Witam wszystkich, mam pytanie:
Wczoraj dalem zrobic u kowala resory. Mialem oryginaly ale kazalem dodac mu jedno pioro (tak mialem moje stare zrobione). Kowal dodal, zamontowal i... i teraz czuje kazdy kamyczek na drodze a taki garb hamujacy to tylna os wrecz przeskakuje a nie przejezdza.
Dodam tu za amory sa na szrot.
Pytanie : czy ktos moze poradzic jakie amory zalozyc na tyl (trojeczka) przy znacznie twardzych resorach zeby nie skakalo to po drodze ajk mlody konik?
dzieki i pozdrawiam
P.S. Tyl siedzi teraz wysoko i przy okazji wyglada to tez calkiem niezle (fotki moze jutro)
fireone / 2004-06-24 09:26:58 /
a może stoi na tyle wysoko, że amor jest na max wyciągnięciu?
Ja swego czsu tak inteligentnie zrobiłem genie kombi, i woziłem w bagażniku 100 kg narzędzi żeby nie urwało mi amorków :-)) Później przesunałem dolne mocowanie amorka do góry, to mi chciało półośki pourywać , to jeszcze musiałem opuścić dyfer na dół razem z belką. Teraz mój karawan ma na drugie imię "Patencik". A wszystko przez to że zachciało mi się założyć do karawana butlę 80L i nie stracić przestrzeni bagażowej.
granadziarz_3M 
/ 2004-06-24 10:55:55 /
Znaczy te co byly to naprawde szrot bo reka je mozna bylo wcisnac bez wiekszego wysilku.
Ale co racja to racja, jak bede szukal to te pare centymetow dluzsze bede musial dobrac albo jakies podkladki kombinowac bo rzeczywiscie moze wyrwac.
ale pytanie pozostaje co do twardosci amorkow..chyba musza byc twardsze ale jak bede dobieral to skad mam to wiedziec czy sa czy nie?
fireone / 2004-06-24 11:27:48 /
Wszystko zależy od doświadczenia.
Ja powiem Ci tak- dobrze zrobiłeś że dodałeś tylko jedno pióro resorów.
Dwa to byłoby przegięcie-sam tak miałem to tył fruwał mi w powietrzu zamiast wybierać nierówności.
Ja stosowałem na tył do 3-ki amory z BMW 325 touring.
Jedynie trzeba nieco rozszerzyć dolne mocowanie amora-reszta pasuje jak ulał.
Nowe były dosyć sztywne przez 2 lata.....teraz zastosowałem patent z gęstszym olejem ale ten temat szedł już kiedyś na forum
Napiszę tak-jeżeli chcesz mieć komfort to zakładaj wszystko co oryginalne, jeżeli masz dobre drogi to możesz nieco utwardzić....
Ale coś za coś-nigdy po takich przeróbkach płynnie nie wybierzesz nierówności.......na gładkim w miarę asfalcie zda to egzamin
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2004-06-24 19:30:17 /