Witam.
Wpadł mi w oko Ford Capri na żółtych blachach (http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11142496). Chciałbym się dowiedzieć, jak wygląda sprawa ze zmianą po kupnie z blach żółtych na normalne. Dzięki z góry, pozdrawiam.
Xanax / 2010-01-21 18:56:27 /
Raczej nie ma takiej możliwości - i dobrze.
Konar / 2010-01-21 18:58:18 /
Nie ma takiej możliwości. Auto jest wpisane do rejestru zabytków.
dred 
/ 2010-01-21 19:04:25 /
A poza tym skąd taki głupkowaty pomysł?
dred / 2010-01-21 19:04:50 /
A ztond, iż chciałbym kupić Capri w dobrym stanie, a nie ma. Jest tylko na żółtych blachach. Ponadto, żótly kolor blach jest koszmarny, to psuje przecież estetykę srebrnego wozu. Pzdr.
Xanax / 2010-01-21 19:07:34 /
Buahahaha :) To lepiej go nie kupuj :)
Konar / 2010-01-21 19:08:43 /
A co to zmienia, że ma żółte blachy poza tym że nie pasują do srebrnego lakieru?
Jeśli chcesz zmienić silnik, dokładać spoilery, zakładać gaz, ciąć deskę i wkładać nowe błyskające radio to kup Golfa III:) Czy przeszkodą jest to, że trzeba o auto dbać i zostawić w oryginalnej specyfikacji tak jak jest w Białej Karcie?
Mam żółte na MKIII i mam frajdę jak ludzie patrzą i zastanawiają się o co chodzi.
dred / 2010-01-21 19:12:12 /
Tak tak, oczywiście chciałbym spojlery, migające radyjko, i duuuużo plastiku. Nie stać mnie na Golfa III, więc chce tuningować Capri...Dlatego decydowałbym się na kupno samochodu z silnikiem 1.6....
Proszę, bez takich.
Po prostu chciałbym kupić Forda Capri MK III w dobrym stanie, a nie paścia do roboty. Ewentualnie MK II, no. A żółty jest koszmarny, naprawdę, kto to wymyślił.
Xanax / 2010-01-21 19:22:02 /
wyrwać kartke z rejestru zabytków :P
Mysza liil (EM) / 2010-01-21 19:26:12 /
z tego co mi wiadomo to można .
Irek opowiadał że gość który robił mu opinię na dzioba robił taki myk z zabytkiem.
http://www.capri.pl/user/8660 spytaj może pamięta co i jak
Jac / 2010-01-21 19:26:33 /
Jac nie ułatwiasz...
dred / 2010-01-21 19:38:10 /
Jac...... brawo :|
Konar / 2010-01-21 19:40:32 /
a ten myk to zgodnie z prawem ?
Kohito_PS / 2010-01-21 19:59:08 /
To za 15 tysi znajdziesz sobie Dobre Capri i to nie na żółtych blachach. nie będzie problemu. Trzeba tylko poszukać:)
Zabytki zostawmy już zabytkami:)
Szafa !G.O.P! / 2010-01-21 20:00:36 /
jego kasa jego wybór.
ja nie mogę się doczekać kiedy zarobię na yelow board
Jac / 2010-01-21 20:02:00 /
No cóż,skoro tak,to dobrze,ja bym nawet je wziął (gdyby nie te żółte tablice makabryczne),tylko chciałbym mieć możliwość w przyszłości wstawienia np silnika 2.8i, założenia szerszych felg wzorowanych na tych z epoki,czy dodanie dodatkowych wskażników.No cóż,poczekam na pojawiajace się oferty.Akurat ja bym tego auta nie zniszczył,oczywiście rozumiem,że jest to sposób ochrony pojazdu przed różnymi takimi dziwnymi.
Xanax / 2010-01-21 20:09:43 /
Czyli jednak chciałeś je zwieśniaczyć
Konar / 2010-01-21 20:10:42 /
Kasa owszem jego i zrobi co chce.
Ale skoro moze wydać 15tyś i chce mieć furtkę na przyszłe lata na większy silnik, czy inne bajery, a posiada jakiś szacunek do zabytków to spokojnie znajdzie coś fajnego. Czasem wystarczy poczekać tylko, a się znajdzie:)
Szafa !G.O.P! / 2010-01-21 20:12:46 /
ciśnienie mi się podnosi jak widze coś takiego.... piszesz jedno zdanie i zaraz w następnym sam sobie zaprzeczasz!! i jeszcze w profilu napisane "Mucle Car to je to. Ojoj........." litości... chcesz muscle-kupe to sie odstosunkuj od Forda Capri, tylko kup sobie jakies nieskręcajace, niehamujące coś zza dużej kałuży. Ford Capri jest klasycznym autem europejskim i robienie z niego na siłe muscle jest jak.. przeszczep cycków Pameli Anderson na Brigitte Bardot.. Chcesz leczyc kompleksy? Idź do lekarza.
