abigaz / 2004-07-04 11:08:48 /
nigdy nie zastępuje się uszczelki silikonem!!
uszczelka ma jakąś tam gróbość wliczoną w konstrukcję całego urządzenia.. jak wpakujesz silikon to może się wszystko poknocić..
Trójkąt / 2004-07-04 23:59:34 /
Po silikonie to sie dopiero automat moze zbuntowac :)
Mysza liil (EM) / 2004-07-05 00:14:41 /
oj może :D.. uprzedze segal... GRUBOŚĆ oczywiście przez "U"
Trójkąt / 2004-07-05 00:27:51 /
jeśli nie chce ci pojechać do przodu a jedzie do tyłu to za wiele z tego automatu ci nie zostanie... miałem tak w volvo... taniej było kupić nową skrzynię, masz już po tarczkach i pewnie coś jeszcze ci walneło... a wszystko to brak oleju lub niewłaściwy olej automaty tego nie lubią i się buntują
Ludwik 3M / 2004-07-07 15:30:14 /
silikon to jest zgon dla automatu..przerabialem to kiedys ..ktos na stara uszczelka napakowal tyle silikonu zeby nie cieklo ze dostal sie on do srodka i po skrzyni pozatykalo zaworki itp..:)
Zakrzak! / 2004-07-07 20:01:07 /
tarczki sa oki w tej skrzyni, padło ci takie cudo co ma w środku trzy zębatki i napedza wałek który to kręci wałem:) mniejwiecej tak to wyglada:) jak chcesz to daj znać a może zrobie ja
Krzych33 / 2004-07-07 22:38:07 /
to coś z 3 zębatkami :)) to jest przekładnia planetarna... ale niekoniecznie to jest uszkodzone.. automat to baardzo skomplikowane urządzenie i nie zawsze można doszukać się usterki po objawach a tym bardzioej po opisie objawów.. co do kosztów jakiejkolwiek naprawy to taniej niestety może wyjść kupno kolejnej skrzyni...
Trójkąt / 2004-07-07 22:59:17 /
To co Trójkąt obstawiasz z tymi objawami???/ ja myslę że to ten kujawiaczek z trzema trybkami;)
Krzych33 / 2004-07-08 01:25:38 /
Khem, Abigaz - silikon zamiast uszczelek to zbrodnia z premedytacją. U mnie jakiś geniusz poskładał skrzynię manualną na silikonie zamiast na uszczelkach i efektem był zrzut oleju przez szpary które pozostały po rozpuszczonym spoiwie oraz zakup nowej skrzyni po efekcie dentysty na choince. Niestety, gorący olej potrafi wyekstrachować silikon z połączeń (nie odrazu ale w rok lub dwa lata) więc nie baw się w taką partyzantkę.
Farmaceuta / 2004-07-08 09:10:31 /