przerwy na przerywaczu zajmuje chwilę i z mojej obserwacji wynika, że powinno być w pinto robione 2, 3 razy do roku (jak się jeździ cały rok). Wymiana samego przerywacza (20PLN) raz na rok. U mnie relatywnie szybko wypalały się patynki, wymiany kondensatora nie wiele na to pomagały.
valhallen / 2011-07-25 09:11:48 /
może miałeś coś nie teges z cewką?
no to jest wyjaśnione.
platynki swoją drogą nie były juz najlepsze ale winny był kabelek minusowy.
jakiś @#^*& zrobił łączenie pośrodku ale najlepsze było to, że kabelek ten włozył i zaizolował do głównej wiązki - włozony na 5 cm i złamany wpół by wyjść w tym samym miejscu.
wąski77 / 2011-07-25 09:59:27 /
U mnie kabelek minusowy to był taki drobny pojedynczy kabelek idący z 1 cewki bezpośrednio na skos do aparatu zapłonowego. A dokładnie do kondensatora. Właściwie to jest on elementem nowego kondensatora. Więc kupując nowy kondensator możesz rozwiązać ten problem schludnie i bez lutowania.
Choć z drugiej strony w oryginale chyba faktycznie był elementem wiązki silnika. 2 zielone kabelki (jeden do cewki, drugi do aparatu) łączące się w czerwonym złączu, skąd dalej do obrotomierza.
valhallen / 2011-07-26 09:11:45 /
ale mój zielony był tylko włożony do wiązki i zaizolowany, chyba tylko po to by za bardzo nie wisiał ( punkt podparcia? ), a w tej wiązce był złamany
wąski77 / 2011-07-26 10:10:14 /
To nie jest kabelek minusowy...
Wolałbym nie zaśmiecać forum nowym wątkiem, wiec podepnę się tutaj, choć "pacjent" to rzędowy 2.0 w Mercedesie 123 ( nie Ford, ale tez z epoki i RWD) Gaznik Stromberg, gaz na mikserze, zapłon bezstykowy podobny do Granadowego, ale raczej bez balastowego. Bolączka - raz na 5 -15 min "gubi" zapłon, nieraz na parę sekund, nieraz na parędziesiąt ( no i wtedy, wiadomo, gasnie). Nie zalezy to od nagrzania silnika, ani od obrotów - losowo. Odpala za kazdym razem prawidłowo, obroty biegu jałowego ok, parokrotnie pozostawiłem go "na próbę" na wolnych na kilkanascie minut, nigdy nie zgasł. Zastanawiające jest to, iz prawdopodobienstwo zgasniecia na gazie jest 4-krotnie wieksze niz na benzynie. Domyslam się, iz to układ zapłonu, ale pytanie brzmi - zacząc od modułu czy od Halla - czyli aparatu? No bo od czegos trzeba zacząć!
Kable WN nowe, cewka podmieniana. Wszelkie podpowiedzi mile widziane.
stiop3 / 2015-03-17 01:51:15 /
Balastowy jest na bank.
Podepnij oscyloskop pod Halla i się dowiesz wszystkiego.
Mysza liil (EM) / 2015-03-17 07:16:26 /
Kable i cewka wymienione... A świece ? :)
Dopiero co tu jeden kolega się doktoryzował z podobnego problemu i też w mercedesie a problemem były stare świece :)
Aldaron / 2015-03-17 11:57:52 /
Krótko sie cieszyłem ,wymieniłem jeszcze filtr paliwa,dalej dupa.nie ciągnąłem wątku zeby nie nudzić ,jak bede miał czas to dobiorę sie do przepustnicy.
poważnie wątpię, aby stare swiece powodowały nagły " brak prądu" na 5-30 sek, za moment wszystko juz jest ok. W chwili "awarii" silnik nie kuleje, zachowuje sie, jakby odcięto mu prąd. Podejrzewałbym stacyjkę, ale jaki ona moze miec wpływ na fakt, iz na gazie gasie kilkakrotnie czesciej niz na benzynie?
stiop3 / 2015-03-18 08:53:42 /
taki ze centralka moze byc pod nia podpięta
Mordian / 2015-03-18 09:01:35 /
gdyby odcinało mu prąd, to słychać by było przekaźniki i elektrozawory odcinające gaz.
Podepnij może żarówkę 5 W 12V do zacisku 15 na cewce, i zobacz czy świeci świtałem ciągłym czy gaśnie jak silnik ma kłopoty z zapłonem.