Krzysiek_Poznań / 2010-01-21 20:20:45 /
Ja tam wieśniacze wszystkie po kolei
Mysza liil (EM) / 2010-01-21 20:22:54 /
Jak masz trochę więcej kasy (15-20 tysięcy) to szukaj w Niemczech i Francji. Właśnie przeglądałem leboncoin.fr i niektóre autka dupę urywają. Szczególnie mk1. Ceny poszły w górę we Francji ostatnio. Teraz fajne auto to 3000-5000Euro. W Polsce rzadko coś ciekawego się zdarza. Zwykle szpachluny z 17 lakierem itd.
dred / 2010-01-21 20:23:32 /
Mysza tylko Ty wieśniaczysz na zamówienie wieśniaka:) Swój swojego pozna:):)
dred / 2010-01-21 20:25:49 /
Dred, przeciez kazdy wie ze trafiles do nas dzieki swojemu dolotowi powietrza w k-jet'cie :D A ponadto zauważyłem nieoryginalne przekaźniki przy prawej lampie i zwieśniaczoną instalację elektryczną tamże ;) Tak więc wiesz, razem nie zginiemy ;)
Mysza liil (EM) / 2010-01-21 20:33:12 /
Kolego Xanax, żółte tablice (nie mylić z żółtymi papierami) wymyślono między innymi po to, żeby zabytki motoryzacji uchronić dla przyszłych pokoleń przed takimi misiami, co to chcą w zabytek włożyć większy silnik, kilka dodatkowych zegarów , obszyć kierownicę różowym misiem, zjarać trochę laka, a potem zwłoki wyrzucić na śmietnik. O ile można jeszcze zdzierżyć takie ekscesy w przypadku samochodów pokrzywdzonych przez los i kupowanych już w stanie "power rura tuning edyszyn", to w przypadku tego akurat egzemplarza takie zapędy kwalifikują się do ekskomuniki. Mam nadzieję, że Twoja wypowiedź o wkładaniu do tego caprika 2,8 (co z tego, że były w tych modelach?) zmianie wnętrza, itd to tylko taki psikus i artystyczna prowokacja. Gdyby jednak te słowa przestrogi do Ciebie mimo wszystko nie trafiły, to informuję, że obiekt raz uznany za zabytkowy, pozostaje takim po wsze czasy i zmienić tego nie da rady. Mało tego. Kto samowolnie dopuszcza się niszczenia spuścizny historycznej, czy to domalowując wąsy Monie Lisie, czy montując 2,8 V6 do chronionego orzeczeniem konserwatora zabytków forda capri 1,6, podlega sankcjom prawnym z pozbawieniem wolności włącznie. Więc zanim ogarnie Cię radosny szał ulepszania oryginalnych, wiekowych wyrobów Ford Motor Company, usiądź sobie spokojnie w kąciku i policz do dziesięciu. Pozdrawiam
orzeł / 2010-01-21 20:33:14 /
Wawel też jest do dupy i trzeba go zburzyć ....
cortinas !G.O.P! / 2010-01-21 20:37:51 /
Wybacz Orzeł przygotowałem sobie tak samo długi tekst , ale jak zwykle skasowałem i skwitowałem krótko :/ może mnie poniosło :/...
Ale dobrze że to Ty napisałeś co ja miałem na myśli .. bo już sie bałem że nikt tego nie napisze ..
cortinas !G.O.P! / 2010-01-21 20:40:47 /
nareszcie ktoś odpowiedział na moje pytanie :D
Kohito_PS / 2010-01-21 20:41:48 /
Coś mi się niestety popieprzyło z wysyłaniem,nie wiem czy tamto poszło czy nie.
Dobra.Ale potraktowaliście mnie jak idiotę,którym nie jestem.Zapewne myki prawne jakieś dały by rezulatat,ale nie chcę się w to bawić.Co do zwiesniaczenia auta,to mówi to osoba,która do dzioba wsadziła silnik nie występujący w tym modelu.Sam powinienes się kontrolować,a nie trząść dupą przed prawem,które zakazuje-zwiesniaczyłeś wg swych kategorii ty.Żółte-nie wolno,bo mi kuku-nie ma żółtych,to daje 2.8.
Orzeł,ja rozumiem,że masz powyżej uszu ludzi wieszniaczących,że zacytuje,fordy made in europa,jednak to zaręczam,iż to z twojej podświadomości wyszło różowe futerko.U mnie ów ford dostał by - w dalekiej przyszłości-oprócz regularnego serwisowania i szczególnej opieki-otrzymać wyremontowane 2.8i,szperę,oraz felgi Gotti 15".I tyle.Bez żadnych zmian.
Pzdr
Ps.No cóż,rozumowo ogarniamy z kolegą wasze zachowania,ale nie jest to miłe...Patrząc na stan wielu aut na tej stronie,to naprawdę nie zarzuty do mnie.
Xanax / 2010-01-21 20:48:25 /
nauczyć sie czytać ze zrozumieniem! jak auto juz jest zwiesniaczone, szczepem, ma 10 lakier i w papierach burdel to po co komu doprowadzac go do oryginalu ktorym nie bedzie ? Ty najpierw piszesz ze nic nie zmienisz poza tablica a za chwile ze silnik to jednak wiekszy...dammit
Gorzej jak z babą, i ten problem z kolorem tablicy hehe
Kohito_PS / 2010-01-21 20:53:01 /
Jak dobrze że prawo jazdy trzeba zdać :)
cortinas !G.O.P! / 2010-01-21 20:54:34 /
"...Co do zwiesniaczenia auta,to mówi to osoba,która do dzioba wsadziła silnik nie występujący w tym modelu..." hmm... ciekawi mnie do kogo te słowa :)
Grzesiek_Rudy / 2010-01-21 21:00:34 /
Dlatego ja pisze od początku. Chcesz mieć otwartą furtkę na jakies modyfikacje kup za 15 tysi coś co nie jest Oryginałem( których to zajebiście mało) i bedziesz mógł modyfikować. Serio szczepionych, zburaczonych, przerabianych capri jest dużo, bardzo dużo, nie wiem czy nie za dużo...
Szafa !G.O.P! / 2010-01-21 21:01:46 /
Cortinas,życzę w tym powodzenia.Ja mam zawodowe i parę kategorii.
