Witam na forum,
mam nadzieję, że umieściłem wątek w odpowiednim dziale. (Jeśli nie to proszę moderatorów o przeniesienie).
Mam pytanie dotyczące wyceny auta.
Auto FORD POPULAR 104E 1954' 1.2
Auto jest w stanie fabrycznym (tj, nie przerabiane, malowane, rozkładane itp), rozwalony dach (kryty) a właściwie jego brak, brak drewnianej podłogi (resztki) siedzenia są do odbudowy. Kompletny.
Stan generalnie do odbudowy. Kompletny. Silnik nierozkręcany. Olej w środku jest.
norton / 2010-04-29 17:44:25 /
dzwoń do komandora rajdu weteranów w mogilnie i powiedz o co chodzi.
W tym roku był w mogilnie jeden Popular, więc pewnie jak zdobędziesz od komendanta nr tel do własciciela to się dowiesz najlepiej jak wyglądają ceny....
nr jest tu:
http://www.bielice.neostrada.pl/htm/rajd.html
michalch83 / 2010-04-29 22:17:54 /
Jest przecież niemal identyczny (nawet niebieski i bez tylnej szyby) Popular na tym portalu. Pogadaj z Jackiem 'Bullterrier' 602293682@eranet.pl i myślę, że dowiesz się ile dał za swojego
Pozdreaux.
KRK 4m 
/ 2010-04-30 00:29:49 /
Mogę go mieć, nie wiem ile jest warty. Po prostu nie wiem ile zapłacić by nie przepłacić ;)
norton / 2010-04-30 12:20:16 /
Ważną kwestią są dokumenty -- jeśli ich brak to cena powinna być odrazu niższa. jeśli samochód jest zarejestrowany w Polsce i nie ma OC i przeglądu - to pół biedy...
Myślę, że taki Popular na chodzie i w ładnym stanie to jakies 15-25 tys zł (za perełkę więcej).... za stan do remontu można dać kilka tysięcy zależnie od kompletności detali. Każda stłuczona lampka czy brakująca listewka jest później brakiem nie do przeskoczenia jeśli chce się mieć oryginalne auto.
Tutaj np. fajnie że ma fabrycznie koła - ale nie widać kołpaczka, cały samochód jest skorodowany co oznacza konieczność rozbiórki, wnętrze też nie jest zachowane zbyt szczególnie.... chromowanie poszczególnych części będzie kosztowało parę tys zł... mniejwięcej tyle lub połowę tego ile wyniesie cena zakupu :-)
Za to co jest na fotkach powyżej - jeśli ma Polskie dokumenty (dowód rejestracyjny + umowa) , fabryczny silnik i tabliczki znamionowe celowałbym w granice 3-6 tys po dokładnych oględzinach....
MikeB4 / 2010-04-30 14:23:48 /
Mike - tani kupiec jesteś :) Obejrzyj autko Bullterriera, które nie ma polskich papierów, a kosztowało znacznie więcej... Pełnosprawny Popular w stanie kolekcjonerskim to nawet na polskim rynku cena rzędu 35-50 tys. zł
Pozdreaux.
KRK 4m / 2010-04-30 14:54:12 /
Dlatego o stanie kolekcjonerskim pisałem, że jest wart więcej - a taki sobie na chodzie jest warty do 25 .. swoją drogą ciekawe jak ceny modelu Prefect ? Parę lat temu stał taki dość ładny za 14 tys w komisie ...
Ten z fotek nie jest warty 35 ... a 50 to będzie kosztował remont żeby była z niego igiełka ...
MikeB4 / 2010-04-30 22:20:06 /
Wszystko ok , ale ten model sie nie sprzedaje i jego popularnosc jest znikoma. Strzelam ze po wystawieniu na allegro nie przekroczy 6k w maxie.
Classmobile / 2010-04-30 23:55:59 /
i w ten sposob nalezy zweryfikowac jego cene.
Classmobile / 2010-04-30 23:57:04 /
Tamten przywieziony ze Szwecji też był kupiony z Allegro. I pomimo wywoławczej 8k PLN jeszcze kilkanaście osób się o niego biło. And the winner was... Bullterrier.
Pozdreaux.
KRK 4m / 2010-05-01 00:06:09 /
Nie wiem czy Alledrogo może decydować o cenie auta. Moim zdaniem raczej nie, bo dużo osób wystawia auta dużo drożej w cenie już min. Nie mówiąc już o podbijaniu cen..