Mi to generalnie wygląda to na zużyty aparat zapłonowy.
Ale nie widziałem i nie słyszałem, może nagraj filmik z dźwiękiem w ersji gaz i wersji benzyna?
i najlepiej żeby było widac tą żarówkę na filmiku.
pomysł z filmikem fajny, ale jak pisałem wczesniej, na biegu jałowym pracuje nienagannie, zarowno na LPG jak i benzynie, a w czasie jazdy dosc trudne do realizacji. Centralka od gazu, o ile sie orientuje, zarządza wyłącznie paliwem - w przypadku silnika gaznikowego nie jest w stanie " zgasic" silnika pracującego w trybie benzyna na np 5 sek. Zaczynam ( po przejrzeniu wczesniejszych postów) podejrzewać stacyjkę - stamtąd "pobiera" prąd cała instalacja gazowa, i moze to powoduje czesciejsze awarie na LPG? Moze dzis uda mi sie podpiąć tego złoma "na krótko" i zobaczę, co to da.
stiop3 / 2015-03-18 09:28:55 /
witaj
centralka gazu , ajk sama nazwa wskazuje owszem zarządza paliwem, ale także gazowym.
W przypadku zaniku napięcia słychać charakterystyczny "klik" elektrozawórów- a masz ich tam chyba ze 2 sztuki ( przy butli i przy parowniku).
Żarówkę można podpiąć i umieścić wewnątrz samochodu.
To jest chyba najprostszy sposób na diagnozę.
He he! Przypomniała mi się sytuacja, jak Barto naprawił Larremu Caprika.
Też uciekał prąd, ale jak skręcał w jedną stronę.
ja tak miałem w audi a3 1.8 jak jechałem na benzynie i w zakrętach w prawo przerywało mocy brakowało i nie wiem o co chodziło tam bo sprzedałem w pizdu
mishq (Mateusz G.) / 2015-03-18 14:19:35 /
z prawo/lewo to wina parownika- siły odśrodkowe działają na membranę, która dodaje/ujmuje gazu...
temat znany gazownikom..
A jak plusowy kabel od rozrusznika się wkręca w kolumnę kierowniczą to też temat gazowników?
Mysza liil (EM) / 2015-03-18 17:03:13 /
Albo wiszący plus obija się o dzwon skrzyni :)
Konar / 2015-03-18 17:21:16 /
Może igła w cylindrze ? :)
Grzesiek_Rudy / 2015-03-18 18:19:37 /
dobra. Mysza- wygrałeś.
To może poczekamy na filmik z żarówką podłączoną do 15 na cewce...
Na filmik z zarówką na 15 raczej sie nie doczekacie, gdyz podałem na stałe + do cewki, auto przejechało jak na razie ok 20km i nie zająknęło sie ani razu, wczesniej na takiej trasie gasło pare razy. Jestem dobrej mysli, gdyz potwierdzałoby to przypuszczene, ze powodem jest zanik prądu miedzy stacyjką a cewką, czyli odpada mi koszt zakupu aparatu bądz modułu. Mysza, napisałes ze na pewno jest tu rezystor balastowy, czy w takim razie napiecie "po kluczyku" na cewce rzędu 12,3V (silnik nie pracuje) jest normalne? Cos mi tu nie pasi.
Brawa dla forum, podpowiedz o centralce " wiszącej" na stacyjce, zdaje się , była strzałem w 10. Dzieki wszystkim za podpowiedzi.
stiop3 / 2015-03-18 21:59:13 /
A jakie ma być napięcie, skoro mierzysz miernikiem, a cewka nie obciążona?
Mysza liil (EM) / 2015-03-19 08:09:02 /
prawdę mówiąc, trochę mnie zaskoczyłes tą informacją. Jeśli tak jest naprawdę, jak piszesz, czyli że kable zasilające "żyją" własnym życiem, to chyba strach takim autem jeździć? Nie boisz się zwarcia i np pożaru samochodu?
W aucie Rybaaka tak miałem. Chodzi ładnie, ale po wyjechaniu za bramę zdycha. Okazało się, że był luźny kabelek we wtyczce przechodzącej przez gródź. Jak tylko dostawał drgań, to nie stykał. Poprawiłem i jeździ, ale docelowo takie rzeczy trzeba wyeliminować
m.kozlowski / 2015-03-19 09:33:09 /
To podstawa elektryki w taunusie. Skrzynka bezpieczników, masa od aku do karoserii oraz przelotki przez grodziówkę.