W mojej wypowiedzi było w dalekiej przyszłości.Jak jest 10 lakier,to skoro taka miłość do oryginału,wypadałoby walczyć do końca-a nie tylko faworyzować gotowe jak ten za 15.900.Skoro tak stawiać sprawę,to no compromise.Takie same prawa dla wszystkich.A jak taka w was miłość do tych oryginałów,to może powalczcie o te co gniją.Ciekawe,naprawdę,2.8i czy 3.0Essex jest rozwiązaniem jak najbardziej z epoki-więc spokojnie.
Xanax / 2010-01-21 21:01:59 /
""...Co do zwiesniaczenia auta,to mówi to osoba,która do dzioba wsadziła silnik nie występujący w tym modelu..." "
Że niby to do mnie? :D:D
Konar / 2010-01-21 21:04:30 /
A i owszem.
:)
Xanax / 2010-01-21 21:05:57 /
No to się kolego bardzo zdziwisz :)
Grzesiek_Rudy / 2010-01-21 21:06:46 /
W takim razie zwracam honor zawodowcowi ;)
Swoją drogą wątek należało by zamknąć bo jest bez sensu i zgłaszam to moderatorowi.
cortinas !G.O.P! / 2010-01-21 21:06:48 /
Ale wtopa...
dred / 2010-01-21 21:06:55 /
Czas chyba na Xennę...
... extra
michalch83 / 2010-01-21 21:08:08 /
Xanax jedno pytanko z mojej strony zanim watek bedzie zamkniety... Skoro Ty jestes taki oblatany wszystko wiesz to po co tu jestes ??? Zapewne pomoc ze strony kolegow nie jest Ci potrzebna, bo i tak wiesz lepiej...
PiotrekGran / 2010-01-21 21:09:04 /
Konar to auto kupił bo miało isc na żyletki, nie znając historii nie warto gryść innych:/
mnie się już odechciewa pisać bo nikt tu nie myśli jak by wyjść z sytuacji tylko każdy wali w swoje i nie popuści.
Chcesz kupic to capri? KUP za 5 lat z oryginału opieczętowanego na zabytek zrób kundla! Zrób, przecież to będzie twoje auto więc co kogo to obchodzi.
Tylko że wtedy będziesz takiii sam jak większość tutaj. Zrobili kundle maja super capri 2.8; 2.9 pod maska szacun na osiedlu zapierdalaja aż miło.
Szacunek wielu zdobędziesz to Ci gwarantuje, BAA ile ludzi będzie się oglądać za tobą!!
Tylko warto zadać pytanie:
Czy tego szacunku nie można zdobyć, moim zdaniem tą trudniejszą drogą. Postawić się! mieć oryginał, opieczętowany prawdziwy oryginał? jakich już teraz jest tak mało....
Szafa !G.O.P! / 2010-01-21 21:16:00 /
Szafa olej to ..nie ma sie czym bujać z panienkami niech sobie kupi :D:D:D Co Cie to wali ?
cortinas !G.O.P! / 2010-01-21 21:19:57 /
Konar mistrz tunningu i propagator 2.9 :)
Kohito_PS / 2010-01-21 21:23:29 /
Wali nie wali jednak Oryginał to dla mnie to coś... To coś co należy uszanować.
Widzisz gdyby się nie okazało że mój taunus ma naprawde ogromne szanse na oryginał to by teraz nie był z drewnem, welurem tylko tą biedna zieloną L'ką... ale nic straconego już zbieram wszystko co potrzebuje żeby zrobic z niego zielono groszkową L'ke:)
Szafa !G.O.P! / 2010-01-21 21:23:35 /
Ale wy macie wyobraźnie.Panienki,osiedla,ludzie patrzący za furą...Rany....
Xanax / 2010-01-21 21:27:51 /
To zbieraj rób go na orginalną e'L kę , zrób żółte blachy a potem trafi cie coś sprzedać i kupi taki SZ.P Xanax i co ? I wiesz co .. bo tablice brzydkie no ja pier...... szkoda znaków .. ściana i tak zawsze swoje wie .
BEZMYŚLNOŚĆ !! a Ty chcesz tłumaczyć ? Ręce opadają ..
Ide do roboty..
cortinas !G.O.P! / 2010-01-21 21:31:38 /
A kij nie będę się odzywał bo to nie ma najmniejszego sensu...
Szafa !G.O.P! / 2010-01-21 21:35:08 /
Watku nie zamkniemy, bo porusza ciekawy temat, ale prosze o poruszanie sie w zakresie argumentow merytorycznych, a nie personalnych wybiegow.
m.kozlowski / 2010-01-21 21:45:43 /
A jeśli po prostu np. ktoś kupi auto na żóltych tablicach i no niech będzie że ma jakiś uraz do żółtego i chce powrócić na zwykłe białe... Jest taka możliwość krótka zwięzła odpowiedz tak czy nie ?:)
Orzeł niby wyjaśnił ale czy to ma odzwierciedlenie w praktyce ?
Grzesiek_Rudy / 2010-01-21 21:59:10 /
Ja wiem jak to zrobić.
Mysza liil (EM) / 2010-01-21 22:02:29 /
Krzysiek_Poznań - Brigitte Bardot miała zajebiste cycki!