Ale wracając do wątku to spójrzcie np. na ten egzemplarz. Rocznik nie ten (ale dużo starszy) natomiast porównajcie stan z tym z fotek. No i cena... Zakładając, że ogłoszenie jest zgodne ze stanem faktycznym i auto jest na chodzie to ten z wątku nie powinien przekroczyć 6 koła. I to gdyby był w 100% kompletny..
MILO / 2010-05-01 07:15:47 /
Żeby było jasne - nie ja sprzedaję tego Populara i ja osobiście w życiu nie dałbym za niego owych Classmobile'owych sześciu koła. Dla mnie toto jest warte tyle ile waży, bo po wpompowaniu 45-50 kawałków w remont będzie warte 40-45. Nie bawi mnie kołysanie martwego dziecka... Ale rynek jest jaki jest i szpanowanie wózkami sprzed 60 lat zaczyna być en vogue. Popular w takim stanie może zejść nawet za dychę - jeśli jest do wyjęcia za 3-4 tysiaki to trzeba to uważać za okazję.
BTW. MILO - które zdjęcia ze sobą porównać? Nie zapomniałeś o czymś?
Pozdreaux.
KRK 4m / 2010-05-01 10:16:05 /
Zapomniałem, cały ja :)
LInk do autka do porównania:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12842100
Btw. Krk... porównanie eee. szokujące (z tym dzieckiem) :)
MILO / 2010-05-01 12:19:22 /
Witam mam tesz takiego populara. Cena zalerzy od tego jak wyglądają papiery, stan silnika i innych podzespołów, blacha wychodzi wmiarę tanio pod warunkiem, ze robisz to sam. Dzwon to podpowię na co zwracać uwagę (607272457) , Jak da radę będę na OS.
anglik / 2010-05-01 23:11:35 /
Dziękuję za zainteresowanie.
Generalnie autko ma możliwość rejestracji na auto historyczne lub zabytkowe. Silnik jest kompletny z olejem w środku. A cena 3000zł to z pewnością nie uda się kupić w takich pieniądzach. Za 3000zł można kupić rozgraconego VW Garbusa...
Generalnie mogę załatwić takie autko. Więc jeśli ktoś chce takiego populara to pisać.
norton / 2010-05-03 23:18:33 /
Chcieć to by wielu zapewne chciało, kwestia tylko ceny...
Szafa !G.O.P! / 2010-05-03 23:22:56 /
Przesadzasz, Norton.
Garbusa na listwach, oryginalnego Niemca z 1967 r., zarejestrowanego i kompletnego we wszystkie korbki i duperelki musiałem 2 lata temu pociąć, bo nie miał kto za niego dać 2 tysięcy zet. Garbusy jeżdżące (w większości meksyki albo 1303 na McPhersonach) idzie kupić za 500-600 zł - coś na ten temat wie Classmobil :)) Co więcej - za 2000 zet mogę ci sprzedać znacznie rzadsze i ciekawsze auto z lat 60-tych, np. Fiata 850 Coupe z I serii (o3wiście do remontu).
Pozdreaux.
KRK 4m / 2010-05-04 01:13:18 /
Mamy na wsi takiego maniaka, który podwórko wypełnił sobie osiemsetpięćdziesiątkami. Co ciekawe i nietypowe to to, że wszystkie z powodzeniem zaczynają wracać do życia, niecodzienne, prawda? ;D Może przygarnie i Twoją Krk? ;) Zapuszczę wieści.
zapek??? !G.O.P! / 2010-05-04 08:49:54 /
Widzisz, Zapek, ja też takich tylnosilnikowych Fiacików 500/600/850 i im pokrewnych (Puch, Abarth) mam w sumie kilkanaście i za dużo kosztuje mnie ich składowanie (500zł rocznie od sztuki). Dlatego chciałbym zmniejszyć ów zapas do niezbędnego minimum i - czego nie ukrywam - egzemplarze w najsłabszej kondycji chętnie wypuszczę. Dotyczy to głównie 600-tek oraz 850 Coupe w dowolnej kompletacji (buda, zawias, szyby, tapicerki, napęd, etc.)
Pozdreaux.