Mysza liil (EM) / 2015-03-19 20:56:59 /
Magicc, auto ma 33 lata, i tak naprawde wiecej stoi, jak jezdzi. Problem pojawił się jesienią, jest wiosna i próbuję ustalić, co mogło być przyczyną niedomagań. Nie myslę, aby słabo łącząca stacyjka była przyczyną pożaru, jesli auto de facto nie jezdzi - wczoraj to była tylko proba - myslę, ze podpowidziała mi rozwiązanie. Merc stoi i czeka na przegląd instalacji - dla spokojnosci z odpiętym akumulatorem
stiop3 / 2015-03-20 18:41:56 /
Mysza, ja myslałem, iz zadaniem rezystora balastowego jest obnizenie napiecia wejsciowego na cewke, spodziewałem sie napiecia rzedu 8-9V. Ale moze zle myslę.
stiop3 / 2015-03-20 19:35:34 /
Mylisz się.
Mysza liil (EM) / 2015-03-20 19:50:48 /
U mnie tak właśnie było - bez rezystora spiete na krótko - na cewce 12 V , grzała sie niemiłosiernie , po założeniu rezystora około 8V i śmiga bez problemu :) Szkoda tylko że dla rezystora kupiłem drugą Fieste :D
MikeB4 / 2015-03-20 21:49:22 /
Sorry Mysza, odpowiedz "mylisz się" nie wnosi nic na temat mojej ubogiej wiedzy o działaniu rezystora balastowego. Jakaś podpowiedz? Wiem, to nie szkoła, ale w sumie to forum jest rowniez do wymiany wiadomosci, rowniez podstawowych. Pytanie brzmiało - czy 12,3V na cewce " po kluczyku" na wyłączonym silniku wskazuje na jakąś nieprawidłowość? będę wdzieczny za wszelkie podpowiedzi.
stiop3 / 2015-03-21 00:53:35 /
Opornik/rezystor nie ogranicza napięcia. Opornik ogranicza prąd płynący w obwodzie. To że na cewce przy zamkniętym przerywaczu jest niższe napięcie jest tylko wynikiem ograniczenia prądu. Napięcie będzie zależało od stosunku oporności cewki i opornika balastowego.
"Słowo" klucz: w obwodzie musi płynąć prąd. Czyli przerywacz musi być zamknięty.
Jeśli masz moduł i elektroniczny zapłon to moduł zadba o to aby zbyt długo prąd nie płynął, bo mogło by to uszkodzić cewkę. Dlatego pomiar musiał byś dokonać zwierając zielony przewód cewki do masy.
Trójkąt / 2015-03-21 01:06:31 /
Dzieki, Trójkąt to troche wyjasnia sprawe. Z mojego skromnego wyobrazenia o elektryce wydawało mi się, iż podłączenie opornika do zródła prądu obniza jego napiecie. Muszę sie jeszcze wiele nauczyć.
stiop3 / 2015-03-21 01:22:16 /
Zapytaj googla o dzielnik rezystancyjny, to sporo wyjaśni.
Trójkąt / 2015-03-21 01:25:48 /
Stiop, już widzisz gdzie robisz błąd w pomiarze? Mierzysz otwarty obwód. Miernik ma bardzo wysoką rezystancję wewnętrzną i prąd w obwodzie rezystora i miernika płynie bardzo niski. Stąd brak spadku napięcia na oporniku balastowym. To podstawowy błąd elektryka samochodowego - mierzenie czegokolwiek woltomierzem. Podłącz tam sobie żarówkę h7 i zobaczysz, że zaświeci ciemniej niż podłączona przed balastowym.
Mysza liil (EM) / 2015-03-21 05:49:21 /
dzieki, teraz wszystko jasne
stiop3 / 2015-03-22 13:08:31 /
Okazało się, iż powód tkwił w zabezpieczeniu, jakie załozył poprzedni własciciel - jakis autoalarm, który pózniej został zdemontowany, a kabelki odcinające połączenie cewka -moduł połączone bez lutowania. Tam połączenie pod wpływem drgan "padało" no i odcinało moduł. "Wróciłem" do połączen fabrycznych i jest ok.
stiop3 / 2015-03-29 19:27:08 /
dzieło polskich rzemieślników przydomowych się znaczy
Mordian / 2015-03-30 09:18:24 /