Reszta w tym temacie nie jest godna komentowania;p
Wroniasty / 2010-01-21 22:12:34 /
ironia losu,
jestem posidaczem takiego szrotu ze od lat kupuje czesci,kombinuje
by auto bylo orginalne.
a moze kiedys uda sie zolte blachy zdobyc(na legalu)
kolorystyke zostawmy kobietom a my dbajmy o orginal i sprawnosc.
zolte blachy-to szacunek i przywilej,jesli ktos chce sie tego pozbyc,
to jest wielkim glupcem(bez urazy ale tak to odbieram).
alwax / 2010-01-21 23:09:22 /
Stefan... nie zakumałeś przenośni :) Brigitte Bardot miała zajebiste cycki tak samo jak np taki Ford Capri jest zajebiście ładnym samochodem, tak jak go stworzono od początku. Cycki Pameli są napompowane i do dupy i źle sie prowadzą :D tak jak auta amerykańskie :) Więc po co sztucznie pompować piękne cycki Brigitte Bardot? Jak by ona wyglądała z takimi donicami? fuj! :D Mam nadzieje, że Pan Moderator nie będzie miał obiekcji co do "merytoryczności" mojego wywodu ;)
Krzysiek_Poznań / 2010-01-21 23:15:46 /
Akurat przykład bardzo dobrze dobrany do obecnego tu męskiego grona:)
Szafa !G.O.P! / 2010-01-21 23:21:42 /
"A jak taka w was miłość do tych oryginałów,to może powalczcie o te co gniją."
Z choinki się urwałeś ???
A co my tu niby robimy z naszymi samochodami ??? No co za bezczelność ....
Nie tak dawno bo pół roku temu byłem z kolegą po Capri 2.8i (oryginał 2.8). Stan blachy względny, białe tablice, niestety albo stety lpg - i cena nieco poniżej 7000 zł.... takiego sobie kup... a nie tamtą perełkę żeby ją zniszczyć.
MikeB4 / 2010-01-21 23:26:07 /
mam nadzieje ze dobrze się wyświetli :P
cOke / 2010-01-21 23:26:20 /
Ło koofra genialne:)
dred / 2010-01-21 23:29:04 /
dzięki cOke :) mam wygaszacz na telefon :)
Krzysiek_Poznań / 2010-01-21 23:32:38 /
zdążę jeszcze tu wskoczyć przed zamknięciem? :)
amator liil (EM) / 2010-01-21 23:39:12 /
Krzysiek_Poznań - ok doszliśmy do consensusu, przynajmniej w sprawie cycek;)
Wroniasty / 2010-01-22 00:15:02 /
BTW - takie tematy są bardzo potrzebne - służą rozładowaniu napięcia. No i o cyckach można pogadać...
Wroniasty / 2010-01-22 00:16:46 /
Wg mnie i Bardotka, i Pamela mają średnie cycki.
Żółty jest okropny - no może by pasował do czerni czy niebieskiego w miarę.
Cóż,wynika z tego,że trzeba będzie kupić sztrucla,i wsadzić w niego te 10-20 tys.Wówczas zrobię sobie kolor jaki chce,a nie taki,jaki mi narzuca czyjeś wydzimisie,co wymyślił te jajczane kolorki na blachach.Nie mogłyby być te blachy z takim samochodzikiem tylko białe?
Pozdrawiam.
Ps.Ciekaw jestem kto go kupi.Chyba taki typ entuzjasty,co jeżdzi na spokojne zloty ot/yt,i pucuje szmatką patrząc z dumą wokół.No i fajnie.
Xanax / 2010-01-22 00:26:41 /
Ciekawe jak sobie radzili w UK, Holandii i innych krajach gdzie dawano właśnie żółte rejestracje ;-)
Taki np. Stander z RPA
http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://imcdb.org/images/193/273.jpg&imgrefurl=http://imcdb.org/vehicle_193273-Ford-Cortina-1980.html&usg=__H2-lsV9Qbvk0QurWnhZs48GspMY=&h=405&w=720&sz=37&hl=pl&start=6&um=1&tbnid=1AKYyZLicI2vtM:&tbnh=79&tbnw=140&prev=/images%3Fq%3Dstander%2Bcortina%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26hs%3DZA7%26sa%3DN%26um%3D1
MikeB4 / 2010-01-22 00:41:13 /
"Ps.Ciekaw jestem kto go kupi.Chyba taki typ entuzjasty,co jeżdzi na spokojne zloty ot/yt,i pucuje szmatką patrząc z dumą wokół.No i fajnie."
Aż szkoda samochodu nie? Do końca zycia z marnym 1.6. Ja tam tez jestem zdania ze mój samochód słuzy do pracy za mnie. Miedzy innymi dlatego zawsze otwieram bramę zderzakiem.
Ps. nie mówiłem o capri, choć moje to akurat straszny kakalak po 17 lakierze :D
UglyKid / 2010-01-22 06:46:38 /
A czy ktoś mógłby odpowiedzeć na pytanie Xanaxa bo też jestem tym zainteresowany.
Wbrew pozorom nie jest to głupie pytanie. Nie wiem skąd ta miłość do żółtych tablic. Patrząc na niektóre samochody, które jeżdzą na zółtych blachach to ewidentnie widac, że na nie nie zasługują.
Sam byłem kiedy zainteresowany Escortem Mk II na zółtych blachcach, który przewijał się w ogłoszeniach (4 drzwiowy Sport chyba). Teraz jest oczywiście w super czarnym macie, który nie przeszkadza zółtym blachom kiedyś był srebrny. Jak widac zółte tablice nie uchroniły go przed czarny matem, który według mnie jest nie lepszy od spojlerów. Nie wiem kto był jego właścicielem ale to nieważne chyba. Własnie zółte tablice był problemem w jego kupnie. Nie kazdy marzy o zółtych tablicach i nie kazdy musi zrobić z samochodem to o czym piszecie (spojlery itp).
Więcej tolerancji i pokory dla osób, które zadają pytania.
