Witam
Chciałbym zapytać szanowne grono czy ktoś słyszał aby w Polsce było możliwe ubezpieczenie samochodu na krótki okres (jak najkrótszy jeśli się da) lub tylko na przejazd z miejsca A do miejsca B? Mam do kupienia samochód który będzie sprowadzony z Holandii do Polski w okolice Wrocławia a potem muszę go zabrać do domu w okolice Rzeszowa czyli 540 km w jedną stronę. Czy jest możliwe żeby przejechać samochodem na własnych kołach tzn chodzi o ubezpieczenie czy pozostaje tylko laweta?Przerabiał ktoś kiedyś coś takiego lub słyszał o czymś takim?
Pozdrawiam
Andrzej
andreoz / 2010-04-14 18:48:15 /
Jeśli auto sprowadzasz z zagranicy to możesz wykupić ubezpieczenie na 1miesiąc w celu dojechania na przegląd i inne pierdoły związane ze sprowadzeniem. Na pewno PZU ma takie ubezpieczenia bo korzystałem z tego ściągając honde.
Kosztowało 100pln.
Trójkąt / 2010-04-14 19:12:33 /
dokładnie tak. wogóle miesiąc to najkrótszy termin na jaki można wykupic polisę
wąski77 / 2010-04-14 19:31:50 /
na jeden dzien to bezposrednio u milicjanta
Mysza liil (EM) / 2010-04-14 19:35:53 /
Witam
U milicjanta to może być za drogo........:))
andreoz / 2010-04-14 19:56:22 /
nie musi, tylko nic na piśmie ;)
Mysza liil (EM) / 2010-04-14 20:04:45 /
1 dniowe u policjanta nie chroni przed emerytem kapelusznikiem który jadąc na wieczorną mszę niechcący wjedzie Ci prosto w drzwi.
Trójkąt / 2010-04-14 22:09:13 /
Zależy czy samochód ma docelowo jeździć, czy idzie jako dawca. Jeżeli ma jeździć, to w części ubezpieczalni można wykupić ubezpieczenie na numer nadwozia (np. Allianz) i po odbębnieniu procedur rejestracyjnych wpaść do agenta żeby dopisał nr rejestracyjny do polisy i systemu. A jeżeli auto ma być dawcą, to lepiej żeby nie trafiło do CEPIKu (OC trafia do CEPIK, a nie wiadomo kto, kiedy i do czego te dane wykorzysta). Zawsze możesz, w porozumieniu z kimś posiadającym podobny samochód, przeprowadzić przyspieszoną procedurę rejestracji. Trzeba tylko zgłosić wymianę szyby (nalepka) i kupić podkładki pod rejestrację, żeby koledze nie dziurawić tablic. Po wszystkim nalepkę zniszczyć, a tablice oddać.
granadziarz_3M / 2010-04-15 10:06:39 /
Granadziarz, a co z moim przypadkiem, gdy mam auto sprowadzone, oclone itp, a rejestrować nie będę jeszcze przez jakieś 5 lat? Przepis by się przydał, bo gdybać to trochę jak chodzić po lodzie.
m.kozlowski / 2010-04-15 10:08:23 /
Przepis stanowi, że umowę należy zawrzeć najpóźniej w dniu rejestracji, jeżeli chodzi o samochód nie zarejestrowany. OC od dnia kupna, tyczy samochodów już zarejestrowanych w polandzie. [gdybanie] W końcu nowe samochody na placach dealerskich i w salonach też nie mają OC a są u nas w kraju [koniec gdybania].
Póki co dane z CEPIKu nie są przesadnie wykorzystywane. Im dłużej, tym lepiej dla nas.
granadziarz_3M / 2010-04-15 10:17:34 /
A dzięki, ale się okazało, że wątek pomyliłem, przepraszam.
m.kozlowski / 2010-04-15 10:24:02 /
Witam
OKI dzięki za odzew:))
Pozdro
andreoz / 2010-04-16 17:18:31 /