coś mi sie dzieje z układem kierowniczym... nie wiem czego to jest wina...ale momentami jak jade tak mi zaczyna ciągnąć w lewo ze mało kierownicy nie wyrwie. mam wspomaganie i działą dużo mocniej w lewo niż w prawo...czy to może być tego wina? czy da sie to wyregulować bo mnie ciu denerwuje
Jabol / 2002-02-23 17:27:23 /
mam to samo!!!ogólnie rzecz biorąc to mnie ściąga w lewo ale czasem jak go najdzie
to tak że trudno kierownice utrzymać.dzieje sie tak też jak hamowałem, więc myślałem że to klocek lewy bardziej łapie,ale to sie dzieje podczas jazdy też...
starrsky / 2002-02-24 07:52:24 /
jak ze wspomaganiem to uszczelniacze w maglu puszczaja
magiel do regeneracji
pozdr
Maciasek_3M / 2002-02-25 11:43:15 /
ok, jest faktycznie ze wspomaganiem. boje sie szybko jechac bo nie wiem czy utrzymam kierownice podczas hamowania :-)))) znacie kogos kto mi to zrobi-moze byc z warszawy i zeby robil po bialostockich cenach :-)))). a moze sam zrobie? mozna jakies komplety naprawcze zakupic?
Jabol / 2002-02-25 18:43:56 /
ja dołączam sie do Ciebie stary,mam ten sam problem więc jak znajdziesz jakieś namiary to daj mi znać...pozdro....
starrsky / 2002-02-25 21:37:51 /
MAM NA ZBYCIU MAGIEL ZE WSPOMAGANIEM Z TAUNUSA.POWINIENBYC TEN SAM CO W CAPRI.
gumis / 2002-03-01 23:01:13 /
do gumisia- byle nie taka jak moja.. a moze masz prawy drazek kierowniczy?
Jabol / 2002-03-02 23:52:03 /
Warsztat, w którym możecie zregenerować maglownicę: Łódź, Pomorska 185, p. Krzysiek, tel. 0608534570.
Krzychu / 2002-03-15 11:35:37 /
Witam!Podłączę się z pytaniem:jak skręcam na maksa w prawo to opony trą już o wewnętrzną część nadkola.Co się stało?
Cichy77 / 2005-06-18 10:36:37 /
he no wlasbie mialem podobnie w jednej caprysce ale nie mialem jak sprawdzic sam i tak zostalo
ale teraz ten objaw mam w swojej tak od jakis paru dni sie nasila , nie chce robic z tego afery bo moze to wina gum trzymajacych magiel , juz je mam tylko brak czasu dzisiaj nie pozwolil mi na wymiane
i to wlasnie taki sam objaw wlasnie w prawa strone jak skrece czyli to samo i trze lewe kolo prawe nie:(
wymienie gumy i opisze czy problem ustal
Wojdat / 2005-06-18 16:08:34 /
a ja myślę że to problem ustawiania zbieżności. Zbieżność ok, tylko trzeba przestawić kierownicę, a później w jedną skręca mocniej niż w drugą. W capciu czy taunusie to pół biedy bo mają stałe przełożenie na listwie, ale z granadą to chorror, bo ona ma zmienne przełożenie (różny kąt nachylenia zębów na listwie) i pojawiają się "niewiadomo skąd" luzy na listwie. A zbieżność ustawia się, kiedy wałek wejściowy maglownicy jest ustawiony grubszym zębem do tyłu (krzyżak nacięciem do tyłu samochodu). Wtedy jest gwarancja, że będzie grało.
granadziarz_3M / 2005-06-18 17:31:11 /
Kiedy w Granadzie z maglownicą starszego typu na postoju lżej kręcić w jedną stronę niż w drugą - trzeba pokręcić srubką znajdującą się pod dekielkiem u spodu maglownicy
Kręcimy śrubką wg zasady: "w którą lżej - w tą kręcimy" ;o)
Podłączę się tutaj, bo nie chcę zakładać nowego wątku.
Pytnie jest następujące - co może być powodem ściągania - ciągnie troszkę w prawo i tylko wtedy, kiedy napęd jest podłączony, na luzie nie ciągnie... Tylko wtedy, kiedy gazu si dodaje.(lub po prostu równo jedzie)
bartozłomero / 2006-12-16 18:38:46 /
Możliwe luzy na stabilizatorze tył
Możliwe luzy na tulejach resorów.
????
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-12-16 19:42:12 /
Podpinam się tu bo przeszukałem forum jak mogłem, Nic nie znalazłem niestety i bajzel okropny.
Problem polega na braku możliwości połączenia listwy kierowniczej z kolumną:( brakuje z 3 cm. Pojęcia nie mam gdzie je wcieło... Sorki za jakość zdjęcia, ale robione telefonem...
Kolumny nie wcisnę głębiej już maks ile mogłem, Zmieniałem przegub gumowy i był trochę węższy od poprzedniego ale nie tyle...
Jakieś pomysły co z tym zrobić?
Szafa !G.O.P! / 2008-11-28 00:35:58 /
Pociagnij za to 3-katne wyjscie z kolumny kierowniczej. Wyjdzie i bedziesz mogl przykrecic :)
Problem w tym że to nie chce wyjść:( albo mam za mało siły... pomęczę się jeszcze jak tylko będę przy aucie:) Obi dzięki wielkie:)
Może ktos jeszcze mam jakis pomysł gdyby to nie wypaliło?
Szafa !G.O.P! / 2008-11-28 18:19:23 /
Też kiedyś mi to wpadło. Skończyło się na tym, że wyrzuciłem i założyłem inną kolumnę, bo też nie mogłem wyjąć tego ze środka.
Dziś się z tym uporałem:) Perspektywa kupowania nowej kolumny do mnie nie przemówiła.
Cała akcja bardzo prosta i zajęła mi 20/30 minut(ale ja noga jestem, sprawnemu facetowi to pewnie z 10 minut wystarczy)
Trzeba zdjąć zawleczki, wyjąć podkładkę i wyciągnąć kolumnę z obudowy.
Przy okazji można tam łożysko nasmarować(moje było suche jak wiór)
Kolumna to są dwa elementy wsuwane w siebie. Trzeba przyłożyć coś w miejsce zielonek kreski (ja użyłem przedłużki do grzechotki) zbijać w dół. ja zbijałem do momenty aż pojawił się kawałek plastiku w jednym elemencie. Wtedy wbiłem zbijaną część o 2 cm do góry. poskładałem całą listwę i jest cacy:) Roboty nie dużo i chyba nie wymaga to kupowania nowej:)
ale teraz mam pytanie jak ustawiam koła na wprost i robię maksymalny skręt w to wykonuje 1,5 obrotu kierownicą potem wracam to położenia "prosto" i maksymalny skręt w prawo jest po 2 obrotach i jeszcze z 5cm obrócę kierownice. Słyszałem że Te samochody mają właśnie różne te skręty ale czy to prawda?
Czy dobrze myślę że regulując końcówki drążków jestem w stanie to wyrównać?
Szafa !G.O.P! / 2008-12-04 16:10:42 /
a zdjęcie to kto wklei:P
Szafa !G.O.P! / 2008-12-04 16:12:19 /