Jarek / 2010-01-22 07:28:09 /
"Wbrew pozorom nie jest to głupie pytanie. Nie wiem skąd ta miłość do żółtych tablic. Patrząc na niektóre samochody, które jeżdżą na żółtych blachach to ewidentnie widać, że na nie nie zasługują."
Jak już to nie zasługują na nie ich właściciele. Ten escort dostał żółte, bo nie miał absolutnie żadnej dokumentacji i nie było wyjścia. A, że potem przytrafił mu się czarny mat to smutne. Łatwej to jednak przywrócić do oryginału (pewnie stratosilver) niż zamontować z powrotem silnik ze zgodnymi numerami itd. No chyba, że ktoś jest zadowolony, że ma żółte blachy dzięki numeratorom, ale to jest dla mnie totalna żenada.
Aut w takim stanie jak ten srebrny to może jest 3%??. Więc zostawmy je tak jak są i niech cieszą oko nawet tym "pedalskim" 1,6 pod maską, o którym lepiej nie wspominać, że się go ma pod maską, bo to wstyd. Wiem jak jest na zlotach i jak trafi się jakiś naprawdę genialnie utrzymany w specyfikacji fabrycznej samochód to niemal wszyscy są zachwyceni.
Niestety wątek ten potwierdza, że Polacy jeszcze nie dorośli do zabytkowych samochodów.
Więcej pokory wobec legend motoryzacji.
dred / 2010-01-22 08:30:40 /
No ale taki Capri Mk 3 jak i inne Granady i Taunusy to 99 % nie są legendy motoryzacji.
Jarek / 2010-01-22 08:39:09 /
Ja się obawiam, że mało kto będzie w stanie odpowiedziec inaczej jak to zrobił Orzeł ponieważ inna opcja jak rejestracja na żółte blachy nikogo tu nie interesuje i stąd takie poruszenie w wątku. To tak jakbyś zadał na tym forum pytanie: "co zrobic aby buda szybciej zgniła?"
Do żółtych blach trzeba dorosnąc aby docenic wartośc oryginalności. Nie każdemu ona jest potrzebna do życia i nie ma w tym nic złego.
Auto na żółtych blachach ma przegląd bezterminowy. Kto i kiedy miałby możliwośc zweryfikowania w przyszłości, czy nie poczyniliśmy profanacji wymieniając 1,6 na V8 albo dokładając spojlery i ledy czy kładąc czarny mat? Nie ma takich okresowych kontroli obiektów wpisanych do rejestru. To martwy przepis i obawiam się, że w praktyce nic nam nie grozi. Piszę tak widząc już, że kolega X zrozumiał po Waszych wywodach że lepiej kupic jednak inny egzemplarz.
A w innym temacie, do małych cycków też się dorasta;P
zapek??? !G.O.P! / 2010-01-22 08:40:01 /
O BOŻE. Otworzyłem właśnie to ogłoszenie. Nie wierzę. Że też wypłukałem się z kasy. Gdzie się ten rodzynek uchował i co za debil go na śnieg wyprowadził? No nie wierzę i to w Polsce? Powinni go jak najszybciej wywieźc spowrotem do niemcowni.
zapek??? !G.O.P! / 2010-01-22 08:51:11 /
panowie spokojnie troche ;) rzuciliscie sie niemal z nozami, mnie tylko dziwi jedno ze skoro to autko takie super czemu ono tam jeszcze stoji ;)
pozatym z tymi zabytkami to chyba jest tak jak zapek pisal o martwym przepisie, znam jeden przypadek gdzie auto na zoltych blachach przytulilo sie do innego auta pozniej rowu i drzewa i jakos wlasciciel nie siedzi i ma sie calkiem dobrze
Main(misiek) / 2010-01-22 09:38:40 /
Main, to proste, każdy chciałby 2.8i a nie pedalskie 1.6 LOL
Konrad vel smasher / 2010-01-22 10:16:03 /
Konrad vel smasher to jest takie pie#$%enie o d**pie dziewczyny janosika ;)
ze nie ma odpowiednich aut na rynku, jak Chuder wystawial 2.8i to za drogo, teraz wystawione ex starskiego to pewnie za drogo i stan nie odpowiada(nie wiem czy poszlo bo ogloszenie nadal wisi) a jak sie pojawia taka srebrna perełka to do przerobek ją ;) generalnie gdybym mial wolne 15tys na zabawke kupilbym to 2.8 MFI powiedzmy za 10? wpakowal 5 w dopieszczenie i sie cieszył :) albo sciagnal jakiegos granatnika lub taunusa coupete z zagramanicy
ale generalnie co by nie byc calkiem offtopowo zapytam o co innego jak wyglada wyjazd zabytkiem za granice ?
Main(misiek) / 2010-01-22 12:11:31 /
Wyjazd za granice zabytkiem... coś mi się kiedyś obiło o uszy że musisz to zgłosić czy coś i mieć jakieś pozwolenie na taki wyjazd. Oczywiścię mogę się mylić tak tylko mi cos świta po głowie...
Grzesiek_Rudy / 2010-01-22 12:13:24 /
jakr / 2010-01-22 12:38:05 /
"Do żółtych blach trzeba dorosną aby docenić wartość oryginalności."
I to zdanie powinno być jako podsumowanie.
Podobno, żeby wyjechać za granice to trzeba mieć zgodę od konserwatora. Ale jak to działa w praktyce to nie wiem. Ale czy to jest jakieś problem.
dred / 2010-01-22 12:39:50 /
Wedlug zapewnien konserwatora zabytkow i urzedu miasta (wydzial komunikacji) na zabytkowych blachach mozna jezdzic po calej EU (plus CH, N, L,... generalnie tam gdzie swego czasu dzaiala darmowa zielona karta).