KRK 4m / 2010-05-04 10:49:33 /
A znalazl by sie wrod tego calego tatalajstwa Puch TR?
bartek nowakowski / 2010-05-04 12:00:59 /
Jest, ale tylko jeden jedyny - dwugaźnikowy, model 'Europa' (skrzynia fiatowska, tylny zawias na wahaczach skośnych, drzwi na przednich zawiasach i stalowy dach) rocznik 1967 - nie oddam za żadne pieniądze :))
Pozdreaux.
KRK 4m / 2010-05-04 12:48:34 /
No w sumie dziwil bym sie jak bys sie go chcial pozbyc... A tak BTW. wisz skad nazwa modelu: "TR"?? :)
bartek nowakowski / 2010-05-04 14:08:58 /
wisz ->wiesz
bartek nowakowski / 2010-05-04 14:34:02 /
No proszę, a ja już posądziłem Cię o próbę wykazania się znajomością gwary krakauerskich przedmieść, gdzie przegłaszanie wiesz -> wisz jest bardzo popularne :) 650T było skrótem od Thondorf (lokalizacja fabryki w Grazu), a R podobno od Rallye, choć głównym odbiorcą modelu była... austriacka policja. Po dojściu motorów do mocy rzędu 50-60PS, co tym maleństwom o masie <500kg dało przyspieszenia rzędu 10s do setki i w efekcie serię wyścigowych oraz rajdowych tytułów mistrzowskich (nie tylko w klasach 700 czy 850cc) przyjęło się tłumaczyć TR jak 'Thondorfer Rakette', ale to już nie było zamysłem wytwórcy :)
Pozdreaux.
KRK 4m / 2010-05-04 14:42:36 /
No prosze. Ciebie nie da sie niczym zagiac. A "Rakette" jest ta jedyna i wlasciwa odpowiedzia :) Wiem to bezposrednio od ludi ktozy nadali ten skrot. Troche z nich jeszcze sie kreci po firmie.
bartek nowakowski / 2010-05-04 15:20:03 /
Okej to za 2000zł nie mogłeś sprzedać Garba a za 2000zł poszedł na złom? bez przesady, tak się składa, że mam kilka garbusów i nigdy nie widziałem opcji za 600zł na chodzie... Dziwnie piszesz. Wszyscy zbiegacie z tematu na forum. Temat dotyczył POPULARA 104E. Tak czy siak ile wartuje wg. was ten popular? Proszę napiszcie propozycje ile jest warty gdyż pisząc wątek na forum oczekiwałem takiej odpowiedzi. Pozdrawiam.
norton / 2010-05-04 19:44:02 /
Milion dolarów.
A tak na serio to nikt Ci nie da tutaj odpowiedzi, bo w tym równaniu jest za dużo stopni swobody:
- kompletny brak rynku na te samochody (w całej historii widziałem może ze cztery egzemplarze)
- trzy zdjęcia po których ciężko ocenić stan...
- preferencje udzielających odpowiedzi
Konar / 2010-05-04 20:05:13 /
Kończąc off-topic Kaefra to sprzedałem silnik 1.6, skrzynię, szyby, reflektory, tylne lampy, przedni zawias z tarczami, alufelgi z oponami oraz rzadki wariant pokrywy silnika (model 1500 bj.67, a jeśli nic Ci to nie mówi, to z długimi wylotami) i trzy tysiaki już leżały na stole. A buda po pocięciu to jeszcze kolejne 200 zł.
Pozdreaux.
KRK 4m / 2010-05-04 21:40:19 /
norton, zabawny z Ciebie gość. Chcesz sprzedać to wystaw ogłoszenie a nie podszywasz się pod kupującego/zainteresowanego. Jak nie wiesz za ile to na Allegro/ebay i po problemie. Ewentualnie cena minimalna do tego i masz pewność, że nie puścisz za bezcen. Wszystko jest warte tyle ile ktoś chce zapłacić.
Młody_wFe / 2010-05-05 09:07:29 /
Dobra panowie, strasznie się unosicie... Myślałem że forum jest od pomocy. Pamiętajcie że skromność i kultura to jedne z największych wartości człowieka. Czy w stosunku do ojca, matki, rozumowicza, żula ze sklepu...
Auto sprowadziłem. Jest do sprzedania. Niedługo będzie na aukcjach allegro. Jeżeli ktoś jest zainteresowany to może się kontaktować. Nikogo nie namawiam do zakupu. Dobra baza na odbudowę starego auta.
Pozdrawiam.
norton / 2010-05-25 11:05:56 /