Trwało to dość długo, bo w wolnych chwilach powoli było skanowane, ale ostatecznie się udało zakończyć przedsięwzięcie i skany mikrofilmu z opisem części do Capri II (i tym samym III, gdyż oficjalnie pozostaje to jako Capri II '78) są już gotowe.
Całość jest dostępna w dwóch postaciach: do oglądu na stronie, w rozdzielczości i wielkości takiej, aby pozostało czytelne na monitorze, oraz jako PDF-y dedykowane do druku - monochromatyczne 300dpi na A4. Krótki opis znajduje się jeszcze przy spisie treści zawartości fiszki, proszę tam uważnie to przeczytać. PDF-y do druku mają pionową orientację papieru co jest nieco niezgodne z naturalnym układem zawartości, ale ten manewr pozwolił wyraźnie zmniejszyć wielkość plików - trzeba jedynie uważać na wybór właściwej orientacji przy wydruku. Acrobat Reader pozwala na obrócenie strony na ekranie więc można je też obejrzeć w ten sposób, ale ponieważ skany są monochromatyczne, to przy zmniejszeniu do wielkości ekranowej Acrobat dość słabo je renderuje - wydruk jest poprawny. Do oglądu na ekranie przeznaczona jest wersja w plikach JPG, cały spis treści na stronie oddaje układ mikrofilmu. Jeżeli przydałyby się też PDF-y tylko do oglądu na monitorze bez intencji druku, ale wygodniejsze w użyciu niż przeglądarka www tudzież ściąganie masy JPG-ów, to proszę dać znać, zrobię i takie, a może nowsze wersje Acrobata niż ta którą ja posiadam lub inne programy do oglądu PDF-ów renderują to lepiej i nie będzie takiej potrzeby - tym bardziej że PDF-y w rozdzielczości do druku 300dpi są mniejsze niż te z JPG-ami w 72 dpi, gdyż te pierwsze mają kolor 1-bitowy, drugie zaś 8-bitowy (skala szarości).
PDF-y są w dwóch zestawach: całymi grupami lub tylko działami, zawartość się pokrywa, tak więc przy ewentualnym ściąganiu proszę wybrać tylko jeden wariant.
Całość ma około 560 stron, zestaw PDF-ów ma około 72MB, zestaw JPG-ów ma 107MB.
Jeżeli ktoś chciałby ściągać to jakimś automatem, to proszę robić to w porze nocnej !
No i najważniejsze: http://www.capri.pl/microfilm/capri2
Michał Konieczny / 2004-05-12 14:32:35 /
I to jest to czego nam najbardziej brakowało. Odpowiedź na odwieczne pytanie:
-Co zrobić z całą tą stertą gratów, która po składaniu auta pozostała ?
Dzięki.
Szajba / 2004-05-12 14:43:05 /
Żadnych pytań !!!
Jedem w niebie.. i pod ogromnym wrażeniem wykonanej pracy!!!
Murol / 2004-05-12 14:43:43 /
a jednak sie udalo
gdzie dorwaliscie taki skaner?
do Mk1 jest duzo prosciej bo wystepuja stare katalogi czesci w wersji ksiazkowej, kiedy jeszcze nie bylo mikrofilmow
camaro / 2004-05-12 14:55:16 /
o kurcze, juz wiadomo co robił mk przez ostatni miesiac ;)
Co tu duzo gadac takiego zaplecza danych nie ma zaden klub na swiecie :)
a teraz wiadomo co reszta bedzie robic przez nastepny miesiac ;)
no to teraz młodzi i gniewni (niecierpliwi za uaktualnienie strony) całować po nogach MK ;)
Kolejne udogodnienie dla nas, dzięki :)
P.S. a co z MKI w wersji cyfrowej, planujecie coś?
Nie nie, to nie ostatni miesiąc, to akurat robota jeszcze z okresu zimowego ...
A co do skanowania, to niestety mimo poszukiwań metody bezpośredniego zeskanowania tego z fiszki i różnych prób nie udało się znaleźć nic co by nie kosztowało fortuny, więc poszedłem po najmniejszej linii oporu i zeskanowałem z papieru to co kiedyś odbiłeś (camaro). Bo o dziwo nawet płatne skany na specjalnym skanerze nic nie były lepsze od skanu z papieru ... Wymagało to co prawda napisania specjalnie do tego celu programu który potem to poskładał i pociął na kawałki od nowa, bo te kserówki były mocno na zakładkę porobione, stąd też czasem jest coś poobcinane na tych skanach, ale ostatecznie efekt jest względnie satysfakcjonujący, chyba. Gdybym ten etap miał zrobić ręcznie, to pewnie trzeba by to liczyć w latach. A tak technologia jest opracowana, będę skanować dalej, teraz do wyboru jest Capri I, silniki albo skrzynie biegów ...
Michał Konieczny / 2004-05-12 15:34:00 /
silniki ! :)
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2004-05-12 18:01:17 /
wszystko! :D
moze mk1 co by sprawiedliwie było w pierwszej kolejnosci :)
No tak, tylko po co ja to wszystko kupowałem? :-))
Rafał L. / 2004-05-12 19:04:55 /
super..:D....niezla robota:)
Zakrzak! / 2004-05-12 19:54:58 /
Dzieki wielkie za kolejne tony istotnych informacji. Pozdrawiam
Seba / 2004-05-12 21:03:10 /
widzisz Rafal
nie napisalem copyright @ camaro ;))
a ja i tak kasowalem za koszty odbicia tego z mikrofilmow na papier,
ksera i oprawienia
samo to odbicie kosztowalo 1zl za strone, a takie Mk1 ma 750 stron :)
do tego obsluga tej machiny w ksiaznicy powiedziala ze tego nie zrobia i sam musialem siedziec bity tydzien nad odbijaniem
camaro / 2004-05-12 21:30:55 /
Dla mnie bomba, wielkie dzięki!!
PiotrekFCapri / 2004-05-12 23:57:45 /
super, super kolejne ważne informacje, wyrazy uznania za tę prace, dzięki.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2004-05-13 15:09:32 /
Dobra, żeby nie było: oczywiście, podziwiam trud MK i cieszę się, że opublikował te skany, a nawet napiszę, że może nawet się zdarzy, że będę z nich korzystał, bo przecież nie biegam do pracy z całym katalogiem w... plecaku chyba, i to takim ze stelażem. A papierowy katalog i tak bardzo się przydał w paru naprawach i poszukiwaniu części w swoim czasie. Nic na tym nie straciłem, a ile zyskałem, być może unikając np. urwania zawieszenia 1000 km od domu, tego się nigdy nie dowiemy.
Od dzisiaj jestem właścicielem kser fiszek do silników i skrzyń biegów - dzięki, Camaro, i pozdrowienia od pewnie ostatniego klienta. ;-)
A jak Michał opublikuje fiszki od Capri MkI, to... chyba zacznę się zastanawiać nad zakupieniem takiego egzemplarza. :-)
Rafał L. / 2004-05-13 16:03:28 /
..to była iście mrówcza praca... wielkie uznanie po raz kolejny i zapewne nie ostatni ;)
piękna robota,dzięki temu już zrobiliśmy nagrzewnice w MK III
MŁYNAS & PATKA / 2004-12-10 11:36:26 /
Ma ktoś mikrofilm (albo papierową wersję katalogu) do silnika Pinto?
Potrzebuję sprawdzić jaki rozmiar mają tłoki o numerze 79HM 6102 GA 1590131.
Konar / 2008-11-07 17:53:47 /