W praktyce ja jezdzie na codzien (w lato) na zoltych numerach po austrii, a w zeszlum roku (09) pojechalem z austrii przez SK, CZ, PL, LT, LV, EST, FIN, N- az na Nordkapp i z powrotem DK, DE, A.
bartek nowakowski / 2010-01-22 13:20:19 /
"Podobno, żeby wyjechać za granice to trzeba mieć zgodę od konserwatora. Ale jak to działa w praktyce to nie wiem. Ale czy to jest jakieś problem."
no troche problem jest, jak bylismy w Bieszczadach to zrodził sie spontaniczny plan pojechania na jeden dzien gdzies za granice i wez tu szukaj teraz konserwatora zabytków :) Na szczescie nie chcialo nam sie tak bardzo i zostaliśmy pić na miejscu..
Kohito_PS / 2010-01-22 13:23:23 /
I jeszcze jedno ciekawe stwierdzenie pana konserwatora.
Na zoltych blachach mozna jechac (jak pisalem wyzej) bo auto jest wpisane do rejestru, wiadomo kto za nie ponosi odpowiedzalnosc... generalnie jest chronione prawem.
Jak wyjezdzasz staruszkiem na bialych blachach (przyklady z linku powyzej) istnieje podejrzenie, ze chcesz wywiesc cos co jest zabytkiem a w papierach jest tylko zwyklym samochodem - stad ta dociekliwosc sluzb celnych.
bartek nowakowski / 2010-01-22 13:25:32 /
Main Misiek-czy możesz dać link do ogłoszenia o te Starskiego 2.8i?
Podsumowując co do mnie:
1.Kolor blach mi się nie podoba-śmiejcie się,ale ja jestem estetą,i mi to bardzo przeszkadza.
2.Bardzo szanuję samochody motocykle oryginalne,i ludzi którzy je w tym stanie utrzymują.Jednak po prostu trudno jest jeżdzić z tak małym i słabym silnikiem.I wg mnie,nie powinno być problemu z ulepszeniami z epoki.Ok,niech będzie kontrola,ba ja nawet uważam ,iż powinna być ona o wiele surowsza-za to,że gnije taki mustang na podwórku powinny być ciężkie kary,i zabór mienia-której umówmy się,i tak nie ma,bo można właściwie zrobić wszystko,wystarczy mieć co i wiedzieć komu-i np : Dobrze,ja jako konserwator szkody nie widzę,auto zachowuje zabytkowy charakter z wsadzonym silnikiem 2.8i,ponieważ jest on z epoki,tylko ma pan obowiązek zatrzymać silnik 1.6,oraz wszystkie podzespoły wymieniane razem z tym samochodem w stanie dobrym. Rozumiem że oburzeniem przepełnia np. obniżenie dachu w takim Capri,jednak co jest złego w silniku z epoki, w szperze która de facto poprawia jazdę,w oryginalnych i stylowych felgach?Auto żyje,dostaje dodatki z epoki,modyfikacje i to jest wg mnie ok.Czy np Capri 3.0 na żółtych blachach nie mogło by dostać do tego silnika ulepszeń z Burtonpower ?Niektórzy to by chcieli aby jedyną modyfikacją był piesek kiwający głową na tylnej półce...
Zamiast się tak oburzać na mnie,to może zwróćcie uwagę na fakt,że zabytkowe auto w pięknym ponoć stanie,wpis
ane do rejestru zabytków stoi ponad osie w śniegu,w komisie,a po kontakcie z ogłoszeniodawcą wnioskuję,że z tego komisu to wyjedzie w dużo gorszym stanie,i chyba już nie o własnych siłach.
Xanax / 2010-01-22 14:08:53 /
Pozwolenie od konserwatora zabytków na wyjazd da się uzyskać jednorazowe lub wielokrotne ......... ważne 3 lata (koszt 30 parę zł) ........ można też dostać pozwolenie na wywóz stały (sprzedaż za granicą)....
oczywiście żółte tablice da się zmienić na białe i na czarne też - wystarczy pole numerowe z innego samochodu (HAHAHA żarcik) ... logicznie biorąc inaczej też - co nie czyni auta nagle niezabytkowym - bo kryteria nadal spełnia.... prawo wywozowe nie dotyczy tylko aut na zółtych blachach - tylko wszystkich...
Już nie wspomnę , że auto może być zabytkowe na czarnych blachach i na białych też (wystarczy wpis do ewidencji zabytków - żeby wbić w dowodzie pieczęć bezterminowo - a wcale nie trzeba tablic zmieniać na żółte)
MikeB4 / 2010-01-22 14:12:25 /
żółte blachy mają sens wtedy kiedy samochód jest w takim stanie w jakim wyjechał z fabryki.
nie wtedy kiedy z grubsza wygląda tak samo ale jest przerobiony w jakimkolwiek duchu przeróbek z dowolnej epoki.
chcesz mieć samochód ze szperą, 2.8i, i czym tam jeszcze, szukaj takiego który w ten sposób wyjechał z fabryki chyba że na prawdę kolor rejestracji ci nie odpowiada, wtedy znajdź coś co nie wygląda tak jak w dniu wypuszczenia z fabryki, wrasta sobie radośnie w jakiś parkingowy krzak, kup to, i zbuduj cokolwiek co ci się będzie podobało.
oryginalnych samochodów, nie ważne na jakich blachach, jest tak mało, że karalne powinno być zmienianie w nich czegokolwiek.
Mac13k / 2010-01-22 14:16:06 /
" (...) za to,że gnije taki mustang na podwórku powinny być ciężkie kary (...) "
Mustang akurat to wieśniactwo i niech sobie gnije, jest tego jak mrówków i nikt nie będzie płakał po jednym czy dwóch straconych egzemplarzach. Bo i tak gdzieś tam jest 30000 egzemplarzy w stanie salonowym, podczas gdy 30000 Caprików to ja nie wiem czy w całej Europie zostało.
Prezentujesz typową słomianą żarliwość neofity, więc nie dziw się reakcjom, bo takich jak Ty widzieliśmy juz tu setki.
Dyskusja o tym czy 2.8 w każdym Capriku jest OK bo przecież były Injectiony wybucha tu średnio co kilka miesięcy i za każdym razem kończy się patem. Przy srebrnym egzemplarzu z Łomianek nalepka na tylnej klapie już wyczerpała maksymalny możliwy poziom modyfikacji.
Amen.
Konar / 2010-01-22 14:21:04 /
Cholera następny ulepszacz fabryki. No bo jak 1,6 może napędzać samochód z tak zawadiacką linią nadwozia, wstyd na ulicy.
marian212 / 2010-01-22 14:33:39 /
zawse mozna przemalowac tablice najwyzej dostaniesz mandat ;)
a ogloszenie prosze cie bardzo http://www.capri.pl/market/37195
tylko błagam nie marudz ze ci sie czerwony z pasami nie podoba bo z takim podejsciem to tylko jeden kierunek ==> salon :)
Main(misiek) / 2010-01-22 14:47:26 /
Xanax, trochę pokory, reszta - spokoju.
Co do auta na żółtych blachach: choćby nas nie wiem jak wkurzało to, że ma 1,6 pod maską, to zostało uznane za zabytek właśnie z tym 1,6 pod maską. No trudno. I albo to zaakceptujesz i kupisz (i zostawisz takie jak jest). Jeśli cię to 1,6 mierzi, to kupujesz auto, w którym możesz zmieniać co chcesz. Może to być identyczny egzemplarz, w identycznym stanie, za identyczną cenę. Jeśli nie jest wpisany do rejestru zabytków, to najwyżej się narazisz kilku ortodoksom i tyle. Natomiast uszanuj to, że ktoś zadał sobie trud uzyskania wielu papierów poświadczających jakieś znaczenie historyczne danego auta.
Inna sprawa, że mamy przez nasze narodowe kombinatorstwo chore przepisy. I dlatego np. nie chciałbym swojego Buicka wpisywać do rejestru zabytków i rejestrować na żółte blachy. Będę tego unikał jak się da. Choćby miał nawet być 100% oryginałem, czego jeszcze nie wykluczam.
m.kozlowski / 2010-01-22 14:53:50 /
kup i przykręć sobie tablice "młoda para"
cortinas !G.O.P! / 2010-01-22 15:23:28 /
hłe hłe co to G.O.P.?
Mr.Kozłowski,tak też będzie.Pzdr.
Xanax / 2010-01-22 17:16:39 /
Wpisz w google GOP to się dowiesz ...
MikeB4 / 2010-01-22 17:25:44 /
Nie podoba Ci się auto bo ma za słaby silnik i dodatkowo nie podoba Ci się jego status prawny a co za tym idzie kolor tablic, to po prostu go nie kupuj!
Nie wiem po co się tyle nad tym rozwodzić. ;)
...::$nuffy (Grześ) / 2010-01-22 17:26:10 /
Można kupić Capri na "żółtych" tablicach,
kupić papiery do jakiegos capri
zrobić szczepa i już będzie na białych :D xaxaxa
mitrov / 2010-01-22 17:28:32 /
Po co te wszystkie kombinacje? Pomalować tablice w dowolny kolor, pasujący do nadwozia i tyle. W tym przypadku na srebrno. A ileż to roboty??? Najprostrze rozwiązania są najlepsze ...
amator liil (EM) / 2010-01-22 17:41:15 /
łooo matko!!! A ten wątek nie powinien być o jakimś tytule typu "dowcipy XXX"? Tablice nie pasuję do koloru nadwozia :D:D Ale jaja :D:D
nonka24 /Irek / 2010-01-22 19:07:07 /
Odnoszę wrażenie że większośc wyrażających swoje zszargane nerwami opinie wogóle nie zadała sobie trudu aby PRZECZYTAC po kolei wypowiedzi autora. Co kolejna wypowiedź to atak na X. Dajcie juz spokój człowiekowi.
Sponiewierany jest już aż żal, już wszystko zostało powiedziane i dajcie już na luz.
To 1,6 jest nie dla Ciebie X za to jest wiele innych, którymi mozna się bawic do woli wcale nie popadając w śmiesznośc. Tego Ci życzę i proszę Was kochani, dajcie już spokój.
zapek??? !G.O.P! / 2010-01-22 21:13:29 /
No, i gitara :)) więcej takich.
granadabus / 2010-01-22 21:28:07 /
zapek - to wszystko dlatego, że nie zgadzamy się w sprawie cycek inni też się nie zgadzają tylko nie chcą się otwarcie przyznać
Wroniasty / 2010-01-22 23:25:48 /
Motocylkiści siedza w barze i gadają o maszynach, panewkach, paliwach i technice. Jeden miał dośc i wstaje i gada: Dośc kur..a, koniec gadania o motorach, pogajmy o czymś innym, nie wiem, może pogadajmy o dupach.
Cisza... Nagle jeden się odzywa : noo ja mam gaźnik do dupy...
zapek??? !G.O.P! / 2010-01-23 00:17:48 /
czy na dalekiej północy słowo CYCKI odmienia się na CYCEK? Cycek to mianownik liczby pojedynczej :) Cycków Wroniasty, cycków!!!
Krzysiek_Poznań / 2010-01-23 00:54:01 /
Może rzecz w tym, że u nas występują zwykle parami a na północy widac niekoniecznie ;PPP
zapek??? !G.O.P! / 2010-01-23 01:02:40 /
proszę mi tu Białegostoku z jednym cycem północą nie nazywać :P
Kohito_PS / 2010-01-23 01:20:27 /
hmm... a Ja całe swoje krótkie zycie myślałem że mieszkasz na wschodzie tzw. Polska B :)
Grzesiek_Rudy / 2010-01-23 08:46:46 /
mieszkam oczywiście miało być :)
Grzesiek_Rudy / 2010-01-23 08:47:01 /
Grzesiek jesteś młody i nie świadomy;) Ja też nie byłem świadom, że mieszkam na północy... ale widać jesteśmy wikingami - może stąd moje zamiłowanie do ciepłych cycek
Wroniasty / 2010-01-23 14:38:12 /
heh do tej pory myslalem ze podkarpacie to polska B :D cycki wy :D
Main(misiek) / 2010-01-23 14:49:14 /
Polska B jest na wschód od Konina ;) Wroniasty jesteś niereformowalny :)
Krzysiek_Poznań / 2010-01-23 16:27:50 /
No dobra... cycków;)
Wroniasty / 2010-01-23 18:39:40 /
oj Stefan Stefan myślałem że masz większe zamiłowanie do gleby lotniska i piwa ;)
Ale cycki wypasposampas... albo i po samą szyje ;)
cortinas !G.O.P! / 2010-01-23 19:03:42 /
Wole jak jednak trzymają się wyżej niż w pasie :P
Beddie / 2010-01-23 20:09:42 /
Kaziu, przyjacielu mój - piwa jak wiesz ostatnimi czasy spożycie ograniczyłem, a i na glebie dawno mi dane było pospać:( Chociaż wciąż mam nadzieję, że będzie mi dane odbić to sobie przy okazji którychś Gryźlin;)
Ale cycki to inna liga...
Wroniasty / 2010-01-23 21:22:57 /
tzytzky ;D
-21`C ;]
Leszek "QSi" / 2010-01-24 00:55:59 /
W takim razie Stefanie będzie nas teraz dwóch ograniczających, aczkolwiek mam nadzieje że nie uschniemy ;)
Z braku cyckoof też :)
cortinas !G.O.P! / 2010-01-24 13:05:23 /
dopisze 110 post !!!! tragedia o pierdołach to lubi się tu pisać :D
dla mnie żółty tez jest z dupy .. ale ja go nie wymyśliłem
a u mnie za oknem -17,5 ;) hehe
Wojdat / 2010-01-24 18:45:38 /
Witam
Ja tak troszkę podłączę się pod istniejący temat: otóż kupiłem auto 20 lipca (sprowadzane zza granicy) i pcham procedurę rejestracji na żółte blachy. Obecnie mam już zrobione:
- orzeczenie o zabytkowości samochodu (rzeczoznawca)
- wpis do rejestru zabytków (białe karty itp)
- urząd celny
Do zrobienia pozostały:
-przegląd techniczny
-urząd skarbowy
-wydział komunikacji
I teraz pytanie w jakim terminie muszę się wyrobić z rejestracją auta od jego kupna aby nie narobić se problemów z urzędem skarbowym czy wydziałem komunikacji?
Czy jest jakiś termin zamknięcia takiej sprawy?
Pozdrawiam
Andrzej
andreoz / 2010-08-07 14:14:09 /
ja robilem 2 lata po sprowadzeniu wszystko i zadnych kar nie placilem.
Bo w urzedzie celnym zalatwiasz papier o zwolnieniu z cla, a w skarbowym placisz juz nie pamietam ale ok 150-180 pln za przepisanie ustawy o zwolnieniu z vatu.
MłodyFC / 2010-08-08 09:47:40 /
Witam
Podpinam się pod temat.
Jeśli zakupię samochód z żółtymi tablicami w kraju to przy rejestrowaniu go na siebie, mój urząd komunikacji wyda mi żółte blachy i dowód rejestracyjny bez zbędnej papierologii ? A może zostają te żółte tablice, które załatwił poprzedni właściciel ?
Człowieniu / 2012-05-20 10:01:58 /
Dostaniesz nowe blaszki bez żadnych problemów, tak jakbyś przerejestrowywał zwykłe auto.
dred / 2012-05-20 11:49:43 /
dzieki za odpowiedz dred.
Człowieniu / 2012-05-21 08:24:04 /
Mam jeszcze jedno pytanie. Samochód już przerejestrowałem i odebrałem twardy dowód. Czy jako kupiec samochodu z żółtymi tablicami muszę to zgłaszać do konserwatora ? I jak żółte blachy się mają do ewentualnych poprawek blacharskich, które chce zrobić (oczywiście wszystko zostaje jak w oryginale)?
Człowieniu / 2012-06-29 13:18:46 /
Blachę to możesz robić bez pytania o ile nie zmieniasz nic tylko naprawiasz.
Zmianę właściciela - na logokę raczej tak, ale bym spróbował zadzwonić do Konserwatora i dopytać. Może WK sam przesyła dokumenty?
nebel / 2012-06-29 14:29:40 /
ad. 1 nie wiem
ad. 2 masz auto utrzymywać w stanie jak najlepszym więc jak najbardziej można robić, a nawet trzeba
dred / 2012-06-29 14:32:13 /
Zmianę "kustosza" zabytku ruchomego ma zgłosić SPRZEDAJĄCY.
Senior / 2012-06-30 00:39:44 /